Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;) - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-15, 10:45   #211
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Taaaa...mąż dobra rada... Skąd ja to znam... w wersji TŻ-dobra rada

Ohh no, musaka mi zajmie pół nocy, zanim obsmażę wszystkie bakłażany
A jakie mega pysze danie robiłaś? Może je zracjonalizuje i zrobienie go potrwa 20 minut
Naleśniki to specjalność mojego TŻ... musiałby on smażyć...bo ja nie mam na to cierpliwości...
Dżizas, ale jestem dziś wybredna - masakra...

Fajnie No to życz mu powodzenia
Mąż dobra rada to jest to co "kocham"najbardziej..szcz ególnie w kuchni.
W ogole nie gotuje po czym wpada do kuchni jak ja w transie gotowania jestem i rzuca tekstem "Kochanie chyba za dużo tej cebuli pokroiłaś"

No i świetny podział. To w końcu Wasza rocznica. TŻ niech usmaży naleśniki a Ty jak wrócisz zrobisz resztę. Albo razem sobie w kuchni pogotijecie..popijając przy tym winko

Nie da się dania skrócić bo to wołowina w piwie..wiec niestety aby była miękka musi piec sie 2 godz. No chyba że zrobiłabyś z kurakiem. 40 min by wystarczyło.
Zaraz wrzucę przepis na kulinarny

Dziękuję w imieniu męża

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
No ja nie wydaję na jedzenie z wiadomych powodów. Hmm... Nawet w Krakowie nic nie wydaję na żarcie bo po prostu nic nie jem tylko piję kawę (no i trochę na tą kawę idzie...). Ale za to WSZYSTKO wydaję na ciuchy. Wszystko co zarabiam plus jakieś inne pieniądze, które się materializują u mnie... A że ostatnio dostałam podwyżkę (a szłam się zwolnić ) to wychodzą dość duże sumy... Zaczyna mnie to przerażać bo nie potrafię nie kupować ciuchów...
To bardzo racjonalna dieta Poemi
Spowolnisz metabolizm, wycieńczysz organizm i wpędzisz się w jakieś choroby.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 10:47   #212
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Na pewno nastąpi..inaczej być nie może


Czyli generalnie nie możecie bez siebie żyć.

Ty wprowadzasz sie do niego mimo że od Ciebie wszędzie bliżej?

OK juz nie spoilerujemy

To masz świetne nowe buty..
Do niego, bo on ma swoje mieszkanie a ja wynajmowalam kawalerke I tak jest dobrze, bo do pracy mam ok 15min metrem, a rano i tak jezdzimy razem samochodem.

Dzis juz przyszlam w oficerkach, bo wczoraj prawie sie zabilam wychodzac z pracy

(pracuje na 21. pietrze, a ludzie czekali, az snieg dojdzie do naszych okien - tak fajnie sypalo )
__________________
Can't wait for the rest of my life..

Edytowane przez mykmyk
Czas edycji: 2009-10-15 o 10:48
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 10:54   #213
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Dziewczyny ,jesli to nie tajemnica ,ile mnie wiecje wydajecie miesiecznie na jedzenie?
zastanawiam sie czy my nie wydajemy za duzo - ok 600 zł miesiecznie
moja tesciowa ok 400 zł /miesiac
Nie wydajecie za dużo, a starsi ludzie potrafią żyć bardzo oszczędnie więc mnie to nie dziwi

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hmm..to ile my wydajemy miesięcznie na jedzenie, to tajemnica nawet dla mnie Ale obawiam się, że o wiele więcej niż 600 zł... Twoja teściowa 400 mówisz...moim zdaniem to strasznie mało...
U nas podobnie ...
Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim


Jestem z TZ od polowy marca.. poznawalismy sie od konca grudnia/poczatku stycznia Zaproponowal mi zamieszkanie w sumie juz w kwietniu, a tak naprawde jestesmy ciagle razem od marca (nocowal u mnie noc w noc bo ode mnie mial blizej do pracy i ja do swojej tez.. ale wymowka ) Na poczatku balam sie tempa (bo najpierw znajomosc wolno sie rozwijala, 3 mies tylko same spotkania, gadanie, wspolne wyjscia, picie wina ale nic poza tym, juz sie bal ze go zbywam hehe a pozniej bum i ciagle razem po pracy ) a teraz jestem juz spokojna.



Nie zdradzac mi ciagu dalszego, dopiero obejrzalam 1szy odcnek nowego sezonu

Ps. Buty jednak nie przemokly wczoraj, choc okazje mialy co drugi krok
Świetnie, że tak dobrze Ci się układa, czyli co możesz powiedzieć, że znalazłaś drugą idealna połówkę ?

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
My potrafimy 500 zł w tydzień wydać- na ogólnie pojęta konsumpcję. Czyli zakupy sklepowe+ piątkowo-sobotnie wyjście do knajpy.
W zeszłą sobotę w jeden wieczór poszło 250 zł
Ale potrafimy też cały tydzień przeżyć ze 100 w kieszeni rzadko bo rzadko ale potrafimy

400 zł miesięcznie to jest dla mnie jakaś utopia
My mamy dokładnie to samo, raz w jeden wieczór wydamy 300 zł. a innym razem żyjemy przez tydzień za 100 zł. Ostatnio mieliśmy taką sytuację i dzięki temu, że odchudzamy sie to daliśmy radę....
Ja czasem tak nawet lubię, że tak powiem sięgnąć dna.....i sprawdzić się czy damy radę wyżywić się za 100 zł. tygodniowo-udaje się, nawet z pieczywem z górnej półki- bo starcza na tydzień więc to też oszczędność I powiem szczerze, że nie jedliśmy jakichś syfów, naprawdę prawie normalnie- w tym pesto z Lidla a jak wiadomo pesto uchodzi za exclusive

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
No ja nie wydaję na jedzenie z wiadomych powodów. Hmm... Nawet w Krakowie nic nie wydaję na żarcie bo po prostu nic nie jem tylko piję kawę (no i trochę na tą kawę idzie...). Ale za to WSZYSTKO wydaję na ciuchy. Wszystko co zarabiam plus jakieś inne pieniądze, które się materializują u mnie... A że ostatnio dostałam podwyżkę (a szłam się zwolnić ) to wychodzą dość duże sumy... Zaczyna mnie to przerażać bo nie potrafię nie kupować ciuchów...
Hehe potrafisz, też tak miałam a przyszedł kryzys i zapomniałam, że jest coś takiego jak chcica na nowe ciuchy- nie powiem, że nic kompletnie- w tym miesiącu zakupiłam zajefajny sweterek w H&M za 89 zł. ale na tym koniec, a kiedyś końca nie było
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 10:56   #214
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
To bardzo racjonalna dieta Poemi
Spowolnisz metabolizm, wycieńczysz organizm i wpędzisz się w jakieś choroby.
Po prostu za dużo się dzieje żebym mogła jeść. Jakoś tak nie mam ochoty... Ale pewnie mi przejdzie niebawem . Tylko z tą kawą muszę przystopować... Podobno 40 filiżanek to dawka śmiertelna, ale ja po 7 już miałam przygody . Aktualnie jestem na odwyku kawowym. Ograniczam.
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:01   #215
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Po prostu za dużo się dzieje żebym mogła jeść. Jakoś tak nie mam ochoty... Ale pewnie mi przejdzie niebawem . Tylko z tą kawą muszę przystopować... Podobno 40 filiżanek to dawka śmiertelna, ale ja po 7 już miałam przygody . Aktualnie jestem na odwyku kawowym. Ograniczam.

Przyznaj się zakochałaś się ?

Ja jak się zakochałam w Tżu to miałam dopiero figurę, normalnie nie mogłam nic jeść (on zresztą też ), miałam taką gulę w żołądku, szkoda że to dosyć szybko minęło....w sensie gula nie zakochanie Faktem jest jednak, że mnie to uczucie wycieńczyło bardzo, bo koniec końców wylądowałam w szpitalu z zawrotami głowy więc było niebezpieczne to moje zakochanie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:07   #216
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Hehe potrafisz, też tak miałam a przyszedł kryzys i zapomniałam, że jest coś takiego jak chcica na nowe ciuchy- nie powiem, że nic kompletnie- w tym miesiącu zakupiłam zajefajny sweterek w H&M za 89 zł. ale na tym koniec, a kiedyś końca nie było
Może i potrafię, ale to musi być straszne! Na chwilę obecną mam zaplanowane zakupy na 1100 zł i to są rzeczy bez których nie wyobrażam sobie życia... A dzisiaj kupię sobie bluzkę, czapkę i legginsy... Bluzkę bo mi się akurat spodobała, a czapka i legginsy to po prostu konieczność. No bo w końcu muszę nosić coś do nowej sukienki, a w rajtkach chyba bym marzła.... I tak to u mnie funkcjonuje i nie da się tego jakoś bezboleśnie przerwać
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:12   #217
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Butter przepis na kulinarnym.
Myślę że kurak będzie dobry w godzinę

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Do niego, bo on ma swoje mieszkanie a ja wynajmowalam kawalerke I tak jest dobrze, bo do pracy mam ok 15min metrem, a rano i tak jezdzimy razem samochodem.

Dzis juz przyszlam w oficerkach, bo wczoraj prawie sie zabilam wychodzac z pracy

(pracuje na 21. pietrze, a ludzie czekali, az snieg dojdzie do naszych okien - tak fajnie sypalo )
oooo...i to jeszcze facet z posagiem..jakże pożądanym w dzisiejszych czasach
Jak metro w zasięgu nogi to w ogóle wypas

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

My mamy dokładnie to samo, raz w jeden wieczór wydamy 300 zł. a innym razem żyjemy przez tydzień za 100 zł. Ostatnio mieliśmy taką sytuację i dzięki temu, że odchudzamy sie to daliśmy radę....
Ja czasem tak nawet lubię, że tak powiem sięgnąć dna.....i sprawdzić się czy damy radę wyżywić się za 100 zł. tygodniowo-udaje się, nawet z pieczywem z górnej półki- bo starcza na tydzień więc to też oszczędność I powiem szczerze, że nie jedliśmy jakichś syfów, naprawdę prawie normalnie- w tym pesto z Lidla a jak wiadomo pesto uchodzi za exclusive
Ja powiem szczerze że czy dołki finanosowe czy wyżyny jeść to my jemy zawsze dobrze...bo takie tanie danie jak kluski śląskie z sosem pieczarkowym i kapustą kiszoną to dla mnie rarytas nie z tej ziemi.
Nawet większy niż paella z owocami morza

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Po prostu za dużo się dzieje żebym mogła jeść. Jakoś tak nie mam ochoty... Ale pewnie mi przejdzie niebawem . Tylko z tą kawą muszę przystopować... Podobno 40 filiżanek to dawka śmiertelna, ale ja po 7 już miałam przygody . Aktualnie jestem na odwyku kawowym. Ograniczam.
Ja tez kiedyś piłam po 7 kaw dziennie.
Teraz ograniczam się do 2..i da sie żyć
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-15, 11:15   #218
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Przyznaj się zakochałaś się ?

Ja jak się zakochałam w Tżu to miałam dopiero figurę, normalnie nie mogłam nic jeść (on zresztą też ), miałam taką gulę w żołądku, szkoda że to dosyć szybko minęło....w sensie gula nie zakochanie Faktem jest jednak, że mnie to uczucie wycieńczyło bardzo, bo koniec końców wylądowałam w szpitalu z zawrotami głowy więc było niebezpieczne to moje zakochanie


Do tego jeszcze mocno przeżywałam te wszystkie komplikacje... I dość długo nie miałam jasności co do tego co X. myśli na temat mojego debilnego wyznania...
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:16   #219
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

kurde, nie mam dziś na nic czasu, pewnie nie pogadamy
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:16   #220
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cześć. Wczorajsza pogoda mnie załatwiła. Leże w łóżku

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Nie zdradzac mi ciagu dalszego, dopiero obejrzalam 1szy odcnek nowego sezonu
Ok

Haniu ja też na początku zakładam soczewki strasznie długo i miałam ich dość. Teraz to kilka sekund i już. To kwestia wprawy.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:17   #221
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Przyznaj się zakochałaś się ?

Ja jak się zakochałam w Tżu to miałam dopiero figurę, normalnie nie mogłam nic jeść (on zresztą też ), miałam taką gulę w żołądku, szkoda że to dosyć szybko minęło....w sensie gula nie zakochanie Faktem jest jednak, że mnie to uczucie wycieńczyło bardzo, bo koniec końców wylądowałam w szpitalu z zawrotami głowy więc było niebezpieczne to moje zakochanie
No tak zakochana...że też o tym nie pomyślałam

Ja też nie mogłam jeść wpadłam w TŻ jak śliwka w kompot
Kurcze czemu nadal tak nie jest...przecież jestem dalej zakochana

Generalnie miałam tak że nigdy nie miałam czasu na jedzenie..a do tego jak już jadłam to w jego towarzystwie wiec trzeba było sie kontrolować
A poza tym akurat wtedy byłam w fazie końcowej półrocznego wychodzenia z otłuszczenia powarszawskiego....z 8 kg w dół
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-15, 11:17   #222
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Świetnie, że tak dobrze Ci się układa, czyli co możesz powiedzieć, że znalazłaś drugą idealna połówkę ?
Uklada sie swietnie, TZ jest zupelnie innym czlowiekiem pod wzgledem charakteru niz byly. To normalny, cieply, troskliwy czlowiek a do tego z tym charakterystycznym, zabawnym i ironicznym poczuciem humoru, ktore nieustannie mnie bawi, rozsmiesza, cieszy.. Czuje sie jak w bajce.

Wiec gdzie jest haczyk? O haczyku wiedzialam od poczatku.. TZ jest rozwodnikiem (a przy tym tylko 3 lata starszym), na szczescie decyzje o rozwodzie podjal zanim mnie w ogole poznal, byla zona sie nie odzywa, sama juz ma nowego faceta, dzieci nie mieli..

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
My mamy dokładnie to samo, raz w jeden wieczór wydamy 300 zł. a innym razem żyjemy przez tydzień za 100 zł. Ostatnio mieliśmy taką sytuację i dzięki temu, że odchudzamy sie to daliśmy radę....
Ja czasem tak nawet lubię, że tak powiem sięgnąć dna.....i sprawdzić się czy damy radę wyżywić się za 100 zł. tygodniowo-udaje się, nawet z pieczywem z górnej półki- bo starcza na tydzień więc to też oszczędność I powiem szczerze, że nie jedliśmy jakichś syfów, naprawdę prawie normalnie- w tym pesto z Lidla a jak wiadomo pesto uchodzi za exclusive



Hehe potrafisz, też tak miałam a przyszedł kryzys i zapomniałam, że jest coś takiego jak chcica na nowe ciuchy- nie powiem, że nic kompletnie- w tym miesiącu zakupiłam zajefajny sweterek w H&M za 89 zł. ale na tym koniec, a kiedyś końca nie było
Jejku, ja to jestem neistety taka straszna pod wzgledem jedzenia jak mąz Hani jak mieszkalam sama, to umialam nie dojesc otwartego jogurtu, bo wolalam nowy, nie jem chleba sprzed 2 dni, skoro moge kupic dwie swieze bulki.. A moj TZ ma jak Hania z kolei, i juz nawet nie komentuje, jak ja cos wyrzucam.. Eh, troche sie teraz z tym opanowalam, ale takie mam przywzyczajenia
Takze na jedzenie wydaje fortune, ale w koncu to moja kasa wiec .. Na szczzescie teraz kupujemy male opakowania i robimy od razu zakupy na caly tydzien, wiec jakos lepiej gospodaruje jedzeniem..
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:27   #223
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Cześć. Wczorajsza pogoda mnie załatwiła. Leże w łóżku



Ok

Haniu ja też na początku zakładam soczewki strasznie długo i miałam ich dość. Teraz to kilka sekund i już. To kwestia wprawy.
ups...
Ale wiesz jest jeden plus tej sytuacji...nie musisz brodzić po mieście w tej zimnej wodzie

Życzę łagodnego przebiegu choroby i szybkiego powrotu do zdrowie

dajecie mi nadzieję dziewczyny że uporam sie z tymi soczewkami.
Dzięki

A ile to wprawianie sie może potrwać??

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Uklada sie swietnie, TZ jest zupelnie innym czlowiekiem pod wzgledem charakteru niz byly. To normalny, cieply, troskliwy czlowiek a do tego z tym charakterystycznym, zabawnym i ironicznym poczuciem humoru, ktore nieustannie mnie bawi, rozsmiesza, cieszy.. Czuje sie jak w bajce.

Wiec gdzie jest haczyk? O haczyku wiedzialam od poczatku.. TZ jest rozwodnikiem (a przy tym tylko 3 lata starszym), na szczescie decyzje o rozwodzie podjal zanim mnie w ogole poznal, byla zona sie nie odzywa, sama juz ma nowego faceta, dzieci nie mieli.. .
uwielbiam takich facetów...
....i uważam że rozwód to żadne haczyk.
Ot nie udało mu się i tyle. A skoro tak szybko się rozstali i w tak młodym wieku to pewnie to była jakaś szczenięca miłość i ślub do końca nie przemyślany.



Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Jejku, ja to jestem neistety taka straszna pod wzgledem jedzenia jak mąz Hani jak mieszkalam sama, to umialam nie dojesc otwartego jogurtu, bo wolalam nowy, nie jem chleba sprzed 2 dni, skoro moge kupic dwie swieze bulki.. A moj TZ ma jak Hania z kolei, i juz nawet nie komentuje, jak ja cos wyrzucam.. Eh, troche sie teraz z tym opanowalam, ale takie mam przywzyczajenia
Takze na jedzenie wydaje fortune, ale w koncu to moja kasa wiec .. Na szczzescie teraz kupujemy male opakowania i robimy od razu zakupy na caly tydzien, wiec jakos lepiej gospodaruje jedzeniem..
Ty niedobra...tak żywność marnujesz
Dobrze że masz przy sobie osobę która zmienia Twoje nawyki na lepsze
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:28   #224
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
ups...
Ale wiesz jest jeden plus tej sytuacji...nie musisz brodzić po mieście w tej zimnej wodzie

Życzę łagodnego przebiegu choroby i szybkiego powrotu do zdrowie

dajecie mi nadzieję dziewczyny że uporam sie z tymi soczewkami.
Dzięki

A ile to wprawianie sie może potrwać??
Dzięki. Od jutra po południu i TŻ do mnie dołączy, bo też się przeziębił.

Mnie zajęło ok. tygodnia, żeby bezboleśnie założyć i w miarę szybko a potem to już z górki także Haniu cierpliwości i za jakiś czas będziesz się śmiała z początków
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:37   #225
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Dzięki. Od jutra po południu i TŻ do mnie dołączy, bo też się przeziębił.

Mnie zajęło ok. tygodnia, żeby bezboleśnie założyć i w miarę szybko a potem to już z górki także Haniu cierpliwości i za jakiś czas będziesz się śmiała z początków
Tylko tydzień...mam nadzieję że u mnie też tak będzie.

A w ogóle dziś zrobiłam świetną akcje. Założyłam soczewki...pokręciłam się pod domu ..i założyłam okulary..i kurcze mylę sobie "coś jest nie halo!!".
'Ale nic twardo w okularach po domu śmigam. dopiero mąż uświadomił mi co zrobiłam zadając mi pytanie po co mi do diaska okulary jak mam soczewki na oczach

I jeszcze jedno laickie pytanie...bo już pogubiłam sie i nie wiem czy dobrze zrobiłam....makijaż po założeniu, czy przed??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:41   #226
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Tylko tydzień...mam nadzieję że u mnie też tak będzie.

A w ogóle dziś zrobiłam świetną akcje. Założyłam soczewki...pokręciłam się pod domu ..i założyłam okulary..i kurcze mylę sobie "coś jest nie halo!!".
'Ale nic twardo w okularach po domu śmigam. dopiero mąż uświadomił mi co zrobiłam zadając mi pytanie po co mi do diaska okulary jak mam soczewki na oczach

I jeszcze jedno laickie pytanie...bo już pogubiłam sie i nie wiem czy dobrze zrobiłam....makijaż po założeniu, czy przed??
soczewki i okulary nieźle

Ja najpierw zakładam soczewki a potem robię makijaż. A wieczorem najpierw ściągam soczewki a dopiero potem demakijaż. Nie wiem czy to prawidłowa kolejność ale mi taka pasuje. Jakbym najpierw się pomalowała, to znając moje szczęście rozmazałabym oko, bo czasem jakaś łezka poleci. Demakijażu z soczewkami nie potrafię sobie wyobrazić. Wydaje mi się, ze soczewki by mi się przemieściły w oku tak, ze nie znalazłabym ich potem.
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:42   #227
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Mąż dobra rada to jest to co "kocham"najbardziej..szcz ególnie w kuchni.
W ogole nie gotuje po czym wpada do kuchni jak ja w transie gotowania jestem i rzuca tekstem "Kochanie chyba za dużo tej cebuli pokroiłaś"

No i świetny podział. To w końcu Wasza rocznica. TŻ niech usmaży naleśniki a Ty jak wrócisz zrobisz resztę. Albo razem sobie w kuchni pogotijecie..popijając przy tym winko

Nie da się dania skrócić bo to wołowina w piwie..wiec niestety aby była miękka musi piec sie 2 godz. No chyba że zrobiłabyś z kurakiem. 40 min by wystarczyło.
Zaraz wrzucę przepis na kulinarny

Dziękuję w imieniu męża
Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość

My mamy dokładnie to samo, raz w jeden wieczór wydamy 300 zł. a innym razem żyjemy przez tydzień za 100 zł. Ostatnio mieliśmy taką sytuację i dzięki temu, że odchudzamy sie to daliśmy radę....
Ja czasem tak nawet lubię, że tak powiem sięgnąć dna.....i sprawdzić się czy damy radę wyżywić się za 100 zł. tygodniowo-udaje się, nawet z pieczywem z górnej półki- bo starcza na tydzień więc to też oszczędność I powiem szczerze, że nie jedliśmy jakichś syfów, naprawdę prawie normalnie- w tym pesto z Lidla a jak wiadomo pesto uchodzi za exclusive



Hehe potrafisz, też tak miałam a przyszedł kryzys i zapomniałam, że jest coś takiego jak chcica na nowe ciuchy- nie powiem, że nic kompletnie- w tym miesiącu zakupiłam zajefajny sweterek w H&M za 89 zł. ale na tym koniec, a kiedyś końca nie było

Dori, u nas jest tak samo...
Raz rozpustnie wywalamy kasę na wszystko, a raz ciułamy grosz do grosza...ciekawe od czego to zależy

Co do ciuchów, to zwróć uwagę, że Poemi sama się nie utrzymuje... więc jej kryzys finansowy nie dotyczy..pieniądze, które zarabia, wydaje na siebie...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:45   #228
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
soczewki i okulary nieźle

Ja najpierw zakładam soczewki a potem robię makijaż. A wieczorem najpierw ściągam soczewki a dopiero potem demakijaż. Nie wiem czy to prawidłowa kolejność ale mi taka pasuje. Jakbym najpierw się pomalowała, to znając moje szczęście rozmazałabym oko, bo czasem jakaś łezka poleci. Demakijażu z soczewkami nie potrafię sobie wyobrazić. Wydaje mi się, ze soczewki by mi się przemieściły w oku tak, ze nie znalazłabym ich potem.
No to ja zrobiłam na odwrót
I właśnie miałam problem bo soczewką dotykałam wytuszowanych rzęs i wiadomo tusz znajdował sie na soczewce
Jutro zrobię na odwrót.
A demakijaż oczywiście po zdjęciu

Musze szybko nauczyć się zdejmować żeby po piwku mi sie to udawało
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:51   #229
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No tak zakochana...że też o tym nie pomyślałam

Ja też nie mogłam jeść wpadłam w TŻ jak śliwka w kompot
Kurcze czemu nadal tak nie jest...przecież jestem dalej zakochana

Generalnie miałam tak że nigdy nie miałam czasu na jedzenie..a do tego jak już jadłam to w jego towarzystwie wiec trzeba było sie kontrolować
A poza tym akurat wtedy byłam w fazie końcowej półrocznego wychodzenia z otłuszczenia powarszawskiego....z 8 kg w dół
No właśnie, gdyby to zakochanie nadal przekładałoby sie na brak apetytu byłoby bosko !

Tak pamiętam też, takie akcje jak kolacja w restauracji na początku, i ja byłam tak przejęta że i tak jadłam jak wróbelek, bo stawało mi kołkiem w gardle

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Uklada sie swietnie, TZ jest zupelnie innym czlowiekiem pod wzgledem charakteru niz byly. To normalny, cieply, troskliwy czlowiek a do tego z tym charakterystycznym, zabawnym i ironicznym poczuciem humoru, ktore nieustannie mnie bawi, rozsmiesza, cieszy.. Czuje sie jak w bajce.

Wiec gdzie jest haczyk? O haczyku wiedzialam od poczatku.. TZ jest rozwodnikiem (a przy tym tylko 3 lata starszym), na szczescie decyzje o rozwodzie podjal zanim mnie w ogole poznal, byla zona sie nie odzywa, sama juz ma nowego faceta, dzieci nie mieli..



Jejku, ja to jestem neistety taka straszna pod wzgledem jedzenia jak mąz Hani jak mieszkalam sama, to umialam nie dojesc otwartego jogurtu, bo wolalam nowy, nie jem chleba sprzed 2 dni, skoro moge kupic dwie swieze bulki.. A moj TZ ma jak Hania z kolei, i juz nawet nie komentuje, jak ja cos wyrzucam.. Eh, troche sie teraz z tym opanowalam, ale takie mam przywzyczajenia
Takze na jedzenie wydaje fortune, ale w koncu to moja kasa wiec .. Na szczzescie teraz kupujemy male opakowania i robimy od razu zakupy na caly tydzien, wiec jakos lepiej gospodaruje jedzeniem..

Super, że tak jest. Facet rozwodnik i to jeszcze bezdzietny to żaden haczyk a raczej trafiony los na loterii

A nawyki żywieniowe zmień koniecznie, ja mam wyrzuty sumienia jak marnuję jedzenie, czasem sobie wkręcam że ten kryzys to przez moje marnotwawstwo kiedyś Ja mam patent aby nie wyrzucać, kupuję drogie rzeczy ale warte swojej ceny -wbrew pozorom jest to dla mnie odczuwalna oszczędność
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 11:58   #230
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Jeszcze jedno pytanie soczewkowe.
Jak je zdejmujecie..po prostu zsuwając soczewkę palcem w dół?
Czy łapiecie ją w 2 palce??

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dori, u nas jest tak samo...
Raz rozpustnie wywalamy kasę na wszystko, a raz ciułamy grosz do grosza...ciekawe od czego to zależy

Co do ciuchów, to zwróć uwagę, że Poemi sama się nie utrzymuje... więc jej kryzys finansowy nie dotyczy..pieniądze, które zarabia, wydaje na siebie...
My tez tak mamy..może teraz w trochę bardziej złagodzonej formie niż gdy mieszkaliśmy u rodziców, ale też.
Przez te kilka miesięcy po ślubie gdy nie było rachunków, a lodówka rodziców niezależnie od zasobów naszego portfela zawsze była pełna potrafiliśmy w jeden dzień wydać 1000 zł na ciuchy i jedzenie, a na drugi dzień przeszukiwaliśmy kurtki i spodnie w poszukiwaniu jakiś pieniędzy żeby sobie fajki kupić
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:01   #231
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno pytanie soczewkowe.
Jak je zdejmujecie..po prostu zsuwając soczewkę palcem w dół?
Czy łapiecie ją w 2 palce??[COLOR="Silver"]
Ja najpierw odrobinę palcem w dół i wtedy w 2 palce
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:11   #232
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cześć,
i doopa. Lekarz przyjmie mnie dziś późno wieczorem, a miał przyjąć po południu poza kolejnością Aktualnie mam drobny dylemat, kogo poprosić, żeby został z małym na dwie godzinki od 23:00???

Na życzenie Zary zdjęcie Oktawianka zrobione przed chwilką (to pierwsze). A drugie jak ziewa (nie płacze!) z dredami
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:11   #233
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno pytanie soczewkowe.
Jak je zdejmujecie..po prostu zsuwając soczewkę palcem w dół?
Czy łapiecie ją w 2 palce??

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


My tez tak mamy..może teraz w trochę bardziej złagodzonej formie niż gdy mieszkaliśmy u rodziców, ale też.
Przez te kilka miesięcy po ślubie gdy nie było rachunków, a lodówka rodziców niezależnie od zasobów naszego portfela zawsze była pełna potrafiliśmy w jeden dzień wydać 1000 zł na ciuchy i jedzenie, a na drugi dzień przeszukiwaliśmy kurtki i spodnie w poszukiwaniu jakiś pieniędzy żeby sobie fajki kupić
Dobre !

U nas aż tak estremalnie nie bywa, bo muszę mieć zakórniaki na jedzenie dla dziecka i podstawowe sprawy, ale sinusoidą się układa raz whisky za 200 zł. pijemy, innym razem wino z Lidla

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Ja najpierw odrobinę palcem w dół i wtedy w 2 palce
Przydałaby się instrukcja na youtube

Diano ale słodziak !!!!!!!

Edytowane przez dorinka30
Czas edycji: 2009-10-15 o 12:12
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:19   #234
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja tez kiedyś piłam po 7 kaw dziennie.
Teraz ograniczam się do 2..i da sie żyć
Kubek z kawą to mój znak rozpoznawczy ostatnio... Ale gdy w nocy serce biło mi jak u myszy, a o 5 się obudziłam bo myślałam, że rozerwie mi łeb to trochę się przestraszyłam...

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
I jeszcze jedno laickie pytanie...bo już pogubiłam sie i nie wiem czy dobrze zrobiłam....makijaż po założeniu, czy przed??
Po!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie X. do mnie napisał... Kiedyś zaproponowałam mu wypad do Krakowa... No i zapytał mnie dzisiaj czy w listopadzie będzie mógł wpaść . Sprawdziłam i ta jego data przypada akurat na mój zjazd więc mówię, że tak . On mi na to, że przyjedzie i pójdziemy na koncert Comy . I w ogóle taki słodki był . Aj, ja tego nie przeżyję! Zakochałam się totalnie! Nie dość, że facet ma genialny charakter to jeszcze tak bosko wygląda!
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:24   #235
mykmyk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 169
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
uwielbiam takich facetów...
....i uważam że rozwód to żadne haczyk.
Ot nie udało mu się i tyle. A skoro tak szybko się rozstali i w tak młodym wieku to pewnie to była jakaś szczenięca miłość i ślub do końca nie przemyślany.




Ty niedobra...tak żywność marnujesz
Dobrze że masz przy sobie osobę która zmienia Twoje nawyki na lepsze
No zywnosc sie juz nie marnuje, bo TZ zjada po mnie :P ale nie ukrywam, ze czasem porcje roznych dan sa dla mnie po prostu zbyt duze - np mam ochote na jogurt ale nie chce jesc calego tylko 3 lyzki... i co? I TZ musi dokonczyc.

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
soczewki i okulary nieźle

Ja najpierw zakładam soczewki a potem robię makijaż. A wieczorem najpierw ściągam soczewki a dopiero potem demakijaż. Nie wiem czy to prawidłowa kolejność ale mi taka pasuje. Jakbym najpierw się pomalowała, to znając moje szczęście rozmazałabym oko, bo czasem jakaś łezka poleci. Demakijażu z soczewkami nie potrafię sobie wyobrazić. Wydaje mi się, ze soczewki by mi się przemieściły w oku tak, ze nie znalazłabym ich potem.
Robie dokladnie tak samo. I robie to od 12 lat

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
No właśnie, gdyby to zakochanie nadal przekładałoby sie na brak apetytu byłoby bosko !

Tak pamiętam też, takie akcje jak kolacja w restauracji na początku, i ja byłam tak przejęta że i tak jadłam jak wróbelek, bo stawało mi kołkiem w gardle




Super, że tak jest. Facet rozwodnik i to jeszcze bezdzietny to żaden haczyk a raczej trafiony los na loterii

A nawyki żywieniowe zmień koniecznie, ja mam wyrzuty sumienia jak marnuję jedzenie, czasem sobie wkręcam że ten kryzys to przez moje marnotwawstwo kiedyś Ja mam patent aby nie wyrzucać, kupuję drogie rzeczy ale warte swojej ceny -wbrew pozorom jest to dla mnie odczuwalna oszczędność
Mam nadzieje, ze zawsze bede tak sadzic W sumie sie tylko smieje, ze to haczyk, bo tak naprawde nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia. W zasadzie to on jest strasznie zazdrosny o moja przeszlosc i pare razy mielismy spiecia z tego powodu.. Ja nie mam nic do tego, ze mial zone, bo i tak nie jestem wierzaca i slubu koscielnego miec nie bede (nawet bierzmowania nie zrobilam ) Przysiega koscielna tez nie jest mi bliska.

CO do jedzenia.. ja nigdy nie mialam tak, zebym mogla nie jesc bedac zakochana jesc musze bez wzgledu na upal, milosc, brak milosci, stres, brak stresu, zime, nie-zime, lato, mroz, snieg i inne


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno pytanie soczewkowe.
Jak je zdejmujecie..po prostu zsuwając soczewkę palcem w dół?
Czy łapiecie ją w 2 palce??
Ja patrze przed siebie, troche do gory a broda do dolu i lapie soczewke dwoma palcami, Nie przesuwam na dol ani w bok.

Łeb mi peka
__________________
Can't wait for the rest of my life..
mykmyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:40   #236
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
Ja najpierw odrobinę palcem w dół i wtedy w 2 palce
Spróbuję tak dzisiaj..bo okulistka kazała po prostu przeciągać ją palcem w dół aż zjedzie z oka....ale ona mi non stop z powrotem na oko wraca

Cytat:
Napisane przez DianaM Pokaż wiadomość
Cześć,
i doopa. Lekarz przyjmie mnie dziś późno wieczorem, a miał przyjąć po południu poza kolejnością Aktualnie mam drobny dylemat, kogo poprosić, żeby został z małym na dwie godzinki od 23:00???
Na życzenie Zary zdjęcie Oktawianka zrobione przed chwilką (to pierwsze). A drugie jak ziewa (nie płacze!) z dredami
A mąż gdzie będzie o 23
Nie mogę...ale ma włoski długie i ciemne
Śliczny..i jaki duży już
Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Dobre !

U nas aż tak estremalnie nie bywa, bo muszę mieć zakórniaki na jedzenie dla dziecka i podstawowe sprawy, ale sinusoidą się układa raz whisky za 200 zł. pijemy, innym razem wino z Lidla

Przydałaby się instrukcja na youtube

Diano ale słodziak !!!!!!!
My nie mieliśmy wtedy żadnych zobowiązań więc robiliśmy takie akcje.
Kiedyś przez tydzień codziennie chodziliśmy na kolację do restauracji włoskiej...2 daniową z flaszką wina.
Mąż miał wtedy na mnie strasznie zły wpływ.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Kubek z kawą to mój znak rozpoznawczy ostatnio... Ale gdy w nocy serce biło mi jak u myszy, a o 5 się obudziłam bo myślałam, że rozerwie mi łeb to trochę się przestraszyłam...

Po!

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie X. do mnie napisał... Kiedyś zaproponowałam mu wypad do Krakowa... No i zapytał mnie dzisiaj czy w listopadzie będzie mógł wpaść . Sprawdziłam i ta jego data przypada akurat na mój zjazd więc mówię, że tak . On mi na to, że przyjedzie i pójdziemy na koncert Comy . I w ogóle taki słodki był . Aj, ja tego nie przeżyję! Zakochałam się totalnie! Nie dość, że facet ma genialny charakter to jeszcze tak bosko wygląda!
Cóż za szczęście
A gdzie w tym Krakowie mieszkasz jak jeżdzisz na zjazdy.
I w ogole jak to jest że w Krakowie studiujesz??
Ja już się pogubiłam w tej Twoje edukacji
jakiś dyplom już masz...i teraz tylko sie dokształcasz czy jak??


Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
No zywnosc sie juz nie marnuje, bo TZ zjada po mnie :P ale nie ukrywam, ze czasem porcje roznych dan sa dla mnie po prostu zbyt duze - np mam ochote na jogurt ale nie chce jesc calego tylko 3 lyzki... i co? I TZ musi dokonczyc.
Robie dokladnie tak samo. I robie to od 12 lat
Ja patrze przed siebie, troche do gory a broda do dolu i lapie soczewke dwoma palcami, Nie przesuwam na dol ani w bok.

Łeb mi peka
Czyli źle dziś zrobiłam zakładając po makijażu.
Co ja bym bez Was zrobiła
Fajnie że mam tyle ekspertek soczewkowych na wątku.
12 lat to strasznie dużo...i żadnych zapaleń spojówek nie masz itp?
Bo ta okulistka u której byłam chyba nie jest zwolenniczką soczewek i nawrzucała mi do głowy strasznych historii.
Włącznie z bliznami na oku i utratą wzroku.

To u Was odwrotnie niż u nas. Ja wyjadam po mężu
I jak tu dietę utrzymać.
ostatnio grzecznie zjadłam pyszną dietetyczną zupkę z ciecierzycy, a mąż jadł tortellini z pieczarkami i brokulami w sosie śmietanowym. Zostawił na talerzu 3 sztuki bo niby za nic nie wciśnie więcej..więc co zrobiłam?? oczywiście zjadłam.
I tak jest notorycznie.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:40   #237
DianaM
Zadomowienie
 
Avatar DianaM
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z każdego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 1 570
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Spróbuję tak dzisiaj..bo okulista kazała po prostu przeciągać ją palcem w dół aż zjedzie z oka....ale ona mi non stop z powrotem na oko wraca


A mąż gdzie będzie o 23
Nie mogę...ale ma włoski długie i ciemne
Śliczny..i jaki duży już

My nie mieliśmy wtedy żadnych zobowiązań więc robiliśmy takie akcje.
Kiedyś przez tydzień codziennie chodziliśmy na kolację do restauracji włoskiej...2 daniową z flaszką wina.
Mąż miał wtedy na mnie strasznie zły wpływ.
Dzięki dziewczyny Też mi się podoba ten mój synuś
A rośnie jak na drożdzach! Ja widzę jak dużo urósł, kazdy mówi, że malutki, ale ja widzę różnicę

Mi też tak soczewki wracały na swoje miejsce. Czasami 15 min i dłużej bawiłam się ze zdejmowaniem
__________________
DianaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:45   #238
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

czesc

szybkie pytanie: mozecie polecic jakies konto bankowe?
musze zalozyc, najlepiej dzis
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:51   #239
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość



Kiedyś przez tydzień codziennie chodziliśmy na kolację do restauracji włoskiej...2 daniową z flaszką wina.
Mąż miał wtedy na mnie strasznie zły wpływ.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

.
O nie, ale giganci byliście , burżuje normalnie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-15, 12:54   #240
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Wymarzony pierścionek część XVII :)- saga nie tylko o pierścionkach;)

Diano synuś piękny. W ogóle ja od zawsze rozczulam się nad małymi dziećmi

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
[B]Przydałaby się instrukcja na youtube
Masz rację soczewki dla początkujących to naprawdę duży problem. Sprawdziłam z ciekawości i znalazłam

http://www.youtube.com/watch?v=PuXn0...layer_embedded

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie X. do mnie napisał... Kiedyś zaproponowałam mu wypad do Krakowa... No i zapytał mnie dzisiaj czy w listopadzie będzie mógł wpaść . Sprawdziłam i ta jego data przypada akurat na mój zjazd więc mówię, że tak . On mi na to, że przyjedzie i pójdziemy na koncert Comy . I w ogóle taki słodki był . Aj, ja tego nie przeżyję! Zakochałam się totalnie! Nie dość, że facet ma genialny charakter to jeszcze tak bosko wygląda!
ale Cię wzięło Poemi

Cytat:
Napisane przez mykmyk Pokaż wiadomość
Robie dokladnie tak samo. I robie to od 12 lat
To jesteś weteranka Ja dopiero 6 rok

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
czesc

szybkie pytanie: mozecie polecic jakies konto bankowe?
musze zalozyc, najlepiej dzis
Ja mam Inteligo i jestem zadowolona. Ale wiem, że Mbank ma korzystniejszą ofertę, bo nie płacisz za prowadzenie konta, za kartę bankomatową ani za przelewy (nawet zewnętrzne).
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.