Kilka kilo mniej - chudniemy zdrowo !

[onemi]

Przylaczam sie tyle ze zaczelam od wtorku
Jak na razie idzie dobrze. Cwicze, poki co to tylko w domu (i czasem w wolnej chwili w pracy) ale we wtorki i czwartki juz bede chodzila na silownie. Tak sie zaparlam!!! Ograniczylam jedzenie,duzo wody i herbatek. itd. nie bede sie tereaz zorpisywala bo pora do lozka zmykac.
Biore tez tabletki LINEA, co o nich myslicie? na mnie chyba dzialaja bo laknienie faktycznie mam mniejsze.

[dagna1]

dzieeeeeen doooobryyyyyyy :P
zaraz ide ponownie spac. o 18 na aerobik dzis 6 dzien dietowania i 1 kg za mna

[lolly_girl]

Napisane przez dagna1

dzieeeeeen doooobryyyyyyy :P
zaraz ide ponownie spac. o 18 na aerobik dzis 6 dzien dietowania i 1 kg za mna

Dzien dobry
u mnie dzien trzeci ale zważę się dopiero na koniec fazy pierwszej!
takze idę spac tylko na chwile na wizaz weszłam

[margotek]

dzie dobry ja juz po śniadanku (jedna ciemna bułka z ziarnami z plastrem poledwicy sopockieji serkiem tartare figura mniam ) a czerwona herbatka właśnie mi sie w kubku parzy!

[lolly_girl]

a ja sie tak starsznie źle czuje mdli mnie odkąd wstalam (to nie ciaza:P), co moze mi na to pomóc?

[gdusiaczek]

Hej laseczki,
Dagna gratuluje 1kg w dol!
Ja niestety odpadam, bo 2 dni temu dowiedzielismy sie, ze bedziemy mieli dzidziusia Wiec zamiast do czerwca schudnac to ja sobie bede tyla do grudnia...boje sie strasznie, bo jako ze teraz nie mam w czym chodzic po przytyciu to co dopiero bedzie pozniej....
No ale, trzymam za Was kciuki!

[dagna1]

lolly,cholercia a coz to sie dzieje :/ mam nadzieje,ze to tylko chwilowe i ze juz sie dobrze czujesz.. jak nie to pij gorace plyny-mieta np,powinny pomoc.. a jak nie to jakiegos wirusa moglas zlapac, wiec do lekarza go,go!

margotek,nie wiesz ile taka bulka moze miec kcal? zrobilas mi na nia ochote :P (ja na zytniej wasie jade :/)

gdusiaczek, szczerze gratuluje )))))))))))))))))))))))
Wy juz powoli wybierajcie imiona, bo czas szybko leci

[martyna82]

Ja miałam dziś ważenie mam 55kg !!! od poprzedniego piątku schudłam 0,8kg cieszę się, bo miałam w tym tyg. 2 dni ze słodyczmami

[lolly_girl]

GDUSIACZEK, nie bój się - gratuluje. moze i przytyjesz ale bedziesz miała piękne szczescie małego bobaska

dagna1, nie cierpie lekarzy hehe:P zażyłam krople żołądkowe teraz juz jest w miarę ok, to pewnie od radykalnej zmiany sposobu żywienia

cieszę się, bo od trzech dni nie tknelam słodyczy! ale nie chcę zapeszac

[--Olka--]

Napisane przez gdusiaczek

Ja niestety odpadam, bo 2 dni temu dowiedzielismy sie, ze bedziemy mieli dzidziusia Wiec zamiast do czerwca schudnac to ja sobie bede tyla do grudnia...boje sie strasznie, bo jako ze teraz nie mam w czym chodzic po przytyciu to co dopiero bedzie pozniej....
No ale, trzymam za Was kciuki!

Gratulacje. To teraz musisz jeść za dwoje.

Mnie się nie chce wyjść do sklepu i nie wiem co będę jeść. Tzn. wiem. Zostały mi tylko jajka w lodówce.

[kas!a]

Dziewczyny mogę się przyłączyć? Mam 160 i 10kg do zrzutu do wakacji, chociaż patrząc na pozostały czas to z mniejszej ilości utraconych kilogramów, też będę się cieszyć.
Właściwie, to funkcjonuję też w wątku 182 dni, ale rzadko pojawiają się tam nowe posty, więc szukam motywacji i tutaj.

Od dzisiaj zaczynam dietę.

[martyna82]

Dziś się ważyłam i ważę 55kg, tydzień temu jak się ważyłam to było 55,8kg. Cieszę się że mam 50kg i schudłam 0,8kg bo ja w tym tygodniu miałam 2 dni co jadłam same słodycze... A od początku diety już ubyło mi 3kg więc jest happy...

[dagna1]

nie bylam w stanie pojsc na aerobik :/ strasznie slabo sie czuje

[krolowaa]

Dawno nie pisałam ,mój mąż przyjechał na 2 tyg . i tak byłam pochłonieta czym innym ,dzis niestety wyjechał .strasznie mi zle! dzis sie ważyłam i zmian nie widac,chyba musze zacisnąc pasa jeszcze bardziej.może wiecej ruchu,chyba tutaj tkwi przyczyna !dziwne jest to że na słodycze nie mam ochoty wogóle!a jeszcze niedawno pochłaniałam tego sporo,czy któras z was miała cos takiego?od czego to zalezy ?dostałam od meza pudełko czekoladek takich extra i nawet jeszcze ich nie otworzyłam!cos chyba ze mna nie tak!

[krolowaa]

WIELKIE gratulacje dla przyszłej mamusi!!!nie obawiaj sie po urodzeniu dzidzi waga szybko spada ,bedziesz chudsza niz przed ciaza!

[--Olka--]

Napisane przez dagna1

nie bylam w stanie pojsc na aerobik :/ strasznie slabo sie czuje

Daguś? Ty nie przesadzasz przypadkiem z tym odchudzaniem?! Żeby Ci się nic nie stało.

Napisane przez krolowaa

dziwne jest to że na słodycze nie mam ochoty wogóle!a jeszcze niedawno pochłaniałam tego sporo,czy któras z was miała cos takiego?od czego to zalezy ?dostałam od meza pudełko czekoladek takich extra i nawet jeszcze ich nie otworzyłam!cos chyba ze mna nie tak!

Rzeczywiście - baaardzo dziwne. Ja wytrzymuję 3 dni najwyżej. Jak Ty to robisz? Zdradź mi!

[gdusiaczek]

Dziekuje dziewczynk za gratulacje
Wiem, ze przytyje, nie ma wyjscia. Ale za dwoje nie bede jesc bo to tylko mit na szczescie. Jem normalnie, zdrowo
Dagna imiona juz mniej wiecej mamy bo TZ od zawsze chcial Patryka (nie widzi mi sie, ale nie mam nic do gadania...) a ja wybieram dla dziewczynki, mam czas ale Amelka mi sie podoba

[carmelova]

Napisane przez gdusiaczek

Dziekuje dziewczynk za gratulacje
Wiem, ze przytyje, nie ma wyjscia. Ale za dwoje nie bede jesc bo to tylko mit na szczescie. Jem normalnie, zdrowo
Dagna imiona juz mniej wiecej mamy bo TZ od zawsze chcial Patryka (nie widzi mi sie, ale nie mam nic do gadania...) a ja wybieram dla dziewczynki, mam czas ale Amelka mi sie podoba

Słoneczko gartuluję Sama niedawno robiłam teścik, ale na szczęście nie jestem w ciąży (na szczęście, bo biorę tabletki i po ewentualnej "wpadce" bralam jeszcze 3 tyg. i mogloby to zaszkodzić bobaskowi).

Szkoda tylko, że nie zaglądasz już na nasz wątek plażowy Ale teraz juz nie musisz już się stresować wagą i po ciąży będziesz zrzucać kg ze zdwojoną energią

[krolowaa]

Napisane przez --Olka--

Daguś? Ty nie przesadzasz przypadkiem z tym odchudzaniem?! Żeby Ci się nic nie stało.



Rzeczywiście - baaardzo dziwne. Ja wytrzymuję 3 dni najwyżej. Jak Ty to robisz? Zdradź mi!

własnie o to chodzi ,ze nic nie robie .kiedys tak miałam ,kilka lat temu ,ze nagle poczułam niechec do słodyczy i tak nie jadłam jakies pół roku do czasu kiedy zaszłam w ciaże ,wtedy własnie ochota powróciła!i została na kilka lat az do tej pory!teraz znowu jakies cuda sie dzieja!cos mi sie poprzestawiało w organizmie,hormony ,itp .tak myśle!musze wgłebic sie w ten temat i poszukac w internecie.

[iza_wiosenna]

Gdusiaczku, serdecznie gratuluję

[Łapiszonka]

Chudnę zdrowo od jutra z Wami W ogóle od jutra czas na zdrowe życie, a dziś jeszcze skorzystam i się pouczę całą noc:P trzymajcie kciuki! za naukę i nowe życie
dobrej nocki Kochane

[lolly_girl]

Napisane przez Łapiszonka

Chudnę zdrowo od jutra z Wami W ogóle od jutra czas na zdrowe życie, a dziś jeszcze skorzystam i się pouczę całą noc:P trzymajcie kciuki! za naukę i nowe życie
dobrej nocki Kochane

witamy

[krolowaa]

Nigdy z rana nie mam ochoty na śniadanie,dziś nie jadłam,wytrzymałam do obiadu .Teraz jeszcze jakaś lekka kolacja koło 19.chyba wytrzymam

[xfalkax]

Napisane przez krolowaa

Nigdy z rana nie mam ochoty na śniadanie,dziś nie jadłam,wytrzymałam do obiadu .Teraz jeszcze jakaś lekka kolacja koło 19.chyba wytrzymam

Takie odzywianie przynosi efekt tylko na chwile, zwolnisz sobie metabolizm! Powinno być 5 posiłków dziennie..

[lolly_girl]

Napisane przez krolowaa

Nigdy z rana nie mam ochoty na śniadanie,dziś nie jadłam,wytrzymałam do obiadu .Teraz jeszcze jakaś lekka kolacja koło 19.chyba wytrzymam

to baaardzo źle- rano powinno się jesc!

[--Olka--]

A ja się dziś zważyłam i jest 66!!! Co prawda przed kolacją, ale jednak. To już tydzień. Jeszcze 11 tygodni odchudania. Może spadnie te 10 kilo.
W ógóle to jestem z siebie baaardzo dumna. Miałam wielką ochotę na coś tłustego/wstrętnego, ale się powstrzymałam. Zjadłam tylko jedną, małą, nadprogramową bułeczkę.

[margotek]

dobra dziecwzyny dziś mnie coś tknęło, po zajęciach (ewelina zrobiła nam układ z ragga/dancehall) zajarałam się ta muzyką i w końcu znalazłam kawąłek, który chodził mi po głowie od tygodni Rihanna - Roll it ! pooglądałam teledyski i stwierdziłam, ze MUSZE w końcu coś z zsoba zrobić, bo tak dłużej być nie może, próbuje próbuje i nic Jutro poniedziałek zaczynam w końcu radykalne odchudzanie! Przede wszystkim brzuch i oponki ! Tylko błagam poradzcie jak z dietą? Wystarczy odrzucić białe pieczywo (przestawić się na wasę całkowicie) makarony, ziemniaki (którą same w sobie wcale nie są tuczące), panierki do mięsa. Zamiast tego dużo niskoprocentowego nabiału, owsianka, dużo owoców (jabłka, pomarańcze, grejpfruty) piers z kurczaka, ryby, brązowy ryż, kasza gryczana, czy jęcmienna Musze spalić tłuszczyk z brzucha, bo zwątpię

Co do ćwiczeń a6w mi nic na tym etapie nie da, za duży brzuchol mi urósł. Stosuje 8min abs codziennie, ale to chyba za mało Jakie jescze ćwiczenia mogę wykonywać?

[Beczik]

Właśnie. Mogę jeszcze dodać, żebyś unikała mącznych produktów(wszystkie pierogi, kluseczki, naleśniki, kopytka). Ziemniaki mają najmniej kalorii spośród tych dodatków do mięska(ryż-makaron-ziemniaki). ja jem mięsiwko samo bez pieczywa czy tych "dodatków". Jak lubisz rosół (tak pisałaś) to powiedz mamie, żeby dodawała jakieś części z kurczaka i gotowała ci. Pyszności mniam =) Unikaj schaboszczakówi mięsa mielonego. Najlepszy drób i ryby.
A! Na wase się całkowicie nie przestawiaj - polecam bułki grahamki, chlebek razowy. Nie rezygnuj z wasy, ale to raczej na przekaskę. Na śniadanie idealna będzie np bułeczka grahamka z pomidorkiem, liściem sałaty i np z plasterkiem szynki gotowanej, albo z jajkiem na twardo. Zamiast masła ostatnio cienko smaruję serkiem typu feta light. Dodaje smaku i ma dużo białka.
Dasz rade - ja w 3 tyg schudłam 5,5kg(bez ćwiczeń) . Jadłam 3 razy dziennie(nie miałam możliwości 5 razy) i standart na sniadanie właśnie były tego typu kanapki. A w oponce zeszło zdaje się ok 6 cm. Dodam jeszcze, że dieta u mnie trwa od poniedziałku do piątku. w weekend pozwalam sobie na szalenstwa typu pizza =) wniosek z tego taki - im bardziej się starałam (na poczatku) tym gorsze rezultaty. Teraz przestawiłam się na diete w dni powszednie i po 3 tyg 5,5kg mniej =)

[--Olka--]

Na zrzucenie tłuszczyku z brzucha najlepsze są zwyczajne brzuszki. Tylko trzeba je robić regularnie dzień w dzień! Ja za leniwa jestem. Moja koleżanka przez 2 miesiące robiła codziennie po 100 brzuszków (w 3 turach - raz 40 i 2 razy po 30) i ma śliczny brzuch, a wcześniej jej zwisał.

[dagna1]

hej,dlugo bede pisac tego posta,bo mam dlugie pazury i doslownie sekunde temu pomalowalam je,wiec oby nie zedrzec lakieru na klawiaturze..musze uwazac. a wiec tak zrezygnowalam z odchudzania sie,bo hmm.. nie mam nadwagi (177,65 kg),ale chcialam zrzucic tluszcz z brzucha. i tak jak Olka powiedziala nademna :P mozna to osiagnac np cwiczeniami,wiec co ja sie bede meczyc z dieta :P za bardzo lubie jesc zeby na diecie byc buahaha porobie kilkaset brzuszkow to powinnam miec ciut ladniejszy brzuch wiec wypisuje sie z dietowania. Olka gratuluje schudniecia kg ))))))))))))))))))))))) )))))))))))))) w ogole to mdlalam i takie rozne sprawy dzialy sie ze mna :P jak wyszlam z diety to wszystko to zniklo,a przeca nie glodowalam ani nic.. tylko mniej jadlam no,ale nic,co sie bede rozpisywac powodzenia Wam zycze i bede tutaj wpadac,poczytam sobie co tam u Was dziewuchy :P