Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[desia888]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

a ja miałam dzis pracowity dzień najpierw rano u mamy, później runda po lumpeksach i kopiłyśmy spodnie ciążowe bardzo fajne za 15zl tata w domu mi skrócił bo ja z mama nie lubimy sie z igla i nitka później we 3 zjedliśmy pierogi domowej roboty, tata lepił, TŻ dostał swoja porcje w domu, na deser paszteciki z kapusta i mięsem, posiedziałam trochę przyszła koleżanka na paznokcie bo to moja specjalność zawodowa i teraz robie gulasz na jutro ahh mi tak pachnie ze chyba sie dzis jeszcze na miseczkę skusze
normalnie nie wiem skąd tyle egerii dzis we mnie???

Domowe pierozki
Ja tez robilam paznokcie przez jakies 3 lata , nadal pracujesz czy jestes na zwolnieniu?

[aalegna]

Napisane przez Zariah

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

♥ CÓRECZKA ♥

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydował, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

a z gorszych wiadomości to mam nisko położone łożysko. Jeśli się nie podniesie będzie problem. :/ zostałam ostrzeżona, że jak zacznę krwawić (prawdopodobieństwo dużo wyższe niż w innych ciążach) to mam jechać szybko do szpitala bo tzn., że łożysko mi się okdleja.
ale jest naszczęście 90% prawdopodobieństwa, że się podniesie w ciągu następnych kilku tygodni także staram się nie martwić. Wyznaczyli mi dodatkowe USG 30.01. Jak się nie podniesie do tego czasu to cesarka mnie czeka (oj nie chce nie chce ) i może się okazać, że trzeba będzie zrobić ją wcześniej, więc wcześniak... ech... może się jednak podniesie.
mam nie ćwiczyć i dużo odpoczywać.

Po pierwsze gratuluje córci
po drugie sprawa z łożyskiem, powiedz mi czy sie orientujesz, ono zasłania ci ujście szyjki macicy? mi cały czas zasłaniało a teraz się ciut podniosło ale nadal koniec łożyska jest blisko ujścia i z zaleceń mamy tylko zakaz współżycia. Widze że ciebie już nieźle poinstruowali i o krwawieniach i o cc a mi moja gin nic takiego nie mówiła aczkolwiek sama się w tym temacie wcześniej doszkoliłam
Bądźmy dobrej myśli że wszystko skończy się dobrze

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

ja przed następną wizytą też krzywą cukrzycową musze zrobić, pani mi powiedziała że w aptece mam kupić glukoze i z nią iść do laboratorium też tak musiałyście robić czy dostawałyście ją normalnie na miejscu tj. w laboratorium

[cloudletti]

Cześć laski!
Próbuje 4 raz coś napisać od wczoraj i co dojde do połowy to mi się kasuje
Patrzyłam na allegro za NEXTami, ale są same gigantyczne rozmiary

Mała! No i jak tam Mustella? Zapach do zniesienia?

Flowerbombka No to super ale ja to z miłą chęcią przenosiłabym kilka dni..n awet do 1go..byle by maja!

Engela co prawda to prawda…też był chciała taką piłeczkę jak karolca, ale z tym nadmiarem moich kilogramów to nierealne.. cały czas sobie obiecuję, że od jutra same warzywa, owoce, jedzonko na parze, a wciągam co? Same chrupki chociaż teraz na sniadanko zmiksowałam sobie 2bananki z kiwi i z mleczkiem

Agabi gratuluję chłopczyka! Niech rośnie w siłę

Anagat nie wpuściłabym takiego do domu!gentelmena…

Rybka13 moja kuzynka pracuje w wizzairze i tam np. od 5msc nie wpuszczają na pokład samolotu także dla pewności sprawdź jak to jest w liniach, którymi chccesz lecieć…

Desia888 ja też idę 3.11 i mam nadzieję, że już mi wszystko powie no chyba, że nie wytrzymam i polece wcześniej

Kubusewa ja nie mam mrowienia, za to łapią mnie przeokrutne skurcze..w kolanach..pachwinach…blee e

Ewelajna25 skąd ja znam takie głupie gadanie…moja teściowa jakby mogła to by chyba z nami zamieszkała.. ostatnio to już rzuciłam jej słuchawką, bo pytania jakbym miała 13 lat.. a gdzie idziesz?-do sklepu; a po co? –po wode; a do jakiego sklepu? –nie wytrzymałam i ✂✂✂utnełam słuchawka…wrrr…:mur :
A u nas z płcią jest o tyle niedogodnie, że pewnie też byśmy chcieli zachować conieco w tajemnicy, ale…znowu teściowa…pracuje w szpitalu i większosć rzeczy wie jeszcze wcześniej niż ja od lekarza

88natka gratuluje dzieczynki! tez mam przeczucie, że będzie dziewczynka

Zariah GRATULACJE! Uważaj na siebie i trzymam kciuki, żeby wszystko było porządku!


A teraz życze Wam miłego dnia i lecę po dokładkę mojego mlecznego napoju

[desia888]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

Szkoda ze nie doszli przyczyny, bylabys spokojniejsza! Ale najwazniejsze ze z dzidziusiem wszystko w porzadku
No i gratuluje coreczki!

Ewelajna faktycznie mozna sie wkurzyc!
Ale dzieczyny wyobrazacie sobie sytuacje ze tesciowa wogole moze sie na wnuka nie cieszyc Bo moja wiem ze sobie juz "nie zyczyla " wiecej wnukow i teraz jak jednak bedzie male to totalnie udaje ze nie ma tematu
Byla u nas teraz 10 dni i ani razu nie poruszyla tematu dziecka, no przykro mi, ale co zrobic? Najwzaniejsze ze moja rodzina sie cieszy

88 natka - Gratulacje dziewczynki! A plytka to super pamiatka, ja zaluje ze nie mam dla adasia, teraz jak ma juz 6 lat strasznie by sie cieszyl jak bym mu pokazala jak to plywal u mamusi w brzuszku

Mala, jasne ze trzymam kciuki jutro!

Aalegna, fajnie ze wszystko w porzadku!

Anagat, nie stresuj sie za bardzo karmieniem piersia bo co ma byc to bedzie, dziwne ze irlandki nie sa do tego chetne bo to dobre i dla mamy i dla dziecka! Ale wbrew temu co piszesz to z tego co ja wiem to masa kobietek - Polek ma problemy z karmieniem piersia i rezygnuja. Tak wiec to chyba nie jest tak do konca ze wszystkie polki karmia piersia
Karmienie naprawde nie jest proste, tak sie tylko wydaje! Ja sobie myslalm ze co tam, przystawia sie male do piersi no i ssie, niestety zycie pokazalo ze tak pieknie to nie jest

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez Zariah

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

♥ CÓRECZKA ♥

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydo wał, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

a z gorszych wiadomości to mam nisko położone łożysko. Jeśli się nie podniesie będzie problem. :/ zostałam ostrzeżona, że jak zacznę krwawić (prawdopodobieństwo dużo wyższe niż w innych ciążach) to mam jechać szybko do szpitala bo tzn., że łożysko mi się okdleja.
ale jest naszczęście 90% prawdopodobieństwa, że się podniesie w ciągu następnych kilku tygodni także staram się nie martwić. Wyznaczyli mi dodatkowe USG 30.01. Jak się nie podniesie do tego czasu to cesarka mnie czeka (oj nie chce nie chce ) i może się okazać, że trzeba będzie zrobić ją wcześniej, więc wcześniak... ech... może się jednak podniesie.
mam nie ćwiczyć i dużo odpoczywać.

Gratulacje! Mam nadzieje ze lozyko spisze sie na medal i zacznie podnosic!
Odpoczywaj i nie martw sie cesarka, nawet jesli bedziesz miala bo trzeba to i tak nie masz na to wplywu i tego nie zmienisz! Ale mam nadzieje ze uda Ci sie uniknac cc

Ivonka powodzenia na badniu, smaczne to to nie jest

Anagat przyjemnosci na wizycie!

[joanaros]

Dzień dobry

U mnie dziś 5 kg+ Zaczyna mi się ciężko robic

Katar dalej mnie trzyma i dzis profilaktycznie płukałam gardło solą. Zastanawiam się czy nie pójsc do lekarza po zwolnienie

[desia888]

Napisane przez joanaros

Dzień dobry

U mnie dziś 5 kg+ Zaczyna mi się ciężko robic

Katar dalej mnie trzyma i dzis profilaktycznie płukałam gardło solą. Zastanawiam się czy nie pójsc do lekarza po zwolnienie

Spojrzalam na kiedy masz termin, jestes chyba juz w 21 tygodniu jakos? To naprawde5 kg to super wynik. Tez chcialabym nie przytyc wiecej do tygodnia 21, ale juz w 16 mam + 4 wiec to chyba nierealne
A po zwolnienie idz, lepiej sie wykurowac niz zeby sie cos powazniejszego ze zwyklego przeziebienia rozwinelo!

[aalegna]

Napisane przez joanaros

Dzień dobry

U mnie dziś 5 kg+ Zaczyna mi się ciężko robic

Katar dalej mnie trzyma i dzis profilaktycznie płukałam gardło solą. Zastanawiam się czy nie pójsc do lekarza po zwolnienie

może lepiej skorzystaj z L4, ja póki co chodziłam zawsze z przeziebieniem do pracy i dawałam radę, ale teraz w ciąży stwierdziłam że nie ja jestem najważniejsza tylko dziecko pozatym moja kumpela mnie nastraszyła że w ciąży 2 tyg walczyła z przeziębieniem więc nie ma co...

[joanaros]

Niedługo kończę 22tc

Ja tez do tej pory jak pracuje tu 5 lat byłam raz 3 dni na zwolnieniu. Tak myśle własnie czy nie pójśc, bo tylko się dodatkowo zarażam i stykam z wirusami

[agnes99]

dzieńdoberek

co do wtracających sie teściów, to mój teść jest zdziwiony (wręcz zły), że my po 1. jeszcze remontu mieszkania nie skończylismy, a po 2. że jeszcze wszystkiego dla dziecka nie kupilismy
a ponieważ on sponsoruje wózek to mamy go kupić już i nieważne, że teraz bedzie on nanm zawadzał przy przesuwaniu mebli pod malowanie

[cziqua]

Witam,
właśnie wstałam i mi się chce
dzisiaj wizyta u gina
i ogólnie czuję się jak koń po westernie zajechana na maksa
trzeba napic sie herbatki cos zjesc i bedzie lepiej

[desia888]

Napisane przez agnes99

dzieńdoberek

co do wtracających sie teściów, to mój teść jest zdziwiony (wręcz zły), że my po 1. jeszcze remontu mieszkania nie skończylismy, a po 2. że jeszcze wszystkiego dla dziecka nie kupilismy
a ponieważ on sponsoruje wózek to mamy go kupić już i nieważne, że teraz bedzie on nanm zawadzał przy przesuwaniu mebli pod malowanie

Niezly przyjemniaczek z niego!
Spojrzalam na Twoje prace! Przecudne!
Ty te pudeleczka, kartki sprzedajesz?

[joanaros]

Napisane przez agnes99

dzieńdoberek

co do wtracających sie teściów, to mój teść jest zdziwiony (wręcz zły), że my po 1. jeszcze remontu mieszkania nie skończylismy, a po 2. że jeszcze wszystkiego dla dziecka nie kupilismy
a ponieważ on sponsoruje wózek to mamy go kupić już i nieważne, że teraz bedzie on nanm zawadzał przy przesuwaniu mebli pod malowanie

Wiecie ja tak jak czytam i słucham to dochodzę do wniosku, że jak ludzie nie przeginają w jedna stronę to w drugą. Masakra z tymi teściami/rodzicami

[agnes99]

Napisane przez desia888

Niezly przyjemniaczek z niego!
Spojrzalam na Twoje prace! Przecudne!
Ty te pudeleczka, kartki sprzedajesz?

na szczęscie my wszystko w swoim robimy tempie (ale wkurzajace to jest), a ten wózek kupie (kasę na niego juz dostalismy, model też wybrany) dla świetego spokoju niz niedługo... i niech czeka

dziekuję bardzo
prawie wszystkie prace za blogu były robione pod sprzedarzaż lub wręcz na zamówienie, poza tym tu nawet połowy jego co zrobiłam nie ma , bo nie miałam czasu na zrobienie zdjęć bo musiało juz do zamawiajacego jechać
na blogu nie ma ani jednego albumu, który robiłam i chyba z 10 ostanio robonych kartek
ale postaram sie nadrobić zaległości zdjęciowe, gdyż już w toku są różnego rodzaju świąteczne wyroby

[joanaros]

Jeju co się dzieje z tymi szyjkami. Kolejna moja koleżanka ma skracająca się szyjkę i musi leżec

[Aguśkaa83]

Hejka
Ja zaraz wybywam na targ, dzis mam zamiar ugotowac kapusniaczek, bo chodzi za mna od dluzszego czasu.

Napisane przez anagat

A sterylizator jest konieczny?
Kurcze, ja nie zamierzam karmić butlą. Byłby to dla mnie wstyd i hańba, bo w mojej rodzinie karmi się piersią, nikt jakoś wcześniej nie miał z tym problemu. Więc i ja myślę, że nie będę miała.

Zagadnieniu butelek poświęcę minimum uwagi. W razie totalnego emergency, tu w szpitalu dają butle i mleko, więc akurat tym się nie zamierzam przejmować.
Ja nigdy nawet nie widziałam u mnie w rodzinie butelki w domu noworodka Jakoś butla i noworodek nie idą dla mnie w parze. To mi się jedynie z Irlandią kojarzy, gdzie nikt prawie nie karmi cycem, prócz Polek i Słowaczek

Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, nie?

Ale jestem masakrycznie wzdęta..zupełnie nie wiem czemu. Bo dziś zupełnie nie mam po czym..

P.S. Ciekawe jak to wszystko nam będzie wychodziło po porodzie Te nasze plany..

sterylizator nie jest konieczny, nawet jesli bedziesz karmic butelka
Ja wyparzalam butelki wrzatkiem i to przez pierwszy miesiac tylko a potem juz tylko mylam, dziecko nie moze miec ciagle wysterylizaowanego sprzetu przeciez
Odnosnie karmienia, ja tez bylam nastawiona ze na pewno bede karmic i tez wydawalo mi sie ze to jest prosta sprawa, myslalam mama nas wykarmila, tez dam rade, jednak realia ostudzily moje ambicje, to wszystko nie jest takie proste
Oczywiscie nie ma sie co zniechecac, Tobie moze to latwo pojsc, ale nie mysl ze jesli nie bedziesz karmila piersia to jestes gorsza mamusia. I absolutnie nie mysl ze to wstyd, wlasnie takie myslenie moze spowodowac ze za wszelka cene bedziesz chciala karmic piersia a gdyby cos nie wyszlo, to wtedy sie podlamiesz.

Napisane przez monika_krk

fajnie, że się zmobilizowałaś na basen
a na aktywnych 9 miesiącach zaczynamy od rozgrzewki, ostatnio spacerowałyśmy na bieżni, dziś na rowerze jeździłyśmy. Potem na sali:ćwiczenia na piłce albo z takimi gumami rozciągającymi, głównie na nogi i pośladki. Instruktorka przypomina cały czas, żeby brzucha nie napić, więc super i na dodatek opowiada o swoich doświadczeniach, wózkach, poradzie i innych ciążowych sprawach
niestety mimo zapisanych 4 byłyśmy we 2 i jeszcze następny tydzień mamy szansę, a jak za 2 tyg nie będzie więcej chętnych to z zajęć nici

to swietne musza byc te zajecia
Moze jest tak malo chetnych bo jest zimno i wielu mamusiom nie chce sie wychodzic z domku?

Napisane przez Zariah

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

♥ CÓRECZKA ♥

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydował, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

a z gorszych wiadomości to mam nisko położone łożysko. Jeśli się nie podniesie będzie problem. :/ zostałam ostrzeżona, że jak zacznę krwawić (prawdopodobieństwo dużo wyższe niż w innych ciążach) to mam jechać szybko do szpitala bo tzn., że łożysko mi się okdleja.
ale jest naszczęście 90% prawdopodobieństwa, że się podniesie w ciągu następnych kilku tygodni także staram się nie martwić. Wyznaczyli mi dodatkowe USG 30.01. Jak się nie podniesie do tego czasu to cesarka mnie czeka (oj nie chce nie chce ) i może się okazać, że trzeba będzie zrobić ją wcześniej, więc wcześniak... ech... może się jednak podniesie.
mam nie ćwiczyć i dużo odpoczywać.

gratuluje coreczki!
No i teraz odpoczywaj, mierz sobie cisnienie, bo to jest istotne przy problemach z lozyskiem.
Mam nadzieje ze szpital Cie ominie.

[Mravka]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

no to gratulacje dziewuszki i uwazaj na siebie

ewelajna chyba bym zrobila tj radzi gucia powiedziała,ze nie było widac i niech zyja w nieswiadomosci skoro tak napieraja

88natka kolejna dziewuszka no wielkie gratulacje! koniecznie wrzuc zdjecia

aalegna najwazniejsze,ze z maluszkiem wszystko w porzadku niezłą zagwozdke zafundował tą niepewnością, ale jeszcxze bedzie okazja aby to potwierdzić. Z uszami trzeba uwazac, wlasnie to ostatnio przerabiałam;/ a tez kilka dni wczesniej mialam czesto zatkane i paskudny katar .Na szczescie "rozeszło sie" po kosciach

lena_mi to samo mi przeszlo wcozraj przez mysl jak obejrzalam filmik o kąpaniu noworodka, takie malenstwo ..Ten chlopczyk byl grzeczny, ale jak zobaczylam kolejny,gdzie maluch od poczatku tak strasznie krzyczal jejq normalnie od razu mi sie szkoda zrobilo,choc wiem,ze kobieta przeciez krzywdy nie robila. Dziecko tak zawodziło jakby nie wiem co sie działo

monika_krk a jak sie czujesz po tych cwiczeniach, nic nie doskwiera? Kurcze tez bym sie chciala ruszyc i cos porobic, bo obawiam się, ze potem bede zmurszała i trudniej bedzie przy porodzie

Pisalyscie tez o basenie i chyba tutaj bedzie optymalnie pod warunkiem,ze wejde w stroj

Zariah klask i: trzymam kciuki,zeby wszystko bylo dobrze

ivonka7 koniecznie zdaj relacje z badania bo za chwilke tez musze na nie isc

[agnes99]

Napisane przez joanaros

Jeju co się dzieje z tymi szyjkami. Kolejna moja koleżanka ma skracająca się szyjkę i musi leżec

to niestety bardzo częsta przypadłość

[Madziara 26]

Mała Cziqua kciuki za wizyty

Chyba teraz jest przewaga dziewczynek Gratuluje córeczek. U mnie z wnuka najbardziej cieszy się mój tata bo nigdy nie mial ani syna ani wnuka. Ma dwie córki i wnuczkę po ślubie zaczoł do mojego teżeta mówić synek

Gizmatko ciesze sie że wszystko ok dbaj o siebie

kubusewaza sprzątanie kuwety

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki, wczoraj nie czulam sie najlepiej wiec juz nie siedzialam na kompie.
Aguska bardzo Ci dziekuje za wyjasnienie ''twardniejacego brzuszka''. zadzwonilam wczoraj do biura swojej poloznej, ale juz bylo nieczynne o 16:30!! komorki mi swojej nie dala, a na emergency nie chcialam dzwonic, wiec zadzwonilam do polskiego gina w londynie...powiedzial aby na dluzsza rozmowe zadzwonic o 22!!
Ok jakos wytrzymalam do tej godziny i powiedzialam mu co i jak, a on zapytal czy goraczkuje, czy mam problemy z wyproznianiem sie, oddawaniem moczu itd. wiec go pytam co z tym twardniejacym brzuchem - mam wzdecia codziennie moze to jest taki zwiazek, powiedzial ze wzdecia sa przypisane ciazy, twardnienie brzuszka od czasu do czasu to tez normalne, no chyba ze towarzysza temu rytmiczne skurcze maciciy co 15 min (zebym ja umiala je odroznic od tych ukluc co mam co jakis czas to byloby dobrze), mam brac nospe 3x dziennie i poczekac na USG angielskie 3 listopada a pozniej moge do niego przyjechac.
ale tak mi sie wydaje ze pojade do niego w najblizsza sobote, zadzwonie jeszcze zaraz do poloznej i zapytam czy ktos moze sprawdzic moj brzuchol bo to moze szyjka sie skraca ( w co watpie ze ktos to sprawdzi, pewnie powie ze to normalne).

Ok wlasnie zadzwonilam do poloznej i powiedziala ze pewnie sie przepracowalam (w sobote mialam polowanie wiec bylam zmeczona), pytala czy ten bol w pachwinach przechodzi na plecy....wczoraj raz przeszedl, powiedzialam ze brzuch twardnieje i nie czuje sie dobrze...jestem jakas oslabiona juz od niedzieli. i ma przyjechac do mnie do domu dzis popoludniu. milo z jej strony. pytala tez czy czuje ruchy dziecka i czy nie ma krwawienia.

Zariah gratuluje dziewczynki, trzymam kciuki aby lozysko sie podnioslo.

[agabi]

Zariah- gratuluję córeczki uważaj teraz na siebie bardzo.najlepiej teraz leż i pachnij i nic więcej

cziqua, mala-trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

natka-gratuluję córeczkisuper, że wszystko jest dobrze

gizmatko-cieszę się że wróciłaś już do nas i że z dzidzią wszystko ok

ja całą noc nie spałam prawie. masakrycznie się śpi z holterem na brzuchu i z kilometrem kabelkówmam nadzieję, że badanie nie wyszło jakoś tragicznie...chociaż tą arytmię czuję już teraz cały czas
mam nadzieję, że na lekach się skończy, że nie położą mnie do szpitala i w ogóle...

zapomniałam Wam wczoraj napisać- na ten mój pęcherz dostałam antybiotyk doustny i nystatynę dowcipnie. a żeby było śmiesznie- w wynikach moczu wyszły mi liczne bakterie, leukocyty i w ogóle, posiew robiony dwa dni później- nic nie wyhodowano echhhh...i antybiotyk mam nie celowany, tak w ciemno...

[desia888]

Napisane przez MoniaHan

czesc Dziewczynki, wczoraj nie czulam sie najlepiej wiec juz nie siedzialam na kompie.
Aguska bardzo Ci dziekuje za wyjasnienie ''twardniejacego brzuszka''. zadzwonilam wczoraj do biura swojej poloznej, ale juz bylo nieczynne o 16:30!! komorki mi swojej nie dala, a na emergency nie chcialam dzwonic, wiec zadzwonilam do polskiego gina w londynie...powiedzial aby na dluzsza rozmowe zadzwonic o 22!!
Ok jakos wytrzymalam do tej godziny i powiedzialam mu co i jak, a on zapytal czy goraczkuje, czy mam problemy z wyproznianiem sie, oddawaniem moczu itd. wiec go pytam co z tym twardniejacym brzuchem - mam wzdecia codziennie moze to jest taki zwiazek, powiedzial ze wzdecia sa przypisane ciazy, twardnienie brzuszka od czasu do czasu to tez normalne, no chyba ze towarzysza temu rytmiczne skurcze maciciy co 15 min (zebym ja umiala je odroznic od tych ukluc co mam co jakis czas to byloby dobrze), mam brac nospe 3x dziennie i poczekac na USG angielskie 3 listopada a pozniej moge do niego przyjechac.
ale tak mi sie wydaje ze pojade do niego w najblizsza sobote, zadzwonie jeszcze zaraz do poloznej i zapytam czy ktos moze sprawdzic moj brzuchol bo to moze szyjka sie skraca ( w co watpie ze ktos to sprawdzi, pewnie powie ze to normalne).

Ok wlasnie zadzwonilam do poloznej i powiedziala ze pewnie sie przepracowalam (w sobote mialam polowanie wiec bylam zmeczona), pytala czy ten bol w pachwinach przechodzi na plecy....wczoraj raz przeszedl, powiedzialam ze brzuch twardnieje i nie czuje sie dobrze...jestem jakas oslabiona juz od niedzieli. i ma przyjechac do mnie do domu dzis popoludniu. milo z jej strony. pytala tez czy czuje ruchy dziecka i czy nie ma krwawienia.

Zariah gratuluje dziewczynki, trzymam kciuki aby lozysko sie podnioslo.

Monia, biedna jestes! W Polsce poszlabys na zwolnienie, zrelaksowala sie i pewnie wszystko rozeszloby sie po kosciach! A za granica to czesto pzresadzaja, ja tam zgadzam sie ze ciaza nie choroba ale dopoki ciezarna super sie czuje! W momencie gdy zaczyna dziac sie cos podejrzanego to nasi polscy lekarze jednak dobrze robia ze na zimne dmuchaja!
Duzo by pisac, dobrze chociaz ze polozna na tyle w porzadku ze przyjedzie do Ciebie!
Mam nadzieje ze cos sensownego Ci powie

[agnes99]

agabi mi przez ponad 2 miesiące wychodziły liczne bakterie w moczu, a posiewach nic nie wyszło... i nagle przy nastepnych badaniach wyszło, że bakterie nieliczne

[Zia_]

Napisane przez alamig

Wrzuciłam swoje fotki na maila

Alamig, pieknie wygladalas w dniu slubu.
Wklej jeszcze jakies zdjecie brzuchola

Napisane przez lena_mi

A tak poza tym to śliczne zdjęcia powrzucałyście na maila.. Piękne z Was kobietki
Tez chyba muszę coś wrzucić, choć trochę się wstydzę..

Wrzucaj, nie gadaj

Napisane przez anagat

A jeżeli będę karmić piersią, to nie zamierzam wprowadzać nic dopóki nie będę musiała wrócić do pracy. Czyli ok 6 miesięcy ( w Ire macierzyńskie to 26 tygodni).

Ja tez mam podobny plan poki co. Mysle ze moze kupie jakies dwie butelki i paczke mleka mod. tak na wszelki wypadek jednak, jakby mi zupelnie nie szlo albo miala jakis kryzys...

Napisane przez Zariah

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

♥ CÓRECZKA ♥

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydował, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

Zariah, ale super wiesci!!! Mysleliscie juz nad imieniem?

Ja juz dzis po silowni (rewerek poziomy + ksiazka w reku ) a teraz w pracy juz siedze.

[agabi]

Napisane przez agnes99

agabi mi przez ponad 2 miesiące wychodziły liczne bakterie w moczu, a posiewach nic nie wyszło... i nagle przy nastepnych badaniach wyszło, że bakterie nieliczne

dziwne to...ciekawe dlaczego tak się dzieje????to albo są te bakterie albo ich nie ma...nie rozumiem myślałam, że tylko ja taka inna jestem

[emigra]

Napisane przez Gizmiatko

witam worcilam z lezakowania w spzitlau spedzialam 8 dni, ogolnie nie wiedza co to za bol kotry do dzis odczuwam- albo macica sie powieksza z miesniami,albo dzidzia cos uciska, albo faktycznie spojenie łonowe sie rochodzi i tyle co mi powiedzieli. Ogolnie szyjka, łozysko, i dzidzia ok ;] -chyba bedzie dziewcyznka ;] wiec bedziemy mieli parke hihi;]ale plec potwierdza pewnie na usg genetycznym 4 listopada i tyle co u mnie pozdrawiam cieplutko te kotre mnie pamietaja ;] hihi

witaj spowrotem i gratuluje coreczki

Napisane przez 88natka

czesc dziewczyny.Bedzie dziewczynka:j upi: wszystko jest w porzadku. Bylam dzis na usg 4d i serdecznie Wam polecam. Badanie trwalo ponad 30 minut Pani doktor sprawdzila wszystko po kolei, mam plytke ze zdjeciami i filmik. Jestem dzis u tesciow. W czwartek wracamy i bede musiala Was nadrobic. Jestem najszczesliwsza na swiecie. Mam piekne zdjecie, pokaze Wam jak bede w domu. Ona jest sliczna termin przesual mi sie na 14 marca.

super wiesci i tez gratuluje dziewuszki

Napisane przez aalegna

ja po badaniu i też wszystko oki aczkolwiek pani dziś nie była pewna czy to na pewno chłopiec poźniej potwierdziła że chłopak ale tak jakoś bez przekonania łożysko sie podniosło, jednak niestety jest blisko ujścia szyjki więc nadal zakaz seksu przytyłam od ostatniej wizyty tylko kilogram no i dostałam zwolnienie do końca tygodnia żeby wyleczyć to przeziębienie bo mnie nastraszyła że jak długo zatkane uszy bedą mi się utrzymywały to nawet zapalenia ucha moge się nabawić
a maluch sobie dziś spokojnie leżał, za mało słodkiego zjadłam pewnie no i dziś na poczekalni się ponad godzine nasiedziałam niestety, postaram się jutro wrzucić fotke

ciesze sie ze lozysko wraca na swoje miejsce

Napisane przez anagat

A sterylizator jest konieczny?
Kurcze, ja nie zamierzam karmić butlą. Byłby to dla mnie wstyd i hańba, bo w mojej rodzinie karmi się piersią, nikt jakoś wcześniej nie miał z tym problemu. Więc i ja myślę, że nie będę miała.

ale to nie jest wstyd i hanba... ja tez bardzo chce karmic piersia, ale nie wolno sie tak nastawiac, ze jak sie nie uda to bede zla matka sa rozne problemy, od braku pokarmu po zwykle lenistwo samego dziecka, ktoremu nie chce sie ciagnac sutka i na te przyczyny niestety ale wiekszego wplywu nie masz. Zycze Ci oczywiscie abys karmila piersia i nie musiala sie niczym przejmowac

Napisane przez Zariah

Dzień dobry

będę nadrabiać w pracy
a teraz uprzzejmie donoszę że będzie

 CÓRECZKA 

tak byłam nastawiona, że to chłopak, że wczoraj cały wieczór się przyzwyczajałam było mi autentycznie wszystko jedno, ale jadnak myślałam że siusiak a tu nam dziewuszka niespodziankę sprawiła. tatuś zawiedziony przez 30 sekund a potem dumny i szczęśliwy zadecydował, że koniecznie jeden różowy wyjściowy strój jego córa mieć będzie

a z gorszych wiadomości to mam nisko położone łożysko. Jeśli się nie podniesie będzie problem. :/ zostałam ostrzeżona, że jak zacznę krwawić (prawdopodobieństwo dużo wyższe niż w innych ciążach) to mam jechać szybko do szpitala bo tzn., że łożysko mi się okdleja.
ale jest naszczęście 90% prawdopodobieństwa, że się podniesie w ciągu następnych kilku tygodni także staram się nie martwić. Wyznaczyli mi dodatkowe USG 30.01. Jak się nie podniesie do tego czasu to cesarka mnie czeka (oj nie chce nie chce ) i może się okazać, że trzeba będzie zrobić ją wcześniej, więc wcześniak... ech... może się jednak podniesie.
mam nie ćwiczyć i dużo odpoczywać.

i nastena laseczke, super

[kubusewa]

dziewczyny ja się zapytam tylko względem karmienia piersią. czy stosujecie jakieś masaże hydromasaże czy cos w tym stylu ??
swego czasu mama mi podtykała pod nos artykuł (uwaga) w teletygodniu w ktorym bylo napisane aby przygotowywać piersi do karmienia na przemian hartujac je zimna i gorącą wodą (pod prysznicem)
że niby je to jakos tam przygotuje ... taki pseudo-hydromasaż

[alamig]

Napisane przez ivonka7

Monika_Krk my z mężem tez bardzo chcielibyśmy odzić z maluszkiem na basen. A w Krakowie z tego co wiem to w Parku Wodnym można właśnie od 3 miesiąca, gdzieś jeszcze?

Z tego co słyszałam to w Aqua Parku nie jest zbyt higienicznie i ludzie odradzają chodzić z takimi maleństwami Moi znajomi chodzą gdzieś ze swoim Maluszkiem od bardzo wczesnych miesięcy życia i bardzo sobie chwalą. Przeze wszystkim warunki higieniczne i ogólnie atmosferę. To są takie specjalne zajęcia z instruktorem, tzn. ćwiczy się z dzieckiem w wodzie. Jak chcecie, to się dopytam gdzie chodzą i Wam napiszę.

Napisane przez Zia_

Alamig, pieknie wygladalas w dniu slubu.
Wklej jeszcze jakies zdjecie brzuchola

Dziekuję
Dziś wieczorem może zrobię fotkę, bo rano, to płaski brzuszek mam

[emigra]

Napisane przez kubusewa

dziewczyny ja się zapytam tylko względem karmienia piersią. czy stosujecie jakieś masaże hydromasaże czy cos w tym stylu ??
swego czasu mama mi podtykała pod nos artykuł (uwaga) w teletygodniu w ktorym bylo napisane aby przygotowywać piersi do karmienia na przemian hartujac je zimna i gorącą wodą (pod prysznicem)
że niby je to jakos tam przygotuje ... taki pseudo-hydromasaż

ja nic o tym nie slyszalam... tzn takie przemienianie zimnej i cieplej wody wplywa na jedrnosc skory i jej napiecie, nie wiem jak to ma sie do samych sutkow. Ale ostatnio ktoras z dziewczyn pisala ze tak naprawde nie wiadomo czy hartowanie sutkow jest dobre, bo odradza sie przeciez w ciazy nadmiernej stymulacji sutka, bo powoduje to obkurczanie sie macicy - dobrze pamietam?


Ja nie wiem czy warto hartowac sutki, sa teraz nakladki silikonowe czy jakies, specjalne masci- a po tym jak dziecko zacznie ssac to ono juz je zahartuje

[Karo89]

Dzień dobry.

Zariah gratulacje córci

ja wczoraj zamówiłam pralkę i okap, potem pojechaliśmy z mężulem kupić mozaikę do łazienki, kupiłam firankę do sypialni. Jednym słowem dzień miałam pełen latania. Dziś mam ambitne plany co do sprzątania w "papierkach" z uczelni i wszystkich innych, tak żeby powyrzucać to co nie potrzebne a zostawić tylko to co potrzebne. mam nadzieję, że mi się uda

[agnes99]

Napisane przez agabi

dziwne to...ciekawe dlaczego tak się dzieje????to albo są te bakterie albo ich nie ma...nie rozumiem myślałam, że tylko ja taka inna jestem

nie jesteś osamotniona w tej kwestii, ja jutro odbiorę swoje kolejne wyniki i zobaczymy co tam teraz wyjdzie ciekawego
ale to mnie mniej stresuje niz jutrzejsze połówkowe usg