Na kody, rabaty, promocje czekamy, z Yves Rocher wciąż zamawiamy - cz. X

[akna1102]

Dziewczyny jak długo jest ważny kod 2X4089?

[pysiak103]

Napisane przez akna1102

Dziewczyny jak długo jest ważny kod 2X4089?

do 31.07

[akna1102]

A to jeszcze mam czas by dać się naciągnąć

[Agnexx]

Napisane przez akna1102

Dziewczyny jak długo jest ważny kod 2X4089?

Jakby tak były w tym miesiącu Happy Days plus ten kodzik, to można by zrobić ładne zamówienie

[pysiak103]

Napisane przez Agnexx

Jakby tak były w tym miesiącu Happy Days plus ten kodzik, to można by zrobić ładne zamówienie

[mamaAmelka]

Napisane przez Agnexx

Jakby tak były w tym miesiącu Happy Days plus ten kodzik, to można by zrobić ładne zamówienie

Oj, wtedy z pewnością wzięłabym IN w prezencie tylko pewnie już nie będzie wtedy dostępny

[pysiak103]

Napisane przez mamaAmelka

Oj, wtedy z pewnością wzięłabym IN w prezencie tylko pewnie już nie będzie wtedy dostępny

Z zapaszków już teraz mało co jest dostępne

[Agnexx]

Z kodem Payback kobietki biorą zapachy
Kto by chciał wydać 170zł na wodę perfumowaną

[pysia1987]

Napisane przez Agnexx

Z kodem Payback kobietki biorą zapachy
Kto by chciał wydać 170zł na wodę perfumowaną

Ja tyle wydaje a nawet wiecej raz do roku kupuje sobie Lacoste Pour Femme a tez trwaloscia nie grzeszy

Ale mimo wszystko ja mam na specjalne okazje, a na co dzien to Avon i teraz YR

Ale juz sie nie moge doczekac jak przyjdzie MdB i Naturella naturella przyjdzie pewnie we wtorek, albo w srode a jak mi nie podejdzie doloze siostrze na swiateczny prezent :P

[Agnexx]

Napisane przez pysia1987

Ja tyle wydaje a nawet wiecej raz do roku kupuje sobie Lacoste Pour Femme a tez trwaloscia nie grzeszy

...

A to ja jestem skąpiec i w życiu tyle nie wydałam na perfumy
Dlatego uwielbiam kody YR z kosmetykiem do wyboru
Zawsze wybieram wodę perfumowana i dzięki temu (oraz ofercie urodzinowej) mam ładną kolekcję
A za oszczędzone pieniądze mogę kupić buty albo storczyki

[mgs127]

Hej
Dawno nie zamawiałam ile teraz czeka się na paczkę pocztą polską?

Znacie tę nowość cień do powiek wodoodporny jak się sprawuje?

A ten kod na perfumy z payback to jaki?

[tabake]

Drogie Panie,
z wypiekami na twarzy śledzę Wasze posty Klientką YR jestem od niedawna i muszę przyznać, że to forum i Wasze wpisy są NIEOCENIONĄ skarbnicą wiedzy.

To prawda, że na początku można wpaść w szał zakupów ... muszę się bardzo pilnować. Mam nadzieję, że przynajmniej czasami moje wpisy będą dla Was równie pomocne co Wasze dla mnie

[królewna z drewna]

Napisane przez tabake

Drogie Panie,
z wypiekami na twarzy śledzę Wasze posty Klientką YR jestem od niedawna i muszę przyznać, że to forum i Wasze wpisy są NIEOCENIONĄ skarbnicą wiedzy.

To prawda, że na początku można wpaść w szał zakupów ... muszę się bardzo pilnować. Mam nadzieję, że przynajmniej czasami moje wpisy będą dla Was równie pomocne co Wasze dla mnie

witaj

mnie kusi jakieś zamówienie z perfumami, ale powtarzam sobie, że muszę najpierw zużyć to co mam

[tabake]

a powiedzcie mi proszę (bo albo słabo z moim wzrokiem albo coś nie tak jest moim kontem internetowym) w którym miejscu jest historia zamówień...? Bo wchodzę w moje konto chyba dziesiąty raz i tego nie widzę...

ok.. już doczytałam na pierwszej stronie

[Agnexx]

Napisane przez mgs127

Hej
Dawno nie zamawiałam ile teraz czeka się na paczkę pocztą polską?

Znacie tę nowość cień do powiek wodoodporny jak się sprawuje?

A ten kod na perfumy z payback to jaki?

Ja czekam na dostawę PP dwa dni od wysłania przesyłki teraz została wysłana w piątek i liczę, że w poniedziałek będzie u mnie
Kod payback - PAYB07, przy zamówieniu za 129zł, możesz sama wybrać prezent ( w moim przypadku to zawsze są perfumy)
Następną fajną propozycją jest oferta urodzinowa wszystko na jej temat znajdziesz na pierwszej stronie tego wątku

[kikilu]

Napisane przez Agnexx

No widzisz, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło jesteś geniuszem [COLOR="Silver"]

Dzięki, zawsze to podejrzewałam

[mgs127]

Napisane przez Agnexx

Ja czekam na dostawę PP dwa dni od wysłania przesyłki teraz została wysłana w piątek i liczę, że w poniedziałek będzie u mnie
Kod payback - PAYB07, przy zamówieniu za 129zł, możesz sama wybrać prezent ( w moim przypadku to zawsze są perfumy)
Następną fajną propozycją jest oferta urodzinowa wszystko na jej temat znajdziesz na pierwszej stronie tego wątku

Dzięki za info

[kikilu]

Napisane przez tabake

a powiedzcie mi proszę (bo albo słabo z moim wzrokiem albo coś nie tak jest moim kontem internetowym) w którym miejscu jest historia zamówień...? Bo wchodzę w moje konto chyba dziesiąty raz i tego nie widzę...

Wchodzisz w moje konto i wyświetlają się szare kwadraty, ten na lewo najniżej jest nazwany "moja historia zakupów" tadam!

[pysiak103]

Napisane przez kikilu

Wchodzisz w moje konto i wyświetlają się szare kwadraty, ten na lewo najniżej jest nazwany "moja historia zakupów" tadam!

ale pokazuje się dopiero po trzecim zamówieniu

[kikilu]

Napisane przez pysia1987

Ja tyle wydaje a nawet wiecej raz do roku kupuje sobie Lacoste Pour Femme a tez trwaloscia nie grzeszy

Ale mimo wszystko ja mam na specjalne okazje, a na co dzien to Avon i teraz YR

Ale juz sie nie moge doczekac jak przyjdzie MdB i Naturella naturella przyjdzie pewnie we wtorek, albo w srode a jak mi nie podejdzie doloze siostrze na swiateczny prezent :P

Dior Miss Cherie, Hugo Boss Deep Red, Chloe Chloe - moje ukochane, warte wszystkich pieniędzy no i ta trwałość, co czego brakuje YR.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez pysiak103

ale pokazuje się dopiero po trzecim zamówieniu

Mi się pokazało po drugim, chyba nie ma reguły.

[tabake]

Napisane przez kikilu

Wchodzisz w moje konto i wyświetlają się szare kwadraty, ten na lewo najniżej jest nazwany "moja historia zakupów" tadam!

No właśnie ni ma... jest tylko pięć kwadratów... w pierwszym poście znalazłam informacje, że obecnie to nie działa. Może zadzwonię w poniedziałek do BOK...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez pysiak103

ale pokazuje się dopiero po trzecim zamówieniu

I wszystko jasne Dzięki

[pysiak103]

Napisane przez tabake

No właśnie ni ma... jest tylko pięć kwadratów... w pierwszym poście znalazłam informacje, że obecnie to nie działa. Może zadzwonię w poniedziałek do BOK...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



I wszystko jasne Dzięki

nie ma za co

[kikilu]

A propos zakupów w stacjonarkach, to ja też nie lubię tam chodzić, od kiedy jedna ze sprzedawczyń chciała mi "pomóc" w doborze kremu, szukałam akurat czegoś lekkiego. Natomiast uprzejma pani, która wcześniej uśmiechała się miło do mojego TŻ-ta, doradziła mi żebym lepiej wybrała coś bardziej dopasowanego do mojej cery i poradziła z ewidentnie złośliwą minką kremy przeciwzmarszczkowe. Dodam, że to było rok temu i miałam niespełna 23 lata i żadnej zmarszczki. Byłam tak wściekła, że w pierwszej chwili chciałam podkablować na niekompetentna obsługę do centrali.

[annawanna5]

Oj dziewczyny chyba się nie zrozumiałyśmy.
Ale od początku.
Beata963 co do prezentu w sierpniu to tak na prawdę zależy od sklepu co będzie prezentem, bo według wytycznych jakie dostałyśmy ma to być jakiś gadżet który mamy na stanie za 1gr(wisiorek, opaska i myjka, itp) lub jeśli ich zabraknie mini żele których mamy najwięcej na stanie:P

Ala_73 Ja wiem że naszym obowiązkiem jest witanie klientów, miałyśmy szkolenie, wiemy jak się zachowywać mówię o sytuacji kiedy my mówimy dzień dobry, do widzenia a babki W OGÓLE nie odpowiadają. Na pytanie "czy mogę coś doradzić?" mówią "NIE" a potem przy kasie wielkie zdziwienie np, że na PN nie ma zniżki itp. Ja już jako klient nie pracownik, zawsze gdzieś wchodząc mówię dzień dobry, dziękuję itp, dla mnie to są zasady dobrego wychowania, których wielu dorosłym kobietom po prostu brakuje.

I my nie udajemy że nie znamy zasad promocji, to na naszą niekorzyść jeśli przy czymś się rąbniemy. Naszym OBOWIĄZKIEM jest tak doradzać, nabijać zakupy itp. aby dla klienta było jak najkorzystniej, więc zawsze dajemy rabaty itp aby było jak najlepiej dla klientki. Dzwoniąc do centrali ZAWSZE przyznają rację klientowi aby go udobruchać, a na nas spada cała złość klienta. I owszem, 2wcenie 1 nie dotyczy limitowanki, która jest również zielonym punktem

Nusiolek Prezenty za grosz bez zakupu zaniżają nam paragon, dlatego zawsze kusimy rabatami, jak nie są zainteresowani to wydajemy sam prezent, i jakieś jeszcze ulotki zachęcające. Narzekam na te klientki, które wezmą coś za grosz i jeszcze im się to nie podoba. Pani dostaje żel do wyboru:konwalia, bez, kwiaty cytrusów, róża- i z pretensjami że przecież ona jest na to uczulona i proszę jej to wymienić! albo ona tego nie potrzebuje więc ja mam jej dać coś innego! I one nam rozkazują. Są niezadowolone z prezentu który dostają za 1grosz, to niezadowolenie nam okazują i często chcą zamiany, której my przeprowadzić nie możemy, no i wielkie niezadowolenie...

My nadąsane nie jesteśmy, żeby właśnie klientów nie zniechęcać. ok-chce sam prezent?- proszę bardzo, ale damy inne ulotki np.50% rabatu by przy następnych zakupach chociaż coś kupiła. Z resztą często nasz sklep wygrywa w konkursie na "najlepszą obsługę" w której liczy się kompetencja pracowników i sama obsługa, więc akurat naszej "ekipie" nie mam nic do zarzucenia:P Babki często nas chwalą i dziękują za miłą obsługę, a te piekielne to cóż, zawsze się jakaś taka zdarzy co chyba tylko przychodzi się popastwić pracownikami..

Składy kosmetyków w większości znamy, czasem jak ktoś krótko pracuje to ma problemy by zapamiętać co jest w składzie tego a tego szamponu, a czasem wynika to z przemęczenia. Większość składów poznaje się po ok.2 miesiącach pracy

[Agnexx]

Napisane przez kikilu

A propos zakupów w stacjonarkach, to ja też nie lubię tam chodzić, od kiedy jedna ze sprzedawczyń chciała mi "pomóc" w doborze kremu, szukałam akurat czegoś lekkiego. Natomiast uprzejma pani, która wcześniej uśmiechała się miło do mojego TŻ-ta, doradziła mi żebym lepiej wybrała coś bardziej dopasowanego do mojej cery i poradziła z ewidentnie złośliwą minką kremy przeciwzmarszczkowe. Dodam, że to było rok temu i miałam niespełna 23 lata i żadnej zmarszczki. Byłam tak wściekła, że w pierwszej chwili chciałam podkablować na niekompetentna obsługę do centrali.

Ja jeszcze nie byłam w stacjonarce, chociaż mam niedaleko
Lubię zakupy przez internet spokój, cisza, mogę zmieniać produkty do woli zrobić sobie kilka symulacji i zobaczyć, która jest dla mnie najkorzystniejsza

[Nusiolek]

annawanna5 na takie klientki też bym marudziła Już rozumiem o co Ci chodziło

[annawanna5]

Od kiedy pracuję z ludźmi to już tyle różnych charakterów się przewinęło przez nasz sklep że hej Od super klientek, miłych, zadowolonych chętnych abyśmy im doradziły i które dziękują za to, że coś im podpowiedziałyśmy, że dodałyśmy rabat itp., po takie co patrzą na nas z góry i -jak np. mi -mówią "pani jest chyba niezbyt wykształcona skoro pani tu tkwi i nawet nie potrafi mi powiedzieć, którą szminkę mam wziąć" W takich sytuacjach ręce mi opadają, robi mi się przykro i dodatkowo wkurzam się, że jakiś babsztyl mówi mi coś takiego. Zwłaszcza, że nie jest to prawdą, a to czy ona woli kolor bardziej wpadający w czerwień czy pomarańcz to już sama musi zdecydować, ja mogę jedynie doradzić.
Niemniej jednak lubię tę pracę i przychodzę tam zawsze z dobrym nastawieniem. Każdego dnia zdarza się coś miłego, zaskakującego oraz wkurzającego. Na szczęście większość klientek jest "normalna"

[forssiczka]

Napisane przez kikilu

Hugo Boss Deep Red, - moje ukochane, warte wszystkich pieniędzy no i ta trwałość, co czego brakuje YR.

deep red też zawsze mam na stanie od 10 lat

Napisane przez kikilu

Mi się pokazało po drugim, chyba nie ma reguły.

a mi wcale, podobnie na koncie mojego tżta, wiec to żadna reguła,że po trzecim. u niego nawet nie ma tego szarego kwadracika z historią(tej zakładki)

annawanna, cały zeszły rok podobnie jak Ty przepracowałam w obsłudze klienta-wnioski mam następujące: najlepsi są tacy (kobiety w tym celują), co to własnie wchodzą jak do obory ( u mnie to było tak, że nie dało się wejść niezauważonym), na powitanie nie odpowiedzą, szukają miodu w dupie- czyt. chcą akurat dokładnie tego, czego nie ma w ofercie, ponarzekają jakież to wszystko jest drogie (jakbym to ja ustalała ceny), a na koniec i tak wyjdą z niczym. Zawsze się śmiałam na takich, że soku z gumijagód nie było.
No i niestety sporej liczbie osób, pomimo dobrej prezencji, zadbania, tej aury, że z groszem liczyć się nie muszą, brakuje jakichkolwiek manier, a przede wszystkim szacunku dla drugiej strony- toć klyjent nasz pan!

Sama jakichś szczególnie przykrych przeżyć ze stacjonarnymi YR nie mam, ale niestety dość często w róznych miastach dało się odczuć nieprzychylnosć pań z roszera, choć teraz tu gdzie mieszkam, babeczki są miłe i pomocne ( i to w obu salonach)

[annawanna5]

Napisane przez

[B

annawanna,[/B] cały zeszły rok podobnie jak Ty przepracowałam w obsłudze klienta-wnioski mam następujące: najlepsi są tacy (kobiety w tym celują), co to własnie wchodzą jak do obory ( u mnie to było tak, że nie dało się wejść niezauważonym), na powitanie nie odpowiedzą, szukają miodu w dupie- czyt. chcą akurat dokładnie tego, czego nie ma w ofercie, ponarzekają jakież to wszystko jest drogie (jakbym to ja ustalała ceny), a na koniec i tak wyjdą z niczym. Zawsze się śmiałam na takich, że soku z gumijagód nie było.
No i niestety sporej liczbie osób, pomimo dobrej prezencji, zadbania, tej aury, że z groszem liczyć się nie muszą, brakuje jakichkolwiek manier, a przede wszystkim szacunku dla drugiej strony- toć klyjent nasz pan!

Sama jakichś szczególnie przykrych przeżyć ze stacjonarnymi YR nie mam, ale niestety dość często w róznych miastach dało się odczuć nieprzychylnosć pań z roszera, choć teraz tu gdzie mieszkam, babeczki są miłe i pomocne ( i to w obu salonach)

Dokładnie, niektórym po prostu wychodzi słoma z butów i są wiecznie niezadowoleni. Nic na to niestety nie poradzimy...

Obsługa, wiadomo, jest różna. To już nie zależy od marki a od tego kogo akurat zatrudnią. Ja np. nie cierpię jednej dziewczyny z obsługi pobliskiego Inglota, ale to ttylko tej jednej. No laska w moim wieku, a niemiła że hej! Łaskę mi robi że odpowie na pytanie i takie tam. A dwie inne dziewczyny, które z nią pracują są w porządku, fajne pomocne itp. Niestety, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi i kogo zatrudnią.
To jak ktoś się zachowuje świadczy tylko i wyłącznie o nim. Ja lubię miłą obsługę w sklepach do których chodzę, więc i sama staram się taka być. Coś jak Eksperymentalny Sygnał Dobra z Musierowicz, uśmiecham się bo wierzę, że ktoś również się uśmiechnie

[mamaAmelka]

Napisane przez annawanna5

Coś jak Eksperymentalny Sygnał Dobra z Musierowicz, uśmiecham się bo wierzę, że ktoś również się uśmiechnie

Dokładnie, sama staram się stosować tą zasadę Pamiętam sytuację z dnia, gdy dziewczyny w sklepie dostały limitowane żele mango i owoce leśne. Zajrzałam do nich przed południem w celu zakupu tychże żelów, ale pani przeprosiła i powiedziała, że jeszcze nie zdążyły rozpakować kartonów z powodu dużej ilości klientów. To zajrzałam wieczorem i spokojnie kupiłam te żele i zdziwiłam się że pani podziękowała mi za cierpliwość, bo inni klienci jej nie mieli... Bardzo przykry jest ten brak zrozumienia dla pracy innego człowieka, przecież dziewczyny nie siedziały dłubiąc w nosach, tylko krzątały się cały czas przy klientach.
annawanna5 uwielbiam Jeżycjadę