Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Lidka99]

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, od początku ciąży mam niskie ciśnienie - około 100, ale lekarz mowił że to ok. Maks miałam wzorcowe 120/70-80. Niestety nie mam w domu ciśnieniomierza, a czuję że mam teraz bardzo wysokie, do tego mocno kołacze mi serce. Niczym się nie zdenerwowałam. Macie jakieś sposoby na obniżenie ciśnienia? Jakaś melisa, coś...?

Też słyszałam że grejpfrut jest dobry jak Iwona napisała

Napisane przez dontbesoshine

Melduje sie od gina. Bylam tam tylko 5 min bo przelozyl mi wizyte na nasteonym tydzien, zebym zrobila dodatkowe badania, zeby wykluczyc zatrucie ciazowe itp. Na moje cisnienie dal mi recepte na jakis lek i mowi, ze mam bardzo kontrolowac. Co do polowkowych to powiedzialam, ze mam jutro prywatnie, a on olal to... A sam nie zadbal, zebym miala to badanie w twrminie na usg... Zenada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pomyśl o zmianie tak jak dziewczyny piszą

Napisane przez surka

Miałam nic nie kupować, jeszcze ażurowy kocyk kupiłam ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudo

[NiEBiE]

A u mnie ruchów ciągle nie czuć. Dziś chyba spróbuję święcenia latarką

Jeśli chodzi o usg u tego innego lekarza, to mam czekać na kontakt z jego strony między 20 a 22 tygodniem. Trochę dziwnie, ale on robi też prenatalne na NFZ i tak umawia prywatnie na ostatnią chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KPZ]

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.

Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.
Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.
Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.
Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...

Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...

Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

[Konkardia]

To w takim razie udanej randki

[dontbesoshine]

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.

Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.
Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.
Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.
Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...

Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...

Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

Powodzenia na randce. Pamietaj, ze zawsze sa dobre chwile i te gorsze. Najwazniejsze, ze sie kochacie. Daj znac jak poszla rozmowa 😘

[muffi24]

KZP to przykre że nie masz wsparcia ( Tzn masz nasze!!! Wiesz on przeżywa na swój sposób, może akrat ma kryzys.

My mamy dziś 3 rocznicę ślubu i mąż w wawie ja w kr Także smutno trochę... Ale to i tak najweselsza rocznica z tym małym kopiącym cudem w brzuszku Będzie to chyba mały Efraim

Niebie gratuluję dziewczynki!

Surka gratuluję wizyty Możesz napisać więcej o tej twojej siostrze co o ciąży tak długo nie powiedziała? Bo chyba my też idziemy na rekord

Ja mam napady paniki pt. "O nie, nie zdążę kupić wszystkiego co potrzeba dla dzidziusia - już POŁOWA CIĄŻY!". Najchętniej bym cały sklep wykupiła!!!



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[furjatka]

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.

Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.
Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.
Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.
Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...

Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...

Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

od tego jesteśmy Sama najlepiej wiesz, jakim typem osoby jest Twój TŻ, być może osądziłyśmy go pochopnie. Ale jedna rada pozostaje: rozmowa, rozmowa rozmowa.... bo taki stan jak teraz Cię zamęczy. I najgorsze, że zawsze myślisz, że wina jest po Twojej stronie - a widocznie TŻ ma ciężkie, wewnętrzne przeprawy sam ze sobą.

[Amalte]

Napisane przez muffi24

(...)
Ja mam napady paniki pt. "O nie, nie zdążę kupić wszystkiego co potrzeba dla dzidziusia - już POŁOWA CIĄŻY!". Najchętniej bym cały sklep wykupiła!!!



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Też tak zaczynam mieć! I o ile nie mam jakiejś szczególnej potrzeby do kupowania ubranek (piękne są te, które pokazałyście wczesniej! Ten "kubusiowy zestawik- super! uwielbiam jak dzieci ubrane są w białe/jasne kolory!) to zaczęłam się denerwować organizacją pokoju dziecięcego
w poprzedni weekend byliśmy z TŻ w meblowym i nic szczególnego nie wpadło nam w oko. Przeglądam właśnie internety w poszukiwaniu czegoś konkretnego....

Wydaje mi się, że ubranka można kupić już zawsze i wszędzie. No ale na meble (czy wózek, chociaż planujemy kupić używany, zobaczymy jak to wyjdzie) trzeba już dłużej czekać.....

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !

Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.



Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.

Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.

Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.

Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...



Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...



Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !

Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !

Ciesze się że tu trafiłam

Bedzie dobrze powodzenia

[NiEBiE]

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.

Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.
Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.
Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.
Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...

Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...

Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

Powodzenia! Porozmawiajcie szczerze, wysłuchaj jego racji i będzie dobrze.
Pamiętaj też, że teraz musisz myśleć przede wszystkim o sobie i maluszku, a Twoje nastroje i emocje mają ogromny wpływ na samopoczucie dziecka.

Napisane przez muffi24

Ja mam napady paniki pt. "O nie, nie zdążę kupić wszystkiego co potrzeba dla dzidziusia - już POŁOWA CIĄŻY!". Najchętniej bym cały sklep wykupiła!!!

A ja mam od kilku dni napady paniki: "o matko! skąd ja mam wiedzieć, co mam kupić na początek? Leżaczek bujaczek, miś szumiś, rożek, otulacz, pościel minky, kosmetyki, wanienki????!!! olaboga!!!!!"

[furjatka]

Ile bodziakow? Ile pajacow? Ile śpiochów? W jakich rozmiarach? Dołączam się z panika

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[KPZ]

Ja też nie wiem co kupić ale jakoś mnie to nie martwi. Dużo czasu jeszcze to się ogarnie. Na razie to nawet mi się nie chce zakupów. Nienawidzę chodzić po sklepach...

Nowina o ciąży przyjęta niby pozytywnie. Granulowany, pytali jak się czuje i czy chce na zwolnienie. Ja mówiłam se pracuje normalnie nadal. Potem ogłosili wszystkim w biurze za moją zgoda. Ja się stresowalam i chyba było widać bo jeden z prezesów mówił żebym się nie martwila że prace zapewnioną mam po powrocie.
Mimo wszystko głupio mi bo pracuje tu miesiąc... No i co sobie pomyśleli oni i pracownicy to już się nie dowiem. Plotki na pewno jakieś będą bo jestem nowa... Ale nie było źle. Za to młody się dobija!! Widać przez brzuch pierwszy raz. Jakie to jest miłe i niesamowite!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez furjatka

Ile bodziakow? Ile pajacow? Ile śpiochów? W jakich rozmiarach? Dołączam się z panika

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Wczoraj to znalazłam w Smyku, może trochę pomoże. Mi rozjaśniło.
Jesli chodzi o rozmiary, to ja mam różne od 56 do chyba 68.

Napisane przez KPZ

Ja też nie wiem co kupić ale jakoś mnie to nie martwi. Dużo czasu jeszcze to się ogarnie. Na razie to nawet mi się nie chce zakupów. Nienawidzę chodzić po sklepach...

Nowina o ciąży przyjęta niby pozytywnie. Granulowany, pytali jak się czuje i czy chce na zwolnienie. Ja mówiłam se pracuje normalnie nadal. Potem ogłosili wszystkim w biurze za moją zgoda. Ja się stresowalam i chyba było widać bo jeden z prezesów mówił żebym się nie martwila że prace zapewnioną mam po powrocie.
Mimo wszystko głupio mi bo pracuje tu miesiąc... No i co sobie pomyśleli oni i pracownicy to już się nie dowiem. Plotki na pewno jakieś będą bo jestem nowa... Ale nie było źle. Za to młody się dobija!! Widać przez brzuch pierwszy raz. Jakie to jest miłe i niesamowite!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajna reakcja i na pewno poczułaś wielka ulgę po zapewnieniu, że możesz do nich wrócić.
Ja po 4 latach pracy niestety nie mam takiego komfortu, wydaje mi się, że powrotu juz niestety nie mam...

[KPZ]

Ja mam pracę która przynosi bezpośrednie zyski dla firmy więc ktoś przejmie na pół roku lub rok opiekę nad klientami a potem wrócą do mnie.
Dlatego też z racji korzyści dla firmy mogę tam wrócić.
Jeśli nie tam to gdzie indziej. Akurat o pracę się nie martwię bo w moim zawodzie pracownika doświadczonego z bazą klientów bardzo ciężko znaleźć. Także jak nie ta to inna firma mnie przyjmie chętnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona335]

Napisane przez zie_l_ona

To prawda, ale z nabiału jest najłatwiej. Np. szklanka mleka ma ok 300 mg wapnia, a prawie wcale nas nie nasyci i można spokojnie te 2-3 szklanki dziennie wypić. Żeby taką samą ilość dostarczyć z innych produktów trzeba zjeść np. 6 jajek (mój max na dzień to 2), 170 g migdałów, 250g słonecznika (te dwa da radę, ale są dosyć kaloryczne, więc trzeba uważać), 100 g sardynek w oleju (nie każdy lubi). Nieźle wypada jeszcze soja, bo w 100 g ma 240 mg wapnia, ale znowu - dla mnie takie 100 g soi, to porcja na dwa posiłki. Więc oczywiście, że się da, ale trzeba zwrócić na to uwagę i odpowiednio dopasować jadłospis

Jeszcze sa morele i daktyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64504611]Zdecydowanie jestem w ciąży.
Właśnie się rozryczałam, bo na pajacyku, który dziś kupiłam, zauważyłam błąd w hafcie - winnter zamiast winter. Jestem uczulona na błędy i literówki i pajacyk jutro idę zwrócić i bardzo mi go szkoda, bo jest prześliczny [/QUOTE]
To jakiś pojedynczy błąd chyba, bo dzisiaj widziałam body z tym motywem i napis był poprawny.

Napisane przez Lidka99

Nie dałam rady z tą glukozą wypiłam i po 15 min byłam w wc i wszystko poszło kurde nie wiem jak ja to zrobię już przy pierwszym podejściu w lutym miałam problemy ale jakoś dałam rade, spróbuję jeszcze raz po 20tc mam nadzieję że dam radę muszę wybrać laboratorium gdzie będę mogła cytrynę dać

Powodzenia! Koniecznie znajdź takie, gdzie można dodać cytrynę, bo bez tego ten glut musi być nie do wypicia.

Napisane przez Lidka99

Wiesz co ja może bym spróbowała jeszcze gdzieś, ja mam też tłuszczyku na brzuchu i nie jest go mało bo też mam trochę nadwagi, i na usg wszystko idealnie było widać, lekarz nawet potrafił określić że dziecko nie ma zaćmy i że żołądek pełen, za każde usg płacę 300zł ale dostaję pełny opis na 3 strony a4 do tego zdjęcia kręgosłupa, serduszka, główki i innych narządów.

A ja dostaje tylko 1-3 zdjęcia i nic więcej, żadnych opisów. ;(
Ale nie będę się nakręcać niepotrzebnie, że lekarz jest do dupy, bo mi go polecano i ma dobre opinie, jestem zadowolona z jego podejścia.
Myślę, że usg u tego innego lekarza mnie uspokoi.

[iwona335]

Bylam u dentysty chlip chlip

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[obca7]

a może stworzymy powoli listę wyprawkową??

Napisane przez furjatka

Ile bodziakow? Ile pajacow? Ile śpiochów? W jakich rozmiarach? Dołączam się z panika

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

ja z doświadczenia powiem, ze 10 kompletów to takie minimumi codzienne pranie albo co 2 dni mój synek nie ulewał, ale w nocy potrafił wszystko przesikać albo kupę wielka zrobić i mogłam go 6 razy przebierać
a co do rozmiarów to synek wazył 4100 i rozmiar 56 nosił niecały tydzień, a rozmiar 62 5 tygodni pamiętam jak dziś jak jechałam kupować wszystko na 68, bo poprzednie z dnia na dzień zrobiły się ciasne
Pajaców źle mi się używało, wolałam śpiochy i body, no i kaftaniki


KPZ udanej randki

[NiEBiE]

Napisane przez KPZ

Ja mam pracę która przynosi bezpośrednie zyski dla firmy więc ktoś przejmie na pół roku lub rok opiekę nad klientami a potem wrócą do mnie.
Dlatego też z racji korzyści dla firmy mogę tam wrócić.
Jeśli nie tam to gdzie indziej. Akurat o pracę się nie martwię bo w moim zawodzie pracownika doświadczonego z bazą klientów bardzo ciężko znaleźć. Także jak nie ta to inna firma mnie przyjmie chętnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super! Masz fajne podejście i pewność siebie i dzięki temu na pewno sobie poradzisz.
Ja niestety w swojej branży za wiele opcji w moim mieście nie mam i już zastanawiam się, co zrobię.

Napisane przez iwona335

Bylam u dentysty chlip chlip

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I co, mocno dał Ci w kość?

[pequenina_]

Napisane przez zie_l_ona

Piękne łowy Do tego naszego "wspólnego" to ja chodzę w dzień dostawy - w zeszłym tygodniu była taaaakaaaa wielka dostawa dziecięcych ciuszków, że szok - dla obu nas wystarczy

A ja chodzę, jak mam chwilę i jestem obok. Byłam już całe 3 razy Ale tylko raz w tym. W sumie na razie potrzebuję ciepłych, a tych nie widzę. Ale na olx sobie 3 sweterki zaklepałam, jutro odbiorę

Napisane przez Konkardia

Załączam zdjęcie moich wczorajszych łowów. Oprócz lumpa są też tescowe rzeczy - ale oczywiście na promo Teraz poluję na pajace, ale tylko jak będą przez pół ceny Całość - 36 zł. Jestem z siebie dumna

Bardzo ładne!

Napisane przez Amalte

Ogólnie jestem ostatnio mega roztrzepana. Też tak macie?
Pilot od telewizora zostawiłam na blacie w kuchni...
Liste z zakupami zgubiłam jeszcze zanim weszłam do sklepu....
No i teraz ta pieczątka....

Tak, też tak mamy, nie martw się Chociaż u mnie było gorzej na początku, teraz trochę się unormowało. Ale np. jadę autem gdzieś gdzie chciałam iść pieszo i orientuję się że to bez sensu jak już dojadę. Standard.

Napisane przez dontbesoshine

Aaaa, ale jestem podekscytowana. Jutro do gina na 10:15. Oczywiscie musze go ochrzanic, ze zle wyliczyl i pewnie dopiero jutro dostane skierowanie na usg. Tym razem nie bede glupia cipa i postawie sie mu. Mysli, ze jestem mloda i moze nie brac mnie na powaznie!... Wiem, ze jestem tak na prawde dzieckiem, ale to nie znaczy, ze bede gorsza mama. Dobra do rzeczy. W czwartek ide prywatnie na usg polowkowe !! Juz sie nie moge doczekac!

Czekamy na czwartek i trzymamy kciuki

Napisane przez NiEBiE

Chyba dziewczynka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroooooszczę! I gratki rzecz jasna

Napisane przez surka

Moja kosmitka Jestem po połówkowym, jutro zdam relacje z wizyty.

Bardzo ładna, ale wcale nie kosmitka! Mój Franek to wygląda jak kosmita, w 2D, widok czaszki od góry, takiej trójkątnej, masakra Twoja to ładna mała dzidzia

Napisane przez Karoloo

hej
żeby nie było- zdarzyło mi się to 2 raz, a jadąc rano myślałam tylko "Karola, nie zatrzaśnij kluczyków"

Haha, to jest jakbym o sobie czytała. Nie zdarzyło mi się, ale auto mamy od kilku miesięcy, jeszcze przede mną

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64504611]Zdecydowanie jestem w ciąży.
Właśnie się rozryczałam, bo na pajacyku, który dziś kupiłam, zauważyłam błąd w hafcie - winnter zamiast winter. Jestem uczulona na błędy i literówki i pajacyk jutro idę zwrócić i bardzo mi go szkoda, bo jest prześliczny [/QUOTE]

Zobacz czy nie jesteś w stanie go jakoś fajnie przerobić, może wyjdzie lepiej niż jest Ja dopiero zauważyłam, że na jednym z ubranek mam born in 2016 - a Franek będzie raczej 2017 bo koniec stycznia. Wydziergam mu siódemeczkę i przyszyję na tą szóstkę, myślę, że będzie fajnie

Napisane przez NiEBiE

Powiem Wam, że informacja o braku siusiaka była dla mnie szokiem, bo ja od początku tego siusiaka przeczuwałam. Tż oczywiście wniebowzięty, pobiegł do sklepu i kupił różowe śpiochy za 49 zł

Facet kupił ciuszka :O różowego :O Dobry jest!

Napisane przez furjatka

Mimo że już sobie nie wyobrażam żeby mi ktoś małego podmienil na dziewczynke, to właśnie widok męża z mala dziewczynką, jego księżniczka na rękach, jest moim marzeniem i śni mi się od dawna. Tłumacze sobie ze przynajmniej będę miała motywację do następnego dziecka

Mam to samo! TŻ odkąd się znamy ma wybrane imię dla córki, ale w sumie chciał chłopca, i ma A ja ciągle mam tą córkę jego przed oczami, no nic, trzeba sobie potem dorobić

Napisane przez NiEBiE

Taki widok jest naprawdę piękny, ale przecież tata grający w piłę z synkiem też jest cudowny! A synuś będzie przecież oczkiem w głowie mamusi.

W sumie tak, widok tata + synek też jest w porządku

Napisane przez furjatka

Dziewczyny, od początku ciąży mam niskie ciśnienie - około 100, ale lekarz mowił że to ok. Maks miałam wzorcowe 120/70-80. Niestety nie mam w domu ciśnieniomierza, a czuję że mam teraz bardzo wysokie, do tego mocno kołacze mi serce. Niczym się nie zdenerwowałam. Macie jakieś sposoby na obniżenie ciśnienia? Jakaś melisa, coś...?

Wiem, że jeśli pijesz za mało to masz niskie. Nie wiem, czy to dobry pomysł - pić za mało, ale skoro pytasz... Chyba lepiej jednak iść do lekarza.

Napisane przez surka

Miałam nic nie kupować, jeszcze ażurowy kocyk kupiłam ;-)

Jakie piękne skarpetko-buty <3

Napisane przez hope2016

Aa dostaliśmy się z TZ na warsztaty Mama Wie natomiast z tego mamo to ja dostałam pustego maila O_o

Ja z mama wie dostałam ładnego maila, a z mamo to ja też pustego. zie_l_ona widzimy się tam?

Napisane przez NiEBiE

Jeśli chodzi o usg u tego innego lekarza, to mam czekać na kontakt z jego strony między 20 a 22 tygodniem. Trochę dziwnie, ale on robi też prenatalne na NFZ i tak umawia prywatnie na ostatnią chwilę.

Kontakt z jego strony? Ja bym się bała, że się nie skontaktuje i będzie za późno :P Ja mam połówkowe w 22. tygodniu też, u mnie też tylko wtedy robią, nie w 18. jak czasami bywa.

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.



Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

Jak dobrze, że wszystko już dobrze. Tak mi było przykro jak czytałam co piszesz, nie wiedziałam nawet co odpisać. Takie wygadanie się dużo daje. A jak jeszcze jest odzew i wsparcie chociaż słowne, to już w ogóle mega. Dorzucam się - super jesteście dziewczyny

Napisane przez muffi24

Ja mam napady paniki pt. "O nie, nie zdążę kupić wszystkiego co potrzeba dla dzidziusia - już POŁOWA CIĄŻY!". Najchętniej bym cały sklep wykupiła!!!

Mam odwrotnie! "Ojej, to dopiero połowa ciąży, a ja już prawie wszystkie ciuszki mam! Jak ja się obędę bez kupowania ciuszków, jak dopiero co odkryłam lumpki?" Do tego dochodzi fakt, że teraz jestem mega zajęta, praca, remont, a jednak ciuszki wykombinowałam. Co ja wykombinuję jak się remont skończy, pójdę na zwolenienie i jedyne o czym będę myśleć to dziecko? :O

Napisane przez KPZ

Nowina o ciąży przyjęta niby pozytywnie. Granulowany, pytali jak się czuje i czy chce na zwolnienie. Ja mówiłam se pracuje normalnie nadal. Potem ogłosili wszystkim w biurze za moją zgoda. Ja się stresowalam i chyba było widać bo jeden z prezesów mówił żebym się nie martwila że prace zapewnioną mam po powrocie.
Mimo wszystko głupio mi bo pracuje tu miesiąc... No i co sobie pomyśleli oni i pracownicy to już się nie dowiem. Plotki na pewno jakieś będą bo jestem nowa... Ale nie było źle. Za to młody się dobija!! Widać przez brzuch pierwszy raz. Jakie to jest miłe i niesamowite!!!!

No to fajnie, jeśli wydaje się, że jest OK, to nie ma co się głowić, co oni sobie myślą, czy jak to tam będzie. Oficjalnie jest ok, to się tego trzymaj - co tam
Też czekam, aż będzie widać przez brzuch. Na razie to brzuch mnie pobolewa, czasem, rzadko cośtam stuknie. Mam wrażenie, że do tego jeszcze kupa czasu :P

[iwona335]

Napisane przez NiEBiE

No to super! Masz fajne podejście i pewność siebie i dzięki temu na pewno sobie poradzisz.
Ja niestety w swojej branży za wiele opcji w moim mieście nie mam i już zastanawiam się, co zrobię.


I co, mocno dał Ci w kość?

Mi nie ale mojej kieszeni bardzo
Od wczoraj bolal mnie zab i mam zalozone lekarstwo plus wymieniona jedna przebarwiona plomba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NiEBiE]

Napisane przez obca7

a może stworzymy powoli listę wyprawkową??

Oczywiście, to już na pewno pora!
Moim zdaniem listę powinny stworzyć doświadczone mamusie, bo ja np. nie miałam pojęcia, że rozmiar 56 może być na niecały tydzień! Szok.

Napisane przez obca7

ja z doświadczenia powiem, ze 10 kompletów to takie minimumi codzienne pranie albo co 2 dni mój synek nie ulewał, ale w nocy potrafił wszystko przesikać albo kupę wielka zrobić i mogłam go 6 razy przebierać
a co do rozmiarów to synek wazył 4100 i rozmiar 56 nosił niecały tydzień, a rozmiar 62 5 tygodni pamiętam jak dziś jak jechałam kupować wszystko na 68, bo poprzednie z dnia na dzień zrobiły się ciasne
Pajaców źle mi się używało, wolałam śpiochy i body, no i kaftaniki


KPZ udanej randki

Jak to dobrze posłuchać kogoś doświadczonego... O większości nie mam nawet pojęcia.

[iwona335]

1472054246468.jpg
Wyprawka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona335]

1472054339658.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Napisane przez pequenina_

A ja chodzę, jak mam chwilę i jestem obok. Byłam już całe 3 razy Ale tylko raz w tym. W sumie na razie potrzebuję ciepłych, a tych nie widzę. Ale na olx sobie 3 sweterki zaklepałam, jutro odbiorę



Bardzo ładne!



Tak, też tak mamy, nie martw się Chociaż u mnie było gorzej na początku, teraz trochę się unormowało. Ale np. jadę autem gdzieś gdzie chciałam iść pieszo i orientuję się że to bez sensu jak już dojadę. Standard.



Czekamy na czwartek i trzymamy kciuki



Zazdroooooszczę! I gratki rzecz jasna



Bardzo ładna, ale wcale nie kosmitka! Mój Franek to wygląda jak kosmita, w 2D, widok czaszki od góry, takiej trójkątnej, masakra Twoja to ładna mała dzidzia



Haha, to jest jakbym o sobie czytała. Nie zdarzyło mi się, ale auto mamy od kilku miesięcy, jeszcze przede mną



Zobacz czy nie jesteś w stanie go jakoś fajnie przerobić, może wyjdzie lepiej niż jest Ja dopiero zauważyłam, że na jednym z ubranek mam born in 2016 - a Franek będzie raczej 2017 bo koniec stycznia. Wydziergam mu siódemeczkę i przyszyję na tą szóstkę, myślę, że będzie fajnie



Facet kupił ciuszka :O różowego :O Dobry jest!



Mam to samo! TŻ odkąd się znamy ma wybrane imię dla córki, ale w sumie chciał chłopca, i ma A ja ciągle mam tą córkę jego przed oczami, no nic, trzeba sobie potem dorobić



W sumie tak, widok tata + synek też jest w porządku



Wiem, że jeśli pijesz za mało to masz niskie. Nie wiem, czy to dobry pomysł - pić za mało, ale skoro pytasz... Chyba lepiej jednak iść do lekarza.



Jakie piękne skarpetko-buty <3



Ja z mama wie dostałam ładnego maila, a z mamo to ja też pustego. zie_l_ona widzimy się tam?


Kontakt z jego strony? Ja bym się bała, że się nie skontaktuje i będzie za późnoJa mam połówkowe w 22. tygodniu też, u mnie też tylko wtedy robią, nie w 18. jak czasami bywa.




Jak dobrze, że wszystko już dobrze. Tak mi było przykro jak czytałam co piszesz, nie wiedziałam nawet co odpisać. Takie wygadanie się dużo daje. A jak jeszcze jest odzew i wsparcie chociaż słowne, to już w ogóle mega. Dorzucam się - super jesteście dziewczyny



Mam odwrotnie! "Ojej, to dopiero połowa ciąży, a ja już prawie wszystkie ciuszki mam! Jak ja się obędę bez kupowania ciuszków, jak dopiero co odkryłam lumpki?" Do tego dochodzi fakt, że teraz jestem mega zajęta, praca, remont, a jednak ciuszki wykombinowałam. Co ja wykombinuję jak się remont skończy, pójdę na zwolenienie i jedyne o czym będę myśleć to dziecko? :O



No to fajnie, jeśli wydaje się, że jest OK, to nie ma co się głowić, co oni sobie myślą, czy jak to tam będzie. Oficjalnie jest ok, to się tego trzymaj - co tam
Też czekam, aż będzie widać przez brzuch. Na razie to brzuch mnie pobolewa, czasem, rzadko cośtam stuknie. Mam wrażenie, że do tego jeszcze kupa czasu :P

Zgadzam sie, ja musialam dostac leki dzis od gina na nadcisnienie

[iwona335]

1472054392108.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwona335]

1472054417414.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Furjatka, poza tym jesli tak czujesz to kontroluj cianienie i powiedz koniecznie swojemu gin, ze czujesz ze cos jest nie tak z cisnieniem. Jesli sa skoki cianienia lub jest nadcianienie to moze byc zatrucie ciazowe i trzeba to od razu leczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lidka99]

Napisane przez KPZ

Dziekuje dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia !
Wczoraj było mi tak źle, że musiałam się wyżalić.

Z Tż absolutnie nie myślę sie rozstawac i on ze mną też . Chyba po prostu mamy kryzys.
Tż jest specyficzny i bardzo zamknięty w sobie dlatego wiele rzeczy dusi a ja wymyślam sobie najgorsze scenariusze.
Zreflektował się na szczęscie, słyszał w nocy jak smarkałam od płaczu, jak myślał że zasnełam to zaczął mnie po twarzy pięknie głaskać, rano pocieszył a teraz zaprosił na kolację/randkę. Chyba się zorientował, że nie może tak postępować, ze ja się martwię przede wszystkim o niego ! I nie wiem czemu ale zawsze pierwsze co to myślę że ja mu nie pasuje, że mu źle ze mną itd.
Na kolacji będziemy mieli okazje porozmawiać. Muszę jakoś ostrożnie bo wiem że mu nie jest łatwo tak mówić co skrywa w sobie ...

Wybrałam sobie ciężki przypadek jeśli o to chodzi ale jest na prawdę dobrym człowiekiem...

Strasznie dużo otuchy mi dodałyście !
Niby to tylko forum i nie znamy się , nie widzimy na co dzien a takie słowa tyle dają !
Ciesze się że tu trafiłam

Udanej randki!

Napisane przez muffi24

KZP to przykre że nie masz wsparcia ( Tzn masz nasze!!! Wiesz on przeżywa na swój sposób, może akrat ma kryzys.

My mamy dziś 3 rocznicę ślubu i mąż w wawie ja w kr Także smutno trochę... Ale to i tak najweselsza rocznica z tym małym kopiącym cudem w brzuszku Będzie to chyba mały Efraim

Niebie gratuluję dziewczynki!

Surka gratuluję wizyty Możesz napisać więcej o tej twojej siostrze co o ciąży tak długo nie powiedziała? Bo chyba my też idziemy na rekord

Ja mam napady paniki pt. "O nie, nie zdążę kupić wszystkiego co potrzeba dla dzidziusia - już POŁOWA CIĄŻY!". Najchętniej bym cały sklep wykupiła!!!



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Szkoda że tż nie ma w Waszą rocznicę, ale pamiętaj że sama też nie zostałaś

Napisane przez KPZ

Ja też nie wiem co kupić ale jakoś mnie to nie martwi. Dużo czasu jeszcze to się ogarnie. Na razie to nawet mi się nie chce zakupów. Nienawidzę chodzić po sklepach...

Nowina o ciąży przyjęta niby pozytywnie. Granulowany, pytali jak się czuje i czy chce na zwolnienie. Ja mówiłam se pracuje normalnie nadal. Potem ogłosili wszystkim w biurze za moją zgoda. Ja się stresowalam i chyba było widać bo jeden z prezesów mówił żebym się nie martwila że prace zapewnioną mam po powrocie.
Mimo wszystko głupio mi bo pracuje tu miesiąc... No i co sobie pomyśleli oni i pracownicy to już się nie dowiem. Plotki na pewno jakieś będą bo jestem nowa... Ale nie było źle. Za to młody się dobija!! Widać przez brzuch pierwszy raz. Jakie to jest miłe i niesamowite!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się tym co powiedzą, plotki zawsze były i będą w miejscach pracy

Napisane przez NiEBiE

To jakiś pojedynczy błąd chyba, bo dzisiaj widziałam body z tym motywem i napis był poprawny.


Powodzenia! Koniecznie znajdź takie, gdzie można dodać cytrynę, bo bez tego ten glut musi być nie do wypicia.



A ja dostaje tylko 1-3 zdjęcia i nic więcej, żadnych opisów. ;(
Ale nie będę się nakręcać niepotrzebnie, że lekarz jest do dupy, bo mi go polecano i ma dobre opinie, jestem zadowolona z jego podejścia.
Myślę, że usg u tego innego lekarza mnie uspokoi.

Pewnie że się nie nakręcaj, jeżeli Ci go polecono i ma dobre opinie to znaczy że jest dobrym specjalistą no właśnie co do glukozy to odebrałam wyniki i na czczo wyszła mi 91 czyli wyższa niż ostatnio bo było 85 i na pewno będzie mnie cisnął żebym zrobiła z obciążeniem

Napisane przez iwona335

Bylam u dentysty chlip chlip

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co się stało?

[iwona335]

1472054511846.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz