Mamusie marcowo-kwietniowe 2010

[martuko]

Izumi,kochana, no masz rację, ja nie narzekam na ilość miejsca(aż nie powiem jak wielkie mam te pokoje bo mi głupio...) tylko na ilość sprzętów i ustawność. Ale i tak przy TWoim wszystko wymięka. Łóżeczko chyba ZAMIAST biurka z komputeem, o ile sie tam zmiesci. A wy mieszkacie z kims, rozumiem??

[Izumi]

Tak, z rodzicami moimi. W mieszkaniu są tylko 2 pokoje. A całe mieszkanie ma ok.35m2, więc też niewiele. Ale i tak miejsca więcej niż u rodziców tż. On ma 4 rodzeństwa + 2 rodziców na 3 pokoje ... tak więc rachunek jest prosty A jeszcze na domiar złego ja teraz nie pracuje .... Ehh. Ale i tak wiem, że będzie dobrze Musi, prawda? Także jestem pełna wiary, że jakoś damy radę
P.S. Na tym planie biurko ma niecałe 100cm, a przeciętne łóżeczko ma sam wymiar pod materac 120 + boki łóżeczka, więc tam nie wejdzie ... :/ Ale będę coś kombinować.... bo po mału mi się gicie gniazdka włącza

[ita83]

Izumi - za namiar na ta posciel to Cie powiesze normalnie...ale ja tez ja chce.....ale drogie cholerstwo jest.......nio ale coz zrobic.....beee beee beee
Moze tez zmolestuje mame ze na gwiazdke chce ja dostac w ramach prezentu
Dzis moj bejbik znow ladnie polaskotal mamusie od srodka i od razu usmiech naokolo twarzy mam
Zdjecia brzucha jeszcze nie wstawilam bo nam wcielo gdzies kabel usb do aparatu - wiec trzeba zainwestowac w nowy...pewnie gdzies przy przeprowadzce przepadl

[Izumi]

Napisane przez ita83

Izumi - za namiar na ta posciel to Cie powiesze normalnie...ale ja tez ja chce.....ale drogie cholerstwo jest.......nio ale coz zrobic.....beee beee beee
Moze tez zmolestuje mame ze na gwiazdke chce ja dostac w ramach prezentu
Dzis moj bejbik znow ladnie polaskotal mamusie od srodka i od razu usmiech naokolo twarzy mam
Zdjecia brzucha jeszcze nie wstawilam bo nam wcielo gdzies kabel usb do aparatu - wiec trzeba zainwestowac w nowy...pewnie gdzies przy przeprowadzce przepadl

Kochana, jeśli Cię to pocieszy to byłam jakiś czas temu w "normalnym" sklepie z artykułami dziecięcymi i tam... pościel dziecięca w skład której wchodziło prześcieradło, poszewka na poduszkę i poszewka na kołderkę kosztował ... o zgrozo ... prawie 400zł. Więc biorąc to pod uwagę i zerkając ile tu jest elementów + dbałość (przynajmniej na foto) wykonania + kolory + w zestawie kołdra i poduszka ..... no to nie ma aż takiej tragedii ...... pomogło?

[ita83]

Pewnie jak to ja bede sie teraz przez tydzien zastanawiala kupic nie kupic.....ale jak cos mi sie podoba to wczesniej czy pozniej zostaje kupine.....hehehehe

[madziwnia]

Napisane przez martuko

Proszę o opinie:
http://www.bajkowy-market.pl/wm.php?...371892ade6a02c
http://www.bajkowy-market.pl/wm.php?...2b35b1bb32cb1e

one nie są calkiem biale tylko prześwituje drewno - takie mi się najbardziej podobają

My kupujemy białe transparentne czy tez takie co drewno widac niby... najłądniejsze są!
A jesli chodzi o komode to wiem z doświadczenia kolezanek że najlepsze sa wyższe komody albo nawet szafa.
Komoda musi pomieścić ci ciuszki a bedzie ich sporo pieluchy kosmetyki i inne rzeczy a tak to bedziesz musiała jeszcze coś dokupic.
Nam tez sie pewne meble podobały jak i łóżeczka ale nie miały np. wyjmowanych szczebelek a dla mnie to podstawa.


WITAM NOWA MAMUSIE!!!:ju pi:
Dane poprosze to na liste nasza wciągnę!

Izumi ty jestes nieziemska
a pokoik kurcze malutki.. ale chyba odpada wyniesienie kompa co?? mąż chyba wolał by na korytarzu spac niz sie sprzetu pozbyć?? mam racje!!

[Izumi]

Napisane przez ita83

Pewnie jak to ja bede sie teraz przez tydzien zastanawiala kupic nie kupic.....ale jak cos mi sie podoba to wczesniej czy pozniej zostaje kupine.....hehehehe

Nie żebym Cię podpuszczała..... ale ja to MUSZĘ mieć

[martuko]

ita83, zajrzyj sobie chociażby na stronki sklepów dla dzieci i sama zobaczysz jakie są ceny pościeli Zresztą taką w całym komplecie kupujesz jedną, reszta to już tylko na zmianę...

madziwnia, a masz jakieś konkretne typy takich łóżeczek transparentnych ? Jakbyś mogła to rzuć nazwami albo linkiem :0 A co do komody to dla mnie nie może być za wysoka, bo mam 156 cm, miejsce na dodatkowe rzeczy, których w danym momencie nie używam zrobię jeszcze w szafach. Przecież większość moich ciuchów pójdzie na pawlacz, a nowych tak znowu nie nakupuję...

[Izumi]

Napisane przez madziwnia

My kupujemy białe transparentne czy tez takie co drewno widac niby... najłądniejsze są!
A jesli chodzi o komode to wiem z doświadczenia kolezanek że najlepsze sa wyższe komody albo nawet szafa.
Komoda musi pomieścić ci ciuszki a bedzie ich sporo pieluchy kosmetyki i inne rzeczy a tak to bedziesz musiała jeszcze coś dokupic.
Nam tez sie pewne meble podobały jak i łóżeczka ale nie miały np. wyjmowanych szczebelek a dla mnie to podstawa.


WITAM NOWA MAMUSIE!!!:ju pi:
Dane poprosze to na liste nasza wciągnę!

Izumi ty jestes nieziemska
a pokoik kurcze malutki.. ale chyba odpada wyniesienie kompa co?? mąż chyba wolał by na korytarzu spac niz sie sprzetu pozbyć?? mam racje!!

A wiesz że o dziwo ostatnio sam to zaproponował? Wręcz powiedział: "jak się dziecko urodzi wyrzucam komputer!" .... Ale wiedząc jak ta durna maszyna jest dla niego ważna to nie mogłabym na to pozwolić

[madziwnia]

My mamy taką komode na 1,20 albo 1,30 m wysoka to nie jest jakas mega a te komody co proponuja góra do 1 m sa chyba takie szefeczki niskie. z resztza trzeba popatrzec.
Już sypie linkami do łożeczek:
To nasz Typ narazie http://www.allegro.pl/item764896430_..._szuflada.html

A do tego będzie ta pościel seledynowa:
http://www.allegro.pl/item761262645_...20_milpol.html

i można dokupić jeszcze tą poduszke w tym samym koloże tą fasolkę i taką samą pościel do wózka.
Widziałąm na zywo jedno i drugie
jest MEGA SUPER!
http://www.allegro.pl/item761262645_...20_milpol.html

[Izumi]

Napisane przez madziwnia

My mamy taką komode na 1,20 albo 1,30 m wysoka to nie jest jakas mega a te komody co proponuja góra do 1 m sa chyba takie szefeczki niskie. z resztza trzeba popatrzec.
Już sypie linkami do łożeczek:
To nasz Typ narazie http://www.allegro.pl/item764896430_..._szuflada.html

A do tego będzie ta pościel seledynowa:
http://www.allegro.pl/item761262645_...20_milpol.html

i można dokupić jeszcze tą poduszke w tym samym koloże tą fasolkę i taką samą pościel do wózka.
Widziałąm na zywo jedno i drugie
jest MEGA SUPER!
http://www.allegro.pl/item761262645_...20_milpol.html

O bożesz, o bożesz, o bożesz CÓŻ ZA POŚCIEL!
I'M IN LOVE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

[madziwnia]

Mój Kiciek juz jest chyba w pełni zdrowy obecnie śpi wiec nie zrobie mu fotki ale wieczorem postaram sie wstawić.
PS. JESTEM DUMNA MAMUSIA KOCIA:
mój podopieczny od wczoraj sika i sro do kuwety małe gówienko a takie juz bystre!!:jupi : Dzięki temu wypuszczam go z kartonu w dzien

[P0P70]

Izumi - rzeczywiście tego miejsca to nie za dużo. Może coś piętrowo?
Jakbyś była z Wawy to zaproponowałabym Ci moje mieszkanie które będę musiała opuścić. A w Wawie mam do dyspozycji dwa mieszkania jedno moje (55m) a drugie potencjalnego ojca (76m). A ja muszę się przeprowadzić do dużego domu pod Opolem. I dodatkowo jeszcze mamy całe piętro domu pod Kielcami. Więc musimy umeblować co najmniej 3 pokoje dziecięce. A ja jakoś nie mam do tego serca, mnie bardzo męczy to ciągłe meblowanie tych wszystkich mieszkań.
Może więc rozważ przeprowadzkę do Wawy?

[Baobabek]

hehe widzę, że rozpoczęłam temat pościelowo-łóżeczkowy ja dzisiaj dokupiłam prześcieradło na gumce na materac i jeszcze mi zostało łóżeczko i materacyk...no ale to na razie się wstrzymam bo nie mam gdzie wstawić niby mam 2 pokoje, ale też nie za duże...no a teściowie maja 4 z czego pomieszkują tylko w 1

ale madziwnia moja pościel do Twojej to się nie umywa

[madziwnia]

Napisane przez Baobabek

ale madziwnia moja pościel do Twojej to się nie umywa

taaaaa............. .....
PS. a powiedzcie co nie jest słodkie z rzeczy dla maleństwa?? Wszystko jest!

Zjadłam smażone pierogi ruskie i już mnie żołądek boli- biedna jestem z tym.

[Izumi]

Napisane przez P0P70

Izumi - rzeczywiście tego miejsca to nie za dużo. Może coś piętrowo?
Jakbyś była z Wawy to zaproponowałabym Ci moje mieszkanie które będę musiała opuścić. A w Wawie mam do dyspozycji dwa mieszkania jedno moje (55m) a drugie potencjalnego ojca (76m). A ja muszę się przeprowadzić do dużego domu pod Opolem. I dodatkowo jeszcze mamy całe piętro domu pod Kielcami. Więc musimy umeblować co najmniej 3 pokoje dziecięce. A ja jakoś nie mam do tego serca, mnie bardzo męczy to ciągłe meblowanie tych wszystkich mieszkań.
Może więc rozważ przeprowadzkę do Wawy?

Kochana jesteś Cóż mogę więcej powiedzieć...
Jednak na chwilę obecną to nie wchodzi w grę. Mieliśmy taką propozycję od mojej przyjaciółki, sprawa była rozwojowa, bo narzeczony owej przyjaciółki zaproponował nawet że by mojemu mężowi pracę na start załatwił. Ale nie wiem czy jedna osoba pracująca (z tego co zrozumiałam to zarabiał by ok. 1000 do 1500zł) na utrzymanie siebie, dziecka i mieszkania w wa-wie wystarczy???
Tak czy owak..... jesteś naprawdę K O C H A N A

[P0P70]

Ja zaraz wychodzę do domu. Jakaś godzinka stania w korku (mam 16 km) a w domu czeka na mnie cały gar łazanek, które wczoraj wieczorem zrobiłam. Ale ruskie także uwielbiam. Wszelkie makarony, kluchy i pierogi UWIELBIAM.

[Baobabek]

Napisane przez madziwnia

Zjadłam smażone pierogi ruskie i już mnie żołądek boli- biedna jestem z tym.

a mi mężulek zrobił soczek z jabłek i marchewki z sokowirówki i wypiłam 2 szklanki i nie mogę się ruszyć, tak mi bondzioł wywaliło

[P0P70]

Izumi- Taka pensja na życie nie wystarczy. Ale w Wawie są wyższe zarobki. Wydaje mi się że tak od 4,5 tys na początek.
Twój mąż jest informatykiem a czym się dokładnie zajmuje? Ja mam jeden wakat u siebie w dziale, co prawda na razie ze względu na kryzys mam wstrzymaną rekrutację ale mam nadzieję że w przyszłym roku będzie już ok. Więc może i mieszkanie i pracę mogę zaoferować.:rol leyes:

[Asiuulka89]

ja wlasnie wcinaam zupke chinska a potem czekaja na mnie paluszki rybne mniammniam

jak narazie ja mam wszytsko procz wozka i lozeczka takze wiec ani poscieli nie kupuje ani nic do tego bo nie mialabym gdzie tego trzymac a tak to od razu z lozeczkiem bede myslec a to jeszczemysle troche chyba dopieor w nastenym miesiacu bo w tym troche wydalam juz

[madziwnia]

Napisane przez Baobabek

a mi mężulek zrobił soczek z jabłek i marchewki z sokowirówki i wypiłam 2 szklanki i nie mogę się ruszyć, tak mi bondzioł wywaliło

Te nazwy to sama wymyslasz hihihih mój mąz mówi "Bunio"

A jeśli chodzi o kupno czegokolwiek to ja dopiero w przyszłym roku łożeczko wózek i takie wieksze sprawy.
Możepościel kupię w tym roku.

[mrowak]

Madziwniaupolował yśmy na allegro dokładnie tę samą pościel i nawet u tego samego sprzedającegoTo się nazywa porozumienie ciężarówekDokładnie tą pościel mam dodaną do ulubionych! A powiedz jeszcze raz- Ty ją widziałaś na żywca(pościel znaczy)? Mięciusia jest? Bo my z TZ to jakąś obsesję chyba mamy i bez dotknięcia to lipa

I pytanie do mamuś doświadczonych już- powiedzcie mi szczerze jak myślicie czy opuszczany bok łóżeczka jest wart grzechu? Bo się zakochałam w jednych mebelkach, a oni cholerka nie mają opuszczanego. Szczebelki wyjmowane są, ale bok się nie opuszcza. I mam zgryza teraz Właśnie byłam oglądać na żywo te mebelki, no śliczne są. Nie pamiętam która z Was wstawiła tu link do tego sklepu http://www.meblik.pl/pl/, ale ktokolwiek to był: TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE!

[madziwnia]

mrowak więkka jest ale tak czy siak jak sie kupuje nowa pościel to i tak trzeba ja wyprać. Tak włąsnie zrobiła moja kolezana bo wiesz chemia itp w foli zawiniete a tak pierzesz w proszku np. dla dzieci super płyn do płukania i masz jeszcze lepsza pościel tak sie robi nawet z ubrankami zawsze trzeba przeprac chociaż w samym płynie do płukania.

[mrowak]

Ja z tym praniem to wiem, jasna sprawa- już przeprałam ciuszki wylicytowane z allegro, ale wiesz- jak coś oryginalnie przyjemne i miękkie nie jest, to cudów nie ma Strasznie mi się ta pościel podoba, ale znowu nie jestem pewna czy mają też taką do łóżeczek 140x70cm. Będę szukać, bo mnie kusi
A gdzie Ty ją organoleptycznie sprawdzałaś?

[la_wenda]

I pytanie do mamuś doświadczonych już- powiedzcie mi szczerze jak myślicie czy opuszczany bok łóżeczka jest wart grzechu? Bo się zakochałam w jednych mebelkach, a oni cholerka nie mają opuszczanego. Szczebelki wyjmowane są, ale bok się nie opuszcza. I mam zgryza teraz Właśnie byłam oglądać na żywo te mebelki, no śliczne są. Nie pamiętam która z Was wstawiła tu link do tego sklepu http://www.meblik.pl/pl/, ale ktokolwiek to był: TO WSZYSTKO PRZEZ CIEBIE![/QUOTE]


No więc napiszę co wiem. Moja córeczka jak już była chodzącym brzdącem ani rusz nie chciała spać w łóżeczku chociaż wcześniej cały czas w nim spała (łóżeczko stało w naszej sypialni). Dopiero kiedy wyjęliśmy szczebelki (bok nie był opuszczany) nie było protestów przy zasypianiu w łóżeczku. Chodziło, jak się okazało, o to, że mogła sobie zawsze kiedy miała ochotę wyjść i przytuptać do naszego łóżka. Pewnie ta świadomość po prostu dużo dla niej znaczyła to był taki pierwszy krok do samodzielności.
Nie upierałabym się zatem przy opuszczanym boku, wyjmowane szczebelki w naszym przypadku załatwiły problem.
Pozdrawiam.

[Gmyrelka]

Dziękuje kochane za tak cudne komplementy w kierunku mojego Uśmieszka

Wy widzę o pościelach a ja robię mocne rozeznanie w wózkach
Nastawiałam się na x-landera, ale facet w sklepie koło mnie pokazał mi Espiro Enzo i się zakochałam!! Jak mnie przekonywał spacerówka jest dla dzieci urodzonych tak jak nasze najważniejsza Bo do 5-6 miesiąca dziecko jeździ w gondoli i jest Mu rybka jaka Ona jest (byle tylko się mieścił ) a w spacerówce przyjdzie Mu jeździć w okresie jesienno-zimowym stąd na nią powinno się największą uwagę zwrócić ... co racja to racja! I ten wózek Espiro ma rewelacyjną spacerówkę!! Dużą, szeroką, zabudowaną, z wielką budą!! Normalnie bomba A co najlepsze: CENA! Tu koło mnie jest promocja gondola i spacerówka niecałe 1300zł!! Zobaczcie na stronce www.tosia.pl (wózki wielofunkcyjne, strona 3, na samym dole lewej kolumny) i powiedzcie co sądzicie

[megi-megi]

To tylko 2 zdania. Byłam na usg połówkowym. Wszystko dobrze
Zaraz robię dla Was skany fotek dzidzi.

[Gmyrelka]

No więc napiszę co wiem. Moja córeczka jak już była chodzącym brzdącem ani rusz nie chciała spać w łóżeczku chociaż wcześniej cały czas w nim spała (łóżeczko stało w naszej sypialni). Dopiero kiedy wyjęliśmy szczebelki (bok nie był opuszczany) nie było protestów przy zasypianiu w łóżeczku. Chodziło, jak się okazało, o to, że mogła sobie zawsze kiedy miała ochotę wyjść i przytuptać do naszego łóżka. Pewnie ta świadomość po prostu dużo dla niej znaczyła to był taki pierwszy krok do samodzielności.
Nie upierałabym się zatem przy opuszczanym boku, wyjmowane szczebelki w naszym przypadku załatwiły problem.
Pozdrawiam.

Zdecydowanie się zgadzam Dodatkowo jak bok jest cały opuszczany to dziecko może spaść, a przy wyjmowanych 2-3 szczebelkach jest to raczej niemożliwe

[mrowak]

Ten bok byłby używany tylko przez nas-rodziców do wygodniejszego wyjmowania i wkładania malucha (takiego całkiem małego). Przecież nie zostawiłabym opuszczonego boku z dzieckiem w łóżeczku. Chodzi mi tylko o to czy warto zawężać wybór łóżeczka ze wzgl. na tę opcję. Wyjmowane szczebelki to wiem, że mają być. Pytanie czy bok też się sprawdza.

[izaizula]

Napisane przez martuko

mrowak, przypomniałaś mi o sushi. To znaczy,że to niesurowe można jeść? Ja uwielbiam z grillowanym łososiem. Sama robiłam z wędzonym, ale ponoć tylko wędzone na gorąco można jeść. Może spróbuję choć ciekawa jestem czy teraz by mi smakowało...

Piszecie o remanentach w szafie. Ja też się powoli przymierzam. Mam kilka bluzek, w ktoe sie jeszcze przez jakis czas zmieszczę. Mi się akurat podobają takie ubrania obcisłę w ciąży, podkreślające kształt brzuszka. I mam ochotę na ubiernie się kolorowo - na przeciwwagę dla tych smutnych kolorów na zewnątrz. Dlatego poszukam kolorowych Tshirtów z długim rękawem i jakichś bolerek - sweterków do tego. Ponieważ mam tylko 156cm wzrostu będę musiala poprawić sobie nieco proporcje krotką gorą A co do zimowych kurtek, hmmmm, jeszcze nie patrzyłam co dopinam, ale do stycznia to sie może baaaardzo zmienić. Może popytam znajome co były zimą w ciąży - na pewno nie mają juz ochoty patrzeć na szerokie płaszcze

izumi, a izaizula odzywa się tu czasem?? Bo jakos nie widzę?
Co do badań genetycznych ja jakoś nie mialąm parcia żeby je robić, bardziej mi chodziło o to czy nie wiecie czy dobry wynik przeziernośći + obecność kośći nosowej wyklucza np Zespół Downa? Może zapytam w poniedziałęk lekarza. Miło byłoby wiedzieć, bo zawsze gdzieś zostaje ta niepewność czy dzieciątko zdrowe będzie.

Zdjęcia z sesji masz świetne,my robiliśmy takie bardziej spokojne, ale też wląsnego pomysłu. A co do męza informatyka - też mam takiego i jestem zadowolona. Fakt, trochę "dziki" byl na początku ale jest świetnym facetem i bardzo opiekuńczym. Teraz widzę to jeszcze bardziej. Ja myślę że zamiłowanie do komputerów i informatyki skądś się bierze w młodych chłopakach - i często są to nieśmiali ludzie, czasem zastępują niestety kontakty z ludźmi ucieczką w wirtualn świat. Tak że kawałęk prawdy jest po obu stronach.


POP70, to czeka Cię rewolucja. ALe jak czytałąm wcześńiejsze Twoje posty - mam wrażenie,że trochę się zmieniasz z upływem tej ciąży

czarymary, to czekamy na zdjęcia pelerynki, najlepiej na Tobie A ja poproszę o skany, o któych mowiłąś, a nuż coś wydłubię, mam tyyyyle czasu.... WIdziałąm na allegro fajny pledzik zrobiony na drutach ściegiem warkoczowym ( raczej na maszynie dziewiarskiej) Śliczny był, fajnie byłoby taki zrobić samodzielnie) Adres puszczę Ci na pw


mrowak, ja też pytałam gina o wzdęcia, moił,że można wziąć espumisan. Ja mam problem bardziej z... zaparciami, w związku z tym staram się pić dużó podczas posiłków, jeść śliwki suszone, chleb ciemny i z ziarnami, czasem płatki zbożowe. NIestety mam jakieś uczulenie na surowe jablka, bo też ponoć pomagają. MAm też herbatniki z otrębami, ale chyba trzeba jeszcze bardziej zdecydowanie zadziałać i posypywać kanapki i salątki otrębami lub zmielonym siemieniem.

megimegi, ja też jestem lekko zielona w temacie dzieci ale co do wyprawki musiałąm się już zorientować, żeby przygotować się na rząd wydatków. Wiem,że w moim przypadku sprawdzą sie proste ubranka, nie wkladane przez glowę, tylko "szybkie w obsłudze - najlepiej body i pajacyki calkowicie rozpinane. Ogarnąc dwoje dzieci naraz to będzie wyzwanie, zwłąszcza że dotąd z niemowlakami miałam do czynienia od święta... NIe będę się też bawić w takie same ubranka bo musiałąbym przebierać oboje gdy jedno się pobrudzi. Ale na jakieś wyjścia coś tam sobie poszaleję, chciałabym jakośfajnie ubierać moje dzieciaczki
Pościele bym chciałą kupić jakieś podobne, na początek podobają mi się takie słodkie typowo niemowlęce, a jak dzieciaki będa trochę większe bardziej żywe kolory. Chciałąbym chyba jeden wzo w dwóch kolorkach i ponieważ nie wiem jakiej płci będa dzieciaczki to pewnie padnie na jakiś beżowy i ecru, albo żółciutki i zielony. NO chyba że lekarz da mi pewność zanim zakupię ( a przy bliźniakach musze się zebrać z tym wcześniej bo raz że później mogę nie mieć sily, dwa że mogą sie wcześńiej urodzić, albo ja mogę wylądować w szpitalu aż do rozwiązania....

No to się nagadałam Miłęgo wieczoru mamuśki..

Odzywam się odzywam, nawet isałam wiadomość dokładnie nad twoim postem.

Narazie nie bardzo mam czas żeby codziennei pisac, ale od przyszłego tygodnia pewnie pójde na zwolnienie wiec bede miała duzo czasu na czytanie i pisanie, aż Wam sie znudze