Słońce grzeje, tłuszczyk topimy, o piękne ciała dalej walczymy! Cz. 30

[nonetheless]

Dzień dobry i dobranoc jeszcze godzinę czy dwie mogę dziś pospać

[Lamelkaa]

Napisane przez nonetheless

Dzień dobry i dobranoc jeszcze godzinę czy dwie mogę dziś pospać

Hej Pośpij sobie jak możesz

[Veiovis]

Napisane przez Lamelkaa

Nie wiem czy ponarzekać czy odpuścić więc napiszę tylko, że drugi dzień z rzędu siedzę sama w pracy 12 h Już się bałam, że wifi yebło, bo wczoraj nie mogłam się połączyć i dziś też, ale poszłam paluszkiem po kablach i jestem z lapka a nie telefonu

Eee taki domowy to nie żaden grzech Bułki zawsze sama pieczesz czy tak wczoraj Ci się zachciało tylko?

Nie boisz się tak sama tam siedzieć? bez interneta to tam chyba z nudów mozna zginąć, co?

Akurat wczoraj byliśmy zjeść na mieście, ale tam też sami pieką bułki i ogólnie burgery na wypasie
W domu jak robię to też piekę z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-pszenne
Dość szybko się robi, a w smaku pycha!

[Lamelkaa]

Napisane przez Veiovis

Nie boisz się tak sama tam siedzieć? bez interneta to tam chyba z nudów mozna zginąć, co?

Akurat wczoraj byliśmy zjeść na mieście, ale tam też sami pieką bułki i ogólnie burgery na wypasie
W domu jak robię to też piekę z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-pszenne
Dość szybko się robi, a w smaku pycha!

W ciągu dnia nie jest źle, ale w nocy samemu już gorzej

A ja myślałam, że w domu robiłaś sama
Bułek jeszcze nigdy sama nie piekłam

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Veiovis

Akurat wczoraj byliśmy zjeść na mieście, ale tam też sami pieką bułki i ogólnie burgery na wypasie
W domu jak robię to też piekę z tego przepisu: http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-pszenne
Dość szybko się robi, a w smaku pycha!

Jadłabym takiego domowego burgera
Po powrocie moja dieta padnie chyba na jakiś czas

Ostatnio budzę się strasznie niewyspana i się wlec z łóżka nie mogę

[Lamelkaa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Jadłabym takiego domowego burgera
Po powrocie moja dieta padnie chyba na jakiś czas

Ostatnio budzę się strasznie niewyspana i się wlec z łóżka nie mogę

Dlaczego padnie? Wystarczy, że będziesz zdrowe wersje robić i nasze przepisy


O niewyspaniu się nie wypowiadam


Tż o 2 w nocy już wyjeżdża Piosenki właśnie mu zgrywam żeby się tam nie nudził

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Tam fajna muzyka leci, śpiewają cały czas. I juz 2gi kawałek Poparzonych Kawą Trzy leci co sprawia, że ciężko mi wyleżeć. Tańczyłabym gdybym nie mała takiego smalcu na łbie...

Napisane przez nonetheless

Aaaale cisza, jak nigdy

Liczę dni do wyjazdu stąd 9 dni do wyprowadzki, 11 dnia będę już w domu szukamy noclegu na 31 sierpnia, bo pociąg mamy dopiero 1 września wieczorem, a nie chcemy tu zostać nawet o jeden dzień dłużej niż musimy... Nie myślałam że to kiedykolwiek powiem, ale chcę już do domu ostatnio powtarzam to milion razy dziennie

im bliżej do końca, tym wydaje się, iż wolniej czas płynie

Napisane przez anns_

A impreza trwa dalej... juz mnie łeb boli, od 3 h próbuje zasnąć dobranoc (moze teraz sie uda)

współczuję, ale ja miałam to samo, festyn jakieś 1,5 km ode mnie, ale wszystko w blokach było słychać, a okno musiało być otwarte, bo bym się podusiła, wtedy te upały były


hej
ja cały czas sobie choruję, pewnie gdybym poszła do lekarza to antybiotyk bym dostała, ale nie mam kiedy pójść. i mnie dusi cholerstwo, kupiłam krople do nosa to trochę mi się lżej oddycha. Chwilami głos tracę a jutro do roboty muszę.

[Elsay]

Dziś będzie zły dzień. Katar mnie dopadł a do tego jeszcze @ i brzuch pobolewa. Tak jakoś szybciej niż zazwyczaj się pojawiła, ale nie powinnam narzekać bo planujemy z koleżankami wyjazd na czwartek to w sam raz będzie końcówka.

[aguniaaaaa041986]

Dzień dobry

[nonetheless]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

im bliżej do końca, tym wydaje się, iż wolniej czas płynie

No właśnie... a ostatni dzień będzie najgorszy - wielkie sprzątanie budki, mycie maszyn itd ja już chcę do domu
W dodatku znowu noga zaczęła mi puchnąć i boleć

[anns_]

Veiovis, to nie domówka, tylko normalna impreza z nagłośnieniem

Toska, 1,5 km to nic. U mnie scena jest bezpośrednio pod oknem

O 2 skończyli i wtedy dopiero zasnelam. Teraz sie obudzilam

[Lamelkaa]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

ja cały czas sobie choruję, pewnie gdybym poszła do lekarza to antybiotyk bym dostała, ale nie mam kiedy pójść. i mnie dusi cholerstwo, kupiłam krople do nosa to trochę mi się lżej oddycha. Chwilami głos tracę a jutro do roboty muszę.

Zdrowiej tam

Napisane przez Elsay

Dziś będzie zły dzień. Katar mnie dopadł a do tego jeszcze @ i brzuch pobolewa. Tak jakoś szybciej niż zazwyczaj się pojawiła, ale nie powinnam narzekać bo planujemy z koleżankami wyjazd na czwartek to w sam raz będzie końcówka.

Tobie też zdrówka oby do czwartku przeszło

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dzień dobry

Hej
Jakie plany na dziś?

Napisane przez nonetheless

No właśnie... a ostatni dzień będzie najgorszy - wielkie sprzątanie budki, mycie maszyn itd ja już chcę do domu
W dodatku znowu noga zaczęła mi puchnąć i boleć

Dasz radę Jedną nogą już prawie jesteś w domu

[arnama]

Hej

Urodziła ta Hero czy nie?

Alice, z TŻ jest OK, ale mniejsze fajerwerki niż ostatnio Chciała bym żeby już wrócił na stałe
Teraz poszedł biegać.... znów schudł, ale nie podoba mi się taki Wolałam jak cisnął na siłce, teraz taki wysuszony się robi i raczej "skin fat", no ale póki co, nie chce tracić kasy na siłkę- co tez rozumiem
Powiedział mi że po mnie widzi różnicę (ja już nie ) zwłaszcza brzuch i ręce. Jak jutro zdążymy przed pracą to zrobimy zdjęcia, bo dziś rano wzdęta byłam po wczorajszym grillu u teściów

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez anns_

Toska, 1,5 km to nic. U mnie scena jest bezpośrednio pod oknem

O 2 skończyli i wtedy dopiero zasnelam. Teraz sie obudzilam

pod oknem to na pewno huk u Ciebie był
sprawdziłam w google i dokładnie 850 m jednak ode mnie był festyn, ale ja mieszkam w takich blokach, gdzie jest podkowa z połączonych bloków i wszystko tu łapało dźwieki i ja byłam pewna, ze to któryś z sąsiadów puścił muzę na fulla i tak gra, ale zdziwiona byłam, gdy sie dowiedziałam, ze to festyn

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Lamelkaa

Dlaczego padnie? Wystarczy, że będziesz zdrowe wersje robić i nasze przepisy

Tu na pizze sie umówiłam, tam na piffko. Kilka spotkań i o

Napisane przez nonetheless

No właśnie... a ostatni dzień będzie najgorszy - wielkie sprzątanie budki, mycie maszyn itd ja już chcę do domu
W dodatku znowu noga zaczęła mi puchnąć i boleć

Biedna jesteś z tą pracą. Dobrze że końcówka.

Właśnie jem sobie owsiankę i podczytuję, patrzę w talerz a tam jakaś larwa pływa....

[Elsay]

Napisane przez Lamelkaa

Tobie też zdrówka oby do czwartku przeszło

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Lamelkaa

Zdrowiej tam



Tobie też zdrówka oby do czwartku przeszło



Hej
Jakie plany na dziś?



Dasz radę Jedną nogą już prawie jesteś w domu

Żadne
póki co tv oglądam
zaraz się ogarnę smoothie zrobię ( wczoraj blender kupiłam i warzywa i owoce to korzystam ) poćwicze i się lenic będę

[anns_]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

pod oknem to na pewno huk u Ciebie był
sprawdziłam w google i dokładnie 850 m jednak ode mnie był festyn, ale ja mieszkam w takich blokach, gdzie jest podkowa z połączonych bloków i wszystko tu łapało dźwieki i ja byłam pewna, ze to któryś z sąsiadów puścił muzę na fulla i tak gra, ale zdziwiona byłam, gdy sie dowiedziałam, ze to festyn

tylko współczuć ja chociaż okno mogłam zamknąć, bo już nie ma upałów.

melduję przedśniadaniowego shreda - dzień 14

[arnama]

Mężny miał mi zrobić jakieś swoje nowe, popisowe danie na obiad
I....... gazu nam brakło
Idziemy na obiad na miasto
A później po butle..... (swoją drogą dobrze że się skończył akurat jak TŻ jest, bo ja bym nie umiała wymienić butli ).

[anns_]

Napisane przez arnama

Mężny miał mi zrobić jakieś swoje nowe, popisowe danie na obiad
I....... gazu nam brakło
Idziemy na obiad na miasto
A później po butle..... (swoją drogą dobrze że się skończył akurat jak TŻ jest, bo ja bym nie umiała wymienić butli ).

wyjście do restauracji też spoko

u mnie na śniadanie jaglana na mleku z śliwkami i cynamonem

[StupidAlice]

Dzień dobry

Napisane przez arnama

Hej

Urodziła ta Hero czy nie?

Alice, z TŻ jest OK, ale mniejsze fajerwerki niż ostatnio Chciała bym żeby już wrócił na stałe
Teraz poszedł biegać.... znów schudł, ale nie podoba mi się taki Wolałam jak cisnął na siłce, teraz taki wysuszony się robi i raczej "skin fat", no ale póki co, nie chce tracić kasy na siłkę- co tez rozumiem
Powiedział mi że po mnie widzi różnicę (ja już nie ) zwłaszcza brzuch i ręce. Jak jutro zdążymy przed pracą to zrobimy zdjęcia, bo dziś rano wzdęta byłam po wczorajszym grillu u teściów

Podbijam, Heroine, Polusia już jest?

Napisane przez nonetheless

No właśnie... a ostatni dzień będzie najgorszy - wielkie sprzątanie budki, mycie maszyn itd ja już chcę do domu
W dodatku znowu noga zaczęła mi puchnąć i boleć

ta sama co od tabletek?

Napisane przez Elsay

Dziś będzie zły dzień. Katar mnie dopadł a do tego jeszcze @ i brzuch pobolewa. Tak jakoś szybciej niż zazwyczaj się pojawiła, ale nie powinnam narzekać bo planujemy z koleżankami wyjazd na czwartek to w sam raz będzie końcówka.

Tośka choróbsko rozsiewa

Napisane przez Niedorosla_Antonina

ja cały czas sobie choruję, pewnie gdybym poszła do lekarza to antybiotyk bym dostała, ale nie mam kiedy pójść. i mnie dusi cholerstwo, kupiłam krople do nosa to trochę mi się lżej oddycha. Chwilami głos tracę a jutro do roboty muszę.

Po pracy nie dasz rady podejść?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez Lamelkaa

Tż o 2 w nocy już wyjeżdża Piosenki właśnie mu zgrywam żeby się tam nie nudził

Zakochańce

Napisane przez Lamelkaa

Alice
Smarujesz czymś bark? Tz niech Ci wymasuje
Brawo za te km
Moja motywacja spadła Chciałabym coś robić, ale brak mi energi, po pracy nogi mnie coraz częściej bolą i na checiach się kończy Nie wiem co musiałoby się stać żebym w pełni się ogarnęła tak jak kiedyś Dziś na dodatek dzień paszteta mi się zalaczyl
Ale nic to Ogarniemy
Co robiłaś jak Cie nie było?

Już przechodzi

Kochana Ty się w pracy zajeżdżasz
Potrzebujesz jakiejś regeneracji

Melduje około 10,5 km bieg ( łącznie)

[StupidAlice]

Napisane przez arnama

Alice, z TŻ jest OK, ale mniejsze fajerwerki niż ostatnio Chciała bym żeby już wrócił na stałe
Teraz poszedł biegać.... znów schudł, ale nie podoba mi się taki Wolałam jak cisnął na siłce, teraz taki wysuszony się robi i raczej "skin fat", no ale póki co, nie chce tracić kasy na siłkę- co tez rozumiem
Powiedział mi że po mnie widzi różnicę (ja już nie ) zwłaszcza brzuch i ręce. Jak jutro zdążymy przed pracą to zrobimy zdjęcia, bo dziś rano wzdęta byłam po wczorajszym grillu u teściów

Mam nadzieje, że szybko to nastąpi i już będziecie razem

Tam nie ma obiadków normalnych, stres pewnie i tęsknota za żonką

[heroine86]

Dzień dobry

[Grapefrutka]

dzień doberek

za wszystkie aktywności

wczoraj wpadł Radler - rany jakie to słodkie
a dziś się odpoczywanie pełną parą gdyby nie pogoda to pewnie jakiś spacer by wpadł

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Podbijam, Heroine, Polusia już jest?

[anns_]

Napisane przez StupidAlice

Melduje około 10,5 km bieg ( łącznie)

Napisane przez heroine86

szkoda, czekamy dalej

[Grapefrutka]

Napisane przez heroine86

uparte dziewcze będzie

3xS próbwałaś?
a jak nie to masowanie piersi też ponoć działa

[heroine86]

Napisane przez Lamelkaa

Tż o 2 w nocy już wyjeżdża Piosenki właśnie mu zgrywam żeby się tam nie nudził

Zleci

Napisane przez Niedorosla_Antonina

ja cały czas sobie choruję, pewnie gdybym poszła do lekarza to antybiotyk bym dostała, ale nie mam kiedy pójść. i mnie dusi cholerstwo, kupiłam krople do nosa to trochę mi się lżej oddycha. Chwilami głos tracę a jutro do roboty muszę.

Napisane przez Elsay

Dziś będzie zły dzień. Katar mnie dopadł a do tego jeszcze @ i brzuch pobolewa. Tak jakoś szybciej niż zazwyczaj się pojawiła, ale nie powinnam narzekać bo planujemy z koleżankami wyjazd na czwartek to w sam raz będzie końcówka.

Zdrówka dziewczyny


Non, jeszcze trochę

Anns, toś się nie wyspała

Napisane przez arnama

Mężny miał mi zrobić jakieś swoje nowe, popisowe danie na obiad
I....... gazu nam brakło
Idziemy na obiad na miasto
A później po butle..... (swoją drogą dobrze że się skończył akurat jak TŻ jest, bo ja bym nie umiała wymienić butli ).

Wiecie gdzie idziecie i na co?

Napisane przez StupidAlice

Melduje około 10,5 km bieg ( łącznie)

Napisane przez Grapefrutka

uparte dziewcze będzie

3xS próbwałaś?
a jak nie to masowanie piersi też ponoć działa

Po rodzicach

Wszystkiego próbowałam

[Niedorosla_Antonina]

Napisane przez anns_

tylko współczuć ja chociaż okno mogłam zamknąć, bo już nie ma upałów.

melduję przedśniadaniowego shreda - dzień 14

upały się skończyły, festyny także

ja może w weekendy przez najbliższy miesiąc robiłabym treningi przedśniadaniowe

Napisane przez anns_

u mnie na śniadanie jaglana na mleku z śliwkami i cynamonem

brzmi przepysznie

Napisane przez StupidAlice

Tośka choróbsko rozsiewa
Melduje około 10,5 km bieg ( łącznie)

tak, to ja jestem winna chorowaniu na wątku
fajnie się biegło dziś?

Napisane przez Grapefrutka

wczoraj wpadł Radler - rany jakie to słodkie
a dziś się odpoczywanie pełną parą gdyby nie pogoda to pewnie jakiś spacer by wpadł

bleeeeeeeee, piłam ino łyka radlera w życiu


Alice
lekarka zazwyczaj u nas siedzi dotąd, aż przyjmie zarejestrowanych pacjentów, ale zazwyczaj wychodzi ona ok godz. 13-14. Zobaczę jeszcze jutro. Jak będzie dalej kiepsko, to poproszę mamę by we wtorek poszła rano i zapytała się, czy np. po 16stej by przyjechała i mnie przyjęła

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

ja to nawet nie pytam o Hero, bo wiem, że się denerwuje dziewczyna sama nas poinformuje

[Grapefrutka]

Napisane przez Niedorosla_Antonina

bleeeeeeeee, piłam ino łyka radlera w życiu

też już więcej nie kupie
oby się udało dostać do lekarki

zdrówka dziewczyny