|
|
#211 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 521
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Edytowane przez Makobratek Czas edycji: 2010-03-15 o 14:36 Powód: literówka |
|
|
|
|
#212 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 556
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
jak dla mnie pachnie bardzo delikatnie, zdecydowanie nie tak jak spirulina
![]() nawet nie w okolicach tego zapachu
__________________
|
|
|
|
|
#213 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Ciocia-Dobra-Rada zawsze do usług
![]() Ale naprawdę, kręcenie mazideł to już nie jest 'posmarowanie się kremikiem' i jakąś wiedzę trzeba mieć. Chociaż podstawy matematyczne. No i na początki polecam też zaglądanie do receptariusza, dla początkujących to duże ułatwienie ![]() Ja póki co jestem na etapie 'a może zmodyfikuję sobie gotowy przepis?' ![]() I dziękuję bardzo, Migdałku, za informację. Uspokoiłaś mnie
|
|
|
|
|
#214 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 322
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Przy okazji to jestem wściekła na siebie strasznie - do oleju z czarnej maliny dałam olejową wit C, zrobiłam aż 30ml i co? Zapycha mnie tak strasznie że gule porobiły mi się nawet nad brwiami, polikach, szyi i dekoldzie. I wiem na 100% ze to akurat to serum. Musiałam odstawić. I zastanawiam się czy to malina czy C ? I nie rozumiem bo nawet jak używam innych bardziej komodogennych składniki to problemów raczej nie mam. A tu taki pasztet
|
|
|
|
|
|
#215 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Nie jestem pewna, ale robiłam mazidła 180g i było dobrze. Cytat:
Mam problem z tym świństwem, bo nawet idealnie rozpuszczona w oleju po zmieszaniu z fazą wodną oddzieliła się. Doczytałam, że może to być wina zbyt chłodnej fazy wodnej. Czy tak faktycznie może być? Kupiłam spore opakowanie paskudztwa w nadziei, że będzie łatwiejsze w obsłudze niż lecytyna i będzie bez zapachu i chce to zużyć, a ciągle mi sie granulkuje. Cytat:
No i chce pochwalić mazidła za ekspresową wysyłke. We środe zamówiłam i zapłaciłam, a w piątek paczka czekała na poczcie. Edytowane przez ewcia123 Czas edycji: 2010-03-16 o 13:52 |
|||
|
|
|
|
#216 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 115
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
umerdałam sobie to serum
http://mazidla.com/index.php?option=...d=294&Itemid=2 jaką powinno miec konsystencję? moje jest mleczne i rzadziutkie sama nie wiem czy dobrze mi wyszło |
|
|
|
|
#217 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Mazidła podają jak powinno wyglądać: Cytat:
Cytat:
~70C, nie mam termometru dlatego temperatura jest mocno orientacyjna, kiedyś czytałam o odpowiednim zaparzaniu różnych hebrat i jedna z nich powinna być zalana wodą o temp 70C, po zagotowaniu otrzymujemy taką temp po ok 12-14min. I tego się trzymałam. A jaka temp była u Ciebie? - 3 fazy miałam, 2 były w łaźni(tej samej), temp łaźni jak wyżej Cytat:
Te pytanie możesz spokojnie zadać Pani Lidii, myślę że ona będzie najlepiej wiedziała ![]() U mnie obecność płatków biobazy za pierwszym razem wynikała całkowicie z mojej winy, bo ja trochę pomerdałam bagietką w tych zlewkach jak były w łaźni i stwierdziłam że ta biobaza pewnie się rozpadnie jak ją mikserem potraktuję no i połączyłam fazy a potem mogłam wygrzebać piękne płatki biobazy za drugim razem wyszedł tak piękny kremik że za każdym razem jak go używam muszę się pogapić trochę na niego no ale u Ciebie nie ma tego problemu, bo piszesz że rozpuszcza się wszystko, także naprawdę nie wiem.
|
||||
|
|
|
|
#218 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Dzięki za pomoc. Może jeszcze doczytam dokładnie na mazidłach i spróbuje jeszcze (już trzeci albo czwarty) raz. Z lecytyną zawsze mi wychodzą piękne kremiki, a z polawaxem i biobazą kicha. |
|
|
|
|
|
#219 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Daj znać czy wyszło
|
|
|
|
|
|
#220 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Dobrze wiedzieć, moje paznokcie będą Ci wdzięczne
![]() A ja dzisiaj biorę się za ukręcenie serum z kwasem ferulowym. Mija dziś tydzień od początków używania serum z wit. C i lipoderminą i czas znaleźć coś na co drugi dzień. |
|
|
|
|
#221 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Umerdałam sobie serum, w którym się zakochałam. Ogólny przepis znalazłam gdzieś na Mazidłach, ale jak zwykle sobie go zmodyfikowałam. Moja kapryśna, naczynkowa cera wręcz go wielbi. Ostrzegam,, że wszystko robiłam na łoko, serum ma kolor kawy z mlekiem, konsystencja mleczna, ale efekty jak nigdy wcześniej.
Macerat z zielonej herbaty (tu ZSK) 2 ml Lecytyna 7 1 ml Hydrolat różanany 6 ml Ha (używam wielo i małocząstkowego) 1 ml Mleczko migdałowe ok 30 kropli NMF 6 kropli D-pantenol 10 kropli Wyciąg z centelli 0,23 ml Wyciąg z granatu 0,33 ml Wyciąg z kasztanu 0,33 m; Witamina E 3 krople Dałam jeszcze FEOG 3 krople bom leniwa i do lodówki zawsze za daleko Lecytynkę po napęcznieniu zmiksowałam, potem dodałam do fazy B. I dalej chwilę miksowałam. Nawet mój TŻ (a tak królik był mi potrzebny) był zachwycony. Skóra jest nawilżona, po raz pierwszy moja buzia z wiecznym burakiem i paląca ogniem, w końcu się uspokoiła. Ba, były nawet testy poimprezowe, kiedy zawsze miałam tragedię istną. Po nałożeniu natychmiastowa ulga. Koi, nawilża i w końcu mój głupi AZS nie ma nic do powiedzenia A już miałam dosyć |
|
|
|
|
#222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
wykorzystam go na AZS u bliskiej osoby ![]() Wczoraj po raz pierwszy zastosowałam tonik z kwasem migdałowym z mazideł - pierwszej warstwy 5% nawet nie poczułam - dosypałam szczyptę - wymieszalam - aplikowałam drugą warstwę i coś się ruszyło nie zmywałam kwasu - dopiero po 3 godzinach z racji wieczornej kąpieli zmyłam go mydłem i nałozyłam masło Cupuacu. Dziś skóra twarzy jest napięta, rozjaśniona - łuszczenia nie ma..nawet tego mikro zapobiegliwie wymaziałam się filtrem.
|
|
|
|
|
#223 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 556
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Oj, biobaza, biobaza ...
4 na 5 kremów przy miksowaniu mi się rozwarstawiają/robią grudki a zawsze wlewam fazę wodną do olejowej, wszystko jest zawsze cieplutkie ostatni krem był nawet co do stopnia z termometrem robiony. Raz specjalnie dałam fazę olejową do wodnej, bo już mi ręce opadały ale nie pomogło . U mnie problem może być też spowodowany tym, że przepisy zawsze mam autorskie, nie korzystam z tych gotowych.Mam jednak na to babranie się biobazy sprawdzony sposób, kiedy już miksujemy obie fazy i widzimy, że w kremie pojawiają się grudki wystarczy dodać kilka kropli (około 10 na 30ml kremu) polysorbate 80 i krem jest jak marzenie, wszystkie grudki znikają i przez 2-3 miesiące nie ma problemu z rozwarstwianiem ani "piankowaniem" się kremu .Jeśli ktoś tak jak ja, ma też problem z tym, że kremy na biobazie wychodzą za rzadkie, nawet jak da się jej 8% a nie chce używać maseł w recepturze, to wystarczy do fazy wodnej dodać 1% alginatu i wtedy kremy mają przyzwoitą gęstość. Chętnie też poczytam o innych sposobach na okiełznanie biobazy, więc jeśli ktoś taki posiada to niech się podzieli ! |
|
|
|
|
#224 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Nie straszcie już więcej, bo mam coraz większe wrażenie, że miałam baaardzo dużo szczęścia podczas produkcji własnej a inne dziewczyny to w ogóle się wystraszą, że to nie wychodzi i nie spróbują A na wszelki wypadek zapiszę sobie porady, jakby coś się złego działo następnym razem
|
|
|
|
|
|
#225 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#226 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 115
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
|
|
|
|
|
#227 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 73
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
dodawałaś do tego konserwant? (czy nie trzeba?)
|
|
|
|
|
|
#228 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 556
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Ten zwykły jedwab jest tylko do formuł zawierających oleje. Możesz spróbować dodać do jakiegoś gotowego kremu.
Jak koniecznie chcesz mieć jedwab w hydrolacie to dobrym wyjściem jest zakup jedwabiu hydrolizowanego, rozpuszczalnego w wodzie. |
|
|
|
|
#229 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
|
|
|
|
|
#230 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 115
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
czyli ten w proszkudo balsamu? dziewczyny gdzie mogę dowiedzieć się więcej jak oblicza sie ciężar nasypowy gdzies na mazidłach mi się przewinęło, ale teraz nie mogę tegoznaleźć |
|
|
|
|
|
#231 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
http://www.mazidla.com/index.php?opt...id=32&Itemid=2
i kolejny przydatny tabela ciężarów http://www.mazidla.com/index.php?opt...id=31&Itemid=2 |
|
|
|
|
#232 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 115
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
muszę przeliczyć 0,o7g na ml pycnogenolu
czyli tak 0,33x0,07=0,21ml czy dobrze? ---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- Cytat:
jak odczytac ten wzxór 1/ciężąr właściwy(nasypowy)prepara tu x ciężar który chcemy odmierzyć=objętośc w ml czy / to znaczy podzielic? tak czy siak niie wychodzi dobrze Edytowane przez mmajkaa3 Czas edycji: 2010-03-18 o 22:51 |
|
|
|
|
|
#233 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
1 podzielić przez ciężar nasypowy razy waga produktu, która jest potrzebna. Wtedy wyjdzie wymagana objętość.
pycnogenolu ciężaru nasypowego nie znam. Podaj, to obliczę, jeśli będziesz miała problem
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#234 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 521
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Dziewczyny chcę się poskarżyć na mazidlaną spirulinę
W tamtym tygodniu robiłam maseczkę ze spiruliny i jogurtu naturalnego. Chwilę po nałożeniu poczułam pieczenie na czole i brodzie (co było dla mnie dziwne, myślałam że będą mnie piec moje naczynkowe policzki ale nie). Po ok. 15 min zmyłam, ale efekt był mizerny. Różny od tego opisywanego na forum: żadnej promienności, ukojenia Nie wiem co jest nie tak
|
|
|
|
|
#235 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Jakbyście nadal nie były przekonane to chętnie przygarnę zielonego śmierdziela nie musisz wyrzucać
__________________
|
|
|
|
|
|
#236 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Spirulinę testowałam Mazidlaną i kupowaną w sklepach zielarskich. Mi jakoś nie służy na ciele. Ostatnio nawet nałożyłam na piersi i też miałam buraka. Rozrabiałam z jogurtem, mlekiem w proszku, olejem. Zawsze tak samo. A o dziwo zapach spiruliny mi nie przeszkadza. Za to na włosy jest genialna. Dodaję (już gdzieś o tym pisałam nawet) około łyżeczki do odżywki do włosów - takiej zwykłej kupnej. Włosy mam do pasa. Więc ilość orientacyjna. Potem woreczek, ręcznik i tak chodzę minimum pół godziny. Jak mam czas, dłużej. Włosy są po tym piękne, gładkie, rozczesują się jak nigdy i w dodatku lśnią tak, że |
|
|
|
|
|
#237 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 115
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
|
|
|
|
|
#238 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 506
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Dziewczyny, mam problem z bromelainą. Do tej pory w peelingu sie dobrze sprawowała. Zawsze sypałam jej na oko. Lekko mnie szczypało. Ostatnio chyba wsypałam za dużo, bo twarz bardzo mnie piekła, a pozniej zaczeła lekko się ściągnęła. Tak jak po peelingu z kwasem migdałowym. Nad górną wargą zostały mi przebarwienia. Peeling robiłam parę dni temu. Czy ktoś miał taki problem z bromelainą? Czy te przebarwienia to jest efekt zbyt mocnego złuszczenia, które jeszcze schodzą? Co mam z tym zrobić?
|
|
|
|
|
#239 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 521
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Cytat:
Cytat:
Zobaczę najwyżej dam spirulinie ostatnią szansę i zrobię tylko z hydrolatem i olejem...Jakoś trudno mi uwierzyć,że taki bogaty i cenny produkt może mieć takie beznadzieje działanie. Na szczęście kupiłam tylko 10 g więc dużo mi tego nie zostało, ale gdybym miała więcej to faktycznie lepiej komuś oddać niż wyrzucać ![]() Spirulina na włosy jakoś mnie nie przekonuje Ale dziękuję za radę, może ktoś inny skorzysta |
||
|
|
|
|
#240 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"? Cz.II
Mam problem z kwasem felurowym , jak go rozpuszczacie w takiej mikroskopijnej ilości glikolu ???? Mi się nie udało
- pierwszy raz coś takiego widziałam . Kupiłam lipodermine i tak mi się marzyło takie serum . Na razie zrobie bez kwasu felurowego .Czekam na Wasze rady co źle robie tu link do tego serum http://mazidla.com/index.php?option=...d=294&Itemid=2 Edytowane przez Natalia 1 Czas edycji: 2010-03-21 o 03:09 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.








? I nie rozumiem bo nawet jak używam innych bardziej komodogennych składniki to problemów raczej nie mam. A tu taki pasztet
za drugim razem wyszedł tak piękny kremik że za każdym razem jak go używam muszę się pogapić trochę na niego 







- pierwszy raz coś takiego widziałam . Kupiłam lipodermine i tak mi się marzyło takie serum . Na razie zrobie bez kwasu felurowego .
