Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[gadmarka]

Aga a mother of pearl do takich zwykłych kremow też mozna dodać?
Mi przy okazji zamówienia wrzucili ten olej herbaciany, baaardzo go lubię i kupię na pewno. Wygrywa z olejem z pestek arbuza.
Szkoda, ze ten krem rozświetlająco-oczyszczający jest często niedostępy (albo ja mam takie szczęście ).

Czy moze wiecie, co pomogłoby zniwelować granicę miedzy plamą przebarwieniową (taką po ciąży, ostuda) a resztą skóry, która jest odbarwiona przez bielactwo? Nie potrafie tego skutecznie ukryć makijażem

[pastereczka]

wniosek jest taki ze czekam na jesien:/

[One_LoVe]

Napisane przez evelinek_r

Móc można, ale kwasy są najbardziej aktywne tak średnio do godziny po nałożeniu, jak położysz w tym czasie coś na buźkę, to osłabisz działanie samego kwasu. Poza tym ciężko mi sobie wyobrazić nałożenie na to makijażu- po kwasach zostaje charakterystyczny film. Wiem, że nietórym dziewczynom sam dermatolog polecał stosowanie na dzień ( w domyśle- pod lei makijaż) np. Skinorenu, ale pomysł jest co najmniej nietrafiony- nie dość, że kłopot z nałożeniem czegokolwiek, to przecież filtry nie dają 100% ochrony przeciwsłonecznej. Dlatego wszelkie silniejsze kuracjie zluszczające polecane są na noc, bo produkt nie znika z komórek skóry od razu po zmyciu, ale utrzymuje się w niej jeszcze jaieś 3 dni, chociaż w mniejszym stężeniu, dlatego analogicznie w taim wypadku, przy używaniu wysoich filtrów jest minimalne zagrożenie powstania przebarwień posłonecznych. Z uwagi na powyższe, podczas stosowania kuracji kwasowej, wysokie filtry codziennie, przez cały dzień, to konieczność, nie wystarczy przykładowo po nocy kwasowej użyć filtra, a na drugi dzień już nie. I na koniec- to wszystko tylko ta groźnie brzmi, wystarczy bawić się z głową, a efekty będą super

Ja wybieram dzień na kwas zawsze wtedy kiedy nie planuję wyjsc na dwor ani nie planuję nalozyc makijażu. Tez robię kwas wieczorem, mówię tylko, że w wątku jest dużo tekstów osób które o różnych porach serwują na buzię peeling i nigdy nic sie nie wydarzylo. A z tego co tam się szkoliłyśmy w wątku, to od razu po migdałowym i salicylowym (na spirytusie) - myjemy buzię wodą z mydłem, i na to jakiegoś tłuścioszka (np. Calma Ziai, Babydream do brodawek sutkowych itd.) potem przez czas łuszczenia trzeba pamiętać o dobrym nawilżaniu skóry.
Fakt - efekty super. Rozjaśnia przebarwienia, usuwa zregowaciały naskórek, skóra jest gładziutka i przyjemna w dotyku. Ania69 dorobiła się plamy na dłoni po kwasie mlekowym, i kwas salicylowy wykwasił ją, po plamie nie ma śladu.
A i bardzo ważne - kwas salicylowy NIE MOŻE być stosowany przez kobiety w ciąży, mamusie karmiące, i osoby uczulone na salicyl. Lepiej najpierw poczytać, a dopiero potem zajmować się kwasami bo to poważniejsza sprawa.

[Mona Liza]

dołączam się do zachwytów nad kosmetykami samorobnymi. kręcę mazidła już od ponad roku. zaczęło się prozaicznie, po migdałku u kosmetyczki za 180 zł, zamówiłam własny kwas, a później już zamawiałam coraz częściej i więcej .. półki na drzwiach w lodówce i w szafce łazienkowej są zajęte ku rozpaczy TŻ. niestety nie wszystko mi służy, lista zapychaczy jest u mnie bardzo długa. próbowałam kręcić kremy na biobazie (ale propyl glycol mnie zapycha), lepiej oceniam lipiderminę (trochę wysusza). W stałym składzie mam hydrolat oczarowy, HA z alantoniną, olej konopny, wyciąg z zielonej herbaty, peeling enzymatyczny (BU), jedawb hydrolizowany, puder bambusowy i kwas mlekowy (świetnie nawilża w toniku). Próbowałam stosować inne oleje (orzechowy, śliwkowy, z nasion malin, brokułowy), ale jakoś mi nie służą. Uff, chyba powinnam dopisać się do wymianek, bo właśnie sobie uświadomiłam, że kolekcję mam potężną, ale lwia część się tylko kurzy..

[agabil1]

Napisane przez gadmarka

Aga a mother of pearl do takich zwykłych kremow też mozna dodać?
Mi przy okazji zamówienia wrzucili ten olej herbaciany, baaardzo go lubię i kupię na pewno. Wygrywa z olejem z pestek arbuza.
Szkoda, ze ten krem rozświetlająco-oczyszczający jest często niedostępy (albo ja mam takie szczęście ).

np. do kremu na noc (jednorazowa porcja), rano skóra jest promienna i gładka.


Latem też używam kwasów, stosuję tonik z kwasu migdałowego (to kwas który nie uwrażliwia skóry na słońce) http://mazidla.com/index.php?option=...d=109&Itemid=2

[One_LoVe]

Napisane przez agabil1

np. do kremu na noc (jednorazowa porcja), rano skóra jest promienna i gładka.


Latem też używam kwasów, stosuję tonik z kwasu migdałowego (to kwas który nie uwrażliwia skóry na słońce) http://mazidla.com/index.php?option=...d=109&Itemid=2

Migdal tez jest super, ale z plamami sobie nie poradzi.

[agabil1]

Napisane przez One_LoVe

Migdal tez jest super, ale z plamami sobie nie poradzi.

no nie wiem, peeling migdałem to hardcore mnie usunął wszystkie przebarwienia (trochę na twarzy, reszta to plecy i dekolt)

[One_LoVe]

Napisane przez agabil1

no nie wiem, peeling migdałem to hardcore mnie usunął wszystkie przebarwienia (trochę na twarzy, reszta to plecy i dekolt)

A, bo to tez zalezy od konkretnej osoby. Ja po migdale 20% mialam tylko trochę suchą skorę, luszczenie minimalne. A raczej mam cienką skórę.
Niektorzy po 20% maja buraka i skóra odchodzi płatami.
Polecane jest stopniowe zwiększanie, najlepiej dla ostrożności zacząć od niskiego stężenia.


Za to 5% salicyla na spirytusie. AAAAAAAAAAAA!!

[gadmarka]

i mogę to zrobić w domu? czy szukać dermatologa?

[agabil1]

Napisane przez One_LoVe

A, bo to tez zalezy od konkretnej osoby. Ja po migdale 20% mialam tylko trochę suchą skorę, luszczenie minimalne. A raczej mam cienką skórę.
Niektorzy po 20% maja buraka i skóra odchodzi płatami.
Polecane jest stopniowe zwiększanie, najlepiej dla ostrożności zacząć od niskiego stężenia.


Za to 5% salicyla na spirytusie. AAAAAAAAAAAA!!

u mnie na odwrót, po migdale łuszczę się jak szalona a po salicylowym lajcik

[WinlyEm]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1257327 9]Czy ja wiem Ja dostałam od nich opieprz, że mam czelność narzekać. I tak czy siak czekałam 2tyg na paczkę. [/quote]
właśnie to miałam na myśli pisząc, że maja swoją wtyczkę na wizażu też dostałam nie raz opieprz na maila, jak coś napisałam w wątku nie tak ale potem juz wysylali szybciej.

widze ze kazdy tutaj ma inna opinie co do kwasow, co jest dziwne bo na biochemii wiekszosc jest jednoglosna: silne kuracje zluszczajace stosujemy jesienią/zimą i wtedy stosujemy wysoki filtr. latem silne zluszczanie w ogole odpada

No chyba ze ktos stosuje niskie stezenie kwasow, w ogole sie nie opala, ze słońcem ma niewiele do czynienia, bo np caly czas siedzi w pracy - no to może, chociaż jak bym nie próbowała a nawet jesli, wybierasz sie na urlop, to kwasy musisz odstawic minimum miesiac przed wystawieniem skory na słońce- bo tyle mniej wiecej potrzebuje ona do zregenerowania się.

No i kwasy WYŁĄCZNIE na noc.

Napisane przez One_LoVe

Pastereczko, wydaje mi się, że może zaradzić coś kwas salicylowy (BHA). Polecam, bo to fajny specyfik.
Używałam go jedynie na buzię swego czasu, ale w wątku są opisane przygody z plecami, nogami, dekoltem też.
Na buzi mocno szczypie, ale gdzie indziej nie będzie to tak odczuwalne. Ogólny efekt - mocne łuszczenie, niekiedy skóra schodzi płatami (hehe ), zazwyczaj na trzeci dzień od peelingu. Łuszczenie trwa 2-3 dni. Fajnie jest powtarzać co dwa-trzy tygodnie.

jest to sprawa indywidualna, bo np mnie w ogole nie szczypie i w ogole mi sie skora nie luszczy - BHA jest lagodniejszy niz AHA.

edit: O kwasach nie uczulających nic mi nie wiadomo, mowie od razu. Ale tak na mój rozum wszystko co powoduje zluszczanie i sprawia ze naskorek jest cienszy, powoduje ze skora jest mniej odporna na promienie sloneczne

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

edit2 : nowość na BU serum na blizny
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...-antiscar.html

[agabil1]

Napisane przez WinlyEm

widzem ze kazdy tutaj ma inna opinie co do kwasow, co jest dziwne bo na biochemii wiekszosc jest jednoglosna: silne kuracje zluszczajace stosujemy jesienią/zimą i wtedy stosujemy wysoki filtr. latem silne zluszczanie w ogole odpada

No chyba ze ktos stosuje niskie stezenie kwasow, w ogole sie nie opala, ze słońcem ma niewiele do czynienia, bo np caly czas siedzi w pracy - no to może, chociaż jak bym nie próbowała a nawet jesli, wybierasz sie na urlop, to kwasy musisz odstawic minimum miesiac przed wystawieniem skory na słońce- bo tyle mniej wiecej potrzebuje ona do zregenerowania się.

No i kwasy WYŁĄCZNIE na noc.

O kwasach nie uczulających nic mi nie wiadomo, mowie od razu. Ale tak na mój rozum wszystko co powoduje zluszczanie i sprawia ze naskorek jest cienszy, powoduje ze skora jest mniej odporna na promienie sloneczne

nie pisałam że silne złuszczanie też latem oczywiście że takie zabiegi najlepiej tylko jesienią choć ja osobiście zrobiłam dwa peelingi migdałem latem i było ok (rzecz jasna nie opalałam się po nich, zresztą ja twarzy nigdy nie opalam).
Ale kwas migdałowy latem też można stosować (chodzi mi o toniki). cytat z mazideł

Kwas migdałowy nie uwrażliwia skóry na słońce i dlatego może być stosowany przez cały rok, a także - ze względu na brak ryzyka wystąpienia przebarwień - u osób z wysokim fototypem. Z tego powodu bywa nazywany "peelingiem letnim" lub "peelingiem dla wszystkich o każdej porze roku".

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

czas na sklep ZróbSobieKrem
Liposomowy eliksir dla cery dojrzałej http://www.zrobsobiekrem.pl/?293,lip...ojrzalej-30-ml
Bardzo fajny produkt. Używam go od kilku tygodni na noc, nakładam na oczyszczoną skórę twarzy oraz pod oczy. Ładnie się wchłania. Stosuję na noc gdyż daje takie błyszczące (nie tłuste) wykończenie. Zauważyłam poprawę jędrności skóry, jest bardziej elastyczna.

Serum oczyszczające http://www.zrobsobiekrem.pl/?274,ser...ajace-30-15-ml
Stosuję na noc zamiennie z eliksirem liposomowym. Pięknie pachnie marcepanem. Mieszam je przed aplikacją z kwasem hialuronowym i nakładam na twarz. Dość szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu.Walczy z wypryskami i przetłuszczaniem się a jednocześnie nawilża, odżywia skórę. Nie podrażnia

Krem z filtrem UV i witaminami http://www.zrobsobiekrem.pl/?223,kre...inami-3-x-50-g
Mam ale jeszcze nie ukręciłam.

Olejki eteryczne http://www.zrobsobiekrem.pl/?olejki-eteryczne,8
Mam w posiadaniu: eukaliptus, lemongras, sosna.
Używam do kosmetyków w celu nadania im ładnego aromatu (zwłaszcza lemongrasowy, fantastycznie pachnie cytrusami) oraz do kominka.

retinol roślinny http://www.zrobsobiekrem.pl/?249,-retinol-roslinny-
rozpuszcza się w wodzie. Dodaję go do wodnej fazy przy robieniu kremu lub serum. Napina, wygładza skórę, ma działanie przeciwzmarszczkowe. Bardzo lubię ten produkt

liposomy http://www.zrobsobiekrem.pl/?liposomy,145mam ekstrakt antycellulitowy , ujędrniający oraz ceramidowy z liposomami. Wszystkie są świetne
peeling aroniowy http://www.zrobsobiekrem.pl/?298,peeling-aroniowy
nie jest tak ostry jak popiół wulkaniczny, używam go 2 razy w tygodniu niezły

bezolejowa pianka 2% BHA http://www.zrobsobiekrem.pl/?bezolej...anka-2-bha,116
ma piankową lekką konsystencję. Nakładam ją na twarz, na dekolt oraz plecy. Likwiduje drobne wypryski, matuje i lekko ściąga pory.

[WhiteInnocent]

Kompletnie Was nie rozumiem- zupełnie jakbyście w języku kosmitów rozmawiały
Aga- dziękuję Tylko to się jak dla mnie zbyt skomplikowane wydaje być

[WinlyEm]

hmmm...w takim razie dla tych, którzy mają dużo czasu (!) i chcą sie zagłebic w temat kwasów i nie tylko, polecam lekturę

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99094

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=193361

jestem bardzo ciekawa tych produktów EGM. czekam na botanical night teramtent, zit zapa i B&E. Baaardzo mnie ciekawi, cóz to będzie rozumiem, ze te wsystkie produkty są też z naturlanych składników?

[AnkaFranka]

ja właśnie dałam BU drugą szansę, ciekawe czy coś dodadzą (napisałam całą litanię ), jeśli nie to spadam na mazidła i zsk (już mnie agabil skusiła na ceramidy )

[frantic]

Napisane przez WinlyEm

jestem bardzo ciekawa tych produktów EGM. czekam na botanical night teramtent, zit zapa i B&E. Baaardzo mnie ciekawi, cóz to będzie rozumiem, ze te wsystkie produkty są też z naturlanych składników?

Jak najbardziej naturalnych, skład B&E jest zaskakująco dobry, różne oleje, ekstrakty roślinne, a wszystko w kremie o przyjemnej konsystencji, po której się nie świecę jak po posmarowaniu samym olejem.
Wczoraj dostałam maila o wysyłce m. in. mojego drugiego już opakowania B&E. A zamówienie z BU robione dzień wcześniej wciąż jeszcze nie wysłane - super obsługa nie ma co.

[pastereczka]

szczerze mowiac zmrozilo mnie "opieprzanie" jesli ktos sledzi wypowiedzi to dobrze, ale powinni wnioski wyciagac a nie uciszac niezadowolonych. phi tez mi polityka. realizacja zamowienia 2tygodniowa to przegięcie jakby tego nie tlumaczyc.

[AnkaFranka]

Napisane przez frantic

Jak najbardziej naturalnych, skład B&E jest zaskakująco dobry, różne oleje, ekstrakty roślinne, a wszystko w kremie o przyjemnej konsystencji, po której się nie świecę jak po posmarowaniu samym olejem.
Wczoraj dostałam maila o wysyłce m. in. mojego drugiego już opakowania B&E. A zamówienie z BU robione dzień wcześniej wciąż jeszcze nie wysłane - super obsługa nie ma co.

a właśnie, a propos - jaką datę ważności ma b&e? bo nie znalazłam ani na pudełku ani na stronie

[86Paula]

Napisane przez pastereczka

szczerze mowiac zmrozilo mnie "opieprzanie" jesli ktos sledzi wypowiedzi to dobrze, ale powinni wnioski wyciagac a nie uciszac niezadowolonych. phi tez mi polityka. realizacja zamowienia 2tygodniowa to przegięcie jakby tego nie tlumaczyc.

tak samo pomyslalam. co to wogole ma byc ze ktos kogos "opieprza" bo sie raczyl odezwac? skoro jest ktos niezadowolony to ma prawo o tym glosno powiedziec. a oni powinni sie bardziej sprezac, jakby nie bylo czesto szybcie dostajemy przesylki zza granicy niz od nich, mimo ze odleglosc czsem smieszna jest...

ja juz liste zakupowa mam prawie pelna z BU i nie wszystko co bym chciala bo funduszy by nie wystarczylo. bardzo chce sprobowac tego peelingu z bromelaina, lubie peelingi ale ostatnio jakos nie mam checi ich robic (mowie o zwyklych mechanicznych nie enzymatcznych)
a tak w ogole to wczoraj po tym jak wspomnialyscie o SLS to poszlam obejrzec sklad mego "kupnego" zelu do mycia twarzy- SLS na drugim miejscu... szok po prostu. a niby "nawilzajacy" jest.

[frantic]

Napisane przez AnkaFranka

a właśnie, a propos - jaką datę ważności ma b&e? bo nie znalazłam ani na pudełku ani na stronie

Sama jestem ciekawa, bo nie wiem. A trzymacie swoje B&E w lodówce?

[Dominkab]

Napisane przez frantic

Sama jestem ciekawa, bo nie wiem. A trzymacie swoje B&E w lodówce?

o właśnie też mam zagwostkę

[Iwi82]

Napisane przez 86Paula

tak samo pomyslalam. co to wogole ma byc ze ktos kogos "opieprza" bo sie raczyl odezwac? skoro jest ktos niezadowolony to ma prawo o tym glosno powiedziec. a oni powinni sie bardziej sprezac, jakby nie bylo czesto szybcie dostajemy przesylki zza granicy niz od nich, mimo ze odleglosc czsem smieszna jest...

ja juz liste zakupowa mam prawie pelna z BU i nie wszystko co bym chciala bo funduszy by nie wystarczylo. bardzo chce sprobowac tego peelingu z bromelaina, lubie peelingi ale ostatnio jakos nie mam checi ich robic (mowie o zwyklych mechanicznych nie enzymatcznych)
a tak w ogole to wczoraj po tym jak wspomnialyscie o SLS to poszlam obejrzec sklad mego "kupnego" zelu do mycia twarzy- SLS na drugim miejscu... szok po prostu. a niby "nawilzajacy" jest.

Paula - jak chcesz, to ja Ci mogę podesłać troche tego peelingu z BU. Ja go rzadko używam więc mogę troche odstąpić. Przesłałabym Ci w woreczku foliowym już wymieszany proszek. Dodajesz do niego tylko wodę lub hydrolat i siup na buzie. Daj znać na PW jak coś.

[WinlyEm]

Napisane przez pastereczka

szczerze mowiac zmrozilo mnie "opieprzanie" jesli ktos sledzi wypowiedzi to dobrze, ale powinni wnioski wyciagac a nie uciszac niezadowolonych. phi tez mi polityka. realizacja zamowienia 2tygodniowa to przegięcie jakby tego nie tlumaczyc.

prawda, ale bardziej ciekawiło nas to, skad oni wiedzieli do kogo pisać? tzn skad wiedzą pod jakim nickiem ukrywa się dana osoba? bo maile wysyłali nie przez wizaż, ale "prywatnie" ze tak powiem

Napisane przez 86Paula

t
ja juz liste zakupowa mam prawie pelna z BU i nie wszystko co bym chciala bo funduszy by nie wystarczylo. bardzo chce sprobowac tego peelingu z bromelaina, lubie peelingi ale ostatnio jakos nie mam checi ich robic (mowie o zwyklych mechanicznych nie enzymatcznych)
a tak w ogole to wczoraj po tym jak wspomnialyscie o SLS to poszlam obejrzec sklad mego "kupnego" zelu do mycia twarzy- SLS na drugim miejscu... szok po prostu. a niby "nawilzajacy" jest.

praktycznie wszystko zawiera SLSy ... mozesz sobie sprawdzic, każdy szampon, żel

Napisane przez Iwi82

Paula - jak chcesz, to ja Ci mogę podesłać troche tego peelingu z BU. Ja go rzadko używam więc mogę troche odstąpić. Przesłałabym Ci w woreczku foliowym już wymieszany proszek. Dodajesz do niego tylko wodę lub hydrolat i siup na buzie. Daj znać na PW jak coś.

ja też mogę komus odstapić trochę peelingu z bromelaniną, mało używam jeśli ktoś chętny zapraszam na pw

[Dominkab]

Napisane przez WinlyEm

prawda, ale bardziej ciekawiło nas to, skad oni wiedzieli do kogo pisać? tzn skad wiedzą pod jakim nickiem ukrywa się dana osoba? bo maile wysyłali nie przez wizaż, ale "prywatnie" ze tak powiem

drogą dedukcji pewnie

[86Paula]

Napisane przez WinlyEm

praktycznie wszystko zawiera SLSy ... mozesz sobie sprawdzic, każdy szampon, żel

jakos wczesniej nie zwracalam na to uwagi, ale teraz zdziwilo mnie to ze SLS jest na drugim miejscu juz, czyli ze jesto go w tym zelu sporo, a co jak co, ale zel do mycia twarzy, moim zdaniem, powinien zawierac nieszkodliwe substancje..

[curry]

Napisane przez 86Paula

jakos wczesniej nie zwracalam na to uwagi, ale teraz zdziwilo mnie to ze SLS jest na drugim miejscu juz, czyli ze jesto go w tym zelu sporo, a co jak co, ale zel do mycia twarzy, moim zdaniem, powinien zawierac nieszkodliwe substancje..

SLS nie jest szkodliwy, jesli jest zawarty w kosmetykach do splukiwania. Jednak moze wysuszac.
Odkad uzywam zelu do mycia ciala babydream(bez slsow oczywiscie) to praktycznie nie musze uzywac balsamu Wczesniej po kazdym prysznicu balsam byl konieczny, teraz 2 razy na tydzien wystarczy

[86Paula]

Napisane przez curry

SLS nie jest szkodliwy, jesli jest zawarty w kosmetykach do splukiwania. Jednak moze wysuszac.
Odkad uzywam zelu do mycia ciala babydream(bez slsow oczywiscie) to praktycznie nie musze uzywac balsamu Wczesniej po kazdym prysznicu balsam byl konieczny, teraz 2 razy na tydzien wystarczy

no o to wysuszanie skory mi chodzi wlasnie (tak to ujelam jako szkodliwe dzialanie ) ja mam z tym spory problem, ale tez z mojej winy (kooocham gorace prysznice i kapiele) i bez balsamu (bo czasami nie chce mi sie zwyczajnie go uzyc) jest okropnie. i juz wiem czemu dosc czesto zdarza sie ze zaraz po myciu wlosow swedzi mi skora glowy- a lupiezu nie mam..

[kamilanna]

Napisane przez agusia_1

Kwasy LHA, ale to sposób tylko dla odważnych chociaż moim zdaniem warto pocierpieć Takich efektów i to tak szybko nie miałam wcześniej po niczym innym.

Napisane przez gabs

A mi BHA pomogło. I ogólne przejście na biochemiczną pielęgnację, do zakrywania najlepszy jest puder bambusowy, ja mam wersję z jedwabiem, no puder po prostu... Używam jako primera i czasem jako wykończenie, ładny mat na dłuższy czas.

Juz jakis czas zastanawiam sie wlasnie nad tymi kwasami wiec jesli mi je polecacie to tym bardziej spróbuję
Nasuwa mi sie jeszcze pytanie (prosze sie tylko nie smiac
w jaki sposob nakladacie owe kwasy? palcami,wacikiem czy jeszcze inaczej?

[WinlyEm]

Napisane przez curry

SLS nie jest szkodliwy, jesli jest zawarty w kosmetykach do splukiwania. Jednak moze wysuszac.
Odkad uzywam zelu do mycia ciala babydream(bez slsow oczywiscie) to praktycznie nie musze uzywac balsamu Wczesniej po kazdym prysznicu balsam byl konieczny, teraz 2 razy na tydzien wystarczy

tak, SLS są w produktach rpzenzaczonych do mycia- dlatego mycie powinno trwac krótko - ciach ciach i spłukujemy (zwracam uwage tym, ktorzy trzymaja dugo szampon na wlosach- kiedys byl taki mit, ze to dobrze robi)

Napisane przez 86Paula

no o to wysuszanie skory mi chodzi wlasnie (tak to ujelam jako szkodliwe dzialanie ) ja mam z tym spory problem, ale tez z mojej winy (kooocham gorace prysznice i kapiele) i bez balsamu (bo czasami nie chce mi sie zwyczajnie go uzyc) jest okropnie. i juz wiem czemu dosc czesto zdarza sie ze zaraz po myciu wlosow swedzi mi skora glowy- a lupiezu nie mam..

łupież moze być od tego wysusza skórę, powoduje uczulenia, był nawet bardzo kontrowersyjny artykuł wymieniający o wiele gorsze skutki stosowania SLSów, ale według niektorych był przesadzony

Napisane przez kamilanna

Juz jakis czas zastanawiam sie wlasnie nad tymi kwasami wiec jesli mi je polecacie to tym bardziej spróbuję
Nasuwa mi sie jeszcze pytanie (prosze sie tylko nie smiac
w jaki sposob nakladacie owe kwasy? palcami,wacikiem czy jeszcze inaczej?

zależy co. Kwasy są w różnych produktach, kremy, peelingi, toniki....

[86Paula]

Napisane przez WinlyEm

tak, SLS są w produktach rpzenzaczonych do mycia- dlatego mycie powinno trwac krótko - ciach ciach i spłukujemy (zwracam uwage tym, ktorzy trzymaja dugo szampon na wlosach- kiedys byl taki mit, ze to dobrze robi)

łupież moze być od tego wysusza skórę, powoduje uczulenia, był nawet bardzo kontrowersyjny artykuł wymieniający o wiele gorsze skutki stosowania SLSów, ale według niektorych był przesadzony

no ja szamponu dlugo nie trzymam na szczescie
a lupiezu nie mam obecnie choc kilka razy zdarzylo mi sie walczyc z diabelstwem... ale widocznie mam przesuszona skore glowy i dlatego swedzi...tylko ze mam nowe opakowanie szamponu i szkoda mi go wyrzucic... co zrobic? dodac czego do szamponu czy jak?