Wystarczająco Dobre Panie Domu

[_agg_]

Napisane przez lexie

Może to faktycznie od tego, a nie da się tego podajnika na proszek i płyn wyjąć? Jak się nie da, to ja bym go wyszorowała chyba szczoteczką do zębów jak tylko się da dokładnie. Może to z niego coś syfi i brudzi to pranie...

Proszków jakoś nie chcę używać, mam wrażenie, że czasem się źle wypłuczą i dostaję potem uczulenia, mam dość wrażliwą skórę. Kupiłam ostatnio tescowy płyn do prania i będę go testować

A jeszcze co do kapsułek do prania, to ostatnio parę razy miałam tak, że otoczka od kapsułki się nie rozpuściła do końca, przyklejała się do jakiegoś ciucha i jak nie zauważyłam i nie odlepiłam od razu, to elegancko do tego ciucha przysycha i nie chce zejść...

własnie da się go wyciągnąć, ale on jest taki dziwny i ma 4 komory i ta 1 na proszek i płyn jest ok, ale do tych 2 obok nie da się dostać w ogóle nie wiem o co z tym chodzi, ale nie da się tego kompletnie wyczyścić, bo tam się tylko takie szczeliny, w które niczego nie da się wsadzić

Napisane przez irenkaaa

Mi tak poplamily płyny do prania ostatnio wlewane do pralki. Niestety na bluzę szara poszło i mam nadzieje ze po kilku praniach dojdzie do siebie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

no tak, ale płyn mam jasnobłękitny, a plamy są jakieś zgnitozielone, czyli tak jakby z tego pojemnika faktycznie coś leciało

[201604250957]

Napisane przez _agg_

własnie da się go wyciągnąć, ale on jest taki dziwny i ma 4 komory i ta 1 na proszek i płyn jest ok, ale do tych 2 obok nie da się dostać w ogóle nie wiem o co z tym chodzi, ale nie da się tego kompletnie wyczyścić, bo tam się tylko takie szczeliny, w które niczego nie da się wsadzić

no tak, ale płyn mam jasnobłękitny, a plamy są jakieś zgnitozielone, czyli tak jakby z tego pojemnika faktycznie coś leciało

agg spróbuj wlać w te szczeliny wrzątek i energicznie potrząsać nad umywalką, u mnie też ciężko się dostać do tych pozostałych pojemników ale zawsze tak robię i zwykle udaje mi się ten syf wypłukać

[_agg_]

Napisane przez kashmirka

agg ja mam pralkę ładowaną od góry i ten pojemnik na płyn/proszek można normalnie wyczepić i umyć, sprawdź może u Ciebie też jest wyciągany? faktycznie szybko się to cholerstwo brudzi i zapycha dlatego ja co kilka prań wymuję i płuczę wrzątkiem oraz czyszczę w tych trudno dostępnych miejscach wacikami do uszu a w ogóle polecam też raz na jakiś czas puścić pustą pralkę na pranie takie w 90 stopniach by wybić wszystkie bakterie i zarazki żyjące w pralce

no to ten pojemnik się wvciąga, próbowałam go wyczyścić

zrobię wam dzisiaj zdjęcie tego, zobaczycie te 2 dziwne komory, które są "niedostępne" i grzyba w środku a pustą pralkę puściłam ostatnio, ale tych komór to nie ruszyło, bo nie miało jak

dlatego wyciągnęłam ten pojemnik z pralki w ogóle, wrzuciłam kapsułki i zobaczymy dzisiaj jak puszczę białe

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez kashmirka

agg spróbuj wlać w te szczeliny wrzątek i energicznie potrząsać nad umywalką, u mnie też ciężko się dostać do tych pozostałych pojemników ale zawsze tak robię i zwykle udaje mi się ten syf wypłukać

próbowaliśmy z tżtem, ale wierz mi.. to co tam się dzieje...... ci poprzedni to w ogóle tego pojemnika nigdy nie czyścili. wrzucę zdjęcie, zobaczycie

[Malinowa_mamba13]

ja też używam proszku i płynu ale właśnie mi się pokończyło i muszę znaleźć coś o intensywniejszym zapachu bo lubię jak pranie tak pięknie pachnie
czytałam, że Vizir dość mocno pachnie.. używała któraś z Was ?

[irenkaaa]

My tez płyn lawendowy w fiolecie użyliśmy a plamy mam zgnilo zielone ale widac ze od płynu bo tak polane zreszta z białym ,czy potem różowym płynem zero plam było i inaczej juz wlanym.
Moze namocz ten pojemnik we wrzątku .

Tez mnie to odbijało na wynajmowanym ze pojemnik tylko ja czyscilam( filtr zreszta tez) a oni nawet nie ruszyli palcem czasem zeby kieszenie opróżnić i czasem jakies monety czy inne rzeczy blokowały pranie.

Sent from my iPad using Tapatalk

[201604250957]

Napisane przez _agg_

próbowaliśmy z tżtem, ale wierz mi.. to co tam się dzieje...... ci poprzedni to w ogóle tego pojemnika nigdy nie czyścili. wrzucę zdjęcie, zobaczycie

aaa no to wszystko jasne my mamy tą pralkę od nowości (moi rodzice kupili nam na przeprowadzkę) i od samego początku dbam o ten pojemnik bo mnie taki syf po prostu brzydzi, a jak u Ciebie tyle czasu nikt nie czyścił to obawiam się że kaplica

może to jest dobry pomysł, że wyjęłaś ten pojemnik i pierzesz z kapsułkami, daj znać jak efekty

[Dotka90]

Napisane przez _agg_

własnie da się go wyciągnąć, ale on jest taki dziwny i ma 4 komory i ta 1 na proszek i płyn jest ok, ale do tych 2 obok nie da się dostać w ogóle nie wiem o co z tym chodzi, ale nie da się tego kompletnie wyczyścić, bo tam się tylko takie szczeliny, w które niczego nie da się wsadzić

no tak, ale płyn mam jasnobłękitny, a plamy są jakieś zgnitozielone, czyli tak jakby z tego pojemnika faktycznie coś leciało

Rozcieńczasz płyn do płukania? Bo takie plamy to zazwyczaj właśnie nierozcienczony płyn zostawia, ktory osadza się w pralce.

[_agg_]

Napisane przez irenkaaa

My tez płyn lawendowy w fiolecie użyliśmy a plamy mam zgnilo zielone ale widac ze od płynu bo tak polane zreszta z białym ,czy potem różowym płynem zero plam było i inaczej juz wlanym.


Sent from my iPad using Tapatalk

nie wiem, ten płyn w sumie był kupowany na szybko, bo w biedronce może to faktycznie to

Napisane przez kashmirka

aaa no to wszystko jasne my mamy tą pralkę od nowości (moi rodzice kupili nam na przeprowadzkę) i od samego początku dbam o ten pojemnik bo mnie taki syf po prostu brzydzi, a jak u Ciebie tyle czasu nikt nie czyścił to obawiam się że kaplica

może to jest dobry pomysł, że wyjęłaś ten pojemnik i pierzesz z kapsułkami, daj znać jak efekty

no właśnie ten pojemnik jest tak okropny, że jak sobie pomyślę o nim teraz, to....

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez Dotka90

Rozcieńczasz płyn do płukania? Bo takie plamy to zazwyczaj właśnie nierozcienczony płyn zostawia, ktory osadza się w pralce.

nigdy niczego nie rozcieńczałam, pierwszy raz w życiu mi się to zdarza

[Dotka90]

Agg, ja zawsze rozcieńczam Lenora, bo właśnie za gęsty się osadza w pralce
Mniej więcej 2/3 opakowania uzupełniam 1/3 wody i wtedy jest okej, a płyn nadal mocno pachnie i zmiękcza

Ja sie przymierzam do zrobienia własnego płynu do płukania prania i ust /dwa osobne, żeby nie było

[Dagunia]

Dziewczyny wiecie czy w Biedronce codziennie są cięte kwiaty ? Czy tylko przed jakimiś świętami ?

[_agg_]

Napisane przez Dotka90

Agg, ja zawsze rozcieńczam Lenora, bo właśnie za gęsty się osadza w pralce
Mniej więcej 2/3 opakowania uzupełniam 1/3 wody i wtedy jest okej, a płyn nadal mocno pachnie i zmiękcza

Ja sie przymierzam do zrobienia własnego płynu do płukania prania i ust /dwa osobne, żeby nie było

tyle, że to lenor nie jest, a lenora miałam zawsze i nigdy zadnych plam nie było


zniechęciłam się do robienia prania

[lucyohlucy]

Napisane przez kashmirka

a piorę w normalnym proszku i płynie do płukania plus do każdego prania serwetka absorbetka wyłapująca kolor

pierwsze slysze o czyms takim

[201604250957]

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny wiecie czy w Biedronce codziennie są cięte kwiaty ? Czy tylko przed jakimiś świętami ?

z tego co się orientuję to u mnie są codziennie, jak jest jakieś święto to zdecydowanie jest ich więcej (np. dzień kobiet, dzień Mamy) ale poza tym zawsze jakieś są

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, że mój Tż miał dzisiaj szczęście bo w drodze do pracy mijał bankomat który dziwnie piszczał, podchodzi patrzy a tam 50zł wystaje, ktoś się chyba tak spieszył, że zapomniał zabrać no i tym sposobem jest bogatszy o 5 dyszek

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez lucyohlucy

pierwsze slysze o czyms takim

Lucy to coś takiego http://www.dr-beckmann.pl/pl/chustec...suwanie_brudu/ bardzo fajna rzecz, szczególnie jak ma się dużo różnokolorowych ciuchów

[kaledonia]

Napisane przez lexie

Czego używacie do prania? Używałam kapsułek persila/ariela, ale szczerze mówiąc robi mi się gorzej jak mam wydać 40-parę zl na pudełko kapsułek, a zwykle kupuję od razu białe i kolory, to razem już 80-90 zl Wolałabym coś tańszego, zwłaszcza że jak patrzę na składy tych różnych specyfików, to w 90% z nich jest dokładnie to samo.

Polecam tani,skuteczny i polski żel do prania o słodkiej nazwie Wirek (małe sklepiki polskie,sklepy internetowe oraz sieć Netto) i do tego płyn do płukania z Aldi (Fee soft wersja gold). Oba kosztują kilka zł,a są naprawdę skuteczne.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kashmirka

w ogóle to muszę Wam powiedzieć, że mój Tż miał dzisiaj szczęście bo w drodze do pracy mijał bankomat który dziwnie piszczał, podchodzi patrzy a tam 50zł wystaje, ktoś się chyba tak spieszył, że zapomniał zabrać no i tym sposobem jest bogatszy o 5 dyszek
[

To bardzo duży fart. Pracowałam kiedyś w banku i wiem, że jeśli osoba nie zdąży na czas wyciągnąć kasy z bankomatu ok 30 sekund on wciąga je z powrotem. Co to był za bank?

[Dotka90]

Napisane przez _agg_

tyle, że to lenor nie jest, a lenora miałam zawsze i nigdy zadnych plam nie było


zniechęciłam się do robienia prania

Ale to bez znaczenia, czy to akurat Lenor. Pisałam o Lenorze, bo ja takiego używam
Ogolnie wszystkie płyny do płukania sa gęste i powinno się je rozcieńczać.

Ale paskudna pogoda u mnie. LEJE jak z cebra od rana, ja jestem bez auta, więc nawet nie mam jak jechać na zakupy, pojedziemy wieczorem z TŻtem.

[_agg_]

Napisane przez Dotka90

Ale to bez znaczenia, czy to akurat Lenor. Pisałam o Lenorze, bo ja takiego używam
Ogolnie wszystkie płyny do płukania sa gęste i powinno się je rozcieńczać.

Ale paskudna pogoda u mnie. LEJE jak z cebra od rana, ja jestem bez auta, więc nawet nie mam jak jechać na zakupy, pojedziemy wieczorem z TŻtem.

piorę tyle lat, nic nigdy nie rozcieńczałam i nigdy plam nie było

[201604250957]

Napisane przez m.a.r.t.a

To bardzo duży fart. Pracowałam kiedyś w banku i wiem, że jeśli osoba nie zdąży na czas wyciągnąć kasy z bankomatu ok 30 sekund on wciąga je z powrotem. Co to był za bank?

wiesz co nie wiem, zapytam Tż jak wróci wieczorem z pracy to napiszę ale nie wiem czy jednak dłużej to nie trwało bo Tż mówi, że się rozglądał dookoła i nikogo już nie było, mówił też że stał tam chwilę bo jakby się ktoś cofnął to by oddał

[Dagunia]

Mój Tż kiedyś podchodzi do bankomatu a wystawał z niego skrawek 100 zł. Delikatnie pociągnął i był bogatszy o stówę

[Miss Saeki]

Napisane przez lexie

Co do prac domowych w niedzielę, to rzadko wtedy je wykonuję ale nie ze względu na to, że mi głupio. Po prostu zwykle robię wszystko w czwartek/piątek/sobotę.
Pranie w niedzielę - w sumie czego tu się wstydzić, szczególnie, że to zwykle żadna praca - wsadzasz do pralki, wyjmujesz, wieszasz. 10 minut wszystkiego

Czego używacie do prania? Używałam kapsułek persila/ariela, ale szczerze mówiąc robi mi się gorzej jak mam wydać 40-parę zl na pudełko kapsułek, a zwykle kupuję od razu białe i kolory, to razem już 80-90 zl Wolałabym coś tańszego, zwłaszcza że jak patrzę na składy tych różnych specyfików, to w 90% z nich jest dokładnie to samo.

Też kiedyż używałam tych kapsułek, ale... blokowały mi się w drzwiczkach, więc to już była kompletnie bez sensu wydana kasa...

Teraz używam proszku, moja mama używa od lat płynu z Reala (haha, teraz musi szukać nowego) i zdecydowanie poleca płyny. Ja przy tej nowej pralce jak wykonczę proszek to też mam zamiar przenieść się na płyny.

Napisane przez lexie

Może to faktycznie od tego, a nie da się tego podajnika na proszek i płyn wyjąć? Jak się nie da, to ja bym go wyszorowała chyba szczoteczką do zębów jak tylko się da dokładnie. Może to z niego coś syfi i brudzi to pranie...

Proszków jakoś nie chcę używać, mam wrażenie, że czasem się źle wypłuczą i dostaję potem uczulenia, mam dość wrażliwą skórę. Kupiłam ostatnio tescowy płyn do prania i będę go testować

A jeszcze co do kapsułek do prania, to ostatnio parę razy miałam tak, że otoczka od kapsułki się nie rozpuściła do końca, przyklejała się do jakiegoś ciucha i jak nie zauważyłam i nie odlepiłam od razu, to elegancko do tego ciucha przysycha i nie chce zejść...

daj znać jak ten tescowy. Realne były fajne, ale już ich nie ma

[Ilsa Lund]

Dobrze że zadzwoniłam do promotora bo okazało się że zmienił godziny dyżuru To zdążyłam oddać mu poprawioną pracę i zanieść indeks do dziekanatu. W czwartek mam zadzwonić po uwagi i bronić się w sierpniu bo on teraz jedzie na urlop

Śliczne mam te żelowe paznokietki Blady róż i po 3 dżety na serdecznych palcach

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Dagunia

Mój Tż kiedyś podchodzi do bankomatu a wystawał z niego skrawek 100 zł. Delikatnie pociągnął i był bogatszy o stówę

Ktoś mi opowiadał że chadza rankami w weekendy pod bankomaty bo ludzie imprezując zapominają kasy i dorobił się już 1000 zł w rok

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez lexie

Czego używacie do prania? Używałam kapsułek persila/ariela, ale szczerze mówiąc robi mi się gorzej jak mam wydać 40-parę zl na pudełko kapsułek, a zwykle kupuję od razu białe i kolory, to razem już 80-90 zl Wolałabym coś tańszego, zwłaszcza że jak patrzę na składy tych różnych specyfików, to w 90% z nich jest dokładnie to samo.

Do prania ubrań używam proszku i płynu do płukania a do pościeli i ręczników kapsułek żelowych - przy czym wybieram to co na promocji, nie jestem wierna marce, teraz kończę Vizir i mam już kupiony Persil Staram się tylko żeby jedna kapsułka była za 1 zł lub poniżej

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez Malinowa_mamba13

ja też używam proszku i płynu ale właśnie mi się pokończyło i muszę znaleźć coś o intensywniejszym zapachu bo lubię jak pranie tak pięknie pachnie
czytałam, że Vizir dość mocno pachnie.. używała któraś z Was ?

Kapsułki pachną bardzo mocno, proszek nie powiedziałabym

[JossStone]

Ja używam płynów do prania - do czarnego mam Woolite, a do kolorów, białego i delikatnych z Perwolla płyny. Płyn do płukania z E. Mam też proszek do prania, chyba Vizir, używam go tylko do roboczych ubrań tżta, jakiś starych ubrań po domu ścierek, mopa, dywaników i rzeczy, których mi nie szkoda jak się zniszczą trochę

[Lexie]

Aż mnie kusi żeby puścić pranie jakieś z moim tescowym nabytkiem ale nie bardzo mam co uprać, wszystko się prało już Ta nowa pralka jest jakaś bardziej pojemna i nie muszę prać tak często w niej.

[Haniula]

Hej

Ale mi zimno :/ Ubrałam dziś sukienkę do gołych nóg i marznę

Co do prania to ja używam aktualnie do koloru kapsułek ariel a do białego proszku i płynu do płukania ale własnie proszek mi się kończy i też kupię te kapsułki bo mam wrażenie, że lepiej piorą. A do prana ręcznego mam jakiś nowy płyn z rossmana neutral, rewelacji nie ma ale dostalam go z programu nowości więc trzeba wykorzystać

[ijaa]

Napisane przez Malinowa_mamba13

dziewczyny a sprzątacie w niedziele ?? chodzi mi o pranie, odkurzanie ??

Ja potrzebuję to sprzątam, dla mnie to dzień jak co dzień.
Staram się jednak uporać ze wszystkim w sobotę czy wcześniej bo lubię jak niedziela jest leniwa - taki odpoczynek przed nowym tygodniem.

Napisane przez lucyohlucy

Cos dzis jest na rzeczy, kashmirka zasmarkana, irenkaaa zatruta, a mnie zaczal bolec staw skroniowo-zuchwowy :/ tak o z niczego, jak zaciskam zeby to boli :/ mialam podobny problem lata temu, ale przeszlo. oby teraz tez poszlo a kysz. Jedyne dobro - nie moge jesc duzo

Serio co jest nie teges i po kablach się nie niesie.
Mnie dzisiaj nad ranem zaatakowało coś dziwnego: obudziłam się o piątej z tak obleśnym bólem z klatce piersiowej - pojawiał się przy oddychaniu. Miałam wrażenie, jakby mi ktoś nadepną na klatę i nie mogę głęboko wciągnąć powietrza. Oczu już nie zmrużyłam do budzika i te ból (co prawda słabnący) ale trzymał mnie chyba do 15.
Nie wiem co to było! TŻ mówi, że moze się zaziębiłam, ale.. nie czuję się chora.

Napisane przez Haniula

Co do prania to ja używam aktualnie do koloru kapsułek ariel a do białego proszku i płynu do płukania ale własnie proszek mi się kończy i też kupię te kapsułki bo mam wrażenie, że lepiej piorą. A do prana ręcznego mam jakiś nowy płyn z rossmana neutral, rewelacji nie ma ale dostalam go z programu nowości więc trzeba wykorzystać

Kurcze, tak wszystkich chwalicie te kapsułki, a ja nigdy nie próbowałam, chyba nawet nigdy nie widziałam - albo nie chciałam widziec.
Muszę zbadać ten temat, podobnie jak temat chusteczek absorbujących bo tego też nie używam. Kash, jakiej firmy kupujesz?

Ja do prania używam najczęściej żelu np. persil + płyn, albo proszku (ale to tylko do białego/jasnego) bo przy ciemnych mam wrażenie, że nie do końca wypłukuje i zostają smugi np. na czarnych spodniach.


Uf. Ciężki dzień dzisiaj coś miałam - głównie przez ten ból który mnie dopadł. Poza tym głowa ciężka, bo deszcz lał jak z cebra cały dzień.
Dopiero niedawno zjechaliśmy do domu, zjedliśmy obiad, TŻ teraz zmywa, a jak skończy to idę uskutecznić sałatkę z kurczakiem oraz przyszykować obiad na jutro.

[201604250957]

ja używam Dr.Beckmanna (ale nie kupuję tylko dostałam zapas z roboty ) weź nie kupuj, przywiozę Ci próbki za 3 tygodnie generalnie polecam bo nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło wyciągnąć czystej chusteczki po praniu, nawet jak piorę białe to wyciągam całą siną

[201608160903]

Napisane przez kashmirka

ja też nie

dzień dobry Dziewczyny! witam się z Wami zasmarkana chyba będę musiała coś przyjąć bo ten katar robi się coraz gorszy i raczej sam mi nie przejdzie

kiedy będzie ciepło?

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------



trzymam kciuki a na rozmowy uważam, że warto chodzić, chociażby po to żeby się wprawić i dobrze wypaść na tej która będzie przepustką do pracy marzeń

No i byłam. Praca - marzenie, proponowane wynagrodzenie - ŻENADA. Raczej nic z tego nie będzie, pozostanie się użerać z moimi obecnymi przełożonymi

Napisane przez agusiowata84

Mogę, ale nie miałabym już nadziei, że schudnę.

Ale palce nie chudną? Mi schudły tylko jak chorowałam na zaburzenia odżywiania i to poważne. co to za pomysł w ogóle?!

Napisane przez _agg_

hej, ja też wracam po weekendzie mam już w domu internet trochę to trwało,ale jest

miałam w sobotę ściągać przedłużane włosy i... typka mnie wystawiła, nie przyjechała w ogóle, mimo,że byłyśmy dokładnie umówione. nie odbierała moich telefonów, napisałam smsa, na fb, a ona nic. dzisiaj dzwonię, też nie odbiera.jestem mega zła ale umówiłam się do innej, przyjedzie do mnie w środę i ściągnie mi

Czy takie włosy nie są niewygodne? Jak zapuszczałam irokeza to bardzo chciałam sobie przedłużyć, ale przemęczyłam się pół roku i teraz mam pięknego long boba

Napisane przez kashmirka

a piorę w normalnym proszku i płynie do płukania plus do każdego prania serwetka absorbetka wyłapująca kolor

tak samo jak ja, poza chusteczką, ale moja mama stosuje ten patent i bardzo poleca

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny wiecie czy w Biedronce codziennie są cięte kwiaty ? Czy tylko przed jakimiś świętami ?

Są, ale brzydkie zazwyczaj. W lidlu troszkę lepsze.

Napisane przez _agg_

piorę tyle lat, nic nigdy nie rozcieńczałam i nigdy plam nie było

_Agg_ rusza teraz duża kampania społeczna uświadamiająca polaków że koncentraty trzeba rozcieńczać

uwaga uwaga, byłam u lekarza i mam dwa dni L4. Pierwszy raz od prawie 2 lat od kiedy pracuję na umowę o pracę można odkorkowywać butelki!

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

ja używam Dr.Beckmanna (ale nie kupuję tylko dostałam zapas z roboty ) weź nie kupuj, przywiozę Ci próbki za 3 tygodnie generalnie polecam bo nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło wyciągnąć czystej chusteczki po praniu, nawet jak piorę białe to wyciągam całą siną

Hehe.
Kurde.. też chce Ci coś przywieźć. Co potrzebujesz? Może drukarkę wielkości waszej kawalerki?

Napisane przez rise_against

uwaga uwaga, byłam u lekarza i mam dwa dni L4. Pierwszy raz od prawie 2 lat od kiedy pracuję na umowę o pracę można odkorkowywać butelki!

[201604250957]

Napisane przez rise_against

No i byłam. Praca - marzenie, proponowane wynagrodzenie - ŻENADA. Raczej nic z tego nie będzie, pozostanie się użerać z moimi obecnymi przełożonymi

uwaga uwaga, byłam u lekarza i mam dwa dni L4. Pierwszy raz od prawie 2 lat od kiedy pracuję na umowę o pracę można odkorkowywać butelki!

kurcze nic nie mówiłam ale tak podejrzewam, że tak się skończy ta rozmowa o pracę szkoda, no ale nie oszukujmy się pracujemy przede wszystkim po to żeby zarabiać pieniądze więc sorry

Twoje zdrówko! wypiję herbatą bo jestem zawalona na całego też bym chciała na L4 ale raz że jutro misja starostwo, dwa że początek miesiąca czyli mnóstwo rozliczeń a trzy dopiero co wróciłam z urlopu a robota nie bałagan- sama się nie zrobi najgorsze, że jeden z naszych kotów też ma katar, podejrzewam że złapał ode mnie, mam nadzieję że się nie rozłoży jak ostatnio

Napisane przez ijaa

Hehe.
Kurde.. też chce Ci coś przywieźć. Co potrzebujesz? Może drukarkę wielkości waszej kawalerki?

no to coś mi przywieź! nie wiem co ale coś chcę

[Ilsa Lund]

Polecacie jakiś sklep z męskimi butami ? TŻ ma stopę 47 a w Adidasie nawet 48 i ciężko coś znaleźć Ja bym chciała mu sprawić mokasynki no i jakieś buty do garnituru. Byliśmy w CCC i w Wojasie, w CCC mieli super mokasynki ale wszystko mają do 46 i go piły