Problem z mężem... - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-12, 13:50   #211
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
A teraz tak ogólnie. Jestem po rozmowie kolejnej. Rozmawiajac o wyjezdzie powiedzialam mu ze licze iz to pozwoli nam dojsc do jakich wniosków, bo ja nie dam rady tak dalej - kłótnia za 5 min dobrze, znowu kłotnia i znowu dobrze itd. W podsumowaniu maz stwierdził, ze jezeli ja chce na "stare lata" zaczynać imprezowe życie z kolezankami, to nie ma mowy przynajmniej z nim. On wtedy ze mna nie chce być.... I co ?
A jak wrócił na obiad to prawie rozmawiałam z przyjaciółka, bo chciala pożyczyć bluzke na sobote - jego komentarz "nawet jednego dnia nie potrafisz bez kolezanek"
Kolejna sprawa w sobote mielismy isc na urodziny do jego jednego z najlepszych kumpli. Beda tam wszyscy nasi znajomi łącznie z tymi co byli na ostatniej pamietnej imprezie. I moj maz mi powiedzial ze nie idzimy ze złośliwym komentarzem co szkoda ci imprezy? Ja tego naprawde nie rozumie....

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



Tylko jak sie dowiedzieć prawdy??
On się nie zmieni. Złośliwy baran, który przeciąga linę na swoją stronę i nie uznaje kompromisów.
Idź i dowiedz się od tego kolegi co miał wtedy na myśli - bo to Twoje jedyne źródło informacji, nie wiadomo na ile wiarygodnej, ale do sprawdzenia. Powiedz to mężowi (że idziesz) i zobacz, jaka będzie reakcja.

Możliwe, że chce odłączyć Cię od waszych znajomych, żeby właśnie nikt Ci nic więcej nie chlapnął na temat jego ewentualnej zdrady.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 13:51   #212
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to prawda już wyszła na jaw.

Gdybym była na Twoim miejscu to bym się pakowała. Ale to Twoje życie, Twoje decyzje. Podejrzewam, że na terapię się nie zgodzi.
już ją w tym temacie przecież wyśmiał.

Facecik myślał, że Cię byle czym ugłaska a Ty nie chcesz się marnymi ochłapami zadowolić, więc kombinuje: raz groźba, raz głaskanie. To, że kogoś miał/ma to jestem praktycznie pewna. Nie daj się tak traktować, poniżać, co Ty masz z tego małżeństwa oprócz nerwów?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 13:52   #213
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Nie zgodzi się bo juz z nim o tym rozmawiałam. Nie ma takiej opcji szedł z zaparte twardo, ze nie i koniec kropka.
"Nie i koniec kropka, ZRESZTĄ I TAK NIE MASZ DOWODÓW, więc uwierzysz mi, a nie w jakieś ploty". Gorące zaprzeczanie nic go nie kosztuje, a im gorętsze i z większym przytupem, tym mniej wiarygodne.
Potrzebujesz dowodów?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 13:52   #214
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

A to sorry, przeoczyłam wzmiankę o terapii.

No tak czy siak, masakra.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 13:53   #215
enviee
Rozeznanie
 
Avatar enviee
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 606
Dot.: Problem z mężem...

Ale mieszkanie to chyba autorki jest? Chyba, że mi się wątki pomyliły. Jeśli to jej mieszkanie to nie ona powinna się tu pakować.
__________________

enviee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 13:55   #216
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Mnie się już też miesza w tych tematach czyje są mieszkania, niech się ktokolwiek pakuje
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:02   #217
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Zastanawiałam się nad tym i jakoś mi to do niego nie pasowało, ale coś się ostatnio zmieniło. Cały czas analizując nie miałam punktu zaczepienia, aż kilka dni temu spokałam przypadkiem naszego wspólnego znajomego z którym byliśmy w maju na weselu. Od słowa do słowa (gdy moj zaczał dzwonić gdzie jestem tak długo) wspomnialam cos ze on sie ostatnio zrobil dziwny i zazdrosny a przeciez nigdy taki nie był biorac przykład tego wesela gdzie tańczyłam z roznymi osobami i jemu to wcale nie przeszkadzalo. On mi napomnknał cos takiego "bo on też się dobrze bawił i był zbyt zajęty aby mysleć o mnie" po czym się zmieszał i szybko pożegnał. Chcialam pozniej sie z nim spotkać i pociagnac za jezyk, ale sobie podarowałam, bo to jest nasz wspolny znajomy i nie wiem czyja strone bedzie trzymał, bo moze to nic nie znaczyło a ja jakos nie chce wyciagac naszych problemów przed znajomymi, i bo jak moj maz by sie dowiedzial ze ja sama sie spotykam z "facetem" to az boje sie mysleć....Ale zaniepokojenie wystapiło....
W kom. ma wszystko wykasowane, nie ma sms ani poł. Do kompa ma hasło, a poza tym nawet nie wiedzialabym czego szukac i gdzie....
No to to są bardzo niepokojące sygnały...ja sama po sobie wiem, że gdybym widziała jak znajomy zdradza znajomą(podkreślam-nie przyjaciółkę) to nie chciałabym z butami wpadać w ich życie ale starałabym się jakoś dziewczynie nakreślić z kim ma do czynienia i żeby się uważniej przyglądnęła swojemu facetowi. Czyli powiedziałabym podobny tekst co Twój znajomy, to był znak dla Ciebie tak myślę. Ja bym się mu uważniej poprzyglądała, może nawet pośledziła bo nie chciałabym żeby ewentualna zdrada uszła mu na sucho zwłaszcza jeśli np. miałoby to wpływ na późniejsze dzielenie majątku przy rozwodzie.

Wydaje mi się, że w tym związku jak w powiedzeniu coraz to nowe trupy mogą zacząć z szafy wypadać.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 14:25   #218
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
A teraz tak ogólnie. Jestem po rozmowie kolejnej. Rozmawiajac o wyjezdzie powiedzialam mu ze licze iz to pozwoli nam dojsc do jakich wniosków, bo ja nie dam rady tak dalej - kłótnia za 5 min dobrze, znowu kłotnia i znowu dobrze itd. W podsumowaniu maz stwierdził, ze jezeli ja chce na "stare lata" zaczynać imprezowe życie z kolezankami, to nie ma mowy przynajmniej z nim. On wtedy ze mna nie chce być.... I co ?
A jak wrócił na obiad to prawie rozmawiałam z przyjaciółka, bo chciala pożyczyć bluzke na sobote - jego komentarz "nawet jednego dnia nie potrafisz bez kolezanek"
Kolejna sprawa w sobote mielismy isc na urodziny do jego jednego z najlepszych kumpli. Beda tam wszyscy nasi znajomi łącznie z tymi co byli na ostatniej pamietnej imprezie. I moj maz mi powiedzial ze nie idzimy ze złośliwym komentarzem co szkoda ci imprezy? Ja tego naprawde nie rozumie....

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



Tylko jak sie dowiedzieć prawdy??
Autorko, przejrzałam Twoj watek od samego początku.
Jestem przerazona.
Dziewczyny właściwie już wszystko powiedziały, nie chcę się powtarzać.
Pytasz jak sie dowiedziec prawdy. Moge cos podpowiedzieć.
Przejrzyj telefon męża jeszcze raz i poszukaj czegos takiego jak rejestr połączeń (tylko nie wiem czy we wszystkich modelach telefonow cos takiego istnieje, ale warto sprawdzić). To jest cos takiego a'la billing i rejestruje chronologicznie wszystkie połaczenia, sms i mmsy (smsy i mmsy bez tresci, jedynie że miały miejsce). Być może mąż nie wie o istnieniu czegoś takiego i tam nie skasowal. (trzeba szukać "głębiej" w telefonie).
Jesli masz możliwośc zainstaluj w komputerze szpiega lub keylogger. On nie bedzie o tym wiedzial a ty będziesz wiedzieć wszystko.
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:31   #219
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Pomysle nad tym telefonem, ma taki nowy wypasiony wiec pewnie cos tam bedzie. Musze poszukac na necie jak sie do tego zabrac, bo malo kiedy zostawia tel tak poprostu, wiec musze wiedziec jak sie do tego zabrać. Z laptopem bedzie trudniej bo ma hasło, czasem zapomni go wyłaczyć ale jak np. zerknełam na historie stron internetowych to byly wykasowane. A poza tym nie bardzo się znam na komputerach i nawet nie wiem jak sie do tego zbarać... Zaczynam być przerazona, nigdy go nie sprawdzałam....
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:36   #220
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Problem z mężem...

rozumiem, że jest to hasło ogólne, żeby laptopa właczyć?? a jest mozliwośc poprosic aby uzyczyl ci laptopa na chwile. np, chcesz sprawdzc pocztę czy cos innego? zgodzi się na cos takiego? bo jesli tak to mozesz cos podziałac, a jak chcesz wiedziec co i jak to pisz PW.
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:36   #221
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Problem z mężem...

Kurcze ja się na takich rzeczach nie znam, nie umiałabym kogoś szpiegować. Poczytaj na necie, może tu jakaś dziewczyna poradzi, ale już samo to że ma wykasowane smsy, połączenia, historię stron nie brzmi dobrze.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 14:38   #222
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Pomysle nad tym telefonem, ma taki nowy wypasiony wiec pewnie cos tam bedzie. Musze poszukac na necie jak sie do tego zabrac, bo malo kiedy zostawia tel tak poprostu, wiec musze wiedziec jak sie do tego zabrać. Z laptopem bedzie trudniej bo ma hasło, czasem zapomni go wyłaczyć ale jak np. zerknełam na historie stron internetowych to byly wykasowane. A poza tym nie bardzo się znam na komputerach i nawet nie wiem jak sie do tego zbarać... Zaczynam być przerazona, nigdy go nie sprawdzałam....
ale takie akcje to już chyba przygotowania pod rozwód, dowody, że Cię zdradza, co? Bo nie wyobrażam sobie żyć z kimś, komu tak nie ufam i tak inwigiluję.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:40   #223
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ale takie akcje to już chyba przygotowania pod rozwód, dowody, że Cię zdradza, co? Bo nie wyobrażam sobie żyć z kimś, komu tak nie ufam i tak inwigiluję.
No dziwne żeby na tym etapie mu ufała moim zdaniem. I najpierw żeby coś udowodnić musi zebrać dowody więc jak dla mnie na razie nie powinna wspominać o rozwodzie. Za dużo tu znaków na niebie i ziemi że coś jest nie tak
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 14:58   #224
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Czy rozwód to nie wiem. Postaram sie wyciagnac z kumpla co mial na mysli, a dalej zobacze jezeli faktycznie cos jest to pewnie baede chciala sie dowiedziec prawdy...

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Ja chyba oszaleję do czego to doszło.... A miałam ratować małżeństwo, a teraz będę go podejrzewać i analizować.... To już na pewno nie jest nic dobrego, takich kroków się nie podejmuje od tak.
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:18   #225
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
No dziwne żeby na tym etapie mu ufała moim zdaniem. I najpierw żeby coś udowodnić musi zebrać dowody więc jak dla mnie na razie nie powinna wspominać o rozwodzie. Za dużo tu znaków na niebie i ziemi że coś jest nie tak
ale ja nie powiedziałam, że jest godny zaufania. Od początku piszę, że uważam, iż gość ją zdradza i ja bym się w ratowanie małżeństwa nie bawiła, biorąc pod uwagę całokształt. Jeśli jednak autorka ratować małżeństwo chce, taka inwigilacja przeczy jego podstawie: zaufaniu.
I dochodzimy chyba do sedna, że NIJAK się mężowi zaufać nie da, a skoro tak jest, odpowiedź co dalej, jest raczej oczywista.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-12, 15:23   #226
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ale ja nie powiedziałam, że jest godny zaufania. Od początku piszę, że uważam, iż gość ją zdradza i ja bym się w ratowanie małżeństwa nie bawiła, biorąc pod uwagę całokształt. Jeśli jednak autorka ratować małżeństwo chce, taka inwigilacja przeczy jego podstawie: zaufaniu.
I dochodzimy chyba do sedna, że NIJAK się mężowi zaufać nie da, a skoro tak jest, odpowiedź co dalej, jest raczej oczywista.
Tak, zgadzam się z Tobą. Ostatecznie to on sam nie daje jej powodów żeby mu ufała.

Autorko przede wszystkim nie możesz być tak roztrzęsiona jak teraz. Może powinnaś gdzieś na parę dni wyjechać jeśli masz taką możliwość, zastanowić się co dalej, odpocząć psychicznie?
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:27   #227
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ale ja nie powiedziałam, że jest godny zaufania. Od początku piszę, że uważam, iż gość ją zdradza i ja bym się w ratowanie małżeństwa nie bawiła, biorąc pod uwagę całokształt. Jeśli jednak autorka ratować małżeństwo chce, taka inwigilacja przeczy jego podstawie: zaufaniu.
I dochodzimy chyba do sedna, że NIJAK się mężowi zaufać nie da, a skoro tak jest, odpowiedź co dalej, jest raczej oczywista.
Muszę wyjść na spacer i pomyśleć, bo z jednej strony chyba wiem że jest to oczywiste, ale nie chce tego do siebie dopuścić. No i ja go dalej kocham... Może mnie skrytykujecie, ale cóż...

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Tak, zgadzam się z Tobą. Ostatecznie to on sam nie daje jej powodów żeby mu ufała.

Autorko przede wszystkim nie możesz być tak roztrzęsiona jak teraz. Może powinnaś gdzieś na parę dni wyjechać jeśli masz taką możliwość, zastanowić się co dalej, odpocząć psychicznie?
Fakt że mam metlik w głowie i się w tym zaczynam gubić. Nie wiem jak rozmawiać, czy rozmawiać, co zrobić ze sobą

A wyjechać nie mam jak - z jednej strony praca - z drugiej mąż....
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:34   #228
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
No to to są bardzo niepokojące sygnały...ja sama po sobie wiem, że gdybym widziała jak znajomy zdradza znajomą(podkreślam-nie przyjaciółkę) to nie chciałabym z butami wpadać w ich życie ale starałabym się jakoś dziewczynie nakreślić z kim ma do czynienia i żeby się uważniej przyglądnęła swojemu facetowi. Czyli powiedziałabym podobny tekst co Twój znajomy, to był znak dla Ciebie tak myślę. Ja bym się mu uważniej poprzyglądała, może nawet pośledziła bo nie chciałabym żeby ewentualna zdrada uszła mu na sucho zwłaszcza jeśli np. miałoby to wpływ na późniejsze dzielenie majątku przy rozwodzie.

Wydaje mi się, że w tym związku jak w powiedzeniu coraz to nowe trupy mogą zacząć z szafy wypadać.
Dokładnie to samo pomyślałam.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:37   #229
Lacchi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 50
Dot.: Problem z mężem...

"Bo do tanga trzeba dwojga, zgodnych serc i zgodnych dusz..."

Ja nie wiem czy jest tu co ratować. On nie chce, wyśmiewa Twoje pomysły. Dodatkowo Ty mu nie ufasz i podejrzewasz o zdradę.

Sytuacja według mnie wygląda tak: on jest zszokowany, że się stawiasz i nawet pozwoliłabyś "panu i władcy" się wyprowadzić, więc bierze Cię na przetrzymanie.
Nie znajdziesz logiki w jego zachowaniu, chce Cię wkurzyć, żebyś uległa i było po staremu.

Tak naprawdę ani dziś, ani jutro, ani nawet za tydzień się nie zmieni ten związek.
Bardzo długo pozwalałaś się tłamsić, sytuacja, w której on jest Panem to dla niego naturalny stan rzeczy - teraz nagle wszystko się wali i on się frustruje.
Status quo zakłócony.
Dla Ciebie ta zmiana również jest zaskakująca - starasz się za dwoje, powoli się łamiesz - ot jak to po kolacji buziaki i przytulania.
Ja wiem, że on się postarał i był to zapewne pierwszy miły gest od wielu miesięcy, a może i lat?
Ale nie znaczy to, że bierz wszystko co Ci da, bo za chwilę nic nie dostaniesz.

Może to przykre, może się mylę, ale w tej chwili myślę, że trzeba go przekonać do przeprowadzki. Pchnąć sytuację do przodu - jeśli wyląduje w ramionach kochanki to będzie to kolejny powód do rozwodu.
Pewnie się przejmujesz co znajomi powiedzą? Ale po Ci znajomi, którzy pozwalają, żeby facet robił takie awantury żonie w ich obecności?
Założę się, że nie raz na "męskich" spotkaniach obrobił Ci tyłek, albo się chwalił jakie to posłuszne zwierzątko ma w domu.
Odnawiaj stare kontakty, podtrzymuj te, gdzie możesz ufać i naszykuj zadek na kopnięcia od tych fałszywych. Ich i tak nie obchodzi prawda tylko sensacja.
Lacchi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:48   #230
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Muszę wyjść na spacer i pomyśleć, bo z jednej strony chyba wiem że jest to oczywiste, ale nie chce tego do siebie dopuścić. No i ja go dalej kocham... Może mnie skrytykujecie, ale cóż...

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------


Fakt że mam metlik w głowie i się w tym zaczynam gubić. Nie wiem jak rozmawiać, czy rozmawiać, co zrobić ze sobą

A wyjechać nie mam jak - z jednej strony praca - z drugiej mąż....
meza masz beznadziejnego. zero partnerstwa. jeszcze podejrzenia o zdrade...
a prace mozna zmienic.

Oj wynajdujesz sobie powody zeby nic ze swoim zyciem nie robic.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 15:53   #231
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
meza masz beznadziejnego. zero partnerstwa. jeszcze podejrzenia o zdrade...
a prace mozna zmienic.

Oj wynajdujesz sobie powody zeby nic ze swoim zyciem nie robic.
A po co ona ma pracę zmieniać chodziło chyba tylko o to, że nie ma przez to czasu na wyjazd. Że męża ma beznadziejnego to się zgadzam. Autorko uspokój się, wyłącz forum, może idź pogadać z kimś zaufanym, może jakaś przyjaciółka? Żeby w ogóle zacząć coś robić musisz ochłonąć i się do tego przygotować.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 18:52   #232
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

aleksa - dziewczyny już wszystko napisały. Dopiszę tylko - trzymam za Ciebie kciuki. Jesteś mądra i dasz sobie radę. Przytulamy Cię wirtualnie, bądź dzielna!
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 07:47   #233
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Ja chyba oszaleję do czego to doszło.... A miałam ratować małżeństwo, a teraz będę go podejrzewać i analizować.... To już na pewno nie jest nic dobrego, takich kroków się nie podejmuje od tak.
Przykro mi, ze tak się sprawa potoczyła. Ja pewnie też w pierwszej kolejnosci chcialabym ratowac małżeństwo. To chyba naturalne, jesli się kogoś kocha. Tylko do tego potrzeba Was oboje, a nie tylko Ciebie.
Jednak uważam, że w sytaucji w której Ty sie znalazłaś należy sprawdzić czy jest co i po co ratować.
Trzymaj się
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:22   #234
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Problem z mężem...

Straszne jest to, co opisujesz, w mojej opinii nie ma czego ratować, z tego względu, że Twój mąż nie wykazuje minimalnej chęci, aby zrozumieć, co Tobą kieruje.

Dla niego to wciąż jakieś Twoje chore pomysły, które pewnie wywietrzeją Ci z głowy, kiedy on raz czy drugi pogrozi wyprowadzką bądź rozwodem.

Nie daj się mu podporządkować.
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:38   #235
molisia
Raczkowanie
 
Avatar molisia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 35
Dot.: Problem z mężem...

Kochana-pozwól sobie być szczęśliwą osobą, przy twoim mężu to jest i będzie niemożliwe. Ciężko takim osobom się zmienić, mogą jedynie udawać być wspaniałym, bo tak samo ja Ty boją się zmian i już ustawionego życia. Przyzwyczajenie.
Z postów zauważyłam że jesteś energiczną, lubianą i towarzyską kobitką-wykorzystaj to!! nie bój się być szczęśliwa i postaw na swoim i uciekaj z tego toksycznego związku. Czy on ma coś w sobie, za co można go jeszcze kochać? Uwolnij się, odetchnij, wracaj do domu z uśmiechem i niedoczekaniem tych pozytywnych wibracji i motyli w brzuchu...
Trzymam kciuki!! Pozdrawiam cieplutko...
molisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:50   #236
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Dziekuję wszystkim za wsparcie, nawet nie wiecie ile mi to sił dodaje. Dziś wieczorem jadę się spotkać z koleżankami ze studiów. Mąż mi wczoraj bardzo spokojnie aczkolwiek stanowczo powiedział, że jeżeli wybiore je a nie zostanę w domu to jest to równoznaczne z rozwodem. Powiedziałam mu tylko że jeżeli dla niego wyjscie z koleżankami jest powodem do rozwodu, to ja tego nie jestem w stanie zrozumieć. (on jest dzis w pracy 24h i wróci dopiero jutro rano, wiec i tak bym siedziala sama w domu). On mi powiedział że jak tak dalej bedzie to musimy sie rozstac i dodał, ze po co marnowałam mu tyle lat...
Cała noc myslałam co zrobić iśc czy nie, chyba dalej jeszcze mam "myslówkę", czy robie dobrze...
Kumpela mi powiedziala ze moglam mu nic nie mowic bo i tak by sie nie dowiedzial bo jest w pracy, ale ja tak nie chcę. Całe życie byłam szczera i teraz nie chce tego zmieniać, nie wiem czy dla niego czy bardziej dla siebie.
Dobrze robię, jak myślicie?
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:54   #237
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Problem z mężem...

Dobrze robisz!!!!!!!! Zdecydowanie. I co, będziesz wychodzić tylko jak jego nie ma w domu, bo wtedy on nie widzi? A jak od kogoś usłyszy, że wyszłaś to dostaniesz w domu w twarz? Błagam Cię, tak nie da się żyć. W normalnym związku niczego nie musisz ukrywać.

Na Twoim miejscu chyba bym mu sama spakowała walizki i jak przyjdzie po pracy, niech się zdziwi. "Kochanie, skoro dla Ciebie wyjście z koleżankami oznacza rozwód, to już Ci rzeczy przygotowałam. Ostatni raz o Ciebie zadbałam, teraz radź sobie sam"
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:56   #238
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Dziekuję wszystkim za wsparcie, nawet nie wiecie ile mi to sił dodaje. Dziś wieczorem jadę się spotkać z koleżankami ze studiów. Mąż mi wczoraj bardzo spokojnie aczkolwiek stanowczo powiedział, że jeżeli wybiore je a nie zostanę w domu to jest to równoznaczne z rozwodem. Powiedziałam mu tylko że jeżeli dla niego wyjscie z koleżankami jest powodem do rozwodu, to ja tego nie jestem w stanie zrozumieć. (on jest dzis w pracy 24h i wróci dopiero jutro rano, wiec i tak bym siedziala sama w domu). On mi powiedział że jak tak dalej bedzie to musimy sie rozstac i dodał, ze po co marnowałam mu tyle lat...
Cała noc myslałam co zrobić iśc czy nie, chyba dalej jeszcze mam "myslówkę", czy robie dobrze...
Kumpela mi powiedziala ze moglam mu nic nie mowic bo i tak by sie nie dowiedzial bo jest w pracy, ale ja tak nie chcę. Całe życie byłam szczera i teraz nie chce tego zmieniać, nie wiem czy dla niego czy bardziej dla siebie.
Dobrze robię, jak myślicie?
Dobrze robisz. Co z tego, że teraz byś to przed nim ukryła? Ciągle miałabyś się tak ukrywać? Przed własnym mężem, który uważa, że Twoje wyjście z koleżankami to powód do rozwodu?
Jasne, że dobrze zrobiłaś.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:57   #239
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez aleksa85 Pokaż wiadomość
Dziekuję wszystkim za wsparcie, nawet nie wiecie ile mi to sił dodaje. Dziś wieczorem jadę się spotkać z koleżankami ze studiów. Mąż mi wczoraj bardzo spokojnie aczkolwiek stanowczo powiedział, że jeżeli wybiore je a nie zostanę w domu to jest to równoznaczne z rozwodem. Powiedziałam mu tylko że jeżeli dla niego wyjscie z koleżankami jest powodem do rozwodu, to ja tego nie jestem w stanie zrozumieć. (on jest dzis w pracy 24h i wróci dopiero jutro rano, wiec i tak bym siedziala sama w domu). On mi powiedział że jak tak dalej bedzie to musimy sie rozstac i dodał, ze po co marnowałam mu tyle lat...
Cała noc myslałam co zrobić iśc czy nie, chyba dalej jeszcze mam "myslówkę", czy robie dobrze...
Kumpela mi powiedziala ze moglam mu nic nie mowic bo i tak by sie nie dowiedzial bo jest w pracy, ale ja tak nie chcę. Całe życie byłam szczera i teraz nie chce tego zmieniać, nie wiem czy dla niego czy bardziej dla siebie.
Dobrze robię, jak myślicie?
Dobrze robisz. Nie dajesz się zastraszyć ani sterroryzować jak do niedawna. Że czujesz się z tym dziwnie, to normalne, bo postępujesz inaczej niż do tej pory, to coś nowego - a to co nowe, wzbudza nieufność. Nie daj sobie wmówić w tym wszystkim winy, zachowujesz się absolutnie zwyczajnie TERAZ.
Ukrywanie przed mężem, że wychodzisz do koleżanki w obawie przed karą za to "przewinienie"? Głupie, bo sama się wtedy stawiasz w roli winowajcy knującego po kątach.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-13, 10:58   #240
aleksa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
Dot.: Problem z mężem...

Cytat:
Napisane przez molisia Pokaż wiadomość
Kochana-pozwól sobie być szczęśliwą osobą, przy twoim mężu to jest i będzie niemożliwe. Ciężko takim osobom się zmienić, mogą jedynie udawać być wspaniałym, bo tak samo ja Ty boją się zmian i już ustawionego życia. Przyzwyczajenie.
Z postów zauważyłam że jesteś energiczną, lubianą i towarzyską kobitką-wykorzystaj to!! nie bój się być szczęśliwa i postaw na swoim i uciekaj z tego toksycznego związku. Czy on ma coś w sobie, za co można go jeszcze kochać? Uwolnij się, odetchnij, wracaj do domu z uśmiechem i niedoczekaniem tych pozytywnych wibracji i motyli w brzuchu...
Trzymam kciuki!! Pozdrawiam cieplutko...
Żeby to było takie proste, ostatnie wydarzenia mnie przerastają i sama się w tym gubię. Pewnie gdyby nie to forum juz dawno bym siedziala jak wczesniej pod pantoflem, a ja sie stawiam. Tylko moze to wszystko tak fajnie brzmi wychodze tu tam sprzciwiem sie, ale nikt nie wiem co siedzi we mnie. Bedac u kolezanki caly czas jestem spieta i mysle czy nie powinnam juz isc, wrocic do domu, choc wiem ze tam i tak bede dalej sama, ale jakies dziwne cos srodku mnie siedzi i sie trzesie....
aleksa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-29 06:36:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.