Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[tarasia]

Dziękuję za kliczki

Napisane przez mamrotka

A i pytanie mam, stosujecie juz kremy z filtrem? Jakie polecacie? I jaki kupic 20, 30, 50 ?

Ja mam ziajki 30. Kupiłam go sobie kiedy byłam w ciąży, żeby nad morzem brzuch smarować i sporo zostało więc wykorzystuję dla Nili bo on jest "od pierwszych dni". Jedyna wada to fakt, że Trudno się zmywa. sądzę jednak, że to zaleta dla starszych dzieci bo tak łatwo nie zejdzie przy kąpieli w morzu czy rzece...

[zebra666]

Też muszę jakiś z filtrem zakupić... Polecacie ten z nivey?Czy z ziajki lepszy

[brombusia]

Heloł
Dzisiaj była przeprowadzka
Poza tym spacerkowałam z Małym od 12 do 15 a potem jeszcze od 17 do 18,30

Napisane przez konspiracja

nasz 1% daliśmy na Tadzia z Brombusi podpisu

Napisane przez elita

Mam listopadowego chłopaka, nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale zdrowsze od słoiczków jest własne gotowanie. Słoiczki to martwa żywność, chociaż kuszą kolorem i bogactwem "smaków". Ja mam świetny przepis na dania od 3go miesiąca i stosuję je oprócz karmienia piersią. Mój szkrab nie ma żadnych alergii ani problemów.

Poczułam się zaatakowana

Napisane przez KarmazynowyKamyk

W ogóle stawiamy dzisiaj torcik z okazji 4 miesiąca Pauliny

Mniam, a ja na diecie
Sto lat, zdrówka i uśmiechu każdego dnia

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny a powiedzcie mi czy wystawiacie maluszki do słońca?
bo ja jak ide spacerkiem a mała śpi to uchylam wózek i słoneczko świeci jej na buzie ale nie na okrągło bo tu cień padnie tu ja ją zasłonie a moja sąsiadka postawiła do słońca i ta mała ma buzie opaloną
wydaje mi sie że to troche za wcześnie opalać takiego malucha
i daje mu herbatke i do tego biszkopty. można już?

Do pół roku dziecko powinno być absolutnie schowane przed słońcem
A na biszkopty przyjdzie jeszcze czas.

Napisane przez aniulka8204

No ja jej powiedziałam że wydaje mi sie że za szybko że jak sie wprowadza jakieś słoiczki to też najlepiej jednoskładnikowe np te jabłuszko a potem stopniowo więcej aż do zupek ziemniaczków z mięskiem i takie tam
a najbardziej mnie wkurzyła tym że powiedziała że nie karmi cyckiem bo ona jest młoda a mleko leci jej do tej pory!!
aż sie we mnie zagotowało bo ci.pa musi chodzić na solarium opalić dupsko i boi się że cycki bedzie miała chyba obwisłe
no a ja tu tak pragnełam karmic cycem a niestety nie dane mi jest i strasznie mi żal że nie moge a ta tu to szczęście tak marnuje

Aniulko nie denerwuj się, nie warto się przejmować głupim babsztylem.

Napisane przez kamilla123

A jeśli chodzi o krem to ja kupiłam ostatnio babydream z rossmana z filtrem 50, ale w domu spojrzałam, że nie ma na nim żadnej opinii Instytutu Matki i Dziecka czy czegoś takiego i teraz się zastanawiam czy go stosować. No ale z drugiej strony babydream to dobra firma, bo niektóre mamy używają ich kosmetyków

Ja chyba też na babydream się skuszę, bo czytałam na "biochemii" że filtr fotostabilny, więc działa rzeczywiście.

Kareninko tęskniłyśmy
Kurujcie się

Właśnie co do filtrów, to dla takich maluszków najlepiej 50, filtry mineralne i sprawdzone, tzn. fotostabilne. Robię "research" na biochemii, jak mi się nasuną jakieś wnioski i konkretne firmy to się z Wami podzielę

[martaN23]

Napisane przez DiTu77

Ja mam ten, z tego sklepu jestem bardzo zadowolona - poczytaj opinie Przydaje się nie tylko do robienia zupek...
http://www.electro.pl/produkt-BRAUN_...85203,139.html

Ja też go mam jest REWELACYJNY!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

[brombusia]

Jeszcze bym zapomniała
Lenka głodomorka słodka
I mała Mi w misiowym przebranku też urocza

Fajny ten blender z brauna
Ja mam robota z zelmera i póki go nie zajeżdżę to raczej sobie nowego nie kupię
A marzy mi się ten:
http://allegro.pl/item993892910_kitc...tchen_aid.html
plus oczywiście różniaste końcówki etc.

[DiTu77]

Napisane przez brombusia

Heloł
Dzisiaj była przeprowadzka
...

Właśnie co do filtrów, to dla takich maluszków najlepiej 50, filtry mineralne i sprawdzone, tzn. fotostabilne. Robię "research" na biochemii, jak mi się nasuną jakieś wnioski i konkretne firmy to się z Wami podzielę

To dlatego Cię nie było...
A reserczuj, reserczuj - chętnie skorzystam

Napisane przez brombusia

...
Fajny ten blender z brauna
Ja mam robota z zelmera i póki go nie zajeżdżę to raczej sobie nowego nie kupię
A marzy mi się ten:
http://allegro.pl/item993892910_kitc...tchen_aid.html
plus oczywiście różniaste końcówki etc.

Ja też mam Zelmera oprócz Brauna. Braun to nowy nabytek - miesięczny - sprawdził się super przed chrzcinami

Ułaaa - za takie pieniądze to chyba i sam do sklepu chodzi....

[simpatica]

Napisane przez kamilla123

Simpatica ale mnie natchnęłaś tym plackiem, normalnie chyba zaszaleję i coś upiekę

i jak? upiekłaś coś?

DiTu przepis znajdziesz w naszej książce kucharskiej (link w moim podpisie pod znakiem kucharza )

[zebra666]

Brombi ale cena zaójcza

[brombusia]

Napisane przez zebra666

Brombi ale cena zaójcza

Moja Mama mawia " za dobry gust trzeba płacić"

[DiTu77]

Napisane przez simpatica

i jak? upiekłaś coś?

DiTu przepis znajdziesz w naszej książce kucharskiej (link w moim podpisie pod znakiem kucharza )

Ale ja mam zapłon - nie wiedziałam, że taki wątek istnieje...
sękju

[karolina84]

Podczytuje ale na resztę czasu brak.

Widziałam że pisałyście o plamach - kupcie zwykłe szare mydło, ja mam "białego jelenia", zapieram nim plamy i wrzucam do pralki, wszystko ladnie sie spiera

Co do karmienia sloiczkami czy gotowania to jest to kwestia sporna. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że słoiczki napewno nie zawierają chemii, są konserwowane naturalnymi metodami. A warzywa i owoce ze sklepów pozostawiają wiele do życzenia. Kiedyś na studiach badałam buraka - wyglądał pięknie ale miał tyle ołowiu w sobie i pestycydów że masakra. Ale co tu się dziwić jak sporo pól uprawnych w Polsce jest przy samych drogach. Ja daję słoiczki, choć wiem że nie uchronię syna przed konserwantami czy chemią w żywności, bo przecież z czasem zacznie jeść to co my.

Byliśmy dziś u ortopedy - rehabilitantki w związku z kierowaniem stópek do wewnątrz. Elalank zdaje się Ty mówiłaś że Ola robi tak samo - otóż trzeba palcem smyrać zewnętrzną powierzchnię stopki od piętki do palców. Wtedy maluch ladnie prostuje stopkę i odgina paluszki.

Ja czekam na weekend majowy bo jedziemy nad jezioro - kolo Torunia.

Jeszcze życzenia dla maluchów - Najlepszego!!!

[elalank]

heloł

ale dziś mi dzień szybko zleciał! byliśmy na basenie- i były pierwsze nurki superowo jak maluchy dawały nura do wody!
a potem pojechaliśmy na piknik nad Wartę, a o 16 mieliśmy u nas znajomych.

Olka po tych przeżyciach, padła o 19 30! bidulka, była tak zmęczona, ze po kąpieli podczas osuszania mi usypiała! słodziak mały

Napisane przez kropka241

Ela w Naleczowie jest ten rower

dzięki musimy się tam kiedyś wybrać się obfocić

Napisane przez katekatee

Dziewczyny normlanie muszę się wygadać bo coś mnie zaraz strzeli. Skąd się biorą tacy ludzie W faktach mówili że 2,5 letni chłopczyk napił się w sklepie kreta do rur!!

OMG! jak mogło do tego dojść? przecież, ze butelki są ciężkie do otwarcia!!!
biedny maluszek

Napisane przez karolina84

Widziałam że pisałyście o plamach - kupcie zwykłe szare mydło, ja mam "białego jelenia", zapieram nim plamy i wrzucam do pralki, wszystko ladnie sie spiera

Byliśmy dziś u ortopedy - rehabilitantki w związku z kierowaniem stópek do wewnątrz. Elalank zdaje się Ty mówiłaś że Ola robi tak samo - otóż trzeba palcem smyrać zewnętrzną powierzchnię stopki od piętki do palców. Wtedy maluch ladnie prostuje stopkę i odgina paluszki.

też słyszałam, że biały jeleń nie ma sobie równych

dzięki muszę zaobserwować te stópki i w razie czego będę ją smyrać

jestem zbyt zmęczona, więc lecę już spać!
oczywiście zdjęcia Maluszków przesłodkie

do jutra Mamusie

[katekatee]

WitamMy dziś byliśy 4 godziny bez przerwy na dworze dla Wikiego to był rekord mam nadzieje że się nie przeziębi Dobra wiem panikuję

Bardzo mi się nie podobała wypowiedź koleżanki x o słoiczkach, wpadła bez przywitania, bez słowa o sobie i zaczeła się wymądrzać. Nie będę komentować bo dziewczyny już odpowiednio zareagowały ale widać że niektórym brakuje taktu i obycia nawet na czymś tak prostym jak forum

Ja jutro jadę do szkoły. Na 8.00 rano i przedmiot pod tytułek "Przedsiębiorstwo w obliczu kryzysu" muszę zabrać jakąś gazetę bo jestem przekonana że umrę tam z nudów ostatnio prawie zasnełam na ławce Kobieta ma chyba 80 lat, mówi strasznie cicho, wolno do tego przedmiot jest od 8.00 więc ja żeby dotrzeć na uczelnie, wcześniej jeszcze nakarmić Wikiego i samą siebie jakoś doprowadzić do składu wstaję o 5.30-najpóźniej. Więć zmykam spać bo na samą myśl jutrzejszego poranka aż mnie coś bierze

I wszystkiego Naj dla miesięczniaków:roza :

[domi7ks]

Laski ja wpadlam na chwile dziekuje za glosy DiTu za podeslanie linka znajomym, ale niestety znow mi brakuje- teraz gdzies 60, wiec chyba zrezygnuje z tego konkursu o dzien za pozno sie zglosilam a szkoda...

jestem padnieta, byla moja przyjaciolka ze studiow...miala przyjechac z chlopakiem, ale on pracowal no i on troche km sama przyjechala a Polusia dostala kilka rzeczy z HMmin sławetna opaske z kokardka\


dobran0oc

[KarmazynowyKamyk]

Rozmyślałam o tym ulewaniu Pauliny...
Dzisiaj to była masakra, tetrę można było wyciskać...
Czy to może być jakoś związane z tym, że ograniczyłam jej mocno Sab Simplex? Dostawała 4 x 10 kropli, teraz tylko 1 x 10 kropli i już miałam jej jutro wcale nie dawać, bo dolegliwości kolkowych nie ma...
Ale teraz już nie wiem co robić, przecież to nie możliwe, żeby dziecko, które prawie wcale nie ulewało, wymiotowało zanim jeszcze zdążę ją spionizowac po jedzeniu... A potem jeszcze kilka razy... Ale też nie po każdym jedzeniu... Dostaje SS jeszcze o 6 rano, to tego pierwszego posiłku nie ulewa... Ale faktem jest też, że idzie po nim spać, a po wszystkich kolejnych ładuje paluchy do buzi, czasem bardzo głęboko... Sprawdzałam pieluchę pod głową w łóżeczku, to po ostatnim karmieniu też nie ulała, ale szybko zasnęła... Za to dzisiaj jak fotelik teść wsadził do auta i się z nią żegnał, to jej się zwymiotowało, chyba 1,5 godziny po jedzeniu, no i paluchów w buzi wtedy nie miała...

No to się rozpisałam, może komuś będzie się chciało przeczytać...

Napisane przez mamrotka

Co do sloiczkow to ja na razie jade na sloiczkach, zamierzam gotowac sama i wlasnie zastanawiam sie jaki blender kupic Moze cos polecicie?

Ja ma taki, też z Brauna jak dziewczyny, tylko z innymi końcówkami m.in. kruszarką do lodu:
http://www.allegro.pl/item1000618682...ruszy_lod.html
Kupowałam w sklepie stacjonarnym i pamiętam, że Pani z obsługi zwróciła mi uwagę na to, że część ma metalowy ten element do rozdrabniania, a część ma plastikowy, dużo słabszy...

Napisane przez mamrotka

A i pytanie mam, stosujecie juz kremy z filtrem? Jakie polecacie? I jaki kupic 20, 30, 50 ?

A od kiedy można? Ostatnio pytałam pediatry, to mi kazała jeszcze stosować ten na każdą pogodę... Ja chronię Paulę przed słońcem...

Napisane przez brombusia

A marzy mi się ten:
http://allegro.pl/item993892910_kitc...tchen_aid.html
plus oczywiście różniaste końcówki etc.

Co go widzę w TV, a często oglądam programy o gotowaniu, to mi się do niego śmieją oczy... Kiedyś sobie kupię i to chyba czerwony lub ecru... Mąż już wie jak reaguję na jego widok w telewizorze

Napisane przez katekatee

Bardzo mi się nie podobała wypowiedź koleżanki x o słoiczkach, wpadła bez przywitania, bez słowa o sobie i zaczeła się wymądrzać. Nie będę komentować bo dziewczyny już odpowiednio zareagowały ale widać że niektórym brakuje taktu i obycia nawet na czymś tak prostym jak forum

Dokładnie, wpadła jak po ogień, namieszała i wypadła...

[simpatica]

Domi to teraz nie pozostaje Ci nic innego jak zapodać nam tu fotę Polinki w opasce

[DiTu77]

Hej Mamusie - wstawać śpiochy

Malinko - wszystkiego naj dla Tomusia

Napisane przez karolina84

...
Ja czekam na weekend majowy bo jedziemy nad jezioro - kolo Torunia.

...

Napisane przez elalank

...
ale dziś mi dzień szybko zleciał! byliśmy na basenie- i były pierwsze nurki superowo jak maluchy dawały nura do wody!
...

Ale fajnie

Napisane przez katekatee

...
Ja jutro jadę do szkoły. Na 8.00 rano i przedmiot pod tytułek "Przedsiębiorstwo w obliczu kryzysu" muszę zabrać jakąś gazetę bo jestem przekonana że umrę tam z nudów ostatnio prawie zasnełam na ławce Kobieta ma chyba 80 lat, mówi strasznie cicho, wolno do tego przedmiot jest od 8.00 więc ja żeby dotrzeć na uczelnie, wcześniej jeszcze nakarmić Wikiego i samą siebie jakoś doprowadzić do składu wstaję o 5.30-najpóźniej. Więć zmykam spać bo na samą myśl jutrzejszego poranka aż mnie coś bierze

I wszystkiego Naj dla miesięczniaków:roza :

Trzymaj się tam jakoś

Napisane przez domi7ks

Laski ja wpadlam na chwile dziekuje za glosy DiTu za podeslanie linka znajomym, ale niestety znow mi brakuje- teraz gdzies 60, wiec chyba zrezygnuje z tego konkursu o dzien za pozno sie zglosilam a szkoda...

jestem padnieta, byla moja przyjaciolka ze studiow...miala przyjechac z chlopakiem, ale on pracowal no i on troche km sama przyjechala a Polusia dostala kilka rzeczy z HMmin sławetna opaske z kokardka\


dobran0oc

Napisane przez KarmazynowyKamyk

...
No to się rozpisałam, może komuś będzie się chciało przeczytać...



...
Dokładnie, wpadła jak po ogień, namieszała i wypadła...

Ja przeczytałam ale nie wiem co poradzic - może to chwilowe...

[xpressja]

Napisane przez brombusia

A marzy mi się ten:
http://allegro.pl/item993892910_kitc...tchen_aid.html
plus oczywiście różniaste końcówki etc.

ojjjj to też jest mój faworyt kuchenny, ale to strefa marzen, póki co realizuje się przy Braunie

Napisane przez brombusia

Moja Mama mawia " za dobry gust trzeba płacić"

boszzz co za pięny tekst - muszę powiedzieć tak Tż jak mi powie przy kolejnych zakupach:
"ile to kosztowałooooo?"

Napisane przez katekatee

Dziewczyny normlanie muszę się wygadać bo coś mnie zaraz strzeli. Skąd się biorą tacy ludzie W faktach mówili że 2,5 letni chłopczyk napił się w sklepie kreta do rur!! Nie wiadomo czy będzie czuł smaki, czy będzie mówił, ma poparzone wszystko aż do żołądka. A matka jak o tym mówiła to tak jakby się nic nie stało. Ja się aż poryczałam jak sobie pomyślałam jak tego biednego chłopca to bolało (specjalnie go dali w stan śpiączki farmakologicznej żeby nie cierpiał) a ona nawet nie płakała... No coś mnie zaraz trafi. I jeszcze tekstem że go pilnowała tak jak zwykle Jak ja bym taką w swoje ręce dorwała

brak słów

Napisane przez katekatee

...

Bardzo mi się nie podobała wypowiedź koleżanki x o słoiczkach, wpadła bez przywitania, bez słowa o sobie i zaczeła się wymądrzać. Nie będę komentować bo dziewczyny już odpowiednio zareagowały ale widać że niektórym brakuje taktu i obycia nawet na czymś tak prostym jak forum

...

ja się poczułam zaatakowana, że jak OŚMIELIŁAM się dać własnemu dziecku słoiczek.

o wyższości zdrowego domowego, własnoręcznie przygotowanego jedzonka nad słoiczkami nie ma co dyskutować, ale jeżeli ja nie mam takiego komfortu jak własny ogródek, sad nie wspominając o świnkach krówkach i kurczakach... to przez pewien czas dziecię będzie wcinać słoje i koniec i kropka.

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Rozmyślałam o tym ulewaniu Pauliny...
Dzisiaj to była masakra, tetrę można było wyciskać...
Czy to może być jakoś związane z tym, że ograniczyłam jej mocno Sab Simplex? Dostawała 4 x 10 kropli, teraz tylko 1 x 10 kropli i już miałam jej jutro wcale nie dawać, bo dolegliwości kolkowych nie ma...
Ale teraz już nie wiem co robić, przecież to nie możliwe, żeby dziecko, które prawie wcale nie ulewało, wymiotowało zanim jeszcze zdążę ją spionizowac po jedzeniu... A potem jeszcze kilka razy... Ale też nie po każdym jedzeniu... Dostaje SS jeszcze o 6 rano, to tego pierwszego posiłku nie ulewa... Ale faktem jest też, że idzie po nim spać, a po wszystkich kolejnych ładuje paluchy do buzi, czasem bardzo głęboko... Sprawdzałam pieluchę pod głową w łóżeczku, to po ostatnim karmieniu też nie ulała, ale szybko zasnęła... Za to dzisiaj jak fotelik teść wsadził do auta i się z nią żegnał, to jej się zwymiotowało, chyba 1,5 godziny po jedzeniu, no i paluchów w buzi wtedy nie miała...

wątpie żeby to byłl sab simplex, on nie ma działań ubocznych i jeżeli coś miałoby wylatywać to drugą stroną,
a ulewanie - a na jakim jest mleczku ? bo nie pamiętam jak karmisz... jak sztuczne mleczko to może nietolerancja ???
a może to taki dziecięcy reflux ? http://www.urwis.pl/dzieci/45.html

i jeszcze jedno pytanie, a ulewa przy odbiciu? czy odbija normalnie i później ulewa ?

[aniulka8204]

WITAJCIE MAMUŚKI

Domi, Ditu i Tarasia kliknęłam

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk
Rozmyślałam o tym ulewaniu Pauliny...
Dzisiaj to była masakra, tetrę można było wyciskać...
Czy to może być jakoś związane z tym, że ograniczyłam jej mocno Sab Simplex? Dostawała 4 x 10 kropli, teraz tylko 1 x 10 kropli i już miałam jej jutro wcale nie dawać, bo dolegliwości kolkowych nie ma...
Ale teraz już nie wiem co robić, przecież to nie możliwe, żeby dziecko, które prawie wcale nie ulewało, wymiotowało zanim jeszcze zdążę ją spionizowac po jedzeniu... A potem jeszcze kilka razy... Ale też nie po każdym jedzeniu... Dostaje SS jeszcze o 6 rano, to tego pierwszego posiłku nie ulewa... Ale faktem jest też, że idzie po nim spać, a po wszystkich kolejnych ładuje paluchy do buzi, czasem bardzo głęboko... Sprawdzałam pieluchę pod głową w łóżeczku, to po ostatnim karmieniu też nie ulała, ale szybko zasnęła... Za to dzisiaj jak fotelik teść wsadził do auta i się z nią żegnał, to jej się zwymiotowało, chyba 1,5 godziny po jedzeniu, no i paluchów w buzi wtedy nie miała...


no może tak jak mówi XPRESSJA może to nietolerancja mleka krowiego? jakim mlekiem karmisz? moja ma nietolerancje i na początku jak piła mleczko to w miare było dobrze tylko problem ze skórą na policzkach i mocne wiercenie w czasie picia a dopiero po jakimś czasie doszło bardzo mocne i bardzo częste ulewanie i teraz jest na mleku ISOMIL i powiem że jest super, jest to mleko sojowe niby też uczula ale mojej małej chyba pasuje bo nic sie nie dzieje

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez DiTu77

Hej Mamusie - wstawać śpiochy

Malinko - wszystkiego naj dla Tomusia

ja również przyłączam się do życzeń

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

spadam robić śniadanko

[brombusia]

Heloł niedzielny
Zapowiada się piękny dzień, więc wybieramy się dzisiaj do Parku

Dziewczyny, przecież Kamyk karmi piersią
Może Paulinka więcej się rusza, mój czasami ulewa jak zaraz po jedzonku próbuje wepchnąć sobie stopę do buzi albo "ćwiczy brzuszki"

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Byłabym zapomniała

Wszystkiego najlepszego dla naszego półroczniaka Tomusia
Dużo zdrówka i samych radosnych dni

[Ravenne]

Napisane przez KarmazynowyKamyk
Rozmyślałam o tym ulewaniu Pauliny...
Dzisiaj to była masakra, tetrę można było wyciskać...
Czy to może być jakoś związane z tym, że ograniczyłam jej mocno Sab Simplex? Dostawała 4 x 10 kropli, teraz tylko 1 x 10 kropli i już miałam jej jutro wcale nie dawać, bo dolegliwości kolkowych nie ma...
Ale teraz już nie wiem co robić, przecież to nie możliwe, żeby dziecko, które prawie wcale nie ulewało, wymiotowało zanim jeszcze zdążę ją spionizowac po jedzeniu... A potem jeszcze kilka razy... Ale też nie po każdym jedzeniu... Dostaje SS jeszcze o 6 rano, to tego pierwszego posiłku nie ulewa... Ale faktem jest też, że idzie po nim spać, a po wszystkich kolejnych ładuje paluchy do buzi, czasem bardzo głęboko... Sprawdzałam pieluchę pod głową w łóżeczku, to po ostatnim karmieniu też nie ulała, ale szybko zasnęła... Za to dzisiaj jak fotelik teść wsadził do auta i się z nią żegnał, to jej się zwymiotowało, chyba 1,5 godziny po jedzeniu, no i paluchów w buzi wtedy nie miała...

Ja myślę tak jak Brombusia, u nas właśnie to było powodem większego ulewania. Alicja zaczęła się dużo ruszać i znów ulewała więcej, ale nie martw się to minie. Paluszki w buzi też mogą być jakąś przyczyną. Teraz Ala ma prawie pół roczku, zdarza się jej ulać, ale już chyba żołądeczek zrobił się bardziej odporny na wstrząsy A też miałyśmy taki etap, że mała po prostu chlustała, nawet 2-3 godziny po jedzonku.
Jeśli jednak bardzo to Cię niepokoi wybierz się do pediatry, jest taki lek Debridat, ale jeśli powodem jest ruch, to trzeba po prostu przeczekać.

Wszytskiego najlepszego dla półrocznego Tomusia

My dzisiaj jedziemy do moich rodziców, więc obiadek z głowy i spacerek też zaliczymy nad jeziorkiem

U nas skok w pełni, dlatego nie mam za bardzo czasu na wizaż Alicja połowę nocy śpi dobrze, ale połowa to ciągłe budzenie i popłakiwanie. W dzień też marudzi i nudzi się szybko wszystkim, poza tym najlepiej żeby cały czas ktoś koło niej był. Eh jeszcze tylko 1,5 tygodnia

Miłej niedzieli kochane!!

[pinky_deer]

Tomciu rośnij duuuży

Kamyku może to ulewnanie jednak przejściowe, jak dziewczyny piszą, związane z wierceniem się malucha. reflux wychodzi szybko juz na samym początku. poczekaj jeszcze, poobserwuj, być może samo się ustabilizuje.

wcziraj mieliśmy z Tż iść do kina...ale wcześniej poszedł grać w piłkę ze starymi kolegami i........... skręcił nogę.... miało być super, a wyszło jak zwykle.

jedyne co fajnego się wydarzyło, to Mi zaczęła się głośno śmiać bez dodatkowych bodźców łaskotkowych

w temacie blenderowym - mam całkiem nowy zestaw z ciatronica - stalowe koncówki, fajny, ale chodzi tak głośno,że przestraszył mi dziecko
a domowe przezwiska to u nas idą takie - Mi (wiadomo), pieczarka, grubiś, kosmit i upiorek

[mamrotka]

hej mamusie




100 lat dla Tomusia

Napisane przez tarasia

Dziękuję za kliczki

Ja mam ziajki 30. Kupiłam go sobie kiedy byłam w ciąży, żeby nad morzem brzuch smarować i sporo zostało więc wykorzystuję dla Nili bo on jest "od pierwszych dni". Jedyna wada to fakt, że Trudno się zmywa. sądzę jednak, że to zaleta dla starszych dzieci bo tak łatwo nie zejdzie przy kąpieli w morzu czy rzece...

Napisane przez brombusia

Ja chyba też na babydream się skuszę, bo czytałam na "biochemii" że filtr fotostabilny, więc działa rzeczywiście.
Właśnie co do filtrów, to dla takich maluszków najlepiej 50, filtry mineralne i sprawdzone, tzn. fotostabilne. Robię "research" na biochemii, jak mi się nasuną jakieś wnioski i konkretne firmy to się z Wami podzielę

a ten filtr to na buzke 50 i na cialko tez? czy na cialko mniejszy faktor?

Napisane przez martaN23

Ja też go mam jest REWELACYJNY!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

coraz bardziej zaczynam sie slinic do tego brauna

Napisane przez brombusia

Fajny ten blender z brauna
Ja mam robota z zelmera i póki go nie zajeżdżę to raczej sobie nowego nie kupię
A marzy mi się ten:
http://allegro.pl/item993892910_kitc...tchen_aid.html
plus oczywiście różniaste końcówki etc.

Napisane przez DiTu77

Ułaaa - za takie pieniądze to chyba i sam do sklepu chodzi....

Napisane przez brombusia

Moja Mama mawia " za dobry gust trzeba płacić"

dobry tekst czasami tez niego korzystam

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A od kiedy można? Ostatnio pytałam pediatry, to mi kazała jeszcze stosować ten na każdą pogodę... Ja chronię Paulę przed słońcem...

chyba od poczatku mozna



moja mala na poczatku wcale nie ulewala, potem sie zaczelo, ale odjalam ja 15 min po jedzonku i juz spokuj byl, bo gdybym ja brala odrazu to wszystko by mi zwrocila







Nasz tatus dzis na ryby wyruszyl moze jakiegos szczuka upoluje Musze jakis obiad zrobic ale mi sie nie chce Moze do mamy sie wybrac

[kamilla123]

Cześć!

Mały mnie w nocy trochę wymęczył, bo gotowy do zabawy zrobił się już o 3.30, a zasnął o 5 Tż szedł dziś do pracy na 6 więc usypianie było na mojej głowie. Za to teraz sobie śpi słodko jak aniołek

Napisane przez elalank

heloł

ale dziś mi dzień szybko zleciał! byliśmy na basenie- i były pierwsze nurki superowo jak maluchy dawały nura do wody!

Ale to musi super wyglądać! I nie miały problemów ze wstrzymywaniem powietrza?

Napisane przez simpatica

i jak? upiekłaś coś?

Hmm miało być ciasto, ale jak zwykle poszłam na łatwiznę i zrobiłam ciasteczka owsiane

A to dla wszystkich niewyspanych mam:

[KarmazynowyKamyk]

Hej mamusie

100 lat dla Tomusia

Napisane przez xpressja

wątpie żeby to byłl sab simplex, on nie ma działań ubocznych i jeżeli coś miałoby wylatywać to drugą stroną,
a ulewanie - a na jakim jest mleczku ? bo nie pamiętam jak karmisz... jak sztuczne mleczko to może nietolerancja ???
a może to taki dziecięcy reflux ? http://www.urwis.pl/dzieci/45.html

i jeszcze jedno pytanie, a ulewa przy odbiciu? czy odbija normalnie i później ulewa ?

Jesteśmy na piersi tylko i wyłącznie...
Ja mam bardzo urozmaiconą dietę, może coś z tej diety jej szkodzi i dopiero się ujawniło jak odstawiłam SS?

Myślałam o refluksie, ale wydawało mi się, że dzieci są wtedy bardzo rozdrażnione i się drą... Tak robiła wnuczka znajomych moich rodziców... Paula się denerwuje przy jedzeniu tylko wtedy jak je za często, musi minąć to 2,5 - 3 godziny...

Potrafi ulać zanim jeszcze ją podniosę do odbicia, potem odbije i jeszcze potrafi ulać np. 1 - 1,5 po jedzeniu...

Napisane przez aniulka8204

moja ma nietolerancje i na początku jak piła mleczko to w miare było dobrze tylko problem ze skórą na policzkach i mocne wiercenie w czasie picia

Skórkę ma idealną oprócz kropek od ciumkania palucha, całą buzię ma obślinioną ciągle... A wierci się podczas picia tylko jak je za często...

Napisane przez Ravenne

ma...
A też miałyśmy taki etap, że mała po prostu chlustała, nawet 2-3 godziny po jedzonku.
Jeśli jednak bardzo to Cię niepokoi wybierz się do pediatry, jest taki lek Debridat, ale jeśli powodem jest ruch, to trzeba po prostu przeczekać.

Bierzemy Debridad... Na kupy co 2 - 3 dni... Swoją drogą jak już są te kupy, to są małe, więc chyba dobrze wchłania mleczko, które dostaje...
Do pediatry jesteśmy umówieni na 5 maja na szczepienie... Na razie ulewa tak mocno od niedawna, więc jeszcze jestem w miarę spokojna, ale jak to sie będzie powtarzać, to pewnie się wcześniej wybierzemy...

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Dzisiaj jeszcze nie ulała ani razu... Dostała SS po 6 rano, dam jej jeszcze po 12 i zobaczymy...

[zebra666]

Kamyk jak już pisałam ja SS odstawiłam z dnia na dzień i nic małemu nie działo się od tego odstawienia.
Małemu zdarzało się tak pare razy na mnie chlusnąć jak zjadł za dużo albo za szybko... no albo jak szalał po jedzeniu to też nie zdąrzyłam go podnieść nawet. Teraz nie ulewa nawet jak go niedługo po jedzeniu dam na brzuszek... Czasem jak mi nie odbije po jedzeniu za jakiś czas kłade go an brzuszek i odbija nawet kilka razy.

Wogóle mały leży dużo na brzuszku jak ma gołe dupsko:F Ale zasiurał juz łóżko Tż-ta nawet sasasasa

[elalank]

heloł

ależ mieliśmy dziś imprezkę za ścianą mieli szczęście tylko, że nas uprzedzili, że robią parapetówkę, bo bym ich wystrzeliła!!
muzyka tylko ryczała BUM BUM BUM, śmiechy, głośnie pokrzyki, śpiewy, jednym słowem miałam dość.Nawet Olki łóżeczko wzięliśmy z jej pokoju do naszego, bo baliśmy się, że sie obudzi (to było u niej za ścianą).
ech.. niech wreszcie Ci ludzie sie uspokoją, czy oni nie wiedzą, że mamy małe dziecko? (czytałyście Leszka Talko? to będziecie wiedziały o co chodzi )

STO LAT dla Tomcia

Napisane przez kamilla123

Ale to musi super wyglądać! I nie miały problemów ze wstrzymywaniem powietrza?

A to dla wszystkich niewyspanych mam:

dmucha się w buźke i hop pod wodę są tylko zdziwione

ale słodziak! i co racja to racja


A co do słoiczków to również poczułam się zaatakowana i jakoś się tak nieprzyjemnie zrobiło. Niby Pani X nie chciała wkładać kija w mrowisko, ale chyba o to właśnie jej chodziło. A teraz cisza, nawet nic nie napisze. Ech.. nie wiem po co takie jednorazowe wtrącanie się.

[katekatee]

Witam mamusieJa tylko się przyszłam przywitać i powiedzieć że jakoś przeżyłam tą pobudkę o 5.30 i poranek w szkole a nawet mam tego efekt że zapisałam się na pracę zaliczeniową w związku z czym mój plan na maj wygląda tak:
8,9 egzaminy
25 praca zaliczeniowa pod tytułem"Przedsiębiorstwo w obliczu kryzysu"
a do 30 maja muszę oddać poprawioną pracę magisterską
oprócz tego mamy jeszcze normalne zajęcia
Nie wiem jak ja to wszystko jakoś pogodzę. Ale nic nie będę tu takich rzeczy wypisywać bo zaraz ktoś napisze że ze mnie wyrodna matka zamiast się dziecku poświęcić to jej się studiów zachciało.
Jeszcze na domiar złego mojej mamy koleżanka która miała zająć się Wikim jednak nam odmówiła i ja teraz będę musiała szukać jakieś niani Idę bo przynudzam

Oczywiście sto latek i zdrówka dla Tomusia

[zebra666]

Elalank i to są uroki bloku... tu dziecko a z drugiej strony ludzie, którzy chca poimprezować...
Większość życia meiszkam w domu i jakoś teraz sobie nie wyobrażam sobie siebie w bloku dodstosowywać się do kogoś albo tolerować za duzo... A jest taka opcja, że nie ma pewności czy zostaniemy w domu czy skończy się sprzedarą i mieszkaniem w bloku... Czas pokarze narzie nie myślę o tym co będzie... ale odechciewa się cokolwiek jak się nie wie co nas czeka.

Katekatee a ja Cię podziwiam! Teraz przy moim dziecku napewno bym zwariowała jakbym musiała jeszcze się uczyć, pisać pracę...

[mamrotka]

Napisane przez kamilla123

A to dla wszystkich niewyspanych mam:

fajne a dzidziolek jaki slodki

Napisane przez elalank

A co do słoiczków to również poczułam się zaatakowana i jakoś się tak nieprzyjemnie zrobiło. Niby Pani X nie chciała wkładać kija w mrowisko, ale chyba o to właśnie jej chodziło. A teraz cisza, nawet nic nie napisze. Ech.. nie wiem po co takie jednorazowe wtrącanie się.

mysle ze zawsze sie ktos znajdzie i bedzie wkladac kij w mrowisko, juz nie raz spotykalam na forach rozne awantury



Kate, ja tak jak Zebra Cie podziwiam i reszte dziewczyn na studiach tez Ja chyba nie dalabym rady Przy malym dziecku to i tak roboty tyyyyle a gdzie jeszcze sie uczyc


A w jakim przedziale wiekowym macie/ planujecie zatrudnic nianie? I jak ? Z zusem? Czy na czarno? Chyba i my musimy na kilka miesiecy znalesc nianie tylko ze nie wiem jeszcze na ile godzin