Czy wyglad ma dla Was znaczenie?

[sarssa]

Napisane przez laisla

Mówiłyśmy o tym wcześniej, niektórzy mają kapryśną skórę głowy, która "odchorowuje" codzienne szorowanie szamponem, swędzi, przesusza się na wiór..w końcu szampon to chemia głównie. Jakim cudem moczysz włosy pod prysznicem jeśli akurat nie chcesz myć? Wystarczy przecież podpiąć do góry i masz suche
Gdyby istniały idealne, pielęgnujące szampony to byłaby wtedy już wyłącznie kwestia wolnego czasu

Jasne,rozumiem
Tyle,że nie miałam na myśli tego, że codzienne mycie włosów jest konieczne. Ja tak myję, bo muszę, inaczej wyglądam i czuję się źle. Mam długie i gęste włosy, i w zasadzie, gdybym mogła to z chęcią myłabym je trochę rzadziej.

Chodziło mi o to, że nie rozumiem jak można mieć tłuste włosy, (które myje ktoś np. co 3 dni) zakładając, że i tak tego dnia ta osoba bierze kapiel/prysznic*. No, chyba, że poczyniłam złe założenia

*pomijam tutaj sytuacje, że ktoś jest chory itp.

A co do moczenia, to podpinam, ale i tak poczas machania gąbką sprawiam, że są mokre

[Kretka666]

Napisane przez sarssa

Chodziło mi o to, że nie rozumiem jak można mieć tłuste włosy, (które myje ktoś np. co 3 dni) zakładając, że i tak tego dnia ta osoba bierze kapiel/prysznic. No, chyba, że poczyniłam złe założenia

A co do moczenia, to podpinam, ale i tak poczas machania gąbką sprawiam, że są mokre

Ja myję włosy nie pod prysznicem, a poza wanną na kolanach z głową przewieszoną przez wannę Nie lubię podczas mycia. Nie dość, że niewygodnie, to jeszcze przez długi czas twarz się moczy.

To jak Ty tą gąbką machasz?

[sarssa]

No właśnie nie wiem Jak myję twarz i szyję, to zawsze zmoczę włosy
Moze to też dlatego, że jak zrobię sobie koczek na środku głowy to często potrafi mi opaść w trakcie mycia (mam ciężkie włosy).

[WhiteCherry]

Napisane przez sarssa

Chodziło mi o to, że nie rozumiem jak można mieć tłuste włosy, (które myje ktoś np. co 3 dni) zakładając, że i tak tego dnia ta osoba bierze kapiel/prysznic*. No, chyba, że poczyniłam złe założenia

no ale co tu trudnego do zrozumienia :P nalewam sobie wody do wanny i przecież w niej nie nurkuję, żeby całą głowę zamoczyć, włosy myję osobno stojąc nad wanną i polewając sobie głowę prysznicem.
Pod prysznicem tak samo - bierzesz słuchawkę prysznicową i spłukujesz ciało, bez polewania głowy.

[Kretka666]

Napisane przez sarssa

No właśnie nie wiem Jak myję twarz i szyję, to zawsze zmoczę włosy
Moze to też dlatego, że jak zrobię sobie koczek na środku głowy to często potrafi mi opaść w trakcie mycia (mam ciężkie włosy).

Dlatego podczas mycia twarzy zawsze zakładam opaskę. No i myją ją nad umywalką, nie podczas kąpieli

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez WhiteCherry

no ale co tu trudnego do zrozumienia :P nalewam sobie wody do wanny i przecież w niej nie nurkuję, żeby całą głowę zamoczyć, włosy myję osobno stojąc nad wanną i polewając sobie głowę prysznicem.
Pod prysznicem tak samo - bierzesz słuchawkę prysznicową i spłukujesz ciało, bez polewania głowy.

No właśnie

[laisla]

Napisane przez sarssa

Jasne,rozumiem
Tyle,że nie miałam na myśli tego, że codzienne mycie włosów jest konieczne. Ja tak myję, bo muszę, inaczej wyglądam i czuję się źle. Mam długie i gęste włosy, i w zasadzie, gdybym mogła to z chęcią myłabym je trochę rzadziej.

Chodziło mi o to, że nie rozumiem jak można mieć tłuste włosy, (które myje ktoś np. co 3 dni) zakładając, że i tak tego dnia ta osoba bierze kapiel/prysznic*. No, chyba, że poczyniłam złe założenia

*pomijam tutaj sytuacje, że ktoś jest chory itp.

A co do moczenia, to podpinam, ale i tak poczas machania gąbką sprawiam, że są mokre

Ja także rozumiem, każdy ma inne potrzeby włosów i skóry

Co do tego prysznica i moczenia włosów to ja kolejna, która robi jak dziewczyny napisały, czyli prysznic oddzielnie wieczorem, włosy osobno rano przewieszając głowę przez wannę Wolę rano myć bo po nocy z wilgotnymi włosami rano ma się bałagan tylko na głowie.