NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

[vesna84]

Napisane przez intransitive

Brook - panikowanie, że się nie panikuje to tez jeden z objawow nerwicy natręctw a zwlaszcza tego HOCD o ktorym pisalam na poprzedniej stronie.
Mam doła, chcę wrócić do czasu sprzed natrętów, byłam wtedy najszczęśliwszą osobą na świecie...

no to jestesmy dwie.....

[euphoriall]

Napisane przez Brook

to teraz ja moge wrocic do tematu - pozwolicie?

ja mam tez kompleksy jesli chodzi o wyglad... na zdjeciach wszystkiego porposrtu nie widac ale mniejsza o to jak sie spotkamy na zlocie to same zobaczycie

co do bycia less. mi sie zdaje ze juz zaakaceptowalam jakis czas temu to ze chyba jestem LEs od 17-18 roku zycia znaczy od wtetdy sie nad tym zastanwiam odkad moja mama zwrocila mi ta uwage... ,przejmwoalam ,panikowalam az wkoncu chyba to zaakacpetowalam... byly tez mysli czy nie jestem poprostu bi ,albo tak jak euphoriall napsiala ze moze zajde jakas dziewczyne les by zobaczyc co czuje...potem rok temu dopiero jak dowiedzialam sie ze mam NN i ze czesto wtedy wystepuja natrety o byciu homo to sie ucieszylam ze jest szansa dla mnie ze nie jestem les i trwa to do dzis nie wiem kim jestem... ale mi to bardzo przeszkadza w poznanwaniu facetow bo wtedy mnie najbardziej lapia... nie dawaj szansy mu bo i tak jstes les,po co masz sie zblizac skoro jestes les
dzis mialam kolejny sen o byciu les... nie pamietam co sie dzialo ,wiem ze czytalam jakies wywiady czy artykuly ...


buty swietne sa jakiej firmy?

co do olsenek podobaja mi sie starsznie takie spodnie i bede szyc podobne jak nie identyczne ,plus szelki problem w tym ze na all i e bay sa wszystkie z nowoczesnymi sprzaczkami a nie takimi jak ma Ashley...
http://www.mary-kateandashleyimages....bum=609&pos=11

http://www.mary-kateandashleyimages....lbum=609&pos=9

No to mamy ten sam problem ;p
a buty są z Victoria's Secret więc miałabyś problem ze zdobyciem ich bo mają tylko jeden salon w Polsce i bodajże w wa-wie.

[euphoriall]

Vesna - fakt tylko o chorobie gadać chyba potrafimy


"panikowanie, że się nie panikuje to tez jeden z objawow nerwicy natręctw"

Jezu jakie to jest wszystko powalone;/
Coś mi się wydaje, że im bardziej człowiek chce poznać co mu jest to tym bardziej pogłębia się jego choroba;/
ale jak tu żyć nie wiedząc co nam dolega?? i gdzie jest granica między zdrowiem a zaburzeniem??
Cholera ja chyba na filozofie pójdę...

[Brook]

panikowanie, że się nie panikuje to tez jeden z objawow nerwicy natręctw"


hmm dobr... nie zastanwialam sie nad tym
czyli mam sie nie przejmwoac tym ze juz nie przejmuje sie tym ze moge byc les?
czy nie przejmuje sie tym bo wiem i czuje ze nia jestem?

[intransitive]

Napisane przez Brook

panikowanie, że się nie panikuje to tez jeden z objawow nerwicy natręctw"


hmm dobr... nie zastanwialam sie nad tym
czyli mam sie nie przejmwoac tym ze juz nie przejmuje sie tym ze moge byc les?
czy nie przejmuje sie tym bo wiem i czuje ze nia jestem?

przejmujesz się, że to zaakceptowalas bo jesteś chora. nie zakochalas sie nigdy w kobiecie,te mysli przyszly dlatego,ze matka Ci je wbila do glowy.
jakbys to zaakceptowala i rzeczywiscie bys byla homo to bys czula wewnetrzny spokoj
kurna,ja wam tu rad udzielam,a sama świruje

[euphoriall]

wiesz co Brook... niczym się nie przejmuj, weź butelkę lub dwie taniego wina, zalej się w trupa i od razu poczujesz się lepiej (proponuje to co sama bym z checia zrobiła gdyby nie te cholerne leki;/ kur@# nawet się upić nie mogę)
a jak już bedziesz pić to wypij też za mła bo ja też już nic nie wiem.

[vesna84]

ja mam teraz tak, ze dogłębnie obserwuje swoje cialo...tzn, ja sie zachowuje, macie tak??

[aassiiaa84]

Przepraszam, ze tak sie wcinam do Waszego watku, ale odnajduje coraz wiecej sytuacji z mojego "zycia" < bardziej pasowaloby tu slowo MYSLI> Jakos nie wyobrazam siebie u psychiatry... da sie samemu cos z tym zrobic?

a tak w ogole to mam zaburzenia postrzegania samej siebie... mam 172cm wzrostu i waze jakies 71-73kg. Strasznie chcialabym schudnac, ale brakuje mi motywacji, albo kogos z kim moglabym motywowac sie nawzajem.
Nie chce Was zanudzac, ale ostatnio bylam z kolezanka na zkupach i wzielysmy ten sam rozmiar bluzki, ona ma jakies 164 i wazy ok.68kg i po zalozeniu tej bluzki widzialam u siebie takie wielkie faldy, ze w zyciu bym nie pokazala sie w tym gdziekolwiek, a ona... ona po prostu usmiechnela sie i powiedziala " ja biore.w dupie mam oponke" JAK SIE POZBYC TYCH CHOLERNYCH KOMPLEKSOW?
Może ktoras jest z Lublina i tez szuka motywacji?

[euphoriall]

Napisane przez vesna84

ja mam teraz tak, ze dogłębnie obserwuje swoje cialo...tzn, ja sie zachowuje, macie tak??

Ale pod jakim względem??

ja ostatnio zauważyłam u siebie że mam straszne problemy logopedyczne. normalnie litery w wyrazach mi się przestawiają i "dławię się" nimi nie wiem czy wiecie o co mi chodzi.
tak jakbym mówiła i nagle się zadławiła,

[euphoriall]

Napisane przez aassiiaa84

Przepraszam, ze tak sie wcinam do Waszego watku, ale odnajduje coraz wiecej sytuacji z mojego "zycia" < bardziej pasowaloby tu slowo MYSLI> Jakos nie wyobrazam siebie u psychiatry... da sie samemu cos z tym zrobic?

a tak w ogole to mam zaburzenia postrzegania samej siebie... mam 172cm wzrostu i waze jakies 71-73kg. Strasznie chcialabym schudnac, ale brakuje mi motywacji, albo kogos z kim moglabym motywowac sie nawzajem.
Nie chce Was zanudzac, ale ostatnio bylam z kolezanka na zkupach i wzielysmy ten sam rozmiar bluzki, ona ma jakies 164 i wazy ok.68kg i po zalozeniu tej bluzki widzialam u siebie takie wielkie faldy, ze w zyciu bym nie pokazala sie w tym gdziekolwiek, a ona... ona po prostu usmiechnela sie i powiedziala " ja biore.w dupie mam oponke" JAK SIE POZBYC TYCH CHOLERNYCH KOMPLEKSOW?
Może ktoras jest z Lublina i tez szuka motywacji?

kompleksy ma każdy ale ja nie wiem jak się ich pozbyc (jak bedziesz wiedziała to daj znac chetnie sie dowiem) ale z tego co mowisz to nie musisz sie odchudzac bo wage masz odpowiednia

[lapus]

Ja z Lublina, motywacja dziś do mnie przyszła

kurde, odwołuję wszystko co powiedziałam złego na psycho, dziś po raz 1-szy od x dni nie czuję się jak gówno w trawie, mogę się skupić na notatkach, yeah

[vesna84]

Napisane przez aassiiaa84

Przepraszam, ze tak sie wcinam do Waszego watku, ale odnajduje coraz wiecej sytuacji z mojego "zycia" < bardziej pasowaloby tu slowo MYSLI> Jakos nie wyobrazam siebie u psychiatry... da sie samemu cos z tym zrobic?

a tak w ogole to mam zaburzenia postrzegania samej siebie... mam 172cm wzrostu i waze jakies 71-73kg. Strasznie chcialabym schudnac, ale brakuje mi motywacji, albo kogos z kim moglabym motywowac sie nawzajem.
Nie chce Was zanudzac, ale ostatnio bylam z kolezanka na zkupach i wzielysmy ten sam rozmiar bluzki, ona ma jakies 164 i wazy ok.68kg i po zalozeniu tej bluzki widzialam u siebie takie wielkie faldy, ze w zyciu bym nie pokazala sie w tym gdziekolwiek, a ona... ona po prostu usmiechnela sie i powiedziala " ja biore.w dupie mam oponke" JAK SIE POZBYC TYCH CHOLERNYCH KOMPLEKSOW?
Może ktoras jest z Lublina i tez szuka motywacji?

nie zanudzasz pisz jak masz ochote, spróbujemy Ci jakoś pomóc, wesprzeć, ale jesli zachowanie, mysli itd zaczną przeszkadzać ci w normalnym funkcjonowaniu, będziesz musiała pomysleć o wybraniu się do specjalisty.

[euphoriall]

Napisane przez lapus

Ja z Lublina, motywacja dziś do mnie przyszła

kurde, odwołuję wszystko co powiedziałam złego na psycho, dziś po raz 1-szy od x dni nie czuję się jak gówno w trawie, mogę się skupić na notatkach, yeah

no co ty nie lubiłas chodzic do psycho??

oni dla mnie sa jak narkotyk

[lapus]

tzn mi chodzi o psioczenie po wczorajszej "wizycie"
ale coś czuję że to wierzchołek góry lodowej, tak wogle jak się facet zapytał "czy coś się u pani ostatnio wydarzyło przykrego?" miałam wielką ochotę odpowiedzieć "u mnie stara bida, a co u Pana?"

[euphoriall]

Napisane przez lapus

tzn mi chodzi o psioczenie po wczorajszej "wizycie"
ale coś czuję że to wierzchołek góry lodowej, tak wogle jak się facet zapytał "czy coś się u pani ostatnio wydarzyło przykrego?" miałam wielką ochotę odpowiedzieć "u mnie stara bida, a co u Pana?"

zdrowo walnieta jestes

[intransitive]

Napisane przez lapus

tzn mi chodzi o psioczenie po wczorajszej "wizycie"
ale coś czuję że to wierzchołek góry lodowej, tak wogle jak się facet zapytał "czy coś się u pani ostatnio wydarzyło przykrego?" miałam wielką ochotę odpowiedzieć "u mnie stara bida, a co u Pana?"

a ile placisz za taką "wizytę"? i gdzie sobie ja mozna zamowic?
ja juz mam dosyc panikowania, pier*** to, pamietam jak bardzo chcialam byc ze swoim TŻ teraz, jak bardzo nie chcialam byc juz ze swoim eks, wiem jak to jest kogos nie kochac i kogos kochac. pieprze to, koniec przejmowania sie. zawsze kochalam sie w facetach, uwielbialam ich, podobali mi sie aktorzy i piosenkarze, mam orgazm przy kazdych pieszczotach, i to nie byle jaki orgazm, bylo mi cudownie przed natretami i nigdy nie chcialam byc z kobieta w zwiazku, a to,ze kiedys mi sie jakies foto spodobalo, czy nawet kilka razy fantazjowalam na takie tematy ( w okresie dojrzewnia,pozniej zaczely sie pierwsze randki i zapomnialam o tym w ogole,po prostu eksperymenty ) nie znaczy ze jestem homoseksualna. Jakby tak bylo, to chyba wiekszosc dziewczyn na tym forum bylaby homo.
Pozdrawiam i koniec uzalania sie nad soba.

Załączam pare fot facetow ktorzy mi sie strrrasznie podobali (oczywiscie teraz juz, bo mam kochajacego TŻ )

[euphoriall]

Jude Law


no to wiem, że les nie jestem a co najwyżej bi

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

Jude Law


no to wiem, że les nie jestem a co najwyżej bi

hyhy no wlasnie
wiec do roboty, koniec uzalania sie nad soba,zaslugujemy na szczescie!!!

[aassiiaa84]

Lapus , a moze szepnelabys motywacji slowko, tak zeby i do mnie zawitala

własnie...niby waga ok, ale w niczym nie wygladam dobrze...

[Brook]

euphoriall wino opada tez biore leki wiec nie pije duzo ...
asia84 ja z Lbn mozemy razem biegac albo zapsiac sie gdzies zeby razem chodzic na jakas silke czy bierznie czy cos tez samej mi sie nie chce chodzic

co do facetow

a mi sie zdaje ze moje nn moze minac dopiero jak z jakim wyladuje w lozku i mi sie to spodoba tylko ze wtedy podczas bara bara moge miec natrety ze wcale mi sie nie to nie podoba i moze nie byc fajerwerkow i wtedy bede sie przejmowac ze jestem les

niezle co

[lapus]

Głupie jesteście, ja się dzisiaj za dziewczyną w sklepie ostro oglądałam i co, ładna była. Przyjmijcie do wiadomości że większość kobiet jest BI! i tyle. To nie znaczy że nie możecie pokochać faceta .

a co do słówka motywacji to hmm, w dziedzinie wagi mam szepnąć?

[intransitive]

Napisane przez Brook

euphoriall wino opada tez biore leki wiec nie pije duzo ...
asia84 ja z Lbn mozemy razem biegac albo zapsiac sie gdzies zeby razem chodzic na jakas silke czy bierznie czy cos tez samej mi sie nie chce chodzic

co do facetow

a mi sie zdaje ze moje nn moze minac dopiero jak z jakim wyladuje w lozku i mi sie to spodoba tylko ze wtedy podczas bara bara moge miec natrety ze wcale mi sie nie to nie podoba i moze nie byc fajerwerkow i wtedy bede sie przejmowac ze jestem les

niezle co

ale to zakręcone, radzę Ci Brook znaleźć dobrą terapeutkę, to Ci minie jak ręką odjął
Ja to w ogole jestem poj*** , niby sie boje ze jestem homo ale do faceta terapeuty tez nie pojde bo sie boje,ze moglabym sie zakochac i skrzywidzc mojego tŻ ...

Lapus - moze przeoczylam, ale ile placisz za taka wizyte internetowa? i gdzie takie cuś znalazlas? Dobry ten koles z ktorym gadalas?

[euphoriall]

hmm no to widze że zamiast jak przyzwoici Polacy chodzić pijane to my chodzimy naćpane przez te prochy

[euphoriall]

Napisane przez intransitive

ale to zakręcone, radzę Ci Brook znaleźć dobrą terapeutkę, to Ci minie jak ręką odjął
Ja to w ogole jestem poj*** , niby sie boje ze jestem homo ale do faceta terapeuty tez nie pojde bo sie boje,ze moglabym sie zakochac i skrzywidzc mojego tŻ ...

ja do faceta nie pojde bo sie wstydze

[Brook]

http://www.youtube.com/watch?v=zxMum...eature=related
dziewczyny posluchajcie mi tap iosenak zapdla w pamiec pare lat juz po obdejrzeniu Bandyty ...

tylko znalesc taka dobra... moja powiedziala ze to natrety a jak zaczelam kiedy znow ten temat to ona" juz o tym rozmawialysmy chyba"

czy ona mysli ze jak cos omawiamy to mi to z glowy wychodzi i ju zsie tym nie przejmuej bo omawialysmy to przeciez?...

[lapus]

a ja ufam bardziej facetom, tak samo ginekolodzy, 2 z 3 u jakich byłam to faceci
intransitive przepraszam, że nie odpisałam. Linka podać nie mogę chyba, ale wyślę ci PW.

[intransitive]

Napisane przez euphoriall

ja do faceta nie pojde bo sie wstydze

no wlasnie, ja tez dlatego chodzilam do babki
ogolnie mi wisialo co se babka pomysli, a jak facet to juz czerwone swiatelko -> nie mozesz zrobic z siebie idiotki,nie bylabys szczera,chcialabys sie mu spodobac; ) takie mialam mysli jak szlam na terapie teraz juz nie chodze 9 miechow i jakos se radze, nawet jest lepiej niz jak chodzilam. Ale mysle czy by nie wznowic.

lapus - poprosze o PW
do gina tez chodze do faceta

[Brook]

ja do faceta nie poszlabym do gina ze wstydu bym sie spalila

co do terapeuty tez niechetnie ,chociaz zaczelam sobie myslec ze przyaloby mi sie takie gadanie prostym jezykiem jak to oni widza

chociaz o sesxie i o byciu dziewica nie moglabym mwoic zaraz bym miala natrety ze on by chcial to wykotzystac

[intransitive]

a nie sadzicie,ze wlasnie byscie sie wstydzily przed kobieta odslonic wszystkie swoje slabosci,jakbyscie byly homo?bo chcialabyscie przed nia dobrze wypasc? to jest instynktowne, ja, mimo,ze mam TŻ, to nadal chce dobrze przed innymi facetami wypasc

[lapus]

Jeśli chodzi o bycie les to ja bym się bardziej wstydziła iść do kobiety.
int - poszło PW.