Nasze blogi kosmetyczne - cz. X

[NioseWamPicie]

ech, a ja w samochód i znów do weterynarza, tym razem na kroplówkę. do zobaczenia później!

[Rodzynka1989]

Napisane przez NioseWamPicie

ech, a ja w samochód i znów do weterynarza, tym razem na kroplówkę. do zobaczenia później!

zdaj potem relację jak się ma kociak

[_polly_]

Napisane przez panna mrau

haha, faktycznie - ale ostatnio to moja filozofia życia

Moja też, pJona.

Napisane przez Rodzynka1989

O to to. Nieee - HAUL zakupowy

Napisane przez smakowanie

a weź, brrr, aż mnie wstrząsa na samą myśl :P nie można po prostub"zakupy"?

A najlepiej to brzmi na filimkach. HOOL zakupowy. Muzyka dla moich uszu.
Chociaż niektóre nawet mówią tak, jak się pisze, to jest jeszcze lepsze.

[BeautyCandy]

wrocilam z poczty z paczka z prezentami
a potem wbiłam sobie patyk taki do szaszłyków w dłoń
krwawi mi caly czas, nie wiem co z tym zrobic...

[kasiaj85]

Napisane przez Ralphkaa

Szukam na blogu mascary do nadwrażliwych oczu, macie coś godnego polecenia ? Mam mascarę z Clinique- High Impact, nie uczula mnie ale szukam czegoś nowego.

nie chcę żeby to zabrzmiało jak reklama bloga (w kontekście rozmowy może tak zabrzmieć) ale wrzuciłam dzisiaj dość obszerną recenzję mojego ukochanego tuszu właśnie z Clinique tylko że Lash Powera. Jak Ci Klinik krzywdy nie robi to zerknij

Napisane przez nicRu

Co do tego jak piszesz teraz - używaj akapitów To wpływa na przejrzystość i ułatwia czytanie
Co do rad na później - nie zmieniaj stylu pisania. To, co razi mnie najbardziej. Nieumięjtnośc pisania zdań złożonych. Obserwuję ją na wielu blogach. Kropek tam co nie miara. I interpunkcja zwykle też trochę kwiczy. Jakby się książki nie widziało. Na oczy. Ani ulotki nawet. - tego wystrzegaj się jak ognia

moim zdaniem także wyjustowanie bardzo poprawia czytelność bloga. jest przejrzyściej
Haha no ja chyba raczej mam problem w drugą stronę - u mnie zdania za długie i zbyt pokręcone. ale tekst wyszedl Ci świetnie !

Napisane przez Soso

Ja z kolei czasem buduję tak złożone zdania, że już kilkukrotnie ktoś mi zwracał uwagę, że gubi się w dygresjach Staram się nad tym panować

o to to właśnie )) sama się czasem w moich gubię

Napisane przez NioseWamPicie

kiedyś nie malowałam wcale / raz na ruski rok. Teraz mam pond 200

haj fajw

Napisane przez NioseWamPicie

Ja dzisiaj wzięłam urlop na żądanie i pilnuję rekonwalescenta Nie jest zachwycony, bo musi nosić kołnierz

i jak tam Kociaste!? trzymam kciuki żeby wszystko było pięknie!

Napisane przez Candy Killer

a masz google analytics ? one sa najbardziej wiarygodne bo te na blogu to pic na wode :P:P
eeeej...musze Ci sie pozalic:P chyba dzisiaj tez sie narazilam i jestem kolejna hejterka naszej ulubionej co to jej nie bylo wiesz gdzie :P:P

Haha
Umarłam tym sposobem wiadomo o so chozi
eh bo Wy z Sabb nie macie co robić tylko hejtujecie i hejtujecie... normalnie go get a life!

Napisane przez Rodzynka1989

Aaa, wyśledziłam o cochodzi
Sabb tez jest jej hejterką, co nie?
Poniekąd dzięki niej i temu, że miała być tam, gdzie jej potem nie było, mnie też tam nie było - nie miałam ochoty się starać tam dotrzeć nawet ;P
ok, nikt nic nie wie. idę się szykować do pracy

ue to ale Cie w konia zrobiła hehe może się dowiedziała że Sabb i Candy będą i nie chciała poznać live swoich hejterów

Napisane przez _polly_

Secondhand.
Ja gdzieś widziałam lumpka, gdzie napisane na drzwiach miał second handel.
Ja też zazwyczaj mówię lumpeks albo ciucholand.
Tylko jak piszę, to zdarza mi się używać skrótu SH.

haha dali radę i nawet kreatywnie to wyszło

Napisane przez panna mrau

dieta tak, ale terminu ślubu nie przesunę na miesiąc przed - pal licho w urzędzie, bardziej mi chodzi o te wszystkie zaliczki co już powpłacałam

Wiesz, ja pamiętam o diecie tak do 13-14 każdego dnia - a potem głodnieję i taki mały szczególik wylatuje mi z głowy

mi jest coraz ciężej, ostatnio zaliczyłam wesele i długą podróż w weekend (a jak jadę daleko autem musze mieć słodkości i coś do chrupania) a mimo to -2cm w bioderkach ale moja dieta w 50% teraz składa się z lodów w taką pogodę mogłabym jeść i jeść.

Ja też się lubię uczyć! i wiecie co? Kurde jak tak patrzę na te wszystkie akcje "szkoła" to tak bardzoo ale to bardzo chciałabym sobie zrobić wyprawkę...

[moniiikaaa89]

Napisane przez BeautyCandy

wrocilam z poczty z paczka z prezentami
a potem wbiłam sobie patyk taki do szaszłyków w dłoń
krwawi mi caly czas, nie wiem co z tym zrobic...

biedna . Ja też ciagle mam jakies rany przez remont,który trwa już za długo :/.

A dzisiaj byłam na zakupach . Kupiłam odżywke do rzęs L'biotica w promocji, dwie za 14 zł. Używałyście jej?

[trustmyself]

Napisane przez nicRu

Nie zgodziłabym się - kreatywności raczej nie da się nauczyć. Można nauczyć się jak łączyć kształty, desenie i kolory by się nie gryzły, to fakt, ale kreatywność to to nie jest... Kreatywność to coś, co można rozwinąć, ale raczej nie wytworzyć w sobie. Jeśli ktoś nie umie myśleć abstrakcyjnie to też nie da się go tego nauczyć, można go nauczyć tylko pewnych schematów, które są najbardziej popularne.

Nie zrozumiałaś mnie Kreatywności nie da się nauczyć, ale można ją rozwijać. Każdy gdzieś ma w sobie pokłady kreatywności - mniejsze, wręcz niezauważalne, bądź większe. I tylko od nas zależy, czy będziemy ją rozwijać, czy nie. Moja kreatywność nie była zbyt imponująca, ale oglądając makijaże innych osób, inspirując się kolorami, przedmiotami, miejscami, etc., sama zaczęła się rozwijać.

[BeautyCandy]

Napisane przez moniiikaaa89

biedna . Ja też ciagle mam jakies rany przez remont,który trwa już za długo :/.

U mnie tez remont od lipca i będzie pewnie do połowy września, bo dopiero w piatek idziemy zamawiać drzwi, bo poprzednia firma nas wystawiła i tak sie ciągnie wszystko długo...

[nicRu]

Napisane przez trustmyself

Nie zrozumiałaś mnie Kreatywności nie da się nauczyć, ale można ją rozwijać. Każdy gdzieś ma w sobie pokłady kreatywności - mniejsze, wręcz niezauważalne, bądź większe. I tylko od nas zależy, czy będziemy ją rozwijać, czy nie. Moja kreatywność nie była zbyt imponująca, ale oglądając makijaże innych osób, inspirując się kolorami, przedmiotami, miejscami, etc., sama zaczęła się rozwijać.

Masz racje, zasugerowałam się wykształcaniem czegoś w kimś, a tego właśnie nie da się zrobić
W sumie jesteś jedną z tych blogerek, które nie robią makijaży na jedno kopyto jedynie zmieniając kolory i raz bardziej, raz mniej wyciągając któryś kolor, dzięki czemu na Twojego bloga chce się wchodzić, by sprawdzić co wymyśliłaś.

[moniiikaaa89]

Napisane przez BeautyCandy

U mnie tez remont od lipca i będzie pewnie do połowy września, bo dopiero w piatek idziemy zamawiać drzwi, bo poprzednia firma nas wystawiła i tak sie ciągnie wszystko długo...

no niestety tak to jest, my aktualnie czekamy na grzejniki, bo juz dwa razy przywieźli nam złe :/

[Candy Killer]

Napisane przez kasiaj85

Haha
Umarłam tym sposobem wiadomo o so chozi
eh bo Wy z Sabb nie macie co robić tylko hejtujecie i hejtujecie... normalnie go get a life!

ue to ale Cie w konia zrobiła hehe może się dowiedziała że Sabb i Candy będą i nie chciała poznać live swoich hejterów

zupeeeeeeeeelnie nie wiem o co Ci chodzi

Napisane przez nicRu

Masz racje, zasugerowałam się wykształcaniem czegoś w kimś, a tego właśnie nie da się zrobić
W sumie jesteś jedną z tych blogerek, które nie robią makijaży na jedno kopyto jedynie zmieniając kolory i raz bardziej, raz mniej wyciągając któryś kolor, dzięki czemu na Twojego bloga chce się wchodzić, by sprawdzić co wymyśliłaś.

a ja maaam troche kreatywnosci ?:P

u mnie w pracy kolega grafik zawsze zaciesza ze chcialby miec takiego nosa do kolorow jak ja bo on nie potrafi laczyc ze soba i musi sie opierac na "zasadach" a czasem chcialby cos wykombinowac i niekoniecznie mu to wychodzi

[nicRu]

Candy, na Twojego bloga też lubię wracać, bo fajnie bawisz się kolorem

[trustmyself]

Napisane przez nicRu

Masz racje, zasugerowałam się wykształcaniem czegoś w kimś, a tego właśnie nie da się zrobić
W sumie jesteś jedną z tych blogerek, które nie robią makijaży na jedno kopyto jedynie zmieniając kolory i raz bardziej, raz mniej wyciągając któryś kolor, dzięki czemu na Twojego bloga chce się wchodzić, by sprawdzić co wymyśliłaś.

Dziękuję Ja nie lubię nudy, nie lubię robić makijaży jedną techniką, uwielbiam wyzwania, i im bardziej zakręcone i trudniejsze, tym lepiej! Ostatnio wypomniałam jednej z YT guru, że imho jej makijaże są takie same, tylko w różnych kolorach, wzięła sobie tę uwagę do serca i zaczęła tworzyć coś innego

Candy, u Ciebie to normalka

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Rodzynka1989

Mogłam, widzisz. Ale to był tylko jeden z powodów

Kobiety - powtarzam - nie ma afery

Po prostu jest sobie taka blogerka, z którą jakiś rok temu miałam nieprzyjemną sytuację.

pamiętam o co chodziło, również mam podobne zdanie na temat tej osoby. Ciągle szuka afery, wszystko wywala pod publikę.

Napisane przez smakowanie

a weź, brrr, aż mnie wstrząsa na samą myśl :P nie można po prostub"zakupy"?

ZAKUPKI są lepsze

Napisane przez NioseWamPicie

ech, a ja w samochód i znów do weterynarza, tym razem na kroplówkę. do zobaczenia później!

ehe a ja jutro rodzicielke zawiozę 40 km do miasta na badanie, sama by pojechala, gdyby nie to, ze przez 2 dni nic nie moze jeść a jutro nawet pić. Nie chce zeby zasłabła w drodze, albo co, zwłaszcza ze moze podczas samego badania mogą podać jej jakieś leki.
A w piątek do notariusza, do innego miasta. OMG jak mi sie nie chce
im mniej mam roboty tym bardziej nie chce mi sie cokolwiek działać

[zoila]

Napisane przez panna mrau

Ja dbam o fiurę - koło to w końcu też figura, nie?

Koło to moja ulubiona figura, bo jest taka... opływowa .
Nie przejmuj się, jak przytyjesz, do kiecy ślubnej wszyjesz gumkę i wstawki po bokach i będzie miodzio.

Napisane przez Rodzynka1989

O to to. Nieee - HAUL zakupowy

Hole i ałtfity!

Napisane przez NioseWamPicie

ech, a ja w samochód i znów do weterynarza, tym razem na kroplówkę. do zobaczenia później!

Biedna kicia

[_polly_]

Napisane przez zoila

Hole i ałtfity!

Fak je.
A mnie rozwalają jeszcze podpisy aukcji na allegro.
Szorty DIY, blogerskie, jak Kasia Tusk.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez zoila

Moje fisiują od jakiegoś czasu. Raz pokazuje mi, że mam x wyświetleń, odświeżam i nagle 0 .

Trzymajcie dziś kciuki za samozwańczą kucharkę, która chce dzisiaj upiec pizzę o cieście, które nie będzie twarde jak beton .

Trzymam kciuki i pochwal się potem
Ja mam dwie lewe ręce do gotowania Co najwyżej wykonuję prace typu pokroić coś, obrać ziemniaki itp Taka tania siła robocza mojego TŻ, a on zajmuje się przyprawianiem, smażeniem itd

Napisane przez nicRu

Masz racje, zasugerowałam się wykształcaniem czegoś w kimś, a tego właśnie nie da się zrobić
W sumie jesteś jedną z tych blogerek, które nie robią makijaży na jedno kopyto jedynie zmieniając kolory i raz bardziej, raz mniej wyciągając któryś kolor, dzięki czemu na Twojego bloga chce się wchodzić, by sprawdzić co wymyśliłaś.

O, to ja tak mam Maluję się prawie zawsze tak samo, ale w innych kolorach bo wciąż się uczę i "nie czuję się na siłach", dlatego makijaże na moim blogu się zazwyczaj nie pojawiają, jak dotąd były może 3 razy? I bardziej w celu dodania samej sobie otuchy
Muszę pooglądać więcej makijażowych blogów

Napisane przez Czarna Orchidea

pamiętam o co chodziło, również mam podobne zdanie na temat tej osoby. Ciągle szuka afery, wszystko wywala pod publikę.


ZAKUPKI są lepsze


ehe a ja jutro rodzicielke zawiozę 40 km do miasta na badanie, sama by pojechala, gdyby nie to, ze przez 2 dni nic nie moze jeść a jutro nawet pić. Nie chce zeby zasłabła w drodze, albo co, zwłaszcza ze moze podczas samego badania mogą podać jej jakieś leki.
A w piątek do notariusza, do innego miasta. OMG jak mi sie nie chce
im mniej mam roboty tym bardziej nie chce mi sie cokolwiek działać

A ja jutro do notariusza

Planuję zrobić reorganizację kolorówki, co najgorsze, mam ochotę wywalić gdzieś w kąt bieliznę z szuflad na rzecz kosmetyków, to jest dopiero kosmetykomania Ale coś wymyślę

[trustmyself]

A u mnie wyniki rozdania i wolne przemyślenia płynące z komentarzy dziewczyn

[nicRu]

Przesunęłam biurko i od razu w pokoju mam jakoś tak inaczej... Ale za rok i tak musi przejśc malowanie, bo ściany mimo wszystko wyglądają fatalnie

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez kaarooo

Coś w tym jest, bo ja też zaczęłam coraz częsciej i chętniej malować paznokcie. Kiedyś miałam 5 lakierów, a teraz około 20

U mnie to samo Przez przeglądanie blogów coraz częściej łapię za kosmetyki, mimo, że mam ich sporo. Jest coraz więcej rzeczy, które chcę mieć, bo ktoś poleca na blogu a jeszcze gorzej jest, jak coś jest z edycji limitowanej, a ja kasy nie mam

Napisane przez moniak85

hej

ja maluję się też zwykłymi pędzlami tzn. takim złoty zestawem z avonu - one sa bardzo dobre, ale niestety już od dawna niedostępne i kulką z essence

Ja dzisiaj męczyłam moją kuleczkę Essence, bo chciałam z niej zrobić pędzelek-puszek

Napisane przez BeautyCandy

wbiłam sobie patyk taki do szaszłyków w dłoń krwawi mi caly czas, nie wiem co z tym zrobic...

Ojej... biedna

[trustmyself]

Ja planuję wymianę łóżka na narożnik, tylko jak na złość nie ma funduszy

[nicRu]

Napisane przez trustmyself

Ja planuję wymianę łóżka na narożnik, tylko jak na złość nie ma funduszy

Mnie tak domordowała wymiana mojej starej kanapy i kupno laptopa (rok temu), w ty roku trzeba było dokończyć remont domu...
Cel mam jasny - ściany na chłodniejszy, ciemniejszy odcień niebieskiego, szafa we wnęce na dopasowany do niego niebeiski/biel/szarość. Coś powiesze na ściany i postaram się o jakieś fajny narzuty, bo mam uprowadzony od brata z mieszkania stary fotel
Meble, choć już nieco stare, mam bardzo fajne i w świetnym stanie. Gdybym miała co z nimi zrobić, to pozbyłabym się jednej części, z która jest moim zdaniem niepraktyczna, przeniosła "witrynkę", w której mam książki bliżej szafy "na" szafki i zostawiła część na której jest obecnie (mam takie "poskładane" meble - nie wiem jak to opisać) jako dwuszufladową, niską komodę, na której postawiłabym jakieś bibelociki, kwiatka i dorzuciła na nią lustro

[trustmyself]

Właśnie ja też się zastanawiam jeszcze nad komodą (meble w pokoju mam wykonane z drewna z klonu, czyli bardzo jasne). Tak ogółem mam wąski pokój, a długi (5x2m), więc małe pole do manewru. Szafa zajmuje mi 2,5m długości Mam jedną kwadratową "komódkę" pod telewizor z szufladami i chyba zrobię taką samą, tylko z jedną otwieraną półką, abym mogła w niej pochować zapasowe kosmetyki

[Rodzynka1989]

Ojej, Wy mi to o remontach/przemeblowaniach pokoi nie mówcie Mój aktualnie prezentuje sobą obraz nędzy i rozpaczy Kot mi tapetę na łóżkiem pozrywał, grzyb na ścianach mam wrażenie, że którejś nocy mnie wchłonie...ale chociaż meble mam dość świeże, bo mają 3 lata
Nie opłaca mi się go w ogóle remontować, te 8 m-cy jakoś w nim przetrzymam, a potem niech sobie go rodzice urządzają jak im się żywnie podoba

[kasiaj85]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;35769908]Trzymam kciuki i pochwal się potem
Ja mam dwie lewe ręce do gotowania Co najwyżej wykonuję prace typu pokroić coś, obrać ziemniaki itp Taka tania siła robocza mojego TŻ, a on zajmuje się przyprawianiem, smażeniem itd



O, to ja tak mam Maluję się prawie zawsze tak samo, ale w innych kolorach bo wciąż się uczę i "nie czuję się na siłach", dlatego makijaże na moim blogu się zazwyczaj nie pojawiają, jak dotąd były może 3 razy? I bardziej w celu dodania samej sobie otuchy
Muszę pooglądać więcej makijażowych blogów
[/QUOTE]
ad.1. pomyślałam tak sobie, to co dla mojego męża "naturalne" - tzn że ma obiad po przyjeździe do domu z pracy, dla mnie byłoby cudem świata... marzy mi się żeby jednego dnia powiedział "kochanie, dzisiaj siadaj a ja zrobię obiad" i go zrobił bez angażowania mnie w tę czynność...

Ad.2. ja mam tak samo z makijażem. Raz próbowałam coś tam graficznego zmalować... Wyglądałam jak córa Tovy () wtedy jak była wysmarowana kremem... generalnie nieład totalny i wyglądało jakby mi dziecko robiło mejkap... maluję się użytkowo, nie umiem na sobie stworzyć dzieł sztuki jak Trust. :/

[_polly_]

Napisane przez Rodzynka1989

Ojej, Wy mi to o remontach/przemeblowaniach pokoi nie mówcie Mój aktualnie prezentuje sobą obraz nędzy i rozpaczy Kot mi tapetę na łóżkiem pozrywał, grzyb na ścianach mam wrażenie, że którejś nocy mnie wchłonie...ale chociaż meble mam dość świeże, bo mają 3 lata
Nie opłaca mi się go w ogóle remontować, te 8 m-cy jakoś w nim przetrzymam, a potem niech sobie go rodzice urządzają jak im się żywnie podoba

Ja miałam remont w marcu, a 2 tygodnie temu po burzy zalało sufit w salonie.

[Rodzynka1989]

Napisane przez kasiaj85

maluję się użytkowo, nie umiem na sobie stworzyć dzieł sztuki jak Trust. :/

też wolę malować się użytkowo
bo jakoś nie wiem, szkoda mi chyba kosmetyków, żeby pomalować się "artystycznie" i za chwilę to zmywać ;P
choć nie powiem, jak mam motywację typu konkurs, to lubię pokombinować i sprawia mi to przyjemność

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez _polly_

Ja miałam remont w marcu, a 2 tygodnie temu po burzy zalało sufit w salonie.

auć :/ i cały wysiłek na marne :/

[nicRu]

A ja czasem lubię zaszaleć i zobaczyć, co portafię, ale wczoraj odtworzylam makijaż z jednego z blogów i wyglądałam jak transwestyta Mam chyba zbyt pociągła twarz do niektórych kombinacji na oczach...

[trustmyself]

Gdybym nie malowała "artystycznie" to chyba nigdy nie zużyłabym tych produktów Szkoda mi tylko podkładu

[Rodzynka1989]

Napisane przez nicRu

A ja czasem lubię zaszaleć i zobaczyć, co portafię, ale wczoraj odtworzylam makijaż z jednego z blogów i wyglądałam jak transwestyta Mam chyba zbyt pociągła twarz do niektórych kombinacji na oczach...

hehe, też się nieraz tak umalowałam, że nawet zwierzęta w domu dziwnie na mnie patrzyły

Napisane przez trustmyself

Gdybym nie malowała "artystycznie" to chyba nigdy nie zużyłabym tych produktów Szkoda mi tylko podkładu

bardziej to mi tu chyba szkoda tych produktów do demakijażu