![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Problem z mężem...
Witam wszystkich,
Liczę na waszą pomoc i jakieś obiektywne rady co do mojej następującej sytuacji, którą przedstawię w dużym skrócie. Jestem mężatka od 4 lat razem jesteśmy od 10. Kiedyś byłam można powiedzieć duszą towarzystwa, pewną siebie kobietą. Po poznaniu mojej miłości cały świat zaczął się kręcić wokół niego i pomału z czasem pozwolilam się zmienić. Z biegiem lat traciłam kontakty ze znajomymi, koleżankami itd. Na początku jakoś nie zwróciłam na to uwagi, bo mialam moja miłość, która wypełniala cały mój czas, aż doszliśmy do punktu kiedy ja po pracy tylko siedzę w domu, nigdzie nie mogę się ruszyć, jestem cały czas pod kontrola. Piore, sprzatam gotuje oraz spelniam zachcianki mojego meza. 4 miesiace temu poprzez zbieg okolicznosci odnowiłam znajomość z moimi 2 przyjaciółkami z dawnych lat. Drobne sprawy kawa, basen, babskie ploty itp. Zaczęłam znowu o siebie dbać, zrzucilam kilka kilogramów, znowu poczulam sie atrakcyjna - czego moj maz nie zauwazał. Zawsze oczywiście w czasie kiedy mąż był zajęty tak aby przypadkiem nie musiał być sam. Cos tam krecił nosem, ale myslalam ze pomalu zaakceptuje ta sytuacje(zapomnialam napisac ze on 2-3 razy w tyg spotyka sie z kumplami do pozna i ja nie mam nic do gadania, a jak zadzwonie to jeszcze dostane ochrzan). Dwa tyg temu bylismy na imprezie gdzie było ok 20 osób w tym tez moich koleznek z mezami oczywiscie. Były tance i duzo smiechu. Wieczór wydawał się być bardzo udany. Po powrocie do domu doznalam szoku. Moj maz zaczał na mnie krzyczec ze zatańczyłam z innymi w tym z jego najlepszym kumplem, zaczał mi robic jakies wymowki z kosmosu, zrobił się tak zazdrosny jakbym go co namniej zdradziła. Nie zrobiłam niczego zlego i najpierw pomyslam ze moze za duzo wypił. Jednak na drugi dzień dalej był cięzko obrażony. Nie chce ze mna rozmawiać, zaczał mnie traktować bardzo źle, obrazac, wychodzi z domu i wraca o 23. Cały czas probowalam z nim porozmawiac bez skutku. Przed wczoraj cos sie zmienilo, powiedzial mi ze jezeli mi na nim zalezy to mam zerwc kontakt z moimi znajomymi i siedziec w domu. On oczywiscie nie zamierza niczego zmieniac. Dał mi ultimatum, albo udowodnie mu ze mi zależy albo powiedzial ze sie wyprowadzi. To duzy skrót, tylko ja juz nie wyrabiam psychicznie. Powiedzcie co robić, czy tak na pewno wyglada miłość? Duzo razy zniosłam upokorzenia i obrazliwe słowa, bo chcialam wszystko naprawic i nie wszczynac nowych klotni, tylko ze teraz czuje sie jak wrak czlowieka.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Nie mamy dzieci, mieszkamy w mieszkaniu po mojej babci i mamy wspólny kredyt.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Tak po prostu się wyprowadzić ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Problem z mężem...
ja bym sie mu pomogla spakowac w ekspresowym tempie
Po cholere ci taki maz, ktore nie rozumie,ze jestes osoba wolna i sila nie moze cie w domu trzymac. Ten facet jest chory i za pewne bedzie coraz gorzej. Znajac zycie, wykopiesz go z domu ( o ile sie w ogole wyprowadzi) a potem wroci do Ciebie z podkulonym ogonem. Ale jesli go przyjmiesz z powrotem to na Twoich warunkach. Chociaz ja mysle,ze on sie nie wyprowadzi, tylko Ciebie tak straszy bo mysli,ze sie wlasnie przestraszysz i dasz mu wygrac. Nie pozwol mu robic z siebie ulomnej kobiety. Nie zyjemy w sredniowieczu zebys nie mogla decydowac o sobie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Tak po prostu mam się wyprowadzić? Jakoś o tym nie myslalam, bardziej szukałam dobrego rozwiazania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
tylko Cię straszy, chce mieć całkowitą kontrolę nad Tobą, nie pozwól mu na to, nie daj sie tak traktować i tak jest cały czas od tych paru lat? czy dopiero teraz zaczęłaś zauważać to, co robi?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Ewentualnie mu powiedz, że zasady obowiązują obie strony, jeśli Ty masz zrezygnować ze swojego życia towarzyskiego, to on też. I bez dyskusji. Ale coś nie widzę, żeby na taki układ poszedł, przyzwyczaił się do roli pana i władcy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Pytanie czy Ciebie stać na to?? A i wiesz co Ci powiem? Ja ze swoim też mam problemy. Już myślałam, że się rozwiodę (nie wiem czy tego nie zrobię), były wielkie awantury w dodatku przy dziecku (niestety). Główna przyczyna to, taka że zostałam bez pracy i brakuje nam pieniędzy. Mój mąż zaczął się mnie czepiać, jaka to ja jestem leniwa itd. Poza tym ostatnio przeczytałam smsa od jego koleżanki, że "całuje go w krok". Byłam sfrustrowana, spłakana, zdołowana. W końcu nie wytrzymałam tego, wybuchła ogromna wojna domowa, wygarnęłam mu wszystko, włącznie z tym co mi siedzi od lat, wywaliłam jego rzeczy. On wyszedł z domu na noc. Później wszystko przemyślałam, wszystkie za i przeciw. Co jest dla mnie najważniejsze. Najważniejsze jest dziecko. Postawiłam sprawę jasno, razem wychowujemy i mieszkamy, ale on nie ma nic do gadania jak chodzi o moje życie. Nie chce jego pieniędzy, sama siebie utrzymuje. On niech tylko łoży na syna. Zdjęłam obrączkę. Ja nie potrzebuję rozwodu na papierze przynajmniej narazie. I szczerze mówiąc jest mi z tym dobrze, a on bardzo się pilnuje. Nie będzie już żadnych awantur, bo ustanowiłam odrębność. Poza tym o dziwo (aby nie zapeszyć) strasznie się poprawił i próbuje się przymilać i zaprzecza, jakoby mnie kiedykolwiek zdradzał. Jednak będę twarda. Żyjemy jaka para przyjaciół. Finito. Bo najważniejsza jest niezależność. A pracę ciągle szukam....
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata.. Edytowane przez Prywatna Czas edycji: 2012-09-04 o 09:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Różnie bywało, jednak fakt jest taki że już od dawna to on decyduje co moge a czego nie, kiedy mam jechac na zakupy itp. Jednak traktowal mnie chyba normalnie, drobne klotnie tez sie zdarzaly, ale to raczej bywalo gdy wracal pozno od kumpli i za nim dzwonilam. Dopiero teraz gdy ja zaczelam cos robic sama zaczal mnie bez podstawnie obrazac. Faktycznie znajomi zauwazyli ze sie zmienilam i otrzymalam kilka bardzo milych uwag, ze ładnie wygladam (bo zrzucilam 10 kg). I on się chyba zrobil zazdrosny, ale jest dla mnie nadal najwazniejszy i przez mysl mi nie przeszło myslec o kims innym...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Problem z mężem...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Problem z mężem...
Tak po prostu masz uciekać bo:
Cytat:
P.S. Czujesz się wrakiem człowieka przy 'najukochańszej osobie'?? Uciekaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Nie wiem czy mnie na to stać, nie myslalam o takim wysciu z sytuacji, chyba byloby cięzko zebym sie na to zdobyła...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Problem z mężem...
Nie wiem czy jest jakiś sposób na twojego męża-to zwykły szantażysta.Miał ciebie na wyłączność, a teraz jest zazdrosny ale nie dlatego,że jesteś atrakcyjna, lecz dlatego,że mogłabyś zauważyć,że na świecie są inny lepsi faceci. Zgadzam się z dziewczynami-postaw mu takie samo uktimatum-zrezygnujesz z towarzyskich spotkań, jeśli on tez zrezygnuje. jak sprawiedliwość, to sprawiedliwość
![]() Moim zdaniem facet cię stłamsił i nie ma co się zastanawiać tylko wiać.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać. Maryniu ![]() Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problem z mężem...
Ty masz mu udowodnić że Ci zależy odcinając się od swoich znajomych, to niech on Ci udowodni że mu zależy odcinając się od swoich.
Albo sobie ufacie albo nie, a bez zaufania żaden związek nie ma sensu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
No to zabolało, nawet nie pomyslalam ze ktos z zewnatrz moze tak to ocenic...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z mężem...
A jak mamy to inaczej oceniać?
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Twój podstawowy błąd polegał na tym, że cały swój świat zbudowałaś wokół beznadziejnego faceta i dałaś się wmanewrować w rolę służącej i popychadła, zamiast ustalić sprawiedliwy podział obowiązków w domu oraz zdrowe zasady odnośnie spędzania wolnego czasu. W imię czego ciągniesz sama po pracy drugi etat w domu i pozwalasz, aby Twój mąż reglamentował Twoje wyjścia, podczas gdy sam palcem wokół siebie nie kiwnie i szuka zbyt często rozrywki poza domem? ![]() ![]() Chyba nie ma się nad czym zastanawiać. Mieszkanie jest Twoje, jesteś niezależną finansowo atrakcyjną i zadbaną kobietą. Nie musisz godzić się na takie traktowanie. Odrzuć jego bezsensowne ulitmatum i każ mu się wynosić. Pewnie nie spodziewa się takiej reakcji i jeśli zmięknie to Ty możesz twardo renegocjować zasady Waszego związku (oboje macie prawo wychodzić i dzielicie się obowiązkami w domu) albo wysłać do diabła. Jeśli spełni swoją groźbę i się wyprowadzi, to oznacza, że jest mu to na rękę, bo pewnie kogoś ma. ![]()
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. ![]() Edytowane przez tacyta Czas edycji: 2012-09-04 o 12:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
Patrz tobie trudno powiedzieć mu cokolwiek, a on Ci grozi. Przemyśl..
__________________
Nawet trzepot skrzydeł motyla może wywołać huragan na drugim końcu świata.. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Nie miałam żadnych problemów, choc od poczatku byli przeciwni temu zwiazkowi...
A kiedyś jak mowia znajomi byłam dusza towarzystwa, sama wiem że kiedyś znalam swoja wartosc, wiedzialam że "mogę wszystko". Pozwolilam się zmienić bo myslalam ze juz" nie potrzebuje reszty", bo mam jego i teraz on jest moim swiatem. Myslalam ze tak ma być... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Problem z mężem...
Skoro facet postawił takie ultimatum, to powinien ponieść tego konsekwencje. A na pewno nie planował wyprowadzki.
Uzależniłaś swoje życie od faceta, długo pozwalałaś sobie na takie traktowanie, więc teraz nie licz na to, że on znów będzie kochany. Możesz mu tłumaczyć, że on ma swoich znajomych, a Ty swoich i masz prawo do swojego życia, ale wątpię, żeby to przyniosło jakiś efekt. Najlepszym wyjściem będzie ta jego wyprowadzka - albo wróci z podkulonym ogonem, albo nie wróci. I ta druga opcja byłaby znacznie dla Ciebie korzystniejsza.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Problem z mężem...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z mężem...
Pisząc tego posta liczylam chyba na jakies podpowiedzi jak rozmawiac, jakich słow uzyc, a teraz to mam taki mętlik w głowie i łzy w oczach - co wcale nie uwazam za bardzo zle - tylko ja naprawde tego nie widzialam...
---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ---------- Cytat:
No nie wiem.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
|
Dot.: Problem z mężem...
Myślę, że żadne słowa nie trafią do Twojego męża. Jeśli już coś ma trafić (w co też wątpię) to kubeł porządnie zimnej wody na głowę, w tym wypadku pokazanie mu drzwi.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Problem z mężem...
Chwali się, że chcesz rozmawiać, ale chyba mało co z tego wyjdzie. A jeśli już rozmawiać, to tak jak dziewczyny już napisały: "Jestem dorosła, mam potrzebę spotykania się z innymi ludźmi. Ty wychodzisz wtedy i wtedy, ja też wtedy wychodzę na spotkanie z koleżankami. Albo przyjmujesz te warunki, albo masz 3 dni na wyprowadzenie się, bo nie szanujesz ani mnie, ani moich podstawowych potrzeb oraz praw".
__________________
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z mężem...
a dlaczego masz się wyprowadzać z własnego mieszkania? dlaczego to "ofiara" ma ustępować pola.
Dobre rozwiązanie? Możesz gadać i nawijać że jesteś wolną jednostką a nie jego własnością ale czy to do niego dotrze? A zapytam z ciekawości czy podobnie jest między jego rodzicami? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:24.