Mój mąż w nocnym klubie sogo - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-21, 15:34   #211
Bali_girl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 45
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez TakaJa29 Pokaż wiadomość
Ostateczną wersję powiedział mi po ok 7 dniach kiedy odkryłam wypłaty z konta (czyli po pół roku od wyjazdu)...w zasadzie to ukrywał tylko na co poszło te 400 zł...nie chciał się przyznać że to na szampan i taniec.

Zdrady fizycznej nie biorę pod uwagę bo gdyby zdradził to raczej po powrocie nie rzuciłby się na mnie jak wygłodniały pies.
W porzadku - nie zdradzil Cie fizycznie ale podniecenie sie innymi kobietami i potem seks z Toba (nadal majac w pamieci ciala innych kobiet) - to wedlug Ciebie nie jest zdrada?
Bali_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 15:43   #212
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
A pisanie o "20-letnich gówniarzach" świadczy jedynie o braku kultury.
.. tym bardziej, że ta osoba ma lat 21

Cytat:
Napisane przez TakaJa29 Pokaż wiadomość
lepiej zostać przy nim niż ryzykować i wiązać się z kimś sprytniejszym... po nim wiem już czego mogę się spodziewać.
Wiesz co, ja życzę Wam jak najlepiej, ale to zdanie mnie przeraziło.
"Nie zrezygnuję z niego, bo mogę trafić na gorszego".


No ale podjęłaś decyzję.
Jeśli tak zdecydowałaś, to trzeba zamknąć temat klubu i tego, co Twój mąż tam robił.
I tak nic więcej się nie dowiesz, a ciągłe gadanie o tym nie poprawi Waszych relacji.
Teraz to już tylko kwestia tego czy będziesz potrafiła przestać o tym myśleć.
Powodzenia
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 15:43   #213
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Bali_girl Pokaż wiadomość
W porzadku - nie zdradzil Cie fizycznie ale podniecenie sie innymi kobietami i potem seks z Toba (nadal majac w pamieci ciala innych kobiet) - to wedlug Ciebie nie jest zdrada?
Według mnie np. nie Przecież tak samo działa porno. Ja również oglądam i się napalam i nie uważam, że to zdrada.
Na miejscu Autorki byłabym wpieniona za kłamstwo i wydanie ogromnej sumy na takie "rozrywki"
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 17:49   #214
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
.. tym bardziej, że ta osoba ma lat 21


Wiesz co, ja życzę Wam jak najlepiej, ale to zdanie mnie przeraziło.
"Nie zrezygnuję z niego, bo mogę trafić na gorszego".


No ale podjęłaś decyzję.
Jeśli tak zdecydowałaś, to trzeba zamknąć temat klubu i tego, co Twój mąż tam robił.
I tak nic więcej się nie dowiesz, a ciągłe gadanie o tym nie poprawi Waszych relacji.
Teraz to już tylko kwestia tego czy będziesz potrafiła przestać o tym myśleć.
Powodzenia
Wow! To nawet nie wiedziałam. "Dorosła" pannica. Autorytet wręcz.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:03   #215
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Wow! To nawet nie wiedziałam. "Dorosła" pannica. Autorytet wręcz.
Porównajcie najlepiej zachowanie (zwykłe na co dzień) 20latek (kobiet) i 20latków (mężczyzn). Niebo a ziemia. O ile 20latki zachowują się podobnie jak 30latki, o tyle 20latkowie 30latkom do pięt nie dorastają.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:07   #216
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Porównajcie najlepiej zachowanie (zwykłe na co dzień) 20latek (kobiet) i 20latków (mężczyzn). Niebo a ziemia. O ile 20latki zachowują się podobnie jak 30latki, o tyle 20latkowie 30latkom do pięt nie dorastają.
Za bardzo uogólniasz.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:08   #217
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Szczerze mówiąc patrząc po twoich wypowiedziach i zakładanych wątkach, chyba troszeczkę przesadzasz określając siebie mianem dojrzalszej od rówieśników.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:09   #218
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Nie chodzi nawet o dojrzałość. Chodzi o pewne zasady, sposób zachowania. 20latkowie często nie wiedzą, że kobietom się drzwi otwiera, krzesło odsuwa, podaje płaszcz itp. A mnie chamskie zachowanie odrzuca, co poradzę.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:25   #219
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Nie chodzi nawet o dojrzałość. Chodzi o pewne zasady, sposób zachowania. 20latkowie często nie wiedzą, że kobietom się drzwi otwiera, krzesło odsuwa, podaje płaszcz itp. A mnie chamskie zachowanie odrzuca, co poradzę.
Współczuję, że trafiasz na takich 20-latków
I sądzę, że to zależy od wychowania i kultury a nie od wieku
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:27   #220
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Nie chodzi nawet o dojrzałość. Chodzi o pewne zasady, sposób zachowania. 20latkowie często nie wiedzą, że kobietom się drzwi otwiera, krzesło odsuwa, podaje płaszcz itp. A mnie chamskie zachowanie odrzuca, co poradzę.
To nie jest kwestia ani wieku,ani dojrzałości tylko pewnej ogłady,ale nie odbierałabym nieodsunięcia krzesła jako chamstwa.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:29   #221
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Współczuję, że trafiasz na takich 20-latków
I sądzę, że to zależy od wychowania i kultury a nie od wieku
Z tym że ci po 30stce (albo już i po 25) zdążyli już się trochę ogarnąć i nauczyć, czego trzeba. Na studiach nie mają jeszcze chyba żadnej presji ze strony otoczenia, dlatego na ogół po prostu unikam ich towarzystwa. Wolę kolegów (nic więcej), przy których zwyczajnie czuję się komfortowo rozmawiając z nimi.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia ani wieku,ani dojrzałości tylko pewnej ogłady,ale nie odbierałabym nieodsunięcia krzesła jako chamstwa.
Może i tak.
Właściwie poznałam ostatnio 16latka (brat mojej koleżanki), który jest tak dobrze wychowany i ułożony, że po prostu podziwiałam
Ale niestety młodym coraz częściej ogłady brakuje.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:35   #222
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Z tym że ci po 30stce (albo już i po 25) zdążyli już się trochę ogarnąć i nauczyć, czego trzeba. Na studiach nie mają jeszcze chyba żadnej presji ze strony otoczenia, dlatego na ogół po prostu unikam ich towarzystwa. Wolę kolegów (nic więcej), przy których zwyczajnie czuję się komfortowo rozmawiając z nimi.
Nie wiem jakich Ty 20-latków spotykasz ,ale ci których znam potrafią się zachować,a to co opisujesz widuję u dzieciarni w gimnazjum

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Porównajcie najlepiej zachowanie (zwykłe na co dzień) 20latek (kobiet) i 20latków (mężczyzn). Niebo a ziemia. O ile 20latki zachowują się podobnie jak 30latki, o tyle 20latkowie 30latkom do pięt nie dorastają.
aaa...między 20-latką a 30-latką też jest przepaść i nie mówię tutaj o kulturze osobistej
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:37   #223
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Nie wiem jakich Ty 20-latków spotykasz ,ale ci których znam potrafią się zachować,a to co opisujesz widuję u dzieciarni w gimnazjum
Ja to widuję na uczelni, niestety. Przychodzą koleżanki, wszystkie krzesła zajęte - żaden nie wstanie. Poszłyśmy na piwo we dwie dziewczyny, 4 chłopaków, żaden krzesła nie odsunął, nie przytrzymał i nie odwiesił kurtki. Z kolei wśród 30-40-50 latków (pracujemy w bardzo zróżnicowanej wiekowo grupie) jak tylko kobieta wchodzi i nie ma wolnego krzesła, to któryś się od razu zrywa ze swojego krzesła, żeby kobieta mogła usiąść.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość

aaa...między 20-latką a 30-latką też jest przepaść i nie mówię tutaj o kulturze osobistej
No, głównie o kulturę osobistą chodzi.
Owszem, że między 20latkami a 30latkami jest przepaść. Jak to mówi mój szef, 20latki są znacznie bardziej optymistyczne i tyle nie narzekają
Może to wredne, ale po tym forum widzę, że to chyba jednak prawda.

Edytowane przez Mirrranda
Czas edycji: 2013-11-21 o 18:38
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:39   #224
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Nie głównie o kulturę osobistą chodzi.
Owszem, że między 20latkami a 30latkami jest przepaść. Jak to mówi mój szef, 20latki są znacznie bardziej optymistyczne i tyle nie narzekają
Może to wredne, ale po tym forum widzę, że to chyba jednak prawda.
tak,20-latki są bardziej optymistyczne,mniej doświadczone,bardziej naiwne i łatwiej im kiepski bajer wciskać
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:41   #225
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
tak,20-latki są bardziej optymistyczne,mniej doświadczone,bardziej naiwne i łatwiej im kiepski bajer wciskać
Heh, szefowi nie chodziło o nic takiego
Po prostu atmosfera w pracy, gdzie pracują głównie młode kobiety (21, 24 i 26 lat) jest milsza niż gdzie pracują same, może nie 30 latki (tu jeszcze w miarę ok), ale 40-50latki z menopauzą które ciągle narzekają. Przynajmniej taki jest punkt widzenia facetów. I młodszych koleżanek również.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-21, 18:44   #226
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Mirando, Twoja ignorancja, naiwność i Twój seksizm są zgoła imponujące.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:46   #227
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Heh, szefowi nie chodziło o nic takiego
Po prostu atmosfera w pracy, gdzie pracują głównie młode kobiety (21, 24 i 26 lat) jest milsza niż gdzie pracują same, może nie 30 latki (tu jeszcze w miarę ok), ale 40-50latki z menopauzą które ciągle narzekają. Przynajmniej taki jest punkt widzenia facetów. I młodszych koleżanek również.
Czyli tych,którzy o temacie nic nie wiedzą Jeżu jak Ty uogólniasz
40-50 menopauza i narzekanie
ciąża -zaniedbanie
faceci- lubią tylko szpilki i ciuszki z Zary

dżizas krajst
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:48   #228
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Heh, szefowi nie chodziło o nic takiego
Po prostu atmosfera w pracy, gdzie pracują głównie młode kobiety (21, 24 i 26 lat) jest milsza niż gdzie pracują same, może nie 30 latki (tu jeszcze w miarę ok), ale 40-50latki z menopauzą które ciągle narzekają. Przynajmniej taki jest punkt widzenia facetów. I młodszych koleżanek również.


Ubóstwiam to generalizowanie I młodą naiwność i patrzenie na wszystko przez pryzmat seksualności.
Mam wrażenie, że dziewczyna jest młodziutka i pracuje w otoczeniu samych samców, co zatrudnili sobie hot 20-stki, żeby było weselej i dla oka milej. No i jeszcze związek z szefem, ech

Z mojej strony typowo już EOT ale wpadnę poczytać i się rozweselić
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:48   #229
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Mirando, Twoja ignorancja, naiwność i Twój seksizm są zgoła imponujące.
wiesz jak jest ,jak ktoś za dobrą monetę bierze szarmanckie otwieranie drzwi a nie widzi braku szacunku w porównaniu do rasowego psa czy w chamskich żartach to o czym tu mówić
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:49   #230
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez TakaJa29 Pokaż wiadomość
hmm czy naprawdę nie ma tu moderatorów żeby zakończyć ten OT i zrobić z niego osobny wątek o zaniedbanych ciężarnych?.... Bo to naprawdę ma się nijak do mojego wątku.


Rozmawialiśmy znowu o tym wczoraj, chciałam żeby powiedział mi całą prawdę nawet najgorszą, żeby oczyścić atmosferę i żyć normalnie,...że zostaniemy razem ale żeby budować nasze życie na prawdzie.
Powiedział, że nie jest w stanie nic więcej powiedzieć bo nic więcej nie było i cokolwiek powie to i tak mu już nie uwierzę i dla świętego spokoju może mi powiedzieć to co chcę usłyszeć, że było coś więcej ale po co...skoro to nieprawda.
Po imprezie integracyjnej już mocno podchmieleni poszli w miasto i któryś zarzucił hasło...wchodzimy tu i wszyscy poszli....żonaci, dzieciaci bez wyjątku. Potem przysiadły się dziewczyny i zapytała czy postawi jej drinka ...to postawił a potem drugiego. Później zagadywała o szampana ...żeby zamówił szampan a ona zatańczy.... no to zamówił ale o cenie dowiedział się dopiero jak przynieśli alkohol i już nie mógł nie zapłacić. A co do tańca to nie wiedział, że tak będzie wyglądał, że zacznie się dobierać do niego na sali...myslał, że zatańczy na rurze przy barze.
Nie wiem może jestem naiwna ale może to jednak prawda....
W sumie jest typem pracoholika, wiecznie zakręcony tematem pracy.... nigdy wcześniej nie był w takim klubie....nawet na imprezy sam nie chodzi. Był to jego pierwszy taki wyjazd i pierwsza noc poza domem.

Kiedy pytałam jak namawiały na te drinki...to normalnie pytała, stwierdził, że może to zależy od klienta jak do niego podchodzą, że jednego wystarczy zapytać a drugiemu usiąść na kolanach żeby wyciągnąć kase.
Dziewczyna pytała go o obrączkę...przyznał się, że ma żonę w ciąży...że też go wtedy nie otrzeźwiło.... hmmm mam żonę w ciąży a siedzę ze striptizerką hmm chyba coś ze mną nie halo? ;(


w związkach rozmawia się na różne tematy.... zapewne było to przed jakimś kawalerskim, chciałam znać jego zdanie na ten temat, żeby wiedzieć ewentualnie czego się spodziewać. Było o jeszcze przed ślubem, nie związałabym się z facetem dla którego wypad do klubu kiedy ma żonę jest czymś normalnym....wtedy uważał, że po co ma chodzić skoro ma w domu na co popatrzeć.



być może jest tak jak mówisz....



w jaki sposób daję przyzwolenie? ...nasz związek wisiał na włosku, parę razy kazałam mu się spakować i wynosić ale nie zrobił tego bo twierdził, że nie będzie miał już do czego wracać.... płakał, błagał, przepraszał.

Wiem, że już mu nie zaufam tak jak kiedyś, wiem, że jeżeli jeszcze kiedyś wyjedzie i zostanie na noc nie uwierzę mu w ani jedno słowo i to będzie oznaczało koniec naszego związku. bezapelacyjnie.
Teraz chcę nam dać jeszcze szansę...w końcu mieliśmy wspólne plany, dom już prawie wykończony, mamy kochane dzieciątko.... wcześniej było nam ze sobą dobrze. Jak tu ktoś napisał...lepiej zostać przy nim niż ryzykować i wiązać się z kimś sprytniejszym... po nim wiem już czego mogę się spodziewać.
Jasno zaznaczyłaś co dla Ciebie oznacza wypad do takiego klubu- nieważne czy to było po, przed ślubem, na początku związku.
Ustaliliście oboje co jest dla was zdradą, zachowaniem nielojalnym.
Facet mimo wszystko zrobił to, złamał waszą zasadę.

Analogiczna sytuacja- zdradą jest dla Ciebie zapewne pocałunek, on o tym wie. Ale jaka jest pewność, że w przyszłości znowu nie popełni takiego błędu i złamie kolejną zasadę? bo alkohol, bo znajomi, chwila zapomnienia- różnie można to tłumaczyć.


Już jemu nie zaufasz- zresztą sama to piszesz. Powiem Ci więcej...za X lat znienawidzisz tego człowieka. Właśnie przez brak zaufania, żal, negatywne emocje.
Po co być z kimś to nie daje nam szczęścia?

Zrobisz jak uważasz, to jest Twoje życie. Mimo wszystko powodzenia, dużo sił i wytrwałości
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:54   #231
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
wiesz jak jest ,jak ktoś za dobrą monetę bierze szarmanckie otwieranie drzwi a nie widzi braku szacunku w porównaniu do rasowego psa czy w chamskich żartach to o czym tu mówić
Brak szacunku? Przez przypadek usłyszałam rozmowę przy ostrej męskiej popijawie, gdzie padały o wiele gorsze określenia, ale mój TŻ ich nie używał. Nigdy nie okazał mi braku szacunku. Nie znasz naszego związku, to nie gadaj niepotrzebnie. Chamskie żarty? Na temat innych kobiet czy innych facetów? Żarty na porządku dziennym, w każdym towarzystwie. Chyba naprawdę nigdy nie słyszałyście męskiej rozmowy po wypiciu niemalże pół litra na głowę.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość


Ubóstwiam to generalizowanie I młodą naiwność i patrzenie na wszystko przez pryzmat seksualności.
Mam wrażenie, że dziewczyna jest młodziutka i pracuje w otoczeniu samych samców, co zatrudnili sobie hot 20-stki, żeby było weselej i dla oka milej. No i jeszcze związek z szefem, ech

Z mojej strony typowo już EOT ale wpadnę poczytać i się rozweselić
No i akurat się przeliczyłaś, bo żadnego związku z szefem nie ma i nie było, bo mój TŻ nigdy nie był moim szefem.
A żeby było milej? Jakby 40stki tak na wszystko nie narzekały - bo i często się te narzekania słyszy (ale znowu będzie, że generalizuję) - tylko pewne rzeczy przemilczały i się uśmiechnęły, to byłoby o wiele milej. I kobietom, i mężczyznom.
Co do naiwności - jestem zaręczona z facetem, którego ja kocham i który mnie kocha. To że pozwalamy sobie na ostrzejsze żarty to tylko i wyłącznie nasza sprawa.
A co do mojego młodego wieku - widzę że niektórych coś zżera - nie wiem co. Zazdrość? Frustracja? Przemęczenie? A może tak można przestać w końcu gderać i się na innych wyżywać? Ja jak mam zły humor to ugryzę się w język i siedzę cicho, bo nie lubię psuć atmosfery w towarzystwie.

Edytowane przez Mirrranda
Czas edycji: 2013-11-21 o 19:01
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 18:59   #232
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Miranda, dajesz tutaj popis nieumiejętności myślenia - i ty sądzisz, że jesteś dojrzała jak na swój wiek.
Cóż za cudowną rzeczą jest nieświadomość! To właśnie tutaj jest widoczne: jak cudownie jest nie wiedzieć, nie zdawać sobie sprawy z własnej głupocizny

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2013-11-21 o 19:01
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:01   #233
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Brak szacunku? Przez przypadek usłyszałam rozmowę przy ostrej męskiej popijawie, gdzie padały o wiele gorsze określenia, ale mój TŻ ich nie używał. Nigdy nie okazał mi braku szacunku. Nie znasz naszego związku, to nie gadaj niepotrzebnie. Chamskie żarty? Na temat innych kobiet czy innych facetów? Żarty na porządku dziennym, w każdym towarzystwie
Czekaj czekaj...a to nie Ty pisałaś o tym,ze Twoj TZ rzucił hasłem "po co mam iść na kundle jak mam w domu rasowego psa"? To czy wiedział czy słyszysz czy nie nie ma najmniejszego znaczenia.I wlasnie to porównanie świadczy o jego szacunku.

A tak wulgarne żarty jak przytoczyłaś w tym wątku nie mają miejsca na porządku dziennym w kazdym towarzystwie,szczerze mówiąc to dowcip tak wysokich lotów spotyka się zwykle pod budką z piwem.Albo wsród buraków. Mniejsza o to czy w dresie czy w garniturze.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2013-11-21 o 19:04
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:04   #234
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Miranda, dajesz tutaj popis nieumiejętności myślenia - i ty sądzisz, że jesteś dojrzała jak na swój wiek.
Cóż za cudowną rzeczą jest nieświadomość! To właśnie tutaj jest widoczne: jak cudownie jest nie wiedzieć, nie zdawać sobie sprawy z własnej głupocizny
Jak cudownie nie zdawać sobie sprawy z własnej gderliwości!

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Czekaj czekaj...a to nie Ty pisałaś o tym,ze Twoj TZ rzucił hasłem "po co mam iść na kundle jak mam w domu rasowego psa"? To czy wiedział czy słyszysz czy nie nie ma najmniejszego znaczenia.

A tak wulgarne żarty jak przytoczyłaś w tym wątku nie mają miejsca na porządku dziennym w kazdym towarzystwie,szczerze mówiąc to dowcip tak wysokich lotów spotyka się zwykle pod budką z piwem.Albo wsród buraków. Mniejsza o to czy w dresie czy w garniturze.
No to się zdziwisz, bo mają miejsce na pierwszym lepszym wieczorze kawalerskim, porządnych, wykształconych facetów.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:07   #235
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość

No to się zdziwisz, bo mają miejsce na pierwszym lepszym wieczorze kawalerskim, porządnych, wykształconych facetów.
mhmmm tak sobie to tłumacz

Mam dwóch braci,słyszałam rożne teksty męskiego towarzystwa,ale tak wulgarnych i chamskich nie. I o ile jeszcze głupie samcze dowcipy przejdą przy jednopłciowym towarzystwie to w obecnosci kobiety (a juz szczegolnie swojej kobiety) zaden ze znanych mi facetów tak się nie zachowuje. Z szacunku do niej.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:10   #236
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
Jak cudownie nie zdawać sobie sprawy z własnej gderliwości!
zapewne jesteś uważana za zabawną w tym swoim gronie?

Acha, chcę ciebie uświadomić, że jeśli ci chłopak poczynił takie wyznania [jak to sie musiał wstrzymywać przed zdradą w okresie ciąży swej kobity], to jest to cudownej piękności sygnał, że ten człowiek z natury nie umie byc wierny.
Ja bym z takiego wyznania wyciągnęła odpowiedni wniosek: że ten pan jest dobry do zabawy, ale nie na życie, bo to rozrywkowe barachło.

A ty uważasz zupełnie błędnie, że jak on taki, to reszta facetów też taka. Nie, to ten konkretny facet jest lichy, skoro wierność sprawia mu jakąś co poważniejszą trudność. Nie znasz jakichś co poważniejszych chłopaków, to masz wrażenie błędne, że jest to norma.
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:10   #237
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
mhmmm tak sobie to tłumacz

Mam dwóch braci,słyszałam rożne teksty męskiego towarzystwa,ale tak wulgarnych i chamskich nie. I o ile jeszcze głupie samcze dowcipy przejdą przy jednopłciowym towarzystwie to w obecnosci kobiety (a juz szczegolnie swojej kobiety) zaden ze znanych mi facetów tak się nie zachowuje. Z szacunku do niej.
Obecności kobiety nie było. Słyszałam przez przypadek.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:12   #238
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez Mirrranda Pokaż wiadomość
No to się zdziwisz, bo mają miejsce na pierwszym lepszym wieczorze kawalerskim, porządnych, wykształconych facetów.
Nie porządnych, wykształconych - bo ani oni porządni, a i ich mądrość wynikająca z wykształcenia jest wątpliwa.
byle co na tobie wrażenie sprawia narazie
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:14   #239
Mirrranda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 168
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
zapewne jesteś uważana za zabawną w tym swoim gronie?

Acha, chcę ciebie uświadomić, że jeśli ci chłopak poczynił takie wyznania [jak to sie musiał wstrzymywać przed zdradą w okresie ciąży swej kobity], to jest to cudownej piękności sygnał, że ten człowiek z natury nie umie byc wierny.
Ja bym z takiego wyznania wyciągnęła odpowiedni wniosek: że ten pan jest dobry do zabawy, ale nie na życie, bo to rozrywkowe barachło.

A ty uważasz zupełnie błędnie, że jak on taki, to reszta facetów też taka. Nie, to ten konkretny facet jest lichy, skoro wierność sprawia mu jakąś co poważniejszą trudność.
Piękny przykład nadinterpretacji! Facet powiedział, że ciężko mu było bez seksu, ale zdrada nie przyszła mu do głowy, z kolei masturbacja była na porządku dziennym. Lepiej nauczyć się czytać ze zrozumieniem, a potem pisać. Jego była wie, że ciężko mu było bez seksu. "Oczywista oczywistość". Mnie też ciężko bez... słodyczy, chipsów, mięsa? I co? Jakoś nie ulegam Tak samo on. Z tym że był napalony na swoją kobietę, a że ona nie mogła, to musiała mu wystarczyć ręka. Mnie to nie gorszy, nie uważam masturbacji za zdradę, więc nie wiem po co robić z czegoś problem.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
Nie porządnych, wykształconych - bo ani oni porządni, a i ich mądrość wynikająca z wykształcenia jest wątpliwa.
byle co na tobie wrażenie sprawia narazie
Byle co to może sprawia wrażenie na innych kobietach - na pewno nie na mnie. Ani mojego TŻta, ani jego kolegów nikt byle czym by nie nazwał.
Mirrranda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-21, 19:16   #240
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Mój mąż w nocnym klubie sogo

Sam fakt, że ktoś jest wykształcony nie oznacza, że jest porządny. Iluż to profesorów to skrajne prostaki traktujący kobiety jako gorszą kategorię.

Każdy, kto uważa, że głównym walorem kobiety jest uroda i że kobieta sprzedaje urodę w relacji w zamian za inne korzyści nie jest osobą, która wierzy w równość. Każdy powtarzający mrzonki o tym, jak to menopauza sprawia, że się z kimś "ciężko pracuje" jest seksistą. Osoba, która zwraca uwagę na to, czy facet otwiera drzwi, ale jest dumna z bycia porównaną do rasowej suki hodowlanej jest osobą, która jakoś się pogubiła w swoim myśleniu.

Ty gloryfikujesz obraz kobiety jako ładnej, miłej, bezproblemowej , niemęczącej (dla panów), odpowiednio ubranej. Dla Ciebie tylko mężczyzna może być tym, kim chce, nie kobieta. Kobieta nie może być za młoda ani za stara, fuj, odpada, same problemy, nie może nosić dresów, ciąża jest obrzydliwe, zajmowanie się własnym dzieckiem obrzydliwe. Rzadko piszę takie rzeczy na forum wprost, ale Tobie napiszę: czas dorosnąć, Mirando. Czas przestać traktować się jak robota-Barbie a zacząć się i inne kobiety traktować jako pełnowartościowego, normalnego człowieka. Nie psa rasowego, nie klaczkę, nie Barbie, nie posiadania aktywów z kategorii "beauty" o wysokiej wartości, ale człowieka.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.