|
|
#211 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Ja tez uważam, że w tej sytuacji głównym winowajcą jest chlopak, bo on sobie z kwiatka na kwiatek, taki niezdecydowany, a przez to najpierw cierpi jedna z internetu, a teraz druga miejscowa (autorka wątku).
Dziewczyna z internetu pewnie tak samo przeżywała zerwanie kontaktu jak teraz autorka i była w rozpaczy po tym, jak koleś olał ją dla kogoś wygodniejszego, kogo ma na miejscu. Jak dla mnie to zła karma powinna wrócic do tego faceta. Edytowane przez VampIrzyca Czas edycji: 2013-11-22 o 14:38 |
|
|
|
|
#212 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Ja nie wiem Dziewczyny, dlaczego tak wyładowuję frustrację mówiąc źle o tamtej dziewczynie. Może w innych okolicznościach mogłabym ją nawet polubić, ale teraz... Dosyć się nasłuchałam zachwytów na jej temat. Nawet kolega M. mówi, że ona jest po prostu urocza i ma mnóstwo wdzięku i nawet to, że czasami wygląda jakby była z innej epoki nie jest dziwne, tylko fascynujące... Doszłam do punktu,w którym chciałabym ją poznać i dowiedzieć się, jaka jest, co w niej takiego niezwykłego
Czasami już sama nie wiem, czy ktoś tutaj ponosi w ogóle odpowiedzialność za rozwój wypadków. Wczoraj na spokojnie napisałam do M., że dziwi mnie to, jak szybko zaangażował się w coś nowego. Odpisał, że to jeszcze nie jest związek, a z nią spotkał się trochę na złość mnie, kiedy robiłam te wszystkie sceny itp. Nie myślał, że tak to się potoczy i nie chciał zrobić mi krzywdy. Póki co są na etapie "nic na siłę" i on mi życzy, żebym też znalazła kogoś takiego, kto mnie pokocha dla mnie samej, zarówno za moje zalety, jak i wady. Napisał też, że przeżył ze mną piękne chwile, o których absolutnie nie planuje zapominać i ma nadzieję, że kiedyś się spotkamy i porozmawiamy normalnie.
|
|
|
|
|
#213 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#214 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Też z tym robieniem na złość coś mi nie leży. Po prostu głupio przyznać, że tak szybko się zaangażował, bo nigdy tak do końca nie zapomniał. Tylko jak to teraz powiedzieć, żeby twarz zachować i pozę ofiary.
Wysłane z mojej el dziewiątki
|
|
|
|
|
#215 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Bo on nie chce być pod całodobową kontrolą i nigdy ode mnie nie wymagał, abym ja odcinała się od swoich wspomnień i ludzi, na których mi zależy... Sama nie wiem, może ma trochę racji?
|
|
|
|
|
|
#217 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
![]() Też mam na koncie różne związki i znajomości - nikt nie wymaga ich wymazania. Gdybym jednak zaczęła rozmyślać, czytać z rozrzewnieniem stare miłosne listy i maile, tęsknić za którymś byłym to czułabym, że powinnam ostro zastanowić się nad swoim związkiem, bo źle się dzieje. Twój były tego nie rozróżnia i tu jest problem. Miałaś pretensje o to, że wprost Ci powiedział, że tęskni za swoją brania duszą, za niespełniona znajomością z internetu, od której wciąż czytał wyznania, więc stwierdził że będziecie kłócić się o każda znajomą i koleżankę? Jakieś to zupełnie pomylone. Wysłane z mojej el dziewiątki
|
|
|
|
|
|
#218 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
I nie, nie poznawaj tej dziewczyny. Po co ci to
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#219 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Pomysł z poznawaniem jej to niedobry pomysł. Wysłane z mojej el dziewiątki
|
|
|
|
|
|
#220 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Jeśli byłaś strasznie zazdrosna to też nie za dobrze, ale pewnie też bym była jakby facet powiedział że tęskni za inną dziewczyną. A wy co byście powiedzieli gdyby wasz TŻ takie coś powiedział? |
|
|
|
|
|
#221 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Tak, chłopak ma racje. Nie pasowaliście do siebie, macie inne oczekiwania co do relacji, jaką jest związek. Możliwe, że trafisz na kogoś, kto podchodzi do sprawy tak, jak Ty. Na Twoim miejscu urwała bym z nim kontakt całkowicie. Nie jesteś w stanie się z nim spotykać, czy rozmawiać, bez ranienia siebie. |
|
|
|
|
|
#222 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Oni byli ze sobą kilka miesięcy, od początku nie grało, od początku oboje mieli inne podejście i poglądy. Nad czym tu pracować? Też bym zerwała w takiej sytuacji. A po jazdach, odstawianych przez kilka dni, tym bardziej.
|
|
|
|
|
#224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Nie dobrali się
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
|
|
|
|
#225 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Nie dobrani to fakt. Przynajmniej jej nie zdradził tylko zerwał zanim spotkał się z tą drugą
|
|
|
|
|
#226 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Cytat:
Wydawało mi się, że mam do tego prawo. A to, że on był na początku taki spokojny jeszcze bardziej mnie denerwowało Fakt - powiedział, że ona BYŁA jego pokrewną duszą, ale może powinnam zwrócić uwagę na użyty czas przeszły Że to było kiedyś, zanim jeszcze mnie poznał i wtedy mógł mieć sobie pokrewną duszę na każdym rogu...
|
|
|
|
|
|
#227 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Odświeżam wątek, bo nadal morduje mnie to od środka. Są razem. Szczęśliwi. Dowiedziałam się przypadkiem od wspólnych znajomych. Z tego, co wiem on jeździ do niej na weekendy dwa razy w miesiącu, ona przyjeżdża do niego jak ma czas. Podobno ona szuka pracy w naszym mieście
Pomijam fakt, że facebook zawsze prawdę powie - mają już kilka wspólnych zdjęć. Od znajomych wiem, że M. jak o niej mówi ma minę totalnego cielęcia i zaczął remont mieszkania (jak ja sugerowałam, ze moglibyśmy razem zamieszkać, to stwierdził, że za wcześnie), bo może ona zechce zamieszkać z nim, skoro się kochają i planują wspólną przyszłość :/
|
|
|
|
|
#228 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 143
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
Poszedł dalej ze swoim życiem i ty zrób to samo. Zajmij się sobą np. zmień fryzure, styl, spotykaj się ze znajomymi. Wkońcu i ty kogoś spotkasz przy kim zapomnisz o byłym i wszystko się ułoży. Życie toczy się dalej i szkoda czasu na życie przeszłością.
|
|
|
|
|
#229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia
No trudno, widocznie jednak od początku powinni być razem, skoro robi rzeczy, których dla Ciebie nie chciał. Najwyższy czas to zaakceptować.
Wysłane z mojej el dziewiątki : ) |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.






Czasami już sama nie wiem, czy ktoś tutaj ponosi w ogóle odpowiedzialność za rozwój wypadków. Wczoraj na spokojnie napisałam do M., że dziwi mnie to, jak szybko zaangażował się w coś nowego. Odpisał, że to jeszcze nie jest związek, a z nią spotkał się trochę na złość mnie, kiedy robiłam te wszystkie sceny itp. Nie myślał, że tak to się potoczy i nie chciał zrobić mi krzywdy. Póki co są na etapie "nic na siłę" i on mi życzy, żebym też znalazła kogoś takiego, kto mnie pokocha dla mnie samej, zarówno za moje zalety, jak i wady. Napisał też, że przeżył ze mną piękne chwile, o których absolutnie nie planuje zapominać i ma nadzieję, że kiedyś się spotkamy i porozmawiamy normalnie.
Bo on nie chce być pod całodobową kontrolą i nigdy ode mnie nie wymagał, abym ja odcinała się od swoich wspomnień i ludzi, na których mi zależy... Sama nie wiem, może ma trochę racji?






