O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) - część V

[gosiaczek20004]

Napisane przez emillia006

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

A tak w ogole to sobie mysle, ze prawie kazda z nas ma jakies problemy, czy ta co sie stara o dzidka czy ta co jest juz w ciazy. Mi grozilo odwodnienie organizmu, plamilam, mam talasemie co za tym idzie mam niska hemoglobine a we wtorek dowiem sie co z moim zelazem i czy da sie cos z tym zrobic, bo podobno zelazo w tabletkach w moim przypadku sie nie wchlania
Kurcze, niektore laski wpadaja, w 9tc dowiaduja sie, ze sa w ciazy, nadal pala i pija i dzieci zdrowe rodza. Gdzie ta sprawiedliwosc???!!!!
We wtorek rowniez mam usg prenatalne. Brdzo sie boje. Mam nadzieje, ze z moim Skarbem jest wszystko OK.

no własnie ja tez czegos takiego nie kumam ale co zrobic...
a usg na pewno bedzie sliczne juz sie zdjecia nie moge doczekać

[Guuusiaa]

Napisane przez kooocur

Marcel, Adrianek, Grześ

mi tez podoba się Grześ do tego filip, Tymoteusz, Krzyś

[Elmiria]

Czołem dziewczęta
Dziś też siedzę w domu, bo nadal nie najlepiej się czuję, a mam wyjazd za granicę kilkudniowy, więc zbieram siły

Mi się z imon też bardzo podoba Mikołaj, ale nie mżemy tak nazwać, bo jest już taki w blizkim otoczeniu. Mężowi się podoba Antoni, mi nie! Neutralne jest Jan, Janek. Chyba że noszę pod sercem małą laleczkę, to wtedy Anastazja, Lena, Julia. Ale tak naprawdę, żadne mi nie leży.

QUOTE=zielona1911;3318353 1]hej,
moj tz bedzie chyba obrazony na mnie jak sie obudzi bo wczoraj mialo byc male fiku miku,ale zasnelam,normalnie padlam na twarz. I jak sierano obudzilam totz spal z malym w drugim pokoju[/QUOTE]
Uuuu, foch Mam nadzieję, że już się skończył, bo też nie lubię fochów męża. Szczególnie tych z powodu jego widzimisię

Napisane przez Mystiquee

Ja też A teraz to już w ogóle jestem straszną jedzą

Ha, ja też czasem! I wiem, ze to złe, ale nie mogę się opanować Na szczęście mąż wtedy staje się oazą spokoju

Napisane przez CoffeeHeaven

Cześć dziewuszki, przyszłam się przywitać

Za jakiś czas muszę lecieć na uczelnię, jak nie szkoła, to praca, tfu

Dziewuszki nie wiem czy to normalne, żeby jajniki napieprzały mi po owulce, już kilka dni, a do @ z 6dni zostało, wzdęcia wieczorne, takie, że Chryste Panie, tempka 36,9 - 37,2. Masakrejszyn.

Swarovska - płatki owsiane - mmm
Nue - nie denerwuj się aż tak, ja tez mam kłopoty z tarczycą, niedoczynność, u mnie to idzie po prostej linii w rodzinie i hormony szaleją, a można z tym żyć.

Nie, żebym nakręcała, ale u mnie ból jajników był głównym objawem ciąży na samym początku, nie wiedziałam gdzie się podziać czasem, bo mnie tak bolał jeden albo drugi.

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

U mnie dzisiaj koszmarnego samopoczucia ciąg dalszy! Już nie wiem, czy to objawy ciążowe, czy jeszcze jelitówka. Obstawiam to drugie. Mdli mnie niemilosiernie, jak otworzę lodówkę to mam odruch Zmuszam się do jedzenia, ale przechodzą mi przez gardło jedynie suchary. A wczoraj zapodawałam tylko kleik marchewkowo-ryżowy z apteki dla dzieci....ale tylko to mi wchodziło

Do lekarza zamieruję iść w środę.

Ja też bym raczej stawiała fasolkę, często w początkowej fazie ciąży objawy są identyczne z objawami grypy Ja jak już byłam starsza i przychodziłam do lekarza z przeziębieniem, to pierwsze co, to pytał, czy nie jestem w ciąży. I na początku ciąży rzeczywiście tak miałam

Napisane przez kamimidu

Nie. Gin powiedział ze zobaczymy jakie wyniki,jak bedą złe to zrobi monitoring. Wcześniej testy owulacyjne wychodziły mi pozytywne. Byłam pewna ze owulka jest :/
Niby na wyniku jest napisane ze w fazie lutealnej norma dla progesteronu to 1,7 do 23 a ja mam tak jak pisałam ale wydaje mi sie ze to znacznie za mało :/

Aaaaaa dupa,dupa,dupa!!!!!!

Kami!!!! Dostaniesz po pupie!!!! Nie baw się w lekarza, nie interperetuj wyników i się nie załamuj! Stres na pewno nie polepsza twojej kondycji A nawet jesli za mało, to takie dolegliwości leczy się w ciągu jednego cyklu, przyczym nie wykluczając zafasolkowania... a więc spokój na pokładzie!

Napisane przez Promykas

Emilka nie ma sprawiedliwości żadnej na tym świecie
A z maluszkiem na pewno będzie dobrze, ja mam jutro wieczorem usg prenatalne i też się boję , kurcze , zawsze odczuwam taki strach przed każdym usg
A żelazo może będzie w normie?

Ja też się stresowałam, ale bezpodstawnie! Zobaczysz, że i u ciebie wszystko będzie dobrze!

Napisane przez black secret

dzien dobry.
ja od rana zalatana. moj dziadek ma dzis operacje, kiepsko sie czuje,a jeszcze nie wiadomo o ktorej wezma go na sale operacyjna.
Babcia przyjechala do nas o 8 rano i ja od razu musialam szybko jechac,bo....nie zamknela domu,....przed chwila wrocilam. kicham, smarkam nadal....jestem rozdrazniona,jakis kiepski nastroj....

Malemalenstwo gratuluje synka Sliczne zdjecia
Istra GRATULACJE super,ze beta ladna
Kami kochana-napewno wszystko szybko da sie uregulowac i doczekasz sie II !!!!!!

black, trzymam kciuki, żeby operacja zakończyła się sukcesem!

[EdziaO]

Małemaleństwo plisss napisz mi co Ty robisz, że Kamilka nie podnosić?Jak go wsadzasz do wózka, łóżeczka, kresełka do karmienia. Masz jakis patent?

Nue

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

kurde czatuję na studia podyplomowe z prawa podatkowe-mój UŁ organizuję podyplomowe-wirtualne, dofinansowane z UE. Za☠☠☠iście mnie to kręci. W tamtym roku za późno się dowiedziałam. Jest tylko 50 miejsc trzymajcie kciuki. Kogo mam zabić, żeby się tam dostać?

[Martarynka]

Dziękuje kochane za miłe przywitanie i te "stare" i te, z którymi ejszcze nie znamy się dobrze, nie bede wymieniać wszystkich, bo naprawde udownie mnie przyjełyście, dziekuje za kciuki. Wczoraj miałam gości i nie za bardzo czas żeby odpisać, na szczęście zdąrzyłam nadrobić.
Zeby o niczym nie zapomniec to najpierw napisze to co pamietam, do szkoly rodzenia mam zamiar iśc, jeszcze nie wiem ile to kosztuje, bo się nie dowiadywałam, moze za miesiąc pojdę. A jeśli chodzi i porod to ja calkowicie zdaje się na mojego lekarza, jesli wszystko będzie w porzadku to nie mam zamiaru mieć cesarki na życzenie, wolalabym urodzić naturalnie.
A jeszcze black pytała czy jestem na zwolnieniu, nie jestem Kochana, cały czas pracuje, czuje się świetnie, naprawde ja w ogóle nie mam zadnych objawów ciążowych, gdyby nie powiększający się brzuszek to w ogole nie czulabym że jestem w ciąży, czuje się nawet lepiej niż przed. Kwiecień i maj mam zamiar pracować napewno, a co bedzie dalej to nie wiem, sierpień raczej sobie odpuszcze juz od poczatku, a lipiec i czerwiec to zobaczymy, wszystko zalezy od samopoczucia
Istra po raz kolejny gratuluje, pij bardzo dużo... nawet na siłe. U nas też krązy jelitowka, na razie udaje mi sie od niej ustrzec, oby tak dalej.
Mysique moj lekarz mowi, że tą wit. A z marchewki mozna, bo organizm ją jakoś inaczej przyswaja, ona nie zaszkodzi, kazal nie przesadzac np. z wątróbką, ale we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek i nie dać sie zwariować.
Nue spokojnie, napewno z dzidzią wszystko dobrze. Wiele kobiet w ogole nie robi takich badań i żyją w blogiej nieświadomości.
Malemalenstwo boski, boski maluszek.
Zielona ja nie zdarzyłam zobaczyć brzuszka, pokaż jeszcze raz
Małemalenstwo mi się podoba: Pawełek, Piotr, Bartuś, Adaś A dla dziewczynki nie mam zupelnie pomysłu, ciekawe co to u mnie bedzie
Bo tak w ogole wczoraj u lekarza nie zrobil mi nawet usg powiedzial ze nie ma potrzeby zeby na kazdej wizycie robić, za to pierwszy raz sluchalam serduszka, do tej pory tylko ogladałam je bijace na usg, cudowne uczucie. A no i powiedzialam o tym kopnieciu pradem, lekarz mowi, że nie ma to wpywu na dzidzie, gdyby to było mocne porazenie to macica moze zareagować skurczem, ale jak tylko kopniecie to nic złego sie nie dzieje, czasami nawet kobieta w ciazy lekarza zamykaja jakies krwawiące naczynia pradem, kiedy nie da sie ich zszyć np. Jestem mega szczesliwa :P

[Guuusiaa]

chyba powinnam zmienić avatar na dzidziusiowy....

[Malemalenstwo]

Napisane przez EdziaO

Małemaleństwo plisss napisz mi co Ty robisz, że Kamilka nie podnosić?Jak go wsadzasz do wózka, łóżeczka, kresełka do karmienia. Masz jakis patent?

Do łóżeczka Kamilek sam wchodzi i wychodzi. Wymuje mu tylko te 2 szczebelki z łóżeczka. W krzesełku już nie chce siedzieć, tylko na zwykłym krześle przy stole. Zawsze podchodzi do krzesła a ja go tylko podsadzam a on już się sam wdrapuje. Do wózka niestety normalnie muszę go podnieść, żeby go wsadzić. No ale ja na dwór wychodzę bez wózka. Siedzę z nim na placu ogrodzonym a on juz sobie sam biega. Ja się nie boję, że mi gdzieś ucieknie a i on zadowolony, że moze poszalec sobie.

[Promykas]

Napisane przez mlodaj

u nas będzie chyba Kubuś ale to jeszcze nic pewnego, podoba mi się też Igor ale jakoś jeszcze się nie zdecydowaliśmy do końca

Mnie też bardzo podoba się Igor , ale , że jest to męski odpowiednik mojego imienia to odpada

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Martarynka cieszę sie bardzo, że wszystko ok. u lekarza i wiedziałam, że to kopnięcie było bez znaczenia , no, ale co strach to strach żadna się od niego nie odpędzi

[kooocur]

Napisane przez Promykas

Mnie też bardzo podoba się Igor , ale , że jest to męski odpowiednik mojego imienia to odpada

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Martarynka cieszę sie bardzo, że wszystko ok. u lekarza i wiedziałam, że to kopnięcie było bez znaczenia , no, ale co strach to strach żadna się od niego nie odpędzi

OOooo Igorek tez ładnie..

[Martarynka]

Napisane przez Promykas

Martarynka cieszę sie bardzo, że wszystko ok. u lekarza i wiedziałam, że to kopnięcie było bez znaczenia , no, ale co strach to strach żadna się od niego nie odpędzi

No ale już teraz jestem spokojna, zpbaczymy do kiedy. Dzis mam zamiar rejestrować się na usg 3D, mam dzwonić po 15

[Promykas]

Napisane przez Martarynka

No ale już teraz jestem spokojna, zpbaczymy do kiedy. Dzis mam zamiar rejestrować się na usg 3D, mam dzwonić po 15

Ja jestem spokojna tak z tydzień po usg a potem znowu się zaczyna panikowanie
Super z tym 3D, ja nie wiem jeszcze czy pójdziemy na nie, zobaczymy ile kosztuje . A co do szkoły rodzenia ja chcę pójść a mój TŻ też , sam mi nawet to zaproponował zapytam się u położonej na wizycie lekarskiej którą mi szkołę poleca.

[gosiaczek20004]

Napisane przez Martarynka

Dziękuje kochane za miłe przywitanie i te "stare" i te, z którymi ejszcze nie znamy się dobrze, nie bede wymieniać wszystkich, bo naprawde udownie mnie przyjełyście, dziekuje za kciuki. Wczoraj miałam gości i nie za bardzo czas żeby odpisać, na szczęście zdąrzyłam nadrobić.
Zeby o niczym nie zapomniec to najpierw napisze to co pamietam, do szkoly rodzenia mam zamiar iśc, jeszcze nie wiem ile to kosztuje, bo się nie dowiadywałam, moze za miesiąc pojdę. A jeśli chodzi i porod to ja calkowicie zdaje się na mojego lekarza, jesli wszystko będzie w porzadku to nie mam zamiaru mieć cesarki na życzenie, wolalabym urodzić naturalnie.
A jeszcze black pytała czy jestem na zwolnieniu, nie jestem Kochana, cały czas pracuje, czuje się świetnie, naprawde ja w ogóle nie mam zadnych objawów ciążowych, gdyby nie powiększający się brzuszek to w ogole nie czulabym że jestem w ciąży, czuje się nawet lepiej niż przed. Kwiecień i maj mam zamiar pracować napewno, a co bedzie dalej to nie wiem, sierpień raczej sobie odpuszcze juz od poczatku, a lipiec i czerwiec to zobaczymy, wszystko zalezy od samopoczucia
Istra po raz kolejny gratuluje, pij bardzo dużo... nawet na siłe. U nas też krązy jelitowka, na razie udaje mi sie od niej ustrzec, oby tak dalej.
Mysique moj lekarz mowi, że tą wit. A z marchewki mozna, bo organizm ją jakoś inaczej przyswaja, ona nie zaszkodzi, kazal nie przesadzac np. z wątróbką, ale we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek i nie dać sie zwariować.
Nue spokojnie, napewno z dzidzią wszystko dobrze. Wiele kobiet w ogole nie robi takich badań i żyją w blogiej nieświadomości.
Malemalenstwo boski, boski maluszek.
Zielona ja nie zdarzyłam zobaczyć brzuszka, pokaż jeszcze raz
Małemalenstwo mi się podoba: Pawełek, Piotr, Bartuś, Adaś A dla dziewczynki nie mam zupelnie pomysłu, ciekawe co to u mnie bedzie
Bo tak w ogole wczoraj u lekarza nie zrobil mi nawet usg powiedzial ze nie ma potrzeby zeby na kazdej wizycie robić, za to pierwszy raz sluchalam serduszka, do tej pory tylko ogladałam je bijace na usg, cudowne uczucie. A no i powiedzialam o tym kopnieciu pradem, lekarz mowi, że nie ma to wpywu na dzidzie, gdyby to było mocne porazenie to macica moze zareagować skurczem, ale jak tylko kopniecie to nic złego sie nie dzieje, czasami nawet kobieta w ciazy lekarza zamykaja jakies krwawiące naczynia pradem, kiedy nie da sie ich zszyć np. Jestem mega szczesliwa :P

Kochana bardzo sie ciesze że wszystko dobrze i że mogłas usłyszeć seruszko to musi byc mega uczucie

[EdziaO]

Napisane przez Malemalenstwo

Do łóżeczka Kamilek sam wchodzi i wychodzi. Wymuje mu tylko te 2 szczebelki z łóżeczka. W krzesełku już nie chce siedzieć, tylko na zwykłym krześle przy stole. Zawsze podchodzi do krzesła a ja go tylko podsadzam a on już się sam wdrapuje. Do wózka niestety normalnie muszę go podnieść, żeby go wsadzić. No ale ja na dwór wychodzę bez wózka. Siedzę z nim na placu ogrodzonym a on juz sobie sam biega. Ja się nie boję, że mi gdzieś ucieknie a i on zadowolony, że moze poszalec sobie.

dziękiale mimo wszystko kilka razy na dzień zdarzy Ci się go podnieść?np żeby gdzieś wsadzić?Już wymyslam normalnie i na wszystko znajduję sposób poza jednym-jak mi padnie gdzieś na drzemkę muszę go zanieść do łóżeczka...na piętrochyba będę od tej 10 już z nim na górze żeby chociaż te schody ominąć.

[Malemalenstwo]

Napisane przez Martarynka

Dziękuje kochane za miłe przywitanie i te "stare" i te, z którymi ejszcze nie znamy się dobrze, nie bede wymieniać wszystkich, bo naprawde udownie mnie przyjełyście, dziekuje za kciuki. Wczoraj miałam gości i nie za bardzo czas żeby odpisać, na szczęście zdąrzyłam nadrobić.
Zeby o niczym nie zapomniec to najpierw napisze to co pamietam, do szkoly rodzenia mam zamiar iśc, jeszcze nie wiem ile to kosztuje, bo się nie dowiadywałam, moze za miesiąc pojdę. A jeśli chodzi i porod to ja calkowicie zdaje się na mojego lekarza, jesli wszystko będzie w porzadku to nie mam zamiaru mieć cesarki na życzenie, wolalabym urodzić naturalnie.
A jeszcze black pytała czy jestem na zwolnieniu, nie jestem Kochana, cały czas pracuje, czuje się świetnie, naprawde ja w ogóle nie mam zadnych objawów ciążowych, gdyby nie powiększający się brzuszek to w ogole nie czulabym że jestem w ciąży, czuje się nawet lepiej niż przed. Kwiecień i maj mam zamiar pracować napewno, a co bedzie dalej to nie wiem, sierpień raczej sobie odpuszcze juz od poczatku, a lipiec i czerwiec to zobaczymy, wszystko zalezy od samopoczucia
Istra po raz kolejny gratuluje, pij bardzo dużo... nawet na siłe. U nas też krązy jelitowka, na razie udaje mi sie od niej ustrzec, oby tak dalej.
Mysique moj lekarz mowi, że tą wit. A z marchewki mozna, bo organizm ją jakoś inaczej przyswaja, ona nie zaszkodzi, kazal nie przesadzac np. z wątróbką, ale we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek i nie dać sie zwariować.
Nue spokojnie, napewno z dzidzią wszystko dobrze. Wiele kobiet w ogole nie robi takich badań i żyją w blogiej nieświadomości.
Malemalenstwo boski, boski maluszek.
Zielona ja nie zdarzyłam zobaczyć brzuszka, pokaż jeszcze raz
Małemalenstwo mi się podoba: Pawełek, Piotr, Bartuś, Adaś A dla dziewczynki nie mam zupelnie pomysłu, ciekawe co to u mnie bedzie
Bo tak w ogole wczoraj u lekarza nie zrobil mi nawet usg powiedzial ze nie ma potrzeby zeby na kazdej wizycie robić, za to pierwszy raz sluchalam serduszka, do tej pory tylko ogladałam je bijace na usg, cudowne uczucie. A no i powiedzialam o tym kopnieciu pradem, lekarz mowi, że nie ma to wpywu na dzidzie, gdyby to było mocne porazenie to macica moze zareagować skurczem, ale jak tylko kopniecie to nic złego sie nie dzieje, czasami nawet kobieta w ciazy lekarza zamykaja jakies krwawiące naczynia pradem, kiedy nie da sie ich zszyć np. Jestem mega szczesliwa :P

fajnie, że po wizycie wszystko dobrze. Ja też na każdej wizycie nie mam robione usg i też uważam, że nie ma takiej potrzeby.
Mi coś głowę zaprząta imię Szymon mały Szymi

Napisane przez EdziaO

dziękiale mimo wszystko kilka razy na dzień zdarzy Ci się go podnieść?np żeby gdzieś wsadzić?Już wymyslam normalnie i na wszystko znajduję sposób poza jednym-jak mi padnie gdzieś na drzemkę muszę go zanieść do łóżeczka...na piętrochyba będę od tej 10 już z nim na górze żeby chociaż te schody ominąć.

no zdarza się, że muszę go podnieść. Nie da się przy takim małym dziecku nie podnosić go. Nawet jak go kąpie to przecież muszę dziecko wsadzić do brodzika i go wyjąć. A męża czasami nie ma, żeby mi pomógł.

[Martarynka]

Mój mąż też powiedział, że chętnie ze mną pojdzie, zreszta ma również zamiar być przy mnie podczas porodu więc chce dowiedzieć się o nim jak najwiecej, jak mi pomóc o czym przypominać kiedy ja zapomne itp. A zajęcie z opieki nad maluszkiem też nam się bardzo przydadza, u mnie w mieście jest tylko jedna szkoła rodzenia więc nie mam wyboru Prowadzi ją położna, ktora przy okazji jest oddzialową oddziału polożniczego na którym bede rodzić co dodatkowo mnie przekonuje
Istra ja najspokojniejsza jestem dzień po wizycie choc ostatnio jestem naprawde spokojna i staram sobie nic nie wkręcać, gdyby nie ten prąd to moze też bym tak nie przezywała tej wizyty. Kilka dni temu dopadło mnie głupie myslenie, czy moje dziecko urodzi się zdrowe itp. ale szybko odgoniłam od siebie takie mysli.
Gosiaczek usłyszenie serduszka to naprawde cudna sprawa, nie da się tego opisać zresztą niedlugo sama zobaczysz
Malemalenstwo też mi się Szymon podoba, ale maż odrazu odrzucił więc szukamy innego, cieżko jest nam się w tej kwestii porozumieć podobają nam się zupełnie różne imiona U mnie wczoraj byla pierwsza wizyta bez usg, byłam troche zdziwiona, ale skoro moj lekarz mowi, że nie ma takiej potrzeby to pewnie jej nie ma, mam do niego pelne zaufanie.

[istraa]

Napisane przez kamimidu

Nie. Gin powiedział ze zobaczymy jakie wyniki,jak bedą złe to zrobi monitoring. Wcześniej testy owulacyjne wychodziły mi pozytywne. Byłam pewna ze owulka jest :/
Niby na wyniku jest napisane ze w fazie lutealnej norma dla progesteronu to 1,7 do 23 a ja mam tak jak pisałam ale wydaje mi sie ze to znacznie za mało :/

Aaaaaa dupa,dupa,dupa!!!!!!

Jak testy wychodziły pozytywnie, to jest baaardzo duże prawdopodobieństwo owulki i może faktycznie jest tylko masz nidomogę ciałka żółtego i faktycznie wtedy dupek albo luteina.

Ja akurat jak zaczęłam monitoring, to w tym pierwszym okazało się, że z owulki wielkie G....przy kolejnym już była. I dostałam dupka i teraz są II

[Martarynka]

Ej czemu mi się taki paluch zrobił przy tutule wątku?? Ja nie chcialam nic takiego... Co to?

[monamur]

Napisane przez Malemalenstwo

Mi coś głowę zaprząta imię Szymon mały Szymi

Szymuś jest super, też mi się podoba bardzo, to mój no 1, ale TŻ na nie ale podejrzewam,że jak wreszcie zafasolkuje to mi ulegnie, za cały ten trud ładne jest tez Dawid, Bartek, Kuba,Tymon, jej ale wam fajnie tak wybierać

Tigeresse jak po wizycie??

Gosiaczku20004 czy ty ujrzałaś II kreseczki??

[Malemalenstwo]

Martarynka zaznaczyłaś ikonę tematyczną do swojej odpowiedzi. Jest ona poniżej okienka w którym piszesz

[black secret]

Martarynko ciesze sie,ze wizyta ok
Jesli chodzi o szkole rodzenia to jeszcze o tym nie myslalam. Mysle,ze za jakis czas sie z Tz zastanowimy.

Ciekawe jak tam Natalia....
Kami kochana mam nadzieje,ze sie nie smutasz mocno....zobaczysz-bedzie wszystko dobrze i zobaczysz upragnione II !!!!!!!!!!!!

Malinko jak tam sytuacja u Ciebie??

Moj dziadek jest operowany od prawie 2 godzin juz. Mama z babcia sa w szpitalu,wiec bede miala informacje od razu jak same beda cos wiedzialy.

Mam ochote na ser w ziolach knorra....ide sobie chyba kupic i snickersa
poza tym nastawie pranie zaraz i moze umyje okno w pokoju dzis....

Co do imion mi sie Szymon tez podoba,ale moj Tz jest Szymon,wiec juz odpada. Narazie mamy dla chlopca jeden typ z Tz a dla dziewczynek dwa, zobaczymy zreszta jak poznamy plec,a zapewne jak dzidzius sie pojawi i go zobaczymy to podjecie decyzji o imieniu bedzie latwiejsze

[gosiaczek20004]

Napisane przez monamur

Gosiaczku20004 czy ty ujrzałaś II kreseczki??

no dobra przyznaje się
JESTEM W CIĄŻY!!!
przepraszam że nie napisałam od razu ale taka skołowana bylam i miała na początku trochę stresa związanego z wcześniejszym # ale teraz już jestem spokojna i bardzoooo szczęśliwa i wierze że wszystko be4dzie dobrze

[istraa]

Black, trzymam kciuki za dziadzia. Wiem, co przezywasz, moja babcia ma jutro operację i jestem w mega stresie.

Ja właśnie dzwoniłam do lekarza, co by się umówić na wizytę. I kazał mi zwiększyć dupka z 1x1 do 3x1 skoro jest ciąża. Muszę iść jeszcze dzisiaj do niego po receptę, bo mi braknie tego specyfiku. Na szczęście mam tylko 5 min. do niego. A wizytę mam na 11 kwietnia.

[black secret]

Napisane przez gosiaczek20004

no dobra przyznaje się
JESTEM W CIĄŻY!!!
przepraszam że nie napisałam od razu ale taka skołowana bylam i miała na początku trochę stresa związanego z wcześniejszym # ale teraz już jestem spokojna i bardzoooo szczęśliwa i wierze że wszystko be4dzie dobrze

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez istraa

Black, trzymam kciuki za dziadzia. Wiem, co przezywasz, moja babcia ma jutro operację i jestem w mega stresie.

Ja właśnie dzwoniłam do lekarza, co by się umówić na wizytę. I kazał mi zwiększyć dupka z 1x1 do 3x1 skoro jest ciąża. Muszę jeszcze iść jeszcze dzisiaj do niego po receptę, bo mi braknie tego specyfiku. Na szczęście mam tylko 5 min. do niego. A wizytę mam na 11 kwietnia.

Istraa a ja trzymam mocno kciuki za Twoja babcie

A mam takie pytanko czym rozni sie ten dupek od luteiny?? bo na podtrzymanie wlasnie to lub to przepisuja-tak? czy cos pomylilam??
sama biore luteine.

[gosiaczek20004]

Napisane przez black secret

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------




Istraa a ja trzymam mocno kciuki za Twoja babcie

A mam takie pytanko czym rozni sie ten dupek od luteiny?? bo na podtrzymanie wlasnie to lub to przepisuja-tak? czy cos pomylilam??
sama biore luteine.

dzięki black
a dupek i luteina to chyba takie same dzisłanie maja to sa takie odpowiedniki progesteronu nie wiem od czego zalezy co przepisuje lekarz bo ja mam np dupka

[istraa]

Napisane przez black secret

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------




Istraa a ja trzymam mocno kciuki za Twoja babcie

A mam takie pytanko czym rozni sie ten dupek od luteiny?? bo na podtrzymanie wlasnie to lub to przepisuja-tak? czy cos pomylilam??
sama biore luteine.

tak między Bogiem, a prawdą, to nie wiem jaka jest róznica, bo i to i to to progestereon. Na pewno różni się ceną

doczytałam coś takiego "
Duphaston to dehydroprogesteron ,a wiec syntetyczny progestagen, jest silniejszy od naturalnego hormonu,a więc nie jest to tak stricte to samo" luteina, to chyba naturalny progesteron w takim razie...

[black secret]

Napisane przez gosiaczek20004

dzięki black
a dupek i luteina to chyba takie same dzisłanie maja to sa takie odpowiedniki progesteronu nie wiem od czego zalezy co przepisuje lekarz bo ja mam np dupka

no tak-pewnie od lekarza to zalezy w takim razie

Napisane przez istraa

tak między Bogiem, a prawdą, to nie wiem jaka jest róznica, bo i to i to to progestereon. Na pewno różni się ceną

ja za 3 opakowania luteiny zaplacilam 9,60....wchodzilam do apteki z mysla,ze pewnie zostawie tam za jedno opakowanie z 20 zl....a jak mi kobietka powiedziala,ze 9,60 za trzy to chyba mega mine walnelam z zaskoczenia....

[Promykas]

Napisane przez gosiaczek20004

no dobra przyznaje się
JESTEM W CIĄŻY!!!
przepraszam że nie napisałam od razu ale taka skołowana bylam i miała na początku trochę stresa związanego z wcześniejszym # ale teraz już jestem spokojna i bardzoooo szczęśliwa i wierze że wszystko be4dzie dobrze

Wszystko będzie dobrze kochana

[reven24111]

Witam Lasencje
Jak mija dzionek?Ja właśnie piszę i jednocześnie smażę naleśniki zachcianka ale niestety nie moja jak tam porządki przed świętami?wszystko już zrobione?
A co do imion dla chłopca to ja też choruję na Mikołaja, II miejsce Kamil,a III Emil.Dla dziewczynki Alicja,Liliana,Gabriela

[Promykas]

Napisane przez gosiaczek20004

dzięki black
a dupek i luteina to chyba takie same dzisłanie maja to sa takie odpowiedniki progesteronu nie wiem od czego zalezy co przepisuje lekarz bo ja mam np dupka

Nie wiem czy się różnią, trzeba by było skład porównać, wydaje mi się, że dupek jest silniejszy , ja np. dostałam go na rozluźnienie macicy bo miałam bardzo twardą i nadal go biorę , dupka znaczy się.

[Malinka0907]

Witajcie
Wpadam tylko na chwilę,
Black moje samopoczucie nie za bardzo co chwile jakies sprzeczki miedzy mna a mezem,druga rzecz to moje zdrowie i w dodatku zalapala mnie deprecha z powodu Dzidziusia tak bardzo chce a nie moge...
Nie zagladam za czesto bo po prostu jest mi przykro... Tyle dziewczyn juz sa w ciazy i kolejnych przybywa, ja nie zazdroszcze ale jest mi przykro ze ja tych pieknych chwil nie przezywam i nie predko je ujrze
Dlatego chwilowo wchodze raz dziennie na wizaz. Ja chyba bede ostatnia na liscie
Po prostu nie moge sie powstrzymac od placzu...
Gosiaczku Bardzo Ci gratuluje

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Aaaa zapomnialam po proszę zmianę na 4 cs