Jasny podkład - zbiorczy

[quench]

Odstawiłam Ziaję i po jednym dniu widzę różnicę. Ten krem to katastrofa...
Aaa, wracając do jasnych podkładów to nijak nie mogę sobie poradzić z moim jaśniutkim Stage Line'm. Nie wiem, czy jest to związane z moim marnym stanem skóry czy jak, ale podkład topornie się rozprowadza, smuży i warzy po pół godzinie Nawet baza nic tu nie pomaga więc póki co odstawiłam go na półkę. Ale kolor piękny.
W ogóle zastanawiam się ostatnio, czy przypadkiem nie odłóżyć trochę kasy na coś większego - w ostatnim czasie zainteresowałam się tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...jasniajacy.htm ale nigdzie nie mogę dopaść swatchy (co mnie nie dziwi, bo cena jest zabójcza!).

Maqua, jeśli chodzi o Ducraya to ja na twarz nakładam 2 czasami 3 pompki (jeśli 5-6 pompek to twarz, szyja i dekolot w dużym zawyżeniu - podobno nawet sięgającym 1 ml!) to uważam że 2 - 3 pompki starczą zupełnie. Co więcej przez całe lato mazałam się Ducrayem w takiej ilości i się nie opaliłam. Protekcja więc jest.

[domqasek]

ja sobie zamowilam na all probki podkladu z Avonu, ktore sa ponoc bardzo jasne. i zamowilam podklad Idealnu kolor" w odcieniu Nude. mam nadzieje ze bedzie dobry bo naprawde wszytsko jest dla mnie za ciemne, a byla bardzo zainteresowana revlonem colorstay w odcieniu buff, i dla cery tlustej ten odcien jest prawie idealny, ale dla cery suchej jaka posiadam ten sam odcien jest o ton ciemniejszy i to wyglada fatalnie dlatego z rezygnowalam z zakupu. zobaczymy jak sie spisze ten avon, bo recenzje maa calkiem niezle

[quench]

Dziewczyny! Piszę ku przestrodze - gdyby któraś z Was czaiła się na nowość Lancome - podkład Teint Miracle o odcieniu 010 (najjaśnieszy z dostępnych w Polsce; w USA zapewne są odcienie jaśniejsze o innej numeracji). Na podkład czaiłam się od dawna mając nadzieję, że jest to ulepszona wersja Photogenic Lumessence.
A więc -zapewnienia producenta o cudach ze światłem nie są wyssane z palca - bardzo ciężko ocenić kolor podkładu w sztucznym świetle, gdyż w zależności od intensywności oświetlenia i jego pochodzenia, kolor zmienia się niemal o ton (najjaśniejszy jest w intensywnym sztucznym świetle halogenów!). W rzeczywistości testowany przeze mnie odcień jest dosyć ciemny, przynajmniej jak na nasze standardy. W drogerii prezentował się jako naprawdę jaśniutki - chyba najjaśniejszy ze wszystkich Lancome'ów, ale w rzeczywistości wspomniany Photogenic jest jaśniejszy. Co więcej - w ciągu dnia haniebnie ciemnieje! Tak więc bądźcie czujne i nie dajcie się omamić. Próbka obowiązkowo i testy w świetle dziennym.
PS. Swatch wrzucę w ciągu najbliższych dni.

[ruda3d]

Napisane przez ruda3d

hehe a ja mam wręcz wrażenie, że Pharmaceris jest raczej neutralny w tonacji z przesunięcie ku ciepłym tonom
używam chyba drugi już, i na szczęście nie był zapychający dla mnie (chociaż sama nie wiem, mnie to czasem chyba nawet woda zapcha...)

kurcze, kurcze, czyżbym miała złożyć samokrytykę?
dzisiaj dojrzałam w Pharmacerisie różowe tony!
cóż, a używam już drugie opakowanie... teraz to już sama nie wiem, czy jest chłodny czy ciepły ja jestem typem ciepłym a on nie daje u mnie efektu świnki, ale jak popatrzyłam na plamę rozsmarowaną na dłoni, to stwierdziłam, że coś w tym jest, że ma też różowawe pigmenty...

[quench]

Napisane przez quench

Dziewczyny! Piszę ku przestrodze - gdyby któraś z Was czaiła się na nowość Lancome - podkład Teint Miracle o odcieniu 010 (najjaśnieszy z dostępnych w Polsce; w USA zapewne są odcienie jaśniejsze o innej numeracji). Na podkład czaiłam się od dawna mając nadzieję, że jest to ulepszona wersja Photogenic Lumessence.
A więc -zapewnienia producenta o cudach ze światłem nie są wyssane z palca - bardzo ciężko ocenić kolor podkładu w sztucznym świetle, gdyż w zależności od intensywności oświetlenia i jego pochodzenia, kolor zmienia się niemal o ton (najjaśniejszy jest w intensywnym sztucznym świetle halogenów!). W rzeczywistości testowany przeze mnie odcień jest dosyć ciemny, przynajmniej jak na nasze standardy. W drogerii prezentował się jako naprawdę jaśniutki - chyba najjaśniejszy ze wszystkich Lancome'ów, ale w rzeczywistości wspomniany Photogenic jest jaśniejszy. Co więcej - w ciągu dnia haniebnie ciemnieje! Tak więc bądźcie czujne i nie dajcie się omamić. Próbka obowiązkowo i testy w świetle dziennym.
PS. Swatch wrzucę w ciągu najbliższych dni.

Obiecana fotka. Zdjęcie w sztucznym świetle.

[Jakkolwiek]

Napisane przez quench

W ogóle zastanawiam się ostatnio, czy przypadkiem nie odłóżyć trochę kasy na coś większego - w ostatnim czasie zainteresowałam się tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...jasniajacy.htm ale nigdzie nie mogę dopaść swatchy (co mnie nie dziwi, bo cena jest zabójcza!).

Miałam ten podkład jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona. Wrzucałam swatcha na Wizaż parę miesięcy temu (najjaśniejszego odcienia). Cena wysoka, ale podkład jest bardzo wydajny- starczył mi na pół roku codziennego używania.

[quench]

Napisane przez Jakkolwiek

Miałam ten podkład jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona. Wrzucałam swatcha na Wizaż parę miesięcy temu (najjaśniejszego odcienia). Cena wysoka, ale podkład jest bardzo wydajny- starczył mi na pół roku codziennego używania.

Dzięki. Znalazłam link ze swatchami i wygląda na to, że kolorki ma bardzo zbliżone do Extreme. Kurcze, jak wrócę z urlopu robię nalot na Douglasa, muszę obmacać te podkłady (mam nadzieję że kolory nie zaczynają się od drugiego lub trzeciego numeru technicznego). Jeśli kolory mi podpasują to nie ma bata - ściągam go z Truskawy.

[laurie77]

Kolory 31, 32 i 01 wszystkich podkladów Guerlain'a dostępne są tylko w Azji. Parure Pearly White to podkład dostępny wyłącznie na rynku azjatyckim - niezależnie od koloru. Wrażliwcom odradzam - zawiera alkohol. Poza tym ciemnieje na twarzy o ton - półtora.

[quench]

Parure pearly white widziałam na allegro i truskawie; niestety brak najjaśniejszego kolorku, ale drugi w kolejności już jest dostępny (a przynajmniej był, jak ostatnio sprawdzałam). No ale jeśli ciemnieje ( półtora tonu!!!) i może podrażniać, to go sobie podaruję! Nie chcę drugiego Teint Miracle
Ah, dziewczyny zainteresowane białym Luminous Silk Armaniego - jest dostępny przez sklep internetowy Douglas i jest tańszy niż pozostałe podkłady tej serii(!):
http://pl.douglas-shop.com/douglas/M...000034920.html

[rousse]

Napisane przez quench

Ah, dziewczyny zainteresowane białym Luminous Silk Armaniego - jest dostępny przez sklep internetowy Douglas i jest tańszy niż pozostałe podkłady tej serii(!):
http://pl.douglas-shop.com/douglas/M...000034920.html

nie wiedziałam nawet, że douglas ma sklep internetowy... Niedługo zamawiam na "illa...", ale ten też jest na liście must have... Mój budżet jest na prawdę zagrożony...
Obecnie czekam na paczki z minerałami z meow i sweetscents, a wczoraj zamówiłam blade próbki na "Morganie" i jednego calaka pudru wykańczającego to będą swatche.

[quench]

Napisane przez rousse

nie wiedziałam nawet, że douglas ma sklep internetowy... Niedługo zamawiam na "illa...", ale ten też jest na liście must have... Mój budżet jest na prawdę zagrożony...
Obecnie czekam na paczki z minerałami z meow i sweetscents, a wczoraj zamówiłam blade próbki na "Morganie" i jednego calaka pudru wykańczającego to będą swatche.

Mój budżet też nie wygląda najlepiej. Najgorsze jest to, że zawsze kupuje coś pod wpływem impulsu ! Teraz czekam na białego Luminous (no i będę mieszała 02 z 00) oraz na EDM - Fair Neutral w formule intensive i cień Rare Silk...
Ostatnio znowu chodził za mną Clarins i Anna Sui - tym bardziej że ten ostatni podkład widziałam w necie za 170 PLN...

[rousse]

Quench, a porównywałaś kiedyś biały luminous silk z białym face fabric?

[quench]

Jasne. Wrzucę też swatcha, tylko że dopiero po 23 października, bo podkład zamówiłam na adres domowy, a teraz urlopuję się u rodziców.
Ale od razu mogę powiedzieć, że biały Luminous Silk jest po prostu czysto biały, wręcz z niebieskim tonami - tak przynajmniej piszą dziewczyny na zagranicznych forach. Natomiast face fabric 08 white jest podkładem ... porcelanowym, tudzież alabastrowym. Jest on delikatnie, delikatnie beżowy ale absolutnie nie jest biały. Ma domieszkę zgaszonych beżowych pigmentów.
Kurczę, kiedyś natknęłam się na blog pewnej dziewczyny i przetestowała ona mnóstwo jasnych podkładów - jak znajdę linka to go podam.

[joannadorota]

Witam.
Dziewczyny, doradźcie.
Mam zamiar kupić True Match L'Oreala, waham się miedzy kolorem W1 z wersji europejskiej (kiedyś miałam, był w miarę ok), a W1 i W2 z amerykańskiej (nie miałam nigdy). Mam cerę jasną, ale z odcieniem żóltym, idealny jest dla mnie Double Wear Estee Lauder kolor Bone.
Używała któraś tych L'Oreala w wymienionych kolorach i podpowie czym się różnią?

[angelica123]

Ja tez mam podklad z Avonu Ideal Shade Liquid foundationn, kolor Nude i Ivory, nieststsy oba sa za ciemne dla mnie Ivory dtrasznie wopada w róż,a Nude jest o ton za ciemny, jak narazie jedyny podkład jaki byl dobry to Giordani Gold adaptive foundation, kolor porcelain, prawie biały, ale on sie nadaje na lato bardziej bo jest roswietlajacy i słabo kryje. Mialam tez Max factor lastinf performance w kolorze 100 fair, i jest prawie dobry, gdyby nie wpadal w róz, a tak ciemnienie troche na twrazy. Blagam was jak ktos zna podklad, który jest w kolorze BUFF revlon colorstay w wersji tłustej i mieszanje to dajcie mi znac, bo ten dla suchej skory jest o ton ciemniejszy, a ja mam raczej skore przesuszajaca sie. pozdrawiam

[denq]

z przykrością stwierdzam, że lasting silk 02 jest dla mnie... za dziwny. Tzn, pozornie ewidentnie żółty, na twarzy trudno mi stwierdzić, czy staje się, czy jest, chyba po prostu jest, pomarańczowy, niby na moim stopniu jasności, ale nie w mojej tonacji więc niestety nadal jedynym odpowiednim dla mnie podkładem jest CK, kurczę, czy ja dorwę coś, co produkują i będę mogła się wreszcie poczuć bezpiecznie? a szkoda, bo właściwościami GA przebija CK o kilka nieb- trzyma się w nienaruszonym stanie wiele godzin, nie znika z twarzy, jak na moje warunki bardzo matowi, nie waży się, w ogóle nie podkreśla skórek, a kryje bardzo ładnie. Może wymyślę jakiś puder, który mogłabym stosować bazowo (półproduktowy) lub utrwalająco i łagodzić nim ten efekt kolorystyczny. No załamka Wrzucę kolejnego amatorskiego swatcha z pharmacerisem i CK, jak znajdę chwilkę...

[quench]

Napisane przez denq

z przykrością stwierdzam, że lasting silk 02 jest dla mnie... za dziwny. Tzn, pozornie ewidentnie żółty, na twarzy trudno mi stwierdzić, czy staje się, czy jest, chyba po prostu jest, pomarańczowy, niby na moim stopniu jasności, ale nie w mojej tonacji więc niestety nadal jedynym odpowiednim dla mnie podkładem jest CK, kurczę, czy ja dorwę coś, co produkują i będę mogła się wreszcie poczuć bezpiecznie? a szkoda, bo właściwościami GA przebija CK o kilka nieb- trzyma się w nienaruszonym stanie wiele godzin, nie znika z twarzy, jak na moje warunki bardzo matowi, nie waży się, w ogóle nie podkreśla skórek, a kryje bardzo ładnie. Może wymyślę jakiś puder, który mogłabym stosować bazowo (półproduktowy) lub utrwalająco i łagodzić nim ten efekt kolorystyczny. No załamka Wrzucę kolejnego amatorskiego swatcha z pharmacerisem i CK, jak znajdę chwilkę...

Lasting 02? Mam luminous 02 i dla mnie luminous też jest zbyt żółty - tyle że nie ma w nim pomarańczu; jest to czysta kość słoniowa. Może lasting ulega oksydacji w kierunku pomarańczy? U mnie tak robi true match loreala o odcieniu c1! Jest różowy a dosłownie po kilku sekundach żółknie! I z chłodnego koloru robi się ciepły!

[BabciaGienia]

Witam,
od zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiedniego odcienia podkładu, kwc przeglądałam wielokrotnie ale pod tym kątem ciężko mi było coś znaleźć. Mam bardzo jasną oliwkową karnację, największym problemem jest dość żółta szyja od której każdy podkład mi się odcina. Od roku używam kosmetyków mineralnych (tu na szczęście są kolory dla mnie), ale wiadomo, czasem na większe wyjścia potrzebuję czegoś bardziej kryjącego. Cerę mam mieszaną/tłustą w zależności od pory roku, ze skłonnością do wyprysków. Proszę, podpowiedzcie mi które firmy mają jasne podkłady w żółtawym odcieniu.

[gsk]

Napisane przez BabciaGienia

Witam,
od zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiedniego odcienia podkładu, kwc przeglądałam wielokrotnie ale pod tym kątem ciężko mi było coś znaleźć. Mam bardzo jasną oliwkową karnację, największym problemem jest dość żółta szyja od której każdy podkład mi się odcina. Od roku używam kosmetyków mineralnych (tu na szczęście są kolory dla mnie), ale wiadomo, czasem na większe wyjścia potrzebuję czegoś bardziej kryjącego. Cerę mam mieszaną/tłustą w zależności od pory roku, ze skłonnością do wyprysków. Proszę, podpowiedzcie mi które firmy mają jasne podkłady w żółtawym odcieniu.

o mam ten sam problem, żółtawa szyja i zero podkładów do niej. Niby mam jakiś Lirene odcień Cappucino i w miare dobry ale troszke za ciemny, nie kryje za dobrze też. Kupiłam go w naturze za jakieś 15zł. Myśle że jakby zmieszać go z którymś Dermacolem to pokryłby bardzo dobrze. Możesz spróbować
A jaki puder mineralny używasz? Może i dla mnie byłby dobry?
Bo zamawiałam kiedyś próbki ale akurat nie przyszła ta która myślałam że będzie dobra i dla 1 szkoda mi było kasy.

[BabciaGienia]

Lirene kiedyś próbowałam, ale zdecydowanie za ciemny dla mnie
Dermacolu jakoś z zasady unikam bo wiem, że zapychający jest...

W tej chwili kupiłam Maybelline Affinitone odcień light sandbeige 03 i jest nawet niezły, bo się utlenia na żółtawo, ale to jeszcze nie do końca to.

Jeśli chodzi o minerały to z edm miałam pale olive zmieszane z fawn, z pixie mam shaylee 01, a z lucy minerals creamy olive. Każdy z tych podkładów "na żywo" dość mocno różni się kolorem, ale na twarzy świetnie się dopasowują i równoważą beżową twarz z żółtą szyją.

Dziś w drogerii oglądałam podkład bourjois bio detox, kolor byłby w miarę dobry (najjaśniejszy z tej serii to 52) chyba poczekam na promocję

[quench]

Typowo żółte podkłady płynne wyszły w serii Bio Detox Bourjois. Żółte ma też w ofercie Yves Rocher; będą to zdaje się odcienie "porcelanowy beż".
A jeśli chodzi o podkłady mineralne, to np. EDM ma w swojej ofercie ładne oliwki: http://kosmetyki-mineralne.com/Kolor...owe-c3716.html Ja jestem jednak zwolenniczką testowania, bo cieżko jest tak w ciemno trafić z kolorem Tym bardziej, że dość czesto zdarza się, że nawet wśród minerałów nie znajdziemy swojego odcienia.

[BabciaGienia]

Dzięki za podpowiedź, na dniach podejdę do Yves Rocher bo tam jeszcze nie byłam, no i upewniłam się, że te z Bourjois są warte przetestowania. Będę próbować, bo dopiero jak nalożę na całą twarz to widzę czy jest dobrze czy też nie (względem szyi) no i też czy się nie ważą lub nie włażą w pory...
Czekam dalej na dobre dusze które mają jakieś wskazówki dla mnie

[brusia]

Napisane przez BabciaGienia

(...) Mam bardzo jasną oliwkową karnację, największym problemem jest dość żółta szyja od której każdy podkład mi się odcina. (...)

Z tego co się dobrze orientuję to M.A.C Cosmetics posiada bardzo jasne podkłady z żółtym odcieniem. Jest kilkanaście rodzaji podkładów, dopasowują do cery, poza tym kolorówka w każdym z nich jest szalenie rozbudowana. Warto sprawdzić

[BabciaGienia]

Dzięki, bardzo chętnie sprawdzę jeśli będę w M.A.C.u, ale nie będzie to prędko bo w trójmieście jeszcze nie ma ich salonu (a uważam, że powinien być )

[emma__]

wiem,ze jak i tak pewnie z tego nie skorzystacie , ale nie dziwie sie , bo ja kiedyś też tak miałam. Bynajmniej , małe tanie cuudo , cudeńko i nie wiem jak jeszcze nazwać ten kosmetyk. Bourjois za 60 zł nawet w połowie nie jest tak wspaniały.

Syngeren tonujący krem antybakteryjny , tak ta taniocha z rossmanna za 8 (!) zł. Jest niesamowity.

[BabciaGienia]

Ah i tu się mylisz! Ja wcale nie uważam, że co drogie to lepsze
A żeby było zabawniej to ostatnio stałam w Rossmannie i się przyglądałam temu kremikowi, ale jako, że nie było testerów to nie chciałam brać w ciemno kolejnej rzeczy która leżałaby nie używana. Który masz kolor (widziałam 3)? Nie jest różowy? Niestety 2 kremy tonujące jakie próbowałam (z innych firm) były strasznie różowe dlatego już boję się w ciemno kupować... W końcu to całe 8 zł

[denq]

szaleństwo z tymi podkładami i z tym, co się z nimi dzieje ciepłe c1 to im się udało, taki sprytny myk, nikt by nie przewidział

utlenianie... może, bo niby przy nakładaniu nie czuję się i nie wyglądam, jakbym się maziała arabską pastą z ciecierzycy harissą, a po chwili już tak, ale to by musiał oksydować w błyskawicznym tempie, przypuszczalnie wchodząc natychmiast w reakcje z moimi kremami teraz rozważam tego givenchy, co pochwaliłaś kolory, swoją drogą bardzo ciekawe, że u nas dostępny od trójki, bo wszędzie kolorówka ten numerek pomija, na stronie oficjalnej, na stronie sephory... to byłby mój pierwszy rozświetlający. tylko nigdzie nie ma swatchy ja niestety potrzebuję bardzo dziwnego, żółtawego beżu, czy też rozbielonej, przygaszonej żółci... ja już nie wiem, może jestem nie golden, a olive?

[kaledonia]

Odcieniem jednak najbardziej odpowiadają mi podkłady Oriflame (porcelanowy), szkoda tylko,że ich trwałość nie powala...

[quench]

Napisane przez kaledonia

Odcieniem jednak najbardziej odpowiadają mi podkłady Oriflame (porcelanowy), szkoda tylko,że ich trwałość nie powala...

No właśnie człowiek niby znajdzie swój odcień, albo taki jaki mu odpowiada (bo nic lepszego już nie ma) a sam podkład jako podkład pozostawia trochę do życzenia. Ja tak mam ze Stage Line - kolor cudny, absolutnie nigdzie w drogeriach nie uświadczymy takiej barwy, bo jest on bardziej biały niż 8 Face Fabric. Ale trwałość i zachowanie na buzi ma już kiepskie. Nawet ciężko go rozprowadzić, bo nie ślizga się na skórze; jest taki toprny. Powędrował więc do mojej koleżanki, której bardziej odpowiada.

Później wrzucę swatche Givenchy 03 perfect sand (!). Muszę tylko podpisać zdjęcia i wrzucę porównanie z 02 armaniego i ivory revlona.

[quench]

Swatche, swatche


Podziękowania dla Sylwii za udostępnienie swojej nogi robiącej za "tło" jednego ze zdjęć.