Sierpnióweczki 2016! Część V. - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-30, 14:49   #2311
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
bardzo gustowny kącik..


wiesz zależy jakiego efektu oczekujesz..ja mam kota długowłosego i z sierścią na płaskiej powierzchni fajnie sobie radzi mop.. ale trzeba pamiętać,że to mop a nie odkurzacz..


zależy czego się oczekuje od niego.. dla mnie to jest super ułatwienie i mimo codziennego sprzatania mieszkania jak widzę jaki syf zostaje na ściereczce pod tym mopem to cieszę się,że go mam..mimo wszytsko niedługo dziecko będzie tu po podłogach szorować a przy zwierzaku miałabym obawy co wpadnie do pyszczka malucha bez przelecenia podłóg..mi to w ogóle nie przeszkadza jak chodzi...może i cały dzień latać po chacie..


no i to mnie też przekonało..grosze kosztuje więc czemu sobie życia nie ułatwić..


przemieszcza się odbijając się od ścian czy mebli, raczej linia przy linii, ale jak się pod kątem odbije to tak leci.... nie ma pojemnika na wodę, przyczepiasz ściereczkę antyseptyczną (?nie wiem jak to się nazywa..taka co przyciaga) i tyle..mąż bardzo lekko spryskiwał ecośrodkiem do podłóg,ale tylko dla efektu zapachowego..mój kot po pierwszym spotkaniu ujawnił swoją dzika naturę i zasyczał - pierwszy raz od wielu lat,ale teraz jest zaciekawiony i obserwuje mopa, ewentualnie ma manię prześladowczą , podchodzi obok i ucieka

na youtubie są filmiki jak mop pracuje..tak jak mówię - to nie jest odkurzacz, z grubsza ogarnie podłogi plus czyści z brudu, którego nie widać i który można by wyczyścić szorując szczotką podłogę.. teraz np widać na nim zielony brud co jest efektem pylenia drzew,więc dla mnie jako alergika jest to super sprawa, bo nie zdawałam sobie sprawy ile tego osiada codziennie
Przekonałaś mnie tak naprawdę to tez mi zalezy na czyms, co mi kłaki sierściucha pozbiera bez koniecznosci codziennego odkurzania, którego nie znoszę w ogóle i teraz nie uskuteczniam, ale mam na uwadze, że dziecko po tych podłogach będzie smigać więc na pewno sie przyda Zamówiłam od razu zapas tych ściereczke/wkładów do niego. Na ile "cykli" albo m2 powierzchni taki jeden wkład Ci wystarcza?
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 14:52   #2312
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej! Poki pamietam: jak nazywaja sie te tabletki-probiotyki zmniejszajace ryzyko alergii u dziecka? Jutro mam wizyte i chcialabym zapytac ginke.


Kiedys rozmawialam z kims o kinie, w ktorym sa lozka (gdzies w PL jest, pewnie w Wawie). Konkluzja byla taka, ze to swietne kino dla mlodych matek-mowisz mezowi, ze idziesz na wychodne do kina, a tak naprawde masz ok. 2h spanka w spokoju xd



Ja tez jestem przeciwna baldachimowi. Raz, z niezbyt mi sie podoba, dwa-wiem, ile kalkow kocich mam na firankach

Fajnie, ze mozesz wylezc. Zawsze to zmiana obrazka z "domowego-sciennego".
Ja kupilam wczoraj kilogram truskawek, wygladaly i pachnialy pieknie, a sa kwasne :-/



Graty! Teraz czas bedzie lecial coraz szybciej...Kciuki za wizyte!
Mnie takze upaly nie sluza-mam OGROMNY problem z oddychaniem, szczegolnie, gdy sie najem. Oddycham gleboko, a i tak mam momenty, ze czuje sie niedotlenionia, zaraz kreci mi sie w glowie itp. Koszmar :-/
Ja w nocy mam problem z zasnieciem, bo mala zaczyna aerobik zawsze, gdy tylko sie poloze. W dzien spokoj, bo chodze i ja kolysze, a gdy usiade to juz jej sie nie podoba ;-)



Hihi, tez sobie wyobrazilam meza Zony, jak siedzi z latarka pod koldra i czyta Ja tak czytalam Pottera po nocach, gdy bylam nastolatka

Tyle tematow, co w szkole rodzenia, super! Kolezanka opowiadala mi o takiej poloznej, do ktorej chodzi sie na spotkania w grupach, ale to w Hucie, a dla mnie to drugi koniec miasta.

Nasutniki sa koniecznoscia dla mnie teraz, jesli nie chce zakladac stanika-sutki mam jak wentyle




Ja sie z grupy fb usunelam. Laski wrzucaja tam czasem takie zdjecia, ze sorry, ale ja mialam odruch wymiotny. Poza tym niektore tematy rodem z "Trudnych spraw" Nie dla mnie to, wole ogladac brzuszki wizazanek, bo sa zawsze pokazane w estetyczny sposob. Tam to juz mialam stres, ze znow na tablicy zobacze cos, co sprawi, ze bede miala ciarki


Ludzie sa beznadziejni. Kiedys zmienilam profilowe na fb, wszyscy mieli beke, ze wygladam na nim jak 13 latka (mialam wlosy za ucho i kwiatek we wlosach-tez za uchem, zero makijazu itp., a ze mam gebe jak chomik tudziez ksiezyc w pelni, to wyszlam rzeczywiscie b.mlodo). Odezwala sie do mnie kolezanka (ta od "dziecko jest gorsze niz kocie goofno") po 2 miesiacach milczenia i napisala "Omg, nie poznalabym cie na profilowym, wygladasz jakbys byla po 40!" Coz, nie wiem, co kieruje ludzmi, ale jesli to jej ulzylo i spuscila sobie z krzyza, to spoko.
Dodam, ze mam kolezanki, z ktorymi mowimy sobie bolesne prawdy, ale ta nigdy nia nie byla, a kontakt tez raczej sporadyczny.






Ja dzis zrobilam koktail szpinakowy z owocami, tarte jablkowa z przyprawa korzenna (nie moge juz na nia patrzec, ale tz uwielbia i ciagle prosi, zebym robila ) oraz nalesniki z serem, skorka pomaranczy, a na nie smietana z truskawkami
Probiotyk - Dicoflor.

Smakowite menu.

Też mam myśli, żeby usunąć się z grupy na FB (mnie denerwują ciągle te same tematy...), tym bardziej że dołączyłam do 2 grup cukrzycowych i mam teraz tego zatrzęsienie na tablicy. Chociaż może bym tak po prostu wyłączyła dodawanie mi tego na tablicy, hmm.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 14:53   #2313
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

TinkerBell i Orangetree współczuję mdłości .
znowuzapomnialamhasla ale smaka narobiłaś! zjadłabym tą tartę!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:04   #2314
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Probiotyk - Dicoflor.

Smakowite menu.

Też mam myśli, żeby usunąć się z grupy na FB (mnie denerwują ciągle te same tematy...), tym bardziej że dołączyłam do 2 grup cukrzycowych i mam teraz tego zatrzęsienie na tablicy. Chociaż może bym tak po prostu wyłączyła dodawanie mi tego na tablicy, hmm.
Dzieki!
Co do tych samych tematow non stop, rowniez sie zgadzam.
Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
TinkerBell i Orangetree współczuję mdłości .
znowuzapomnialamhasla ale smaka narobiłaś! zjadłabym tą tartę!
To chodz, jest jeszcze duzo Swoja droga jest banalna w przygotowaniu, wiec choc mam juz jej dosc to jestem sklonna ja robic (jablek nie trzeba obierac, choc ja dzis to zrobilam-ostatnio kupilam takie z okropnie gruba skorka i byly niedobre).
To tarta Magdy Gessler, tylko, ze ja dodaje do ciasta przyprawe korzenna lub cukier z ta przyprawa (Piotr i Pawel), a jablka posypuje cynamonem. Daje tez wiecej masla <3

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:09   #2315
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Tyle tematow, co w szkole rodzenia, super! Kolezanka opowiadala mi o takiej poloznej, do ktorej chodzi sie na spotkania w grupach, ale to w Hucie, a dla mnie to drugi koniec miasta.

Nasutniki sa koniecznoscia dla mnie teraz, jesli nie chce zakladac stanika-sutki mam jak wentyle

Ja sie z grupy fb usunelam. Laski wrzucaja tam czasem takie zdjecia, ze sorry, ale ja mialam odruch wymiotny. Poza tym niektore tematy rodem z "Trudnych spraw" Nie dla mnie to, wole ogladac brzuszki wizazanek, bo sa zawsze pokazane w estetyczny sposob. Tam to juz mialam stres, ze znow na tablicy zobacze cos, co sprawi, ze bede miala ciarki
Ja własnie do Huty na te spotkania jeżdżę, ale mieszkam na Czyzynach więc tragedii nie mamMoże nawet z Twoja koleżanką do tej samej położnej chodzimy
Co do zdjęć na grupie fb to się zgadzam...czasem się nie mogę nadziwić co dziewczyny tam wrzucają...

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
f

Origa
a ja nie mam Ikei nigdzie w pobliżu...:/.
TŻet łudził się, że weźmie dziś wolne i polatamy za szafą dla Kasi itp a tu kicha, zerwał się tylko na 2 godziny i tyle co zakupy zrobiliśmy . Chwilami mam dość że codziennie od 7 do 19 jest w pracy, do tego w soboty od 7 do 16, żeby coś załatwić np. w urzędzie itp to musi wolne brać, masakra...

tematyka super, sama chętnie bym posłuchała tych 'wykładów'

a zdradzisz nam, jaką masz kolejną propozycję?

kochana ja po cc z Natalką przekonałam się, że to ogólnie niezła rzeź i ogólnie trudno czuć się wtedy kobietą... . Pamiętam, że jak wyszłam w końcu do domu i się ogarnęłam, robiłam sobie co dzień makijaż itp bo w końcu czułam się bosko.

Za mną kolejna ciężka nocka, nie spałam od 3 do 5 a po 6 córcia już zrobiła pobudkę..... Chodzę dziś jak niedobitek....
W najbliższy piatek będzie chustonoszenie (teoria plus warsztaty) i dokumentacja medyczna przed i po porodzie.
Przeraża mnie coraz bardziej wizja połogu...
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:12   #2316
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
No ja tak jak mówiłam chcę sprzęt typowo do zbierania kłaczków sierści bo odkurzanie przez te 3 miechy odpada, pewnie zaraz po porodzie też a TŻ ze mną zwariuje jak ciągle go będę goniła do odkurzacza
Tak o nim ciągle piszecie, że zaczynam się zastanawiać, czy by się nie przydał

Idę do sklepu zobaczyć czy truskawki mają, ostatnio mieli polskie pyszne były. A jak nie będą mieli, to zadowolę się czekoladą truskawkową
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:27   #2317
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Ja własnie do Huty na te spotkania jeżdżę, ale mieszkam na Czyzynach więc tragedii nie mamMoże nawet z Twoja koleżanką do tej samej położnej chodzimy
Co do zdjęć na grupie fb to się zgadzam...czasem się nie mogę nadziwić co dziewczyny tam wrzucają...



W najbliższy piatek będzie chustonoszenie (teoria plus warsztaty) i dokumentacja medyczna przed i po porodzie.
Przeraża mnie coraz bardziej wizja połogu...
Ona urodzila w grudniu Szkoda, ze w okolicy Ruczaju nie ma czegos takiego (albo nie wiem o tym). Dla mnie polog to masakra. Te podlaski, rana itp. Bleee...

Eeejj, co z tym klubem????😉

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:46   #2318
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
To chodz, jest jeszcze duzo Swoja droga jest banalna w przygotowaniu, wiec choc mam juz jej dosc to jestem sklonna ja robic (jablek nie trzeba obierac, choc ja dzis to zrobilam-ostatnio kupilam takie z okropnie gruba skorka i byly niedobre).
To tarta Magdy Gessler, tylko, ze ja dodaje do ciasta przyprawe korzenna lub cukier z ta przyprawa (Piotr i Pawel), a jablka posypuje cynamonem. Daje tez wiecej masla <3
Oo to daj przepis

Dołączam się do narzekań na dolegliwości bólowe - od kilku dni tak mnie boli lewy pośladek (chyba rwa), że mam problem z wstaniem z kibelka. A dziś jeszcze kręgosłup . Olaboga...
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 15:47   #2319
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Pomóżcie znowuzapomnialamhasla zaakceptować zaproszenie do klubu Kompletnie nie pamiętam jak to szło

Spałam 1,5h
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:09   #2320
Georgia1976
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 192
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Hmmm, na pewno nie bierz mega jasnych plytek podlogowych, chyba ze z duzym polyskiem, bo soe zaszorujesz na chwile obecna mam wieczniw brudna podloge w kuchni i na korytarzu i juz na to uwagi nie zwracam, myje codziennie praktycznie a jest wieczny syf :|


Brodzik prysznicowy nie za wysoki albo calkowity brak - my zalujemy, ze nie wzielismy kabiny bezposrednio od podlogi bez brodzika, ale to tez zalezy co kto lubi. Z tym, ze ja jeszcze dwa lata temu lubilam gleboki brodzik, z ktorego mialam okazke
Mam jeszcze sporo stron do nadrobienia ale tu chciałam od razu napisać co tam wyszło po tym jak sama robiłam remont:

- broń Boże płytki z dużym połyskiem - każdą plamkę z wody będzie widać, kurz, paproszki, generalnie wszystko
- jak będziecie kupowali gres to zwróćcie uwagę czy jest już zaimpregnowany (chyba mówi sie na to szkliwiony) - bo jak nie to trzeba go dodatkowo zaimpregnowac
- tak dziewczyny pisały dobrze aby na płytkach był jakiś "mazaj" - będzie widać mniej brudu ;-)
- no i najlepiej bezfugowe

- co do brodzika to sama nie mam (nie mam prysznica) ale kolega polecał przy dzieciach wysoki brodzik bo wtedy wsadzasz tam dziecko nalewasz wody do pełna i maluch moze sie chlapać - oszczędność wody w porównaniu do tego ile trzebaby było wlać do wanny (oczywiście mowa o dzieciach, które już siedzą) - myślę, ze warte rozważenia

- nie robić oświetlenia dekoracyjnego - dużo kosztuje a ja np. wogole z niego nie korzystam

- zaplanować oświetlenie nad ławą i stołem

- w sypialni polecam włączniki światła schodkowe - jeden przy drzwiach, drugi przy łóżku - znika problem kłótni kto ma wstać aby zgasić światło U nas włącznikiem przy łóżku rządzę ja

- do kuchni kupować lepszy sprzęt - nie oszczędzać. Ja pożałowałam na piekarnik i już popsuł mi się zegar, na szczęście grzeje ale muszę wyłączać z kontaktu bo buczy cały czas

- gniazdka: zaplanować gniazdka na sprzęty w kuchni typu lodówka, piekarnik, płyta, okap, zmywarka - bedą schowane ale powinien byc do nich w miarę łatwy dostęp, patrz wyżej

- kuchnie mam w mdf w białym połysku - na innym kolorze każdy odcisk byłoby widać. Myję ją gąbeczką z płynem do mycia naczyń a potem przecieram ręcznikiem papierowym z płynem do mycia szyb.
Georgia1976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:09   #2321
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Mam dość.czekałam na przyjęcie od 8 do 11 u wyszłam ze skierowaniem do szpitala bo jestem pacjentem specjalnej troski. Musi zobaczyc mnie ginekolog. Zamiast do szpitala pojechalam do poradni K.Ginekologa nie było, mial byc o 15. Przesiedzialam u. koleżanki, o 15 go jeszcze nie było. Wróciłam do domu. Receptę odbierze jutro mąż.
Polozna była bardzo zaskoczona ze lekarz nie zapisal mi leku, skoro miał antybiogram.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:09   #2322
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Oo to daj przepis

Dołączam się do narzekań na dolegliwości bólowe - od kilku dni tak mnie boli lewy pośladek (chyba rwa), że mam problem z wstaniem z kibelka. A dziś jeszcze kręgosłup . Olaboga...
http://www.smakizycia.pl/kuchnia/prz...ta-z-jablkami/

Ja daje wiecej masla (ile-nie wiem, na oko) i te przyprawe korzenna (na oko, ale nie zaluje) do ciasta. Jablka posypuje troszke cukrem i cynamonem, migdaly daje
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Pomóżcie znowuzapomnialamhasla zaakceptować zaproszenie do klubu Kompletnie nie pamiętam jak to szło

Spałam 1,5h
Tak, prosi, prosi! ;-)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:20   #2323
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mam dość.czekałam na przyjęcie od 8 do 11 u wyszłam ze skierowaniem do szpitala bo jestem pacjentem specjalnej troski. Musi zobaczyc mnie ginekolog. Zamiast do szpitala pojechalam do poradni K.Ginekologa nie było, mial byc o 15. Przesiedzialam u. koleżanki, o 15 go jeszcze nie było. Wróciłam do domu. Receptę odbierze jutro mąż.
Polozna była bardzo zaskoczona ze lekarz nie zapisal mi leku, skoro miał antybiogram.
Ale się musiałaś namęczyć by otrzymać receptę Dobrze, że się udało załatwić
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:26   #2324
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Powoli nadrabia
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Nawet warto co wizytę w toalecie zmienić wkładkę. Myślę, że średnio co 2h powinna być zmieniona. Z wietrzeniem to tak jak piszesz - podkład pod pupę i bez wkładki między nogami Zdecydowanie lepsze są bezpośrednie pytania, bo nie ma potem niedomówień
Czyli do szpitala 2-3 paczki (30 sztuk)

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ale się musiałaś namęczyć by otrzymać receptę Dobrze, że się udało załatwić
Jeszcze jej nie mam. Po 7h czekania, pobudce o 5 rano i upale poddalam się. Maz jutro podjedzie. Nawet nie zadzwoniłam zeby zapytac czy jest recepta czy jednak kierunek szpital.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:28   #2325
agnszp
Rozeznanie
 
Avatar agnszp
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Biedny sierściuszek i biedna Ty przy okazji





Zainteresował mnie ten mop bardzo i jestem bliska zamówienia, ale mam wątpliwości i liczę, że mi je pomożesz rozwiać Po pierwsze: po jakiej trasie to się przemieszcza? Bo ze zdjęcia nie widać, żeby tam coś mogło byc programowane, tylko te dwa przyciski krótki/długi program. Czy on ma jakis pojemnik na wodę, a jesli tak to gdzie? Bo mi sie mop kojarzy z wycieraniem na mokro Jak reaguje na to Twój sierściuch? Mój pewnie dostanie ataku serca i się schowa w ciemnym kącie bo jest bojcydoopą, ale ciekawi mnie reakcja innego przedstawiciela gatunku











Kawał dobrego opisu Tija. Teraz boję się jeszcze bardziej W życiu żadnego poważnego zabiegu nie miałam, a na "porodach" czy w innych programach jakoś tak bardziej "przyjaźnie" ta cesarka wyglądała Ale dobrze wiedzieć, jak to jest naprawdę - dziękuję





My załatwialiśmy kredyt niecałe 2 lata temu, a wykańczanie typu instalacje, ściany, dzrwi, panele itp. trwało ponad miesiąc i powiem Ci, że faktycznie nie jest to łatwa sprawa, ale za to jaka potem satysfakcja i radość, że się jest "na swoim" (mimo, że bankowym) Jeśli masz taką opcje, to nie spiesz się, niech Ci nawet do października zejdzie, byle było dokładnie tak, jak chcesz. My mielismy deadline na wyprowadzenie się z wynajmowanego mieszkania do końca sierpnia i pierwszy miesiąc spalismy na materacu miedzy workami z ciuchami, pudłami i wszystkim innym, bez kuchni, szaf, mebli, tylko ze zrobioną łazienką Oczywiście Wam z maluszkiem to nie grozi bo na pewno do czegos takiego sie nie wprowadzicie, ale pamiętam, że strasznie mnie wtedy irytowało, że na kanapę czeka sie miesiąc, a na kuchnie iles tygodni, a na szafy jeszcze ileś. W rezultacie chyba dopiero w listopadzie mogliśmy powiedzieć, że jesteśmy "urządzeni"





Masakra! strasznie nie lubie i brzydze się takiego robactwa...fuuuuj...











Im więcej takich rad i informacji "z życia wziętych" tym jak dla mnie lepiej, dzięki!


Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
U mnie też nie było takich fajnych rzeczy, ale kupiłam sobie rajstopy ciążowe, niby na wesele, chociaż możliwe że raczej gołe nogi będą konieczne. :P







No tak, ważna sprawa! A ja taka mało wyrozumiała!







Dzięki!







Dzięki, zobaczę sobie Zuzię.



Hmm, to ja odebrałam mieszkanie w stanie deweloperskim pod koniec grudnia, a wprowadziłam się (na kompletnie już gotowe, raczej bez etapu tymczasowego, dokupowałam potem już tylko pierdoły, a niezbędne rzeczy miałam) pod koniec maja (właśnie będzie druga rocznica teraz :P). Mi to szło jak po grudzie... Najpierw miałam nieudaną współpracę z poleconą mi przez znajomych (!) architekt wnętrz, potem nieco bardziej udaną z drugą - to mnie mocno spowolniło, choć projektowała tylko salon, korytarz, łazienkę, toaletę i kuchnię (tę ostatnią i tak potem zaprojektowałam w firmie meblowej, bo pomysły pani były nierealne). I trochę przeróbek było, kuchnię musiałam powiększać, duuużo kombinowałam z instalacją elektryczną. Z ekipą (też polecaną!) również miałam problemy, było trochę poprawek. I jak oni się opóźniali, to przesuwał się np. montaż paneli, który brałam gratis ze sklepu z panelami. A wszystko to w czasie ogromnie intensywnego okresu zawodowego i połączone z planowaniem wesela.

Na pewno dało się to szybciej, ciśnienia strasznego nie miałam, ale dwa razy prosiłam faceta, żeby mi przedłużył najem mieszkania, a ostatni miesiąc mieszkałam u rodziców. Pewnie bez tego architekta, bez wymyślania przeróbek i jakby mi wszystko jedna ekipa robiła, byłoby sprawniej.



Mam nadzieję, że u Ciebie Agnszp raczej takie terminy będą jak dziewczyny pisały i dacie radę.







Brrrrr okropne!!!!!







Nie, przez chwilę byłam w szoku i byłabym się złamała, ale wytrwałam.







Bardzo ładny.







Brr, współczuję.

Niestety my tez musimy sie jak najszybciej przeprowadzić, ale qiaodmo ze najpierw musimy cos tam wykończyć, chociaż cześciowo. Bo niestety teraz wynajmujemy mieszkanie i płacenie raty kredytu i czynszu najmu przez okres dłuższy niż dwa miesiące nie wchodzi w grę :/
Także jest duza szansa ze bede sie przeprowadzać z miesięcznym maluchem do niewykończonego mieszkania....trudno, jakis to musi byc
Cytat:
Napisane przez Georgia1976 Pokaż wiadomość
Mam jeszcze sporo stron do nadrobienia ale tu chciałam od razu napisać co tam wyszło po tym jak sama robiłam remont:



- broń Boże płytki z dużym połyskiem - każdą plamkę z wody będzie widać, kurz, paproszki, generalnie wszystko

- jak będziecie kupowali gres to zwróćcie uwagę czy jest już zaimpregnowany (chyba mówi sie na to szkliwiony) - bo jak nie to trzeba go dodatkowo zaimpregnowac

- tak dziewczyny pisały dobrze aby na płytkach był jakiś "mazaj" - będzie widać mniej brudu ;-)

- no i najlepiej bezfugowe



- co do brodzika to sama nie mam (nie mam prysznica) ale kolega polecał przy dzieciach wysoki brodzik bo wtedy wsadzasz tam dziecko nalewasz wody do pełna i maluch moze sie chlapać - oszczędność wody w porównaniu do tego ile trzebaby było wlać do wanny (oczywiście mowa o dzieciach, które już siedzą) - myślę, ze warte rozważenia



- nie robić oświetlenia dekoracyjnego - dużo kosztuje a ja np. wogole z niego nie korzystam



- zaplanować oświetlenie nad ławą i stołem



- w sypialni polecam włączniki światła schodkowe - jeden przy drzwiach, drugi przy łóżku - znika problem kłótni kto ma wstać aby zgasić światło U nas włącznikiem przy łóżku rządzę ja



- do kuchni kupować lepszy sprzęt - nie oszczędzać. Ja pożałowałam na piekarnik i już popsuł mi się zegar, na szczęście grzeje ale muszę wyłączać z kontaktu bo buczy cały czas



- gniazdka: zaplanować gniazdka na sprzęty w kuchni typu lodówka, piekarnik, płyta, okap, zmywarka - bedą schowane ale powinien byc do nich w miarę łatwy dostęp, patrz wyżej



- kuchnie mam w mdf w białym połysku - na innym kolorze każdy odcisk byłoby widać. Myję ją gąbeczką z płynem do mycia naczyń a potem przecieram ręcznikiem papierowym z płynem do mycia szyb.

Dziekuje za rady, dopisze sobie do listy
agnszp jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-30, 16:30   #2326
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Też się dziś wkurzyłam bo byłam po tabletki dla kotki tej co ma padaczkę i dopiero w domu TŻ zobaczył że pani dała nie tę dawkę co zawsze niby nic się nie stało bo w porę zobaczyliśmy ale jakby jej zaszkodziły?
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:49   #2327
slo_nk_o
Raczkowanie
 
Avatar slo_nk_o
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 306
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(
slo_nk_o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:52   #2328
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej! Poki pamietam: jak nazywaja sie te tabletki-probiotyki zmniejszajace ryzyko alergii u dziecka? Jutro mam wizyte i chcialabym zapytac ginke.


Kiedys rozmawialam z kims o kinie, w ktorym sa lozka (gdzies w PL jest, pewnie w Wawie). Konkluzja byla taka, ze to swietne kino dla mlodych matek-mowisz mezowi, ze idziesz na wychodne do kina, a tak naprawde masz ok. 2h spanka w spokoju xd



Ja tez jestem przeciwna baldachimowi. Raz, z niezbyt mi sie podoba, dwa-wiem, ile kalkow kocich mam na firankach

Fajnie, ze mozesz wylezc. Zawsze to zmiana obrazka z "domowego-sciennego".
Ja kupilam wczoraj kilogram truskawek, wygladaly i pachnialy pieknie, a sa kwasne :-/



Graty! Teraz czas bedzie lecial coraz szybciej...Kciuki za wizyte!
Mnie takze upaly nie sluza-mam OGROMNY problem z oddychaniem, szczegolnie, gdy sie najem. Oddycham gleboko, a i tak mam momenty, ze czuje sie niedotlenionia, zaraz kreci mi sie w glowie itp. Koszmar :-/
Ja w nocy mam problem z zasnieciem, bo mala zaczyna aerobik zawsze, gdy tylko sie poloze. W dzien spokoj, bo chodze i ja kolysze, a gdy usiade to juz jej sie nie podoba ;-)



Hihi, tez sobie wyobrazilam meza Zony, jak siedzi z latarka pod koldra i czyta Ja tak czytalam Pottera po nocach, gdy bylam nastolatka

Tyle tematow, co w szkole rodzenia, super! Kolezanka opowiadala mi o takiej poloznej, do ktorej chodzi sie na spotkania w grupach, ale to w Hucie, a dla mnie to drugi koniec miasta.

Nasutniki sa koniecznoscia dla mnie teraz, jesli nie chce zakladac stanika-sutki mam jak wentyle




Ja sie z grupy fb usunelam. Laski wrzucaja tam czasem takie zdjecia, ze sorry, ale ja mialam odruch wymiotny. Poza tym niektore tematy rodem z "Trudnych spraw" Nie dla mnie to, wole ogladac brzuszki wizazanek, bo sa zawsze pokazane w estetyczny sposob. Tam to juz mialam stres, ze znow na tablicy zobacze cos, co sprawi, ze bede miala ciarki


Ludzie sa beznadziejni. Kiedys zmienilam profilowe na fb, wszyscy mieli beke, ze wygladam na nim jak 13 latka (mialam wlosy za ucho i kwiatek we wlosach-tez za uchem, zero makijazu itp., a ze mam gebe jak chomik tudziez ksiezyc w pelni, to wyszlam rzeczywiscie b.mlodo). Odezwala sie do mnie kolezanka (ta od "dziecko jest gorsze niz kocie goofno") po 2 miesiacach milczenia i napisala "Omg, nie poznalabym cie na profilowym, wygladasz jakbys byla po 40!" Coz, nie wiem, co kieruje ludzmi, ale jesli to jej ulzylo i spuscila sobie z krzyza, to spoko.
Dodam, ze mam kolezanki, z ktorymi mowimy sobie bolesne prawdy, ale ta nigdy nia nie byla, a kontakt tez raczej sporadyczny.






Ja dzis zrobilam koktail szpinakowy z owocami, tarte jablkowa z przyprawa korzenna (nie moge juz na nia patrzec, ale tz uwielbia i ciagle prosi, zebym robila ) oraz nalesniki z serem, skorka pomaranczy, a na nie smietana z truskawkami
Ja bym chciała nosić sukienki bez stanika, ale u mnie to nie przejdzie Choćbym chciała, to nie da rady
Kiedyś przed weselem znajomych chciałam kupić te plastry podtrzymujące biust ale wszędzie mnie wymieli

Kiedyś widziałam zdjęcia jak Kim Kardashian sobie z tym radzi i chyba muszę wypróbować:P




Co do FB, to faktycznie ciężki klimat
Czasami chcę coś napisać ale się boję
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:55   #2329
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Georgia1976 Pokaż wiadomość
- broń Boże płytki z dużym połyskiem - każdą plamkę z wody będzie widać, kurz, paproszki, generalnie wszystko
- jak będziecie kupowali gres to zwróćcie uwagę czy jest już zaimpregnowany (chyba mówi sie na to szkliwiony) - bo jak nie to trzeba go dodatkowo zaimpregnowac
- tak dziewczyny pisały dobrze aby na płytkach był jakiś "mazaj" - będzie widać mniej brudu ;-)
- co do brodzika to sama nie mam (nie mam prysznica) ale kolega polecał przy dzieciach wysoki brodzik bo wtedy wsadzasz tam dziecko nalewasz wody do pełna i maluch moze sie chlapać - oszczędność wody w porównaniu do tego ile trzebaby było wlać do wanny (oczywiście mowa o dzieciach, które już siedzą) - myślę, ze warte rozważenia
Przy gładkich płytkach połysk to zło, to się zgadzam, ale w łazience mam i na ścianie i na podłodze połysk w "maziaje" i są wiecznie czyste Gdzie podłoga jest jasna i jest tylko wstawka z ciemnych na środku. A z jednymi co miałam do czynienia , co miały wybitnie duży połysk (fakt faktem, zabić się na nich szło, były tak śliskie), to gdyby nie to, że się czasem przypomniało, to pewnie wcale bym ich nie myła, ale były dość ciemne, w baaaaardzoooo ostre maziaje i z mega połyskiem. Tak dużego połysku już z kolei nie polecę ze względu na jego śliskość Ale na pewno wszystko lepsze niż mat Co nie zmienia faktu, że niby wiedziałam czym się kierować przy wyborze płytek, a i tak w kuchni i na korytarzu mam matowe jasne wiecznie brudne g*wno

Co do brodzika - u nas był brany głęboki właśnie m.in. z tego samego powodu, o którym mówi Twój znajomy. I szczerze? I tak żałuję, że mam głęboki Z tym, że ja mam kabinę 80, czyli tą mniejszą, a to może akurat u mnie też zmieniać trochę punkt widzenia, bo ciasno tam jak cholera, a drzwiczki to są tak wąskie, że czekam, aż za dwa miesiące się po prostu do niej nie zmieszczę

U was też tak rąbie złem? Bo u mnie duszno, parno, słońce pali, zero wiatru, a grzmi i wali piorunami z każdej strony Toż to dzisiaj jakiś armagedon przyniesie po prostu. I Gabryś się denerwuje tą pogodą razem ze mną - bardzo mocno reaguje biedak na grzmoty, nie podoba mu się to.
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-30, 16:55   #2330
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Takie wyprawy z 5-letnią córką zaczynają być męczące

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam (bo to latwoejsze niz dostabie się do wysokiej szafy) czy luźne 2 sukienki wrzuciłam czy zostawiłam.
Ja w sobotę szukałam jednej krótkiej sukienki z ubiegłego roku, znalazłam po przekopaniu calej szafy
Jeszcze w Nią wchodzę, ale bardziej po domu

Kupiłam sobie taką granatową, wzięłam L, jest OK
http://allegro.pl/sukienka-tunika-bo...065692918.html


Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Czesc )

Tescie wyjechali na tydzien nad morze i zostawili nam pudla pod opieke. O ile w dzien jest spoko, o tyle w nocy wciaz szczeka nauczony wyprowadzania piliard razy w nocy :/
Nie wyspalam sie, ale po 2 wpadlam na pomysl zatyczek do uszu i pomoglo

Mam ambitne postanowienie od dzis nie jesc slodkiego, bede ratowac sie owocami, mam nadzieje ze dam rade a na nektarynki to mnie namowilas!
Bidula jesteś z tym pieskiem
Ja ostatnio jem mnóstwo truskawek słodyczy mnie, choć w sobotę zjadłam paczkę ciastek

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Siedzenie to nie jest ulubiona pozycja ciężarnej pod koniec 7 miesiąca.
Dziś do mnie dotarło, ze zaraz 8 będzie.
Ale to leci ........

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość

Do tego wracam do domu autobusem i im później tym cieplej
Ja jechałam pociągiem, ale też było upalnie ....


Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Najlepszy był jak kobieta ktora widziałam chyba 3 raz w życiu powitala mnie 2,5 tyg temu tekstem ale ty gruba jestes!

Miałam w nosie że moglaby byc moją matką. Powiedziałam jej, ze glupi tekst na dzień dobry, albo cos w tyn stylu.
Chyba zrobiło jej sie głupio, bo zaraz zaczęła zebym sie nie przyjmowała, bo ona tez jest gruba.
To jej powiedziałam, że ja sie nie przejmuję, bo mi w sierpniu zniknie a jej zostanie. Więcej sie nie odezwała.
Hahaha
Bardzo dobrze jej powiedziałaś, no jakaś wariatka
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:57   #2331
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(
Jedyne co możesz zrobić teraz, to to by spędziła te ostatnie dni godnie i z Wami.
Wiem, ze boli. Ja do dziś wspominam moją owczarkę a minęło już 15 lat....
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 16:58   #2332
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja bym chciała nosić sukienki bez stanika, ale u mnie to nie przejdzie Choćbym chciała, to nie da rady
Kiedyś przed weselem znajomych chciałam kupić te plastry podtrzymujące biust ale wszędzie mnie wymieli

Kiedyś widziałam zdjęcia jak Kim Kardashian sobie z tym radzi i chyba muszę wypróbować:P




Co do FB, to faktycznie ciężki klimat
Czasami chcę coś napisać ale się boję
Moj tz mowi, ze on mi zrobi nakladki z plastrow dla wspinaczy Nie skomentowalam, bo i po co

Ja modle sie, zeby mi piersi zmalaly, bo w zeszlym roku kupilam sobie piekna sukienke, w ktorej chodzi sie bez cyckonosza. Teraz wygladam w niej fatalnie ( cycki pod pachami :/), a zaplacilam sporo kasy

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:00   #2333
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(
współczuję teraz możecie już tylko pomóc psince godnie odejść, dużo głaskanka, dobre jedzonko....niech jej ostatnie chwile będą jak najprzyjemniejsze w tej sytuacji...
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-30, 17:00   #2334
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Przy gładkich płytkach połysk to zło, to się zgadzam, ale w łazience mam i na ścianie i na podłodze połysk w "maziaje" i są wiecznie czyste Gdzie podłoga jest jasna i jest tylko wstawka z ciemnych na środku. A z jednymi co miałam do czynienia , co miały wybitnie duży połysk (fakt faktem, zabić się na nich szło, były tak śliskie), to gdyby nie to, że się czasem przypomniało, to pewnie wcale bym ich nie myła, ale były dość ciemne, w baaaaardzoooo ostre maziaje i z mega połyskiem. Tak dużego połysku już z kolei nie polecę ze względu na jego śliskość Ale na pewno wszystko lepsze niż mat Co nie zmienia faktu, że niby wiedziałam czym się kierować przy wyborze płytek, a i tak w kuchni i na korytarzu mam matowe jasne wiecznie brudne g*wno

Co do brodzika - u nas był brany głęboki właśnie m.in. z tego samego powodu, o którym mówi Twój znajomy. I szczerze? I tak żałuję, że mam głęboki Z tym, że ja mam kabinę 80, czyli tą mniejszą, a to może akurat u mnie też zmieniać trochę punkt widzenia, bo ciasno tam jak cholera, a drzwiczki to są tak wąskie, że czekam, aż za dwa miesiące się po prostu do niej nie zmieszczę

U was też tak rąbie złem? Bo u mnie duszno, parno, słońce pali, zero wiatru, a grzmi i wali piorunami z każdej strony Toż to dzisiaj jakiś armagedon przyniesie po prostu. I Gabryś się denerwuje tą pogodą razem ze mną - bardzo mocno reaguje biedak na grzmoty, nie podoba mu się to.
Moi rodzice wymienili wannę na prysznic z wysokim brodzikiem. Dodam, że mama ma ogromne problemy z plecami i spokojnie sobie radzi z wchodzeniem i wychodzeniem. Tata jej zamontował dodatkową rączkę - coś jak dla inwalidów Co by się nie wykopyrtkowała
Nie wiem jaki rozmiar ma kabina, ale gdy u mamy mieszkałam, to faktycznie Oliwia mogła w tym brodziku się kąpać i to było mega wygodne, bo prysznic dla niej to był koszmar.

Mi się taki brodzik bardzo podobał i gdybym miała u siebie wybierać to również skusiłabym się na taką opcję.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:02   #2335
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Brzmi w porządku

Macie opis cięcia cesarskiego

CESARSKIE CIĘCIE

Trzeba sobie przede wszystkim powiedzieć, że cesarskie cięcie jest operacją. Trzeba trochę drogi pokonać by dostać się do macicy, a następnie ją otworzyć. Jak każda operacja wiąże się z ryzkiem i możliwością wystąpienia powikłań. Jednocześnie chwała, że cesarskie cięcie istnieje i niejednokrotnie uratowało życie matki i dziecka.

Polskie Towarzystwo Ginekologiczne stworzyło listę wskazań do cięcia według pilności jego wykonania. I mamy tak:
1. Wskazania elektywne (planowe) – wszelkie zaplanowane cięcia cesarskie. Wykonywane na spokojnie bez pośpiechu. Np. położenie miednicowe płodu, nieprawidłowa budowa miednicy.
2. Wskazania pilne – coś się zaczyna dziać, ale nie stanowi to zagrożenia dla matki i płodu. Np. nieprawidłowe ułożenie główki płodu, stan przedrzucawkowy.
3. Wskazania naglące – zagrożenie już występuje, ale nie jest to bezpośrednie zagrożenie życia dla matki i płodu. Np. zwolnienia tętna płodu.
4. Wskazania nagłe (natychmiastowe) – bezpośrednie zagrożenie życia dla matki i płodu. Np. wypadniecie pępowiny, rzucawka, przedwczesne odklejenie łożyska.

Możemy też mówić o wskazaniach pozapołożniczych, takich jak: kardiologiczne, pulmonologiczne, okulistyczne, ortopedyczne, neurologiczne i psychiatryczne. Otrzymanie skierowanie na postawie wskazań pozapołożniczych w dużej mierzę zależy od dobrej woli lekarza, więc nie będę się na ten temat rozpisywać.

Opiszę Wam jak wygląda zazwyczaj cesarskie cięcie, które jest planowane.

Dość powszechne jest, że do szpitala przychodzi się dzień przed cięciem. Jest to czas na wykonanie badań niezbędnych przed znieczuleniem, rozmowy z anestezjologiem i przygotowaniem pola operacyjnego.

Przygotowanie pola operacyjnego polega na ogoleniu brzucha i podbrzusza. Nie ma potrzeby golenia krocza. Teraz też często kobiety otrzymują preparaty dezynfekcyjne do mycia ciała i włosów i mają się nimi umyć wieczorem przed cięciem i w dniu zabiegu.

Czas niejedzenia i nie picia przez zabiegiem jest też dość indywidualny i zależy od procedur w danym szpitalu. U mnie dostaje się kolacje około 17 i potem się już nic nie je. Można na wieczór łyczek wody wziąć. Więc tutaj trzeba się dowiedzieć jak to w danym szpitalu przebiega.

Planowane cięcia cesarskie są zazwyczaj rano. Chyba, że się coś dzieje na porodówce i spadnie się z listy.

Rano wykonuje się zapis KTG. Zakłada wkłucie (często dzień wcześniej przy pobieraniu krwi do badań już się zakłada wkłucie), przetacza płyny i podaje antybiotyk. Od praktyki szpitala zależy czy będzie się w swojej czy szpitalnej koszuli. Tak samo od praktyki szpitala zależy moment założenia cewnika – w jednym zakładają przed znieczuleniem, a w drugim po znieczuleniu.

I możemy iść na salę operacyjną. Najpierw anestezjolog znieczuli. Zdecydowanie częściej stosuje się znieczulenie zewnątrzoponowe.
By założyć takie znieczulenie to najpierw trzeba się zgarbić, lekarz dezynfekuje miejsce podania znieczulenia. Następnie znieczula skórę roztworem z Lignokainy, a dopiero potem podaje znieczulenie w kręgosłup. Czasem potrzeba kilku prób.
Znieczulenie powoli zaczyna działać. Potrzeba na to około 10-15min. W tym czasie dezynfekują pole operacyjne, zakładają te wszystkie parawaniki, rozpakowują narzędzia.

No to zaczynamy Zawsze przy cięciu jest jeden operator, a drugi to asystent. Operator nacina powłoki skórne. Standardowo jest to nacięcie poprzeczne, zaraz na wysokości majtek. Potem nacina się otrzewną, odsuwa jelita chustami, odsuwa się pęcherz moczowy i widzimy macicę. Macicę nacina się również poprzecznie mniej więcej na jej środku. Po tych wszystkich niewielkich nacięcia poszerza się ranę w sposób wydawać by się mogło brutalny. A mianowicie z jednej i drugiej strony macicy ciągnie się ją by poszerzyć jej otwór. Takie naciąganie jest bezpieczniejsze pod względem gojenia się. Następnie przebija się pęcherz płodowy. Tutaj ciekawostka – te chusty co były do obłożenia pola operacyjnego są zaopatrzone w zbiorniki na wody płodowe. Więc nikt w kaloszkach nie musi być I można wyciągać malucha. Zazwyczaj jest to kwestia chwili Doktory zabezpieczają pępowinę i oddają noworodka w ręce pielęgniarek. Dzieciaczek jest w tym czasie oceniany przez neonatologa, pobiera się mu krew na pH oraz jak jest potrzeba to krew na grupę krwi. Zawija się dzieciaczka w becik i przykłada do twarzy matki. Z kolei z drugiej strony rodzi się łożysko. Procedury różne – albo z oksytocyną albo samoistnie. Sprawdza się kompletność łożyska i zawsze łyżeczkuje jamę macicy. I można zszywać. Szwy zakładają różne – czasem jest to szew ciągły, a czasem są to szwy pojedyncze. Całość trwa jakieś 30-40min.
Po porodzie matka przenoszona jest na łóżko. Trzeba baaaaaardzo mocno pamiętać by nie podnosić głowy przez cały okres leżenia. Powikłaniem takiego podnoszenia jest zespół popunkcyjny, który objawia się mega bólami głowy. Trzeba się postarać wytrzymać. Czasem kładą na ranę zaraz po cięciu worek z piaskiem by macica się lepiej obkurczała. W czasie leżenia powinno się przystawić dziecko do piersi. Im szybciej tym lepiej. Wiadomo, że tutaj bez pomocy personelu się nie obejdzie. Średnio po 2h zaczyna powoli schodzić znieczulenie i może być odczuwalny ból. Zgłaszać i dostanie się leki przeciwbólowe. Mnie uczono, że uruchamia się pacjentkę 12h po cięciu. Chociaż znam przypadki, że już po 8h kobieta wstawała. To jest ten czas kiedy jest usuwany cewnik (czasem się go zostawia gdy mama jest bardzo osłabiona) i można iść pod prysznic, oczywiście z asystą.

Kilka dobrych rad:
1. Jedzonko dostanie się według procedur w danym szpitalu. Zazwyczaj najpierw są to suchary i gorzka herbata. Na czas oczekiwania na jedzenie warto zwilżać usta.
2. Przygotować się na to kilku godzinne leżenie. Przede wszystkim mentalnie. W tym czasie nie krępować się prosić o pomoc w dostawieniu dziecka do piersi. Położne też będą zmieniać wkładki, kontrolować krwawienie, stan ogólny, obkurczanie macicy. Czas po cięciu jest czasem intensywnego nadzoru.
3. Wstając staramy się wstawać bokiem, nie z pozycji na wznak. Czyli – kładziemy się na boczek, spuszczamy nogi z łóżka, a jednocześnie łokciem odpychamy się tułowiem. Jest to najmniej obciążająca mięśnie brzucha taktyka do wstania.
4. Osobiście stawiałabym na matki bawełniane. Te siatkowe mogą drażnić szwy i wkurzać.
5. Octanisept warto używać, ale nie nadużywać. Gdy go użyjemy to albo wycieramy ranę do sucha jałowym gazikiem, albo dajemy czas by samo się wchłonęło. Nie kisimy rany w octanicepcie.
6. Do mycia warto kupić mydło biały jeleń i delikatnie pod prysznicem myć ranę.
7. Szwy ściąga zazwyczaj położna środowiskowa mniej więcej 7-10 dni po zabiegu.
8. Zazwyczaj wykonanie cięcia cesarskiego na sucho czyli bez czynności skurczowej macicy wiąże się z opóźnionym rozpoczęciem laktacji. Nie dziwimy się i nie martwimy, bo stres nie sprzyja laktacji. Dostawiamy dziecko do piersi jak najczęściej i laktacja ruszy. Mamy po cięciach lubią karmić w pozycji leżącej. Warto kupić poduszkę do karmienia by maluch nie leżał bezpośrednio na brzuchu.
9. Sam połóg po cięciu przebiega delikatniej. Jest mniejsze krwawienie, bo macica po cięciu była łyżeczkowana. Może pojawić się większy ból związany z obkurczaniem macicy.
10. Wyjście do domu następuję standardowo po 4 dniach.
11. Część szpitali przepisuje pacjentką zastrzyki z heparyny drobnocząsteczkowej.

Jak wiadomo liczba cięć cesarskich rośnie. W Polsce jest już to ponad 30%. WHO uważa, że 10-15% to jest optymalna ilość cięć cesarskich. Reszta jest nie do końca konieczna.

Powikłania:

Dla matki:
• Uszkodzenie pęcherza moczowego, cewki moczowej, macicy.
• Zdecydowanie wyższe ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowo – zatorowej
• Możliwość wystąpienia zespołu popunkcyjnego
• Przedłużona hospitalizacja
• Ryzyko dla kolejnych ciąż. Ryzyko łożyska przodującego, pęknięcia macicy, wewnątrzmacicznej śmierci płodu.
• Śmierć matki

Dla dziecka:
• Zdecydowanie częściej występują zaburzenia oddychania, zaburzenia termoregulacji, hipoglikemia
• Skolonizowanie się z florą środków dezynfekujących, a nie z florą bakteryjną występującą w pochwie
• Zaburzona laktacja
• Większy stres dla dziecka
Jak czytam przebieg cięcia to tak jak u mnie
Ale Jedzenie bylo FATALNE

Miałam super lekarkę anestezjolog na sali, cały czas mnie uspokajała, mówiła do mnie, opowiadała.
Bardzo życzliwa i miła kobieta
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:06   #2336
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(

Bo największą wadą tych naszych futrzastych przyjaciół jest to, że żyją krócej od nas
I bądź z siebie dumna, że wyrwałaś ją ze schroniska i zapewniłaś jej kilka lat rewelacyjnego życia u boku swojego człowieka, zamiast za kratami.
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:09   #2337
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Jak czytam przebieg cięcia to tak jak u mnie
Ale Jedzenie bylo FATALNE

Miałam super lekarkę anestezjolog na sali, cały czas mnie uspokajała, mówiła do mnie, opowiadała.
Bardzo życzliwa i miła kobieta
Ja pamiętam wszystko co było przed. To co było po bardzo za mgłą....
CC miałam o 9 rano i leżałam z tym workiem do rana dnia następnego. Ciężko się było uruchomić. Przyznam się szczerze, że wtedy myślałam, jak wytrzymują to kobiety, które za chwilę będą musiały nakarmić swoje dzieci - Oliwia była na intensywnej wtedy i moja mama przy niej była.
Ja zupełnie nie funkcjonowałam. Dopiero ten 3 dzień był dla mnie łaskawy.

Co do garbienia się do zastrzyku - jak dla mnie to był koszmar Lekarka kazała się zwinąć w kłębek. Weź tu się zwiń w kłębek w 9 miesiącu ciąży mądralo
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:42   #2338
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Ok. Przebrnelan przez opis cesarki.
Ja się obawiam zmęczenia, skoku ciśnienia podczas porodu. Tego że sie namęcze a i tak skończy sie cięciem.
Bobo od 9 tyg leży głową w dół. Wskazań z powodu polozenia póki co brak.
Z jedbej strony rozum mówi poród naturalny a gdzieś z tyłu głowy cięcie. Moja ginekolog twierdzi, że mam szansę na naturalny, ale przy monitorowaniu bardzo dokładnym mnie i Bobo.
Za tydz mamy kolejne usg, zobaczymy jak sytuacja w moich naczyniach. Jeśli będzie się pogarszac to padło hasło "ośrodek referencyjny".
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 17:47   #2339
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

Dzień dobry

Widać że długi weekend się skończył, od razu kilka stron do nadrobienia

Tak jak czytam jak piszecie o tej grupie na fb to kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu że dobrze zrobiłam że się z niej usunęłam już jakiś czas temu Tu jest super

Ja idę jutro na glukozę - trzymajcie kciuki!

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Jak już szłyśmy do domu, z ciekawości jak zareaguje pies, podeszłam się przywitać, kazałam psiurowi siedzieć a młodemu powiedziałam, że jak chce to może go pogłaskać. A ten chłopiec tak mocno przytulił się do mojego brzucha, że mi serce ze wzruszenia stanęlo
Awwwwww co za słodziak

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
No nic idę się wykluć z wyra. GoT obejrzany - coraz bardziej mnie wkurza ta seria - każdy odcinek o niczym.
Właśnie mi przypomniałaś że nowy odcinek jest

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc ja drugi raz też wybrałabym chyba Żywieckie, bo też pięknie, a dużo bliżej.

Byłam w Biedrze, pięciu młodych facetów w kolejce i nie wymagam żeby mnie przepuścili, ale pytanie szóstego z nich, czy ja mogę go przepuścić, bo ma tylko piwko, było już przesadą.
Podzielisz się jakąś kwaterą nad Żywieckim?

Pan z piwkiem miał tupet źle trafił biedaczek

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
W mojej pewnie nie ma (ani leginsów ani koszul nie było) ale uprzejmie donoszę
Bo one nie we wszystkich były.. tam był taki symbol w gazetce przy nich i można na stronie sprawdzić które biedry są tym symbolem oznaczone.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
3. Wstając staramy się wstawać bokiem, nie z pozycji na wznak. Czyli – kładziemy się na boczek, spuszczamy nogi z łóżka, a jednocześnie łokciem odpychamy się tułowiem. Jest to najmniej obciążająca mięśnie brzucha taktyka do wstania.
Dzięki tija za opis Ty tu nam prowadzisz edukację przedporodową lepszą niż niejedna położna środowiskowa

A'propos zacytowanego - mi kiedyś znajoma fizjoterapeutka powiedziała że tak się generalnie powinno wstawać z pozycji leżącej - najpierw na bok i potem podnosić na wsparciu jednej ręki. Jak już się tak nauczyłam to cały czas tak wstaję Tylko teraz jest najgorzej jak źle wymierzę i się na ten bok obrócę za daleko od krawędzi łóżka

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej! Poki pamietam: jak nazywaja sie te tabletki-probiotyki zmniejszajace ryzyko alergii u dziecka? Jutro mam wizyte i chcialabym zapytac ginke.
Dicoflor60

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
To tarta Magdy Gessler, tylko, ze ja dodaje do ciasta przyprawe korzenna lub cukier z ta przyprawa (Piotr i Pawel), a jablka posypuje cynamonem. Daje tez wiecej masla <3
miałam o przepis na tartę prosić, ale widziałam że już wstawiłaś linka

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Mam dość.czekałam na przyjęcie od 8 do 11 u wyszłam ze skierowaniem do szpitala bo jestem pacjentem specjalnej troski. Musi zobaczyc mnie ginekolog. Zamiast do szpitala pojechalam do poradni K.Ginekologa nie było, mial byc o 15. Przesiedzialam u. koleżanki, o 15 go jeszcze nie było. Wróciłam do domu. Receptę odbierze jutro mąż.
Polozna była bardzo zaskoczona ze lekarz nie zapisal mi leku, skoro miał antybiogram.
Oj bidula... oby ta recepta czekała na Twojego męża...

Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(
Bardzo współczuję emocji niestety, odejście zwierzaka jest zawsze ciężkim przeżyciem... ale tak jak dziewczyny pisały - daliście jej kochający dom, to naprawdę dużo! teraz trzeba dać jej spokojnie dożyć tych ostatnich dni....

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
U was też tak rąbie złem? Bo u mnie duszno, parno, słońce pali, zero wiatru, a grzmi i wali piorunami z każdej strony Toż to dzisiaj jakiś armagedon przyniesie po prostu. I Gabryś się denerwuje tą pogodą razem ze mną - bardzo mocno reaguje biedak na grzmoty, nie podoba mu się to.
U mnie tylko duszno i modlę się o burzę żeby powietrze się trochę oczyściło... bo inaczej ciężka noc będzie.
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 18:01   #2340
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część V.

SCOIATAEL86, kciuki za glukoze. Polecam od razu polozyc sie na kozetce, jesli bedzie taka mozliwosc ;-)
Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Muszę się Wam wyżalić. Z moja psiną nie jest najlepiej. Byliśmy dzisiaj z Tż u weta i zapytałam się ile jeszcze pożyje, powiedziałam tylko żeby był szczery. Odpowiedział, że przy takiej pogodzie jak jest to z miesiąc czasu... Płakałam jak dziecko u weterynarza. Jestem bardzo przywiązana do niej, niedługo skończy 15 lat a 5lat minie jak będzie z nami bo przygarnęliśmy ją ze schroniska. Wczoraj jak nigdy przyszła do nas spać. A podobno pies gdy czuje, że będzie odchodzić chce być jak najbliżej właścicieli. Najgorsze, że nie wyobrażam sobie tego gdy jej zabraknie....;(
Och, tak mi przykro...:-( A co jej jest? Cos konkretnego czy starosc, po prostu?
Ja kiedys plakalam na zas (madre, wiem), ze co to bedzie, jak moich kocich dzieci zabraknie. Wtedy tz mi powiedzial (poza tym, ze na cholere o tym mysle), zebym pomyslala, gdzie mialyby lepiej niz u mnie i kto trzaslby sie nad nimi tak, jak ja to robie. Hodowca napisal mi kiedys, ze one maja u mnie raj na ziemi. Wydaje mi sie, ze to jest wlasnie nasza rola, bo nie mozemy im dac tabletki na dlugowiecznosc. Jestes wspaniala osoba, bo dalas jej dom na jesien zycia
Tak btw., u moich dziadkow byl pies do uspienia-nosowka. Pojechal moj tata, a ze serce mial miekkie to psa nie uspil. Zyl jeszcze ze 4 lata i odszedl w zupelnie innych okolicznosciach-i gdyby nie one, to pewnie zylby jeszcze dluzej (zostal zagryziony). Takze glowa do gory!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-20 02:01:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.