Żonki 2009 cz. XXXII

[bzyczka1]

Mona mój gin powiedział że kawę można ale bez szaleństw jedna normalna kawa dziennie a tż bym powiedziała, ja swojemu powiedziałam d razu po wyjściu z toalety

[baja_86]

mona widzę, widzę i po cichu gratuluje jak bym chyba nie wytrzymała i powiedziała Tż

[śliweńka]

ja do mojego pobiegłam

[anika222]

sliwenko i samo sie naprawiło? z jakos naprawiali?

[martucha84]

Napisane przez mona_ja

dziewczyny ja nie piję więcej niż jedną dziennie, ale nie wyobrażam sobie niedzielnego popołudnia bez kawy, przynajmniej narazie.
Wiecie co teraz ta kreska jest bardzo widoczna, może powiem tżowi dziś?

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł



byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

[śliweńka]

Napisane przez anika222

sliwenko i samo sie naprawiło? z jakos naprawiali?

no właśnie teściu był święcie przekonany że to kabel, TŻ ruszał i dupa, stwierdził że to dekoder bo na zwykłej antenie w innym pokoju było wszystko, czy się naprawiło nie wiem, bo zapewne teściu znając jego nie ruszył się i dalej nie działa mu to sądząc że wina kabla

Napisane przez martucha84

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł



byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

dobrze że dyrka normalna i po twojej stronie

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

anika pisałam do szwagra na gg i odpisał że musieli poszukać kanały od nowa i już mają 1/2/tvp3 ale z 60 kanałów mają teraz tylko 40 więc nie wiem teraz o co kaman

[mona_ja]

Laski powiedziałam...cieszy sie ale...nie był zaskoczony, wiedział że@ mi się spóźnia więc już przeczuwał że coś się święci my zmykamy na ostatkowa impreze-pożegnanie basa, przynajmniej wiem że nie moge szaleć. Miłego wieczoru!

[baja_86]

martucha padam, matka upierdliwa strasznie, dobrze, że dyra broni swoich

[cucciola79]

gold-fishSzczecin moj ukochanybylam na Politechnice na Ochronie Srodowiska ale po miesiacu przenioslam sie na Ekonomie do Koszalinapamietam Imperium do Radisona centroo handlowe do KFC biegalammam poza tym tanm rodzinke i przyjaciol oja ale bym sobie to miasto odwiedzila!!!
iwka28hmm...agencje matrymonialnapr oblem tylko z jezykiem by byl??!!

[Madzialenka12344321]

Mona a właśnie miałam ci napisać abyś od razu męzowi powiedziała ja tez powiedziałam od razu jak wyszłam od lekarza.

Marta co za baba

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

(...)
Ktosia super, że niedziele mieliście taką miłą

(...)

A do 17 marca szybko zleci

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

A fundniesz mi bilet?

Napisane przez iwka28

(...)
Nie bój żaby, zawsze się coś znajdzie!
(...)

I chyba tego się boję, że cos się znajdzie

Napisane przez martucha84

(...)
przyjedź do mnie mi posprzątać

(...)

Mogę Ci poprasować, ale sprzatać nie cierpię

Napisane przez mona_ja

Cześć!
Coś się nie umiem włączyc w dyskusję ale jestem na bieżąco

Cucciola witaj!

Laski powiedzcie że nie mam omamów i wy też to widzicie

Gratulacje! No i sie doczekałaś

Napisane przez martucha84

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł



byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Napisane przez mona_ja

Laski powiedzcie że nie mam omamów i wy też to widzicie

Monuś gratulacje!!! Aaaaa! Super!

Napisane przez Madzialenka12344321

Jakos jeszcze ani razu do niej po imieniu nie powiedziałam. Cały czas jest małą albo dzidziolem. Jestem jedyną osobą, która tak do niej jeszcze mówi Trzymam kciuki aby czas do urlopu szybko zleciał.

Ale nie jesteś przekonana do imienia, czy po prostu jakoś tak Ci się nie składa? Pamiętam jak moja ciocia była w ciązy z moim kuzynem, to jak tylko dowiedziała się, że będzie chłopczyk to cały czas mówiła do niego Oliwier. Strasznie fajne to było, bo zawsze mówiła w liczbie mnogiej i zawsze Oliwier, a później Oliwier się urodził i został Tomem
Przy dziewczynkach, mówiła dziewczynki, bo Tomaszkowi tak było prościej pojąć o kim mama mówi

Napisane przez iwka28

Wróciłam właśnie ze sklepu, pogoda cudna się zrobiła, takie słońce że szok.
Bardzo zwracam uwagę na etykiety jak coś kupuje w sklepie i dzisaj mam kolejny przykład jak nas sklepy robią w bambuko Kupowałam przecier pomidorowy, obok stał jakiś nowy, 2x droższy, pudełko objętościowo takie samo, tyle że bardziej kolorowe, po prostu ładniejsze. Patrzę na skład, a tam sama "natura": 25%koncentratu pomidorowego, woda, zagęszczacze itd. W moim: pomidory i sól. Ta wyższa cena to chyba za tą chemię

hmmm, też muszę zacząć zwracać na to uwagę. Nie do wiary po prostu!

Napisane przez Katunia:)

jejuu jak mnie glowa zaczela bolec

a skąd tak? Lepiej już? Kawa w kotkach pomogła?

Napisane przez gold-fish

w C&A ... sweterek też tam - po raz pierwszy cos tam kupiłam i mam nadzieję że mi troche posłużą

Ja tam nigdy nic nie umiem kupić. Musze się bardziej przyłozyć

Napisane przez iwka28

Mówisz masz właśnie kończę pić swoją i robię sos z sera pleśniowego i szpinaku - ale pachnieeeeeeeeeeeee.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Byłam dzisiaj w C&A - ich jakość zależy od firmy, mają rzeczy które po paru praniach się mechacą, a są i takie nie do zdarcia - ja mam 2 sweterki zapinane z przodu kupione tam parę lat temu, chodzę w nich na okrągło i nic się z nimi nie dzieje. Widziałam dzisiaj fajne płaszcze wiosenne

bezczelnie wpraszam się na obiad! I nie chcę słyszeć sprzeciwu!

a co do C&A to ja mam jedno ponczo z tej firmy. Ma już ok 5 lat i nadal jest w idealnym stanie. Tylko ja nigdy nic nie potrafię tam znaleźć, za duży ten sklep jest dla mnie!

Napisane przez śliweńka

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa widownia szaleje kochana gratulacje

rozbroiłas mnie!

Napisane przez martucha84

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł



byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

Co za babsztyl! Fajnie, że dyrektorka mądra i stoi za Wami!

Napisane przez mona_ja

Laski powiedziałam...cieszy sie ale...nie był zaskoczony, wiedział że@ mi się spóźnia więc już przeczuwał że coś się święci my zmykamy na ostatkowa impreze-pożegnanie basa, przynajmniej wiem że nie moge szaleć. Miłego wieczoru!

Super!!!!


Dzielę się drinkusiem Gin z tonikiem i sokiem żurawinowym! Pychota!

I ugotowałam już obiad na jutro Zrobilam krem brokułowy ! Już sie jutrzejszego obiadu nie mogę doczekać, taki dobry wyszedł !

[Madzialenka12344321]

Gucia ja wczoraj robiłam krem brokułowy jak rodzice do nas wpadli
A co imienia to Majka bardzo mi sie teraz podoba, ale jakos nie umiem sie przestawić. Tyle tygodni mówiłam dzidziol, potem mała, ze mi ciężko.

[martucha84]

Pani dyr jest mądra więc ją olała, powiedziała jej że "przyjęła do wiadomości" i podobno babe wryło no ale... zresztą dyra uczy jej dziecko więc wie jak to wygląda, ale w ich grupie są same takie matki, i się śmiejemy że szkodliwe za prace z rodzicami powinni im płacić

Napisane przez mona_ja

Laski powiedziałam...cieszy sie ale...nie był zaskoczony, wiedział że@ mi się spóźnia więc już przeczuwał że coś się święci my zmykamy na ostatkowa impreze-pożegnanie basa, przynajmniej wiem że nie moge szaleć. Miłego wieczoru!

super

Napisane przez ktosia86

Mogę Ci poprasować, ale sprzatać nie cierpię

ok !!
to kiedy bedziesz?

Napisane przez Gucia0987

Dzielę się drinkusiem Gin z tonikiem i sokiem żurawinowym! Pychota!

to ja poprosze

[iwka28]

Napisane przez mona_ja

dziewczyny ja nie piję więcej niż jedną dziennie, ale nie wyobrażam sobie niedzielnego popołudnia bez kawy, przynajmniej narazie.
Wiecie co teraz ta kreska jest bardzo widoczna, może powiem tżowi dziś?

Iwka ja w c&a nie kupuję bo jakoś mi się tam nic nie podoba ale moja sis owszem i jest z jakości zadowolona.

Ja nie lubię wielkości tego sklepu zazwyczaj przy 2-3 wieszaku mi się odniechciewa szukania, ja zresztą jakaś antyzakupowa jestem, albo mi się po prostu nie chce, albo nie mogę nic znaleźć, bo za przeproszeniem większość rzeczy do kupienia to się na ścierki do podłogi nadaje po paru praniach ...
I jeszcze u mnie są sklepy tej samej marki ale z różna ofertą np. H&M - jak chcę rzeczy sportowe czy na weekendowe to idę do jednego, a jak bardziej eleganckie to do drugiego, z C&A jest podobnie.

Napisane przez martucha84

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł

byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

dokazujące dzieciaki to nieraz pikuś przy ich rodzicach

Napisane przez mona_ja

Laski powiedziałam...cieszy sie ale...nie był zaskoczony, wiedział że@ mi się spóźnia więc już przeczuwał że coś się święci my zmykamy na ostatkowa impreze-pożegnanie basa, przynajmniej wiem że nie moge szaleć. Miłego wieczoru!

Miłej zabawy!

Napisane przez cucciola79

gold-fishSzczecin moj ukochanybylam na Politechnice na Ochronie Srodowiska ale po miesiacu przenioslam sie na Ekonomie do Koszalinapamietam Imperium do Radisona centroo handlowe do KFC biegalammam poza tym tanm rodzinke i przyjaciol oja ale bym sobie to miasto odwiedzila!!!
iwka28hmm...agencje matrymonialnapr oblem tylko z jezykiem by byl??!!

Wiesz, prawdziwa miłość nie zna barier Po angielsku mogą się dogadywać a w ramach pakietu VIP możesz oferować lekcje polskiego i włoskiego

Napisane przez Gucia0987

Monuś gratulacje!!! Aaaaa! Super!

Ale nie jesteś przekonana do imienia, czy po prostu jakoś tak Ci się nie składa? Pamiętam jak moja ciocia była w ciązy z moim kuzynem, to jak tylko dowiedziała się, że będzie chłopczyk to cały czas mówiła do niego Oliwier. Strasznie fajne to było, bo zawsze mówiła w liczbie mnogiej i zawsze Oliwier, a później Oliwier się urodził i został Tomem
Przy dziewczynkach, mówiła dziewczynki, bo Tomaszkowi tak było prościej pojąć o kim mama mówi

hmmm, też muszę zacząć zwracać na to uwagę. Nie do wiary po prostu!

a skąd tak? Lepiej już? Kawa w kotkach pomogła?

Ja tam nigdy nic nie umiem kupić. Musze się bardziej przyłozyć

bezczelnie wpraszam się na obiad! I nie chcę słyszeć sprzeciwu!

a co do C&A to ja mam jedno ponczo z tej firmy. Ma już ok 5 lat i nadal jest w idealnym stanie. Tylko ja nigdy nic nie potrafię tam znaleźć, za duży ten sklep jest dla mnie!

rozbroiłas mnie!

Co za babsztyl! Fajnie, że dyrektorka mądra i stoi za Wami!

Super!!!!

Dzielę się drinkusiem Gin z tonikiem i sokiem żurawinowym! Pychota!

I ugotowałam już obiad na jutro Zrobilam krem brokułowy ! Już sie jutrzejszego obiadu nie mogę doczekać, taki dobry wyszedł !

Moim hitem jest herbata poziomkowa zawierająca ........ 0,1 % poziomek w sumie prawie jak homeopatyczna...

Gucia - dobrze trafiłaś z wpraszaniem się - akurat mam 1 porcję ekstra.
Powiedz proszę jak robisz tą zupę brokułową - gotujesz brokuła i miksujesz?

Dajesz tego drinka niech nie tylko Mona się dzisiaj bawi (chociaż ona to już grzecznie)

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez martucha84

ja bym nie wytrzymała, zresztą test robiliśmy razem więc nie było niespodzianki
ale on czekał na wynik bo mnie do lekarz chciał wieść a tu dupa dzidzioł



byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

taaaa trzeba jej bylo powiedziec ze kazdego kotleta z osobna mierzycie linijka i jak jest 2 mm za duzy to odkrawacie bo dzieci musza miec po rowno :P:P:P

my sobie po pracy jutro robimy ostatki znowu wroce do domu na bani i nie bede mogla w srode wstac do pracy... a jeszcze w srode mam niemiecki wiec musze wstac o 5... nio ale co tam - raz sie zyje

[iwka28]

A cała grupa z niemieckiego się wybiera na te ostatki? Bo jak tak to może zajęcia przełożycie?

[Katunia:)]

Napisane przez Gucia0987

a skąd tak? Lepiej już? Kawa w kotkach pomogła?

troche pomogla, ale mysle ze ta glowa to mnie troche z glodu tez bolala... jak jestem sama w domu to gotuje cos dla siebie na szybko a dzis nawet nic cieplego konkretnego nie zjadlam

Marta - najlpierw rozsmieszylo mnie to o kotletach i mowie o tym mamie, a ona do mnie-ale u nas waza porcje miesa przed podaniem! troche bylam w szoku! no ale nawet na jadlospisie dla rodzicow sa podane wagowo dania np. filet z piersi 200g. I mowila jeszcze ze jak jest za malo to musza cos dodac na talerz. Aj te normy i przespisy.

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Ana mam nadzieje, że sesja już za Tobą!

jeszcze nie wiem

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hi szczególnie interesujące te zapasy z mężem

Napisane przez Katunia:)

Ana - tez bym sie wybrala na takie kabarety-fajnie ze sie dobrze bawilas

Widze ze milo wam minal weekend

polecam na odstresowanie i oderwanie

Napisane przez martucha84

byłam na konsultacjach nie przyszedł nikt, mimo że 2 rodziców się zapowiedziało,
ale co śmieszne przyszła do mnie dyra i powiedziała że mama i tu pada nazwisko - przyszła dziś do niej na skargę na mnie że czytam rano gazetę zamiast zająć się jej synem...
to mówię dyr że owszem przeglądałam, ale że jak dziecko pierwsze o 6.20 weszło do sali to odłożyłam na stolik i rozmawiałam z dziewczynką w tym czasie owa mama mlaskała i cmokała na szatni że syn ma się pospieszyć bo jej się do pracy spieszy, i wyrażała epitetami swoje niezadowolenie.. myślę że jakbym wyszła i powiedziała owej pani że moze iśc do pracy ja jej dziecko rozbiore to by się nie odezwała, a że siedziałam z dzieczynką a ona biedna musiała go rozbierać a tak jej się spieszyło to cokolwiek bym nie robiła to i tak by poszła na skargę
i dodałam ze jeszcze jakby to było party tudzież inna gazeta "wysokich lotów" ale to było blizej przedszkola.. i to jeszcze odłożone po tym jak dziecko weszło do sali, owszem nie schowane ale położone obok...
a dyra powiedziała że to taka mama - czepiała się ostatnio że kotlety schabowe są różnej wielkości i czy my je ważymy bo to jest niesprawiedliwe ze rodzice płacą tyle samo a porcje się różnią,
powiedziała mi że mam się nie martwić i ją olać, a rano mamy się zbierać w innej sali - bynajmniej rodzice nie będą widzieli co się dzieje..

rewelacja

niezła
mi dzisiaj jedna mamusia powiedziała (po skardze na jej dziecko, że uderzyło inne- weszła niemalże w trakcie tego czynu) że mogę nawet ukarać jej syna, ona nie ma nic przeciwko... heh

Napisane przez Gucia0987

Ale nie jesteś przekonana do imienia, czy po prostu jakoś tak Ci się nie składa? Pamiętam jak moja ciocia była w ciązy z moim kuzynem, to jak tylko dowiedziała się, że będzie chłopczyk to cały czas mówiła do niego Oliwier. Strasznie fajne to było, bo zawsze mówiła w liczbie mnogiej i zawsze Oliwier, a później Oliwier się urodził i został Tomem
Przy dziewczynkach, mówiła dziewczynki, bo Tomaszkowi tak było prościej pojąć o kim mama mówi

a właśnie wiecie, ze Oliwier, a Oliwer to dwa inne imiona

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

a właśnie wiecie, ze Oliwier, a Oliwer to dwa inne imiona

l

No wlasnie tak ostatnio myslalam nad tym podoba mi sie Oliwer ale jakk kiedy bedzie Olivka to juz by byla przesada

[Ana***]

Dzień dobry

[martucha84]

Napisane przez iwka28

dokazujące dzieciaki to nieraz pikuś przy ich rodzicach

święte słowa!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

my sobie po pracy jutro robimy ostatki znowu wroce do domu na bani i nie bede mogla w srode wstac do pracy... a jeszcze w srode mam niemiecki wiec musze wstac o 5... nio ale co tam - raz sie zyje

baw się dobrze!

Napisane przez Katunia:)

Marta - najlpierw rozsmieszylo mnie to o kotletach i mowie o tym mamie, a ona do mnie-ale u nas waza porcje miesa przed podaniem! troche bylam w szoku! no ale nawet na jadlospisie dla rodzicow sa podane wagowo dania np. filet z piersi 200g. I mowila jeszcze ze jak jest za malo to musza cos dodac na talerz. Aj te normy i przespisy.

u nas też ważą ale jedną a nie wszystkie, żeby zapisać do papierów, bez przesady... zeby wszystko... jak tak dalej pójdzie to i cm grubość plasterka ogórka się będzie mierzyć

[anika222]

heloł mnie mój NOWORODEK ponocnym miauczeniu pożegnał z płaczkami w oczach mamamamamamama

z maślanymi oczami wołała mama ty mnie nie zostawiaj

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

Napisane przez anika222

heloł mnie mój NOWORODEK ponocnym miauczeniu pożegnał z płaczkami w oczach mamamamamamama

z maślanymi oczami wołała mama ty mnie nie zostawiaj

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez anika222

heloł mnie mój NOWORODEK ponocnym miauczeniu pożegnał z płaczkami w oczach mamamamamamama

z maślanymi oczami wołała mama ty mnie nie zostawiaj

kochana super,
ale ty masz w domu niemowlę noworodek to dziecko od urodzenia do 30 dnia życia więc do miesiąca, potem do ukończenia roku dziecie określane jest mianem niemowlaka
a potem już po prostu małe dziecko
to tak w gwoli wyjaśnienia
ale nie mniej jednak gratulacje

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ale się twa mroczna ironiczna strona odzywa;D widzę w tobie cechy typowej immienniczki

[Gucia0987]

Napisane przez iwka28

Moim hitem jest herbata poziomkowa zawierająca ........ 0,1 % poziomek w sumie prawie jak homeopatyczna...

Gucia - dobrze trafiłaś z wpraszaniem się - akurat mam 1 porcję ekstra.
Powiedz proszę jak robisz tą zupę brokułową - gotujesz brokuła i miksujesz?

Dajesz tego drinka niech nie tylko Mona się dzisiaj bawi (chociaż ona to już grzecznie)

Oj, zdecydowanie zacznę na to zwracać uwagę! Herbata poziomkowa to faktycznie czad!

Co do zupy, to wrzuciłam ostatnio przepis do k. (1,5l wody gotujesz z kostką rosołową, marchewką i 2 ziemniakami. Jak ziemniaki będą miękkie dodajesz brokuła (ja użyłam świeżego, moja sis ostatnio dała 2 paczki mrożonych) i jak zmięknie to miksujesz i jeszcze chwilkę gotujesz. Mnie wyszedł krem taki typowy, a mojej sis taki gęścior fajny Miała więcej brokułów, ale w smaku super.)

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

taaaa trzeba jej bylo powiedziec ze kazdego kotleta z osobna mierzycie linijka i jak jest 2 mm za duzy to odkrawacie bo dzieci musza miec po rowno :P:P:P

my sobie po pracy jutro robimy ostatki znowu wroce do domu na bani i nie bede mogla w srode wstac do pracy... a jeszcze w srode mam niemiecki wiec musze wstac o 5... nio ale co tam - raz sie zyje

super! Baw się dobrze!!!

Napisane przez anika222

heloł mnie mój NOWORODEK ponocnym miauczeniu pożegnał z płaczkami w oczach mamamamamamama

z maślanymi oczami wołała mama ty mnie nie zostawiaj

Oooo, jak słodko

Katunia super, że głowa przestała Cię boleć!


A u mnie wiosna za oknem! Ale mi dobrze i wesoło! Szkoda tylko, że mąż dzisiaj do 21 więc pewnie jak wróci to będę dętka Ale na razie mi dobrze!

[cucciola79]

Bry
iwka28no takiego jak Ty menadzera zebym tu mialato bysmy niezly bizness rozkrecilytylle pomyslow masznie bylby zly pomysl tylko jak tu sie na rynek wkrecic przy takiej juz konkurencji??!!
ale pogoda brzydka chcialam wyskoczyc z mala na spacer a tu d....blada w chalupce zostajemy
guciaglodna sie zrobilam ale bym sobie takiego kremu z brokolow podjadla

[anika222]

Napisane przez martucha84

kochana super,
ale ty masz w domu niemowlę noworodek to dziecko od urodzenia do 30 dnia życia więc do miesiąca, potem do ukończenia roku dziecie określane jest mianem niemowlaka
a potem już po prostu małe dziecko
to tak w gwoli wyjaśnienia
ale nie mniej jednak gratulacje


ale się twa mroczna ironiczna strona odzywa;D widzę w tobie cechy typowej immienniczki

ej noooooooooooooo moze i ja jestem niewyspana ale wiem jaka róznica miedzy niemowleciem a noworodkiem

moje niemowle jest chyba NOWORODKIEM bo niemowle choc próbuje przespac kawałek nocy bez pobudek a moj NOWORODEK dzis przeszedł samego siebie, pobudki z płaczkami co 1,5 godzinki i zadna woda nie pomagała jeśc i koniec

no czy tak sie zachowuje niemowle
no chyba nie no to wychodzi na to ze jednak mam NOWORODKA