Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[DaKaro]

Agula dobrze, ze nic powaznego Ci sie nie stalo. Tesciowej juz 2 razy sarna wpadla na maske. Pierwszym razem wracali z nad morza, drugim w drodze powrotnej z lotniska na ktore nas odwozila. Mialam troche poczucia winy.

Patik o jej, strasznie powazna sprawa z chrzestna . Zdrowka zycze.

Napisane przez jacieeeee

W nocy dalej gorączka

i co z weselem, pojdziecie?

Napisane przez Kajool

witam z rana.
Czekam, az mlody wstanie i jade z nim na IP. W nocy mi goraczkowal :/

Oby to nic powaznego .

Napisane przez aania_20

dzień dobry
Moje dziecko wczoraj po południu spało 3 godziny, w związku z tym dzisiaj o 4.30 był wyspany i gotowy do zabawy na szczęście kochany TŻ wstał do niego a mamusi kazał wracać do łóżka



jakie słodkie!

też nie mieliście co robić

super!!!!!



też mi się coś kojarzy, że była taka sytuacja ale nie pamiętam którą tak załatwili...

ile??? Wow!

oj zdrówka!

Patik, przykro mi z powodu chrzestnej

Nateczko, pytałaś jak się czuję Dobrze, nie mogę narzekać

Ale wiecie co, wkurza mnie mój tata. Choć wiedziałam że to prędzej czy później od niego usłyszę. W maju kuzyn poprosił mnie na chrzestną swojego synka (to pisałam), chrzciny i ich ślub będą za tydzień. A mój tata wczoraj się obudził, i mi truje że ciężarna nie powinna być chrzestną, bo nie wolno, ludzie w takiej sytuacji odmawiają itp. Ja jestem zdania że co ma być to będzie, jeśli mi pisane że będzie wszystko ok to będzie, a jeśli ma nie być dobrze, to choćbym chuchała i dmuchała to nie zapobiegnę. Odpaliłam tylko że wstyd żeby wierzący człowiek takie zabobony uznawał...ale pewnie jeszcze będzie truł.
Słyszałyście o takim przesądzie? Wierzycie w to?

Slyszalam o tym przesadzie. Sama nie wiem, jak sie do tego ustosunkowac, ale chyba nie kusilabym losu...


Witam.
My po udanym wypadzie, opaleni, bo pogoda byla piekna (choc TZ o wiele bardziej niz ja ). Gdyby jeszcze wyrzucic codzienne klotnie z tego sielskiego obrazka...

[Lili 83]

Napisane przez agulaaabar

Wróciłam
Mamy kurtkę z Esprit drugą z Kubusiem puchatkiem fioletową bezrękawnik, 2 bluzki s'Oliver, 6 bodziaków, spodnie rurki i dwa sweterki

Pochwal się ile zapłaciłaś? Pewnie majątek

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Rysiki spóźnione życzenia dla Asi z okazji roczku
Gdzie Ty jesteś?
Widziałam Cię kilka razy na pasku.....

[agulaaabar]

Napisane przez Lili 83

Pochwal się ile zapłaciłaś? Pewnie majątek [COLOR="Silver"]

24 euro

[DaKaro]

AgaG udanych urodzin!

Marzena no nie, znowu trafiłyście na "sympatyczną" lekarkę .

Agawoo to miałaś historię ze szczepieniem. Rzeczywiście, następnym razem już będziesz musiała płacić, pielęgniarka powinna się i do tego ustosunkować...

[Zmalowana]

Hej
Jakoś mnie mało.
Filip był szczepiony na różyczkę tym priorixem tydzien temu w czwartek. Od wczoraj katar, pokasłuje, gorączka, w nocy do 40 st doszło. Teraz w dzien też 39,7 było Na szczęście nurofen zbija. Ale tak mówiła lekarka że miedzy 5-12 dobą po szczepieniu może tak być. A idźcie z tymi szczepieniam. wrrr.

[patik87]

Napisane przez Kajool

witam z rana.
Czekam, az mlody wstanie i jade z nim na IP. W nocy mi goraczkowal :/

o masz. następny. Co jest z tymi gorączkami

Napisane przez Zmalowana

Hej
Jakoś mnie mało.
Filip był szczepiony na różyczkę tym priorixem tydzien temu w czwartek. Od wczoraj katar, pokasłuje, gorączka, w nocy do 40 st doszło. Teraz w dzien też 39,7 było Na szczęście nurofen zbija. Ale tak mówiła lekarka że miedzy 5-12 dobą po szczepieniu może tak być. A idźcie z tymi szczepieniam. wrrr.

wrr jak z pracą?

[brumek]

Dobry

Noc tragiczna. Tymek spał w sumie tylko do 1.10, a potem to już tylko ewentualnie drzemał po 10-15 minut i wiercąc się i jęcząc. Ja oczywiście wcale I teraz śpi mój bidulek, bo był dosłownie nieprzytomny.

Napisane przez AgaGuernsey

Melduje sie i ja na nowym watku, ale tymczasem spadam. Odezwe sie pewnie dopiero po weekendzie, bo robimy urodziny dzieciakom. Pa!

Udanej imprezy!

Napisane przez adrji

a własnie w temacie zębowym mamy... 15 zębów!

You're kidding me
A ten 15-ty to jaki - piątka czy trójka?
Nie mogę szczęki z podłogi zebrać

Napisane przez bella7

My mamy kury, kaczki, króliki, krowy-cielęta. gołębie
rosną małe perliczki....
Nasze mają bzika na punkcie cieląt właśnie...

Tymek też zakochany w gołębiach i na drugim miejscu - kurach W związku z tym stwierdzam, że upodobania drobiowe nie sę dziedziczne, bo ja kocham kaczki, a jego w ogóle nie obchodzą,a za kurami nie przepadam Dwie perliczki tez tu mamy. Matko, jakie to krzykliwe i strachliwe stworzenia

Napisane przez patik87

Moja chrzestna ( miłośnik sportu, nauczycielka wf, ) złamała rękę na rowerze tak tragicznie, że nie wiadomo czy będzie sprawna. Paskudnie odszczypane kości, od palców pacząwszy d samej pachy, poharatane, ciężki przypadek. Mają robić operację bo składanie pod rentgenem się nie powiodło.
Dzieci małe do szkoły, ona miała po rocznej przerwie wrócić do pracy od poniedziałku...

O rany, smutne...

Napisane przez aania_20

Ale wiecie co, wkurza mnie mój tata. Choć wiedziałam że to prędzej czy później od niego usłyszę. W maju kuzyn poprosił mnie na chrzestną swojego synka (to pisałam), chrzciny i ich ślub będą za tydzień. A mój tata wczoraj się obudził, i mi truje że ciężarna nie powinna być chrzestną, bo nie wolno, ludzie w takiej sytuacji odmawiają itp. Ja jestem zdania że co ma być to będzie, jeśli mi pisane że będzie wszystko ok to będzie, a jeśli ma nie być dobrze, to choćbym chuchała i dmuchała to nie zapobiegnę. Odpaliłam tylko że wstyd żeby wierzący człowiek takie zabobony uznawał...ale pewnie jeszcze będzie truł.
Słyszałyście o takim przesądzie? Wierzycie w to?

Nie wierzę, bzdury!!! Ja bym na przekór gadającym się zgodziła
Aniu, jesteś naukowcem, sama na pewno najlepiej wiesz, że to bzdury

Napisane przez marzena_S

U Nas też gorączka, wysypki nie ma za to w nocy zaczęło coś jej rzęzić w gardle. Biedulka nie potrafiła tego odkaszlnąć i chciała spać tylko na siedząco... W końcu zaczęłam ją oklepywać, przeszło i dospałyśmy do 7. Rano poszłam z nią do lekarza, ale tylko się wkurzyłam- nie było naszej pediatry tylko jakaś baba na fochuCoś mamy pecha w tych nagłych wypadkach. Słowem się do Hani nie odezwała , kazała ją rozbierać przy otwartym oknie (rano było jakieś 15 stopni...) i na końcu stwierdziła, że gardło ma czyste. Pytam się skąd chrypa w takim razie (bo skrzeczy biedulka jak żaba), a ona na to że może od krtani, ale ona jej nie widzi przy zwykłym badaniu... Zapytałam, co w takim razie jej dolega, to mi powiedziała że to infekcja związana z ZĄBKOWANIEM (dziąsła ma blade, nic nie wychodzi). Dostała syrop Lipomal, reszta to to co sama jej do tej pory dawałam Panadol/Nurofen i wapno. Grrrr, jak nie będzie poprawy to w pn pójdę do naszej pediatry... do z takimi lekarzami.

Ale Hania się męczy A lekarka okropna Chociaż mam nadzieję, że jednak ma racje i te leki szybko pomogą Kurujcie się, kochane moje dziewczynki

Napisane przez Zmalowana

Filip był szczepiony na różyczkę tym priorixem tydzien temu w czwartek. Od wczoraj katar, pokasłuje, gorączka, w nocy do 40 st doszło. Teraz w dzien też 39,7 było Na szczęście nurofen zbija. Ale tak mówiła lekarka że miedzy 5-12 dobą po szczepieniu może tak być. A idźcie z tymi szczepieniam. wrrr.

40 st. to już stres, współczuję

[brumek]

Napisane przez wodaqua

A czy to nie z tych sławetnych kocyków w promocji z zeszłego roku, co tak wszystkie hurtem kupowały? W takim razie looknę.

Te same

Napisane przez wodaqua

A wiesz, że nie pierwszy raz tego stwierdzenia wobec Zosi uzywasz? Chyba szczerze piszesz Dziękuję, miło mi

Serio? Nie pamiętałam. Ale jak widzę tę jej niewinną mineczkę, to tylko bym złapała buzie w obie ręce i wycałowała

Napisane przez beata_1988

Masochistka

NIe ja masochistka, tylko on sadysta. Bo to on powiedział, że tak zrobimy

Napisane przez adrji

- z wczoraj na pierwszym widac ze on stale przy nim majstruje w tle z królem lwem
- na drugim widac jak my jezdzimy w pasach, ciągle zdejmuje o nakaladkach nie mam mowy żeby się chwile utrzyamly (z okazji wycieczki do zoo postanowilam zrobic memu dziecku pamiętną niespodzianke i jadł pierwszy raz lody szaleństwo)

Ale on duży!!! I misie

Napisane przez agulaaabar

Stara i długa historia...
Rozwaliłam mój pierwszy samochód.. w 2008r, sarna wyskoczyla mi przed maskę i zaczęło mną miotać po drodze... wyleciałam przed boczna szybe z samochodu, polecialam w las, uderzyłam w drzewo itp... troche mnie pokiereszowała, ale żyję, chodzę, widzę itd i to najważniejsze

Boże! Nie pamiętałam, że o tym pisałaś Brzmi koszmarnie. Miałaś chyba dużo szczęścia, że tylko tak to się skończyło
Sama byłaś w aucie?

Napisane przez Lili 83

Dziewczyny a która była z dzieckiem u szczepienia i pielęgniarka "nie dosłyszała" i zaszczepiła płatnymi? I do bankomatu musiała lecieć?

Ale Ty masz pamięć! Rzeczywiście coś takiego było...

Napisane przez myha82

Jeśli chodzi o zabawę to najlepsze są piloty, komórki ewentualnie ksiazki.

Ja jeszcze dodam wszelkie pokrywki i przykrywki. DO agrnków są super, bo głośno walą, a te od słoików to hit nad hitami

[Zmalowana]

Napisane przez patik87

o masz. następny. Co jest z tymi gorączkami



wrr jak z pracą?

Pracowałam przez jeden dzień na okres próbny. na stoisku piekarniczym. Praca lekka. 1000 zł na ręke 3/4 etatu na umowie, ale pracujesz 9/10 etatu. Ale.... przez 1.5 msc na czarno :/ Babka która mnie szkoliła po 40stce z góry powiedziała że ona czasami ma migreny że może mi w nocy napisać że nie przyjdzie i musze isc na cały dzien (od 5.20-18). Więc zrezygnowałam. :/
Gratki za oddanie pracy

brumku stresowałam się że znowu nie będe mogła zbić, ale nurofen działa

[eveewe]

Napisane przez agulaaabar

No to nowy wątek zaczynamy ze świeżą krwia... Lila wyryła o kant szafki i rozcięła kącik ust

o masz ci los!!!

Napisane przez myha82

I jeszcze jedno:

Załącznik 4856646

Napisane przez Lili 83

Radek "pomaga" mi przy praniu

Napisane przez Natka_

1. Ja w mojej przyszłej kuchni
2. Domek w swoim pokoju.
3. Dom- przód.
4. Dom- bok.
5. Dom- tył.
6. Domek i jego nowa fura.
7. Mamo a jajko? Zapomniałaś o jajku! (upodobał sobie jajeczko, bez którego nie mamy prawa wyjść z domu).

no domek super i Domek jaki fajniusi

Napisane przez aania_20

Ale wiecie co, wkurza mnie mój tata. Choć wiedziałam że to prędzej czy później od niego usłyszę. W maju kuzyn poprosił mnie na chrzestną swojego synka (to pisałam), chrzciny i ich ślub będą za tydzień. A mój tata wczoraj się obudził, i mi truje że ciężarna nie powinna być chrzestną, bo nie wolno, ludzie w takiej sytuacji odmawiają itp. Ja jestem zdania że co ma być to będzie, jeśli mi pisane że będzie wszystko ok to będzie, a jeśli ma nie być dobrze, to choćbym chuchała i dmuchała to nie zapobiegnę. Odpaliłam tylko że wstyd żeby wierzący człowiek takie zabobony uznawał...ale pewnie jeszcze będzie truł.
Słyszałyście o takim przesądzie? Wierzycie w to?

ja ot ym slyszalam, ale jestem zdania ze co nam jest pisane, to i tak sie stanie - a w zabobony nie wierze.

Witam sie - zwariowalyscie??!!?? od wczoraj 8 stronpo lebkach nadrobilam, bo czuje sie dzis fatalnie, wczoraj wrocilam z pracy i krecilo mi sie w glowie i dzis dalej mi sie kreci. Po lebkach sprzatnelam, ugotowalam kapuste mloda i uspilam niedawno Marys - tzn sama usnela pozostawiona w lozeczku. Wypad wczorajszy calkiem calkiem - ale troszke wnerwa mialam na dwie kolezanki - ale coz zycie.
Dzis z rana wkurzyl mnie TZ - ale juz mi przeszlo (przed @ jestem). Mialam w planach wielkie pranie, ale lejechcialam popakowac Marysine za male rzeczy bo sie nazbieralo ich - ale nie mam natchnienia.

[zapałeczka]

Napisane przez agawoo

No pięknie My na Osiedle chodzimy do przychodni .....

No to w Mielcu chyba jakaś zmowa jest :d Ja chodze z małym na szafera (nie wiem jaka to ulica dokladnie nawet tej przychodni, ale tam gdzie Ty mieszkasz)

[youyou]

hej mamuśki

dotarłam do nowego (!!) wątku, ale lecicie
Może wieczorem nadrobię bo jestem słomiana wdowa na weekend (tż kelneruje na weselu z poprawinami)...

U nas ostatnie przygotowania do przedszkola, mój Filipek malutki idzie już od poniedziałku
Od środy do piątku mieliśmy 3 dni adaptacyjne, w poniedziałek idzie już sam na cały dzień. Zobaczymy ile łez się poleje

[mamad1]

Ale napisałyscie stron

Aania nie wierz w takie przesądy! Mi zawsze mówili, że nie odmawia się pierwszej i ostatniej posługi (przy chrzcie i przy pogrzebie). MOja chrzestna też była w ciązy.

Brumek Patryk tez lubi kury ( i kaczki też). Mówi "ko-ko", a na kaczki "ka-ka":
A Wy nadal na działce?
Z pokrywkami jako zabawkami się zgodzę Babcia koło garnków ma jajka i kiedyś moje dziecko zaczęło wrzucac sobie te jaka do garnka - to dopiero była zabawa

Marzena zdrówka! Może to trzydniówka, tylko dłużej trwa? My mieliśmy wysypkę po czterech dniach gorączki...

Youyou kto będzie lał łzy? Ty czy on?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez myha82

BELLA Martyna wiecznie brudna chodzi

Dzieci podobno dzielą się na czyste i szczęśliwe

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Agulaaabar mała sarna, atyle szkód potrafi zrobić. Mi kiedyś jeleń na drogę wyszedł, ale na szczęście zdążył uciec zanim nadjechachałam. Pewnie by nic z "cienkusia" nie zostało...

Napisane przez wodaqua

A czy to nie z tych sławetnych kocyków w promocji z zeszłego roku, co tak wszystkie hurtem kupowały? W takim razie looknę.

Ja dawniej kupowałam tam ciuchy na prezenty - wydaje mi się, że mieli lepsze promocje. Teraz rzadko zaglądam, ale jakościowo są dobre ubranka.

Napisane przez beata_1988

Kiedyś przewijałam Julkę i w pampersie miała ..... paluszki

Znamy to

Fajniutkie te blondaski (Mój też blondasek)

Napisane przez jacieeeee

Dziewczyny serio myślicie że to druga trzydniówka? Ja wiem, że u mnie wszystko możliwe, ale druga trzydniówka?!?!

http://www.rodzice.pl/male-dziecko/z...ic.html?page=2

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez agulaaabar

Wróciłam
Mamy kurtkę z Esprit drugą z Kubusiem puchatkiem fioletową bezrękawnik, 2 bluzki s'Oliver, 6 bodziaków, spodnie rurki i dwa sweterki

Uwielbiam takie okazje Ja ostatnio kupiłam Patrykowi koszulę za 30 gr A dzisiaj nówkę żyrafę edukacyjną http://www.hub30.com/gdzie-kupic-pro...DAKTYCZNA-5392 za 1,99 i trzy kaczuszki do kąpieli za 2,95 (w Kaufland)

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez brumek

Mi mąż ostatnio powiedział, ze słyszał, że jak się odstawia dziecko od smoczka, to się codziennie po kawałeczku tego smoczka obcina. Więc może wykorzystamy ten patent, jak będziemy Tymka od piersi odstawiać

Myślisz, że jako osiemnastolatek da się jeszcze na to nabrać?

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Przepraszam, że tak chaotycznie odpowiadam, ale Mały śpi i nie wiedziałam, czy się wyrobię z pisaniem. Rano ugotowaliśmy obiad i sklepy odwiedziliśmy. Dziadkowie wrócili...

[zanetaa88]

Melduję się że żyje.

Nie nadrobię,
nie chce mi się

[Kajool]

Napisane przez marzena_S

U Nas też gorączka, wysypki nie ma za to w nocy zaczęło coś jej rzęzić w gardle. Biedulka nie potrafiła tego odkaszlnąć i chciała spać tylko na siedząco... W końcu zaczęłam ją oklepywać, przeszło i dospałyśmy do 7. Rano poszłam z nią do lekarza, ale tylko się wkurzyłam- nie było naszej pediatry tylko jakaś baba na fochuCoś mamy pecha w tych nagłych wypadkach. Słowem się do Hani nie odezwała , kazała ją rozbierać przy otwartym oknie (rano było jakieś 15 stopni...) i na końcu stwierdziła, że gardło ma czyste. Pytam się skąd chrypa w takim razie (bo skrzeczy biedulka jak żaba), a ona na to że może od krtani, ale ona jej nie widzi przy zwykłym badaniu... Zapytałam, co w takim razie jej dolega, to mi powiedziała że to infekcja związana z ZĄBKOWANIEM (dziąsła ma blade, nic nie wychodzi). Dostała syrop Lipomal, reszta to to co sama jej do tej pory dawałam Panadol/Nurofen i wapno. Grrrr, jak nie będzie poprawy to w pn pójdę do naszej pediatry... do z takimi lekarzami.

Aania, słyszałam o tym zabobonie, ale tak jak piszesz to tylko zabobon. Ja bym zgodziła się zostać Chrzestną w takiej sytuacji.

Jaciee, może dla spokoju pokaż się z Dominikiem u lekarza?

Kajool, i co tam z Szymkiem?

Patik, faktycznie fatalne złamanie- oby jednak ręka była sprawna. Postaraj się nie myśleć o smutach i dobrze się wybaw na weselu.

Marzenko wspolczuje

Napisane przez zanetaa88

Melduję się że żyje.

Nie nadrobię,
nie chce mi się

leniuch :P

U nas szpital. Szymek jest chory, ma czerwone gardlo i nie wiem czy to nie sa objawy poszczepienne. Bylismy szczepieni MMRII i chyba mamy wszystkie objawy niepożądane: gorączka, ból gardła, wysypka za uchem. Oprócz tego guzka odkryłam jeszcze trzy inne i sa to raczej wezly chlonne. A jeszcze w buzi jakis bialy nalot. Masakra.
A jeszcze mam pytanie, czy po szczepieniu dziecko pradkuje? Bo Szymon ma kontakt z osobą, która jest w pierwszym trymestrze ciąży i w sumie zaczęłam sie denerwowac.

[DaKaro]

Napisane przez zapałeczka

No to w Mielcu chyba jakaś zmowa jest :d Ja chodze z małym na szafera (nie wiem jaka to ulica dokladnie nawet tej przychodni, ale tam gdzie Ty mieszkasz)

U której doktorki jesteście? Ja Malwinkę przepisuję do innej przychodni, po ostatniej akcji z antybiotykiem .

Napisane przez youyou

U nas ostatnie przygotowania do przedszkola, mój Filipek malutki idzie już od poniedziałku
Od środy do piątku mieliśmy 3 dni adaptacyjne, w poniedziałek idzie już sam na cały dzień. Zobaczymy ile łez się poleje

E tam, dzielny chłopak jeszcze Cię będzie do domu wyganiał .

Napisane przez Kajool

U nas szpital. Szymek jest chory, ma czerwone gardlo i nie wiem czy to nie sa objawy poszczepienne. Bylismy szczepieni MMRII i chyba mamy wszystkie objawy niepożądane: gorączka, ból gardła, wysypka za uchem. Oprócz tego guzka odkryłam jeszcze trzy inne i sa to raczej wezly chlonne. A jeszcze w buzi jakis bialy nalot. Masakra.

życzę szybkiego powrotu do zdrowia. a ogólnie jak się Szymek czuje? Bardzo źle? Osłabiony?

Napisane przez zanetaa88

Melduję się że żyje.

Nie nadrobię,
nie chce mi się

Aura niekorzystna, nawet nie chce mi się wyjść na spacer. Po tym wyjeździe się rozleniwiłam. W przyszłym tygodniu jadę do rodziców i wybieram się na panieński koleżanki . Na wesele nie idziemy - TŻ nie chce ze względu na stan zdrowia teściowej. Trochę mi szkoda, ale szanuję jego decyzję. jak myślicie, wypada kupić jakiś prezent? Co prawda ona u nas nie była, ale dziwnie tak iść bez niczego.

[agni82]

jestem, tylko czasu brak

[brumek]

Tymuś znowu drzemie mi na rękach, wię znowu mam chwilę na Wizaż

Napisane przez youyou

U nas ostatnie przygotowania do przedszkola, mój Filipek malutki idzie już od poniedziałku
Od środy do piątku mieliśmy 3 dni adaptacyjne, w poniedziałek idzie już sam na cały dzień. Zobaczymy ile łez się poleje

`ja obstawiam, że to Ty się spłaczesz na maxa

Napisane przez mamad1

1. A Wy nadal na działce?

2. Z pokrywkami jako zabawkami się zgodzę Babcia koło garnków ma jajka i kiedyś moje dziecko zaczęło wrzucac sobie te jaka do garnka - to dopiero była zabawa

3. Myślisz, że jako osiemnastolatek da się jeszcze na to nabrać?

1. Nadal Niedawno mąż przyjechał, ale oczywiście od razu komputer na kolana i pracuje, a na spacer ani przewinięcie Tymka nie ma czasu
2. Mi się dzisiaj jajko w kieszeni polara stłukło Bo zebrałam jajka z gniazd i od razu poszłam na spacer z Tymonkiem na rękach. Jajka były w kieszeni. A że on wierzgał nóżkami...
3.
Wiesz co, mam wrażenie że ostatnio "wróciłaś" Znowu żartujesz i się śmiejesz Brakowało mi tego. Mam nadzieję że powrót dziadków tego nie zmieni.

Napisane przez Kajool

U nas szpital. Szymek jest chory, ma czerwone gardlo i nie wiem czy to nie sa objawy poszczepienne. Bylismy szczepieni MMRII i chyba mamy wszystkie objawy niepożądane: gorączka, ból gardła, wysypka za uchem. Oprócz tego guzka odkryłam jeszcze trzy inne i sa to raczej wezly chlonne. A jeszcze w buzi jakis bialy nalot. Masakra.
A jeszcze mam pytanie, czy po szczepieniu dziecko pradkuje? Bo Szymon ma kontakt z osobą, która jest w pierwszym trymestrze ciąży i w sumie zaczęłam sie denerwowac.

Rzeczywiście brzmi jak niepożądane skutki po szczepieniu. Na pewno szybko minie!
Nie można zarazić nikogo po szczepieniu.


Natka - patrzyłam na tę odżywkę. Ona kosztuje 350 zł za 3,5 ml!!!


Telik

[madziaranew]

Witam , pije wlasnie popoludniowa kaweSophie spi , bylismy na basenie , pozniej spacer po parku , a tam SZCZURY no ja oczywiscie szybko musialam z tamtad uciekac. ( panicznie boje sie szczurow).

[alibany]

Witam,

Pierwsza doba bez smoka- ciężko, Ala nic nie spała w dzień, bo nie mogła usnąć, na szczęście tatuś wrócił (aż do jutra) to był główną atrakcją dnia przez co jakoś wytrwałyśmy do wieczora.....Chociaż w tym będę konsekwentna i mam nadzieje, że jeszcze 2-3 dni i Ala zapomni o smokuuu
Tż wrócił także zmykam, przepraszam nie odniose się do waszych postów,
zbiorowo zdrówka dla gorączkujących dzieciaczków!! Oby to tylko ta nieszczęsna trzydniowa się okazała!!!

[mamad1]

Napisane przez Kajool

U nas szpital. Szymek jest chory, ma czerwone gardlo i nie wiem czy to nie sa objawy poszczepienne. Bylismy szczepieni MMRII i chyba mamy wszystkie objawy niepożądane: gorączka, ból gardła, wysypka za uchem. Oprócz tego guzka odkryłam jeszcze trzy inne i sa to raczej wezly chlonne. A jeszcze w buzi jakis bialy nalot. Masakra.
A jeszcze mam pytanie, czy po szczepieniu dziecko pradkuje? Bo Szymon ma kontakt z osobą, która jest w pierwszym trymestrze ciąży i w sumie zaczęłam sie denerwowac.

Zdrowia zyczę! Na pytanie nie znam odpowiedzi, ale wydaje mi się, że nie "zaraża".

Napisane przez DaKaro

Aura niekorzystna, nawet nie chce mi się wyjść na spacer. Po tym wyjeździe się rozleniwiłam.

Potwierdzam. Ja wyszłam teraz jeszcze z Małym do sklepu, bo nie wysiedzę w domu Niedaleko nas jest piknik lotniczy, ale przez tą pogodę nawet to jest mało atrakcyjne...

Napisane przez brumek

++
1. Mi się dzisiaj jajko w kieszeni polara stłukło Bo zebrałam jajka z gniazd i od razu poszłam na spacer z Tymonkiem na rękach. Jajka były w kieszeni. A że on wierzgał nóżkami...
2. Wiesz co, mam wrażenie że ostatnio "wróciłaś" Znowu żartujesz i się śmiejesz Brakowało mi tego. Mam nadzieję że powrót dziadków tego nie zmieni.

1.
2. Postaram się Muszę chyba tylko kupić sobie zapas melisy i jakieś zatyczki do uszu

Napisane przez madziaranew

Witam , pije wlasnie popoludniowa kaweSophie spi , bylismy na basenie , pozniej spacer po parku , a tam SZCZURY no ja oczywiscie szybko musialam z tamtad uciekac. ( panicznie boje sie szczurow).

Ja tez miałam okazję zobaczyć szczury w parku, ale chyba je już wytruli.

Napisane przez alibany

Witam,

Pierwsza doba bez smoka- ciężko, Ala nic nie spała w dzień, bo nie mogła usnąć, na szczęście tatuś wrócił (aż do jutra) to był główną atrakcją dnia przez co jakoś wytrwałyśmy do wieczora.....Chociaż w tym będę konsekwentna i mam nadzieje, że jeszcze 2-3 dni i Ala zapomni o smokuuu

Powodzenia w odsmoczkowywaniu!

Czemu dziś tak mało piszecie? Weekend, no nie? Mój mąż też ma weekend

[zapałeczka]

Napisane przez DaKaro

U której doktorki jesteście? Ja Malwinkę przepisuję do innej przychodni, po ostatniej akcji z antybiotykiem .

My jesteśmy u Kut-Bednarczyk, a wy?

[Kajool]

Napisane przez DaKaro

życzę szybkiego powrotu do zdrowia. a ogólnie jak się Szymek czuje? Bardzo źle? Osłabiony?

oslabiony, duzo odpoczywa. Ale tez marudny i odpoczywa na moich rekach :P

Napisane przez brumek

1. Nadal Niedawno mąż przyjechał, ale oczywiście od razu komputer na kolana i pracuje, a na spacer ani przewinięcie Tymka nie ma czasu
2. Mi się dzisiaj jajko w kieszeni polara stłukło Bo zebrałam jajka z gniazd i od razu poszłam na spacer z Tymonkiem na rękach. Jajka były w kieszeni. A że on wierzgał nóżkami...
3.
Wiesz co, mam wrażenie że ostatnio "wróciłaś" Znowu żartujesz i się śmiejesz Brakowało mi tego. Mam nadzieję że powrót dziadków tego nie zmieni.

Rzeczywiście brzmi jak niepożądane skutki po szczepieniu. Na pewno szybko minie!
Nie można zarazić nikogo po szczepieniu.


Natka - patrzyłam na tę odżywkę. Ona kosztuje 350 zł za 3,5 ml!!!


Telik

wspolczuje sprzatania po jajku :P
I dziekuje za odpowiedz

Napisane przez madziaranew

Witam , pije wlasnie popoludniowa kaweSophie spi , bylismy na basenie , pozniej spacer po parku , a tam SZCZURY no ja oczywiscie szybko musialam z tamtad uciekac. ( panicznie boje sie szczurow).

bleee, tez bym uciekla.

Dziewczyny, nie to, ze sobie wkrecam, ale te plamki w buzi Szymka wygladaja jak te plamki Koplika, ktore wystepuja przy odrze. To co Swiderek moze mi teraz na odre sie rozchorowac??

[zanetaa88]

Jak ma oduczyć butli?
Dama zrobiła sobie z niej przytulankę na noc,
i uspokajacza wydaję mi się że to przez zęby,
ale nie może być tak że ona ryczy na jedzenie dostaje jeść a nie je,
tylko sobie smoczka gryzie

Zastanawiam się nad zmianą smoczka na ustnik do aventu,
albo całkowicie wyeliminować butlę... choć nie chciałabym dużo zmian wprowadzać, jak mam wracać do pracy to wolę aby spała spokojnie...
Ale nerwiczy mnie to że nie je tylko sobie go gryzie,do tego chrumka jak świnka,
bo ma katar :/

[Madziulka_17]

Kajool wydaje mi się, że Szymon nie zaraża Zdrówka!

Sprzedałam na ebay "Język niemowląt" i zamówiłam sobie za tą kasę tusz do rzęs Clinique high impact
A teraz uciekam na Mam talent

[Stronczek27]

Napisane przez Madziulka_17

A teraz uciekam na Mam talent

masz polska Tv? Pewnie rodzice przywiezli ? od razu inne zycie, co nie?

[aania_20]

dziękuję za wszystkie odpowiedzi Tak czy tak, nie zamierzam z niczego rezygnować, po pierwsze chcę, a po drugie nie wystawię kuzyna tydzień przed. A tak jak napisałam, co ma się stać to się stanie, jeśli mi pisane że ma być ok to tak będzie

Napisane przez brumek

Noc tragiczna. Tymek spał w sumie tylko do 1.10, a potem to już tylko ewentualnie drzemał po 10-15 minut i wiercąc się i jęcząc. Ja oczywiście wcale I teraz śpi mój bidulek, bo był dosłownie nieprzytomny.


Nie wierzę, bzdury!!! Ja bym na przekór gadającym się zgodziła
Aniu, jesteś naukowcem, sama na pewno najlepiej wiesz, że to bzdury

biedny Tymek a jak teraz?

No i

Napisane przez mamad1

Aania nie wierz w takie przesądy! Mi zawsze mówili, że nie odmawia się pierwszej i ostatniej posługi (przy chrzcie i przy pogrzebie). MOja chrzestna też była w ciązy.


Dzieci podobno dzielą się na czyste i szczęśliwe


Uwielbiam takie okazje Ja ostatnio kupiłam Patrykowi koszulę za 30 gr A dzisiaj nówkę żyrafę edukacyjną http://www.hub30.com/gdzie-kupic-pro...DAKTYCZNA-5392 za 1,99 i trzy kaczuszki do kąpieli za 2,95 (w Kaufland)

to moje dziś było wybitnie szczęśliwe Gonił koło domu, siadał i rozrzucał żwirek na podjeździe, sprawdzał koła w samochodziem więc wyglądał jakby z kopalni wyszedł
gdzie takie fajne zakupy robisz? to wszystko w Kauflandzie?

A ja siedzę i dyżuruję, bo są goście na grillu, ja ich mam odwieźć... oby nie znowu w środku nocy...

Kajool, czytałam że po takim szczepieniu może pokazać się jakaś postać poronna odry, mam nadzieje że jednak Szymka nic nie dopadło. Zdrówka!

[meszsares]

Napisane przez Madziulka_17

Sprzedałam na ebay "Język niemowląt" i zamówiłam sobie za tą kasę tusz do rzęs Clinique high impact

Trzeba bylo za ta kase kupic "Jezyk Dwulatka"


Youyou - my tez po integracji przedszkolnej - Klara zadowolona, juz nie moze sie doczekac poniedzialku A ja sie o nia nic a nic nie boje, bo wiem jaka jest dzielna i samodzielna

[isiaok]

Witam!

Napisane przez adrji

o! no to przypomnialaś mi to zastrzezenie mam od początku odkąd się przesiadliśmy na spacerowke, bardzo bardzo mało pionowo, no i nie moge sobie wyobrazić jaki z ciebie monter jak to zdzialalaś nie będe więc dłużna zapodam i dla odmiany nas

- z wczoraj na pierwszym widac ze on stale przy nim majstruje w tle z królem lwem
- na drugim widac jak my jezdzimy w pasach, ciągle zdejmuje o nakaladkach nie mam mowy żeby się chwile utrzyamly (z okazji wycieczki do zoo postanowilam zrobic memu dziecku pamiętną niespodzianke i jadł pierwszy raz lody szaleństwo)

i widze jeszcze jedną wspólną ceche- nasze blondaski my to juz wogole jesteśmy po tych wakacjach wypaleni słońcem

Dawno Jasia nie było-urósł!!!!!15 zębów???????Toż to cała szczeka I ogromne brawa za samodzielne jedzenieEwa sciaga z widelca paluszkami i dopiero wkłąda do buzi

Napisane przez 83monia

nie pisac mi, jestem na przedostatniej stronie poprzedniego wątku

z nowinek - kinga smiga na nogach po całym domu już i ma 3 zeby (lewa dwojka i jedynka gorna oraz lewa dolna jedynka)

Dla chodziaza zębuszka

Napisane przez patik87

Wróciłam od fryzjera. Szybkie upięcie, ale średnio mi się podoba
Popsuty mam humor, bo zadzwoniła mama. Moja chrzestna ( miłośnik sportu, nauczycielka wf, ) złamała rękę na rowerze tak tragicznie, że nie wiadomo czy będzie sprawna. Paskudnie odszczypane kości, od palców pacząwszy d samej pachy, poharatane, ciężki przypadek. Mają robić operację bo składanie pod rentgenem się nie powiodło.
Dzieci małe do szkoły, ona miała po rocznej przerwie wrócić do pracy od poniedziałku...

Mimo wszystkodobrej zabawyczekamy na zdjecia!

Napisane przez marzena_S

U Nas też gorączka, wysypki nie ma za to w nocy zaczęło coś jej rzęzić w gardle. Biedulka nie potrafiła tego odkaszlnąć i chciała spać tylko na siedząco... W końcu zaczęłam ją oklepywać, przeszło i dospałyśmy do 7. Rano poszłam z nią do lekarza, ale tylko się wkurzyłam- nie było naszej pediatry tylko jakaś baba na fochuCoś mamy pecha w tych nagłych wypadkach. Słowem się do Hani nie odezwała , kazała ją rozbierać przy otwartym oknie (rano było jakieś 15 stopni...) i na końcu stwierdziła, że gardło ma czyste. Pytam się skąd chrypa w takim razie (bo skrzeczy biedulka jak żaba), a ona na to że może od krtani, ale ona jej nie widzi przy zwykłym badaniu... Zapytałam, co w takim razie jej dolega, to mi powiedziała że to infekcja związana z ZĄBKOWANIEM (dziąsła ma blade, nic nie wychodzi). Dostała syrop Lipomal, reszta to to co sama jej do tej pory dawałam Panadol/Nurofen i wapno. Grrrr, jak nie będzie poprawy to w pn pójdę do naszej pediatry... do z takimi lekarzami.

widze,ze kazda przychodnia podobna...moj tż ostatnio stwierdził,ze nie ma sensu isc z dzieckiem do naszej przychodni bo kazda diagnoza taka sama...zabkowanie
Jak sie teraz czuje Haneczka?Zdrowka

Napisane przez Zmalowana

Hej
Jakoś mnie mało.
Filip był szczepiony na różyczkę tym priorixem tydzien temu w czwartek. Od wczoraj katar, pokasłuje, gorączka, w nocy do 40 st doszło. Teraz w dzien też 39,7 było Na szczęście nurofen zbija. Ale tak mówiła lekarka że miedzy 5-12 dobą po szczepieniu może tak być. A idźcie z tymi szczepieniam. wrrr.

dla Filipka tez duzo zdrowka!

Napisane przez youyou

hej mamuśki

dotarłam do nowego (!!) wątku, ale lecicie
Może wieczorem nadrobię bo jestem słomiana wdowa na weekend (tż kelneruje na weselu z poprawinami)...

U nas ostatnie przygotowania do przedszkola, mój Filipek malutki idzie już od poniedziałku
Od środy do piątku mieliśmy 3 dni adaptacyjne, w poniedziałek idzie już sam na cały dzień. Zobaczymy ile łez się poleje

A jak sie podobalo Filipkowi?Moja przyjaciolka tez jest z coreczka po 3 dniach adaptacyjnych...koszmar.. .Agatka nie odstepuje jej nawet na sek.A w domu to juz wogole...cale dnie placze,ze mamusia ja zostawi
Mam nadzieje, ze Filipek szczesliwy wsrod dzieci!

Napisane przez madziaranew

Witam , pije wlasnie popoludniowa kaweSophie spi , bylismy na basenie , pozniej spacer po parku , a tam SZCZURY no ja oczywiscie szybko musialam z tamtad uciekac. ( panicznie boje sie szczurow).

biegaja po parku???????

KajoolNam lekarka powiedziala,ze moga byc powiekszone wezły chlonne i wysypka jak przy odrze

jacieeeeeee ajak u Was?

BrumekEwoludek tez spi tylko w łozeczku, takze wyobrazam sobie jak sie umeczyliscie zycze dzialkowiczom kolorowych snow!



Bylsmy z Ewka na spacerze w lesie, cudem zasnela w wózku a ja spaliłam troche michałkow podczas marszobieguLeniwy dzień

[isiaok]

Fajne walizki,właczcie filmik
http://www.tanimarket.pl/manufacturer/trunki

Ktora jeszcze nie kupila i sie zastanawia-kupujcie paputki!!!Sama nie byłam przekonana, Ewka sie nie slizga, mimo,ze kupilam 12-18m wcale nie sa za duze. Nie sciaga, smiga w nich na całego, nawet po trawie
http://allegro.pl/6-36m-pantofle-pap...534002836.html

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

rysiki Co u Was?????????????????