Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[agulaaabar]

Napisane przez 83monia

agulabaaar - to raczej skurcze przepowiadające. macica ci ćwiczy

Groźne to? nie za wcześnie? mam się już zacząć martwić czy za chwile?

[agni82]

wywracanie ubranek na lewą stronę rozumiem jeśli chodzi rzeczywiście o metki, ale ze względu na to, że dziecko jest przestraszone, albo żeby nie zauroczyc, to już dziwne.

moja mama była zszokowana widzą c mnie noszącą korale na szyi (nie noś bo się dziecko pępowiną okręci).

ja wychodzę z założenia, że jak ma się okręcic to sie okręci i bez moich koralikó (choc broń panie boże)

[kmat]

dzięki dziewczyny za rady, myślałam że ja już jestem nienormalna... kryzys chyba zażegnany, wczoraj nie odzywała się do mnie chyba ze 4 godziny, nic jej nie powiedziałam olałam temat aż jej przeszło. pewnie do następnego razu

dzięki za rady bo myślałam że już mi hormony szaleją. Dziś u nas piękny dzień, ruszamy na piknik. Miłego dzionka

[agulaaabar]

Napisane przez 83monia

a skąd wiedzieli że ma uszkodzonyu kręgosłup? ma w papierach czy znachorka tak stwierdzila?
kiedys czytalam o mierzeniu dziecka - jakos tam sie pielucha mierzylo odleglosc chyba lokcia od kolana i jak za mala (za duaza?) to niby soc z kregoslupem bylo i treba bylo te raczki i nozki jakas naciagnac. troche mi to znachorstwo pod kręglarstwo i rehabilitacje metodą Vojdy (jakos przez naciaganie i naciskanie mięsni, ponoc bardzo bolesne i juz sie nawet od tego odchodzi na rzecz normalnej rehalilitacji) podchodzi...

Nie wiem dokładnie jak to było, tylko zawsze tą historię właśnie słyszałam, że miał uszkodzony kręgosłup przy porodzie.... ale jak to się stało, i jak to ma w dokumentach to nie mam zielonego pojęcia

[Zmalowana]

Dzień dobry Brzuszki

Bella super że z dziewczynkami już lepiej

Nerolka czekamy na Ciebie

Kolina gratuluję udanej wizyty

agulaaabar wczoraj też przechodziłam przez ćwiczenia macicy i strach nieziemski, że zaraz urodzę Mamie wieczorem dopiero powiedziałam, bo jakbym zadzwoniła w trakcie to by zdolna przyjechać do domu była ze strachu

Patik no własnie miałam pytać jak się ubieracie w takie upały ? Bo ja też nic nie mam a w lumpkach niestety ciężko coś już znaleźć bo brzuch duży, bluzka dłuższa musi być a w ramionach wąska :/ A chodzicie w tunikach bardziej czy w takich obciślejszych też ? Bo mnie np. trochę to krępuje że wszyscy się wtedy gapią na mój brzuszek jak idę w jakiejś bokserce.

[dziubek79]

Napisane przez agulaaabar

Zaczynamy dzisiaj 29 tydzień

[agulaaabar]

Napisane przez agni82

wywracanie ubranek na lewą stronę rozumiem jeśli chodzi rzeczywiście o metki, ale ze względu na to, że dziecko jest przestraszone, albo żeby nie zauroczyc, to już dziwne.

moja mama była zszokowana widzą c mnie noszącą korale na szyi (nie noś bo się dziecko pępowiną okręci).

ja wychodzę z założenia, że jak ma się okręcic to sie okręci i bez moich koralikó (choc broń panie boże)

jak czytaliśmy z tż przesądy ciążowe to myslałam, ze się posikam ze smiechu! wiecie, że żeby dziecko miało kręcone włosy to trzeba w kożuchu spać? albo nie wolno z psem rozmawiać, bo dziecko się podobne do psa urodzi? albo, że nie wolno na księżyc patrzeć bo dziecko się łyse urodzi?

[sygine]

Witam Mamusie

Wklejam obiecane wczoraj dzieło mojego P. z SR
Trochę was nadrobię i ruszam na miasto. Ale jeszcze pytanko: Polecacie jakiś krem na puchnące i nabrzmiałe nogi? Bo kostki co prawda jeszcze widzę, ale mam wrażenie że łydki z betonu mi się zrobiły

[Vaniliova11]

witam
Oczywiscie za wszystkie wizyty
Kolina za wczoraj
Brumek dobrze doczytałam Macie dziś rocznice ? Wszystkiego naj dla Ciebie i Męża
Bella ciesze sie że z Twoimi córkami już lepiej żeby rosły zdrowo
Nerolka mam nadzieje że szybko wrócicie do nas

[agulaaabar]

Napisane przez Zmalowana

agulaaabar wczoraj też przechodziłam przez ćwiczenia macicy i strach nieziemski, że zaraz urodzę Mamie wieczorem dopiero powiedziałam, bo jakbym zadzwoniła w trakcie to by zdolna przyjechać do domu była ze strachu
A chodzicie w tunikach bardziej czy w takich obciślejszych też ? Bo mnie np. trochę to krępuje że wszyscy się wtedy gapią na mój brzuszek jak idę w jakiejś bokserce.

ja już miałam niezłego stracha.... a to dopiero 29 tydzień! już mi się akcja porodowa przed oczami przewinęła i panika bo nic nie gotowe! łóżeczko nie złożone, ubranka nie wyprane

Jak najbardziej w obcisłych! osobiście dużo lepiej się czuję w przylegającej bluzce niż w takiej rozkloszowanej, bo czuje się jak w namiocie

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez sygine

Witam Mamusie

Wklejam obiecane wczoraj dzieło mojego P. z SR
Trochę was nadrobię i ruszam na miasto. Ale jeszcze pytanko: Polecacie jakiś krem na puchnące i nabrzmiałe nogi? Bo kostki co prawda jeszcze widzę, ale mam wrażenie że łydki z betonu mi się zrobiły

O kurczę, jakie malowidło nie laskotało Cię, jak Ci tak mąż po brzuchu smyrał?

[Bartessa]

Napisane przez kindzia890

Zanetaa88 mnie swędzą plecy, łydki, ramiona i dekolt...
Natka_ ja też mam alergię pokarmową a ojciec Bartka i Julki ma alergię na pyłki, więc też katar.
Baressa ciężko mi stwierdzić czy ten brzuszek może być od Zyrtecu.. Nie wiem ile ojciec bartka brał Zyrtec jak był mały, ale też mi wspomniał, że ma taki brzuch wystający właśnie po tym
83monia tak Zyrtec bierze ciągle od 1,5 roku... ja się nie znam na lekach skoro internista przepisuje to chyba powinien mieć pojęcie jakieś. Tak być powinno Ventolin brał dwa razy dziennie od pół roku, a pulmicort też dwa razy dziennie.. po czym dowiedziałam się że pulmicortu rano się nie bierze i jak już to tylko ok 16-17 mam ochotew isc do przychodni i poinformować ich że lekarka która przepisała singular zapłaci karę... i w ogóle zrobić zadymę.. wczoraj już zrobiłam bo zamówiłam recepte a lekarz wypisał złą.. i mama poszła, odebrała i nie wykupiła wszystkiego bo nie w tej postaci lekarz leki wypisał co trzeba było... no i kazała mi przyjsc osobiście.. mówie że nie mogę (mam zagrożoną ciąże itd..) a ta do mnie że sama dziecka nie wychowuje chyba.. no i się wkurzyłam i się wydarłam, że czasem tak się zdarza, że tatuś ma inne potrzeby niż rodzina i kobieta zostaje sama.. a ona do mnie z tekstem że to już nie jej problem i mam byc osobiście....

Byłam dzis u gina.. wszystko w porządku poza tym, że mam znowu zapalenie pęcherza moczowego... dziwne tylko, że nie biegam do kibelka i wcale nie odczuwałam/nie odczuwam żadnych problemów...

jeny, naprawde strach z tymi naszymi dziecmi, niewiadomo co dac zeby bylo ok... najlepiej kiedy dziecko zdrowe jest i tyle.. ja nie bylam za tym zeby malego wyslac na odczulanie ale jezeli bedzie tylko okazja to na chama chociazby mial krzyczec ryczec i nie waidomo co jeszcze to nic mu nie pomoze...

Napisane przez agulaaabar

Groźne to? nie za wcześnie? mam się już zacząć martwić czy za chwile?

no moze ciutek za wczesnie, bo tak od 32 tyg prawidlowo, ale moze urodzisz na poczatku 9 msc, narazie jeszcze nie masz sie czym przejmowac, jak bedziesz u gina to mu wspomnij

Napisane przez agulaaabar

jak czytaliśmy z tż przesądy ciążowe to myslałam, ze się posikam ze smiechu! wiecie, że żeby dziecko miało kręcone włosy to trzeba w kożuchu spać? albo nie wolno z psem rozmawiać, bo dziecko się podobne do psa urodzi? albo, że nie wolno na księżyc patrzeć bo dziecko się łyse urodzi?

ja tam nie wierze w zadne przesady. tesciowa nieraz mi mowi, ze jak robie pranie to mam do kieszeni nie zaglądac itp itd.. ja jej na to zawsze tylko mowie ze nie jestem zababoniara i ze to jest niezgodne z naszą wiarą, teraz troche jej przeszlo bo wie ze i tak nie poslucham a jeszcze skrytykuje i pozniej aby jej glupio jest bo ona ogolnie wierząca praktykująca a tu takie pierdoły* wygaduje.

[Zmalowana]

A ja w obcisłych się czuję jak napompowany balon

Arcydzieło brzuszkowe śliczne

[agulaaabar]

NA POPRAWĘ HUMORU :

- nie wolno przechodzić pod wiszącymi sznurkami, bo dziecko będzie okręcone pempowiną
- z tego samego powodu (okręcenie pępowiną) nie można nosić w ciąży żadnych łańcuszków, apaszek itp.
- nie wolno farbować włosów bo dziecko urodzi się rude
- nie wolno obcinać włosów, bo dziecku życie się skróci
- nie wolno patrzeć przez wizjer lub dziurkę od klucza bo dziecko - tu znam dwie wersje: będzie miało zeza albo urodzi się ślepe
- jak się wystraszysz lub oparzysz to w miejscu na ciele gdzie się dotkniesz/złapiesz twoje dziecko będzie miało znamię
- nie wolno niczego kupować dla dziecka przed porodem, bo się zapeszy
- jak się ma zgagę w ciąży to oznacza, że dziecku włosy rosną
- nie wolno być w ciąży chrzestną, bo się chrześniakowi szczęście odbiera
- nie wolno patrzeć na księżyc, bo dziecko urodzi się łyse i długo łyse będzie
- Przyszła Matka nie powinna z nikim dzielić się jedzeniem, bo będzie miała mało pokarmu.
- Podczas zmywania naczyń lub prania Przyszła Matka nie może sobie zachlapać brzucha, bo dziecko będzie pijakiem.
- Przyszła Matka nie powinna siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nóżki.
- Tańcząc, Przyszła Matka nie może się okręcać - grozi to okręceniem siędziecka pępowiną
- W razie wizyty u krawcowej, nie wolno nic na Przyszłej Matce szpilkami przypinać, bo łożysko się przypnie i nie wyjdzie po porodzie.
- Przyszła Matka nie może biegać po kałużach, bo dziecko urodzi się z wodogłowiem.
- nie wolno się w ciąży kąpać, bo się dziecko utopi

Chłopiec czy dziewczynka?

1. Chłopiec w brzuchu dodaje Przyszłej Matce urody, zaś dziewczynka - odbiera.
2. Apetyt Przyszłej Matki na potrawy ostre i kwaśne wróży narodziny chłopca, natomiast na potrawy słodkie i mdłe - dziewczynkę.
3. Kształt brzucha w zaawansowanej ciąży również wróży, ale zdania są podzielone, jaki wróży jaką płeć.
4. Kiedy Przyszła Matka jest już kilka dni przed porodem i - co się z tym wiąże - ma duży brzuch, sadza się ją na podłodze. Jeżeli wstając, podeprze się lewą ręką - urodzi chłopca, jeżeli prawą - dziewczynkę.
5. Niecierpliwi nie muszą czekać aż do dziewiątego miesiąca, bo pierwsze ruchy dziecka też wróżą - jeśli Przyszła Matka odczuje je po prawej stronie, to znak, że urodzi się dziewczynka, jeśli po lewej - to chłopiec.
6. Jeśli Przyszła Matka ma w ciąży zgagę, to dziecko urodzi się z długimi włosami.
7. Jeśli ktos poprosi Przyszłą Matkę o pokazanie dłoni i ona pokaże je górną (zewnętrzną) częscia dłoni, to będzie chłopiec, jak wewnętrzną - to dziewczynka

znalazlam jeszcze takie:
1. Przyszła Matka powinna nosić grzywkę. Chodzenie z odsłoniętym czołem spowoduje, że dziecko urodzi się łyse i długo łyse będzie
2. Przyszła Matka nie może chodzić z wypchanymi kieszeniami, bo dziecko będzie miało guzy
3. Przyszła Matka nie może się zbyt mocno malować, zwłaszcza ust, aby, jezli dziecko okaże się dziewczynką, nie zeszło na złą drogę.
4. Przyszłej Matki nie wolno klepać po tyłku, bo dziecko urodzi się głupie
5. Jezli kobieta usiądzie na jeszcze ciepłym krześle, z którego wstała Przyszła Matka, to sama na pewno wkrótce zajdzie w ciążę.
6. Przymierzanie ciuchów, które nosiła Przyszła Matka, grozi szybkim zajściem w ciążę
7. Dotykanie brzucha Przyszłej Matki przynosi szczęście.

A na porodówce...
8. W czasie porodu trzeba krzyknąc - wtedy woła się do siebie dzieci i będzie się ich miało więcej. Jezli rodząca nie wyda z siebie głosu, to maleństwo zostanie jedynakiem.
9. Pierwsze karmienie decyduje o lateralizacji: przystawienie do prawej piersi sprawi, że dziecko będzie praworęczne, do lewej - leworęczne

[youyou]

dzień dobry mamusie

Ale dziś piękna pogoda Brumek cieszysz się co?

bella to świetne wieści pokaż nam zdjęcia dziewczynek pliss


margaret, JustPi kciuki a wizyty

Napisane przez Kolina

dzien dobry
ja dzisiaj wstalam pozniej niz zwykle ale poszlam spac pozno bardzo
po wczorajszej wizycie pojechalismy do znajomych i spedzilismy milo wieczor, wrocilismy po polnocy

wizyta w porzadku, lekarz pochwalil dobre wyniki, dal skierowanie na kolejne, na twardnienia zalecil magnez 3x dziennie
w badaniu szyjka zamkieta, nie widac by sie skracala, ph pochwy ok
na detektorku sluchalismy serduszka i bylo slychac jak maly sie kreci
jestem juz 9kg na plusie

Napisane przez agni82

no właśnie, ja jestem z Białegostoku i u nas tradycja szeptuch i znachorek wciąż żyje.
jeżeli dziecko płacze i nie wiadomo dlaczego, to albo wiezie się je do tej szeptuchy albo domowym sposobem nakłada ubranka na lewą stronę, bądź przeciąga przez spódnicę. A przeciąganie przez spódnicę wygląda tak - najpierw nosisz spódnice przez kilka godzin po czym wychodzisz na próg domu i przeciągasz dziecko przez spódnicę (chyba 3 razy). osobiście znam 4 znajome, które to stosowały. jak opowiadam mojemu T. o tych zabiegach to się śmieje i nazywa mnie czarownicą.
Ogólne podejście do tego jest takie, że niby się nie wierzy, ale warto spróbowac.

ps. mój T. właśnie złożył przewijak i łóżeczko.zajęlo mu 40 min. tak sam z siebie))

rozwala mnie to że w XXI wieku są jeszcze ludzie którzy głoszą takie zabobony

Napisane przez sygine

Witam Mamusie

Wklejam obiecane wczoraj dzieło mojego P. z SR
Trochę was nadrobię i ruszam na miasto. Ale jeszcze pytanko: Polecacie jakiś krem na puchnące i nabrzmiałe nogi? Bo kostki co prawda jeszcze widzę, ale mam wrażenie że łydki z betonu mi się zrobiły

super fotka a z Ciebie szczuplaczek

[agulaaabar]

Napisane przez Bartessa

no moze ciutek za wczesnie, bo tak od 32 tyg prawidlowo, ale moze urodzisz na poczatku 9 msc, narazie jeszcze nie masz sie czym przejmowac, jak bedziesz u gina to mu wspomnij



ja tam nie wierze w zadne przesady. tesciowa nieraz mi mowi, ze jak robie pranie to mam do kieszeni nie zaglądac itp itd.. ja jej na to zawsze tylko mowie ze nie jestem zababoniara i ze to jest niezgodne z naszą wiarą, teraz troche jej przeszlo bo wie ze i tak nie poslucham a jeszcze skrytykuje i pozniej aby jej glupio jest bo ona ogolnie wierząca praktykująca a tu takie pierdoły* wygaduje.

Nawet nie straszcie że to za wcześnie.... bo będę panikować powiem gin na pewno

Przesądy są boskie Dobry masz sposób na przesądy!

[karolinee1983]

Napisane przez Zmalowana

Patik no własnie miałam pytać jak się ubieracie w takie upały ? Bo ja też nic nie mam a w lumpkach niestety ciężko coś już znaleźć bo brzuch duży, bluzka dłuższa musi być a w ramionach wąska :/ A chodzicie w tunikach bardziej czy w takich obciślejszych też ? Bo mnie np. trochę to krępuje że wszyscy się wtedy gapią na mój brzuszek jak idę w jakiejś bokserce.

Ja w dopasowanych bluzkach mam wrażenie, że wyglądam na mniejszą niż jestem więc je lubię a w rozkloszowanych tunikach jak wielka niedźwiedzica, no ale je też noszę, bo jak bym tak miała wybrzydzać to w ogóle nie miałabym co na siebie włożyć...


Sygine - fajna foteczka

[margaret82]

Napisane przez dziubek79

no tak by pewnie im pasowało, wiesz z jednej strony rozumiem bo to ich pierwszy wnuk ale z drugiej wkurza mnie że ona musi wszystko wiedziec i widzieć, dziś też już musi przyjechac i obejrzeć łóżeczko złożone bo by nie wytrzymała a najgorsze jest to że jeszcze do niedawna bardzo ją lubiłam ale ostatnie miesiące jej zachowania strasznie mnie do niej zraziły...

Odpowiedz jej tak jak mój D odpowiada swojej jak za duzo chce wiedzieć Im mniej wiesz tym dłuzej zyjesz

Napisane przez Zmalowana

Patik no własnie miałam pytać jak się ubieracie w takie upały ? Bo ja też nic nie mam a w lumpkach niestety ciężko coś już znaleźć bo brzuch duży, bluzka dłuższa musi być a w ramionach wąska :/ A chodzicie w tunikach bardziej czy w takich obciślejszych też ? Bo mnie np. trochę to krępuje że wszyscy się wtedy gapią na mój brzuszek jak idę w jakiejś bokserce.

Ja nosze przylegające rzeczy, ale takie dłuższe do połowy pupy. Kupiłam sobie swego czasu w limpku 2 takie tuniczki jedna na ramiączkach a druga z małym rękawkiem i 2 swoje miałam takie na lato i mam też takie rozszerzane na dole ale raz tylko byłam. Za to wkurza mnie to gorąco bo nie mam co założyc na dół krótkich spodenek nie mam na razie chodzę w lnianych spodniach bo są przewiewne, ale zaraz i w nich bedzie mi za gorąco Chyba poprosze teściową zeby mi ogrodniczki obcięła na krótkie i może z jedne ciążowe spodnie jeszcze obetne. Kupiłabym leginsy, ale co mi dadzą leginsy 3/4 A takich krótkich to nie chcę

Napisane przez agulaaabar

jak czytaliśmy z tż przesądy ciążowe to myslałam, ze się posikam ze smiechu! wiecie, że żeby dziecko miało kręcone włosy to trzeba w kożuchu spać? albo nie wolno z psem rozmawiać, bo dziecko się podobne do psa urodzi? albo, że nie wolno na księżyc patrzeć bo dziecko się łyse urodzi?

O kurczak padłam

[patik87]

Dziubek to JUŻ 35 tydzień? wow gratulacje
Agula dla Ciebie też

Zapomniałam wcześniej napisać: trzymam kciuki kto ma dzisiaj wizytę

Zmalowana nie wiem jak ja się będę eraz ubierać...chodzę raczej w luźniejszych tunikach bo mam więcej, jak ubiorę coś obcisłego to też tak dziwnie patrzą...ale problem z dołem...mam tylko 1 spódnicę, żadnych spodenek, rybaczek nic co by się nadawało na upały.

sygine piękna buźka na brzuszku

[agulaaabar]

Mamusie doradźcie...
Kiecka na wesele

1. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

2.http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

3. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

4. http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-h...9.html#gallery

Co myslicie? Bo ja się sama w zyciu nie zdecyduje,...

[Zmalowana]

agulaaabar ta pierwsza unikatowa druga ma fajny kolorek.

[Marina1]

Agulaaabar ten numer który wywineła teściowa z prezentem -bardziej dla tżta- to mi sie w głowie nie mieści. Oj podziwiam Cię dziewczyno, ja to nie wiem czy, potrafiłabym się odezwać już do takiej teściówki...Zero taktu, zero czegokolwiek...
Mam nadzieję tylko, że nie będę taką zgorzkniałą pukwą na starość...

A bólami @ się nie martw, przechodziłam przez to samo. Tak jak zmalowana pisze i monia. Wiadome, jakby były jakieś bardzo uporczywe, to inna sprawa...

Ale mi się nudzi, pojechałabym na miasto na jakies lumpy, ale nie mam na paliwo za bardzo

Wiecie co,przypomniało mi się, wczoraj na poczcie się mnie pytała taka babka, jakiej jestem narodowości, bo mam skośne oczy
Aż sobie wczoraj póznym wieczorem obejrzałam z tego wszystkiego ,,wyznania gejszy "


A i za tygodnie!
Za 35
i 29

a zmalowana, ja wolę takie szersze trochę tuniki teraz, też mi jakoś głupio w takich obcisłych bardzo,bo mam brzuch jak arbuz dużyyyy

[dziubek79]

Napisane przez agulaaabar

Mamusie doradźcie...
Kiecka na wesele

1. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

2.http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

3. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

4. http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-h...9.html#gallery

Co myslicie? Bo ja się sama w zyciu nie zdecyduje,...

pierwsza i ostatnia wg mnie

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

W sypialni nic nie zmieniam, tylko tę szafę tam nowa zrobię. B otam są w miarę nowe meble. Chociaż, jak już zdecydowałam że safę jednak sobie zrobię, to mąż sie rozochodcił i tez mówi, żeby i łożko nowe zrobić i coś tam jeszcze Kuszące to, ale raczej wybiję mu to z głowy. Bo my tu docelowo nie chcemy mieszkać. Jeszcze ze 3 lata i kupimy coś większego albo się pobudujemy. Więc nie ma co tak bardzo inwestować w to mieszkanie na te 3 lata. Tym bardziej, że mamy je od 6 lat dopeiro i wtedy wszystko nowiusieńkie kupiliśmy. WIęc jeszcze wszystko jest w dobrym stanie.

W sumie masz rację,po co inwestować w coś co macie dobre

Dziubek nie wpadłam nawet na takie wyjście ale raczej nie będzie mi przeszkadzało, że rodzice od mojego D są z Nami .
Gratki za 35 tyd

Vaniliova na jakiej kopalni robi? bo widzę że ze śląska jesteś?!

Bella to musi być piękne uczucie, co?! Uważaj na siebie!

Natka wiem ze jak nie wytrzymam to tak samo postąpię!

Margaret za wizytę!

Agulaabar 29 tyd!

Sygnie fajny bebzol!!!

Idę w miasto,
mąż ma wolne
Ma ochotę ugotować jakaś zupkę !!
i koniecznie kupuje szpinak

[Marina1]

Napisane przez agulaaabar

Mamusie doradźcie...
Kiecka na wesele

1. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

2.http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

3. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

4. http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-h...9.html#gallery

Co myslicie? Bo ja się sama w zyciu nie zdecyduje,...

Moim zdaniem 1

[youyou]

Napisane przez karolinee1983

Ja w dopasowanych bluzkach mam wrażenie, że wyglądam na mniejszą niż jestem więc je lubię a w rozkloszowanych tunikach jak wielka niedźwiedzica, no ale je też noszę, bo jak bym tak miała wybrzydzać to w ogóle nie miałabym co na siebie włożyć...

Ja tez wolę w obcisłych, uwielbiam podkreslac brzuszek, a niech się gapią, przecież nie ma się czego wstydzić

Napisane przez agulaaabar

Mamusie doradźcie...
Kiecka na wesele

1. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

2.http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

3. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

4. http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-h...9.html#gallery

Co myslicie? Bo ja się sama w zyciu nie zdecyduje,...

mi się najbardziej podoba niebieska http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

[karolinee1983]

Napisane przez agulaaabar

Mamusie doradźcie...
Kiecka na wesele

1. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

2.http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

3. http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_p...a_pom=sukienki

4. http://allegro.pl/sukienka-ciazowa-h...9.html#gallery

Co myslicie? Bo ja się sama w zyciu nie zdecyduje,...

Mi się ta pierwsza najbardziej podoba

[Oliweczka1985]

Hej.
Bella-super, że z dziewczynkami wszystko ok
Nerolka-bardzo się cieszę, że już będziesz z małą w domku

Dziewczyny, ja też nie mam nic ,, na dół" na upały, ale będę musiała się zaopatrzyć-jak nie w sklepach, to na all-chociaż wczoraj patrzyłam i nie ma tam nic ciekawego

A ja dzisiaj ostatni CAŁY dzień w pracy jutro pracuję do 12, bo mam wizytę, a w poniedziałek przyjadę rano przywieść zwolnienie i podokańczać jakieś tam swoje sprawy, poporządkować i L4

A- i pytanie do dziewczyn, które mają duze łóżka sypialniane-my zamówiliśmy 160/200- w związku z tym mam pytanie jaki rozmiar kołdry kupić do niego? też 160/200, czy lepiej 200/200?? jakie Wy macie? i czy jest potem problem z doborem pościeli?

[mamad1]

Napisane przez beata_1988

to widze że mamy podobne charaktery.. ja tez czasem po prostu nie mam odwagi się odezwac i wolę przemilczec niż prowokowac wojnę bo wiem jaki tesciowa ma wybuchowy charakter i jak się nakreci to pier**lca można dostać

Moja teściowa to spokojny człowiek i nawet pewnie by się nie odezwała, tylko też wszystko przeżywała w sobie. Za to moja mama ma wybuchowy charakter

Napisane przez dziubek79

a co do rad i ogólnie reakcji na teksty teściowej to NA RAZIE się nie oddzywam albo coś delikatnie powiem ale wiem że to nie długo potrwa bo już nie wytrzymuję.

Ostatnia sytuacja na działce coś tam temat porodu więc mówię " nic nikomu nie mówimy, jedziemy na porodówkę a jak się urodzi to M zadzwoni i puści zdjęcie mms-em" a ona na to "ale jak to?? nie zrobicie nam tego!!??" nosz ku**a że niby czego???????? o porodzie też muszę wszystkim trąbić ???ich nie doczekanie !!!

Widzę, że Ty też wrażliwa jesteś na punkcie tekstów o dziecku, porodzie. Ja to mam ochotę wyjść z siebie, choć na razie milczę...

Napisane przez beata_1988

ja dziś robiłam 3-ci raz od początku ciąży mocz i morfo 24 parametry bo nie na każdej wizycie mi każe robić, wyniki mam ok i może dlatego

Z jednej strony pewnie dlatego, ale z drugiej to oszczędza NFZ... Mnie zdenerwowali, bo twierdzą, że w przychodni mają zły sprzęt usg i kazali iść prywatnie (też w tym samym miejscu i u mojego lekarza!) = 200zł. A podobno w ciąży 3 razy usg mi przysługuje...

Napisane przez sygine

Ja też się tego boję. Bo na razie stopuje i tylko coś tam bąknie, po czym dodaje - no ale ja rodziłam 30 lat temu to inaczej było. Ale obawiam się że tych rad to będzie multum a ja na końcu jej powiem że ma mi dać spokój i się obrazi
A jeszcze lepsza podejrzewam że będzie szwagierka, która na razie co prawda mi nic nie mówi, ale już parę razy usłyszałam - bo jak ja się opiekowałam dzieckiem sąsiadki to robiłam to i to tak a tak. A z nią będzie krótka piłka - jak będzie mi radzić to jej powiem że ma sobie swoje zrobić i wychowywać jak chce a do naszego się nie wp***

I jeszcze jedna...

Napisane przez Natka_

Dobrych rad wszędzie pełno, musimy się na nie uodpornić bo nic innego nam nie pozostaje
Moja teściowa ostatnio mi marudziła, że dziecko musi byc ochrzczone jak najszybciej i jak ja chce we wrzesniu to nie bo to za pozno, i nie potrafii przeboleć tego. Ale ja wtedy powiedzialam, ze skoro jej wrzesnien nie pasuje to ochrzcimy w październiku, a mąż to w ogole jej z grubej rury, ze jak Mały bedzie dorosly to sam zadecyduje czy chce byc ochrzczony wyobraźcie sobie tylko jej minę. Ja jej odrazu mówię, że się z nią nie zgadzam i i tak zrobie po swojemu a jak znowu zaczyna "no ale..." to ja zawsze konczę "dobrze, ale ja i tak zrobie po swojemu". Ostatnio powiedziała, że ma bardzo fajną synową ale że mogłabym jej czasem posłuchać. Wtedy grzecznie powiedziałam, że będę słuchała tylko wtedy kiedy się z tym będę zgadzała. Dziewczyny nie dajcie się, grzecznie ale dobitnie powinnyście wyrażać swoje zdanie, bo wejdą Wam na głowę, albo przytaknąc a i tak zrobić po swojemu. Bez nerwów
Tak samo ona bardzo by chciała żebyśmy się koło nich wybudowali, bo mąż ma tam działkę idelaną pod dom. I za każdym razem coś wspomną o tym żebyśmy się tam wybudowali. Też ostatnio nie wytrzymałam i powiedziałam, że jakbyśmy się chcieli obok nich budować to już byśmy dawno się wybudowali, ale nie chcemy i mało tego nie bierzemy tego w ogóle pod uwagę bo byłaby to najgorsza decyzja w naszym życiu. Ciekawe czy coś dało

Nieźle rozegraliście to chrzcinami

Bella dobre wieści! Trzymajcie się!
Margaret, JustPi kciuki za wizytę! I za inne też, jeśli ktoś ma!

Napisane przez agulaaabar

Oooj kochana jak ja Cię rozumiem.... ile się napłakalam przed ślubem to moje..... teściowa mi tak dawała w d.... że się żyć nie chciało.... a to że po co kase na sukienke wydawać, lepiej kupic tanią i starą, a to dla tż widziała garnitur brązowy za 110zł to trzeba kupić, a to źle, a tamto..... macie zaprosić tego, a tego nie... nosz kur!! zaznaczam, że nie dołożyli się ani złotówki do wesela bo nie chcieliśmy od nich kasy..... największy hit przedweselny? wtorek przed weselem, pojechalismy tam po coś, a teściowa wyskakuje z jakimś kartonem, bo dzisiaj nam da prezent bo jej tylko zawadza w domu i wręczyła go ze slowami "Tylko ten prezent to bardziej dla B. (tż) niż dla Was" Więc ja łzy w oczach, obrót na pięcie i wyszłam z domu....... a ile tż jej awantur zrobił to aż mi głupio bylo.... a wszystko do niej od razu startował bo widział moją minę... po tym incydencie ponoć teściu zrobił taką awanturę w domu, że o mało jej nie przywalił......... więc teraz "mamusia" jest na dystans i uważa co do mnie mowi....

Nie zazdroszczę... Na szczęście w urządzanie wesela sami się "bawiliśmy", a bardziej wtrącali się moi rodzice, bo byli na miejscu. Jedynie kwestia garnituru nas różniła- teściowa chciała jasny, ale ja uparłam się na ciemny i potem nawet dostałam pochwałę, że to był lepszy pomysł. A co do prezentów, to trochę mi głupio było, bo niektórzy z rodziny męża dali jemu prezent ślubny bez mojej obecności, choć ja też byłam w domu...

[wodaqua]

Napisane przez patik87

Trochę się zaczynam martwić, bo mamy dłużnika który wisi 5 tys, i to się ciągnie od zimy i nadal kasy nie ma...a to poważna instytucja, stadnina koni arabskich w Białce, i takie jajca odstawiają, tzt dzwoni do prezesa co jakiś czas a przelewu nadal nie ma! Nie wierzę że kasy nie mają!

Wyślijcie im ostateczne/przedsądowe wezwanie do zapłaty z wyznaczonym terminem - za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, poczekajcie, a jak nie wpłacą, to sąd, komornik i kasa w kieszenie - bo z takiej instytucji na bank komornik ściągnie.

[Scio]

Nadrobiłam od wczoraj

Napisane przez sygine

Ja też się tego boję. Bo na razie stopuje i tylko coś tam bąknie, po czym dodaje - no ale ja rodziłam 30 lat temu to inaczej było. Ale obawiam się że tych rad to będzie multum a ja na końcu jej powiem że ma mi dać spokój i się obrazi
A jeszcze lepsza podejrzewam że będzie szwagierka, która na razie co prawda mi nic nie mówi, ale już parę razy usłyszałam - bo jak ja się opiekowałam dzieckiem sąsiadki to robiłam to i to tak a tak. A z nią będzie krótka piłka - jak będzie mi radzić to jej powiem że ma sobie swoje zrobić i wychowywać jak chce a do naszego się nie wp***

To tak jak u mnie. Szwagierka wie wszytsko o wychowaniu dziecka, tyle tylko, ze tym co się opiekuje nie daje sobie rady, no ale to przecież wina dzecka

Tesciów tez mam juz dość. Mam diete wątrobową i wielu produktów nie moge jesc. np. jajek na twardo, a oni beda mi mówić, ze przecez jak zjem jedno to mi się nic nie stania

szkoda gadać...