Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXV

[EdizA]

Napisane przez Ewuniaa16

Mi podrażniła skórę głowy, jednak zostanę przy Jantarze

U mnie na szczęście nic się nie dzieje złego. Z tym, że nakładam na przedziałek, czekam chwilę i dopiero masuję- mam wrażenie, że wtedy tak mocno nie piecze. I w ogóle- ona mi się pieni jak ją wcieram. Mam nadzieję, że to dobrze.

Ale mam dzisiaj mięciutkie, gładkie włosy.

[201704240919]

Napisane przez kascysko

Matury ogólnie nie urywają tyłka, odkąd pojawiła się na nich obowiązkowa matematyka

U mnie też tak było, dzieci lekarzy miały łatwiej No ale cóż, status mówi o ocenie celującej dla ucznia mającego ponadprzeciętne wyniki. Takie miałam, tylko nie w dzienniku, ale cóż kobieta mogła poradzić

No tegoroczna matura z historii Spodziewałam się analizy przyczynowo skutkowych, stosunków szwedzko-polskich i grom wie czego,a dali Krzyżaków

[kascysko]

Napisane przez Ronnea

Ja już naprawdę nie wiem, czego się spodziewać. Kobita od polskiego nawet nie wie, na co zwrócić uwagę, bo nie ma pojęcia, jak ma wyglądać matura
Bo ja wiem, czy same wzory.. Moja fizyczka raczej woli regułki, prawa, wszystkie zjawiska poopisywane, a ja na wyrywki mam jej to wszystko mówić/ pisać i to broń Boże, żeby tak, jak jest w podręczniku (bo na pewno spisywałam!). Wszystko swoimi słowami. Może to i lepiej, bo każdy to zrozumie na swój łeb, ale ja najpierw uczę się sztywnych regułek, rozumiem, co czytam, a potem dopiero powoli próbuję jakoś to po swojemu powiedzieć

Moja polonistka mnie szczerze bawiła, była taką typową blondynką z dowcipów A ile się nasłuchałam od niej o tym, że nie zdam, bo nie czytam lektur, nie uczę się i tak dalej... Tja, jak matura podstawowa w moich czasach polegała na gruntownym opisaniu PODANEGO fragmentu lektury/wiersza (dalej tak jest ?). Miałam jeden z najwyższych wyników

"Wszystko swoimi słowami" to bardzo mądre podejście. Ja na studiach ścisłych mam ze 60% osób, które wszystko kują na pamięć, ale wystarczy zmienić przykład czy zapytać, skąd się coś bierze, a jest cisza.

Swoją drogą moja taka była, ale większość regułek w fizyce opiera się na literackim opisaniu wzoru, jak mój brat fizyk powiada

[201704240919]

Napisane przez kascysko

Moja polonistka mnie szczerze bawiła, była taką typową blondynką z dowcipów A ile się nasłuchałam od niej o tym, że nie zdam, bo nie czytam lektur, nie uczę się i tak dalej... Tja, jak matura podstawowa w moich czasach polegała na gruntownym opisaniu PODANEGO fragmentu lektury/wiersza (dalej tak jest ?). Miałam jeden z najwyższych wyników

Jest, tylko na próbnej nie było podanego imienia pewnej bohaterki (Marianny) i 50% z Izabeli Łęckiej zrobiło prostytutkę
Na majowej wystarczyła tylko analiza tekstu, także wystarczyło przeczytać dobre streszczenie 'Przedwiośnia'

[Ronnea]

Napisane przez kascysko

Moja polonistka mnie szczerze bawiła, była taką typową blondynką z dowcipów A ile się nasłuchałam od niej o tym, że nie zdam, bo nie czytam lektur, nie uczę się i tak dalej... Tja, jak matura podstawowa w moich czasach polegała na gruntownym opisaniu PODANEGO fragmentu lektury/wiersza (dalej tak jest ?). Miałam jeden z najwyższych wyników

"Wszystko swoimi słowami" to bardzo mądre podejście. Ja na studiach ścisłych mam ze 60% osób, które wszystko kują na pamięć, ale wystarczy zmienić przykład czy zapytać, skąd się coś bierze, a jest cisza.

Swoją drogą moja taka była, ale większość regułek w fizyce opiera się na literackim opisaniu wzoru, jak mój brat fizyk powiada

Moja polonistka jest dość specyficzna. Raz się wydziera, że nic się nie uczymy, a następnego dnia chwali, bo z czymś tam wypadliśmy lepiej, niż jej humanistyczna klasa
Ja uczę sie regułek, ale rozumiem, co się dzieje i dlaczego tak, więc raczej bym coś potrafiła wydukać, tak myślę.

[luxorzyna]

Gadacie o tej szkole. Ja muszę się wziąć w garść jeśli chcę zdać maturę rozszerzoną z maty na więcej niż 90% -.-

[Pani_Herbatka]

Napisane przez Eneajla

Grubo ponad miesiąc będzie i wydaje mi się, że juz powinno być coś widać, a tu nic, olejowałam na sucho na całą noc 1-2 razy w tyg.

ja na efekty olejowania musiałam długo czekać. Nadal testuję różne oleje i metody spróbuj może olejowania na odżywkę

Napisane przez Kaveri

Ja sobie chwalę. Już kilka razy używałam i w oczy nie dostałam Na kursie samoobrony prędzej bym się połamała, niż czegokolwiek nauczyła.

trenowałam aikido i się nie połamałam

Napisane przez deszczowypies

ja przeprowadzka, wy nowy wątek ale już się zadomowiłam, nawet nałożyłam olej na włosy przy współlokatorce, mam dużą półkę nad wanną na której wreszcie mieszczą mi się wszystkie kosmetyki a moja współlokatorka ma kolekcję peelingów Joanny mini i użyła skrótu 'Towarzysz Życia', stąd czuję wizażankę plus pod domem mam sklep, gdzie są Joanny b/s

a zaraz spać idę, bo rano do pracy...

nic, tylko pogratulować, jeżeli to wizażanka. Zakładam, że się dogadacie

Napisane przez EdizA

Zimno mi jak nie wiem co, a mąż powiedział, że jak za chwilę nie wyląduję w łóżku, to on mnie tam przetransportuje, więc lepiej się już zmyję.
Odezwę się jutro.

po raz kolejny : ZAZDRASZCZAM

Napisane przez malyszkicownik

2 sierpnia ścięłam włosy, poszło nie wiem ile, nie mierzyłam. Na oko ponad 20cm. O maj, wtedy byłam przeszczęśliwa z tego powodu, a teraz, jak zrobiłam to zdjęcie porównawcze, to mnie zatkało i zrobiło mi się tak żal.... A już najbardziej mi żal tych listopadowych włosów, wyobrażam sobie, jakie byłyby piękne i długie TERAZ. Pewnie już by zeszła z cieniowania...

mi się jak najbardziej podobają teraz. Są śliczne! I długie

Napisane przez WarOfWorlds

Melduję się i ja w nowym wątku jeju laski jak Wy pędzicie Nadrabiam Was 2 razy dziennie, bo inaczej bym musiała nadrabiać z 50 stron
Idę nałożyć ten olejek GP z papryką, dostałam od przyjaciółki, zobaczymy co to za cudo

pjona! też go teraz dorzuciłam na skalp

[moooniek]

Napisane przez luxorzyna

Gadacie o tej szkole. Ja muszę się wziąć w garść jeśli chcę zdać maturę rozszerzoną z maty na więcej niż 90% -.-

Mnie tez by sie przydalo :P z czego zdajesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blondynaaa_91]

Matura nie jest jakimś wielkim wyznacznikiem umiejętności, ale co zrobić? Nie wiem jak to jest z innych przedmiotów, ale ja zdawałam rozszerzoną biologię i chemię i polecam po prostu robienie sobie przy każdym rozdziale trochę zadań maturalnych. Zwłaszcza na maturze z polskiego i biologii (nie wiem gdzie jeszcze są opisówki?) najważniejsze jest tak zwane wstrzelenie w klucz, dlatego fajnie przed tym poćwiczyć.

A poza tym nie spinajcie się tak, w końcu matura to bzdura

[201704240919]

Ja zdawałam rozszerzoną historię i wos, i powiem, że było ciężko. Mimo dobrego wyniku (ponad 80%), to pracy jest na prawdę dużo Ćwiczenia na arkuszach maturalnych to podstawa, ale tutaj niestety trzeba się tym interesować - filmy historyczne, różne publikacje książkowe, podręczniki akademickie, bycie na bieżąco (wos) i ogólny dryg do tych przedmiotów. Także nie polecam

[Pani_Herbatka]

poczułam dzisiaj jesień. Dlatego pora wrzucić maskę przedmyciową. Jeszcze jedno mycie i zdenkuję pierwszą maskę w te wakacje

[lemonadegirl]

Dzień dobry Zostawić was na noc i już siedem stron

[luxorzyna]

Napisane przez moooniek

Mnie tez by sie przydalo :P z czego zdajesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozszerzona z matematyki( do Gliwic tylko to potrzebuję) , może angielski i geografię. A z podstawy to też się zobaczy, myślę żeby wziąć dodatkowo niemiecki. Muszę sobie jakoś czas rozplanować i przemyśleć to czy dam radę i czy chcę zdawać te dodatkowe przedmioty skoro potrzebuję ten jeden, ale zdany bardzo dobrze.

[izaa29]

Napisane przez EdizA

Od jakiegoś czasu też ją wcieram, jak na razie regularnie, z jednym dwudniowym odstępstwem.
Fajnie podbija włosy u nasady, jeśli nałożę ją jak są jeszcze wilgotne.

Tobie też tak śmierdzi czy tylko mi?

Napisane przez EdizA

U mnie na szczęście nic się nie dzieje złego. Z tym, że nakładam na przedziałek, czekam chwilę i dopiero masuję- mam wrażenie, że wtedy tak mocno nie piecze. I w ogóle- ona mi się pieni jak ją wcieram. Mam nadzieję, że to dobrze.

Ale mam dzisiaj mięciutkie, gładkie włosy.

Eee, to mnie nie piecze, gdyż wcierałam ją jakieś 3 razy przed zmianą koloru i się nie działo ale dziś zwrócę na to uwagę, zaraz będę wcierać


Widzę, że tematy licealne się rozszalały Mi z liceum kompletnie nic się nie przydało aktualnie na studiach może jakieś drobne elementy maty, których i tak musiałam się znów poduczyć gdyż nie jest moja najmocniejszą stroną
Byłam na profilu : angielski-francuski-wos 5 g angielskiego w tygodniu, fajnie było, miałam fajną babkę mogłam siedzieć 2h z rzędu i się nie nudziłam Dzięki temu teraz na studiach nie muszę zbyt wiele robić na ang, jedynie nowych słówek się douczać

[Kaveri]

Napisane przez Pani_Herbatka

trenowałam aikido i się nie połamałam

Ale ja mam chore stawy i skórę. Ponadto nawet mocniejszy nacisk powoduje u mnie krwiaki



Umyłam włosy, dalej czuję Amlę. Jak na złość mam od rana krwotoki z nosa oraz wstałam popuchnięta

[moooniek]

Hmm... chyba sie zalaminuje dzisiaj, ale nie mam zadnej odzywki, ktorej nie byloby mi szkoda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malyszkicownik]

Napisane przez Krrem

Ja spałam dobrze. Ale wieczorem się pokłóciłam z TŻ. Boli mnie żołądek znowu i zaczyna głowa. I jeszcze strasznie boli mnie w miejscu gdzie pękła mi skóra i dostał sie retinoid. Mam dość sprzątne kuchnie, pojade odebrać receptę i mam zamiar zakopać się w łóżku i z nikim nie rozmawiać.

Też mam taką ochotę, dopiero wstaję... Na 14 mam praktyki w przychodni, pogoda brzydka i w ogóle. Ogłaszam dołek, BO NIE CHCE MI SIĘ ROZROBIĆ HENNY. A to już naprawdę u mnie coś znaczy.

Ejj oświećcie mnie, co ma się zmieniać z maturami od 2015? Ja zupełnie się w temacie nie orientuję, studia ma kompletnie niezwiązane z naszą polską edukacją

[Pani_Herbatka]

Napisane przez Kaveri

Ale ja mam chore stawy i skórę. Ponadto nawet mocniejszy nacisk powoduje u mnie krwiaki



Umyłam włosy, dalej czuję Amlę. Jak na złość mam od rana krwotoki z nosa oraz wstałam popuchnięta

to unikaj aikido jak możesz. Uwielbiałam te zajęcia, zastanawiam się, czy do nich nie wrócić. Można się na nich nieźle spocić czasem ale to na rozgrzewce. Podczas ćwiczeń było dużo upadków, w sumie pierszą rzeczą, jaką się uczysz, jest to, jak padać, by się nie połamać

[*Basia*]

Napisane przez Wegolka

Sklep obuwniczy to pół biedy ...

Bo?
a jak Ci napiszę, że 3 lata pracowałam w salonie samochodowym? Pół biedy, że Ty sprzedajesz komputery Co ma piernik do wiatrak gdzie się pracuje? Chodzi o kontakt z klientami, a nie ile coś kosztuje.

Czasem zastanawiam się czy niektórzy ludzie potrafią myśleć ... czy ich to po prostu boli ....

Hmmm........

Napisane przez Wegolka

EdizA, ale niektórzy nie słuchają co się do nich mówi, a po chwili pytają dokładnie o to samo co przed chwilą mówiłaś ... to nie jest fajne ... i muszę tak z 4 razy powtarzać..

No właśnie........

Napisane przez domiwika93

On pracuję w firmie logistycznej i parę razy miał sytuację, że pyta klienta jakiej używa przeglądarki: a klient mu mówi, że google. Albo opcja w takim razie proszę podać e-mail. Wyślę Panu co trzeba zrobić. Klient po chwili odpowiada :www.

Zabawne, ale klient nie musi tego wiedzieć, znać się.

Napisane przez malyszkicownik

Pocieszcie mnie!!!

Nie ma co pocieszać, włosy wyglądają ładniej (chyba wyprostowane, a tu akurat wolę naturalne).

Napisane przez kascysko

A z tego, co wiem, to podstawy programowe są co roku obcinane, więc :P.

Co roku zmieniana podstawa programowa? Matko, a skąd to wiesz? Jestem 9 lat nauczycielką, a o tym nie słyszałam.

Jedno jest pewne, w tej chwili obowiązują 3 podstawy programowe, jeśli klasy są łączone, to masakra

[Pani_Herbatka]

Napisane przez malyszkicownik

Też mam taką ochotę, dopiero wstaję... Na 14 mam praktyki w przychodni, pogoda brzydka i w ogóle. Ogłaszam dołek, BO NIE CHCE MI SIĘ ROZROBIĆ HENNY. A to już naprawdę u mnie coś znaczy.

jaka henna? od wczoraj podczytuję wątek farbowania henną, ale dopiero 15 stron czytnęłam

[versatille]

Napisane przez Scarrabeo

Ja chyba nie mam jaj, żeby bloga prowadzić. Wiedzy żadnej, jaką mogłabym zaszpanować, zdjęć robić nie umiem, za gruba jestem i nie kupuję w Zarze, więc szafiarką też za bardzo być nie mogę.. Pfff.

Pisz o czymkolwiek i tak Cię ludzie pokochają

Napisane przez kascysko

^^ W liceum są prawie same wzory, chyba, żeby aż tak zmieniła się podstawa Miałam siedemdziesięcioparoletni ą fizyczkę, dawała popalić, ale wisiało mi to nieświeżym kalafiorem

Odkryłam niedawno, że na studiach będę mieć FIZYKĘ

Jak dobrze, że mam już ten nudny czas liceum za sobą


Mam wrażenie, że w blond naolejowanych włosach wyglądam bardzo młodo babcia stwierdziła, że jak piętnastolatka.

Przy okazji zakupów u masarza kupiłam taki lakier. Na fotce tego nie widać, ale te drobinki się błyszczą kolorami tęczy

[miranda122]

Napisane przez versatille

Pisz o czymkolwiek i tak Cię ludzie pokochają

Odkryłam niedawno, że na studiach będę mieć FIZYKĘ

Jak dobrze, że mam już ten nudny czas liceum za sobą


Mam wrażenie, że w blond naolejowanych włosach wyglądam bardzo młodo babcia stwierdziła, że jak piętnastolatka.

Przy okazji zakupów u masarza kupiłam taki lakier. Na fotce tego nie widać, ale te drobinki się błyszczą kolorami tęczy

Świetny lakier

[Krrem]

Napisane przez kascysko

Matury ogólnie nie urywają tyłka, odkąd pojawiła się na nich obowiązkowa matematyka

U mnie też tak było, dzieci lekarzy miały łatwiej No ale cóż, status mówi o ocenie celującej dla ucznia mającego ponadprzeciętne wyniki. Takie miałam, tylko nie w dzienniku, ale cóż kobieta mogła poradzić

Eh..

Napisane przez Ewuniaa16

Ja zdawałam rozszerzoną historię i wos, i powiem, że było ciężko. Mimo dobrego wyniku (ponad 80%), to pracy jest na prawdę dużo Ćwiczenia na arkuszach maturalnych to podstawa, ale tutaj niestety trzeba się tym interesować - filmy historyczne, różne publikacje książkowe, podręczniki akademickie, bycie na bieżąco (wos) i ogólny dryg do tych przedmiotów. Także nie polecam

Kuźwa. Uwalę to jak nic. Już wiem ze nie zdam tych chrzanionych matur.

Napisane przez malyszkicownik

Też mam taką ochotę, dopiero wstaję... Na 14 mam praktyki w przychodni, pogoda brzydka i w ogóle. Ogłaszam dołek, BO NIE CHCE MI SIĘ ROZROBIĆ HENNY. A to już naprawdę u mnie coś znaczy.

Ejj oświećcie mnie, co ma się zmieniać z maturami od 2015? Ja zupełnie się w temacie nie orientuję, studia ma kompletnie niezwiązane z naszą polską edukacją

Ja zdaję 2014 i sama nei wiem co będzie w 2015

[blondynaaa_91]

Podpowiedzcie, jaki krem kupić 52-letniej mamie z cerą naczynkową i dość dużą ilością drobnych zmarszczek? Raczej ma tendencje do zapychania.

[Krrem]

Napisane przez versatille

Pisz o czymkolwiek i tak Cię ludzie pokochają

Odkryłam niedawno, że na studiach będę mieć FIZYKĘ

Jak dobrze, że mam już ten nudny czas liceum za sobą


Mam wrażenie, że w blond naolejowanych włosach wyglądam bardzo młodo babcia stwierdziła, że jak piętnastolatka.

Przy okazji zakupów u masarza kupiłam taki lakier. Na fotce tego nie widać, ale te drobinki się błyszczą kolorami tęczy

Kupiłas lakier w MASARNI?

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Kaveri

Dlaczego jest tak zimno

mi trochę pomogła gorąca herbata z Biedry z miętą i czekoladą

ja też ciesze się, że mam LO za sobą. Byłam w babskiej klasie i to chyba najgorsza opcja jaką mogli stworzyć. Poza tym byłam na humanie, a babka z historii popychała pierdoły, mało wymagała, ale najlepiej wspominam matematyka, którego byłyśmy pierwszą babską klasą i nauczył nas matmy tak, że średni wynik z matury z matmy w mojej klasie to było ok. 75% (byłam pierwszym rocznikiem zdającym matme ) Zdecydowanie wolę studia

ver ładny lakier

[Krrem]

Napisane przez versatille

Pisz o czymkolwiek i tak Cię ludzie pokochają

Odkryłam niedawno, że na studiach będę mieć FIZYKĘ

Jak dobrze, że mam już ten nudny czas liceum za sobą


Mam wrażenie, że w blond naolejowanych włosach wyglądam bardzo młodo babcia stwierdziła, że jak piętnastolatka.

Przy okazji zakupów u masarza kupiłam taki lakier. Na fotce tego nie widać, ale te drobinki się błyszczą kolorami tęczy

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;42260051]mi trochę pomogła gorąca herbata z Biedry z miętą i czekoladą

ja też ciesze się, że mam LO za sobą. Byłam w babskiej klasie i to chyba najgorsza opcja jaką mogli stworzyć. Poza tym byłam na humanie, a babka z historii popychała pierdoły, mało wymagała, ale najlepiej wspominam matematyka, którego byłyśmy pierwszą babską klasą i nauczył nas matmy tak, że średni wynik z matury z matmy w mojej klasie to było ok. 75% (byłam pierwszym rocznikiem zdającym matme ) Zdecydowanie wolę studia

ver ładny lakier [/QUOTE]

Chciałabym się obudzić pierwszgo czerwca 2014 roku i mieć już maturę za sobą. Zdaną. Dobrze zdaną

[EdizA]

Napisane przez izaa29

Tobie też tak śmierdzi czy tylko mi?
Eee, to mnie nie piecze, gdyż wcierałam ją jakieś 3 razy przed zmianą koloru i się nie działo ale dziś zwrócę na to uwagę, zaraz będę wcierać

Śmierdzi, ale znośnie
No mnie delikatnie piecze i chłodzi, ale absolutnie nie wywołuje do dyskomfortu.

[201704240919]

Napisane przez Krrem

Chciałabym się obudzić pierwszgo czerwca 2014 roku i mieć już maturę za sobą. Zdaną. Dobrze zdaną

Trochę pracy, systematyczności i zdasz Grunt, to zacząć od samego początku roku, bo te 'odkładanie' nic dobrego nie przynosi Sama mam do tego tendencję i musiałam siebie bardzo pilnować.

[izaa29]

Napisane przez EdizA

Śmierdzi, ale znośnie
No mnie delikatnie piecze i chłodzi, ale absolutnie nie wywołuje do dyskomfortu.

Właśnie wtarłam i chłodzenie czuję ale nie piecze, mój skalp jest raczej twardy, nigdy nie miałam podrażnień Przy nakładaniu zapach jest okropny ale w sumie po nałożeniu da się żyć