2016-11-18, 19:56 | #211 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-11-18 o 20:06 |
|
2016-11-18, 20:05 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Nie dziwi mnie to, że chcesz mieć w związku udany sex. Jest to oczywiste i to rozumiem. Zastanowiło mnie bardziej to czy obydwoje się staraliście żeby wam w łóżku było jak najlepiej? Czy rozmawiałaś o tym ze swoim ex i próbowaliście coś zmienić?
|
2016-11-18, 20:18 | #213 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Jednak większość ludzi dąży do związku. A co do mnie i tego, że nie mogę się czasem podnieść z łóżka, może to dlatego, że minęły dopiero 3 miesiące? Nie wiem. Do pracy jakoś chodzę ale ogólnie to taka bardziej "wegetacja" niż życie.. ---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
Jakoś tak.....bez sensu. Czułam się potem winna, że nie umiem odbyć normalnego stosunku bez bólu. ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Cytat:
Edytowane przez Podlaska Czas edycji: 2016-11-18 o 20:10 |
|||
2016-11-18, 20:36 | #214 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
|
|
2016-11-18, 20:47 | #215 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Tylko jak to zrobić, jak poukładać siebie, docenić swoje życie. Jakieś pomysły, książki? Terapia - nie. Próbowałam, to nie dla mnie. |
|
2016-11-18, 20:58 | #216 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Na spotkaniach i z iloma terapeutami byłaś? Nie mówię, że musisz próbować, ale zastanów się czy serio spróbowałaś, czy zaledwie liznęłaś temat. A jak do tego dojść? Zacząć od zwykłevgo, szarego dnia codziennego, od drobnych rzeczy. I od myślenia o samej sobie. Od niezapętlania się na takim właśnie "nie umiem wstać z łóżka, jest strasznie, lepiej nie będzie". Po prostu miłość tak, uzależnienie nie. Na uzależnieniu nie zbudujesz szczęścia. Na myśleniu "bez tego / bez niego mnie nie ma" nie zbudujesz szczęścia. Bo ciągle będziesz żyła obawami, oglądała się przez ramię, czy przypadkiem nieszczęście nie nadchodzi. Tylko, że sorry, nie wierzę, że jak sobie pewne rzeczy poukładasz, to nadal będziesz chciała z nim być. Bo między Wami nie klikało tak, jak należy. A musi klikać. Dlatego teraz nie myśl o tym, bo będzie co ma być (może on też się nieco zmieni, kto wie), ale patrz na szerszą perspektywę. Bo życie masz jedno i jeszcze naprawdę wiele lat do przeżycia.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-11-18 o 20:59 |
2016-11-18, 21:06 | #217 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Co do "poukładania siebie" (a związek potem) - nie miałabym nic przeciwko temu w innej sytuacji ale chciałabym mieć dziecko a jest naprawdę ostatni z ostatnich dzwonków A rzucać się teraz w wir poszukiwania kandydata na ojca na łapu capu to średni pomysł.. |
|
2016-11-18, 21:20 | #218 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Wzięłaś pod uwagę to, że terapeuci mówili to, co widzą, a nie frazesy? Uważasz, że wszyscy się mylą, Ty masz rację. Jasne, masz prawo, ale co jeżeli założenie jest błędne? Może z tym, co teraz czujesz, myślisz warto jeszcze raz się do kogoś (kogoś z naprawdę dobrymi opiniami, że potrafi słuchać) przejść, wygadać się. A tak serio, to wiesz co ja bym Ci polecała? Survival, nawet taki kilkudniowy, dla początkujących. Żeby Ci tak porządnie dali w d... i nie ma jęczenia, że coś tam serce boli, tylko skupiasz się na tym, żeby rozpalić ogień, bo inaczej nie zjesz nic ciepłego. Naprawdę myślę, że by Ci wyszło na dobre. Terapia poprzez "są ważniejsze rzeczy na świecie" i "nie ma czasu na trzęsienie się nad sobą". Znam kilka osób, którym mega pomogło. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-11-18 o 21:23 |
|
2016-11-19, 10:05 | #219 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Dziecko wypełni ci czas, ale "w głowie" nadal będziesz czuła się samotna. Partner to inny rodzaj obecności.
|
2016-11-19, 10:09 | #220 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
A terapia służy właśnie temu, by to zrozumieć. Że jesteśmy zaprogramowani do tego, by szukać braków w naszym życiu, a po zaspokojeniu jednej potrzeby znajdujemy 3 inne, jeszcze nie zaspokojone. Że szczęście leży w docenieniu tego, co się ma, i nie porównywaniu tego z jakimś tam wyobrażonym przyszłym szczęściem (które zawsze istnieje tylko w naszej głowie i jest oparte na tym, co nam wmówiono). Nie jesteśmy nieszczęśliwi, bo czegoś nie mamy—nie mamy czegoś i uznajemy, że bez tego nie możemy być szczęśliwi. Bo po co ci partner, tak naprawdę? Żeby mówić ci, jaka jesteś wspaniała? Że on potrzebuje cię w swoim życiu, i dlatego warto żyć? Takie podejście to przepis na związek-katastrofę, gdzie jeden partner wymaga od drugiego, by ten był odpowiedzialny za jego szczęście. By jego pracą na pełen etat było zapełnianie pustki w sercu drugiego. To nie miłość, to emocjonalny wampiryzm. |
|
2016-11-19, 12:03 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Ja troche podpisuje sie pod to co pisze Doris a przynajmniej pod to jak ja to rozumiem.
Bycie z Kims w zwiazku i chec tego to ni3 jest nic zlego. Oczywiscir ze wiekszosc ludzi nie chce byc samotnym, ale mam wrazenie ze dla Ciebie ten mezczyzna to taka wlasnie na to recepta. Ze kompletnie nie masz innego zycia. ( dlaczego? Dlaczego nie masz znajomych czy przyjaciol? Przeciez to dziwne. Nie trzeba byc dusza towarzystwa ale zwykle ma sie choc 2-3 dobrych znajomych). Zwiazek ( wg mnie) to szczesliwy dodatek do naszego zycia. To cos , co wiekszosc z nas uszczesliwia ale nie stanowi sensu istnienia. Nie w takim znaczeniu ze jak tylko jest sie samym przez teoche to juz totalna dolina. Rozumiem smutek jesli samotnosc trwa juz kilka lat. Ale kilka miesiecy czy rok? To nie jest jeszcze samotnosc nawet. To po prostu okres dla ponownego odkrycia wlasnego ja. Probuje Ci powiedziec ze nie ma nic zlego w tym ze chcesz taorzyc z Kims szczesliwy zwiazek a pozniej rodzine ale nie moze to wygladac tak ze jestes z Kims byle tylko byc ( wymienilas wczesniej wiele rzeczy ktore Ci nie odpowiadaly a dalej w tym trwalas) i tak ze bez zwiazku w ogole Twoje zycie nie istnieje. Tylko praca/ nauka i 4 sciany. ---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ---------- A co pomyslu dziecks to w ogole kiepski pomysl. Mam 2ke synow i kocham ich bardzo ale wiem z wlasnego dosw.ze to nie jest takie wypelnienie czasu jak w reklamach. To nie jest tak ze jest spokojnie, dziecko spi, tuli sie tylko, je. To duzo pracy. Mialam stycznosc z kilkoma mamami ktore decydowqly sie na dziecko bo chcialu ratowac zwiazek albo zapelnic samotnosc ( choc samotne nie byly ale partner duzo pracowql) i u wielu konczylo sie to niezla depresja poporodowa bo wlasciwie z opieka zostawaly same i noe bylh przygotowane ns to co je czeka Nie zniechecam Cie do dziecka bo to wielki i wspanialy skarb ale uczulam ze to nie jest sposob i zamiast Ci pomoc moze cie wpedzic w glebsze psychoiczne klopoty jesli nie masz porzadnie w glowie poukladane na ta chwile
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
2016-11-19, 12:30 | #222 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
|
|
2016-11-19, 14:11 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Może powinnaś po pracy wyjść do ludzi - zająć się np. wolontariatem. Spróbować skonfrontować się z życiem i problemami innych ludzi po to, aby poczuć się potrzebną. Podniesiesz swoje poczucie wartości, skonfrontujesz się z problemami innych ludzi i może nabierzesz dystansu do własnej osoby i swojego życia.
|
2016-11-19, 14:27 | #224 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
|
|
2016-11-19, 14:56 | #225 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
|
2016-11-19, 16:01 | #226 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Czyli taki wspaniały ten facet nie był, a już na pewno dobrego kochanka nie miałaś. |
|
2016-11-19, 21:12 | #227 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Cytat:
|
||
2016-11-20, 07:55 | #228 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Ale jesli jest jak jest to moze sprobuj nawiazac nowe znajomosci? Moze jakies inne kolezanki w pracy beda mialy czas na spotkania. Rozumiem ze w pewnym wieku kazdy ma swoje zycie ale moze chociaz raz w tygodniu?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2016-11-21, 16:26 | #229 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 58
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Cytat:
Jeżeli chodzi o mój aktualny stan ducha to muszę przyznać, że często rozważam powrót do eks. Tylko boję się, że po powrocie moje wątpliwości co do uczuć do niego (które wcześniej miałam) nie zniknęłyby jak za dotknięciem różdżki. |
|
2016-11-22, 11:58 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 250
|
Dot.: Jestem ze wspaniałym facetem a waham się czy przyjąć oświadczyny:(
Po długiej przerwie zajrzałam na ten watek i przykro się to czyta. Myślałam, ze napiszesz o ogromnej uldze, nadziei na przyszłość, a tu obraz rodzacej się depresji.
Wiem, ze jest trudno. Nie będę pisać frazesów, że to minie, że trzeba czasu, bo sama dobrze o tym wiesz. Tyle, ze ciężko w to uwierzyć, kiedy masz wrazenie, ze niebo wali Ci się na głowe i juz nic dobrego Cię w życiu nie spotka. Zamiast rozpamiętywac przeszłośc i martwić się przyszłością poświęc energię na szukanie nowych form spędzania czasu. Znajomi nie mają czasu - trudno. Ale najgorsze co można robić to siedziec bezczynnie w domu analizujac swoje zycie i wpedzajac się w depresje. Ogladaj filmy, czytaj ksiązki, zapisz się na kurs języka hebrajskiego, dołącz do koła gospodyń wiejskich i regularnie przypalaj powidła śliwkowe, idź na siłownię - aktywnośc fizyczna wyzwala endorfiny - hormon szczescia. Ten cięzki czas musisz przeczekac, a placzac w poduszke tylko go wydłuzysz.
__________________
Niczego nie żałuję, czasem po prostu nie było warto... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.