Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[Zalamana_girl]

Napisane przez God Of War 20

No widzisz jak się wszystko poukładało... chciałabym mieć tyle szczęścia co Ty.

No jestem taka szczęśliwa i zszokowana, że to tak szybko się udało hihih

Kochana zobaczysz zanim się obejrzysz i też będziesz się cieszyć jak ja, zobaczysz
na razie przesyłam Ci fluidki ciążowe

Napisane przez (kicia)

no to dużo zdrówka

dziekuje

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

do naczynia żaroodpornego i do piekarnika, do mikrofalówki (najlepiej w małym naczyniu żaroodpornym) żeby nie było gumowe, na parze-zawinąć pierś w folię

Nie mam naczynia żaroodpornego i nie mam mikrofalówki w tym problem mam tylko jedną torebkę z papirusa to może w tym na patelni?

[agnieszkaK]

e

Napisane przez God Of War 20

Nie mam naczynia żaroodpornego i nie mam mikrofalówki w tym problem mam tylko jedną torebkę z papirusa to może w tym na patelni?

ale to zrób na bardzo małym ogniu, numerku folia aluminiowa byłaby lepsza, bo ten papirus to taki pergamin, nie? a folia bardziej zapakuje i nie wyschnie. Ale na małym płomieniu trochę to potrwa i często obracaj.

[Carmenaa_88]

Napisane przez God Of War 20

Nie mam naczynia żaroodpornego i nie mam mikrofalówki w tym problem mam tylko jedną torebkę z papirusa to może w tym na patelni?

o może być

[agnieszkaK]

a jak jesteśmy przy temacie jedzenia to co z tymi sprawdzonymi przepisami na urodziny?

[God Of War 20]

Napisane przez agnieszkaK

e

ale to zrób na bardzo małym ogniu, numerku folia aluminiowa byłaby lepsza, bo ten papirus to taki pergamin, nie? a folia bardziej zapakuje i nie wyschnie. Ale na małym płomieniu trochę to potrwa i często obracaj.

A czy ja wiem, jak przykryje to będzie git piersi dziś kupione więc nie są jakieś zeschnięte... powinno być dobrze...
Nie mam innego wyjścia muszę tak zrobić

Ale mam dobre ziemniaczki normalnie nie mogę się oprzeć

[eMG]

meire

eMG, mój nie wierzył, że tak szybko się udało... wczoraj nic mi nie pozwolił robić, leżałam na kanapie i mi przynosił herbatki i nawet po moje ukochane krówki specjalnie pojechał... będę gruba przez niego... a dziś mi co 15 min wysyła smsy, jak się czuję... mam nadzieję, że mu ta nadopiekuńczość szybko przejdzie...
i powiedział, że jest teraz najszczęśliwszym facetem na świecie..

wzruszyłam się wręcz czytając to... chyba każda kobieta chciałaby takiej właśnie reakcji faceta!!!

[(kicia)]

Napisane przez agnieszkaK

a jak jesteśmy przy temacie jedzenia to co z tymi sprawdzonymi przepisami na urodziny?

ja nie robię urodzin więc nie pomogę

[marszalka]

melduje się po pracy

Napisane przez agnieszkaK

Marszalka, mam pytanie, sadzisz, że udało się w te serduszka, grubo przed wyznaczoną przez ovu owulką, czy może ten dzień po? bo to się wydaje bardziej realne, ale tak czy tak zazdroszczę. żołnierzy terminatorów.

szczerze??? nie mam pojęcia, ale na ovu jak miałam opisane dni serdudszkowania to brane były tylko te 3 dni przed owulką, a ja żadnego przeczucia nie mam

Napisane przez Luzia

marszalko, zaprosiłam Cie do znajomych na ovuf

?

przyjęłam

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

ja nie robię urodzin więc nie pomogę

Też nie robię

[Jagatka_N]

[maciejka1987]

Napisane przez Carmenaa_88

mój tam swoje z dzieckiem spędzi akurat jest dobrym ojcem i bawi się z nim, zresztą musi- Iguś nie da mu spokoju inaczej
W niektóre weekendy mnie zmieniał w wstawaniu jak już nie dawałam rady, ale raczej rzadko o to prosiłam, bo jak widziałam jak się gramoli to wolałam sama wstać i zrobić dziecku mleko lub zapiąć pampersa Co z tego, że on wstawał jak ja i tak nie spałam tylko kontrolowałam jednym okiem co i jak robi



już dopisuję tyle, że imię

Wiesz, zapewne też będę kontrolować co on robi, ale ja już go znam i wiem, że jak nie zobaczy jak to jest wtawać i będzie się tylko bawić z dzieckiem to nie doceni tego co robię i nie zrozumie, że można być zmęczonym nie pracując ( wyniósł to z domu niestety) i niestety czasem mam z nim spięcia jak np wróci z pracy i pranie nie jest zrobione a ja śpię po pracy to uważa, że to moje widzi mi się i z lenistwa se zasypiam. Ale niestety to jest u niego głęboko zakorzenine, bo jego mama w domu wszystko robiła, a tata nic ( tj. nic z tych takich domowych obowiązków, typu pranie, gotowanie, sprzątanie) ale dzielnie z tym walczę

[agnieszkaK]

Napisane przez Jagatka_N

hej. To może Ty robisz jakieś imprezy i podzielisz się jakimś sprawdzonym przepisem.

[Luzia]

Napisane przez agnieszkaK

hej. To może Ty robisz jakieś imprezy i podzielisz się jakimś sprawdzonym przepisem.

Ja robie zawsze nieśmiertelną sałatkę gyros, ostatnio serwowałam 2 razy pieczarki faszerowane mięsem mielonym, takie jakby paszteciki (kapuśniaczki) z ciasta francuskiego. Faszeruje różnie: mięso mielone+ pieczarki, kapsuta+ pieczarki. Wsio dobre i na ciepło i na zimno.
Ciasta tyż?

[Jagatka_N]

Napisane przez maciejka1987

Wiesz, zapewne też będę kontrolować co on robi, ale ja już go znam i wiem, że jak nie zobaczy jak to jest wtawać i będzie się tylko bawić z dzieckiem to nie doceni tego co robię i nie zrozumie, że można być zmęczonym nie pracując ( wyniósł to z domu niestety) i niestety czasem mam z nim spięcia jak np wróci z pracy i pranie nie jest zrobione a ja śpię po pracy to uważa, że to moje widzi mi się i z lenistwa se zasypiam. Ale niestety to jest u niego głęboko zakorzenine, bo jego mama w domu wszystko robiła, a tata nic ( tj. nic z tych takich domowych obowiązków, typu pranie, gotowanie, sprzątanie) ale dzielnie z tym walczę

Tak jak piszesz dużo zależy od tego co facet wyniósł z domu rodzinnego, jakie miał wzory mój potrafi pranie wstawić, zmywarkę włączyć, iiii co dla mnie ważne lubi gotować ( a ja-wstyd się przyznać- nie lubię).
Powiedział mi tylko kiedyś, że moze wszystko robić ale nie cierpi sprzątać i nie będzie jakoś to przeżyję bo Tż dobrze gotuje
Dobrze maciejka że starasz się to zmieni od początku i jeszcze zanim będzie dzidziuś

[agnieszkaK]

Napisane przez Luzia

Ja robie zawsze nieśmiertelną sałatkę gyros, ostatnio serwowałam 2 razy pieczarki faszerowane mięsem mielonym, takie jakby paszteciki (kapuśniaczki) z ciasta francuskiego. Faszeruje różnie: mięso mielone+ pieczarki, kapsuta+ pieczarki. Wsio dobre i na ciepło i na zimno.
Ciasta tyż?

tyż
gyrosa też zawsze robię i chyba znowu zrobię..
chciałam coś nowego dlatego pytam

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

hej. To może Ty robisz jakieś imprezy i podzielisz się jakimś sprawdzonym przepisem.

Ja nie lubię gotować, experymentować.
Najszybciej zrobić gyros, śledzie w pomidorach jako zakąska, sernik z biedronki...

[agnieszkaK]

Napisane przez Jagatka_N

Ja nie lubię gotować, experymentować.
Najszybciej zrobić gyros, śledzie w pomidorach jako zakąska, sernik z biedronki...

znaczy,że gotowe?kupne?

[Luzia]

Napisane przez agnieszkaK

tyż
gyrosa też zawsze robię i chyba znowu zrobię..
chciałam coś nowego dlatego pytam

Z ciast w mojej famili najbardziej smakuje 3bit, orzechowiec, teraz robiłam te pyszne kajmakowo-orzechowo-gruszkowe i to wymiata, wszelkiej maści serniki, mi najbardziej do gustu przypadł sernik kajmakowy i sernik pierniczkowy, moje faworyty na okres jesienno-zimowy Fajnie sprawdzają się muffinki, proste i takie akurat na raz.

Z sałatek też jest fajna z majonezem+makaron z zupek chińskich

[agnieszkaK]

Napisane przez Luzia

Z ciast w mojej famili najbardziej smakuje 3bit, orzechowiec, teraz robiłam te pyszne kajmakowo-orzechowo-gruszkowe i to wymiata, wszelkiej maści serniki, mi najbardziej do gustu przypadł sernik kajmakowy i sernik pierniczkowy, moje faworyty na okres jesienno-zimowy Fajnie sprawdzają się muffinki, proste i takie akurat na raz.

Z sałatek też jest fajna z majonezem+makaron z zupek chińskich

a sernik kajmakowy, albo pierniczkowy, mogłabyś przepisem zarzucić, jak go masz? może być na priv. sałatkę z makaronem z zupek znam, może nawet zrobię.

p.s wiecie co mnie wkurza, znowu bolą mnie jajniki i tak pewnie znowu do okresu. Normalnie to znowu bym się wkręcała w ciążę, bo kilka m-cy temu tak nie miałam. dopiero od momentu, gdy myślałam,że zaszłam czyli lipca tak mam. i to jest taki nurtujący ból. Jak myślałam,że jestem w ciązy, to potem byłam u gina i mnie badał no i było ok. więc nic mi nie ma. ale wkurzające to jest. Dobrze, że chociaż mnie piersi nie bolą, bo w zeszłym cyklu to od owulki tak miałam i takie jędrne były, nie wspomnę o mdłościach, ale m-c temu też były. Normalnie ciąża jak malowana. szkoda,że mam wszystko tylko nie braku @ i wykres normalnego cyklu. Dobrze,że wiem,że nie tylko ja tak mam, bo już nie schizuję. Dlatego nasz wątek na prawde ma dobre działanie.

[Luzia]

Napisane przez agnieszkaK

a sernik kajmakowy, albo pierniczkowy, mogłabyś przepisem zarzucić, jak go masz? może być na priv. sałatkę z makaronem z zupek znam, może nawet zrobię.

Oba przepisy pochodzą ze strony kotlet.tv
Pierniczkowy kajmakowy

[Jagatka_N]

Napisane przez agnieszkaK

znaczy,że gotowe?kupne?

Ne nie, aż tak źle ze mną nie jest
zalewę do śledzi robię sama: 6 cebul, 1/2 szkl oleju, 1/2 szkl. cukru, 1/2 szkl octu, pół słoiczka przecieru pomidorowego i 4 goździki.
A ser kupuję w takim błekitnym wiadereczku,m robię wg ich przepisu, wylewam na foremkę wyłożoną herbatnikami, wszystkim smakuje

[Luzia]

Napisane przez Jagatka_N

Ne nie, aż tak źle ze mną nie jest
zalewę do śledzi robię sama: 6 cebul, 1/2 szkl oleju, 1/2 szkl. cukru, 1/2 szkl octu, pół słoiczka przecieru pomidorowego i 4 goździki.
A ser kupuję w takim błekitnym wiadereczku,m robię wg ich przepisu, wylewam na foremkę wyłożoną herbatnikami, wszystkim smakuje

Ja mam tak, że jak ciasto jest za proste z przepisu to się za nie nie zabieram proste zostawiam dla rodzicielki. Ja robie tylko takie bardziej pracochłonne, lubie piec, wiec dla mnie to przyjemność i rzadko robie 2 razy to samo chyba że ktoś poprosi.

[(kicia)]

a mnie wkurza moja rodzinka która wiecznie chce żebym piekła ten sam sernik fakt jest dobry ale ileż można

[God Of War 20]

a ja nigdy nie robiłam sałatki gyros i nie wiem jak ją zrobić by była smakowita

[agnieszkaK]

Napisane przez (kicia)

a mnie wkurza moja rodzinka która wiecznie chce żebym piekła ten sam sernik fakt jest dobry ale ileż można

NO TO DAWAJ PRZEPIS, MOŻE INNY NIŻ MÓJ

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

a mnie wkurza moja rodzinka która wiecznie chce żebym piekła ten sam sernik fakt jest dobry ale ileż można

Znam ten ból ... ojciec męczy mnie jabłecznikiem a tylko dlatego, że zamiast mąki ziemniaczanej dałam więcej pszennej i spód jest lepszy

[Luzia]

Napisane przez zubi89

Znam ten ból ... ojciec męczy mnie jabłecznikiem a tylko dlatego, że zamiast mąki ziemniaczanej dałam więcej pszennej i spód jest lepszy

A próbowałaś szarlotki sypanej? banalnie prosta i smaczna

[(kicia)]

Napisane przez agnieszkaK

NO TO DAWAJ PRZEPIS, MOŻE INNY NIŻ MÓJ

a więc tak
- 1kg twarogu (NIE MIELONEGO!!! lepiej przemielić samemu caaaałkiem inny smak)
- 140 g margaryny
- 330 g cukru
- 7 jajek
- 1,5 -2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 opakowanie budyniu waniliowego

Przygotowanie:
Zółtka, cukier i margarynę miksujemy do otrzymania gładkiej masy potem po łyżce dodajemy zmielony ser i miksujemy również do gładkiej masy. Między czasie ubić pianę (ręcznie nie mikserem też jest duża różnica)
Gdy masa i piana jest już gotowa ja robię tak mieszajac ręcznie nakładam trochę piany i przez sitko trochę budyniu z proszkiem i dokładnie mieszam. I tak aż całą pianę wymieszam z masą.
Piekę w ok 180-200 stopniach (różnie) co do czasu hm tu raczej na wyczucie Jak już góra jest brązowa to wyłączam pieczenie. po 10 minutach otwieram piekarnik on zawsze opada ale to taka uroda z 1 kg sera i tak wychodzi wysoki.

Polewę ostatnio robiłam z przepisu Leine
pół kostki margaryny 3-4 łyżki kakao i cukru odrobina wody. Zagotować tak aby byłą płynna ale nie oleista polac

gotowe

[Jagatka_N]

Napisane przez Luzia

Ja mam tak, że jak ciasto jest za proste z przepisu to się za nie nie zabieram proste zostawiam dla rodzicielki. Ja robie tylko takie bardziej pracochłonne, lubie piec, wiec dla mnie to przyjemność i rzadko robie 2 razy to samo chyba że ktoś poprosi.

Hehe ja akurat ten lubię, do tego szybko się robi więc robię jak mam więcej czasu to robię sernik z mlekiem wg przepisu mamy
muszę się podciągnąć z gotowaniem jakoś co by wstydu nie było jak sama mamusią zostanę