Spanie z psem/kotem - bardzo niezdrowe?

[lain]

Napisane przez masiek

Kot jak każde zwierze puszcza bąki kotka mojej cioci mucha się nazywa puszcza straszne śmierdziuchy.

od ponad 10 lat mam koty i jeszcze nigdy nie widzialam/slyszalam/czulam zeby ktorys bąka puscil

[Kasiula85]

Napisane przez lain

od ponad 10 lat mam koty i jeszcze nigdy nie widzialam/slyszalam/czulam zeby ktorys bąka puscil

u mnie zawsze w domu był kot a mam 21 lat i też nie słyszałam ani nie czułam

ale może ten kotek ma coś z żołądkiem albo ta ciocia mu daje jedzonko które tak na niego działa

[masiek]

eno kot jak kot znalazłam go kiedyś zawiniętego w szmatki w koszyku i zawiozłam cioci bo ta lubi koty i ma warunki dla łobuziaków ale kiedyś też miałam kotkę sama ją wychowałam też znajdę i złośnica siadała na ekranie i też potrafiła bąka puścić więc uznaje że to chyba normalne zachowanie, że zwierze typu kot lub pies puszcza bąka, wkońcu to nic złego a nawet ważna sprawa

[masiek]

pewnie to zależy też od rasy itp. w przypadku psów mi się trafił rasowy puszczacz bąków z krótką kufą można się przyzwyczajić

[aan3czka]

ja mam 5letniego foksteriera.Kiedys nie moglam zasypiac sama i dopiero moj pies mnie usypial. A spi ze mna ale w nogach i na rozlozonym na koldrze swoim kocu. A nawet jak bardzo bym chciala to ona nie pojdzie ze mna spac przy poduszce :P a tak czasami chcialabym sie do niej przytulic ;p
A i jeszcze dodam , ze Nefi sama do mnie nie idzie, dopiero jak powiem DOBRANOC to wskakuje na lozko hehe .

[Magdalena_P]

od 10 lat sypiam ze zwierzakami i nadal żyję, spałam nawet z myszą , ktora zwiała mi w nocy i spenetrowała szafy dziurawiąc pościel...ale to było dawno, teraz mam kota i psa, pies za gruby by mógł wwalić mi sie na łóżko, a kot czyścioch i pedant i zanim zaśnie to godzine sie pucuje co mnie drażni, więc go wyganiam...jeśi chodzi o bąki to pies strzela, kot nie

[aga21087]

Ja tez bardzo lubie spac z mojim koteczkiem nie mogła bym mu zabronic połorzyc mu sie na pierzynke Zreszta moja koteczka jest bardzo czysciutka nie puszcza zadnych baczkuw i ogołem z niej czyscioszek wiec spokojnie pozwalam jej zenma spac zwłaszca jak jest zimno to zawsze mnie ogrzeje

[Syringa]

Jak mój pies czasem da czadu, to klękajcie narody - wszyscy łącznie z nim wychodzą z pomieszczenia (tzn. on wychodzi jeszcze zanim smród do nas doleci )

[aan3czka]

Napisane przez Syringa

Jak mój pies czasem da czadu, to klękajcie narody - wszyscy łącznie z nim wychodzą z pomieszczenia (tzn. on wychodzi jeszcze zanim smród do nas doleci )

: hahaha: nie wytrzymam !! Na szczescie moj pies nie pierdzi

Ale kiedys jak byl maly potrafil sie wytaczyc w pisej kupie na podworku!! To dopiero straszne... Jak ją myłam myślalam ze na nia zwymiotuję
Nawet kupilam jej jakies tabletki , na to zeby sie nie taczala i nie jadla tego świństwa! Bo to podobno dlatego, ze czegos tym psom brakuje (chyba jakiejs witaminy) - temu sie taczaja w gownie :p

[czekoladka]

A ja śpię z moją suczką, kocham ją, ona mnie , jest malutka i zwija się w kłębuszek na osobnej poduszeczce , koło mojej głowy - i zawsze słucham , jak oddycha albo patrze, jakie pozy przyjmuje podczas spania Wiem, może to niehigieniczne (to fakt - z tym lizaniem, jak pisala Lovisa), ale ja mam klapki na oczach, miłość do mojej kochanej psinki przeslonila mi świat i licza sie tylko jej zachcianki Czasem sobie myślę, że dobrze,że ona nie potrafi mówić, bo spelnialabym każde jej życzenie, kupiłabym jej wszystko, czego by chciała Dbam o nią, łapki ma zawsze czyściutkie, z pyszczka jej nie "capi" ale szacunek do mnie ma, słucha mnie, jeśli coś pzreskrobie, to wie o tym i jest pokorna Jest też uczłowieczona , wiem, o co jej chodzi, jeśli na mnie spojrzy , czuję się tak, jakby ze mną rozmawiala Ma pozwolenie na wszystko Ja ją po prostu kocham na całego

[Little Angel]

Napisane przez Syringa

Jak mój pies czasem da czadu, to klękajcie narody - wszyscy łącznie z nim wychodzą z pomieszczenia (tzn. on wychodzi jeszcze zanim smród do nas doleci )

O tak spanie ze zwierzetami jest niezdrowe-kiedy spaly ze mna dwa moje koty ciagle bylam niewyspanabo te paskudy co jakis czas budzily sie ze snu i urzadzaly sobie biegi-najczesciej przeze mnie.No i tak glosno tupaly,ze szlag mnie trafil i wywalilam je na noc z pokojuTeraz tupia i bija sie po pyskach,ale bynajmniej mnie nie budza.

[masiek]

Napisane przez czekoladka

, mam klapki na oczach, miłość do mojej kochanej psinki przeslonila mi świat i licza sie tylko jej zachcianki Czasem sobie myślę, że dobrze,że ona nie potrafi mówić, bo spelnialabym każde jej życzenie, kupiłabym jej wszystko, czego by chciała


Jest też uczłowieczona , wiem, o co jej chodzi, jeśli na mnie spojrzy , czuję się tak, jakby ze mną rozmawiala Ma pozwolenie na wszystko Ja ją po prostu kocham na całego

ja też mam klapki na oczach, ale jakie one są przyjemne gdy mi piesia do uszka mamrocze oj a jeśli chodzi o mopusiowe zachcianki potrafi usiąść i podawać łapkę a to znaczy że chce swoje ciacho.

Mopuś też wiele może nawet nie potrafimy na nią krzyczeć a zresztą ona i tak jest grzeczna. Ba bardzo dużo rozumie.
Kilka tygodni temu byłyśmy u pani weterynarz w gabinecie była bokserka bardzo chora z kroplówką w łapce, ja pomyślałam wtedy no to po badaniu bo mopuś jak widzi duże psy to musi pokazać że ona wcale nie jes mała () jakie było zaskoczenie wszystkich gdy mopuś pozwolił grzecznie zbadać oczki i przy rozmowie końcowej grzecznie siedziała na moich kolanach ani razu nie szczekając.

a na koniec dodam, że psie DNA jest bardzo podobne do ludzkiego, dlatego psy zapadają na podobne choroby jak ludzie. Ba psie DNA jest najbardziej zbliżone do ludzkiego, żadne małpy czy świnie jak myślano wcześniej.

[maxi82]

Napisane przez czekoladka

A ja śpię z moją suczką, kocham ją, ona mnie , jest malutka i zwija się w kłębuszek na osobnej poduszeczce , koło mojej głowy - i zawsze słucham , jak oddycha albo patrze, jakie pozy przyjmuje podczas spania Wiem, może to niehigieniczne (to fakt - z tym lizaniem, jak pisala Lovisa), ale ja mam klapki na oczach, miłość do mojej kochanej psinki przeslonila mi świat i licza sie tylko jej zachcianki Czasem sobie myślę, że dobrze,że ona nie potrafi mówić, bo spelnialabym każde jej życzenie, kupiłabym jej wszystko, czego by chciała Dbam o nią, łapki ma zawsze czyściutkie, z pyszczka jej nie "capi" ale szacunek do mnie ma, słucha mnie, jeśli coś pzreskrobie, to wie o tym i jest pokorna Jest też uczłowieczona , wiem, o co jej chodzi, jeśli na mnie spojrzy , czuję się tak, jakby ze mną rozmawiala Ma pozwolenie na wszystko Ja ją po prostu kocham na całego

W 100 % z Toba sie zgadzam. Moja suczka tez śpi na poduszce mimo, że sama wiem, ze to juz przesada Ma własną poduszeczkę i w zależności z kim chce spać tam ją kładziemy Śpi na podszce bo jak była mała to często spała z moja siostrą, a ona bała sie że ja zgniecie, więc kładła ją obok na poduszce ( taka mała, czarna, kudłata kuleczka była ) No a teraz tak juz zostało, mimo, ze troche urosła Moja suczunia tez ma zawsze czyste łapki i wogóle wszyscy o nia bardzo dbają. Za to kicia uwielbia spać tylko z moją mamą ( a raczej na niej ) Tak się zastanawiałam czemu faktycznie kudełki niektórych psów za pieknie nie pachną. Od mojej suczki nic nie czuć. Tak samo było z poprzednią, a jak pisałm młoda juz nie była. Wogóle u nas w domu nie czuć ze są zwierzęta ( węchowo oczywiście ). Duzo osób juz sie dziwiło, ze jest kot a nic nie czuć.

[kamaO]

Moja Fiona wczoraj zasnęła leżąc na moim brzuchu i wtulając łebek w zagłębienie między piersiami Nawet nie śmiałam się potem ruszyć Ale mi było niewygodnie, no ale cóż zrobić

[Laura2112]

Napisane przez kamaO

Moja Fiona wczoraj zasnęła leżąc na moim brzuchu i wtulając łebek w zagłębienie między piersiami Nawet nie śmiałam się potem ruszyć Ale mi było niewygodnie, no ale cóż zrobić

Ile razy ja już ścierpłam, to nie zliczę Kocia zwsze zasypia przytulona do mojego prawego boku, ja ją obejmuję ręką i ani się ruszyć, kiedy tak słodko sobie śpi i grzeje jak piecyk

[maxi82]

Napisane przez kamaO

Moja Fiona wczoraj zasnęła leżąc na moim brzuchu i wtulając łebek w zagłębienie między piersiami Nawet nie śmiałam się potem ruszyć Ale mi było niewygodnie, no ale cóż zrobić

U mnie to też norma. Najgorzej jak kicia przyjdzie w ciągu dnia i komus się na kolanach ułoży to wtedy ruszyć sie nie mozna A czasmi kicia i suczka śpią obok siebie wtulone, słodki widok

[masiek]

Zwykle Mopuś zasypia ze mną tej nocy było trochę inaczej. Mopsia wtryniła się na mamy łóżko, ba umościła się na mamy poduszce i zasneła. Mama dostała do spania inna podużkę. A że ja musiałam jeszcze w nocy posiedzieć nad projektami cieszyłam się, że mam spokuj. Gorzej było jak już poszłam spać. Ta pustak przy moim boku był taka smutna. Nie mogłam zasnąć dopiero koło 4 rano mopuś zlitował się i przyszła. Moje szczęście weszło pod kołdre wtuliło się we mnie i zasnęło pomrukując

[Kasiula85]

mój kot ro zwykle śpi na plecach
i rozkłada tylnie łapki a jak ktoś go chce wtedy po brzuszku pomacać to on ciach pazurki wbija

[Monica123]

Jak mój pies byl młodszy to często spał z moim bratem w pokoju. Tam było jego posłanie z takiej wielkiej poduchy. Póżniej przeniósł sie bezpośrednio do jego łóżka( co widać na zdjęciu). Jak próbował ze mna spać to mi przeszkadzał. Nie dość, że jak się rozłożył to potrafił mnie wypchnąc łapami to jeszcze mu się śniło, że biega i wtedy tak parmosił łapami i podszczeciwał ;-)) i nici ze spokojnego snu. Mimo wsztsto Bardzo go Kocham!!!

[karateczka000]

ja w sumie nie pozwalam, ale pies i tak wskakuje
ostatnio jest na łozku pełno siersci wiec zaczelam z nim walke i mam nadzieje ze mi sie uda namowic go do spania w swoim koszu

ale powiem wam, ze wcale nie tak bardzo mi sie to podoba jak on spi w łozku :/

[majula]

u mnie ja nie moge spac z psem ale rodzice czy babcia spia z psami(obecnie tylko babcia) mamy buldoga angielskiego ktorego wszyscy uwelbiamy i mu na wszystko wolno kochany rozumie wszystkopozdrawiam miłośniczki psów

[dottta]

Moja mama sypia w łóżku z naszą jamniczką Ja niecierpię jak pies mi wskakuje do łózka, ale za to jak przystało na kocią maniaczkę sypiam z dwoma kotami - sama już ledwo w łóżku się mieszczę

[xcf]

mój poprzedni pies pchał się do łóżka rodziców o godzinie trzeciej nad ranem, czyli dokładnie wtedy kiedy nie chciało im się już z nią walczyć, spała w nogach. obecny suniek nie śpi wogóle w łóżku (zresztą nigdy nie próbowała) tylko rano wkłada przednie łapy na łóżko i bokiem się przytula ale tylko na chwilę zanim kogoś nie uda się jej obudzić i wyciągnąć na spacer

[*chinchilla*]

nasza amstaffka uwielbia spac w lozku... ale tez wie kiedy moze sobie na to pozwolic - ja np. ja wpuszczam, TZ nie. shiva jest mu bardzo posluszna, wiec zazwyczaj dopiero jak TZ wychodzi z pokoju moja misia od razu wskakuje pod koldre ona robi taaaaakie oczy gdy jej nie chce wpuscic ze serce by mi peklo gdybym tego nie zrobilo. jeszcze musze dodac ze ona ma nawet wlasny fotel i gdy tylko ktos chce tam usiasc, zaczyna byc zazdrosna i sama sie wpycha, nawet jesli wczesniej wcale nie byla owym fotelem zainteresowana - jak dziecko, albo jeszcze lepiej - pies ogrodnika

[livhana]

Nawet jakbym bardzo chciała to poprostu nie dałabym rady oduczyć mojej Soni spania ze mną. Wszyscy dookoła strasznie się na to krzywią i nie rozumieją jak to można z psem spać. Ja nie rozumiem jak można z nim nie spać . A Sonia poprostu uwielbia spać obok mnie na poduszce. Wiem że nie powinnam jej na to nie pozwalać ale jakoś nie potrafię jej wygonić

[Gonia]

ja wszystkim swoim poprzednicm psiutkom pozwalałam ze sobą spać ale teraz mam szzceniaczka, którego postanowiłam tego nie uczyć.... czasem są takie sytuacje, gdy pies w łóżku jest tym trzecim ;-) co czasem przeszkadza... wiecie o czym mówie? Nie chce robić z psa głupka i raz mu pozwalać a raz wyganiać z łóżka.... mam nadzieję, że wytrwam w swoim postanowieniu .

[esfira]

mój kot spi zawsze w łózku- no chyba, że nie ma na to akurat ochoty
jak brałam kota, to było pewne- kot ma spac w łóżku jak człowiek!

[Anahstasia]

Moje maleństwo jak widać śpi na łóżku, ale na swoim kocyku. Jest zasada - na pościel nie wolno
Śpi tak jak na pierwszej fotce, a wygląda jak na drugiej

[bydgoszczanka]

Moj psiak ( w avatarku) nie spi w lozku ale jak tylko wychodzimy z domu a on zostaje to zaraz wskakuje na kanape . Raz go przylapalismy, a jaki byl zdziwiony .

[faa]

ja spie z moimi ale czesciej to ten bialy spi w nogach a czarny woli podłoge
PIC_0265.JPG