Scent Bar LIX

[Betty83]

urlop

[Miciel]

Obrazeczki dla Betty

[Betty83]

Napisane przez Miciel

Obrazeczki dla Betty

a to w norwich?

właśnie nad mapą siedzę i wybieram czy oksford, szekspir i coś wyżej czy znowu morze

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agnyska81

Znad zakwasu (nie chlebowego, a mięśniowego)


Ale bardziej bułki czy bardziej ciuchy?


[/URL]

Bardziej ciuchy
Po bułki już bywalam, żadna atrakcja

Napisane przez Maja102

Dobry


a w czwartek?
mi pasuje, Katty chyba tez tylko wtorki i czwartki mogła


Zapomniałam się pochwalic, że wczoraj wróciłam na basen po feryjnej przerwie i przepłynełam sama kawałek żabką. 3 metry i na dno Ale spoko, technike juz mam, teraz musze ćwiczyć, żeby wyczuć swoją pływalnośc i przestać spinać, bo pierwszy raz bez makaronika, to nie trochę panika brała i szłam pod wodę przechylając przy tym na boki mam jeszcze 2 lekcje na opanowanie, bo potem basen remontują i zamykają

Napisane przez agnyska81

Urwiska nawet mi się podobają
Ale samochodu nigdy w życiu nie prowadziłam. Chyba, że we śnie, ale zawsze kończyło się to katastrofą (jak mogło być inaczej skoro kierowałam z tylnego siedzenia ).

za pokonanie lęków

Napisane przez Betty83

urlop

Pierwsza

[Corii]

Na dzien dzisiejszy epopeja zębowa chwilowo zakończona sukcesem. Chwilowo, bo czeka mnie jeden implant jednak a tam poza tym to poprawki typu wymiana starego wypełnienia na nowe etc. Do jesieni przerwa bo trzeba kase zarobić

[Miciel]

Napisane przez Betty83

a to w norwich?

nope, Muzeum Kolejowe w Yorku

[agnyska81]

Napisane przez Betty83

urlop

Ja też miałam, jeden dzień
Wybraliśmy się na wycieczkę, planowaliśmy Kraków, ale ze względu na pogodę daliśmy sobie spokój. I tak wymarzliśmy, Gliwice nadal uważam za ohydne, a mały B zachowywał się jak dzikus

[Corii]

Napisane przez agnyska81

Ja też miałam, jeden dzień
Wybraliśmy się na wycieczkę, planowaliśmy Kraków, ale ze względu na pogodę daliśmy sobie spokój. I tak wymarzliśmy, Gliwice nadal uważam za ohydne, a mały B zachowywał się jak dzikus

Nie cierpie Gliwic, Zabrza i okolic

[Betty83]

Napisane przez Miciel

nope, Muzeum Kolejowe w Yorku

oryginał zaledwie 80 mil dalej

Napisane przez agnyska81

Ja też miałam, jeden dzień
Wybraliśmy się na wycieczkę, planowaliśmy Kraków, ale ze względu na pogodę daliśmy sobie spokój. I tak wymarzliśmy, Gliwice nadal uważam za ohydne, a mały B zachowywał się jak dzikus

a ja do końca miesiąca

[Corii]

Może w depnę w sobotę do Lului. Chciałam powąchac CdG2. Jesli mi sie bardziej spodoba niż Avignon to moze jego będe chciała

[Parabelka]

machneu i spadam

[winter76]

Też machnę i spadam

[Betty83]

A ja machneu i lece, bo wolałabym dziś nie spaść...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Betty83

A ja machneu i lece, bo wolałabym dziś nie spaść...

Przepraszam ale
Spokojnej podróży

To ja też machne
Jaki tu spokój dziś

[Polly_]

hej co tam?
pewnie bede częsciej bywac, bo zwijam swoją fotogbudkę.
Czas stwierdzic ze nie wyszło i skupić sie na szukaniu normalnej roboty . Szkoda mi tylko ostatniego roku ktory na to poświęciłam i kupy kasy

[Katty_p13]

Polly

[Maja102]

Polly_

[justynaneyman]

Napisane przez Margot45

Na mnie nie liczcie.
Nie wiem, czy dożyję do piątku, poza tym nawalił mi aparat i ogólnie jedyne, na co mam chęć, to ze sobą skończyć.
Tylko na to też mnie nie stać.

rety, trzymaj się

Napisane przez Parabelka

2.ja odpadam , nie mogę .
3.znaczy że kupujesz ?

Znaczy, że kupiłam - i wiecie, że nie wiem...
Oddać - nie oddać. Męka

Tru będzie do niedzieli - sobotę ma wolną do wieczora, jakby co

Napisane przez Corii

Na dzien dzisiejszy epopeja zębowa chwilowo zakończona sukcesem. Chwilowo, bo czeka mnie jeden implant jednak a tam poza tym to poprawki typu wymiana starego wypełnienia na nowe etc. Do jesieni przerwa bo trzeba kase zarobić

O rety... Epopeja zębowa - jakby nie mogła być nowela czy coś

Napisane przez Corii

Może w depnę w sobotę do Lului. Chciałam powąchac CdG2. Jesli mi sie bardziej spodoba niż Avignon to moze jego będe chciała

Powąchaj ten srebrny - ale wątpi ę, żeby Ci się spodobał, bo on prawie nikomu się nie podoba ale ten brązowy - CdG 2 Man jest bardziej chyba popularny

Napisane przez Polly_

hej co tam?
pewnie bede częsciej bywac, bo zwijam swoją fotogbudkę.
Czas stwierdzic ze nie wyszło i skupić sie na szukaniu normalnej roboty . Szkoda mi tylko ostatniego roku ktory na to poświęciłam i kupy kasy

Coooo????
Jak to????
Przecież to niemożliwe! Uważałam Cię za człowieka sukcesu - zdjęcia za☠☠☠iste, zlecenia są, polubień dwa razy tyle, co u mnie, no kurde, nie daj się!

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Polly_

hej co tam?
pewnie bede częsciej bywac, bo zwijam swoją fotogbudkę.
Czas stwierdzic ze nie wyszło i skupić sie na szukaniu normalnej roboty . Szkoda mi tylko ostatniego roku ktory na to poświęciłam i kupy kasy

Szkoda...ale rok to chyba dość mało czasu, żeby wyrobić sobie nazwisko, zdobyć klientow i stać się na tyle rozchwytywanym,żeby z tego żyć....
a nie da się połączyć tego z pracą? Nie wiem...czasem jakieś zlecenia, czasem zdjęcia rodzinne, bloga nie rzucać, tylko dalej wrzucać zdjęcia...takie to trochę na pol gwizdka, ale naprawdę szkoda żebyś się poddala tak szybko...tym bardziej,że juz sprzęt masz, dużo zrobiłaś....

[rachell111]

Napisane przez Polly_

hej co tam?
pewnie bede częsciej bywac, bo zwijam swoją fotogbudkę.
Czas stwierdzic ze nie wyszło i skupić sie na szukaniu normalnej roboty . Szkoda mi tylko ostatniego roku ktory na to poświęciłam i kupy kasy

O rany Strasznie mi przykro

Rozumiem, że nic nie da przekonywanie Cię, abyś nie zwijała się z tym, bo zapewne Twój biznes plan się nie sprawdził, ale może zatem wymagał zmian? No chyba, że Ty nie chcesz/nie możesz zmienić założeń, wówczas rozumiem, każdy chce spełnić swoje własne oczekiwania. Jednak ja myślę, że to nie koniec foto. Wszystko jeszcze przed Tobą. Pewnych rzeczy się nie zapomina, po prostu może rozwiniesz żagle za jakiś czas, jak wiele rzeczy się pozmienia. Bywa różnie. Trzymam kciuki za Ciebie.

Napisane przez justynaneyman

Powąchaj ten srebrny - ale wątpi ę, żeby Ci się spodobał, bo on prawie nikomu się nie podoba ale ten brązowy - CdG 2 Man jest bardziej chyba popularny

Srebrny jest genialny!!!! Jest bardzo bliski tej modernistycznej wizji zapachu jakiej szukam. Aczkolwiek też wątpię, aby był w guście Corii. Choooooociaż, kto wie, kto wie.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez anastazjaaa2

Szkoda...ale rok to chyba dość mało czasu, żeby wyrobić sobie nazwisko, zdobyć klientow i stać się na tyle rozchwytywanym,żeby z tego żyć....
a nie da się połączyć tego z pracą? Nie wiem...czasem jakieś zlecenia, czasem zdjęcia rodzinne, bloga nie rzucać, tylko dalej wrzucać zdjęcia...takie to trochę na pol gwizdka, ale naprawdę szkoda żebyś się poddala tak szybko...tym bardziej,że juz sprzęt masz, dużo zrobiłaś....

Też sądzę podobnie Ale jak pisałam, każdy żyje według własnych wytycznych.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Polly_

hej co tam?
pewnie bede częsciej bywac, bo zwijam swoją fotogbudkę.
Czas stwierdzic ze nie wyszło i skupić sie na szukaniu normalnej roboty . Szkoda mi tylko ostatniego roku ktory na to poświęciłam i kupy kasy

Ale jak to? mój ulubiony fotograf

Zgadzam się ze Stazja, może da się pogodzić to tymczasowo ze stałą pracą?
Strasznie szkoda Twojego podejścia, talentu i tego co już w to włożyłas...

[anastazjaaa2]

Polly, a jeszcze...może jednak warto dołożyć do tego co teraz robisz ,tymczasowo komerchę i sesje ślubne, imprezy okolocznoścowe?
Sprzęt masz, talent masz, zdjęcia na pewno byłyby oryginalne, nie banalne i inne niż wszystkie...
Mlody mowi,że u nas taka sesja ślubna zwykła, jakich wszędzie leci od tysiaka w górę...

[Polly_]

Napisane przez anastazjaaa2

Polly, a jeszcze...może jednak warto dołożyć do tego co teraz robisz ,tymczasowo komerchę i sesje ślubne, imprezy okolocznoścowe?
Sprzęt masz, talent masz, zdjęcia na pewno byłyby oryginalne, nie banalne i inne niż wszystkie...
Mlody mowi,że u nas taka sesja ślubna zwykła, jakich wszędzie leci od tysiaka w górę...

bardzo chętnie- sluby,chrzty, komunie-poprosze tylko o klientów

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Dzieki za wsparcie dziewczyny,
problem w tym ze tylko dokladam kasy do tego-sprzet,szkolenia, ksiazki, kupa czasu, prowadzenie fanpage-to serio droga przez mękę, choc wydaje sie ze to takie hop siup. teraz nie pracuje a niw mam czasu bloga uzupełnic o ostatnie sesje,oraz te zaległ ktore były dawno a do dzis sie nie pojawiły na blogu.

jak zaczne pracowac to nie bede miec czssu na pewno no to-juz teraz mam go mało.

Ostatnia szanse daje sobie- na sesje komunijne, bo to taka okazja ze pownno wypalic,jak nei wypali to juz nie widze po prostu sposobu.

no i w Polsce chyba nie da sie zyc ze zdjec- tak wnioskuje, bo serio dostaje bardzo miłe wiadomosci na priv, ze super foty, nawwet ktos mi piosze ze mam mega talent-no milo sie to czyta zwłaszcza od obcych ludzi, ze sie komus obcemu chcialao napisac cos tak milego-czyli zdjecia sie podobaja-ale nikt nie zamawia sesji! nie wiem moze w Polsce nie ma takiego zwyczaju, moze ludzi nie stac..ni nie wiem

[justynaneyman]

Napisane przez Polly_

bardzo chętnie- sluby,chrzty, komunie-poprosze tylko o klientów

Myślałam, że ich to akurat Ci nie brak
Nie, no nie wierzę
Nie poddawaj się
Takie zdjęcia, podejście i w ogóle - a na zlocie jakie nam zdjęcia porobiłaś! może za wcześnie, żeby wyrokować?

[Maja102]

Napisane przez Polly_

no i w Polsce chyba nie da sie zyc ze zdjec- tak wnioskuje, bo serio dostaje bardzo miłe wiadomosci na priv, ze super foty, nawwet ktos mi piosze ze mam mega talent-no milo sie to czyta zwłaszcza od obcych ludzi, ze sie komus obcemu chcialao napisac cos tak milego-czyli zdjecia sie podobaja-ale nikt nie zamawia sesji! nie wiem moze w Polsce nie ma takiego zwyczaju, moze ludzi nie stac..ni nie wiem

bo u nas to się tylko na wesela fotografów wynajmuje
No i na komuniach w kościele zbiorowe fotki robią, domową część każdy obskakuje ze swoimi aparatami

[rachell111]

Napisane przez Polly_

bardzo chętnie- sluby,chrzty, komunie-poprosze tylko o klientów

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Dzieki za wsparcie dziewczyny,
problem w tym ze tylko dokladam kasy do tego-sprzet,szkolenia, ksiazki, kupa czasu, prowadzenie fanpage-to serio droga przez mękę, choc wydaje sie ze to takie hop siup. teraz nie pracuje a niw mam czasu bloga uzupełnic o ostatnie sesje,oraz te zaległ ktore były dawno a do dzis sie nie pojawiły na blogu.

jak zaczne pracowac to nie bede miec czssu na pewno no to-juz teraz mam go mało.

Ostatnia szanse daje sobie- na sesje komunijne, bo to taka okazja ze pownno wypalic,jak nei wypali to juz nie widze po prostu sposobu.

no i w Polsce chyba nie da sie zyc ze zdjec- tak wnioskuje, bo serio dostaje bardzo miłe wiadomosci na priv, ze super foty, nawwet ktos mi piosze ze mam mega talent-no milo sie to czyta zwłaszcza od obcych ludzi, ze sie komus obcemu chcialao napisac cos tak milego-czyli zdjecia sie podobaja-ale nikt nie zamawia sesji! nie wiem moze w Polsce nie ma takiego zwyczaju, moze ludzi nie stac..ni nie wiem

Ludzie z tego żyją, tylko:
- zajęło im to więcej niż rok, zyskiwanie klientów, a co za tym idzie rozgłosu.

- i mam na mysli (znam) głównie ślubnych. Bo to i większa kasa (na Śląsku chyba nikt już nie podaje ceny poniżej 2000? ) i rozgłos. Jeden klient poleci Cię co najmniej pięciu innym.

Także idąc w didy, poszłaś w niszę póki co na naszym rynku. Ale jak sama się pewnie domyślasz, wszystko jest kwestią czasu, moda dopiero do nas idzie. Plus jak sama pisałaś: reportaże - to też wciąż nisza, chyba sobie zdajesz z tego sprawę? Zatem czas, wszystko się zmieni. Wiem i rozumiem jesli Ty nie możesz czekać. Ale zawsze możesz wrócić prawda? Zwłąszcza, że to coś, czego pragniesz.

[Polly_]

Napisane przez Maja102

bo u nas to się tylko na wesela fotografów wynajmuje
No i na komuniach w kościele zbiorowe fotki robią, domową część każdy obskakuje ze swoimi aparatami

tylko ja nie chce robic w kosciele ani w domu, tylko pamiątkową artystyczną sesje komunijną w plenerze,a to juz takie łatwe nie jest i wiekszosc posiadaczy aparatu nie jest w stanei zrobic czegos takiego

[anastazjaaa2]

Napisane przez rachell111

Ludzie z tego żyją, tylko:
- zajęło im to więcej niż rok, zyskiwanie klientów, a co za tym idzie rozgłosu.

- i mam na mysli (znam) głównie ślubnych. Bo to i większa kasa (na Śląsku chyba nikt już nie podaje ceny poniżej 2000? ) i rozgłos. Jeden klient poleci Cię co najmniej pięciu innym.

Także idąc w didy, poszłaś w niszę póki co na naszym rynku. Ale jak sama się pewnie domyślasz, wszystko jest kwestią czasu, moda dopiero do nas idzie. Plus jak sama pisałaś: reportaże - to też wciąż nisza, chyba sobie zdajesz z tego sprawę? Zatem czas, wszystko się zmieni. Wiem i rozumiem jesli Ty nie możesz czekać. Ale zawsze możesz wrócić prawda? Zwłąszcza, że to coś, czego pragniesz.

Co do slowa się zgadzam.


I jeszcze...weszlam teraz na bloga i...skoro zakres foto jest dużo większy, to brakuje tego info na stronie. Sesja ślubna,komunijna w plenerze. Fajnie byloby, jak by była jakaś sesja ślubna plenerowa, taka przykładowa...nie wiem, poprosić jakieś znajome /rodzinne malżeństwo żeby porobili jako modele?
Na blogu sa piękne zdjęcia, ale one sugerują tylko jeden typ...sesje rodzinne, noworodkowe, wygląda to bardzo profesjonalnie, czyli drogo...pewnie niejeden Kowalski odpuści z tego względu i weżmie kogoś z polecenia.
Dla mnie tam naprawdę brakuje cennika, choćby orientacyjnego...

A wizytowki masz? Wciskasz każdemu?
Może warot byłoby jak już tyle kasy zainwestowalaś, zainwestować jeszcze w ulotki/wizytówki . Tak głośno myślę...dogadać sie z jakimś znajomym listonoszem żeby powrzucal do skrzynek przy okazji roznoszenia poczty...albo jakiegoś dzieciaka poslać z plikiem w okolice salonów ślubnych, tudzież saemu przelecieć po salonach i zapytać czy nie można zostawić. Pewnie jakieś drogie/markowe nie bedą zbyt chętne, ale jakieś zwykłe....W restauracjach pozostawiać, w hotelach, sprobować się z nimi dogadać ( z menadżerem np, nie z kelnerką) że oni Twoje wizytówki, ulotki gościom, ty im kiedyś jakąś sesją za free czy co w ramach podziękowania...
Musisz się zareklamować, nawet na siłę.

W każdej branży na początku albo się dokłada, albo się wychodzi ledwo nad kreskę.w jednej bardziej , w innej mniej, ale początki zawsze są ciężkie...

[Polly_]

Napisane przez anastazjaaa2

Co do slowa się zgadzam.


I jeszcze...weszlam teraz na bloga i...skoro zakres foto jest dużo większy, to brakuje tego info na stronie. Sesja ślubna,komunijna w plenerze. Fajnie byloby, jak by była jakaś sesja ślubna plenerowa, taka przykładowa...nie wiem, poprosić jakieś znajome /rodzinne malżeństwo żeby porobili jako modele?
Na blogu sa piękne zdjęcia, ale one sugerują tylko jeden typ...sesje rodzinne, noworodkowe, wygląda to bardzo profesjonalnie, czyli drogo...pewnie niejeden Kowalski odpuści z tego względu i weżmie kogoś z polecenia.
Dla mnie tam naprawdę brakuje cennika, choćby orientacyjnego...

A wizytowki masz? Wciskasz każdemu?
Może warot byłoby jak już tyle kasy zainwestowalaś, zainwestować jeszcze w ulotki/wizytówki . Tak głośno myślę...dogadać sie z jakimś znajomym listonoszem żeby powrzucal do skrzynek przy okazji roznoszenia poczty...albo jakiegoś dzieciaka poslać z plikiem w okolice salonów ślubnych, tudzież saemu przelecieć po salonach i zapytać czy nie można zostawić. Pewnie jakieś drogie/markowe nie bedą zbyt chętne, ale jakieś zwykłe....W restauracjach pozostawiać, w hotelach, sprobować się z nimi dogadać ( z menadżerem np, nie z kelnerką) że oni Twoje wizytówki, ulotki gościom, ty im kiedyś jakąś sesją za free czy co w ramach podziękowania...
Musisz się zareklamować, nawet na siłę.

W każdej branży na początku albo się dokłada, albo się wychodzi ledwo nad kreskę.w jednej bardziej , w innej mniej, ale początki zawsze są ciężkie...

no masz racje z tą reklamą-ja nawet mam spis co powinnam zrobic- tylko ze ja jakos nie mam smiałości- wiem beznadziejna jestem...no ale nie jestem typem co pojdzie do knajp gadac z menezerami...wiem ze to powinno wygladac tak ze mnie drziwami wyrzuca to wleze oknem, ale ja po prostu nie mam takiej siły przebicia i to jest moją wada-wiem o tym. ja nie jestem typem businesswoman, tylko bardziej taką idealistką-artystką.....trace godziny na wymyslaniu stylizacji, kolorków itp bo mi to przyjemniosc sprawia...sesje tez przeciagam bez zadnych dopłat...i widze to w marzeniach ta ze ja sobie te stylizacje wymyslam i robie zdjecia a klienci sami płyną szeroką falą- klienci mili, uśmiechnięci i pięni jak z obrazka ;-)

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

co do slubów-to to jest taka "mafijna" branża ze wole w to nie wchodzic bo mi jesczze samochód podpalą ;-)

[rachell111]

Napisane przez Polly_

no masz racje z tą reklamą-ja nawet mam spis co powinnam zrobic- tylko ze ja jakos nie mam smiałości- wiem beznadziejna jestem...no ale nie jestem typem co pojdzie do knajp gadac z menezerami...wiem ze to powinno wygladac tak ze mnie drziwami wyrzuca to wleze oknem, ale ja po prostu nie mam takiej siły przebicia i to jest moją wada-wiem o tym. ja nie jestem typem businesswoman, tylko bardziej taką idealistką-artystką.....trace godziny na wymyslaniu stylizacji, kolorków itp bo mi to przyjemniosc sprawia...sesje tez przeciagam bez zadnych dopłat...i widze to w marzeniach ta ze ja sobie te stylizacje wymyslam i robie zdjecia a klienci sami płyną szeroką falą- klienci mili, uśmiechnięci i pięni jak z obrazka ;-)

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

co do slubów-to to jest taka "mafijna" branża ze wole w to nie wchodzic bo mi jesczze samochód podpalą ;-)

Doskonale Cię rozumiem

Z tymi wizytówkami to nie jest tak łatwo i kolorowo. Tzn mieć miałabym (nawet nie założyłam że możesz nie mieć? Mam logo= mam wizytówkę!!! ) ale jeśli chodzi o dystrybucję, to jest kłopot, bo każdy salon już promuje "swoich" jak piszesz, branża dosyć zaciekła Nic nie ma za piękne oczy etc. Także to nie jest tak łatwo zostawiać wizytówki z nadzieją że ich nie wywalą tudzież nie wrzucą na czarno liste "bo tak" Zawiść, konkurencja etc etc... Wydaje mi się, że może podczas eventów? Tudzież, np "zaprzyjaźnić się" w sensie dogadać, z jednym ale solidnym, lojalnym salonem ślubnym/ fryzjerskim (tak taaaak) restauracjo, tak coby mieć swoje małe na początku źródełko. No ale zdaję sobie sprawę jakie to jest trudne.

Dziwi mnie natomiast trochę "słaby" odzew internetowy. Wszak po wizytówki w salonach sięgamy z przyzwyczajenia, ot czekając na obsługę etc etc. Przeglądamy bo są na wystawce z folderamy. Ale gdy ktoś szuka bo potrzebuje konkretu, to szuka zawsze w sieci. No chyba że już ma z polecenia. Aczkolwiek źródłem wszelkich zdarzeń dzisiaj jest Internet. Szukam, googlam, klikam, przeglądam, wybieram. Taka jest ścieżka. Plus Fejsy szmejsy. Więc, rok to chyba było za szybko jak na taki rozwój, Twoje oczekiwania. Zwłąszcza w raczkującej, niszowej fotografii rodzinno-dziecięcej.

Oby "komuniści" przyczynili się do boomu w Twoim foto.