|
|
#211 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Co za p******ony narcyz. Naprawdę bylabyś z nim szczęsliwa? Ja bym nie dała rady. Przejdzie Ci, ale musisz chcieć.
|
|
|
|
#212 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Czy któraś oglądała może "Grubazzki"?
Bo właśnie szykuję popcorn i szukam fajnego filmu i trafiłam na ten, ale nie wiem czy nie stracę czasu tylko.
|
|
|
|
#213 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
|
|
|
|
#214 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
|
|
|
|
#215 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
ale zdaj relacje jak obejrzysz chyba zaraz też sobie coś obejrzę, może "Żona na niby" podobno fajne a nie oglądałam ![]() Życzę Ci aby go nie było a jeśli będzie to i tak baw się dobrze a nim się nie przejmuj
__________________
. |
|
|
|
|
#216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Boję się, że nawet jak przylezie, to będzie chciał wykorzystać sytuacje, kiedy to nie widział mnie od 3 miesięcy i odstawi jakąś prowokację...
Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2011-08-25 o 13:27 |
|
|
|
#217 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
(haha jakie masło maślane mi wyszło )
__________________
. |
|
|
|
|
#218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
|
|
|
|
#219 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
zakładałam podobny wątek, ale wtedy jeszcze myślałam, że wszystko moja wina i da się uratować związek a ja powinnam bardziej ufać. Teraz wiem, że nie. Rozumiem, że pławiłam się w niezłym szambie przez kilka lat. Jednak brakuje mi tego szamba zaledwie kilka godzin po fakcie... Nawet nie mogę powiedzieć, że go zostawiłam... Nawet nie wiem co się dzieje we mnie w środku.
|
|
|
|
#220 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Raczej dla kobiet które mają kompleksy co do swojej wagi. A "Żona na niby" jeszcze nie widziałam ![]() Jak tam z nieznajomym od smsów? Napisałabym z ex ale trza sprawdzić ![]() ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- Cytat:
Nie obwiniaj siebie. Dobrze wiesz co się dzieje w środku. Jesteś rozsypana na kawałki, nie jesteś pewna czy dobrze zrobiłaś, pragniesz jego dotyku, zapachu itp Zajmij się czymś, żeby tak intensywnie o tym nie myśleć. Bo nie myśleć się nie da. Edytowane przez Yuuka Czas edycji: 2011-08-25 o 15:19 |
||
|
|
|
#221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Nic nowego Ci nie powiem bo od wczoraj się nie odzywa
nie wiem czy czytałaś ale opisywałam wczoraj tutaj to wszystko i od tego momentu cisza
__________________
. |
|
|
|
#222 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Postanowiłam. Będę TU mówić o swoich postępach.
NIE SPOTKAM SIĘ Z ex WE WRZEŚNIU i nie bede z nim rozmawiać. Nie jestem gotowa. On chce się przyjaźnić, a ja muszę ochłonąć. |
|
|
|
#223 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() Dziękuję! Nu, nu, nu ![]() Cytat:
Chciałabym mu dobrze życzyc. Jednak nie będę oszukiwała, że chciałabym, żeby tego szczęścia doświadczał przy mnie Cytat:
![]() Jak było u wróżki? Mówiłam już tutaj, że mi się już jedna rzecz sprawdziła ? ![]() (Ale dzisiaj emotkowa jestem )
|
|||
|
|
|
#224 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
A ja po spotkaniu z eks. Uściskaliśmy się na powitanie, ciągle żartowaliśmy i śmialiśmy się jak dwa wariaty. Powiedziałam mu że go już nie kocham, najpierw go przytkało a potem się roześmiał. Było baaardzo sympatycznie
na koniec... mnie pocałował, on tego chciał, ja tego chciałam. Był taki... delikatny, słodki, czuły. A ja nie poczułam żadnych motylków nic, było poprostu przyjemnie a on całował, całował, całował i wydawało się, ze nigdy nie skończy. Tak wyglądało nasze pożegnanie. Nie żałuję (choć pewnie odezwą się głosy że źle zrobiłam), nie jest mi smutno itp. wręcz przeciwnie, dopiero teraz czuję, że mogę spokojnie wyjechać. Pogodzona ze wszystkimi i ze wszystkim. A co do niego, już na zawsze pozostanie w moim sercu i nie mam zamiaru go stamtąd wyrzucać, byliśmy częścią siebie nawzajem przez 4 i pół roku. Nie ma już dobrych i złych chwil. Nie ma już nas ale pozostaje wspomnienie o tym kim byliśmy. I choć ja będę zazdrosna gdy zobaczę go z inną, i choć on będzie zazdrosny widząc mnie z innym (jego słowa) czas żyć osobno. Nie potępiajcie mnie proszę
|
|
|
|
#225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Ale nie było tak źle. Popłakałam sobie trochę... ale to się już we mnie od paru dni zbierało. Parę ostatnich wieczorów mi się na płacz zbierało, ale się ogarniałam, no to musiały mi w końcu nerwy puścić, zwłaszcza, że to chyba dobrze, że się w końcu wypłakałam. Tylko nie mogłam spać za bardzo.
Nienawidzę mojej pracy! Za dużo czasu na myślenie. Zdecydowanie - całe 8,5 godziny. Więc ja cały dzień łzy w oczach, poryczałam trochę jak nikt nie widział (mam nadzieję). No. Ale jest już lepiej. Nie załamuję się. Teraz mam 4 dni wolnego, tylko co z tego jak nawet nie mam gdzie i za co wyjść. Pewnie całe te 4 dni spędzę w domu, na myśleniu oczywiście. A nie... może w poniedziałek się przejadę do Szkocji z rodzicami. Chociaż tyle zrobię ![]() A poza tym to zaczynam sobie uświadamiać, że on naprawdę nic do mnie nie czuje... wcześniej wiecie, zawsze albo sam mi mówił, albo martwił się o mnie (w sensie już po rozstaniu). A teraz. Mam wrażenie, że już całkiem o mnie zapomniał. I to jest przykre Nie napiszę więcej już napewno, żałuję, że wczoraj to zrobiłam, ale trudno, czasu nie cofnę... a jak on napisze to nie wiem... a jak go spotkam to tym bardziej
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#226 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
guleczek - wszystko jest dobre, co sprowadza na nas spokój serca
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#227 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Na moje serducho spokój to sprowadziło, nie wiem jak tam z jego :P no i dowiedziałam się że ten łoś zagląda na mój profil na faccebooku
Więc moje drogie, nie tylko my podglądamy naszych eks
|
|
|
|
#228 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dearlie- zakładanie aparatu nie boli wogóle, ból zaczyna się nastepnego dnia i trwał u mnie 2 dni (nie moglam gryzc). ale teraz juz moge zrec niestety wszystko, zuje tez gume i jest ok.
![]() Wrozka ogolnie bardzo na +. Powiedziala dokladnie to, co on mi powiedzial. Byl uczciwy, ale niedojrzaly do milosci. Przestraszyl sie odpowiedzialnosci i chcial zaszalec. Wszystko wyszlo w kartach. Tez wyszla kobieta Wiedzialam, ze chce poznawac dziewczyny, mowil mi, ale nie powiedzial ze ma kogos konkretnego na oku. Ale ponoc poczatkowo ma ukrywac z nia znajomosc. No i wyszlo mi duzo kart milosnych, przekonana byla wrozka ze na 100% znajde tego jedynego. Ale niewykluczone podwojne malzenstwo. Ehh. No i mnie trafnie określila. Coś w tym jest, co? ![]() A co sie u Ciebie juz sprawdzilo? |
|
|
|
#229 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
i teraz juz sciagam całkiem ![]() Powiem wam, że zanim sie załozy aparacik trzeba miec wszystkie zeby zdrowe i wyczyszczone wiec jesli Dear masz jakies ubytki lepiej sobie juz naprawiaj zabki bo potem zalozenie aparatu sie odwleka, a czyszczenie najlepiej zrobic zaraz przed aparatem. Boli bardzo pierwszy tydzien po zalozeniu mało co mozna jesc, aparat ociera dziaslo. ja mialam za mala szczeke na zeby i musialam nosic pierwsze pare miesiecy sprezynki rozciagajace i to byla makabra byly widoczne i uciążliwe. Sam aparat mam pol-przeźroczysty tzn zmki mam niewidoczne ale łuki sa normalne, ale wiadomo mniej sie rzuca w oczy niz normalny, mało gumek sie na niego dostaje, chociaz to mzoe zlaezy od wady. Jakby co to pytaj
|
|
|
|
|
#230 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
melduję się
chociaż jestem tu już raczej tylko z sentymentu...
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
#231 | ||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Tam gdzie zaczyna się pieklo
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
takie slowa wkurzaja wiem po sobie,ale wiesz staram sie tez pomoc i wesprzec nas wszystkie,zebysmy razem daly rade.---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- Cytat:
Zdaj relacje zdaj sama mam ochote isc ale troche szkoda mi kasy ![]() ---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- Cytat:
ja sama nie wiem co zrobie jak zobacze mojego z jakas dziewczyna na fb czy nk,bo ze mna ostatnio nie chcial miec zadnego zdjecia...![]() Dearlie,zaniedlugo ty bedziesz mogla dodac zdj z jakims fajnym kochanym chlopakiem.Tylko trza czekac ( ja sie tak pocieszam bynajmniej )TRzymaj sie ![]() ---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- Cytat:
No tak ciekawosc jest najgorsza zwlaszcza w takich sytuacjach Nie martw sie nic pojedziesz do Wrocka i wszystko bedzie git rozerwiesz sie i zapomnisz ![]() Dasz rade jestes naprawde bardzo silna dziewczyna ---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- Cytat:
Boli,boli,cholernie....:r ycze-smarkam:ja nie moge zniesc mysli,ze kiedys to inna bedzie jego zona a nie ja.... i ze kiedys on ja bedzie calowal,trzymal za reke i sie wyglupial...a nie ze mna.... Aaaa....juz mam po dniu Enjoy89,w kupie sila,razem przez to przebrniemy
Edytowane przez DarkChic Czas edycji: 2011-08-26 o 09:08 |
||||||
|
|
|
#232 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Tam gdzie zaczyna się pieklo
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Coz czuje podobnie...
|
|
|
|
|
#233 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dark chic- taka minirelacja w moim poscie wyżej
![]() ciesze sie z tego, ze chociaz wrozka powiedziala prawde co do ex i powodow rozstania. Rozszyfrowała mnie i jego. ten rok ma byc dla mnie ciezki, bede przez rok sama, ale mam sie realizowac na uczelni i poza. To w sumie dobra wiadomosc. I to przekonanie, ze znajde na 100% mezczyzne, ktory mnie pokocha... To dowartosciowuje. ![]() A ex niech sie goni, niech sobie idzie za swoimi sexualnymi potrzebami. Ciekawe, czy znajdzie taka, ktora zaakceptuje jego zboczenie i szowinizm... |
|
|
|
#234 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dziś tylko informacyjnie. Jest źle, wręcz tragicznie.. Idę na wizytę do psychiatry dzisiaj, bo już nie dam rady.
Okropne uczucie nie do opisania żadne słowa, ogólnie nic nie dodaje mi otuchy.. Nic nie pomaga.. Nie mam już siły na nic.. Może macie jakiś pomysł? Imprezy, spotkania ze znajomymi + odnowienie starych kontaktów, czytanie ksiązek, pisanie pracy, nauka + kursy językowe, nowe zainteresowania, nowe seriale i filmy, leki, (alkoholu nie chcę już, bo to nie rozwiązanie) - nic nie pomaga. Sport chwilowo odpada - siłownia dopiero od października.. Będę szukać też pracy i wolontariatu i wracam na terapię. Co jeszcze?? Może z tej wróżki skorzystam, skoro już dwie z was opowiadają się "ZA" Co prawda nie jestem przekonana, bo wydaje mi się z mojej twarzy wszystko można odczytać nie znając mnie nawet.. Boangelina, Dearlie, a czy te wróżki nie powiedziały am przypadkiem ogólników, które same sobie interpretowałyście? Albo kilku rzeczy naraz i wybierłyscie i zapamiętywałyście tylko te, które do was pasują? Tak z ciekawości pytam jak to jest..PS: ładna pogoda to i tutaj cisza
|
|
|
|
#235 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Nuśka - może należysz do tych, którym pomoże tylko czas... Ale nie zaprzestawaj aktywności. Wizyta u specjalisty to nic strasznego, na początek możesz dostać leki, które zmniejszą skłonność do skrajnych reakcji.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#236 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 942
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Kilka dni mnie nie było.
Chciałam się z Wami podzielić... Nikt z poza mojej bliskiej rodziny i kilkoma znajomymi nie wiedział że rozstałam się z EX. Dziś postanowiłam poinformować dziadków o tym fakcie bo się martwili o mnie. Myślałam że już mogę swobodnie na ten temat rozmawiać, że 1,5 msc to wystarczająco by nie było to dla mnie problemem.. ale niestety pobeczałam się jak głupia ;/ ehh.. byłam pewna że już ok, że smutek przeszedł, ale jak widać dalej to we mnie siedzi.. guleczek cieszę sie, że to spotkanie dało Ci ukojenie : )
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień. |
|
|
|
#237 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cześć Dziewczyny
Czy moge i ja się wyzalić tu Was? P.s. Cześć Malla Tak przejechałam 2strony wątku i tylko Twój nick znajomy.Na fb przyuważyłam, że Karolina ma jakiegoś amanta
__________________
"Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"! |
|
|
|
#238 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Tam gdzie zaczyna się pieklo
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
|
|
|
|
#239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Udało się!
Nie było go wczoraj! |
|
|
|
#240 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Nie powie, bo tak nie bedzie. A nawet jesli tak powie to i tak sie to nie spelni, bo potraktujesz to jako ostrzezenie. I sobie znajdziesz tego jedynego Jeszcze sie Nim bedziesz tu chwalic.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.












Nu, nu, nu 
Chciałabym mu dobrze życzyc. Jednak nie będę oszukiwała, że chciałabym, żeby tego szczęścia doświadczał przy mnie 
)





)

przepraszam 
