|
|
#211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
przeczytalam troche o tym zastanowieniu sie... maz to nie zabwka testowa.. najlepiej bylo by zrobic mus zereg testow zanim sie go wezmie muahaaha ale po co????? ja wole zyc tydzien po slubie szczesliwa i nie zalowac decyzji malzensrwa niz czekac do 30 i nie dostac nic.... znam juz takie pare ktore czekaja czekaja a po 6 latach nagle sie im nudzi i odchodza od siebie... malzestwo to jak loteria teraqz jest dobrze za pare lat moze byc zle badz na odwrot niogdy nie wiadomo co zycie przyniesie wsyzstko ma swoj cel w zyciu.... wazne by nie zalowac decyzji slubu skoro ktos czuje ze kocha te osobe i chce z nia byc to byc!! prawda jes taka ze kopbiety czekaj czekaja a potem kolo 30 to juz na szybko sie decydja byle by za kogos wyjsc bo czas goni i stara panna sie nie chce byc i to jeszcze gorzej niz decydowac sie impulsywnie w wieku 20 lat.... takie moje zdanie ja zareczylam sie po 10 mc znajomosci... nie zaluje niczego... slub odbedzie sie w rodzice 2 roku naszego zwiazku i jestem szczesliwa wlasnie tego chce i to robie co pokaze zycie to sie okaze przyszlosc zostawmy wrozkom przeszlosc historykom
__________________
wiosna!! |
|
|
|
|
#212 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Druga sprawa: Piszesz, że pierwsza miłosc jest niepowtaralna, a każda następna nie jest już takim przeżyciem. No i u mnie znowu było odwrotnie, bo pierwszej swojej miłości... w zasadzie nie pamiętam. I jeszcze słówko o podziale na wiek - w pewnym wieku duże różnice nie mają znaczenia, ale jesli 15-latka jest z 30-latkiem, to ja przepraszam - dla mnie to już jest pedofilia. Oczywiście, fajnie byłoby, gdyby wszyscy byli do końca życia z tą pierwszą miłością. Ale radziłabym troszkę poczekac i poznac partnera, bo - moim zdaniem - dziewczyna świeżo po maturze jest troszkę za młoda na ślub. Z pewnością niektóre "osiemnastki" są dojrzałe ponad wiek, ale nie oszukujmy się - to okres zarwanych nocy, nauki, studiów, imprez. Dziewczyny, kochajcie i bądzicie kochane, ale z tak ważnymi decyzjami może warto troszkę poczekac?
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina...
|
|
|
|
|
|
#213 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Ja mialam nie cale 18 lat jak sie zareczylam. Teraz jestem mezatka i jestem najszczesliwsza.
__________________
Pozdrowionka |
|
|
|
|
|
#214 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
To nie jest regula ze mlode osoby sa nie dojrzale i za mlode na slub. Ja wyszlam za maz mlodo i w ogole tego nie zaluje przeciwnie jestem najszczesliwsza. Nigdy nie interesowaly mnie imprezy i "rozrywanie sie" . Ja najlepiej moge sie "rozerwac" w towarzystwie mojego ukochanego, w domowym zaciszu przy lampce winka.
__________________
Pozdrowionka |
|
|
|
|
|
#215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
__________________
Pozdrowionka Edytowane przez redpanda Czas edycji: 2006-10-30 o 19:08 |
|
|
|
|
#216 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: s-c
Wiadomości: 166
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
jak mialam 16 czy 18 lat tez myslalam ze jestem dojrzala, ale czy napewno??
czasami nam sie tylko wydaje ze jestesmy gotowi do zycia, decydujemy sie na slub, a po slubie co mamy mowic? wlasnie to co mowicie. szczerze mowiac to watpie, czy jest ktos kto jest na 100% pewny drugiej osoby, pewny ze to ten jedyny. ja czesto mialam watpliwosci. poprostu zaryzykowalam. poznalismy sie w styczniu 1999 roku (mialam 19 lat on 22) zareczylismy sie w marcu 2004, a pobralismy sie w kwietniu 2006-cywilny i w lipcu 2006-koscielny |
|
|
|
|
#217 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
)Na pewno trudno jest dobrac sie z partnerem idealnie...czesto sie zdarza ze nie jestesmy dopasowani pod wzgledem charakteru oczekiwan etc wtedy sa marne szanse ze bedziemy szczesliwi w zwiazku, ale jezeli spotkamy osobe ktora ma podobny charakter,oczekiwania, zainteresowania to bedziemy z nia szczesliwi do konca zycia. Zgadzam sie ze jezeli ktos nie czuje sie pewny do konca to nie powinien decydowac sie na slub, to powazna decyzja i lepiej wtedy pomieszkac razem, przetestowac.
__________________
Pozdrowionka |
|
|
|
|
|
#218 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja miałam cudowne zaręczyny w Kazimierzu nad Wisłą i to była niespodzianka!!! Każdej z Was takich życzę
Miałam wtedy 23 lata, byliśmy ze sobą 3 lata. Ślub po roku.Jak to zleciało- wczoraj mieliśmy pierwszą rocznicę slubu, ech.... |
|
|
|
|
#219 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: s-c
Wiadomości: 166
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
jak jest sie z kims kilka lat to chyba nie umawia sie na randki do kina czy na piwo, tylko chodzi sie do siebie do domu i w ten sposob poznaje sie nawyki i przyzwyczajenia swojego tz (przynajmniej tak bylo w moim przypadku) |
|
|
|
|
|
#220 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
No to i ja opowiem o sobie.Ja mam 21 lat mój TŻ 19lat. Zaręczyliśmy się rok temu, w tym roku mamy ślub. Oboje jestesmy ze soba juz 3 lata i mamy zapewniona przyszłośc w postaci pracy i mieszkania. W tym roku mieliśmy mature. To bardzo młody wiek.Planujemy iśc na studia i swoje życie dzielic we dwoje. Nie zapewniam ze nasz zwiazek wytrzyma wszystko bo nie takie juz były na swiecie miłości do grobowej deski i nic z tego nie wyszło...Ale uwazam ze dojrzeliśmy do takiej decyzji bo życie i doświadeczenie nas nauczyło wiele.
Moge tylko stwierdzic jedno , tego co razem doswiadczyliśmy i ile przezyliśmy osobno ,mogło nie przezyc wiele starszych osób deklarujących się jako bardzo dojrzałych i gotowych do zycia. Uwazam ze miernikiem dojrzałości jest własnie doświadczenie.Dlatego nie można powiedzieć ze ktoś nie jest dojrzały na coś nie znając go i nie wiedząc jak sobie radzi w zyciu. Można by było pomyslec chłopak 19lat...temu sie jescze 100razy odmieni. Otóż tak kazdemu moze sie odmienic i nie wydaje mi sie ze byłaby to kwestia wieku. Jesli chłopak jest inteligentny i wie czego chce to nie powinien być chłopakiem w stylu z "kwiatka na kwiatek". W mojej rodzinie są osoby które miały 16 lat i 18lat jak brały slub i teraz maja po 80 lat i wciaz trzymają sie za ręke (piekny widok). A i osoby które czekały do 30 i nie minął rok a juz sie rozwodzili. i co śmieszy mnie najbradziej kto zwlekał najdłuzej wytrzymał najkrócej. Dlatego jest to rzecz względna zależna od ludzi.
__________________
"You are the fire that burns the passion within my soul." -FREEDOM- -100 dni na diecie i ćwiczeniach- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205927 |
|
|
|
|
#221 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
ktoś odkurzył mó stary wątek...
![]() jeśli jednak chodzi o mnie to pytanie jest juz nieaktualne,wiele razy rozmawialismy o zaręczynach,a teraz juz nie ma naszego związku, rozstaliśmy się i to bez konkretnego powodu, tak po prostu...nie widujemy się od ponad 3 tygodni oj, zazdroszczę wam kobietki,ze estescie takie szczęśliwe ze swoimi Tżami
__________________
"Uśmiech losu można zobaczyć
nawet w tych najciemniejszych chwilach... Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło." |
|
|
|
|
#222 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Hm tak czytam i czytam i coś tu jeszcze napisze.Pisałam już wcześniej,ale przypomne,w tym roku 10.07.2006 mój ukochany mi się oświadczył-mam 23 lata,a narzeczony ma 26
Ślub tak gdzieś za dwa latka,będe mieć 25 a narzeczony 28 lat.To jest moja pierwsza miłość i ostatnia.Poznałam tż jak mialam 16,5 lat,to było w roku 1999 roku,czyli znamy się aż 6 lat,tż był akurat w wojsku,zaczeła się nasza przyjaźn,potem po wyjściu z wojska zaczeło między nami iskrzyć i nasza miłość kwitła i trwa do dzisiaj,z czego jestem bardzo dumna i szczęśliwa |
|
|
|
|
#223 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 740
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
atka83 to szczerze gratuluje!!
szczęściara z Ciebie!
__________________
Je t'aime non seulement pour ce que tu es mais pour ce que je suis quand nous sommes ensemble. Roy Croft
|
|
|
|
|
#224 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Szczęściara o takkkk |
|
|
|
|
|
#225 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
02.06.05 roku zaręczyłam sie z moim ukochnym mężem miłałam 20 lat za pare dni nasza pierwsza rocznica...ślubu cywilnego a za kilkanaście dni slub kościelny
![]() rodzice szczerze byli i sa zadowoleni a my szczęsliwi i szczerze nie załuję imprez wyskoków na różne koncerty czy cos tam najlepiej się czuje w domku obok skarba mojego... dodam że slub nie był z przymusu a jeśli nawet tak by się stało to :aniołek: z radości
|
|
|
|
|
#226 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Mother Earth
Wiadomości: 145
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Nie wspominałam o znacznych różnicach wiekowych, a jedynie o w miare rówieśniczych związkach. Chodzi mi jedynie o to, że sama metryka nie koniecznie musi się mieć do dojrzałości emocjonalnej która wg mnie z tych dwóch rzeczy jest ważniejsza jeśli chodzi o decyzję zawarcia małżeństwa. A pierwsza miłość.. Ja też byłam zakochana w kims zanim poznałam mojego obecnego narzeczonego. I wiem, że gdyby to był poważny związek (a nie był więc nie nazywam go miłością) czułabym, że w jakiejs małej części moje serce należałoby do tej osoby (wspólne chwile, miejsca, wspomnienia..) i nie mogłabym oddać całego serca mojemu TŻ, bo zawsze ktoś inny choćby w małym zakątku by tam był. Oczywiście to moje przemyślenia i moje zdanie i nijak sie ma do zdania ogółu. Ale prosze, nie chce mi sie już wypowiadac na ten temat.. Każdy chyba wie czy jest szczęsliwy ze swoją pierwsza, trzecią czy dziesiątą miłością.. Pozdr.
__________________
Są jeszcze matki kochające dzieci, prawdziwi kapłani, szczerzy poeci, Mądre księgi, otwarte dłonie- ubodzy w duchu i ogień wciąż płonie... |
|
|
|
|
|
#227 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja zareczyny przezywalam dwa razy
Za pierwszym razem (rok temu)moje loneczko oswiadczylio mi sie nad morzem przy zachodzie slonca kiedy bylismy sam na sam Było cudownie...Zaskoczyl mnie niesamowicie...ach..... Natomiast drugie zareczyny to hm..nasi rodzice wymagali aby on poprosil mnie o reke w ich obecnosci i wogole...Bylam przeciwna temu no ale teraz nie zaluje...Oficjalne zareczyny mialam po roku czasu od pierwszych zareczyn,odbyly sie one bowiem dwa dni temu To jest niezapomniane przezycie Ja jestem rocznik 1984 wiec mialam 21 latek kiedy popsoril mnie pierwszy raz o reke...Ja uwazam ze wiek nie gra roli...Trzeba tylko miec swiadomosc ze malzenstwo to nie jest zabawa!!!!!
__________________
"Nie wystarczy pokochać.Trzeba umieć wziąć tę miłośc w ręce i przenieść ją przez całe życie" A.Bekante |
|
|
|
|
#228 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 32
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja mam 19 lat a moj TŻ 26 jestesmy ze soba od ponad 3 lat i bardzo sie kochamy w przyszlym roku chcemy sie zareczyc a za 2 lata pobrac. Mielismy zareczyc sie w tym roku ale wiecie jak jest-ja dopiero po szkole a on ma taka niepewna prace. Teraz ja juz mam prace ucze sie i mam wolne mieszkanie w ktorym moge w kazdej chwili zamieszkac ,ze tak powiem mamy juz "fundamenty" na ktorych mozemy zaczac budowac nasza wspolna przyszlosc.
|
|
|
|
|
#229 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Obydwoje mielismy po 22 lata kiedy sie zaręczaliśmy - 1.07.2006 a ślub bedzie 6.01.2007 czyli kiedy bedziemy mieli po 23 lata.
|
|
|
|
|
#230 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Jak mój ukochany mi się oświadczał miałam-mam 23 latka,a ślub w 2008,to będe mieć 25,jak dla mnie odopowiedni wiek
|
|
|
|
|
#231 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Moim zdaniem odopowiedni wiek to 24 - 26 latek, gdyż młoda mężatka nie bedzie miała szans na uzyskanie upragninego tytułu, gdyż wiadomo jak to w życiu bywa z "wypadkami" przy pracy
i często dziewczyny muszą rezygnować ze studiowania albo biorą urlopy a po przerwie jeś ciężko wróćić do nauki .Przynajmniej ja tak uważam po obserwacji moich koleżanek które wyszły za mąż w wieku 20-21 lat i nie skonczyły studiów, dlatego ja z moim TŻ czekalismy do uzyskania przeze mnie licencjata aby mieć przynajmnej jeden papierek w ręku Jesteśmy już zaręczeniu od pół roku i wcale tego nie żałuję gdyż młodość jest bardzo ważna i nie da się jej przywrócić tak jak mówi moja ciotka która wyszła za mąż w wieku 18 lat ale nie z przymusu ![]() Pozdrawaim wszystkie szczęśliwe narzeczone |
|
|
|
|
#232 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
zareczlismy sie 30 grudnia 2005 ( mialam 21 lat) - to byla dla mnie totalna niespodziewanka!!!
nie wahalam sie ani chwili...dlugo fruwalam nad ziemia po tym wydarzeniu... 2 dni pozniej - czyli 1 stycznia 2006 Artur poprosil moich rodzicow o moja reke...to byla niesamowicie wzruszajaca chwila...nigdy tego nie zapomne...rodzice byli totalnie zaskoczeni ale przeszczesliwi...i tak oto 18 sierpnia 2007 !!!slubowac bedziemy sobie Milosc Wiernosc i Uczciwosc Malzenska do grobowej deski!!! bede miala wtedy 23 lata a Moj Kochany prawie 27
|
|
|
|
|
#233 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 309
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
droga magdulec
nie zgadzam sie z Toba w kwestii tego ,że młode męzatki w wieku 20-21 lat nie skończą studiów albo przydarzy im sie "wypadek przy pracy".Ja wychodze za mąż w wieku 23 lat ciut przed obroną inżyniera na studiach dziennych.I nie sadze żeby malżenstwo miało mi w czymkolwiek przeszkodzic.Zamierzam także kontynuować naukę na studiach magisterskich-tyle, że zaocznych.Mój TŻ także studiuje zaocznie i pracuje.Wiec jak widzisz jesli ktos ma poukładane w głowie wtedy nic nie stoi na przeszkodzie aby być małżeństwem i studiować ![]() Co do "wypadków przy pracy" to jestem z moim TŻ ponad 5 lat i żadnej wpadki nie bylo, wiec nawet gdy bede mężatką także jej nie bedzie a na dziecko sie zdecyduję wtedy kiedy uznam ,że moge dać mu wszystko, włącznie ze swoim czasem, miłością oraz zapleczem materialnym. ![]() Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje , że troszkę zmienisz zdanie o młodych mężatkach
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#234 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Ja wyszlam za maz w wieku 18 lat, ksztalce sie i jestem jak najbardziej szczesliwa, dzieci jeszcze nie mamy i uwazamy zeby ich jeszcze przez jakis czas nie bylo. Mlodosci malzenstwo mi nie odebralo wrecz przeciwnie czuje ze jestem najszczesliwsza. Czasu spedzonego z moim mezem przenigdy nie zamienilabym na "wolnosc".
__________________
Pozdrowionka |
|
|
|
|
|
#235 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja i mój TŻ mieliśmy po 20 lat jiedy się zaręczyliśmy, a 21 kiedy się pobraliśmy. Nie żałuje tej decyzji.
Może tylko pod jednym względem, że nie mamy własnego gniazdka.
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|
|
|
|
#236 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: lubelski
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
i od sposobu wychowania i mentalności. Co wiecej nalezy ten krok dokładnie przemyśleć i zależy od charakteru osoby z którą się związujesz. Moje zdanie jest oparte jedynie na obserwacji koleżanek. Cieszę się że jesteś szczęśliwa, oby tak dalej
|
|
|
|
|
|
#237 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Öhringen
Wiadomości: 530
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
nasz zwiazek jest troszku zakrecony. poznalismy sie jak oboje mielismy niecale 17 lat. to byla moja pierwsz prawdziawa milosc. bylismy nierozlaczni: liceum, matura, studia...no wlasnie...do czasu. zaczely sie studia, ja w krakowie, on w naszym rodzinnym miescie, zaczelo cos pekac miedzy nami, on stal sie strasznie zazdrosny o moich nowych znajomych, mi zaczylalo go cosraz mniej brakowac. w koncu rozstalismy sie. prawie 2 lata kazdy kroczyl wlasnymi sciezkami. nie widywalismy sie prawie w ogole. on wyjechal z kraju...
caly czas jednak mialam go w sercu. nie potrafilam byc z nikim innym. spotkalismy sie ponownie w 2003 roku. przez te dwa lata bardzo sie znienilismy, dojrzelismy do wielu decyzji. okazalo sie ze jestesmy dla siebie stworzeni. wiedzialam, ze bedziemy rozdzieleni o 1000km - potrafilam to zniesc - on rowniez. kilka dni po obronie wyjechalam do niego. spedzilismy razem kilka miesiecy - bylo wspaniale. oswiadczyl mi sie ..... w listopadzie 2005 wzielismy slub cywilny. w sierpniu koscielny. JEST SUPER. mamy po 25 lat. przezylismy razem wiele. to rozstanei jeszcze bardziej przypieczetowalo nasza milosc. wiemy oboje, ze mozemy byc tylko razem. |
|
|
|
|
#238 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: piszę z domu ;)
Wiadomości: 55
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
miłość to dla mnie uczucie spontaniczne płynące z serca a małżeństwo to już bardziej przemyślana sprawa i wcale nie umniejsza miłości
![]() z Kochaniem od 3 lat i miesiąca zaręczona od miesiąca ślub za rok - 15.09.2007 będziemy mieć po 27 lat ![]() pozdrawiam wszystkich zakochanych po uszy
|
|
|
|
|
#240 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 140
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
ja miałam 22 lata jak się zaręczyłam, a wyszłam za mąż w wieku 24 lat
w sumie jestem dwa miesiące po ślubie i jest cudownie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.













Szczęściara o takkkk 
ale nie z przymusu 


