Dzieciaki

[magdawikp]

Napisane przez bossy

Natchnął mnie tekst z jednego portalu na temat posiadania dzieci. Ja dzieci póki co nie mam, i mam nadzieję, że mieć nie będę.
Mimo, że zdaję egzamin jako opiekukna, opiekowałam się gromadą dzieciaków, lubiły mnie, płakały za mną. Ale swojego bym nie chciała mieć.

1. ciąża - nie wyobrażam sobie siebie jako wieloryba. kobiety w ciąży mnie obrzydzają.

ja równiez nie wyobrażałam sobie, ze mogę tak przytyć - a wyglądałam jak słoń, nie wieloryb , nigdy widząc kobiete w ciąży nie pomyślałam, ze jest obrzydliwa - nawet jak miała pryszcze na buzi, dla mnie ciąża jest swego rodzaju cudem natury, ale do tego trzeba dojrzeć
jak miałam 20 kilka lat nie myślałam o dzieciach, no myślałam w kategoriach "kiedyś, jak..."

2. poród - przecież to okropnie boli! ja kopię dentystę jak mi daje znieczulenie. nie chcę rozstępów, rozciętego krocza, rozciągniętej szyjki.

chciałam naturalnie ale natura uznała, ze cc będzie lepsze - i dobrze - mała ważyła ponad 4 kg, przy moich wąskich biodrach miałabym problem, skurcze które mnie dopadły bolały, oj bolały, ale kto pamięta ich intensywność, co okres mam bole i żyje, więc i poród da się przeżyć też rozstepów nie chce ale są kremy

3. wieczny ryk, darcie dzieciaka - ja umrę jak będę miała takie stereo w domu

moja mała się nie darła, nie miała kolki i przesypiała całe noce prawie od poczatku, w nocy bardzo rzadko budziła się na karmienie

4. karmienie piersią - nie dość, że obwisną, to jeszcze małe bezzębne coś będzie mi ssało sutki, a jak już będzie "zębne" to będzie gryzło. dla mnie piersi są strefą seksualną, nie chcę tego niszczyć tym, że muszę nakarmić dziecko.

ja chciałam karmić piersią ale zmuszona byłam odciągac pokarm i dawac małej butlę, kwestia ich wyglądu to kwestia dbania o nie, gdzieś już któraś pisała, i jeszcze dla mnie moje piersi sa strefa seksualną jak ... TŻ rozumiecie

5. strach przed wychowaniem. czy ja nauczę go wszystkiego? na jakiego człowieka wyrośnie?

zawsze można wychodować to łatwiejsze, ale bez wycieczek, każdy świadomy odpowiedzialności rodzic tego się boi, bo tylko głupcy nie czuja strachu. jeżeli nie podejmie się proby to i nie otrzyma sie odpowiedzi - ja sie boje cały czas, czy moje postępowanie jest właściwe, ale się staram i KOCHAM JĄ z całego serca i jeszcze bardziej

6. każdy facet zdradza ciężarną. w trakcie ciąży, lub po niej. a te co mówią, że nie, to po prostu o tym nie wiedzą. ale taka jest smutna prawda.

tutaj to przesada ten kazdy, ja tam znam na tyle znajomych chyba tylko jednego takiego gościa a i też uważam, ze to nie miało nic wspolnego z ciążą, jak chce zdradzać to zdradzi, napewno w otoczeniu każdej z Was znalazłybyście takie pary - piękni i szczęśliwi i zdradzają się, ja znam i rzadna z nich nie była w ciąży

7. nie pisać mi "a kto się tobą zajmie na starość?" - dziecko i tak tego nie zrobi. bo będzie miało własną rodzinę, własne plany itp. może jedynie pomóc, ale się nie "odda" na tyle, na ile rodziciele by chcieli.

to moja opinia - dziecko ma się bo się tego pragnie, bo ono nadaje sens życiu, powoduje, ze kazdy dzień przynosi radości no i smutki, ale miłośc jak rodzic obdarza smyka jest bezwarunkowa i tak powinna być, uśmiech i "mamusiu"to daje tyle szcześcia, eh jak ja to uwielbiam, to my rodzice jesteśmy dla dziecka nie ono dla nas (tylko prosze mnie dobrze zrozumieć)
jeżeli kos funduje sobie dzicko z mody albo na starość opiekuna to jest egoistą i krzywdzi ta małą istotę, która nam ufa i kocha dlatego, ze jesteśmy
a jeżeli się dzieciaka wychowa w miłości i poszanowaniu to w starości nas nie opuszczą, i nie nie nie mam na myśli wspolnego mieszkania, już któraś napisała, będzie ze mną choćby na chwilę, ale bedzie się interesować moim życiem, chociaż mam nadzieję, ze będe zdrową staruszką i bede miała okazję zajmowac się swoimi wnukami

jaki jest wasz stosunek do posiadania dzieci?

kocham kocham i jeszcze raz kocham - wiadomo, ze swoje najbardziej , ale właśnie swoje dziecko uczy miłości do innych dzieciaczków, bo i łatwiej jest zrozumiec te istotki, jak sie ma w domu małego człowieka
przyznaję mnie równiez nierzadko drazniły dzieci innych - ten wrzas itd. ale swoja pociecha zmienia spojrzenie
ale do bycia rodzicem trzeba dojrzeć

to prawda, ze każdy ma prawo do własnego zdania i możliwości jego wypowiedzenia, ale ja równiez poczułam sie dotknięta stwierdzeniem, ze kobieta w ciąży jest obrzydliwa, jak również o każdym facecie
nie uważam aby pisanie "wszystkie" tylko dlatego, ze jest bezosobowe nie było personalne, bo ja zaliczam się do wszystkich tych kobiet, które były w ciąży

[rare bird]

Napisane przez Iwona6

Niestety nie masz racji, teraz gdybyś zrobiła badania nad nieprawidłowościami ciążowymi i wadami płodów, to niestety wiek matek 25-35 lat.
Pracuje w szkole specjalnej i znam rodziców uczniów....
Ja urodziłam Marysię, jak miałam39 lat, jest zdrowa, Bogu dzięki!!!
A seks podczas ciąży byłam bardziej za niż wczesniej....

A to ciekawe, przez całe życie żyłam w przeświadczeniu, że im później się w ciążę zachodzi, tym gorzej, jeśli chodzi o kwestie zdrowotne

[Iwona6]

wszystko sie zmienia

[pink69]

Napisane przez Sniezynka21

Wstydzilabys sie...

Ale czego ?!
własnych poglądów?
No,może z tym zdradzaniem w ciąży to przegięcie,ale większość to sama prawda.

Wstarczy spojrzeć na ulicę.Rzadko widuję ładnie ubraną,pomalowaną,uśmiech niętą ciężarną.Zamiast tego dres,tłuste włosy i mina,jakby ciąża to była nieuleczalna choroba.

[rare bird]

Napisane przez pink69

Ale czego ?!
własnych poglądów?
No,może z tym zdradzaniem w ciąży to przegięcie,ale większość to sama prawda.

Wstarczy spojrzeć na ulicę.Rzadko widuję ładnie ubraną,pomalowaną,uśmiech niętą ciężarną.Zamiast tego dres,tłuste włosy i mina,jakby ciąża to była nieuleczalna choroba.

Ja tak samo.
Ale kobiety same sobie to robią; większość myśli, że ciąża upoważnia do noszenia dresu wśród ludzi i niemycia włosów. A szkoda, bo kobieta w ciąży może naprawdę pięknie wyglądać, zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze ciuchy ciążowe - to nie to samo, co 20 lat temu

[pink69]

Napisane przez rare bird

Ja tak samo.
Ale kobiety same sobie to robią; większość myśli, że ciąża upoważnia do noszenia dresu wśród ludzi i niemycia włosów. A szkoda, bo kobieta w ciąży może naprawdę pięknie wyglądać, zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze ciuchy ciążowe - to nie to samo, co 20 lat temu

Oczywiście ! Często chodze do parku i jak widzę kobietę ciężarną w sukience lub spódnicy i kolorowej bluzce,z pięknie ściętą fryzurą i delikatnym makijażem to aż się uśmiecham.
Promienieje w tej ciąży.

Co innego jak widzę taką,jaką opisałam wyżej.Rzeczywiście,aż człowiek się zastanawia,czy jej tej okropnej ciąży -choroby nie powspółczuć.

[asiulkaa]

Napisane przez rare bird

Ja tak samo.
Ale kobiety same sobie to robią; większość myśli, że ciąża upoważnia do noszenia dresu wśród ludzi i niemycia włosów. A szkoda, bo kobieta w ciąży może naprawdę pięknie wyglądać, zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze ciuchy ciążowe - to nie to samo, co 20 lat temu

Faktycznie obecnie można kupić świetne bluzki i inne ubrania, jak sobie przypomnę jaką sukienkę nosiła moja mama w 87 roku w ciąży z bratem- toż to wyglądało jak worek na kartofle, tylko że w granatowym kolorze.

[wenezuela76]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8221250]Gdy bylam mniej wiecej w Twoim wieku mialam prawie takie samo zdanie na temat posiadania dzieci, przerazal mnie brzuch, porod, wszystko...
teraz jestem szczesliwa mama i mysle o drugiej ciazy

Tylko krowa nie zmienia zdania [/quote]

Podpisuję się pod tą wypowiedzią.Przyjdzie taki moment, że zmienisz zdanie
Tak jak w tej chwili z ochotą czytasz, rozmawiasz i rozpisujesz się na tematy Cię interesujące.Tak za parę lat z ochotą możesz opowiadać,że Twoje dziecko "strzeliło" piękną kupkę i odbiło sobie po jedzeniu

Poza tym nie generalizuj...z tym zdradzaniem.Ciebie Twój facet może zdradzić z innego powodu, którym nie koniecznie jest ciąża..Może np stwierdzić, że masz "sieczkę" w głowie i nie pociągasz go intelektualnie.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez wenezuela76

Podpisuję się pod tą wypowiedzią.Przyjdzie taki moment, że zmienisz zdanie
Tak jak w tej chwili z ochotą czytasz, rozmawiasz i rozpisujesz się na tematy Cię interesujące.Tak za parę lat z ochotą możesz opowiadać,że Twoje dziecko "strzeliło" piękną kupkę i odbiło sobie po jedzeniu

Poza tym nie generalizuj...z tym zdradzaniem.Ciebie Twój facet może zdradzić z innego powodu, którym nie koniecznie jest ciąża..Może np stwierdzić, że masz "sieczkę" w głowie i nie pociągasz go intelektualnie.

Przyjdzie, albo i nie przyjdzie - tego się nie da przewidzieć. Prawda jest taka, że im bardziej ktoś nakłania kogoś do zmiany poglądów, tym bardziej ten ktoś zapiera się nogami i rękoma.Zdania można zmienić, ale samemu, napewno nie pod wpływem nacisku, presji, itp.

[Naomi21]

Napisane przez Iwona6

Niestety nie masz racji, teraz gdybyś zrobiła badania nad nieprawidłowościami ciążowymi i wadami płodów, to niestety wiek matek 25-35 lat.
Pracuje w szkole specjalnej i znam rodziców uczniów....
Ja urodziłam Marysię, jak miałam39 lat, jest zdrowa, Bogu dzięki!!!
A seks podczas ciąży byłam bardziej za niż wczesniej....

Coś mi się jednak wydaje, że ma rację

Z biologicznego punktu widzenia najlepiej rodzic dzieci między 18 a 25 rokiem życia. Wtedy kobieta jest najbardziej plodna i ma najwieksze szanse na urodzenie zdrowego dziecka. Z wiekiem jej mozliwosci w tym zakresie sie zmniejszaja, niestety. To o czym piszesz, ze wiekszosc problemow pojawia sie u matek w wieku 25 - 35 lat wynika tylko z tego, ze po prostu w tym okresie w ogole rodzi sie najwiecej dzieci, najwiecej kobiet zachodzi w ciaze. Gdyby liczba ciaz w wieku 25-35 lat i 35-45 byla rowna, to z cala pewnoscia w tej drugiej grupie sytuacja przedstawialaby sie o wiele gorzej.

Nie ma sie co oszukiwac, lata 40+ to nie do konca idealny wiek na rodzenie dzieci. Trzeba sie streszczac Sama, gdybym miala mozliwosc juz bym je miala i zaluje, ze jest to niemozliwe w ciagu nablizszych kilku lat.

[czarnaorchidea]

Mój stosunek do dzieci jest... dziwny. Nie mam nic przeciwko dzieciom, jeśli nie muszę ich niańczyć, zajmować się nimi i mogę popatrzeć na nie przez chwilę. Zdecydowanie nie jestem gotowa na dziecko i nie wiem czy kiedykolwiek będę - jeśli w ogóle, planuję to po 30stce, nie wcześniej. Dla mnie młodość jest od tego, żeby się wyszaleć i zabawić, to najlepsze lata naszego życia, więc nie zamierzam jako 20latka zostać żoną i matką, bo po prostu uważam to za zmarnowanie swojego najlepszego okresu.

[Hultaj]

Napisane przez Iwona6

Niestety nie masz racji, teraz gdybyś zrobiła badania nad nieprawidłowościami ciążowymi i wadami płodów, to niestety wiek matek 25-35 lat.
Pracuje w szkole specjalnej i znam rodziców uczniów....
Ja urodziłam Marysię, jak miałam39 lat, jest zdrowa, Bogu dzięki!!!
A seks podczas ciąży byłam bardziej za niż wczesniej....

Napisane przez Naomi21

Coś mi się jednak wydaje, że ma rację

Z biologicznego punktu widzenia najlepiej rodzic dzieci między 18 a 25 rokiem życia. Wtedy kobieta jest najbardziej plodna i ma najwieksze szanse na urodzenie zdrowego dziecka. Z wiekiem jej mozliwosci w tym zakresie sie zmniejszaja, niestety. To o czym piszesz, ze wiekszosc problemow pojawia sie u matek w wieku 25 - 35 lat wynika tylko z tego, ze po prostu w tym okresie w ogole rodzi sie najwiecej dzieci, najwiecej kobiet zachodzi w ciaze. Gdyby liczba ciaz w wieku 25-35 lat i 35-45 byla rowna, to z cala pewnoscia w tej drugiej grupie sytuacja przedstawialaby sie o wiele gorzej.

Nie ma sie co oszukiwac, lata 40+ to nie do konca idealny wiek na rodzenie dzieci. Trzeba sie streszczac Sama, gdybym miala mozliwosc juz bym je miala i zaluje, ze jest to niemozliwe w ciagu nablizszych kilku lat.

Otóż i to, poza tym natura nie znosi próżni, to jasne, że mając lat 40+ można urodzić zdrowe, wspaniałe dziecko, i chwała za to, ale gdyby późne ciąże miałyby być takie świetne (z biologicznego punktu...) to człowiek nie osiągałby tak szybko dojrzałości płciowej.

[Aardat Lilth]

Napisane przez bossy

1. ciąża - nie wyobrażam sobie siebie jako wieloryba. kobiety w ciąży mnie obrzydzają.

6. każdy facet zdradza ciężarną. w trakcie ciąży, lub po niej. a te co mówią, że nie, to po prostu o tym nie wiedzą. ale taka jest smutna prawda.

jaki jest wasz stosunek do posiadania dzieci?

mój stosunek do posiadania dzieci jest identyczny z twoim
z małym wyjątkiem: nigdy nie napisałabym że WSZYSCY facecie zdradzają kobiety z ciazy bo to po prostu nieprawda...albo zbytnie uogólnienie

wiesz, wielu facetow zdradza je nawet gdy nie sa w ciazy, pewnie podczas niej wieksze jest prawdopodobienswto bo kobieta wyglada wtedy niezbyt...atrakcyjnie, mezczyzna napatrzy sie na 18letnie modelki i potem porownuje do nich no i kobiety w ciazy maja czesto mniejsza ochote na sex (nic dziwnego-z takim brzuchem?!)

Napisane przez byliczka

Było już pare takich co oł je pisały.. ale nie ważne.

Kobieta w ciąży dla każdego to inny obraz. Dla osoby obcej opasła baba z wielkim brzuchem, ale dla bliskich a zwłaszcza dla męża to kobieta piękna i poświęcająca siebie dla drugiego człowieka, bo sama świadomie wie że będzie gruba, że będzie mieć rozstępy itp. ale godzi się rodzić małego człowieka. I to jest piękne.

a to jest dobry opis odnosnie wygladu kobiety w ciazy.
pewnie, ma zdeformowane ciało jak porowna sie ja do szczupłej dziewczny z talia 62 cm a nie 162cm!!! tylko czy trzeba od razu pisac obrzydliwa?! w takim razie nasze matki tez byly obrzydliwe w ciazy z nami! i czyja to zasluga?!... nas! bo siedziałysmy 9 mies. w ich brzuchach

[cytryna21]

jeszcze nie dziś ale za 4lata chciałabym mieć dzieci dla mnie kobiety w ciąży są atrakcyjne, wystarczy o siebie dbać a nie chodzić w wyciuchranych ogrodniczkach z fryzura jak baba jaga (to nie dziwmy się czemu mężczyźni zdradzają)! co do tego że kobiecie się nie chce kochać w czasie ciąży to też bujda!
nie trzeba karmić piersią, a na obwisłe piersi są sposoby aby doprowadzić je do jędrnych , ćwiczenia kremy itd

[Iwona6]

Napisane przez Naomi21

Coś mi się jednak wydaje, że ma rację

To o czym piszesz, ze wiekszosc problemow pojawia sie u matek w wieku 25 - 35 lat wynika tylko z tego, ze po prostu w tym okresie w ogole rodzi sie najwiecej dzieci, najwiecej kobiet zachodzi w ciaze. Gdyby liczba ciaz w wieku 25-35 lat i 35-45 byla rowna, to z cala pewnoscia w tej drugiej grupie sytuacja przedstawialaby sie o wiele gorzej.

Nie ma sie co oszukiwac, lata 40+ to nie do konca idealny wiek na rodzenie dzieci. Trzeba sie streszczac Sama, gdybym miala mozliwosc juz bym je miala i zaluje, ze jest to niemozliwe w ciagu nablizszych kilku lat.

Primo!
Nie piszę o problemie, ciąż patologicznych i wad płodów, moja odpowiedź dotyczyła LI TYLKO stwierdzenia, że po 35 rż, wychodzą "złe geny"Stwierdzam, tylko,że ilość uszkodzeń w okresie ciąży oraz urodzeń dzieci z wadami, nie jest zagwarantowana dla starych matek, a obecnie wiele dzieci z wadami rodzą młode kobiety, MPDz, zależy niestety bardziej od porodu, a nie od wieku

Secundo!
Nic nie pisałam o idealnym wieku do rodzenia, podając swój przykład.
Pisałam o tym,że swoja córkę urodziłam już jako stara matka....

Tertio!
Pisałam ten post, bo znam z doświadczenia takie sytuacje, niestety

[evil minded]

Czuły Wojtek oczywiście. Ale się uśmiałam :

Mieć jedno dziecko to jusz
tragedia. Miec dwujke dzieci to jusz patologia, miec trujke dzieci to jusz tragedia lucka do kwadratu , a mając 4 dzieci to jusz nie dom tylko melina tzw. bieda. Sorry, wole miec garba lub byc bes nogi nisz miec dziecko. Tylko polki rodzom dzieci zeby potem pochwalic sie takim dzieckiem na klasie. A żeby sie pochwalić czyms konkretnym np jakąś wycieczkom drogom gdzie sie było to chwalom sie swoim dzieckiem i łysiejącym męrzem czy chłopakiem. Czysz nie mam racji w tym co pisze?

[rare bird]

Napisane przez evil minded

Czuły Wojtek oczywiście. Ale się uśmiałam :

Mieć jedno dziecko to jusz
tragedia. Miec dwujke dzieci to jusz patologia, miec trujke dzieci to jusz tragedia lucka do kwadratu , a mając 4 dzieci to jusz nie dom tylko melina tzw. bieda. Sorry, wole miec garba lub byc bes nogi nisz miec dziecko. Tylko polki rodzom dzieci zeby potem pochwalic sie takim dzieckiem na klasie. A żeby sie pochwalić czyms konkretnym np jakąś wycieczkom drogom gdzie sie było to chwalom sie swoim dzieckiem i łysiejącym męrzem czy chłopakiem. Czysz nie mam racji w tym co pisze?

czuły wojtek znudził mi sie już w tamtym roku

[evil minded]

Napisane przez rare bird

czuły wojtek znudził mi sie już w tamtym roku

Aha.