Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Ava_]

Napisane przez zastrzezona

Ava jak tam odbiór Megan w UK? Ujęła ludzi, czy raczej wolą takich członków rodziny królewskiej co to przestrzegają protokołu?

Malo z krzesla nie spadlam po przeczytaniu tego pytania
Megan ma niesamowity talent do zniechecania do siebie calych spolecznosci. Zdecydowanie nie jest popularna w UK. Ten ich slynny wywiad u Oprah nawet mnie zdenerowal, a zazwyczaj trzymam sie z daleka od plotkarskich tematow. Cos znowu nawywijala?

Potwierdzam, ze na plesn zdecydowanie lepiej dziala osuszacz powietrza niz ogrzewanie. W Polsce plesn to chyba ewenement i rzadkosc, ale przy wlasnie pojedynczych szybach i braku ocieplenia w budynku nie trzeba czekac dluzej niz 2 tygodnie deszczowej pogody, zeby ciemne plamy zaczely wylazic.

Ostatnio odwiedzil nas znajomy Australijczyk, strasznie narzekal na pogode. Do tego stopnia, ze zaczal myslec o wyprowadzce do Europy. Ponoc Australia ma teraz dwie pory roku - fire season i flood season, nic pomiedzy.

[magbeth]

Kasztanko, co wzięłaś z Anastasi?

Zastrzezona, nie, nie na zad, na nogi, ale zjechałam trzymając się mocno ręką i dziś mam piękny fioletowy kolor skory na lewym ramieniu od wewnętrznej strony

[zastrzezona]

Napisane przez Ava_

Malo z krzesla nie spadlam po przeczytaniu tego pytania
Megan ma niesamowity talent do zniechecania do siebie calych spolecznosci. Zdecydowanie nie jest popularna w UK. Ten ich slynny wywiad u Oprah nawet mnie zdenerowal, a zazwyczaj trzymam sie z daleka od plotkarskich tematow. Cos znowu nawywijala?

Potwierdzam, ze na plesn zdecydowanie lepiej dziala osuszacz powietrza niz ogrzewanie. W Polsce plesn to chyba ewenement i rzadkosc, ale przy wlasnie pojedynczych szybach i braku ocieplenia w budynku nie trzeba czekac dluzej niz 2 tygodnie deszczowej pogody, zeby ciemne plamy zaczely wylazic.

Ostatnio odwiedzil nas znajomy Australijczyk, strasznie narzekal na pogode. Do tego stopnia, ze zaczal myslec o wyprowadzce do Europy. Ponoc Australia ma teraz dwie pory roku - fire season i flood season, nic pomiedzy.

No i właśnie dopytuję, bo już nie pamietam gdzie, ale rzuciła mi się w oko relacja chyba na insta o tym, jak to Megan zjednuje sobie serca Brytyjczyków, bo nie jest sztywniarą i nie przestrzega protokołu ale to w PL wersji

P.S. ja jej nie uważam za taką fajną i wyluzowaną

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez magbeth

Kasztanko, co wzięłaś z Anastasi?

Zastrzezona, nie, nie na zad, na nogi, ale zjechałam trzymając się mocno ręką i dziś mam piękny fioletowy kolor skory na lewym ramieniu od wewnętrznej strony

Ojj też boleśnie. Ta aktywność fizyczna to jednak ciężki kawałek chleba

Padam dziewczyny, jesienne klimaty mnie męczą, dni krótsze aż strach pomyśleć, co będzie zimą.

Kasztanko ta ostatnia sukienka tez dla mnie najlepsza. Tosty z kozim serem mnie zainspirowały zrobię w weekend

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Magbet współczuję. Rurka chyba też nie dla mnie. Nie lubię urazów. Dzisiaj popatrzyłam na stroje rurkowe i zimno by mi było Już po kole obawiam się o stan skóry na rękach i o siniaki pod kolanami i w zgięciach łokci. Chyba wykorzystam karnet i tyle.

U mnie w lodówce leży kozi ser i czeka aż Tż go skończy. Mi nie podchodzą kozie, owcze jogurty/sery. No dobra fetę zjem.
Może temu że jak byłam dzieckiem, to rodzice specjalnie kupili kozę i musiałam pić pół szklanki tego mleka, bo na zwykłe byłam uczulona. Niepasteryzowane świeże mleko. Zapach można sobie wyobrazić.

Megan mi się kojarzy z serialem Suits. I dalej nie chce mi się zagłębiać

[kasztanka3]

Napisane przez magbeth

Kasztanko, co wzięłaś z Anastasi?

Zastrzezona, nie, nie na zad, na nogi, ale zjechałam trzymając się mocno ręką i dziś mam piękny fioletowy kolor skory na lewym ramieniu od wewnętrznej strony

Wzielam wosk do brwi.
W weekend pewnie bede testowac.

[magbeth]

Nic mnie nie boli, tylko kolorowa jestem. Dzisiaj pędzę na dwie godziny fikać. Wezmę pierwszy raz buty na exotic. Jeśli się już nie odezwę to miło było Was poznać

Kqq, uwielbiam kozi ser, ale niechęć do mleka rozumiem.

Mam wosk i cienie do brwi anastazjowe, osobiście jestem zadowolona, diablo to wydajne i dobrze się trzyma.

[Soso]

Kurczę miałam kiedyś ten wosk w dłoniach i odłożyłam, bo wydawało mi się, że nie potrzebuję. Dzięki, dziewczyny ;P

Ja w samochodzie w tym tygodniu, wczoraj byłam we Wrocławiu, wróciłam w nocy, a jutro jadę w góry, na szczęście na parę dni. Trzymajcie kciuki za pogodę )

Kasztanko czy u Ciebie już wiosna pełna parą? )

Magbeth super się czyta, jak bardzo jesteś wkręcona w tę rurkę

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Mam ten wosk i szczerze mówiąc leży zapomniany na dnie szuflady. Nie udało mi się osiągnąć naturalnego efektu, zawsze było widać warstwę produktu na brwi. Finalnie zabrakło mi cierpliwości, żeby dalej probowac.

Kkq, tez rozumiem niechęć. Już pomijając zapach, sama idea picia płynu świeżo wyciągniętego ze zwierzęcia jest delikatnie mówiąc paskudna.

Zgadzam się z Soso, fajnie sie czyta o rurkowej pasji.

Doprowadzają mnie do szału kolejowe strajki. Praktycznie co tydzień, co dwa coś strajkuje, a wiadomo efekt domina - jak jeden typ pociągów wyłączony jest z obiegu, automatycznie i metro i autobusy obrywają. Zaplanowałam weekend w Manchesterze, nawet nie mogę kupić biletu na pociąg, sprzedaż zamrożona, bo nie wiadomo czy kolejnego strajku nie będzie. Możliwe ze wypuszcza bilety na ostatnia chwile, zapewne rowniez w cenach last minute. Najlepiej siedzieć na tyłku, z dojazdem do pracy problemy, a wyjazdy za miasto niemożliwe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

Kasztanko czy u Ciebie już wiosna pełna parą? )

Nie i nie zanosi sie jak na razie. W ciagu dnia jest w miare cieplo, ale noce nadal zimne no i ciagle leje.

[Marigold19]

Napisane przez Ava_

Mam ten wosk i szczerze mówiąc leży zapomniany na dnie szuflady. Nie udało mi się osiągnąć naturalnego efektu, zawsze było widać warstwę produktu na brwi. Finalnie zabrakło mi cierpliwości, żeby dalej probowac.

Kkq, tez rozumiem niechęć. Już pomijając zapach, sama idea picia płynu świeżo wyciągniętego ze zwierzęcia jest delikatnie mówiąc paskudna.

Zgadzam się z Soso, fajnie sie czyta o rurkowej pasji.

Doprowadzają mnie do szału kolejowe strajki. Praktycznie co tydzień, co dwa coś strajkuje, a wiadomo efekt domina - jak jeden typ pociągów wyłączony jest z obiegu, automatycznie i metro i autobusy obrywają. Zaplanowałam weekend w Manchesterze, nawet nie mogę kupić biletu na pociąg, sprzedaż zamrożona, bo nie wiadomo czy kolejnego strajku nie będzie. Możliwe ze wypuszcza bilety na ostatnia chwile, zapewne rowniez w cenach last minute. Najlepiej siedzieć na tyłku, z dojazdem do pracy problemy, a wyjazdy za miasto niemożliwe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ava, a w jakim mieście mieszkasz?

[Ava_]

Napisane przez Marigold19

Ava, a w jakim mieście mieszkasz?

W Londynie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Ava_

W Londynie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo fajnie Raz tylko byłam w Londynie

[magbeth]

Cześć dziewczyny, pozdrawiam w pięknym kolorze w załączniku
Ale serio, to jest warte kolorow i bolu po.

U nas w pracy znów szukają oszczędności, kazali nam ewidencjonować wsio, więc bardzo uprzejmie i z dzika radością będę im podawać ile de facto czasu schodzi mi na zajmowanie się biurokratycznymi idiotyzmami a ile poświęcam pacjentom.
Ale rozglądam się za innymi ofertami, widzę, ze maja wolny etat w klinice geriatrycznej, wiem tez ze w innej poliklinice będzie za pół roku wolny stilling. Rekruterzy tez mnie dopadają, ale zlecenia póki co odpadaja, bo robię te specjalizacje i nie zalicza mi inaczej stażu pracy.
Ale w związku z tym co wyżej i jeszcze paroma innymi rzeczami zaczęłam bardziej się interesować innymi możliwościami plus korci mnie jednak bardziej północ, całkiem. Finnmark albo Nordland.

No i stres okrutny, bo ceny wszystkiego oszalały a ja mieszkam w najdroższym mieście w tym kraju (stolica jest tańsza) i boje się ze Harald mi "uwolni" czynsz i wtedy kur...nie wiem co.
Kredytu mi nadal nie dadzą, ostatnio konwersuje z bankami i tak: wg banku jestem za biedna, wg państwa jestem za bogata na dopłatę do kredytu. A i za stara jeszcze, a za trzy dni będę jeszcze starsza, przynajmniej metrykalnie - no to już kompletnie się nie nadaje.
W związku z tym mam pytanie do Mari: czy mogę sobie zdjąć bana, żeby chociaż jakiś nowy krem do pyska mieć i udawać młodsza?

A poważnie:prawda taka, ze ceny mieszkań są z kosmosu, klitka 40 m2 z piwnica i miejscem parkingowym (w jakiej obecnie mieszkam) to w mojej okolicy jakieś 3 mln koron. Tak, 3 mln. Poza miastem ciut taniej, ale wtedy inna rzeczy wjeżdżaja, wiadomo.
Imho to walnie jeszcze gorzej niż w 2008. I w sumie nie wiem komu zapisać dług jeśli mi dadzą kredyt :P

Ava, wyobrażam sobie jak kijowo jest z dominem strajków - oby Ci się jednak udało dotrzeć do Manchesteru. Byłam tam raz, nie licząc lotniska. Jeśli się uda to masz konkretny plan czy będzie spontan?

Co do wosku, to musiałam trochę ćwiczyć, fakt - za pierwszym razem zrobiłam sobie brwi jak brezniew - ale potem już tylko z górki. Mi spasował bo trwały i do tego znalazłam odcień idealny. Akcesoria do maziania tez mam.

Soso, trzymam wszystko za pogodę, które góry?

kqq, uwierz mi na słowo, ze w tych kusych majtkach bywa czasami za ciepło

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Napisane przez magbeth

Ale serio, to jest warte kolorow i bolu po.

Maagbet zabierz moje zakwasy. Umieram. Ramiona, przedramiona i część pleców. Nawet wczorajsza joga nie pomogła. Pójdę może na basen dzisiaj, bo Tż już 5 raz pyta czy z nim idę.
Ja od zawsze w pracy loguję ile czasu coś mi zajęło.
Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy mieszkaniowej.


Ava polskie pociągi bez strajków i tak zawsze spóźnione. W mojej okolicy ciągle remont torów od x lat. A miał być tam szybki pociąg. A na razie jest komunikacja zastępcza.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

I też mam siniaki na nogach żeby nie było. Ale już może nie będę pokazywać. Niszczycielski sport. Skórę też z rąk zjada.
Chyba mój pierwszy i ostatni karnet.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Kółko dla dłoni chyba gorsze. Współczuję.

Dawaj te zakwasy, ja chyba zaraz polecę się wywietrzyć, wiec rozchodze. Na nogach tez mam siniaki, pomimo tego ze wczoraj pierwszy raz szalałam w "klejących" getrach - o tyle było lepiej ze odwrócony krucyfiks był łatwiejszy, dobrze się przyczepiła i wisiałam na amen ALE po zdjęciu tak samo obite piszczele i stopy.
Dobrze, ze zima idzie

Pedz na basen.

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

Cześć dziewczyny, pozdrawiam w pięknym kolorze w załączniku
Ale serio, to jest warte kolorow i bolu po.

U nas w pracy znów szukają oszczędności, kazali nam ewidencjonować wsio, więc bardzo uprzejmie i z dzika radością będę im podawać ile de facto czasu schodzi mi na zajmowanie się biurokratycznymi idiotyzmami a ile poświęcam pacjentom.
Ale rozglądam się za innymi ofertami, widzę, ze maja wolny etat w klinice geriatrycznej, wiem tez ze w innej poliklinice będzie za pół roku wolny stilling. Rekruterzy tez mnie dopadają, ale zlecenia póki co odpadaja, bo robię te specjalizacje i nie zalicza mi inaczej stażu pracy.
Ale w związku z tym co wyżej i jeszcze paroma innymi rzeczami zaczęłam bardziej się interesować innymi możliwościami plus korci mnie jednak bardziej północ, całkiem. Finnmark albo Nordland.

No i stres okrutny, bo ceny wszystkiego oszalały a ja mieszkam w najdroższym mieście w tym kraju (stolica jest tańsza) i boje się ze Harald mi "uwolni" czynsz i wtedy kur...nie wiem co.
Kredytu mi nadal nie dadzą, ostatnio konwersuje z bankami i tak: wg banku jestem za biedna, wg państwa jestem za bogata na dopłatę do kredytu. A i za stara jeszcze, a za trzy dni będę jeszcze starsza, przynajmniej metrykalnie - no to już kompletnie się nie nadaje.
W związku z tym mam pytanie do Mari: czy mogę sobie zdjąć bana, żeby chociaż jakiś nowy krem do pyska mieć i udawać młodsza?

A poważnie:prawda taka, ze ceny mieszkań są z kosmosu, klitka 40 m2 z piwnica i miejscem parkingowym (w jakiej obecnie mieszkam) to w mojej okolicy jakieś 3 mln koron. Tak, 3 mln. Poza miastem ciut taniej, ale wtedy inna rzeczy wjeżdżaja, wiadomo.
Imho to walnie jeszcze gorzej niż w 2008. I w sumie nie wiem komu zapisać dług jeśli mi dadzą kredyt :P

Ava, wyobrażam sobie jak kijowo jest z dominem strajków - oby Ci się jednak udało dotrzeć do Manchesteru. Byłam tam raz, nie licząc lotniska. Jeśli się uda to masz konkretny plan czy będzie spontan?

Co do wosku, to musiałam trochę ćwiczyć, fakt - za pierwszym razem zrobiłam sobie brwi jak brezniew - ale potem już tylko z górki. Mi spasował bo trwały i do tego znalazłam odcień idealny. Akcesoria do maziania tez mam.

Soso, trzymam wszystko za pogodę, które góry?

kqq, uwierz mi na słowo, ze w tych kusych majtkach bywa czasami za ciepło

Nie, nie możesz. Wyskrob maseczkę i miesiąc jeszcze wytrzymasz. Bank zobaczy, że wydajesz na głupoty i ani tyle kredytu nie zobaczysz

[magbeth]

Mari, i Ty, Brutusie...

Dobra, zużyłam stara maseczkę i kupiłam słuchawki zamiast nowej twarzy, bo stare się zepsuły zupełnie.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Kryzys w pełny, Tżtowi ktoś spod sauny zabrał klapki.
Teraz biedny dezynfekuje się. W pewnym momencie poprosił o domestos Ale do umycia prysznica.
Klapki za 20 zł ze sklepu sportowego niedaleko kupione, bo kiedyś zapomniał.
Jak można wpaść na taki pomysł. Drugie w plecaku nosić czy jak. Obrzydliwi ludzie.
Akurat tym razem nie poszłam razem, to nawet nie mogłam iść kupić mu drugich.

[Marigold19]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;89373871]Kryzys w pełny, Tżtowi ktoś spod sauny zabrał klapki.
Teraz biedny dezynfekuje się. W pewnym momencie poprosił o domestos Ale do umycia prysznica.
Klapki za 20 zł ze sklepu sportowego niedaleko kupione, bo kiedyś zapomniał.
Jak można wpaść na taki pomysł. Drugie w plecaku nosić czy jak. Obrzydliwi ludzie.
Akurat tym razem nie poszłam razem, to nawet nie mogłam iść kupić mu drugich.[/QUOTE]Spoko, nam się zdarzyło dokladnie to samo na basenach również klapki typu Kuboty.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Piękny siniak.

Mag, az z ciekawości przerzuciłam sobie NOK na funty. Nie wiem w jakiej wielkości mieście mieszkasz, ale ceny prawie ze tutejsze. Za malutkie mieszkanko z 1 sypialnia, oczywiście poza centrum, trzeba dać ponad 4 mln NOK. Cen w atrakcyjnych dzielnicach nawet nie sprawdzam. Banki chętnie dają kredyt mieszkaniowy, z tym ze próg wynosi maksymalnie 4.5x roczna wypłata. Wiec w praktyce trzeba chyba być CFO, żeby jako singiel wziąć kredyt na wartość mieszkania. Opcja B to £100-200 tys oszczędności na koncie, żaden problem.

Jeszcze w temacie finansowych szokow - zamówiłam pierwsza w tym roku Pumpkin Spice Latte w Starbucksie. Dotarłam do pracy bardzo wcześnie, postanowiłam wysiąść o przystanek wcześniej i dospacerowac z kawa na wynos, a co, należy mi się. £4.50 za najmniejszy rozmiar! W zeszłym roku było przynajmniej o funt mniej za większy kubek.

A do Manchesteru jadę na mecz. Drużyna Man City kupiła tego lata nowego strzelca, nawiasem mówiąc Norwega Haalanda, ktory już robi spustoszenie w premier league, wiec oczywiście chce zobaczyć na żywo i na ich stadionie.

Kkq masakra. Zawsze próbuje sobie tlumaczyc takie akcje pomyłka, bo naprawdę nie ogarniam jak można komuś podprowadzić gumowe klapki. Nie dziwie się, ze Twój Tz chce się cały odgrzybic.

Soso, oby pogoda dopisała.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Mag, ja bym sobie jakiś podkład kupiła... Skończył mi się All Hours i kurde otworzyłam nowe dwa i oba beznadziejne. Wyciągam dwa stare żeby się powstrzymać od kupowania...

[magbeth]

Ava, u mnie najtrudniejszym elementem kredytu jest wkład własny - tutejsze banki wymagają min. 15% wartości w gotowce by w ogóle moc złożyć podanie o kredyt - a od nowego roku ma to wzrosnąć do 20%, ze względu na kryzys i inflacje. Ma to sens, nie powiem, ale z drugiej strony ciężko uzbierać taka kasę samemu. Dlatego chciałam się uwinąć, ale non stop jestem pod ta kreska i dostaje odmowy, pomimo stabilnych zarobków i stałej pracy. Zarobki maja mi wzrosnąć od przyszłego roku, ale to samo stanie się z inflacja - no cóż, zobaczymy jak to będzie. Wolałabym zdecydowanie sobie płacić niż Haraldowi.
Rozwiązaniem byłby jeszcze żyrant, ale jako ze jestem tu sama to to rozwiazanie odpada.

Miasto wielkości 150 tyś mieszkańców, jak na No to duże miasto

Haaland nie schodzi z pierwszych stron gazet tutaj, Norwedzy go uwielbiają i mu kibicują. Kibicuj skutecznie i emocjonalnie.

kqq, brak mi słów...co za

Mari, kup ten podklad i tyle. Akurat używanie kosmetyków, które nam nie służą jest imho gorszym rozwiązaniem niż ban.

Zastrzezona, jak forma?

Kasztanko, jest coś więcej wiosny u Ciebie?

Słucham znowu Wojcika, borze iglasty jak ten chłop dobrze gada. Jutro i ja i eks mamy urodziny - no i kurde mózg mnie znowu pociągnął do piwnicy, wspomnienia zaatakowały i Plan jest taki, żeby podejść na spokojnie, dosłuchać tego co mówi Patryk i potem las i powietrze. Udanej niedzieli

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

Ava, u mnie najtrudniejszym elementem kredytu jest wkład własny - tutejsze banki wymagają min. 15% wartości w gotowce by w ogóle moc złożyć podanie o kredyt - a od nowego roku ma to wzrosnąć do 20%, ze względu na kryzys i inflacje. Ma to sens, nie powiem, ale z drugiej strony ciężko uzbierać taka kasę samemu. Dlatego chciałam się uwinąć, ale non stop jestem pod ta kreska i dostaje odmowy, pomimo stabilnych zarobków i stałej pracy. Zarobki maja mi wzrosnąć od przyszłego roku, ale to samo stanie się z inflacja - no cóż, zobaczymy jak to będzie. Wolałabym zdecydowanie sobie płacić niż Haraldowi.
Rozwiązaniem byłby jeszcze żyrant, ale jako ze jestem tu sama to to rozwiazanie odpada.

Miasto wielkości 150 tyś mieszkańców, jak na No to duże miasto

Haaland nie schodzi z pierwszych stron gazet tutaj, Norwedzy go uwielbiają i mu kibicują. Kibicuj skutecznie i emocjonalnie.

kqq, brak mi słów...co za

Mari, kup ten podklad i tyle. Akurat używanie kosmetyków, które nam nie służą jest imho gorszym rozwiązaniem niż ban.

Zastrzezona, jak forma?

Kasztanko, jest coś więcej wiosny u Ciebie?

Słucham znowu Wojcika, borze iglasty jak ten chłop dobrze gada. Jutro i ja i eks mamy urodziny - no i kurde mózg mnie znowu pociągnął do piwnicy, wspomnienia zaatakowały i Plan jest taki, żeby podejść na spokojnie, dosłuchać tego co mówi Patryk i potem las i powietrze. Udanej niedzieli

Nie kupię, bo trzeba zużyć to, co mam Taka jestem uparta Jeszcze wygrzebałam z szuflady krem koloryzujący Rare Beauty. To po co ja mam kupować jak ja nawet nie wiem, co mam? Nic tylko pałą mnie...

[kasztanka3]

Wiosna sobie juz calkiem poszla w ☠☠☠☠u, dzisiaj bylo 12 stopni i chyba sie przeziebilam
Testy na covid wychodza mi negatywne, ale wczoraj nie poszlam do pracy przez migrene no i boli mnie gardlo i meczy mnie kaszel, czuje sie bardzo podobnie do tego jak sie czulam majac covid w czerwcu.

Ceny mieszkan u Was takie jak i u nas, za jednopokojowe 10-15+ km od centrum bez miejsca parkingowego trzeba zaplacic co najmniej pol miliona dolcow. My mieszkamy +/- 35-40 minut od centrum biorac pod uwage najszybszy transport i mieszkania w naszym budynku kosztuja obecnie od 650 tysiecy do prawie miliona, zaraz przed pandemia troche wieksze mieszkanie zaraz nad naszym sprzedalo sie za ponad 800 tysiecy.
https://house.getsoldprice.com.au/pr...35_Burwood_Rd/

[Marigold19]

Napisane przez kasztanka3

Wiosna sobie juz calkiem poszla w ☠☠☠☠u, dzisiaj bylo 12 stopni i chyba sie przeziebilam
Testy na covid wychodza mi negatywne, ale wczoraj nie poszlam do pracy przez migrene no i boli mnie gardlo i meczy mnie kaszel, czuje sie bardzo podobnie do tego jak sie czulam majac covid w czerwcu.

Ceny mieszkan u Was takie jak i u nas, za jednopokojowe 10-15+ km od centrum bez miejsca parkingowego trzeba zaplacic co najmniej pol miliona dolcow. My mieszkamy +/- 35-40 minut od centrum biorac pod uwage najszybszy transport i mieszkania w naszym budynku kosztuja obecnie od 650 tysiecy do prawie miliona, zaraz przed pandemia troche wieksze mieszkanie zaraz nad naszym sprzedalo sie za ponad 800 tysiecy.
https://house.getsoldprice.com.au/pr...35_Burwood_Rd/

A u mnie w mieście to nie wiem, nawet jaki jest klucz cenowy. Metr mieszkania w stanie deweloperskim nie w ścisłym centrum, ale powiedzmy że w modnej lokalizacji potrafi kosztować 10 tys.

[magbeth]

Tak jak napisałam, to musi walnąć. (bańka mieszkaniowa w sensie).

Jeeeeeej, kocham moje rodzeństwo zamówili mi kosmetyki w ramach prezentu, właśnie napisał do mnie kurier hahahahaha, to nie jest złamanie bana

(nie wiem co zamówili co prawda, ale sis mnie ostatnio wypytywała o one sera i retinol, więc zgaduje ze coś takiego będzie).

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

Tak jak napisałam, to musi walnąć. (bańka mieszkaniowa w sensie).

Jeeeeeej, kocham moje rodzeństwo zamówili mi kosmetyki w ramach prezentu, właśnie napisał do mnie kurier hahahahaha, to nie jest złamanie bana

(nie wiem co zamówili co prawda, ale sis mnie ostatnio wypytywała o one sera i retinol, więc zgaduje ze coś takiego będzie).

To daj znać. Pewnie im o banie mówiłaś.................. ..

Jakby co to obczaiłam fajną drogerię, wysyłają na cały świat, mają polskie kosmetyki. Tak zwróciłam na to uwagę, bo zastanawiam się, skąd Ty zamawiasz kosmetyki polskie (i dlaczego ciągle Haraldy gubią paczki).

[kasztanka3]

Napisane przez Marigold19

To daj znać. Pewnie im o banie mówiłaś.................. ..

Jakby co to obczaiłam fajną drogerię, wysyłają na cały świat, mają polskie kosmetyki. Tak zwróciłam na to uwagę, bo zastanawiam się, skąd Ty zamawiasz kosmetyki polskie (i dlaczego ciągle Haraldy gubią paczki).

Co to za drogeria?

[magbeth]

Polskie kosmetyki są w sklepie Lyko (clochee, veoli botanica, eveline, vianek, dálchemy, bielenda, ziaja), jest sklep pitaya gdzie są tylko polskie marki (wlascicielka jest Polka), inna Polka ma tu sklep online tylko z kosmetykami Ziaji. Inglot jest tez dostępny w Norwegii, maja i sklepy stacjonarne i online. Jest tez taka opcja abonamentowa LuxPlus (nie korzystałam nigdy) i sklep Nocna Sowa, który tez ma od niedawna polskie kosmetyki. Najlepsze z tego imho dwa pierwsze.

Moja rodzina w prezencie kupuje mi zawsze kosmetyki, książki lub bony upominkowe, bo wiedza, ze to zawsze będzie strzał w dziesiątkę. Ewentualnie jeszcze akcesoria ogrodowe lub coś do auta. Rodzice przelali mi pieniądze w tym roku, ojciec skomentował, ze mam dać na dziki Sis napisała, ze prezent mi się spodoba

A jak się nazywa ta drogeria, która śle do Haraldowa?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Nawet na mojej wsi ceny mieszkań szaleją. Metr kosztuje z dwa razy więcej niż przed C.
Mogłam pójść kilka lat wcześniej do pracy to przynajmniej to bym zdążyła kupić co chcę A teraz to sobie mogę Kredytować się nie będę, bo bez sensu. Mieszkanie już mam, stopy szaleją, nie wiadomo też jakie wymyślne ustawy wejdą. Tylko żałuję, że nie brałam wtedy większego.
Plan domu się rysuje, ale też nie wiadomo czy startować z budową.
No i brakuje nam miejsca w mieszkaniu.
W sumie zastanawiam się jak sytuacja się rozwinie. Na pewno ceny sprzed C nie wrócą, bo inflacja itp. A z drugiej strony ludzi nie stać na takie kredyty/nie mają zdolności itp.