Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w

[Elfir]

nie, nie rozumiem dzieci. Dlatego postarałam się ich nie mieć.

[Tomatiro]

Napisane przez Elfir

nie, nie rozumiem dzieci. Dlatego postarałam się ich nie mieć.

Może sama jestes dzieckiem..., ale takim 30-sto paro letnim?

Narka

[DziewczynaWloczykija]

Zawsze w takich wątkach urzeka mnie rada pt. zmniejsz wymagania. Jeżeli jesteś czysty, ładnie pachniesz, jesteś miły, masz pracę i nie zachowujesz się jak pajac to nie musisz interesować się na siłę przeciętną dziewczyną z nadwagą i bez ambicji.

Nie no, możesz też interesować się ślicznotkami i stanąć w ogonku za tłumem przystojnych, fascynujących i dobrze zarabiających mężczyzn. Tylko zdawaj sobie z tego sprawę, a nie przychodź płakać na forum, że piękne kobiety nie błagają Cię o spotkanie tylko dlatego, że jesteś czysty i ładnie pachniesz.
Jeśli to wszystko, co możesz dać kobiecie, to również tego samego powinieneś od niej oczekiwać - nie więcej.

Powyższe do oczywiście tekst do facetów, którzy tak myślą. Nie traktuj tego personalnie, bluerose

[roseblue]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Nie no, możesz też interesować się ślicznotkami i stanąć w ogonku za tłumem przystojnych, fascynujących i dobrze zarabiających mężczyzn. Tylko zdawaj sobie z tego sprawę, a nie przychodź płakać na forum, że piękne kobiety nie błagają Cię o spotkanie tylko dlatego, że jesteś czysty i ładnie pachniesz.
Jeśli to wszystko, co możesz dać kobiecie, to również tego samego powinieneś od niej oczekiwać - nie więcej.

Powyższe do oczywiście tekst do facetów, którzy tak myślą. Nie traktuj tego personalnie, bluerose

tylko mały odsetek marzy i oczekuje bijących się o niego Adrian Lim czy innych Beyonce. Większa część chce mieć po prostu ładną, normalną dziewczynę. Autor wyraźnie pisał, że marzy o bliskości, ja to rozumiem i nie widzę tutaj nadętego bubka który wygląda jak ofiara losu a oczekuje modelki.

[zlotniczanka]

Napisane przez roseblue

tylko mały odsetek marzy i oczekuje bijących się o niego Adrian Lim czy innych Beyonce. Większa część chce mieć po prostu ładną, normalną dziewczynę. Autor wyraźnie pisał, że marzy o bliskości, ja to rozumiem i nie widzę tutaj nadętego bubka który wygląda jak ofiara losu a oczekuje modelki.

dokładnie, bycie z kimś na siłę to jakaś masakra. Ja też nie widzę powodu, by zmniejszać wymagania, albo ktoś mi podpasuje albo nie, uczucie potrafi się pojawić także do osoby, która nam się na pierwszy rzut oka nie spodobała. Ale jak się czuje do kogoś antypatię od pierwszego wejrzenia itp to czego się spodziewać?

[krewet]

tylko mały odsetek marzy i oczekuje bijących się o niego Adrian Lim czy innych Beyonce. Większa część chce mieć po prostu ładną, normalną dziewczynę. Autor wyraźnie pisał, że marzy o bliskości, ja to rozumiem i nie widzę tutaj nadętego bubka który wygląda jak ofiara losu a oczekuje modelki.

właśnie
ja już próbowałem wytłumaczyć, że pomiędzy modelką, a laską z lekką nadwagą tu i tam jest milion innych możliwości
tak samo śmieszy mnie pisanie w stylu "na tym portalu i na tym są pustaki, czego ty się spodziewałeś?"
to jest charakterystyczne dla kobiet przeświadczenie, że wszędzie są pustaki tylko one są te porządne plus ewentualnie ich koleżanki

[Elfir]

Napisane przez zlotniczanka

Ale jak się czuje do kogoś antypatię od pierwszego wejrzenia itp to czego się spodziewać?

akurat antypatię można poczuć nawet do osoby pięknej/przystojnej

Chodziło dokładnie o tindera - czyli wybór praktycznie tylko na podstawie zdjęć. Duża szansa, że odrzucisz z marszu osoby, które na żywo wcale by cię nie odrzucały.

[DziewczynaWloczykija]

tylko mały odsetek marzy i oczekuje bijących się o niego Adrian Lim czy innych Beyonce. Większa część chce mieć po prostu ładną, normalną dziewczynę.

Tylko, że normalna, ładna dziewczyna też ma zazwyczaj co najmniej paru adoratorów. Jak ja byłam młodsza, szczupła i ładna to miałam długą listę oczekiwań co do wyglądu potencjalnego wybranka i nie zamykała się ona jedynie w określeniach "czysty" i "ładnie pachnący".

I mi naprawdę nie przeszkadza fakt, że mężczyźni oczekują ładnych kobiet. Niech jednak też przy okazji spojrzą na siebie i zastanowią się, co sami mają do zaoferowania. Ja strasznie nie lubię, kiedy jedna strona ma wymagania z kosmosu (czy to kobieta, czy mężczyzna to nie ma znaczenia), a od siebie może jedynie dać jedną dziesiątą tego, co oczekuje. Sorry, ale nie tędy droga. Bo to ci, którzy wychodzą z takiego założenia, najbardziej później płaczą, że kobiety lecą tylko na sześciopaki na brzuchu i kasę.

[krewet]

Tylko, że normalna, ładna dziewczyna też ma zazwyczaj co najmniej paru adoratorów. Jak ja byłam młodsza, szczupła i ładna to miałam długą listę oczekiwań co do wyglądu potencjalnego wybranka i nie zamykała się ona jedynie w określeniach "czysty" i "ładnie pachnący"

no ma i co z tego?
w związku z tym trzeba podrywać tylko te co w ogóle ich nie mają?

[Elfir]

nie. Ale trzeba liczyć się z tym, że przy dużej konkurencji szanse są mniejsze. Aby się przebić, trzeba zaoferować coś ekstra czego brakuje pozostałym kandydatom (charakter/urodę/pozycję).

Na tym forum praktycznie nie ma wątków kobiet z takimi problemami jak wasze:
" wyglądam przeciętnie, zarabiam grosze, nie błyszczę inteligencją, jestem nieśmiała, ale podobają mi się mega inteligentni, bogaci, przystojni. Dlaczego oni mi nie odpisują, kiedy ich zaczepiam na portalu randkowym, tylko piszą z ładnymi laskami? Przecież nie będę sobie obniżać standardów"

[krewet]

no może nikt tego wprost nie pisze, ale laski, które narzekają, że są same ileś tam lat, też na pewno odrzuciły paru kandydatów

[Elfir]

najczęściej, jak czytam wątki, jest raczej - nikt nie nie zaczepia, co jest nie tak ze mną?

[krewet]

a potem w trakcie wątku okazuje się, że jacyś tam faceci się przewinęli

serio, nie wierzę, że nikt nie zaczepiał, kobieta, żeby nie mieć w ogóle powodzenia musiałaby się bardzo bardzo postarać

[Elfir]

krewet - to, że w coś nie wierzysz, nie oznacza, że nie istnieje.
Sama miałam 4 lata przerwy w związkach, bo po prostu nie miałam gdzie poznać faceta.
Jedyny, jaki do mnie uderzał w tym okresie, okazał się zajęty.

[DziewczynaWloczykija]

no może nikt tego wprost nie pisze, ale laski, które narzekają, że są same ileś tam lat, też na pewno odrzuciły paru kandydatów

Nie wiesz, dlaczego ich odrzuciły, więc dlaczego oceniasz? Miały brać każdego buca jak leci, bo się łaskawie zainteresował?

[krewet]

Nie wiesz, dlaczego ich odrzuciły, więc dlaczego oceniasz? Miały brać każdego buca jak leci, bo się łaskawie zainteresował?

a dobra kminię
za inne rzeczy już można odrzucić, to jest dopuszczalne
za wygląd nie, wtedy jest się pustym

Elfir nie wierzę, bo na rożnych portalach nawet brzydkie mają jakieś branie

[DziewczynaWloczykija]

a dobra kminię
za inne rzeczy już można odrzucić, to jest dopuszczalne
za wygląd nie, wtedy jest się pustym

Za wygląd również mogły ich odrzucić, jak najbardziej. Nadal mam wrażenie, że nie rozumiesz, o co chodzi i strasznie przeinaczasz nasze słowa.

Ja ani do najpiękniejszych nie należę, ani wymagań co do wyglądu faceta dużych nie mam. Mimo to zdarzało mi się nieraz odrzucić kogoś ze względu na wygląd - jeżeli ktoś mnie swoją aparycją odrzuca, to chleba z tej mąki nie będzie. Ale nie musi też być efektu wow, żebym się nim zainteresowała. A problem tkwi w tym, że wielu mężczyzn właśnie tego efektu wow od kobiety oczekuje, żeby w ogóle łaskawie odpisać jej na wiadomość.

[Elfir]

Napisane przez krewet

Elfir nie wierzę, bo na rożnych portalach nawet brzydkie mają jakieś branie

Mnóstwo kobiet nie ma kont na portalach.

[CorkaCzarownic]

Najbardziej mnie dobija jak czytam, że wygląd nie jest ważny. Jest ważny. Nawet jeśli ktoś mi się nie podoba na początku, a później się z nim wiąże to musi mnie pociągac fizycznie. No musi. Nawet jeśli to miałby być sposób w jaki patrzy, lub mówi. Poznałam mężczyznę 12 lat starszego ode mnie. No rzuciłabym wszystkich dla niego, może nie jest super przystojny, ale ma taki głos, uśmiech, mimike twarzy, no masakra. I poznałam go na instagramie . I ma multum cech, które mnie nie przekonują :wiek, wygląd, kraj w którym mieszka, jest Duńczykiem. I mimo, że na początku powiedziałabym: ble, nie mój typ to... . No ale tyle razy mnie zaczepial, że mu się udało. Wiec mi tu nie pisać, że nie da się bo się da.

[krewet]

Mnóstwo kobiet nie ma kont na portalach.

to niech sobie pozakładają, w dzisiejszych czasach prawie każdy ma internet

Poznałam mężczyznę 12 lat starszego ode mnie. No rzuciłabym wszystkich dla niego, może nie jest super przystojny, ale ma taki głos, uśmiech, mimike twarzy, no masakra. I poznałam go na instagramie . I ma multum cech, które mnie nie przekonują :wiek, wygląd, kraj w którym mieszka, jest Duńczykiem. I mimo, że na początku powiedziałabym: ble, nie mój typ to... . No ale tyle razy mnie zaczepial, że mu się udało. Wiec mi tu nie pisać, że nie da się bo się da.

>ble co to za dziadek do mnie pisze
>napiszę do maćka
>kurde maciek ma mnie gdzieś
>znowu ten tamten coś wypisuje, ratujcie
>napiszę do adriana
>ehh adrian też nie ma ochoty gadać
>znowu ten duński emeryt mnie podrywa
>a w sumie... nie taki zły, skacze wokół mnie, a i tak w pobliżu nikogo lepszego nie ma
>LOVE

[Lexie]

Napisane przez CorkaCzarownic

Najbardziej mnie dobija jak czytam, że wygląd nie jest ważny. Jest ważny. Nawet jeśli ktoś mi się nie podoba na początku, a później się z nim wiąże to musi mnie pociągac fizycznie. No musi. Nawet jeśli to miałby być sposób w jaki patrzy, lub mówi.

Sam wygląd to jedno, a pociąganie to osobna kwestia. To przede wszystkim chemia (feromony, zapach, głos, sposób poruszania się, spojrzenie, różne nieuchwytne na pierwszy rzut oka kwestie, a już na pewno ciężkie do uchwycenia na zdjęciu ). Sama piszesz, że tak z wyglądu facet nie jest w Twoim typie, ale i tak Cię pociąga. Pociąga nie tym jak wygląda, tylko właśnie innymi rzeczami.

Kiedyś poznałam faceta, który z wyglądu mi się nie podobał, totalnie nie był w moim typie. Niezbyt wysoki (koło 170 cm), sylwetka taka sobie, do tego okulary, długie włosy, za którymi nie przepadam... Ubrany ot tak przeciętnie. Jakby mi go pokazali na zdjęciu, to bym powiedziała, że eeee, nie. Znaczy, nie był to efekt "potwora z głębin" , ale niczym mnie nie przyciągał z wyglądu. Ani trochę.

Chemia między nami była taka, że poszłabym za nim na koniec świata, pociągał mnie tak, że chyba się bardziej nie dało I jakoś wzrost, włosy i tak dalej nie liczyły się za bardzo. Wtedy dobitnie mi życie udowodniło, że sam wygląd to nie jest to, co sprawia, że przy danym osobniku kolana miękną.

Tylko tu właśnie jest problem z portalami randkowymi, że jest tylko zdjęcie i pewnie ludzie czasem odrzucają kogoś na podstawie fotki, podczas gdy na żywo byłoby całkiem inaczej.

[Elfir]

Napisane przez krewet

to niech sobie pozakładają, w dzisiejszych czasach prawie każdy ma internet
:

Tylko nie każdy chce w ten sposób kogoś poznać.
Wychodzą z założenia, że portale są dla desperatów oraz facetów szukających seksu a nie związków (opisuje na podstawie wypowiedzi z wizażu)

[lolek9000]

Ja osobiście próbuje teraz poznawać dziewczyny tylko przez portale randkowe i bynajmniej nie jestem zainteresowany tylko seksem

[Elfir]

zdaje sobie sprawę. Ale było kilka wątków "gdzie poznać fajnego faceta?" i autorki z mety odrzucały portale.

[lolek9000]

No ale "gdzie poznać fajnego/fajną" to w dużej mierze kwestia indywidualna - ja osobiście uważam,że wszędzie można poznać
Bo niby dlaczego osoba poznana na tinderze miałaby być z zasady gorsza od osoby poznanej na imprezie?

Natomiast nie ma sensu też jęczeć nad faktem,że np. poznając przez internet gro facetów jest napalonymi zboczeńcami, a gro kobiet pustakami szukającymi sponsora albo na to, że dużo dziewczyn ignoruje zwykłe 'cześć. pogadamy?'

[uniperfect]

Na portalach randkowych faceci szukają głównie seksu. Mam konto na takim portalu i masę facetów mi już seks proponowało. Jeden pisał mi, że szuka przyjaciółki , która z nim na imprezy i do łóżka będzie chodzić i nie chodziło mu o przyjaźń na dobre i na złe Drugi pisał, ze szuka kobiety, która lubi 7 dni pod rząd chodzić z facetem do łóżka, trzeci znowu chciał na seksie zarabiać, chciał sex filmiki ze mną nagrywać, czwarty znów pisał, że lubi na 1 randce z kobietą iść do łóżka, 5 pisał, że szuka kochanki( ma firmą z żoną, 2 dzieci, rozwieść się nie ma zamiaru ), szósty pisał, że szuka romansu itd . Dużo facetów jest tez tam dla zabawy, popiszą chwilę a potem się znudzą pisaniem i kończą znajomość. Jak dla mnie nie da się na takich portalach poznać normalnego fajnego faceta. Był jeszcze taki , co napisał, że chciałby od razu z kobietą zamieszkać , po np 3 randkach chciałby wypróbować jakby się razem mieszkało a na 1 randkę chciał się umówić u niego w domu.
I liczy się chemia a nie wygląd. Dla jednego ktoś może być ideał, a da drugiego ten ideał może byc nie atrakcyjny. Jedni faceci lubią kobiety z krótkimi włosami inni z długimi.

[_Jinx_]

Napisane przez uniperfect

Na portalach randkowych faceci szukają głównie seksu. Mam konto na takim portalu i masę facetów mi już seks proponowało. Jeden pisał mi, że szuka przyjaciółki , która z nim na imprezy i do łóżka będzie chodzić i nie chodziło mu o przyjaźń na dobre i na złe Drugi pisał, ze szuka kobiety, która lubi 7 dni pod rząd chodzić z facetem do łóżka, trzeci znowu chciał na seksie zarabiać, chciał sex filmiki ze mną nagrywać, czwarty znów pisał, że lubi na 1 randce z kobietą iść do łóżka, 5 pisał, że szuka kochanki( ma firmą z żoną, 2 dzieci, rozwieść się nie ma zamiaru ), szósty pisał, że szuka romansu itd . Dużo facetów jest tez tam dla zabawy, popiszą chwilę a potem się znudzą pisaniem i kończą znajomość. Jak dla mnie nie da się na takich portalach poznać normalnego fajnego faceta. Był jeszcze taki , co napisał, że chciałby od razu z kobietą zamieszkać , po np 3 randkach chciałby wypróbować jakby się razem mieszkało a na 1 randkę chciał się umówić u niego w domu.
I liczy się chemia a nie wygląd. Dla jednego ktoś może być ideał, a da drugiego ten ideał może byc nie atrakcyjny. Jedni faceci lubią kobiety z krótkimi włosami inni z długimi.

Może jesteś szalenie seksowna?
Mój eksperyment na badoo trwa dalej, mam tam konto już prawie 24 godziny, dziesiątki wiadomości (czyli tak jak było w tym wątku opisywane), ale ku memu pozytywnemu zaskoczeniu żaden z panów mi otwarcie seksu nie zaproponował.

Dodane: Może to kwestia portalu, albo tego, że seksapilu we mnie zero co właściwie zbytnio mi nie przeszkadza

[lolek9000]

A mi zdecydowana mniejszość w ogóle odpisuje ...

Choć tak jak mówię ja nie mam konta w celu szukania przygód w łóżku

[uniperfect]

Napisane przez _Jinx_

Może jesteś szalenie seksowna?
Mój eksperyment na badoo trwa dalej, mam tam konto już prawie 24 godziny, dziesiątki wiadomości (czyli tak jak było w tym wątku opisywane), ale ku memu pozytywnemu zaskoczeniu żaden z panów mi otwarcie seksu nie zaproponował.

Nie nie jestem . Jeden napisał mi, jak zauważył, że ja seksu tam nie szukam , że jestem nieseksowna( inaczej mnie nazwał nie pamiętam już jak ale chodziło o to, że boginią seksu nie jestem) . Ja mam mało wiadomości dziennie. Jeden to mi nawet napisał, że szuka nimfomanki i opisywał swoją przygodę z kobieta poznaną na portalu. Oboje mieli potrzebę seksu, więc na skype się zaspokajali . Kobieta za daleko mieszkała od niego, więc nie mogli w realu. Jednego się pytam, to czemu chce się spotkać w domu. Tłumaczyl się, że jest nieśmiały i na piwie nie miał by o czym ze mną rozmawiać a domu jest zawsze co do roboty np oglądanie filmów i inne zabawy. Mieszka 70 km ode mnie . Cały czas pisze do mnie, że jestem jego księżniczka haha i że, miałabym z nim wygodne życie dach nad głową,- ma własną kawalerkę, wspólne wieczory, noce , wspólne wakacje, zakupy tylko gotować bym mu musiała za to i zająć się domem. Teraz jako kawaler kupuje gotowe jedzenie.

[_Jinx_]

lolek9000 możesz mi wysłać na priv namiary na konto, to Ci podpowiem co mógłbyś poprawić.