WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[MissLongoria]

U mnie cud.... włosy przestały wypadać - przeczesuje tylko palcami - mocniej, mocniej, mocniej i nic, rzaden włos mi nie zostaje... wprawdzie parę wypada przy myciu, ale tak to naprawdę JA NIE MOGĘ ZNALEŹĆ JAKIEGOKOLWIEK WŁOSA! NIC ZERO! ( zaczynam się bać... )

[Milka19]

Napisane przez MissLongoria

U mnie cud.... włosy przestały wypadać - przeczesuje tylko palcami - mocniej, mocniej, mocniej i nic, rzaden włos mi nie zostaje... wprawdzie parę wypada przy myciu, ale tak to naprawdę JA NIE MOGĘ ZNALEŹĆ JAKIEGOKOLWIEK WŁOSA! NIC ZERO! ( zaczynam się bać... )

No co Ty Bać się nie ma czego To cudowna wiadomość Zdradzisz jakie kosmetyki, produkty używasz do pielęgnacji włosów

[Anuska77]

Kobietki, dzieki wielkie za info. Sama tez od poczatku sklanialam sie ku olejkowi, ale tak sobie teraz pomyslalam, ze zastosuje obydwa (sok od czasu do czasu), a olejek czesciej.

[virka]

Napisane przez Milka19

Siostra niedługo idzie do dermatologa i mam nadzieje, że recepte załatwi A jak Ci się udało dostać bez

Powiedziałam, że potrzebuję do wcierek do włosów i już Jakaś życzliwa dusza musiała stać po drugiej stronie lady

Napisane przez Milka19

U mnie dzień bez jakiejś wcierki albo maseczki na głowie to dzień stracony Nie jestem w stanie wstać na poranny wykład na 8, ale jak mam zajęcia popołudniu to wstaje o 6 żeby spokojnie umyć głowę i maseczkę na włosy sobie nałożyć Zaczynam się o siebie martwić

Tylko pogratulować systematyczności

Napisane przez MissLongoria

U mnie cud.... włosy przestały wypadać - przeczesuje tylko palcami - mocniej, mocniej, mocniej i nic, rzaden włos mi nie zostaje... wprawdzie parę wypada przy myciu, ale tak to naprawdę JA NIE MOGĘ ZNALEŹĆ JAKIEGOKOLWIEK WŁOSA! NIC ZERO! ( zaczynam się bać... )

Tu się nie ma czego bać, tu się trzeba cieszyć

[tootsie]

od wczoraj łykam biotynę
Muszę wypróbować jeszcze ten sok z łopianu i kurację z rzepą z joanny

Mam nadzieje,że włosy, które mi wypadają to faktycznie te najsłabsze Dobrze,że chociaż rosnąć chcą

Oby sie tylko nie okazało,że wszystkie są słabe i zostanę z dwucentymetrowymi kiełkami na głowie

[kosmita77]

Napisane przez tootsie

od wczoraj łykam biotynę
Muszę wypróbować jeszcze ten sok z łopianu i kurację z rzepą z joanny

Mam nadzieje,że włosy, które mi wypadają to faktycznie te najsłabsze Dobrze,że chociaż rosnąć chcą

Oby sie tylko nie okazało,że wszystkie są słabe i zostanę z dwucentymetrowymi kiełkami na głowie

ja biotyne bralam, ale tak mi smakowala ze 3 miesieczna kuracje zjadlam w miesiac i efektow nie widzialam na sok z lopianu tez mam ochote

[virka]

A ja odstawiłam tabletki Vitapil (tzn. skończyłam opakowanie i nie kupiłam następnego). Stawiam na ziółka, picie i wcierki Pokrzywka wypita, skrzyp się parzy
Przynajmniej na jakiś czas zrezygnowałam z tabletek

[Milka19]

Napisane przez virka

Powiedziałam, że potrzebuję do wcierek do włosów i już Jakaś życzliwa dusza musiała stać po drugiej stronie lady

Tylko pogratulować systematyczności

Mam nadzieje, że również na jakąś życzliwą duszyczkę trafię Coś przez te święta się opuściłam jeśli chodzi o wszelkie wcierki i maseczki Aż mnie wyrzuty zżerają Dziś muszę koniecznie coś na głowe nałożyć

Napisane przez virka

A ja odstawiłam tabletki Vitapil (tzn. skończyłam opakowanie i nie kupiłam następnego). Stawiam na ziółka, picie i wcierki Pokrzywka wypita, skrzyp się parzy
Przynajmniej na jakiś czas zrezygnowałam z tabletek

Mam nadzieje, że rezultaty będą Czytałam, że warto do czasu do robić takie przerwy w przyjmowaniu sumplementów Mi też by się taka przerwa przydała, bo co kończe jedne zaczynam następne

[virka]

Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia przyniosą Wam szczęście i pomyślność, niech moc wiary i siły doda otuchy w zmaganiu się z codziennością. Niech Nowy Rok będzie czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń.
Marzeń o które warto walczyć. Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć.
Refleksji nad cudem jaki wydarzył się dwa tysiące lat temu w grudniową noc w Betlejem, a także osobistego doświadczenia jego mocy w codziennym życiu.

Tego Wam wszystkim życzę i NIECH WAM WŁOS Z GŁOWY NIE SPADNIE

[Milka19]

Napisane przez virka

NIECH WAM WŁOS Z GŁOWY NIE SPADNIE

ths

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim radosnych chwil spędzonych w rodzinnym gronie, wytchnienia od codzienności, Wesołych Świąt bez zmartwień, za to z barszczem, grzybami i karpiem. Niech przy świątecznym stole nie zabraknie światła i ciepła rodzinnej atmosfery. Niech ten czas będzie czasem zadumy, odpoczynku i zwolnienia oddechu. Niech Nowy Rok będzie rokiem szczęśliwym w osobiste doznania, niech przyniesie spełnienie najskrytszych marzeń i wiele satysfakcji z własnych dokonań.

No i bujnych włosów

[virka]

Milka również dziękuję
To po takich życzeniach naszym włosom już po prostu nie wypada wypadać

[tootsie]

i ja również przyłączam sie do życzeń I od siebie życzę wszystkiego co najlepsze WŁOS Z WAMI

[mysza_87]

Ja sobie i wam życzę, żeby wreszcie się nasz problem z wypadającymi włosami skończył wreszcie no i oczywiście spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia

[kosmita77]

i ja Wam życzę Drogie Wizażanki zdrowych, pogodnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt spełnienia wszystkich marzeń, nawet tych najbardziej nierealnych Wystrzałowego Sylwestra i szczęśliwego całego następnego roku!

['Estelle']

Staropolskim obyczajem,
gdy w Wigilię gwiazda wstaje,
Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.

Przy tej pięknej sposobności i ja życzę Wam radości,
aby Wszystkim się darzyło, z roku na rok lepiej było.

[mysza_87]

Dziewczyny, normalnie dziś pocieszyłam się tak, że chyba przestanę się martwić tym, że włosy mi nadal wypadają i będę na maksa dbać o ich wygląd. A mianowicie mama TŻta powiedziała mi, że bardzo mi zgęstniały włosy ja w takim zdziwku ale potem spojrzałam do lustra i rzeczywiście włosy wyglądały jakby mi nigdy nie wypadały, były lśniące, prościutkie (5 minut spędzone z prostownicą nie poszło na marne ) i nawet mój TŻ powiedział, że bardzo ładnie wyglądają dziś moje włosy wydaje mi się jednak że było to wszystko zasługą golfu(/a ? ) który dziś miałam na sobie mimo to fajnie jest usłyszeć coś takiego i naprawdę motywuje mnie to do dalszych starań o poprawę stanu moich włosów. Priorytetem nadal pozostaje powstrzymanie wypadanie (z tego powodu spałam dziś w masce z cebuli, użyłam Seboradinu, łyknęłam Belisse a potem nałożyłam wax i wreszcie po podeschnięciu użyłam soku z brzozy z sokiem z pokrzywy i biostyminą ) ale wiem że ważne jest także to, by włoski "jakoś względnie wyglądały". Z tego powodu po nowym roku wybiorę się do mojej fryzjerki na zrobienie grzywki, bo już mi troche za bardzo urosła no i cały czas będę bardzo nawilżać włosy i odżywiać skórę głowy

[Milka19]

Napisane przez virka

Milka również dziękuję
To po takich życzeniach naszym włosom już po prostu nie wypada wypadać

No ba Moje jak do tej pory pojęły aluzję

Napisane przez mysza_87

Dziewczyny, normalnie dziś pocieszyłam się tak, że chyba przestanę się martwić tym, że włosy mi nadal wypadają i będę na maksa dbać o ich wygląd. A mianowicie mama TŻta powiedziała mi, że bardzo mi zgęstniały włosy ja w takim zdziwku ale potem spojrzałam do lustra i rzeczywiście włosy wyglądały jakby mi nigdy nie wypadały, były lśniące, prościutkie (5 minut spędzone z prostownicą nie poszło na marne ) i nawet mój TŻ powiedział, że bardzo ładnie wyglądają dziś moje włosy wydaje mi się jednak że było to wszystko zasługą golfu(/a ? ) który dziś miałam na sobie mimo to fajnie jest usłyszeć coś takiego i naprawdę motywuje mnie to do dalszych starań o poprawę stanu moich włosów. Priorytetem nadal pozostaje powstrzymanie wypadanie (z tego powodu spałam dziś w masce z cebuli, użyłam Seboradinu, łyknęłam Belisse a potem nałożyłam wax i wreszcie po podeschnięciu użyłam soku z brzozy z sokiem z pokrzywy i biostyminą ) ale wiem że ważne jest także to, by włoski "jakoś względnie wyglądały". Z tego powodu po nowym roku wybiorę się do mojej fryzjerki na zrobienie grzywki, bo już mi troche za bardzo urosła no i cały czas będę bardzo nawilżać włosy i odżywiać skórę głowy

Super jest usłyszeć coś takiego, zwłaszcza od osoby, z którą spotykasz się od czasu do czasu i nie widzi Cię na codzień. Ona na pewno trafnie oceniła sytuację I to nie żaden golf, tylko wreście pojawiły się rezultaty żmudnej kuracji

Mycha co za prostownice masz Wczoraj Mikołaj przyniósł mi prostownice I tak się zastanawiam w jaki sposób jej używać, żeby jak najmniej zaszkodzić włosom. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej wogóle nie używać, ale od czasu do czasu marzy mi się, żeby wyprostować te moje loczki

[tootsie]

Napisane przez Milka19

No ba Moje jak do tej pory pojęły aluzję



Super jest usłyszeć coś takiego, zwłaszcza od osoby, z którą spotykasz się od czasu do czasu i nie widzi Cię na codzień. Ona na pewno trafnie oceniła sytuację I to nie żaden golf, tylko wreście pojawiły się rezultaty żmudnej kuracji

Mycha co za prostownice masz Wczoraj Mikołaj przyniósł mi prostownice I tak się zastanawiam w jaki sposób jej używać, żeby jak najmniej zaszkodzić włosom. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej wogóle nie używać, ale od czasu do czasu marzy mi się, żeby wyprostować te moje loczki

od jakiegoś czasu przed prostowaniem używam jedwabiu Chi i włosy są w bardzo dobrej kondycji, koncówki są miękkie i błyszczące

[virtual_luv]

Mnie wczoraj siostra"pocieszyła"stwier dzeniem iż to normalne ze włosy mniej wypadają zimą i moje metody(mycie przegotowaną wodą,ziołowe płukanki itp)raczej mi nie pomogą wiosną kiedy to włosy mają kolejny sezon na wypadanie w ilościach masowych,dodatkowo ostatnio natrafiłam na artykuł w którym było napisane ze w normalnych warunkach włos rośnie przez 3 lata a potem wypada.Jednak pigułki antykoncepcyjnej mogą zakłócić ten cykl i skrócić "życie" włosa nawet do 6 miesięcy

Ale ja nie wierze w propagandę i jestem świecie przekonana ze włos mi z głowy nie spadnie

[mysza_87]

Napisane przez Milka19

No ba Moje jak do tej pory pojęły aluzję



Super jest usłyszeć coś takiego, zwłaszcza od osoby, z którą spotykasz się od czasu do czasu i nie widzi Cię na codzień. Ona na pewno trafnie oceniła sytuację I to nie żaden golf, tylko wreście pojawiły się rezultaty żmudnej kuracji

Mycha co za prostownice masz Wczoraj Mikołaj przyniósł mi prostownice I tak się zastanawiam w jaki sposób jej używać, żeby jak najmniej zaszkodzić włosom. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej wogóle nie używać, ale od czasu do czasu marzy mi się, żeby wyprostować te moje loczki

Ja mam prostownicę Eurolux. Prostuję włosy dosyć żadko - w zasadzie wtedy, gdy mam jakieś wazne wyjście i jeśli to robię to traktuję prostownicą albo same końcówki albo włosy tak od połowy - w zależności od tego jak bardzo są poskręcane. Przed użyciem prostownicy kładę na włosy trochę odżywki Hot liss

[MissLongoria]

dzisiaj się załamałam. włosy przestały mi wypadać, piłam pokrzywę, łykałam tabletki, nawet zakupiłam za waszą poradą jedwab biosilk, i taka cała happy sobie trwałąm w tym gdy nagle ostatnio włosy zaczęły mi lecieć jak szalone. Na ręce zostaje mi ich ok 10 za każdym przeczesaniem palcami. Nie obchodzi mnie już nic, scinam na króciutko i zaczyna mnie to j***** .

[mysza_87]

Napisane przez MissLongoria

dzisiaj się załamałam. włosy przestały mi wypadać, piłam pokrzywę, łykałam tabletki, nawet zakupiłam za waszą poradą jedwab biosilk, i taka cała happy sobie trwałąm w tym gdy nagle ostatnio włosy zaczęły mi lecieć jak szalone. Na ręce zostaje mi ich ok 10 za każdym przeczesaniem palcami. Nie obchodzi mnie już nic, scinam na króciutko i zaczyna mnie to j***** .

z tego co pamiętam z tego wątku oraz poprzedniego ( a czytałam tak mniej więcej od strony 50 poprzedniego wątku) na wypadanie nigdy nie był polecany jedwab na ładny wygląd końcówek - owszem, ale na pewno nie na wypadanie.

[virka]

Napisane przez mysza_87

Dziewczyny, normalnie dziś pocieszyłam się tak, że chyba przestanę się martwić tym, że włosy mi nadal wypadają i będę na maksa dbać o ich wygląd.

To bardzo się cieszę, że Tobie się udało

Napisane przez Milka19

No ba Moje jak do tej pory pojęły aluzję

A moje wręcz przeciwnie Znowu zaczęły lecieć jak szalone, ja już tracę siły do nich...
Faktem jest, że odstawiłam witaminki (może to być jeden powód...)
Druga sprawa, to rzadziej stosuję wcierki, z powodu braku czasu (to może być drugi powód)
Ale żeby tak od razu taki bunt z ich strony...Żadnego docenienia wcześniejszych starań
Kiedyś pisałam, że miejsca przerzedzone nie powiększyły się...Niestety i to uległo zmianie, za niedługo czoło będzie mi się kończyło niemalże na czubku głowy
Jak słowo daję złapałam doła

[tootsie]

Virka, nie martw się Moje włosy mają czasami zły humor i wtedy lecą jak szalone Później jest poprawa i tak w kółko

Napisane przez mysza_87

Dziewczyny, normalnie dziś pocieszyłam się tak, że chyba przestanę się martwić tym, że włosy mi nadal wypadają i będę na maksa dbać o ich wygląd. A mianowicie mama TŻta powiedziała mi, że bardzo mi zgęstniały włosy ja w takim zdziwku ale potem spojrzałam do lustra i rzeczywiście włosy wyglądały jakby mi nigdy nie wypadały, były lśniące, prościutkie (5 minut spędzone z prostownicą nie poszło na marne ) i nawet mój TŻ powiedział, że bardzo ładnie wyglądają dziś moje włosy wydaje mi się jednak że było to wszystko zasługą golfu(/a ? ) który dziś miałam na sobie mimo to fajnie jest usłyszeć coś takiego i naprawdę motywuje mnie to do dalszych starań o poprawę stanu moich włosów. Priorytetem nadal pozostaje powstrzymanie wypadanie (z tego powodu spałam dziś w masce z cebuli, użyłam Seboradinu, łyknęłam Belisse a potem nałożyłam wax i wreszcie po podeschnięciu użyłam soku z brzozy z sokiem z pokrzywy i biostyminą ) ale wiem że ważne jest także to, by włoski "jakoś względnie wyglądały". Z tego powodu po nowym roku wybiorę się do mojej fryzjerki na zrobienie grzywki, bo już mi troche za bardzo urosła no i cały czas będę bardzo nawilżać włosy i odżywiać skórę głowy

używasz soków z PHYTOPHARMU ?
https://www.ai.☠☠☠☠☠☠☠/prodImg/108349

[virka]

Napisane przez tootsie

Virka, nie martw się Moje włosy mają czasami zły humor i wtedy lecą jak szalone Później jest poprawa i tak w kółko

Dziękuję Ci , ale w moim przypadku ten ich zły humor trwa dłużej niż dobry i efekt tego jest na prawdę opłakany. Ilość włosów tragiczna, przerzedzenia, walka trwa rok (po silnym stresie około pół roku) i nic...Skąd brać siły, jak tylko jest gorzej (a chwilowe poprawy są krótkie...).

[tootsie]

nie wiem co mam napisać,żeby podnieść na duchu
Poświęcamy włosom mnóstwo czasu, a one odwdzięczają się w taki sposób.
Nie raz prawie płakałam nad wanną Ale jak widzę choć minimalną poprawę, cieszę się jak dziecko Czasami radośc trwa dłuże, czasami krócej

[Milka19]

Napisane przez tootsie

od jakiegoś czasu przed prostowaniem używam jedwabiu Chi i włosy są w bardzo dobrej kondycji, koncówki są miękkie i błyszczące

Dziękuje A ten jedwab to chroni włoski czy on ma tylko za zadanie je wygładzić

Napisane przez virtual_luv

Mnie wczoraj siostra"pocieszyła"stwier dzeniem iż to normalne ze włosy mniej wypadają zimą i moje metody(mycie przegotowaną wodą,ziołowe płukanki itp)raczej mi nie pomogą wiosną kiedy to włosy mają kolejny sezon na wypadanie w ilościach masowych,dodatkowo ostatnio natrafiłam na artykuł w którym było napisane ze w normalnych warunkach włos rośnie przez 3 lata a potem wypada.Jednak pigułki antykoncepcyjnej mogą zakłócić ten cykl i skrócić "życie" włosa nawet do 6 miesięcy

Ja się na tym nie znam, ale czy to znaczy, że nasze włosy sezonowo lnieją

Napisane przez mysza_87

Ja mam prostownicę Eurolux. Prostuję włosy dosyć żadko - w zasadzie wtedy, gdy mam jakieś wazne wyjście i jeśli to robię to traktuję prostownicą albo same końcówki albo włosy tak od połowy - w zależności od tego jak bardzo są poskręcane. Przed użyciem prostownicy kładę na włosy trochę odżywki Hot liss

Czytałam o tym Hot liss i chyba sobie kupie

Napisane przez MissLongoria

dzisiaj się załamałam. włosy przestały mi wypadać, piłam pokrzywę, łykałam tabletki, nawet zakupiłam za waszą poradą jedwab biosilk, i taka cała happy sobie trwałąm w tym gdy nagle ostatnio włosy zaczęły mi lecieć jak szalone. Na ręce zostaje mi ich ok 10 za każdym przeczesaniem palcami. Nie obchodzi mnie już nic, scinam na króciutko i zaczyna mnie to j***** .

Krótkie włosy mają zalete - łatwiej się je pielęgnuje

Napisane przez virka

A moje wręcz przeciwnie Znowu zaczęły lecieć jak szalone, ja już tracę siły do nich...
Faktem jest, że odstawiłam witaminki (może to być jeden powód...)
Druga sprawa, to rzadziej stosuję wcierki, z powodu braku czasu (to może być drugi powód)
Ale żeby tak od razu taki bunt z ich strony...Żadnego docenienia wcześniejszych starań
Kiedyś pisałam, że miejsca przerzedzone nie powiększyły się...Niestety i to uległo zmianie, za niedługo czoło będzie mi się kończyło niemalże na czubku głowy
Jak słowo daję złapałam doła

Wszystkie badania masz w normie A badałaś może też poziom tej prolaktyny To dziwne żeby po tylu miesiącach starań włosy znowu tak z dnia na dzień zaczęły lecieć One właśnie po tych kilku miesiącach powinny odżyć...

[mysza_87]

Napisane przez tootsie

Virka, nie martw się Moje włosy mają czasami zły humor i wtedy lecą jak szalone Później jest poprawa i tak w kółko


używasz soków z PHYTOPHARMU ?
https://www.ai.☠☠☠☠☠☠☠/prodImg/108349

Tak, używam soków z phytofarmu.

virka, niestety włosy nadal mocno mi lecą ale postanowiłam się tym nie przejmować poza tym juz do mnie leci Merz Spezial i liczę, że te tabletki mi naprawde pomogą :tak:

[virka]

Napisane przez tootsie

nie wiem co mam napisać,żeby podnieść na duchu
Poświęcamy włosom mnóstwo czasu, a one odwdzięczają się w taki sposób.
Nie raz prawie płakałam nad wanną Ale jak widzę choć minimalną poprawę, cieszę się jak dziecko Czasami radośc trwa dłuże, czasami krócej

Dziękuję Ci bardzo, ja sama już nie wiem jak się pocieszać
Jak są sukcesy, to jestem mega szczęśliwa i baaaardzo pozytywnie nastawiona, ale jak widzę co się teraz dzieje, to dramat...

Napisane przez Milka19

Wszystkie badania masz w normie A badałaś może też poziom tej prolaktyny To dziwne żeby po tylu miesiącach starań włosy znowu tak z dnia na dzień zaczęły lecieć One właśnie po tych kilku miesiącach powinny odżyć...

Wszystkie mam w normie (przynajmniej miałam jakieś 5 miesięcy temu), prolaktynę też. Teraz po nowym roku idę do ginekologa, to zbadam jeszcze raz, ale przestaje wierzyć, że cokolwiek zdziałam z moimi włosami...
Jak widzę ile ich zostało na głowie, to płakać mi się chce...

Napisane przez mysza_87

virka, niestety włosy nadal mocno mi lecą ale postanowiłam się tym nie przejmować poza tym juz do mnie leci Merz Spezial i liczę, że te tabletki mi naprawde pomogą :tak:

Gratuluję nastawienia, też takie miałam, ale przy obecnym kryzysie go straciłam, też chyba powrócę do tabletek, przy nich przynajmniej wypadały trochę mniej...

[Milka19]

Napisane przez virka

Wszystkie mam w normie (przynajmniej miałam jakieś 5 miesięcy temu), prolaktynę też. Teraz po nowym roku idę do ginekologa, to zbadam jeszcze raz, ale przestaje wierzyć, że cokolwiek zdziałam z moimi włosami...

Moja prolaktyna też jest w normie według standardowego badania, ale po obciążeniu jest ponad 10 krotnie wyższa (dopuszczalna norma to 5 krotnie wyższa). To jest tzw. hiperprolatynemia i rozmawiałam na ten temat z lekarzem i może przyczyniać się do wypadania włosów. Nie wiem jakie Ty miałaś badanie prolaktyny - czy tylko to zwykłe, czy również po obciążeniu

Wiem, że w takiej sytuacji trudno pocieszać. Sama czasem mam takie chwile załamania, bo co z tego skoro dużo mniej wypada, skoro ja nadal widzę te prześwity

Jest mi dużo łatwiej, bo teoretycznie wiem co jest przyczyną wypadania włosów. Niedługo mam wizytę u endo i mam nadzieje, że zacznę z tym sukcesywnie walczyć i wtedy i stan włosów się poprawi.