Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[kalirona]

Piekiełko, króliczka nigdy nie miałam, ale poniekąd zgadzam się z Eldo, ale moja ciocia kupiła swojej 2 letniej córce papużkę i mała ją dobrze traktuje i lubi ją karmić itp. Jak Zuzi wszystko odpowiednio wytłumaczysz, albo razem pójdziecie do zoologicznego i ktoś Wam o tym opowie, to na pewno będzie wiedziała, że to odpowiedzialność .

Z jednej strony macie racje, że faceci najpierw mówią, potem myślą i wiem, że TŻ na pewno nie chciał mi sprawić przykrości, tylko powiedział co uważał, ale to zabolało... Chcę się zmieścić w 36 do wakacji!
Zazdroszczę Wam siłowni! To zawsze dodatkowa motywacja, kiedy w podświadomości wiemy, że musimy iść, bo za to zapłaciłyśmy

Minthema, Arnama, leczcie się, leczcie "pijaczynki"
Aguś, olej takie koleżanki. Leczą własne kompleksy cudzymi.
Pulcherija, lekarzem nie jestem, ale jak u mojej siostry wykryto anemię to musiała pić sok z buraków i ogólnie przyjmować naturalne witaminy, a na Twoją wątrobę to będzie jeszcze lepsze niż tabletki. Właściwie jak staram się unikać jak tylko mogę leków, choć nie zawsze się udaje. Lepiej połóżyć się spać i niech organizm sam się regeneruje, niż łykać jakieś Apapy, Ibupromy itp.
Migotka, to ja poproszę również taką maszynkę!!!
Piekiełko, jak kiedyś Ci się udało, to teraz na pewno też! Jesteś silną kobietką! Ale martwię się o Twoje zdrowie, czy takie wahania wagi Ci się nie odbiją? Wiem, że jesteś dorosła i to wszystko wiesz, ale martwię się.

Kotowe, gdzie jesteś?

Uda nam się Laseczki! Już jesteśmy piękne i wspaniałe, ale będziemy zaje...biste!

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez agusia_264

Ja czekam na zakupy aż schudnę wtedy kupię całą szafę nowych "szczupłych" ubrań

Ja też bym tak chciała! Muszę zacząć oszczędzać

Martikrk, super motywacje, ale nie wiem czy chciałabym mieć AŻ tak chude nogi jak kobietka na 1. zdjęciu

[minthema]

dzisiaj było grzecznie całkiem

-śniadanie: owsianka z połówką banana, łyżką otrębów, słodzikiem
-drugie: mały jogurt naturalny z musli cynamonowym i kiwi
-obiad: malutka pierś z kurczaka w ziołach i czosnku smażona bez tłuszczu, łyżka ryżu, marchewka z groszkiem (mama podłapała bakcyla na to! )
-kolacja: twarożek (ok. 125g twarogu, odrobina mleka, słodzik), mandarynka

+czerwone, zielone

powiedzcie mi czy taki jadłospis jest ok? bo w sumie sie przyzwyczaiłam i codziennie prawie tak jadam a nóż się okaże że coś źle jem

[agusia_264]

Napisane przez minthema

dzisiaj było grzecznie całkiem

-śniadanie: owsianka z połówką banana, łyżką otrębów, słodzikiem
-drugie: mały jogurt naturalny z musli cynamonowym i kiwi
-obiad: malutka pierś z kurczaka w ziołach i czosnku smażona bez tłuszczu, łyżka ryżu, marchewka z groszkiem (mama podłapała bakcyla na to! )
-kolacja: twarożek (ok. 125g twarogu, odrobina mleka, słodzik), mandarynka

+czerwone, zielone

powiedzcie mi czy taki jadłospis jest ok? bo w sumie sie przyzwyczaiłam i codziennie prawie tak jadam a nóż się okaże że coś źle jem

Moim zdaniem super też podobnie jadam jedynie mandarynke dałabym przed południem ale jeśli TY tak lubisz to wydaje mi sie, że gtaka mała ilośc cukru nie powinna zaszkodzić

[kalirona]

Minhetma, wg mnie bardzo dobry jadłospis
białko, warzywa i węgle rano, także pewnie spaliłaś w ciągu dnia
Próbowałaś robić pierś z kurczaka na parze? Jest pyszna

[minthema]

Napisane przez agusia_264

Moim zdaniem super też podobnie jadam jedynie mandarynke dałabym przed południem ale jeśli TY tak lubisz to wydaje mi sie, że gtaka mała ilośc cukru nie powinna zaszkodzić

Napisane przez kalirona

Minhetma, wg mnie bardzo dobry jadłospis
białko, warzywa i węgle rano, także pewnie spaliłaś w ciągu dnia
Próbowałaś robić pierś z kurczaka na parze? Jest pyszna

a to się cieszę

kurczaka na parze nie próbowałam ale może najwyższa pora . Chociaż taka co ja robię jest bez ani kropelki tłuszczu bo mam patelnie ze stali chirurgicznej gdzie nic się nie przykleja i można na suchej robić więc myślę że taka forma smażenia jest nieszkodliwa

[kalirona]

Nie mówię, że jest szkodliwa, ale to zawsze jakaś odmiana ;P

[minthema]

jasne jasne, tak tylko mówię kurczaka na parze zaserwuję sobie w poniedziałek, razem z warzywami mrożonymi co dostałam od hortexu na śródce dzięki za pomysł

[kalirona]

Nie ma za co Smacznego

[Junx]

Cześć dziewczyny!
Dzień markotny, a teraz jeszcze gorszy Mecz był całkiem ładny, a jednak przegraliśmy
Dziś zjadłam:
1. ciemna bułka z twarożkiem i szynką,
2. parę domowych ciasteczek dietetycznych,
3. na obiad faszerowane pieczarki, pychota wyszły!
4. pół zestawu sushi.
Ćwiczeń dziś nie było

[piekielkoo]

Kalirona też się tego obawia. I za 2 miesiące na pewno pójdę po skierowanie na badania Zaraz przed wzrostem wagi robiłam badania i były super Kontrola niebawem

Chyba troszkę źle mnie zrozumiałyście. Ja nie chcę królika żeby Zuzia miała atrakcję.Ja nie jestem z tych osób która pozwala dziecku na wszystko. Kocham zwierzęta i nie pozwoliła bym nigdy małej zrobić krzywdę zwierzakowi. JAk by nie patrzeć to by było moje drugie dziecko Zuzka bawiła się kilka razy z kotkiem i była delikatna i ostrożna, a króliczek był by pod moją opieką. Zuzia miała by tylko dostęp do niego pod moją opieką Więc spokojnie

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Maartikrk mnie motywują takie zdjęcia ale wiem że takiej figurki to ja nigdy mieć nie będę ale co tam I tak będę piękna ))

[Maartikrk]

piekielkoo Oj ja też nie i nie wiem czy bym chciała mieć aż tak chude nogi ale dla mnie jest to motywacja mna zasadzie, że skoro one mogą być chuda to dlaczego ja nie ?

Wróciłam od TŻ gdzie były 2 pizze...i....uwaga - nie dałam się, choć TŻ na złość wcinał ją ciągnąc serem na kilometr Zjadłam grzecznie wieśniaczka z ciemnym pieczywem a później wypiłam zieloną herbatę

[piekielkoo]

Eldo_rado jak byś miała chwilkę to proszę napisz mi o Twoim króliczku. Chodzi mi o choroby przechodził, ząbki i pazurki, i jeśli mogę to proszę o zdjęcie

Po mimo nerw jakie mi towarzyszą odkąd się odchudzam na nowo jestem bardzo szczęśliwa, do lata znów będę się dobrze czuła sama ze sobą

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Martynko za silną wolę

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

A jeszcze rasa oczywiście

[Eldo_rado]

piekielko ja nie powiedziałam, ze zwierzątko ma być atrakcją dla Zuzki... po prostu powiedziałam, że to delikatne zwierzątka. wiem, że jestes odpowiedzialna, ale kupno zwierzaka to powazna decyzja. na pare, a może nawet na 10, lat.

podstawowe szczepienia: myksomatoza (raz w roku wystarczy), pomór (co 9 mies najlepiej, bo tyle trwa jej działanie) i katar, ale to niekoniecznie właściwie. ja nie szczepiłam Pusi na to wgl jest w domu, nie wychodzi, więc ryzyko choroby jest znacznie mniejsze.

pazurki- jeżdżę z nią nna obcinanie dopieor gdy widze,że sa długie- tzn za długie. średnio co pół roku, czasem rzadziej, czasem częściej. z ząbkami nie mamy wgl problemów.

[noseknosek]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Jak robisz sałatke z tunczyka?

Kupuję mix sałat w Biedronce, do tego wrzucam kawałki tuńczyka (z puszki, w sosie własnym), pokrojone pomidory, czarne oliwki, dodaję odrobinę oliwy i posypuję jakimiś ziołami.

Bardzo podoba mi się ten program biegania. Może dzisiaj zrobiłabym sobie ten test?
Weekend ciężki, jak zwykle za dużo alkoholu.

[Eldo_rado]

ja dziś mam rodzinne święto małe, a co za tym idzie- całą paradę ciast- kruche z jabłkami, murzynek, babka piaskowa i bóg wie co jeszcze będę się dzielnie trzymać żeby nie zjeść wiecej niż 1 kawałka, bo mam motywacje- wreszcie coś drgnęło i jest 63,6 postaram się ładnie jeść, muszę wreszcie się wziąć za siebie!

[natalkaa7522]

Napisane przez kalirona

Natalka, fajnie, że masz taką koleżankę do wspólnych biegów, ja muszę ćwiczyć sama, bo TŻ się nie chcę, ale póki co i tak jest nieco za chłodno

Już nie mam. Sama zrezygnowałam, bo ja mam 160 cm wzrostu i jestem otyła a ona ma 175 cm wzrostu i jest szczupła, a mój trening to bieganie i marsz. Jednak mój marsz a jej marsz się bardzo różni, a nie chce latać za nią żeby ją dogonić więc każda z nas sama teraz biega

Napisane przez PannaMigotkaa20

Muszę wkońcu zabrać się za konstruowanie maszyny do drukowania pieniędzy

Ja jak byłam młodsza to tate prosiłam żeby taką zrobił Już nawet wtedy miejsce zagospodarowałam

Napisane przez piekielkoo

Dziewczyny ma ktoś u Was wrodzinie małe dziecko (ok3lat) i królika?

Ja mam 3 letnie dziecko w domu i królika miałam w domu jak było młodsze. Artuś bał się go dotknąć tylko lubił siedzieć i patrzeć jak królik sobie hasał po pokoju

Napisane przez agusia_264

Ja czekam na zakupy aż schudnę wtedy kupię całą szafę nowych "szczupłych" ubrań

Ja mam całą szafę szczupłych ubrań

Poza tym wcześnie się pobraliście. Ja raczej nigdy bym tak wcześnie za mąż nie wyszła, ale dla mnie ślub i takie tam są bardzo mało ważne.. Zresztą taka ze mnie katoliczka jak z koziej dupy trąba więc..

Napisane przez minthema

jasne jasne, tak tylko mówię kurczaka na parze zaserwuję sobie w poniedziałek, razem z warzywami mrożonymi co dostałam od hortexu na śródce dzięki za pomysł

Jeszcze je masz?

Napisane przez Eldo_rado

ja dziś mam rodzinne święto małe, a co za tym idzie- całą paradę ciast- kruche z jabłkami, murzynek, babka piaskowa i bóg wie co jeszcze będę się dzielnie trzymać żeby nie zjeść wiecej niż 1 kawałka, bo mam motywacje- wreszcie coś drgnęło i jest 63,6 postaram się ładnie jeść, muszę wreszcie się wziąć za siebie!

Ja też! Wczoraj koleżanki wpadły bo mam urodziny, coś tam wpadło ale nie dużo Do brzucha oczywiście Ale teraz mam problem z prezentem W kartce było opakowanie prezerwatyw i teraz musze je gdzieś chować bo jak ktoś je znajdzie to będzie świetnie

A dzisiaj rodzinka wpada, ale dzisiaj już nic nie jem

[PannaMigotkaa20]

O Matko z córką jakiego mam kaca! MUsze chyba pójść do sklepu po jakąś cole bo w buźce suchooo ;/

[Eldo_rado]

Napisane przez PannaMigotkaa20

O Matko z córką jakiego mam kaca! MUsze chyba pójść do sklepu po jakąś cole bo w buźce suchooo ;/

poszalało się co?

[aguniaaaaa041986]

uuuu tez mam kacora dzisiaj poszłam wczoraj z kolezankami na impreze i troche %% wpadło
Ale potanczyłam sobie tylko teraz jakos dennie sie czuje a co najgorsze nie mam zielonej herbaty wiec musze jakas owocowa meczyc bo moj len kategorycznie zabronil mi isc do sklepu

[Maartikrk]

Dzień dobry !

Ja po śniadanku.. 2 kromki chlebka razowego "fit" z biedronki, mniam !! 2 jajka na miękko, serek topiony i pomidorek, do tego zielona herbatka o smaku pożeczki i żurawiny

Dziś na wadze było 68,2 więc jutro powinnam zobaczyć 67 z hakiem

Napisane przez piekielkoo

Eldo_rado jak byś miała chwilkę to proszę napisz mi o Twoim króliczku. Chodzi mi o choroby przechodził, ząbki i pazurki, i jeśli mogę to proszę o zdjęcie

Po mimo nerw jakie mi towarzyszą odkąd się odchudzam na nowo jestem bardzo szczęśliwa, do lata znów będę się dobrze czuła sama ze sobą

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Martynko za silną wolę

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

A jeszcze rasa oczywiście

Oj dzięki, dzięki ! Racja - bedziemy się świetne czuć w swoim ciele... !! JA sobie ustawiłam na telefonie motywującą tapetę i TŻ się wczorja pyta : "Uuuuu...a co to? ?"

Napisane przez noseknosek

Kupuję mix sałat w Biedronce, do tego wrzucam kawałki tuńczyka (z puszki, w sosie własnym), pokrojone pomidory, czarne oliwki, dodaję odrobinę oliwy i posypuję jakimiś ziołami.

Bardzo podoba mi się ten program biegania. Może dzisiaj zrobiłabym sobie ten test?
Weekend ciężki, jak zwykle za dużo alkoholu.

Mniam, pyszna sałatka, zrobiłaś mi smaka. Dziś wieczorem pojadę do sklepu i kupię mix sałatek, tuńczyka mam

Napisane przez Eldo_rado

ja dziś mam rodzinne święto małe, a co za tym idzie- całą paradę ciast- kruche z jabłkami, murzynek, babka piaskowa i bóg wie co jeszcze będę się dzielnie trzymać żeby nie zjeść wiecej niż 1 kawałka, bo mam motywacje- wreszcie coś drgnęło i jest 63,6 postaram się ładnie jeść, muszę wreszcie się wziąć za siebie!

Nie daj się !! Ja wczoraj przetrwałam pizzę z wszystkimi składnikami świata to Ty dzisiaj przeżyjesz zjadane przez rodzinkę ciasta Wiesz jaka jest to satysfakcja później?

Napisane przez aguniaaaaa041986

uuuu tez mam kacora dzisiaj poszłam wczoraj z kolezankami na impreze i troche %% wpadło
Ale potanczyłam sobie tylko teraz jakos dennie sie czuje a co najgorsze nie mam zielonej herbaty wiec musze jakas owocowa meczyc bo moj len kategorycznie zabronil mi isc do sklepu

Ładnie dziewczynki zaszalały

[Eldo_rado]

Napisane przez Maartikrk

Nie daj się !! Ja wczoraj przetrwałam pizzę z wszystkimi składnikami świata to Ty dzisiaj przeżyjesz zjadane przez rodzinkę ciasta Wiesz jaka jest to satysfakcja później?

oj tak- satysfakcja potem jest, bo słodycze itd to straszny wróg, z którym zazwyczaj sobie nie radzę a przeciez chcę schudnąć, chce pokonac słabości! ostatnio mam tyle na głowie, tyle się dzieje, ze na dietę 'nie mam czasu' .. .wiem, ze to zadne wytłumaczenie, ale będąc ciagle w beigu ciążko się pilnowac... ale powoli wracam na dobre tory nie dam się ciastom!

[Maartikrk]

Eldo_rado Nie daj się, nie daj ! Powiem szczerze, że ja wczoraj myślałam, że się złamię i zjem pizzę... Kazałam TŻ'owi zjeść wszystko a ja wcięłam wieśniaka I koniec !

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Jakie ćwiczenia robicie na nogi? Bo ja ostatnio robię to:

http://www.youtube.com/watch?v=k0vEf...ure=plpp_video


Ale nie wiem czy jest do końca skuteczne bo rano nie budzę się z zakwasami

[minthema]

Napisane przez Eldo_rado

ja dziś mam rodzinne święto małe, a co za tym idzie- całą paradę ciast- kruche z jabłkami, murzynek, babka piaskowa i bóg wie co jeszcze będę się dzielnie trzymać żeby nie zjeść wiecej niż 1 kawałka, bo mam motywacje- wreszcie coś drgnęło i jest 63,6 postaram się ładnie jeść, muszę wreszcie się wziąć za siebie!

ja też miałam mieć, imieniny wujka, też zawsze pyszności na talerzach, sałatki, ryba po grecku a ciast to już w ogóle ale wykręciłam się pod pretekstem nauki chemii. Jestem okropna, wiem ale rodzicom to też na rękę było bo mieli wyjechać o 11:30 a ja dopiero wtedy skończyłam myć samochód, godzina na ogarnięcie, nie zdążylibyśmy a tak to ich obiad nie ominie

bądź dzielna i nie daj się szarlotce

Napisane przez natalkaa7522

Jeszcze je masz?

wszystkie 6 paczek mam smaczniejsze rzeczy w lodówce niż mrożonki ...

Napisane przez PannaMigotkaa20

O Matko z córką jakiego mam kaca! MUsze chyba pójść do sklepu po jakąś cole bo w buźce suchooo ;/

Napisane przez aguniaaaaa041986

uuuu tez mam kacora dzisiaj poszłam wczoraj z kolezankami na impreze i troche %% wpadło
Ale potanczyłam sobie tylko teraz jakos dennie sie czuje a co najgorsze nie mam zielonej herbaty wiec musze jakas owocowa meczyc bo moj len kategorycznie zabronil mi isc do sklepu

no ładnie rzeście poszalały na kaca najlepsze to kawa i rosołek leczcie się ładnie


a ja się zakochałammm wczoraj
http://www.sequinshoes.pl/063-koturn...ne-black.html# w tym państwie, oba kolory, chyba sobie zafunduje na wielkanoc, są dokładnie takie jakie chciałam

[Eldo_rado]

Napisane przez Maartikrk

Jakie ćwiczenia robicie na nogi? Bo ja ostatnio robię to:

http://www.youtube.com/watch?v=k0vEf...ure=plpp_video


Ale nie wiem czy jest do końca skuteczne bo rano nie budzę się z zakwasami

takie składy sa dobre, tylko żeby były skuteczne trzeba pamiętać, ze plecy zostają PROSTE zawsze. tzn tułów wyprostowany, pod katem prostym do podłogi, nieruchomy. i nogi pracuja tylko, wtedy są bardziej zaangażowane i te ćwiczenia dają efekty ta pani z filmiku rochę się pochyla do przodu i nie wygląda na to, zeby nogi cały czas rpacowały intensywnie. prosty, nieruchomy tułów- i będą efekty jak robię tak to faktycznie- czuję nogi.

[arnama]

Dzień dobry!
Ja na szczęście po 90tce nie mam kaca
ALE wczoraj nieśmiało waga mi pokazała 57 kg ale wiem że to nie stałe, z powodu utraty wody pewnie było
Natomiast na imprezie posłyszałam jak moja ciocia mówiła do Babci: "Ale Karolinka schudła, nie?" i przyznam że mi skrzydła urosły na chwilkę
Jedzenia mnóstwo pysznego było, ale jadłam chudą wędlinę, sałatkę "gyros" i trochę bigosu, więc chyba nie aż tak tragicznie
W pt nie zdążyłam poćwiczyć (tylko 100 brzuszków), wczoraj nie byłam w stanie ale dziś, zaraz chyba wskoczę na rowerek
Uzbierałam troszku kasy po urodzinach i też mnie będą czekać zakupki

[Eldo_rado]

moja kochana mama była na zakupach i kupiła mi leginsy są super, bo nie prześwitują i fajnie opinają nogi (nie ściskają! tylko ładnie przylegają ), przez co wydają się mniej galaretowate i rozlane jedne zamówiłam sobie na allegro wiec na początek wiosny mam już 2 pary i nie muszę się martwić, że nie będę miała w czym chodzić

[agusia_264]

Napisane przez piekielkoo

Kalirona też się tego obawia. I za 2 miesiące na pewno pójdę po skierowanie na badania Zaraz przed wzrostem wagi robiłam badania i były super Kontrola niebawem

Chyba troszkę źle mnie zrozumiałyście. Ja nie chcę królika żeby Zuzia miała atrakcję.Ja nie jestem z tych osób która pozwala dziecku na wszystko. Kocham zwierzęta i nie pozwoliła bym nigdy małej zrobić krzywdę zwierzakowi. JAk by nie patrzeć to by było moje drugie dziecko Zuzka bawiła się kilka razy z kotkiem i była delikatna i ostrożna, a króliczek był by pod moją opieką. Zuzia miała by tylko dostęp do niego pod moją opieką Więc spokojnie

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Maartikrk mnie motywują takie zdjęcia ale wiem że takiej figurki to ja nigdy mieć nie będę ale co tam I tak będę piękna ))

A czemu nie będziesz mieć? ja tam wierze że będę taka jaka zapragnę muszę się tylko postarać

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Maartikrk

piekielkoo Oj ja też nie i nie wiem czy bym chciała mieć aż tak chude nogi ale dla mnie jest to motywacja mna zasadzie, że skoro one mogą być chuda to dlaczego ja nie ?

Wróciłam od TŻ gdzie były 2 pizze...i....uwaga - nie dałam się, choć TŻ na złość wcinał ją ciągnąc serem na kilometr Zjadłam grzecznie wieśniaczka z ciemnym pieczywem a później wypiłam zieloną herbatę

brawo pewnie jesteś z siebie dumna ja bym była

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Eldo_rado

ja dziś mam rodzinne święto małe, a co za tym idzie- całą paradę ciast- kruche z jabłkami, murzynek, babka piaskowa i bóg wie co jeszcze będę się dzielnie trzymać żeby nie zjeść wiecej niż 1 kawałka, bo mam motywacje- wreszcie coś drgnęło i jest 63,6 postaram się ładnie jeść, muszę wreszcie się wziąć za siebie!

trzymam kciukia bym chyba nie dała rady przestać po jednym kawałku jak już zjem jeden to koniec rusza lawina i rzucam sie na jedzenie

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Już nie mam. Sama zrezygnowałam, bo ja mam 160 cm wzrostu i jestem otyła a ona ma 175 cm wzrostu i jest szczupła, a mój trening to bieganie i marsz. Jednak mój marsz a jej marsz się bardzo różni, a nie chce latać za nią żeby ją dogonić więc każda z nas sama teraz biega



Ja jak byłam młodsza to tate prosiłam żeby taką zrobił Już nawet wtedy miejsce zagospodarowałam



Ja mam 3 letnie dziecko w domu i królika miałam w domu jak było młodsze. Artuś bał się go dotknąć tylko lubił siedzieć i patrzeć jak królik sobie hasał po pokoju



Ja mam całą szafę szczupłych ubrań

Poza tym wcześnie się pobraliście. Ja raczej nigdy bym tak wcześnie za mąż nie wyszła, ale dla mnie ślub i takie tam są bardzo mało ważne.. Zresztą taka ze mnie katoliczka jak z koziej dupy trąba więc..

Dokłądnie wszystko zależy od osoby trzeba to czuć my wiedzieliśmy ze chcemy być ze sobą na zawsze więc nie było sensu czekać skoro można już być ze sobą cały czas , budzić się razem itp Dla nas ślub jest ważny najpiękniejszy dzień w życiu warto go przeżyć . Chociaż raz jeden w życiu czuć się najważniejszą osobą na świecie.

[Maartikrk]

agusia_264 Oj jestem dumna, jestem ! A Ty byś się Kochana pochwaliła w takim razie fotkami ze ślubu !!

[agusia_264]

Dziewczynki dzieś u mnie znowu spadek tak jak chciałam! Ujrzałam 80,6!!! czyli od wczoraj -0,6kg w następnym tygodniu musi być 79 nareszcie upragniona 7 dziś się wyspałam wstałam o 9:30 mąż wstał o 8:30 ale chodził na paluszkach umył podłogi i leżał obok mnie mój kochanya teraz gotujemy obiadek będą pulpeciki z mięsa mielonego z gotowanymi ziemniaczkami Miłej niedzieli kochane

[arnama]

Napisane przez agusia_264

Dokłądnie wszystko zależy od osoby trzeba to czuć my wiedzieliśmy ze chcemy być ze sobą na zawsze więc nie było sensu czekać skoro można już być ze sobą cały czas , budzić się razem itp Dla nas ślub jest ważny najpiękniejszy dzień w życiu warto go przeżyć chociaż raz jeden w życiu czuć się najważniejszą osobą na świecie.

My mamy tak samo
Często ludzie sie dziwią: "Tak młodo się pobraliście?"
A czasem też, zwłaszcza mąż, w pracy, słyszał od kolegów teksty w stylu: "Po co tak wcześnie?", "Czemu sobie życie komplikujesz" itp (nie na widzę tego, bo to nasza sprawa), no ale mąż odpowiada zazwyczaj coś w stylu: "Jak byś znalazł tę jedyną, idealną kobietę, to byś zrozumiał i długo byś się nie zastanawiał" i wtedy wszelkie docinki milkną
A sam dzień ślubu BAJKA! Nawet się nie spodziewałam że to aż takie wyjątkowe