dziewice czy doświadczone?

[agabil1]

Napisane przez Damian 26

to zobacz co on mi napisał, przeczytaj najpierw jego post

przeczytałam - wypowiedział się dosadnie i bezpośrednio ale czy złamał wyraźnie regulamin? Ty zaś tak

7. W bardzo złym tonie jest zwracanie dyskutantom uwagi na literówki, błędy ortograficzne i gramatyczne, i robienie tego na forum publicznym.

Niepotrzebnie reagujesz na zaczepki

[giraffe]

Ja teraz z innej beczki.Nie chce wyjść na moralizatorkę ALE: Czy to obrażanie siebie nawzajem ma jakiś sens?? Czy na zaczepki trzeba odpowiadać zaczepkami??

Może i ma facet (Damian) jakieś problemy emocjonalne... ale po co te złośliwości i docinki. Przecież można z kimś polemizować z kulturą. To samo tyczy się Damiania. Koniec ze złośliwościami!! Bo zaczyna mnie to już wkurzać.

Ja od początku prowadzę grzeczną rozmowę, bez jakichkolwiek nieprzyjemnych epitetów i od niego nic chamskiego nie usłyszałam!!
A niektórzy tutaj atakują, piszą przykre rzeczy i to samo dostają w zamian. Więc proszę.
Jak rozmawiamy to na poziomi i z kulturą OK??

A swoją drogą, Damianie, chyba zobaczyłeś, że wiele kobiet ma inne zdanie na temat sexu i miłości niż Twoje koleżanki.
Może poprostu obracasz się wśród nieodpowiednich ludzi... Poszukaj w innych kręgach. Bo zdecydowanie więcej jest tych wiernych kobiet, posidających zdrowe zasady i kochających szczerze!!

[Jelonek]

Napisane przez lucyAS

To pisze maz lucyAS:

moj maz wlasnie czytal ze mna twoje posty i powiedzial, ze nie masz rowno pod sufitem
bez obrazy

Gosciu ja przeczytalem ze 2 twoje posty i widze ze masz jakies powazne problemy emocjonalno-umyslowe i zalecam jak naszybsza wizyte u lekaza pierwszego kontaktu ktory skieruje cie na dalsze leczenie...

Tak wiec z calym szacunkiem nalegam na wizyte u specjalisty...

A ja nalegam abyś przeczytał regulamin, bo takimi postami go łamiesz!
Następnym razem skończy się na upomnieniu w profilu, więc proszę się pohamować.

[gosiaska]

Tez mi sie wydaje ze te przepychanki slowne jzu sie dlugoo ciagna wiadomo jest takie prawo na forum ze sie wypowiadamy ale juz cięzkie dziala wychodza i to nie jets okey. Ja jestem jak najbardziej za wypowiadaniem się ale bez obrazania nikogo, najgorsze jest tez to jak ktos łapie za slowka
:-/wtedy jest bezsensu. A nasze poglady w wiekszosci weryfikuje zycie.

[Jelonek]

Napisane przez Damian 26

Gościu, dla mnie jesteś lizusem i pantoflarzem, wiec sam się wybierz do specjalisty, bo to nie jest najlepsza droga zycia nie mieć własnego zdania.
A wyraz skutów pisze sie przez "u" analfabeto.

I Ciebie również proszę o pohamowanie się z tego typu wypowiedziami.
Do tej pory były bardzo wyważone (piszę o sposobie wyrażania swoich myśli, nie o samych poglądach, bo do nich nie mam zamiaru się ustosunkowywać, nie ingeruję w życie innych ludzi), więc może powróć do normalnego stylu, bo wizaz.pl nie jest kafeterią, na której można się obrzucać obelgami.
Również następnym razem skończy się w mniej przyjazny sposób

[Pomadka]

Muszę ostudzić tę gorącą dyskusję!
Proszę się wzajemnie NIE atakować i NIE wyzywać.

Damian-masz swój pogląd i jego się trzymaj. NIe musisz nas przekonywac do swoich racji... Szukaj dziwic może jaką znajdziesz.

A wy dziewczyny nie wyłuszczajcie mu non stop tych samych argumentów, nie uświadamiajcie Damiana-życie go musi nauczyć i pokazać mu na czym polega, a na pewno nie polega na kawałku błony!

[Damian 26]

Jak nie będzie mnie prowokował, to ja też nie bedę atakował.

wracając do tematu- musze przyznać, że gdybym w życiu realnym spotkał wiecej kobiet takich jak kilka wypowiadających sie w tym temacie kobiet, to pewnie miałbym inne podejscie do tych spraw. A tak, to macie rację, życie zweryfikuje moje poglady, kto ma rację pokaże przyszłość.

no i buziaczki-bo idę na piwo z kumplami. Jeszcze z nimi przedyskutuję tą sprawę, a jutro jak tylko wrócę z pracy, poinformuję was o przebiegu rozmowy.
Buziaczki

[lucyAS]

nie bede sie juz wdawal w dyskusje z tym kims pod nickiem Damian... bo widze ze jest to zupelnie bez sensu. Gratuluje sposobu myslenia...

a moje pytanie: dlaczego ja dostaje ostrzezenie od Super Moda za lamanie regulaminu a ten gosc nie? nie uzylem ani jednego wylgaryzmu w swojej wypowiedzi, ani jednego obrazliwego slowa. Prosze mi powiedziec ktora wypowiedzia lamie regulamin?

[agabil1]

Napisane przez Damian 26

Bardzo mądry post

dziękuję... i co? Mądry pod jakim względem? Ustosunkujesz się jakoś do niego? Zgadzasz się z jego treścią?

Napisane przez Damian26

no fakt, ta była dziewczyna naprawdę mnie wkurzyła, ale już dawno wyszedłem z depresji.

czyli widzisz że takie a nie inne spojrzenie na związki masz po przykrych przejściach z jakąś dziewczyną. Potrafię zrozumieć że mogłeś zrazić się do kobiet ale sam przyznajesz nam rację, zgadzasz się z wieloma naszymi stwierdzeniami. Zauważasz że Twoja teoria ma jakieś rysy, niedoskonałości
Damianie, nie jesteśmy wyjątkami, spotkasz na pewno cudowną kobietę bo na nią zasługujesz i trzymam kciuki byś nie zepsuł tego swymi wymaganiami, dziwnymi teoriami. Będzie Cię kochać i szanować Cię bez względu na to czy jest dziewicą czy też nie.

[giraffe]

Napisane przez lucyAS

nie bede sie juz wdawal w dyskusje z tym kims pod nickiem Damian... bo widze ze jest to zupelnie bez sensu. Gratuluje sposobu myslenia...

a moje pytanie: dlaczego ja dostaje ostrzezenie od Super Moda za lamanie regulaminu a ten gosc nie? nie uzylem ani jednego wylgaryzmu w swojej wypowiedzi, ani jednego obrazliwego slowa. Prosze mi powiedziec ktora wypowiedzia lamie regulamin?

Za to "nierówno pod sufitem" i za załośliwość w drugim poście... bo nie powiesz, że to była dobra rada z serca??

Napisane przez lucyAS;

Gosciu ja przeczytalem ze 2 twoje posty i widze ze masz jakies powazne problemy emocjonalno-umyslowe i zalecam jak naszybsza wizyte u lekaza pierwszego kontaktu ktory skieruje cie na dalsze leczenie...

A teraz już koniec dyskusji
Pozdrawiam!!

[Pomadka]

Napisane przez Damian26

Ale wiesz, wydaje mi się, ze różnica sprowadza się tylko do proporcji. Jakoś dziewice mniej myslą o sexie, wiec wydaje mi się, że wśród nich większy jest procent wiernych kobiet od niedziewic.

Jeju, gdzie ty takie rzeczy widzialeś/czytałeś? PRzecież to nieprawda...

Napisane przez Damian26

Tylko dziewica prędzej przymnkie oko na pewne niedociągnięcia, poczeka nawet parę lat zeby znaleźć tą współna drogę. Przynajmniej ja tak to odebrałem z wypowiedzi kolezanek.

Wiesz co, strasznie jesteś nafaszefowany jakimiś błędnymi wyobrażeniami i wydaje CI się, że jak sobie weźmiesz taką "zieloną" pannę to ona się nie zorientuje, a tobie łatwiej/lepiej będzie odgrywać rolę boskiego kochanka, bo przecież twoja dziewczyna jest dziewica i nie ma pojęcia.

No nie straszne masz przekonania i coraz bardziej mam wrażenie, że tutaj tak naprawdę nie chodzi o to dziwictwo, tylko o to żeby sie nie okazalo, że blado wypadasz w stosunku [], w porównaniu z jej EXami. I dlatego wydaje Ci się - utwiedziłeś się w przekonaniu, że dziwica jest/będzie dla CIebie idealną partnerką...

Jakiegoś kompleksu się nabawiłeś Damianie.

[lucyAS]

stwierdzenie "nierowno pod sufitem"faktycznie bylo nie na miejscu a wyniklo z mojej olbrzymiej bezposrednosci poprostu jestem szczera i nie ma we mnie falszu i czasem zdaza sie ze zanim pomysle czy wypada cos powiedziec[napisac]juz to sie dokonalo
na pweno nie chcialam lamac regulaminu zlosliwosciami niemniej jednak ,bardzo poruszyl mnie jak i mojego meza stosunek damiana do kobiet

dziewczyny nie pozolcie traktowac sie jak towar na polce ,co to mozna bezkarnie pomacac i odlozyc jako zuzyty a wszystko w celu nabrania doswiadczenia

co do rady udania sie po pomoc fachowa ,to pomimo tonu troche zlosliwego rada byla szczera

giraffe
cytuje "Ja od początku prowadzę grzeczną rozmowę, bez jakichkolwiek nieprzyjemnych epitetów i od niego nic chamskiego nie usłyszałam!!
A niektórzy tutaj atakują, piszą przykre rzeczy i to samo dostają w zamian."

traktowanie kobiety [dziewicy]jak nie swiadomej swoich potrzeb idiotki ,a kobiet juz nie dziewic jak zuzytych scierek,bez zadnej wartosci tez nie jest w porzadku i szczeze mowiac zawsze taka postawa u facetow bardzo mnie wkurzala,stad ostrzejszy ton moich wypowiedzi

jesli kogos urazilam to prze[raszam

Ostatnie słowo od męża lucyAS:


Ja myslalem ze przy wyborze partnerki zyciowej nalezy kierowac sie miłoscia a nie stanem..."dziurki".

[Jelonek]

Napisane przez lucyAS

a moje pytanie: dlaczego ja dostaje ostrzezenie od Super Moda za lamanie regulaminu a ten gosc nie? nie uzylem ani jednego wylgaryzmu w swojej wypowiedzi, ani jednego obrazliwego slowa. Prosze mi powiedziec ktora wypowiedzia lamie regulamin?

A czytasz dokładnie wszystkie posty w tym wątku? Chyba nie ->
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=216
Żeby złamać regulamin forum nie trzeba używać wulgaryzmów, wystarczy po prostu ten regulamin przeczytać, a wszystko się rozjaśni. Do lektury zachęcam obie strony, a nie będzie niedomówień.

[side85]

Napisane przez Damian 26

Przykro mi z powodu Twoich doświadczeń. Nie rozumiem jak można powiedzieć coś takiego facetowi. Nawet jeśli ... to w takich sytuacjach nalezy zachować dyskrecję, żeby nikogo nie urazić (bo słowa potrafią zaboleć).



powiem ci na pocieszenie, że tej mojej byłej nie powiodło się w zyciu, związała się z jakims facetem, który zrobił jej dzieciaka i zwiał za granicę

moich doświdczeń? Jakich doświdczeń...są same przyjemne...I nie bardzo rozumiem co masz na myśli z podkreśloną częścią zdania...
A pogrubiona część świdczy tylko o twojej niestety niedojrzałości. Stare polskie powiedzenie mówi: Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku, bo dziadek się śmiał...i sam sobie dokończ

[gosiaska]

Damian ma prawo do swoich poglądów

heh sadze ze jedynie moze mu byc cięzej w zyciu skoro dziewice wymieraja... co jest nieuniknione w pewnym blizej nieokreslonym momencie (wieku) i okolicznosciach
jestem jeden z tych ostatnich jednorozcow

[side85]

a wogóle pan D. jest prawiczkiem?Bo się nie doczytałam...

[Babygia]

Napisane przez giraffe

Damianie, Ty już popadasz w jakąś obsesje na punkcje zdrady (bez urazy oczywiście). Czy życie doświadczyło Cię w ten sposób, że tak się tego panicznie boisz?? I na każdym kroku widzisz zło wcielone i zdrade dookoła??

Sam napisałeś:


I to jest prawda, faceci oddzielają sex od miłości, natomiast kobiety ten sex łączą z miłością. Fakt, że czasami do tego wniosku dochodzą z wiekiem... ale dochodzą. My do tych spraw po prostu podchodzimy inaczej niż Wy - faceci.
Nie mówie teraz za wszystkie Panie (bo na pewno są wyjątki), ale zauważ, że wiele kobiet wbrew panujących w dzisiejszych czasach przekonaniom, że sex jest dla ludzi - nie rzuca sie do łóżka każdemu napotkanemu mężczyźnie. My wolimy robić to z facetem, którego znamy, któremu ufamy, z którym mamy jakąś więź emocjonalną.

Pozatym dlaczego uważasz, że sex dla dziewicy nie ma znaczenia?? Owszem, MA. Jak już spróbuje, to będzie oczekiwała spełnienia. Fakt, że kobietom trudniej osiągnąć orgazm, ale czy myślisz, że każda osiąga go za pomocą takich samych pieszczot?? Tu akurat śmiem zaryzykować stwierdzenie, że doświadczenie faceta nie ma wiele do znaczenia. Liczy się to, czy będzie potrafił znaleźć odpowiedni dla Niej sposób na doprowadzenie jej do orgazmu.
A znajdzie go za jej pomocą. Dziweice, wbrew pozorom, doskonale wiedzą jakie pieszczoty dają im przyjemność (z masturbacji - i nie uwierze, że tego nigdy nie robiły).

A na temat zdrady się już nie wypowiadam, bo już powiedziałam swoje

Giraffe,ujelas to swietnie.Dodalabym-wiele juz jest rowniez wielokrotnie"przelecianyc h" dziewic-a co to jest np.petting?Ile dziewic ma juz to dawno za soba,czyzby seks to tylko penetracja???Niektorzy zachowuja sie jak Bill Clinton.Co moga robic dziewice,aby sie nie "rozdziewiczyc"-saks analny,wspomniana przez Ciebie wyzej masturbacje,petting,seks oralny,i jeszcze pare innych calkiem zabawnych spraw,ale nie bede tu teraz pisala poradnika.Poza tym sa swietna sposoby nawet dla tych "odpieczetowanych"aby facet byl przekonany,ze ma w lozku "przeczysta".Tak samo jak sprytna kobieta uda orgazm,tak ze sie facet nie zorientuje,tak samo jest w stanie udac pierwszy raz.Sama widzialam juz takie przypadki,tylko po co to?Jakies to jest w sumie smutne i zalosne.Wole szczerosc.
Ja osobiscie nic nie mam przeciwko dziewicom,wiekszosc,jak pisaly dziewczyny,po prostu nie chce sie stresowac z pirwszym lepszym,i czeka sobie spokojnie na tego,dla ktorego systemy alarmowe zawyja wielkim glosem.I tak zaczynala wiekszosc z nas,no nie?Watpie,abyscie od poczatku myslaly" przeleciec " pierwszego,ktory stanie na drodze w celu doznania mocnych wrazen,zwlaszcza,ze pierwszy raz dal dziewczyny prawie nigdy nie jest przyjemny.I tez dlatego wiele mlodych dziewczyn boi sie tego stresu,zwlaszcza ze nachalny i upierdliwy samczyk moze ja przez to nabawic traumy na cale zycie.
Ale jaki to ma byc wykladnik wiernosci?Zaden.Wiernosc i lojalnosc ma sie w sercu a nie miedzy nogami.(fuj,jak niehigienicznie)

[agamazzi]

Napisane przez side85

a wogóle pan D. jest prawiczkiem?Bo się nie doczytałam...

Nie, nie jest, a to jeden z postow Damiana, w ktorym o tym mowa:

Napisane przez Damian 26

Może po kolei.

1.Otóż nie jestem już prawiczkiem, ale to co innego niż u kobiet, bo wy lubicie doświadczonych partnerów, więc się "poświęciłem" (jakkolwiek to smiesznie nie zabrzmi), po to zeby moje kobiety były ze mnie zadowolone w łóżku. Czyli ja zrobiłem już 1 krok---> zaspokoiłem kobiece pragnienie poznania doswiadczonego mężczyzny, natomiast teraz oczekuję od kobiety zaspokojenia mojego pragnienia ----> poznania dziewicy. Myslę, że to różnica mentalności, po prostu obie płcie wolą co innego....

....pytam od razu na pierwszej randce, o stan "czystości", jeśli odpowiedź jest niezadawalajaca to nastepnego spotkania nie ma.

[prowokacja17]

Napisane przez Babygia

Giraffe,ujelas to swietnie.Dodalabym-wiele juz jest rowniez wielokrotnie"przelecianyc h" dziewic-a co to jest np.petting?Ile dziewic ma juz to dawno za soba,czyzby seks to tylko penetracja???Niektorzy zachowuja sie jak Bill Clinton.Co moga robic dziewice,aby sie nie "rozdziewiczyc"-saks analny,wspomniana przez Ciebie wyzej masturbacje,petting,seks oralny,i jeszcze pare innych calkiem zabawnych spraw,ale nie bede tu teraz pisala poradnika.Poza tym sa swietna sposoby nawet dla tych "odpieczetowanych"aby facet byl przekonany,ze ma w lozku "przeczysta".Tak samo jak sprytna kobieta uda orgazm,tak ze sie facet nie zorientuje,tak samo jest w stanie udac pierwszy raz.Sama widzialam juz takie przypadki,tylko po co to?Jakies to jest w sumie smutne i zalosne.Wole szczerosc.
Ja osobiscie nic nie mam przeciwko dziewicom,wiekszosc,jak pisaly dziewczyny,po prostu nie chce sie stresowac z pirwszym lepszym,i czeka sobie spokojnie na tego,dla ktorego systemy alarmowe zawyja wielkim glosem.I tak zaczynala wiekszosc z nas,no nie?Watpie,abyscie od poczatku myslaly" przeleciec " pierwszego,ktory stanie na drodze w celu doznania mocnych wrazen,zwlaszcza,ze pierwszy raz dal dziewczyny prawie nigdy nie jest przyjemny.I tez dlatego wiele mlodych dziewczyn boi sie tego stresu,zwlaszcza ze nachalny i upierdliwy samczyk moze ja przez to nabawic traumy na cale zycie.
Ale jaki to ma byc wykladnik wiernosci?Zaden.Wiernosc i lojalnosc ma sie w sercu a nie miedzy nogami.(fuj,jak niehigienicznie)

Zgadzam się

[agamazzi]

Damianie, jeszcze tak z ciekawosci (wiem, ze ciekawskie ze mnie stworzenie ) ale jak na pierwszej randce dziewczyna ci powie, ze jest dziewica i powiedzmy spodobacie sie sobie, potem zakochacie itp...
To skad mozesz byc pewny, ze mowi prawde, zaciagniesz ja do ginekologa?
Watpie, zeby faceci podczas stosuku czuli, ze przebijaja blone, a do krwawienia nie zawsze dochodzi przy rozdziewiczeniu...

[Ideth]

kto wie, może ją zaciągnie do ginekologa
"poświęcił się" ale żem się uśmiała ehhh pewnie cierpiał takie męczarnie, że ooo współczuję..
Ehh, mam jedną koleżankę, dziewicę a jakże, i wyobraź sobie Damianku, że ona zdradziła swojego chłopaka, z którym jeszcze nie rozpoczęła współżycia.. co prawda z tym drugim do seksu nie doszło, ale petting to przecież też zdrada.. więc, uwierz, że dziewictwo a wierność to dwa różne tematy... może się kiedyś jeszcze zreformujesz.. oby jak najszybciej szczerze życzę
pozdrawiam

[agatka-a]

Napisane przez agamazzi

Watpie, zeby faceci podczas stosuku czuli, ze przebijaja blone, a do krwawienia nie zawsze dochodzi przy rozdziewiczeniu...

ja ani nie krwawiłam ani nie czułam bólu... partner "musiał" wierzyc mi na słowo ze z nim rpzezyłam swój pierwszy raz, gdyż żadnych oznak tego nei uświadczył

[agamazzi]

Napisane przez agatka-a

ja ani nie krwawiłam ani nie czułam bólu... partner "musiał" wierzyc mi na słowo ze z nim rpzezyłam swój pierwszy raz, gdyż żadnych oznak tego nei uświadczył

No wlasnie, ja tak samo ... Dlatego mnie to zastanowilo jak Damian moze miec pewnosc czy znalazl dziewice czy tez nie...

[Damian 26]

Na wstępie mam pytanie czemu dostałem ostrzeżenie, jeśli to maż LucyAS ze mną zaczął ?????????

Miłe panie, mam dla was bardzo dobrą wiadomość. Wczoraj byłem z 5 kolegami na piwie i powiedziałem, że dyskutuję na pewnym forum na temat dziewic. Otoż dla moich kolegów nie ma to znaczenia, wolą dziewice, ale zupełnie na to nie patrzą przy wyborze partnerki. Kwestia dziewictwa nie ma dla nich więc żadnego znaczenia.

Agabil1 - twój post jest mądry, bo piszesz szczerze, że twój partner jest gorszy w łóżku od poprzednich, ale miłość "dodaje ci skrzydeł". To trzyma się kupy. No bo jeżeli każda inna, pisze że jej obecny jest najlepszy w łóżku, to nasuwa się myśl - a co jeśli nie byłby najlepszy?
Przyznam agabil1, że szanuję kobiety z twoim podejściem, bo ja też wolałbym gorszą w łóżku, za to wierną niż doświadczoną, a która daje wszystkim na około.

Pomadka- po moich tragicznych doswiadczeniach, trudno żebym był zupełnie wolny od lęku przed sprawdzeniem się w łóżku, ale duzo ćwiczyłem, więc jestem dobrej mysli i uważam, że dam radę zaspokoić ukochana kobietę.

I jeszcze jedno. Wcale nie uważam dziewic za "idiotki", które się nie kapną, że nie jestem dobry, tylko uważam, że statystycznie rzecz biorąc, więcej jest wśród nich bardziej ceniących miłość od sexu, więc będę miał czas dobrze poznać jej ciało i pragnienia, zanim mnie zdradzi (bo jak już wiecie wtedy koniec). Natomiast w przypadku niedziewic to musiałbym dobrze trafić, na taką która ma poglądy zbliżone do kilku pań, które tu sie wypowiadają, a mi bardzo odpowiadają (ale jaką mam gwarancję, że nie chce mi schlebiać). Podsumowując- wcalę nie chcę spoczywać na laurach i mieć dziewicę po to, żeby sie nie starać, ale żeby mieć wieksze prawdopodobieństwo, że da mi troche czasu, zanim wczuję się w jej rytm sexualny, przez parę miesięcy dzieki miłosci jakoś wytrzyma bez zdrady, a potem.... poznam ją na tyle, że ....rozkosz, rozkosz i jeszcze raz rozkosz I wtedy nie będzie musiała zdradzać

Co do błony- jeśliby nie krwawiła, to poszlibyśmy następnego dnia do lekarza, zeby sprawdzić czy nie kłamała.

[Ideth]

Napisane przez Damian 26

Podsumowując- wcalę nie chcę spoczywać na laurach i mieć dziewicę po to, żeby sie nie starać, ale żeby mieć wieksze prawdopodobieństwo, że da mi troche czasu, zanim wczuję się w jej rytm sexualny, przez parę miesięcy dzieki miłosci jakoś wytrzyma bez zdrady, a potem.... poznam ją na tyle, że ....rozkosz, rozkosz i jeszcze raz rozkosz I wtedy nie będzie musiała zdradzać

Co do błony- jeśliby nie krwawiła, to poszlibyśmy następnego dnia do lekarza, zeby sprawdzić czy nie kłamała.

Ejj, czy Ty myślisz, ze dla kobiet liczy się tylko sex, i jak się nie wpasujesz w jej rytm, to won?? Jeśli będzie Cię naprawde mocno kochała, to NIGDY Cię nie zdradzi! Poza tym wierz mi, że prawdziwa miłość pomaga wczuć się ten rytm.. Samo uczucie miłości jest bardzo podniecające, i w czasie seksu ta miłość dodaje skrzydeł, tak jak pisała agabil1

[Damian 26]

Napisane przez Ideth

Ejj, czy Ty myślisz, ze dla kobiet liczy się tylko sex, i jak się nie wpasujesz w jej rytm, to won??

Wiesz, w zasadzie to takie miałem doświadczenia, no może z tą różnicą, że po wypowiedzi mojej eks to ja ją rzuciłem. A co w takim razie liczy się dla kobiet, jeśli nie sex? Przecież trudno wam sprawić rozkosz, to chyba to dlka was ważne?

[giraffe]

Damianie, uwierz, są dla nas rzeczy ważniejsze niż sex. Widzisz, sex - można mieć wszędzie, z każdym (jeśli się chce). Natomiast miłość nie zdarza się zawsze i wszędzie.
Może i trudno nam sprawić rozkosz, ale poznawanie własnych ciał, własnych pragnień z osobą którą się kocha ... to po prostu warto zapamiętać

Ja przeżyłam swój pierwszy raz daaaawno temu z przyjacielem, a co pamiętam i do czego wracam myślą?? To jak poznałam swojego obecnego partnera, i jak po pewnym czasie nadszedł NASZ pierwszy raz!! I chyba to już zostanie najwspanialszym wspomnieniem (mimo, iż nie był to szczyt naszych możliwości sexualnych, mimo iż nie znaliśmy naszych ciał i nawet powiem, że było troszkę niesfornie ).

A abstrachując od sexu, to o wiele ważniejsze są uczcuia, emocje itp. Widzisz w moim związku raz było dobrze a raz źle, ale sfera erotyczna zawsze byłą wspaniała. A psuło sie z powodu jakiegoś elementu duchowego. I ważniejsze jest pielengnowanie uczuć niż erotyki!!

[agamazzi]

Napisane przez Damian 26

Co do błony- jeśliby nie krwawiła, to poszlibyśmy następnego dnia do lekarza, zeby sprawdzić czy nie kłamała.

A jednak ... Jest to dla mnie szokujace i na pewno bedzie bardzo przykre i upokarzajace dla twej partnerki...
Ale w sumie to nie moj problem... Powodzenia

[side85]

to pan D. się dla nas kobiet poświęcił tracąc dziewictwo??????????????? ????? hehehehhee...co za dobre serce...

[Jula]

Napisane przez agamazzi

A jednak ... Jest to dla mnie szokujace i na pewno bedzie bardzo przykre i upokarzajace dla twej partnerki...
Ale w sumie to nie moj problem... Powodzenia

Myślę tak samo - gdyby mój pierwszy partner wyskoczył z takim pomysłem, nie zobaczyłby mnie nigdy więcej, po tym, jak odbiłabym mu na twarzy 5 palców prawej ręki. Tracić dziewictwo z takim kolesiem - to jest dopiero trauma na całe zycie!

Ja nie krwawiłam, ani moja siostra, ani moja mama, ani żadna z moich ciotek...