co o tym myślicie? Kontrowersyjny temat ;)

[Pantegram]

Napisane przez rousse

Lubia, ale ich pod choinkę się nie daje... Myślisz, że takie dziecko nie wie, co to biszkopty a co to np. czekolada? Czekoladę się kupi już za złotówkę. To była paczka dla ludzi, których stać na jedzenie, a po prostu nie stać na paczkę, bo ledwo wiąż koniec z końcem. Może nadający powinien tę paczkę wysłać dziecku z Etiopii, ono nie wie, co to czekolada i co to choinka.

Widać, że jesteś z bogatej rodziny i bieda Ci w oczy nigdy nie zajrzała.

Jak się ma na przeżycie na 4-osobową rodzinę 5 zł dziennie, to nawet jogurt Danio jest luksusem, a słodycze na święta to jak najbardziej adekwatny prezent, jakie by one nie były.

[Mijanou]

Napisane przez siarka40

Też tak pomyślałam. Patrzę kolejny raz na tego pluszaka i jako żywo, widzę raczej puchowość, gdzie to wylinienie?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------


Nie no, masz prawo, byle w tym hipokryzji nie było. Czyli: sobie Diora i do paczki dla potrzebujących Diora. 1:1, proste.

Ja może nie załapałam ironii, albo nie rozumiem przekazu (dzień obfitował u mnie w bardzo przykre i zupełnie niezaplanowane atrakcje). A jak nie rozumiem, to pytam. No to pytam uwaga:

Jeśli kupię sobie Diora ( a wiadomo, że niewielu jest takich, którzy tego Diora sobie kupią ot tak, wyjmując kasę z rękawa) a jednocześnie, pragnąc komuś sprawić jakąs radość, kupię dla tej osoby kosmetyk o połowę tańszy to jestem hipokrtyką? Troszkę dziwne, bo zawsze mnie uczono, że jeśli chcę coś ekstra to muszę sobie na to zapracować.

[201708160922]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49434174]No bo tak jest, jeśli jest wypasiony prezent, to z reguły składkowy. Rok temu moja wówczas 3,5 latka dostała domek lego duplo, który kupowałam razem z mamą, bo zwyczajnie 200zł to dużo. Tyle, że wiedziałam, że to zabawka na dłuuugo, bo jak się starsza przestanie bawić, to młodsza zacznie A potem pewnie klocki wezmę do pracy
W tym roku prezenty mniejsze, jest ich kilka, bo moje dziewczyny bez okazji nie dostają, więc Gwiazdka czy urodziny (odległość prawie 7mcy) to okazja do uzupełnienia zabawek, gier czy puzzli.



Kurcze, a kiedy ty ostatni raz miałaś pluszaka w ręku? Wiele pluszaków ma pochowane oczka, normalna rzecz, kompletnie bym nie powiedziała, że to foka bez oka
Lalka jest nowa - przecież to widać.



U nas to nie dość, że po rodzinie krążą, to jeszcze w pracy z koleżankami się wymieniamy [/QUOTE]

Powiedz: foka bez oka.
fffffffffffffffffffffffff f

Napisane przez rousse

Proponuję , żebyście zrobili raczej zbiórkę dla Jamestown, bo nie stać jej na kosmetyki Może mam wkleić stare PW od niej do mnie ?

Napisane przez candycotton

A sprobowałby ktos nie wrzucić mi certyfikatu każdego koralika do pudełka.

A swoja droga, bardzo lubie powiedzenie 'nie rzucajcie swoich pereł przed wieprze'. Ja wiem, że pomaganie kusi, jest przyjemne, fajnie że 60 paczek, ale może następnym razem trzeba się puknąć w głowę, zrobić mniej, nawet za więcej kasy wtedy, ale dla wartościowszych ludzi. Nie ma co sie pchać, gdzie nas nie chcą.

Ogólnie się zgadzam, ale podejrzewam, że kobiety robiące paczki nie wiedziały, że na chamkę trafią.

Napisane przez jamestown

Regulamin mowi o zakazie upubliczniania tresci PW. O PW nieistniejacych lub przerobionych nic nie mowi

To jest po prostu obrzydliwe, nie mam słów. Dziecko dostaje maskotkę, lalkę, książeczkę i słodycz. Czyste, podobno nowe. O co więc chodzi? Gdzieś w otchłani wizażu jest wątek o badziewnych i nietrafionych prezentach. Wciąż przecieram oczy ze zdumienia.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=295802

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Mijanou

Ja może nie załapałam ironii, albo nie rozumiem przekazu (dzień obfitował u mnie w bardzo przykre i zupełnie niezaplanowane atrakcje). A jak nie rozumiem, to pytam. No to pytam uwaga:

Jeśli kupię sobie Diora ( a wiadomo, że niewielu jest takich, którzy tego Diora sobie kupią ot tak, wyjmując kasę z rękawa) a jednocześnie, pragnąc komuś sprawić jakąs radość, kupię dla tej osoby kosmetyk o połowę tańszy to jestem hipokrtyką? Troszkę dziwne, bo zawsze mnie uczono, że jeśli chcę coś ekstra to muszę sobie na to zapracować.

Jak cie nie stac na 2 diory to nie pomagaj

[siarka40]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak cie nie stac na 2 diory to nie pomagaj

Ano.

A teraz poważnie - Rudowłosa, tak, oczywiście tam była ironia^^.

[Mijanou]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak cie nie stac na 2 diory to nie pomagaj

Aaaaaa. Już rozumiem. Ale, kurczę, ja najpierw wolę być dobra dla siebie

Nigdy w życiu nie dałabym nikomu w prezencie tego, co mi zalega w szafie/kosmetyczce. Starałabym się, by prezent trafił w gust obdarowanego. Ale, sorry Winnetou, nie stać mnie na kupno dwóch Diorów. I nawet nie mam takiego obowiązku^^

[charsi]

Napisane przez CzasKomety

To jest po prostu obrzydliwe, nie mam słów. Dziecko dostaje maskotkę, lalkę, książeczkę i słodycz.

to nie był słodycz, tylko BISZKOPTY

[WhiteCherry]

Napisane przez Mijanou

Nigdy w życiu nie dałabym nikomu w prezencie tego, co mi zalega w szafie/kosmetyczce. Starałabym się, by prezent trafił w gust obdarowanego. Ale, sorry Winnetou, nie stać mnie na kupno dwóch Diorów. I nawet nie mam takiego obowiązku^^

skoro Cię nie stać na dwa, to powinnaś zrobić odlewkę!

[siarka40]

Napisane przez Mijanou

Ale, sorry Winnetou, nie stać mnie na kupno dwóch Diorów. I nawet nie mam takiego obowiązku^^

Mylisz się. Hipokrytko...



;P


I nadal czekam na wskazanie wyliniałych miejsc .

Napisane przez WhiteCherry

skoro Cię nie stać na dwa, to powinnaś zrobić odlewkę!

No ale odlewkę dla siebie, jak rozumiem? Przecież nie można podarować komuś potrzebującemu perfum w opakowaniu zastępczym.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak cie nie stac na 2 diory to nie pomagaj

Ja dwa lata temu robilam wspolnie ze znajoma wizazanka paczki dla nastolatek z domu dziecka. Nakupilam kosmetykow. Ona tez podeslala sporo. Wydalam duzo, bo dziewczyn bylo kilkanascie. Wizazanka rowniez poszalala. Ja kupowalam ciebie i blyszczyki do 10 zlotych. Ona wyslala kosmetyki marki Balea glownie. Pare innych fajnych rzeczy tez dorzucila. Jakbym takie paczki z kosmetykow selektywnych chciala zrobic to by mnie to ponad 15 tysiecy kosztowalo . Och, jaka ja skapa hipokrytka .

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez Mijanou

Aaaaaa. Już rozumiem. Ale, kurczę, ja najpierw wolę być dobra dla siebie

Nigdy w życiu nie dałabym nikomu w prezencie tego, co mi zalega w szafie/kosmetyczce. Starałabym się, by prezent trafił w gust obdarowanego. Ale, sorry Winnetou, nie stać mnie na kupno dwóch Diorów. I nawet nie mam takiego obowiązku^^

Ale biedni nie maja przez to bodzca do zmian na lepsze* .


*tlumaczenie ze Szlachetniej Paczki

[WhiteCherry]

Napisane przez siarka40

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------


No ale odlewkę dla siebie, jak rozumiem? Przecież nie można podarować komuś potrzebującemu perfum z opakowaniu zastępczym.

fakt, byłyby pretensje

[PaulinciaKWC]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49444707]Ja dwa lata temu robilam wspolnie ze znajoma wizazanka paczki dla nastolatek z domu dziecka. Nakupilam kosmetykow. Ona tez podeslala sporo. Wydalam duzo, bo dziewczyn bylo kilkanascie. Wizazanka rowniez poszalala. Ja kupowalam ciebie i blyszczyki do 10 zlotych. Ona wyslala kosmetyki marki Balea glownie. Pare innych fajnych rzeczy tez dorzucila. Jakbym takie paczki z kosmetykow selektywnych chciala zrobic to by mnie to ponad 15 tysiecy kosztowalo . Och, jaka ja skapa hipokrytka .[/QUOTE]

Powinnas wrzucic do koperty po karcie podarunkowej do sephory a nie tam cienie za dyche

Moze dla niektorych to jest dziwne, ale sa osoby ktore potrafia sie cieszyc z milych gestow niekoniecznie za miliony. Raz np wyslalam jednej z wizazanek ciastka, ktore sama upieklam. Nie wydawala sie niezadowolona, wrecz przeciwnie. A zloto to to nie bylo.

Male dzieci to juz w ogole ciesza sie z byle czego. Gdyby ta matka odeszla od facebooka i przez chwile pomyslala jak sprawic radosc temu dziecku to moze nie potrzebowalaby paczki od obcych.

[201607231707]

powiem szczerze, że nic mnie tak nie cieszy jak darmowe jedzenie, za darmowe ciastka, to bym cię kochała po wsze czasy

[WhiteCherry]

kiedyś na urodziny dostałam od kumpeli żelki i kocie języczki, miło mi się zrobiło nie organizowałam urodzin, sama z siebie mi dała, doceniłam gest

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

Powinnas wrzucic do koperty po karcie podarunkowej do sephory a nie tam cienie za dyche

Moze dla niektorych to jest dziwne, ale sa osoby ktore potrafia sie cieszyc z milych gestow niekoniecznie za miliony. Raz np wyslalam jednej z wizazanek ciastka, ktore sama upieklam. Nie wydawala sie niezadowolona, wrecz przeciwnie. A zloto to to nie bylo.

Male dzieci to juz w ogole ciesza sie z byle czego. Gdyby ta matka odeszla od facebooka i przez chwile pomyslala jak sprawic radosc temu dziecku to moze nie potrzebowalaby paczki od obcych.

Juz wysylam swoj adres. Tylko bez rodzynek, pliz.



Ogolnie z postem sie zgodze. Dzieci ciesza sie z najdrobniejszych prezentow. Wiekszosc doroslych gdzies to zatraca. Ja sama jestem tego najlepszych przykladem. Oczekuje gwiazdki z nieba niestety. Jestem jak Rachel z Przyjaciol. Prezent dla mnie to tylko z paragonem do zwrotu .
Najlepszy prezent jaki w zyciu dostalam to zgrzewka Dr Peppera, gdy jeszcze go w Polszy nie bylo.

[Mijanou]

Napisane przez WhiteCherry

skoro Cię nie stać na dwa, to powinnaś zrobić odlewkę!

Mogę zrobić. Ale w SZP nie przyjmują odlewek^^ Przyjmują tylko fabrycznie zapakowanego Diora- tzw, nojkę nieśmiganą^^

Teraz poważnie!

Serio, bałabym się pomagać. Bałabym się, że produkt, który nabyłam z uwagą i namysłem (no i nie ma co ukrywać- jeśli kupiłabym ten produkt to już o żadnym Diorze dla siebie nie byłoby mowy, nie jestem Aloszką Milionerem) nie sprosta wysokim oczekiwaniom beneficjenta, który życzył sobie Diora a otrzymał Celine Dion czy inną Rihannę. A potem ów beneficjent obsmaruje mnie w internetach. Moi znajomi i przyjaciele dzielą moje odczucia i są one dokładnie takie, jak opisała Siarka: "Nie stać Cię na Diora to nie pomagaj". I niestety, takie wysokie oczekiwania względem darów są właśnie propagowane przez SZP, co odstrasza rozsądnie myślących ludzi żyjących na średnim poziomie od jakiejkolwiek pomocy rzeczowej. A dowodem tej szkodliwej działalności SZP jest własnie reakcja Mamy Pati (whatever her name is) na otrzymane dary (na które, nawiasem mówiąc, złożyły się kobiety w podobnej materialnej sytuacji, co beneficjentka). To zaczyna być chore.

Ja już serio wolę swój wolontariat z dziećmi chorymi na nowotwory. Te dzieciaki się cieszą i z czasu, którym im poświęcamy i z drobiazgów. A ja mam poczucie, ze rzeczywiście coś pożytecznego i dobrego robię.

[201607231707]

ja tak samo, kiedyś patyki były gwarancją zabawy na długie godziny, teraz to nie wiem co mnie cieszy na święta, wszystko ma jakieś "ale" a przecież nie mam Diorów na półce wtf

[201708160922]

Ja też nie mam Diorów na półce, ale z byle czego się cieszę. Ciastka, lakier do paznokci, krem do rąk. Dziwna jestem. I moim zdaniem łatwo mi kupic prezent. I tanio (drogo też może być ).

[Pantegram]

Napisane przez rousse

Ja rozumiem, że ta kobieta poczuła się rozczarowana i poniżona, że ktoś jej dziecku przysłał zabawki-śmieci i paczkę biszkoptów. Nawet chyba za komuny takich rzeczy się nie dawało pod choinkę.

A ja poczułabym się poniżona, jakbym musiała żebrać u obcych ludzi o prezent dla mojego dziecka, zamiast samej ruszyć i na niego zapracować.

Poczuła się poniżona, bo ktoś chciał jej pomóc i dał prezent? Na jakim świecie Ty żyjesz?

Serio, poniża Cię dawanie Ci prezentów? o.O

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Demi93

powiem szczerze, że nic mnie tak nie cieszy jak darmowe jedzenie, za darmowe ciastka, to bym cię kochała po wsze czasy

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49444937]Juz wysylam swoj adres. Tylko bez rodzynek, pliz.



Ogolnie z postem sie zgodze. Dzieci ciesza sie z najdrobniejszych prezentow. Wiekszosc doroslych gdzies to zatraca. Ja sama jestem tego najlepszych przykladem. Oczekuje gwiazdki z nieba niestety. Jestem jak Rachel z Przyjaciol. Prezent dla mnie to tylko z paragonem do zwrotu .
Najlepszy prezent jaki w zyciu dostalam to zgrzewka Dr Peppera, gdy jeszcze go w Polszy nie bylo.[/QUOTE]

e tam zwykle kruche chyba lekko cynamonowe. W ksztalcie zyrafek, bo dla wielbicielki tych zwierzakow byly.
Ale dla mnie nawet drobiazgi sa fajne

[201607231707]

a no właśnie ciastka czy skarpetki są fajnym prezentem i mnie ciesza, jakieś żele pod prysznic czy coś to już różnie, ostatnio dostałam takie o fajnych zapachach, chyba pierwszy raz dostałam fajny żel pod prysznic ale jakoś tak mam we łbie, że na święta to bardziej bajeranckie prezenty raczej, takie drobiazgi może nie złe, ale tak bez szału :P

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

w kształcie żyrafek <3

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

e tam zwykle kruche chyba lekko cynamonowe. W ksztalcie zyrafek, bo dla wielbicielki tych zwierzakow byly.
Ale dla mnie nawet drobiazgi sa fajne

Zyrafki moga byc. Jakby dalo rade pingwiny zrobic to w ogole bylby szal. Albo znak Batmana.

[PaulinciaKWC]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49445165]Zyrafki moga byc. Jakby dalo rade pingwiny zrobic to w ogole bylby szal. Albo znak Batmana.[/QUOTE]

Takie o. Pingwina nie zrobie, ty chcesz zywego-mnie nie stac. Nie dam ciastkowej imitacji

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez PaulinciaKWC

Takie o. Pingwina nie zrobie, ty chcesz zywego-mnie nie stac. Nie dam ciastkowej imitacji

Wyglada jak dinozaur . Mam nadzieje, ze PW z adresem i prosba o datki dla mnie doszlo .

[Mijanou]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49445270]Wyglada jak dinozaur . Mam nadzieje, ze PW z adresem i prosba o datki dla mnie doszlo .[/QUOTE]
Oszywiście!
Wszystkie się składamy na pingwina dla Ciebie^^

[201604181004]

lol jakie fajne ciastko
domalowałabym mu tylko źrenicę

[PaulinciaKWC]

Napisane przez drabineczka

lol jakie fajne ciastko
domalowałabym mu tylko źrenicę

To teraz zrzuta na produkty pierwszej potrzeby: mazaki cukiernicze

[201607231707]

zgłośmy się wszystkie do SzP jako wielka wizażowa rodzina

[201604181004]

podarki specjalne:
smalec, ogórki.

[PaulinciaKWC]

Moge byc darczyncą, mam genialne ogorasy w musztardzie