|
|
#2341 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
megg i czerwcowa gratuluję szczęśliwego rozwiązania.
![]() kl aski:Czerwcowa fajny opis porodu, czyta się z zapartym tchem
|
|
|
|
|
#2342 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Czerwcowa gratuluję
Czytając ten opis mogę śmiało też dreptać ![]() U mnie ból brzucha nie ustępuję ale skoro to normalne niech będzie. Ruchy czuję normalnie więc bez paniki. Wizyta u gina w poniedziałek zobaczymy co tam ciekawego ![]() Czop mi odchodzi ale bezbarwny, lub biały. |
|
|
|
|
#2343 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
ale nie było źle a powiem nawet, że było całkiem fajnie ![]() Cytat:
męczyłyśmy się na tej samej sali porodowej ( ja na łózku od okna ) na szczęście obok nie było nikogo - miałam ten komfort powiem wam, że choć poród nie jest niczym przyjemnym z sentymentem wsponinam te chwile...
__________________
Ola 12.03.2011 |
||
|
|
|
|
#2344 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 234
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
ja też się bardziej boje pobytu w szpitalu niż samego porodu... ja dzisiaj po calodniowym lenistwie zrobilam czesc zakupow maluszkowych..mam nadzieje ze paczka szybko przyjdzie bo sie juz nie moge doczekac
|
|
|
|
|
#2345 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
czerwcowa GRATULUJĘ!!!
Życzę Wam obu zdrówka, a Tobie szybkiego powrotu do formy
__________________
Życie cudem jest... Bartuś mamy już 6 ząbków |
|
|
|
|
#2346 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
witajcie...
pozwolicie, że się dołączę... serdecznie gratuluję tym co już po...
|
|
|
|
|
#2347 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
|
|
|
|
|
#2348 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 9
|
witam, a czy ktoś się może orientuje ile kosztuje cesarka na życzenie??
|
|
|
|
|
#2349 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 372
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
__________________
<a href="http://suwaczki.waszslub.pl/waszslub...07070700400430" rel="nofollow" target="_blank"> mój ślub </a> |
|
|
|
|
|
#2350 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Ja też już jestem po. Urodziłam 15 czerwca mojego Jasia
---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2351 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
__________________
Ola 12.03.2011 |
|
|
|
|
|
#2352 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
|
|
|
|
|
#2353 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 109
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princessa87 gratulacje
szybkiego powrotu do formy życzę
__________________
Dębowa ![]() Lenka 03.08.2011. godz 15:40 |
|
|
|
|
#2354 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Dziękuje Kochane
Moj Jasio - kiedy zaraz po urodzeniu przyłożyli mi go twarzy po wielkim krzyku zdrowego Dzidziusia ZAMILKŁ PRZY MAMIE, poczuł się bezpiecznie, a ja ze szczęscia się rozpłakałam ( na brzuchu nie mogli z wiadomych przyczyn ). Nie ma nic piekniejszego i cudowniejszego. Pozdrawiam Was wszystkie i życze Wam dużo zdrówkapowodzenia i cierpliwości.
|
|
|
|
|
#2355 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 516
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Ja tez sama nie zdecydowalabym sie na cesarkę. Ja po porodzie elegancko poszłam sobie o wlasnych silach do swojej sali i w ogole bylo spoko, moglam zajmowac sie swoją malutką itd, a dziewczyny ode mnie z sali ktore mialy cesarkę strasznie sie meczyly (podobno miejsce naciecia boli) i jak patrzylam na nie to dziekowalam Bogu ze ja moglam rodzic naturalnie.
Fakt 8 godzin skurczy wykanczalo mnie fizycznie bo w pewnym momencie ja juz zasypialam z bolu i dali mi kroplowke zebym miala sily urodzic, ale i tak porod wspominam dobrze, a jak pojawila sie na swiecie moja Karinka to az łzy polecialy mi ze szczęścia. Mowie wam dziewczyny nie ma co panikowac, troche sie cierpi to fakt ale po cesarce chyba bardziej boli- z tego co zauwazylam. Lece do moej ukochanej córeńki. PS.powoli schodzą jej te krostki z buźki- dostała maść- to podobno na tle alergicznym, ach... pozdrawiam |
|
|
|
|
#2356 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lublin LSM
Wiadomości: 156
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princessa gratulacje
![]() ---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- Fajnie przeczytać, że poród nie jest taki straszny jak go malują... Dzięki wszystkim, którzy to rozpowszechniają
__________________
29.10.11 Lenka: 55 cm, 3260 g Wystarczy kliknąć: http://www.humanitarni.pl/ |
|
|
|
|
#2357 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 234
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
ja jeszcze nie rodzilam ale tez nierozumiem tego pedu kladzenia sie na stol operacyjny zeby miec cesarke...przeciez to nie lzejszy porod a operacja...wielka ingerencja w nasze cialo i cos wbrew naturze co potem wszystkie potwierdzaja ze gorzej sie dochodzi do siebie, zostaje blizna, rana boli itd...oczywiscie nie mowimy tu o cesarce z medycznych przyczyn..
|
|
|
|
|
#2358 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princessa87 gratulacje!
![]() a jeśli chodzi o cesarkę "na życzenie" - to dla mnie zupełnie niezrozumiałe, jak można dać się kroić dla własnego "widzi mi się"? Widziałam, jak moja szwagierka męczyła się po cc - niestety, właśnie "na życzenie" - prawie rok dochodziła do siebie. Drugie dziecko bardzo chciała rodzić naturalnie, ale miała pecha - drugim razem cc było konieczne i wspomnienia w postaci bólu i ciągnięcia ma do dzisiaj, a minęło 10 m-cy! Sama jeszcze nie rodziłam, ale jeśli nie będzie żadnych wskazań medycznych do cc, to nie wyobrażam sobie innego porodu niż sn.
__________________
Życie cudem jest... Bartuś mamy już 6 ząbków Edytowane przez tinka33 Czas edycji: 2011-06-26 o 18:52 |
|
|
|
|
#2359 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
tinka33
Nie ma się czego bać - uwierzcie mi na słowo. Jak zobaczycie swoje Maleństwo zapomnicie o wszystkim |
|
|
|
|
#2360 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
|
|
|
|
|
#2361 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
|
|
|
|
|
#2362 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lublin LSM
Wiadomości: 156
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princessa87 ile dni byłaś w szpitalu?
__________________
29.10.11 Lenka: 55 cm, 3260 g Wystarczy kliknąć: http://www.humanitarni.pl/ |
|
|
|
|
#2363 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
|
|
|
|
|
#2364 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lublin/Świdnik
Wiadomości: 4 180
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Gratuluje mamusiom
|
|
|
|
|
#2365 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lublin LSM
Wiadomości: 156
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Cytat:
![]() A kto tak w ogóle zarządza spotkaniem? kiedy się odbędzie? ---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Wiecie dziewczyny co usłyszałam na USG (21 tc) jak zapytałam czy widać jaka to płeć??? "...płeć nie jest ważna w diagnostyce!" Byłam niestety na NFZ w szpitalu na Lubartowskiej...pierwszy i ostatni raz! Mógł powiedzieć, że nie widać i już, zamknęłabym się, a tak zaje... niesmak czuje i tyle. No ale cóż takie życie.
__________________
29.10.11 Lenka: 55 cm, 3260 g Wystarczy kliknąć: http://www.humanitarni.pl/ |
|
|
|
|
|
#2366 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Nie wiem co ze spotkaniem, i czy wogóle będzie zorganizowane, ja już ruszam się z domu jak muszę, podróż do LBN strasznie męcząca, jestem w 38 tc więc w każdej chwili coś się może zadziać
![]() Apropo cc: co osoba to inna opinia, znajoma miała cc i zachwalała, zależy od organizmu po prostu jak potem to znosi. Nie ma co się sugerować innymi moim zdaniem. Princessa ![]() dzięki za dobre słowa o porodzie
|
|
|
|
|
#2367 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Ja cc tez zle wspominam...tzn nie sam porod ale dochodzenie do siebie - zreszta opisywalam Wam wszystko. nie polecam!!! Bezsilnosc jest nie do opisania.
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Nasza kochana córeczka Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40 |
|
|
|
|
#2368 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Gratulacje dla nowych mamuś
![]() ![]() Co do dochodzenia po cc i sn to wszystko zależy od organizmu jednak - ja doszłam do siebie szybko i nie narzekam, moja kuzynka po sn przez 2 tygodnie nie siadała, karmiła tylko na pół-leżąco - więc co kobieta to inne zdanie
__________________
|
|
|
|
|
#2369 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 372
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princesssa i Czerwcowa gratulacje
Duzo siły i powodzenia
__________________
<a href="http://suwaczki.waszslub.pl/waszslub...07070700400430" rel="nofollow" target="_blank"> mój ślub </a> |
|
|
|
|
#2370 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 166
|
Dot.: Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011
Princessa87 gratuluję
Tak myślałam, że jesteś już po wypakowaniu, bo jakoś ostatnio nie było Cię widać na forum Życzę zdrowia i radości z maluszka ![]() A ja obudziłam się dziś przed 5 rano i koniec Wczoraj znowu naszło mnie na płacz właściwie bez powodu A raczej powodem chyba jest to rosnące napięcie związane z oczekiwaniem ... Niby do terminu mam jeszcze kilka dni, ale właściwie od pewnego czasu codziennie mam nadzieję, że to może właśnie dziś Zaczęłam już 40tc, mąż zaplanował rodzenie na środę, nie wiem dlaczego akurat na środę ale tak powiedział że jakoś środa mu się podoba na rodzenie a że synek to jego geny więc już to sobie ustalili Jak dla mnie może być i środa, bo nie chciałabym chodzić do terminu i jechać tylko na IP rutynowo pokazać się, powiedzieć że mija mi termin, ale właściwie to nic się nie dzieje ... Te ostatnie dni wydają się dla mnie dłuższe niż całe 9 miesięcy a jedyne pocieszenie to fakt, że ten stan nie będzie trwał wiecznie i że każdy dzień mimo, że dłuży się jak nie wiem przybliża mnie do finału. Powiem Wam jedno to jest chyba największa lekcja cierpliwości jaką mam okazję przeżywać a że zawsze mi tej cierpliwości brakowało, lekko niestety nie jest ...
__________________
Szymuś- 05.07.2011 godz. 20.15- 3600g., 55cm. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.




kl aski:





ja też jestem taką sraczką wstydliwą
nawet nie byłam nigdy w szpitalu...pocieszam się tylko ze miliony już to przechodziły... damy rade, raczej nie mamy wyjścia
ale nie było źle a powiem nawet, że było całkiem fajnie



Wczoraj znowu naszło mnie na płacz właściwie bez powodu
A raczej powodem chyba jest to rosnące napięcie związane z oczekiwaniem ... Niby do terminu mam jeszcze kilka dni, ale właściwie od pewnego czasu codziennie mam nadzieję, że to może właśnie dziś
Zaczęłam już 40tc, mąż zaplanował rodzenie na środę, nie wiem dlaczego akurat na środę ale tak powiedział że jakoś środa mu się podoba na rodzenie a że synek to jego geny więc już to sobie ustalili 
