Meridia

[Faficzkowa]

Napisane przez coca-coliczka

he... za mnie o mnie to M. to cudowny proszek. odkad go lykam moglabym nie jesc- doslownie. gdyby nie pamiec i rozsadek- "hej no przeciez chyba trzeba cos tam zjesc" to nie czuje w ogole glodu, braku energii, 0 zlego samopoczucia i 0 skutkow ubocznych. Tak jakby jedzenie nie istnialo. W ogole nie mysle o jedzeniu. 0 uczucia glodu!!!
magia. to dziala... jestem zaskoczona...

no to właściwie tabletka spełnia swoje zadanie! tylko że mam nadzieję że wiesz że to nie chodzi tylko o to żeby zrzucić kilogramy i wrócić do swojego dawnego jedzenia bo wiadomo że będzie jojo... wiadomo że lek powoduje zmniejszenie łaknienia ale jeść trzeba tylko MĄDRZE!!

jutro wchodzę na wagę! zobaczymy czy coś spadło... OBY!!!

coca-coliczko (masz boski nick! ja jako uzależniona od coca coli co widzę Twój opis to mam ochotę się napić ale trzymam się! NIE PIJĘ!!! ) a ty kiedy się warzysz?

[coca-coliczka]

ja tez a propos Cioci Joli
łykam 4 dni -po 3dniach : - 1.5kg. Jak teraz nie wiem wskocze po kolejnych 3 czyli za 2 dni Czuje po ciuchach i widac ze jest mniej
Faficzkowa Twoj nick tez jest fajny Pozdrowionka

[Faficzkowa]

Napisane przez coca-coliczka

ja tez a propos Cioci Joli
łykam 4 dni -po 3dniach : - 1.5kg. Jak teraz nie wiem wskocze po kolejnych 3 czyli za 2 dni Czuje po ciuchach i widac ze jest mniej
Faficzkowa Twoj nick tez jest fajny Pozdrowionka

nie chcę zapeszyć, ale ja w ciągu 3 dni też miałam taki spadek, a w ciągu kolejnych dni jedynie 0,5kg oby u Ciebie było inaczej! trzymam kciuki

a nick to od ksywki która miałam na studiach ogólnie to wszyscy wołali FAFIK ale to taki rodzaj męski więc zmieniłam

[Anielska]

hej witam...
dziś zrobiłam sobie przerwę, jednodniową, ale nie wiem czy jutro też nie odpuszczę...martwię się o te skutki uboczne, chociaż jakoś tak się zmniejszyły po paru dniach, tylko jedno zostało a mianowicie problem wypróżnień. Mimo że codziennie piję po 2 i więcej litrów, od czasu jak zaczęłam ...zero... nie wiem czy się martwić?

[Anielska]

a jeszcze mam pytani dot. podpisów, tak fajnie sobie robicie te wagowe przejścia od do...?

[Faficzkowa]

Napisane przez Anielska

hej witam...
dziś zrobiłam sobie przerwę, jednodniową, ale nie wiem czy jutro też nie odpuszczę...martwię się o te skutki uboczne, chociaż jakoś tak się zmniejszyły po paru dniach, tylko jedno zostało a mianowicie problem wypróżnień. Mimo że codziennie piję po 2 i więcej litrów, od czasu jak zaczęłam ...zero... nie wiem czy się martwić?

na ulotce pisze, że jednym ze skutków ubocznych mogą być zaparcia więc teoretycznie można się było tego spodziewać... ja też mam z tym problem ale walczę bo nie chcę odstawić meridii..... więc jesli wolisz nadal brać M ale w końcu trzeba pozbyć się tego nieprzyjemnego problemu może spróbuj mieszankę: jogurt naturalny AKTIVIA, do tego otręby, trochę jabłka dla smaku na mnie to działa, jak mam większe problemy to piję siemię lniane, czerwoną herbatkę i czasami AKTIVIA do picia!


p.s. na privie zaraz Ci wszystko napiszę apropo tego podpisu

[Anielska]

dzięki za pomoc, jakoś moje wszystkie dotychczasowe sposoby upadły...a były bardzo skuteczne, popróbuje

[Faficzkowa]

Napisane przez Anielska

dzięki za pomoc, jakoś moje wszystkie dotychczasowe sposoby upadły...a były bardzo skuteczne, popróbuje

nie ma za co

widzę że dążymy do tej samej wagi więc do dzieła kochana! oby nam się udało

aha na wątku o zaparciach dziewczyna polecała jakieś kosteczki, podaje link: http://www.fructolax.pl/ sama jeszcze nie próbowałam wole na razie naturalnymi środkami... ale jeśli wolisz to zakup sobie to, podobno do kupienia w aptekach albo na tej stornie


a pozostałe dziewczyny jak tam? jak tam po weekendzie? mam nadzieje że dużej rozpusty nie było

[Anielska]

hmm też wolę na razie naturalnie, więc może jeszcze jeden dzień przerwy od tablety i pójdzie...

[Alauka]

cześć ja w pracy, po śniadanku, przed tabletką koło mnie już stoi ciasto z jabłkami i rogaliki z marmoladą różaną.......i jak tu być na diecie do trego to są wyroby koleżanek z pokoju i pilnują mnie czy zjem
ostatnio to tak mnie karmią w pracy, że po powrocie dom domu po 15 nic nie jem
Anielska mi z naturalnych to czasmi pomagaja płatki owsiane no i te tabletki są super co pisałam wcześniej, one też są na naturalnych składnikach. Albo może herbatka? Figura 1 jest dobra.........

[linkaa1987]

To trzeba powiedzieć, że sie jest na diecie i juz.. Oczywiście czasem trzeba sobie pozwolić i w ramach nagrody coś smacznego zjeść.. nie mówię że nie:P hehe

I naprawdę dziewczyny ja nie wierzyłam, że schudnę choćby z 5kg.. A tu już 12 poszło. A jestem sztandarowym przykładem na to, że diety i ćwiczenia nie działały..;/ Więc aż dziwne, że teraz się udaje. ale mam tyle samozaparcia i determinacji jak nigdy. Albo teraz albo już never ever ;P
Co to zaparć..też je mam;/ od samego początku. W łazience jestem średnio raz na 4-5dni i baaaardzo opornie mi to idzie ale nie próbowałam żadnych tricków i wspomagaczy.

[Alauka]

Napisane przez linkaa1987

To trzeba powiedzieć, że sie jest na diecie i juz.. Oczywiście czasem trzeba sobie pozwolić i w ramach nagrody coś smacznego zjeść.. nie mówię że nie:P hehe

I naprawdę dziewczyny ja nie wierzyłam, że schudnę choćby z 5kg.. A tu już 12 poszło. A jestem sztandarowym przykładem na to, że diety i ćwiczenia nie działały..;/ Więc aż dziwne, że teraz się udaje. ale mam tyle samozaparcia i determinacji jak nigdy. Albo teraz albo już never ever ;P
Co to zaparć..też je mam;/ od samego początku. W łazience jestem średnio raz na 4-5dni i baaaardzo opornie mi to idzie ale nie próbowałam żadnych tricków i wspomagaczy.

Linkaa ale one wiedzą doskonale ale mi waga też pięknie schodzi, dziś już -12 kg

edit:
ha, ha doszła filiżanka pistacji!!! wykończą mnie te baby dobrze, ze mam silną wolę, jeszcze u mnie leżą kamyczki które z tydzień temu dostałam

[Faficzkowa]

Napisane przez linkaa1987

To trzeba powiedzieć, że sie jest na diecie i juz.. Oczywiście czasem trzeba sobie pozwolić i w ramach nagrody coś smacznego zjeść.. nie mówię że nie:P hehe

I naprawdę dziewczyny ja nie wierzyłam, że schudnę choćby z 5kg.. A tu już 12 poszło. A jestem sztandarowym przykładem na to, że diety i ćwiczenia nie działały..;/ Więc aż dziwne, że teraz się udaje. ale mam tyle samozaparcia i determinacji jak nigdy. Albo teraz albo już never ever ;P
Co to zaparć..też je mam;/ od samego początku. W łazience jestem średnio raz na 4-5dni i baaaardzo opornie mi to idzie ale nie próbowałam żadnych tricków i wspomagaczy.

oj dajesz mi wiarę w te tabletki, bo szczerze mówiąc nie wiem czy to moja silna wola czy faktycznie te tabletki jakoś hamują mi to łaknienie... ale czytając Twoje sukcesy to wierzę że i moja oporna pupcia (którą nazywam J.LO -> usłyszałam to od Kasi Bujakiewicz w mieście kobiet i się zakochałam w tym określeniu) zacznie się zmieszać mimo że wcześniej diety i ćwiczenia nie przynosiły efektów

powiem wam że jak wypijam i jem wszystko co ma mi pomóc się wypróżnić to można powiedzieć że chodzę prawie regularnie bo jednak wtedy waga też szybciej spada :P

Napisane przez Alauka

cześć ja w pracy, po śniadanku, przed tabletką koło mnie już stoi ciasto z jabłkami i rogaliki z marmoladą różaną.......i jak tu być na diecie do trego to są wyroby koleżanek z pokoju i pilnują mnie czy zjem
ostatnio to tak mnie karmią w pracy, że po powrocie dom domu po 15 nic nie jem
.

trzymaj się kochana i nie daj się koleżankom ale powiem Ci wredne są skoro tak Cię kuszą :P


miałam się dzisiaj zważyć ale jakoś nie zdążyłam, a wole to robić rano zanim zjem śniadanko :P wtedy mniej wazę

[szpurka]

czesc. ja dzisiaj na scislej diecie, bo w weekend poszalalam w sumie to co teraz nazywam szalenstwem kiedys bylo normalnym jedzeniem. efekty diety widoczne, coraz wiecej osob mi to mowi. wczoraj dokladnie sie zmierzylam, oto raport: start 31.08, talia 87, pas 108, biodra 106, udo 64; 4.10, talia 83, pas101, biora 102, uda jeszcze nie sprawdzilam

Czy ktos wie jak centymetry przekladaja sie na kilogramy?

[Candy Killer]

Napisane przez linkaa1987

Nie ucichły i nie jedzą ciastek...

jaaaa jadlam ciastkaaa:P:Pi pilaaam % i mi dobrze o :P:P
o M czasem pamietam czasem nie..czesciej nie ale i tak kontroluje co jem wiec jest dobrzzzz
no i wlasnie jem obiadooo :d a potem ide sie wymazac

[linkaa1987]

A ja dzisiaj byłam sobie w mieście.. i kupiłam 2pary spodni, jedne czarne drugie szare, zwężane, nie typowe rurki ale nie dzwony bo chciałam zwężane do kozaków czarne wzięłam 44 szare 42, facet mówił, że bankowo jedne przyniosę z powrotem bo 44 będą za duże:p
I się nie mylił to znaczy na siłę przejdą, ale to był najmniejszy rozmiar (jak to brzmi), w pasie za luźne są ale od czego są paski
No a 42 też dobre:P nie wierzę... i po25zł były :P niah niah niah
Dopiero zjadłam jogurt(mój 1 posiłek;/) bo do miasta wyszłam przed 11 nic nie jadłam i tak zleciało, ehh niedobrze..
Ale jestem zadowolona, jeszcze kupiłam kurteczkę dżinsową, białą koszulę gniecioną na krótki rękaw i takie fajne bolerko srebrne-wszystko w lumpkach. Suma sumarum straciłam niecałe 90zł a jestem obkupiona że hoho i to kolorki takie akurat na uczelnię

I wierzę, że będę dalej chudnąć- to tez czasem działa cuda;ppp

[sweetpinky]

Hej
chciałabym Was przeprosić za to, że tak sobie znikłam bez słowa.
Ale ja już nie biorę M.
To za sprawą tego, że przez ponad 2 tygodnie nie dostawałam okresu i myślałam, że jestem w ciąży.
Okres w sumie dostałam ale ta sytuacja, robienie testów ciążowych w domu jak i w przychodni uświadomiły mi i mojemu mężowi, że chcemy być już rodzicami
tak więc trzymam za Was kciuki w odchudzaniu

[Candy Killer]

ooo Sweetie :d gratuluje :}

a mnie tak ostatnio tez na dzieci natchnelo..jak sie nasluchalam jak moja cudna "kolezanka" z pracy mowi o swoim synku kochanym jedynaku "pasozyt" to az mnie w gardle sciska i tak bym chcialabyc taka mamcia super aleeee nim ja bede mama to ho hooo..najpierw trza by odstawic anty i gdzies z 2 lata po tym lub minimum rok dopiero zajsc czyli gdzies tak mi wyjdzie okolo 26-27 :Pakurat

[Tereskaa]

Olalalala, ale się dzieciowy wątek zrobił I co nie które laseczki obudziły nam się

No a ja jutro w końcu wracam do domku od staruszków Nie dlatego żeby było mi u nich źle, ale wręcz przeciwnie, jest za dobrze Ta pełna lodówka, te smakołyki Po tym kochanym weekendzie mam 2 kg więcej Ale jutro domek i rygor

[Candy Killer]

Tereska 2 kg to nic Ty sobie wyobraaaz ze moj szwagieroo przyszly..pracuje tu na budowie no i byl na wyjezdzie w gorach i fajnie 74 kg wazyl..a gdzies ma 174 wzrostu takze fajnie wygladal a teraz jest tu na miejscu..mamusia mu obiadki codziennie a wiadomo..mamine obiadki najlepsze ale tez..kaloryczne i chlopak 90 kg wazy teraz:P:Pw ciagu miesiaca moze 2 max...szok hehe nie ejst jakis spasiony tylko juz mu sie brzuch zaokraglil troche i uda takie szersze hehe :P taaakze 2 kg to wiesz..

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

czesc. ja dzisiaj na scislej diecie, bo w weekend poszalalam w sumie to co teraz nazywam szalenstwem kiedys bylo normalnym jedzeniem. efekty diety widoczne, coraz wiecej osob mi to mowi. wczoraj dokladnie sie zmierzylam, oto raport: start 31.08, talia 87, pas 108, biodra 106, udo 64; 4.10, talia 83, pas101, biora 102, uda jeszcze nie sprawdzilam

Czy ktos wie jak centymetry przekladaja sie na kilogramy?

z tego co słyszałam 1 kg = 1 centymetr, ale szczerze mówiąc u mnie się to nie sprawdza wiec nie wiem jak jest na prawdę, ale i tak super że udało Ci się zrzucić kilka centymetrów!

Napisane przez linkaa1987

A ja dzisiaj byłam sobie w mieście.. i kupiłam 2pary spodni, jedne czarne drugie szare, zwężane, nie typowe rurki ale nie dzwony bo chciałam zwężane do kozaków czarne wzięłam 44 szare 42, facet mówił, że bankowo jedne przyniosę z powrotem bo 44 będą za duże:p
I się nie mylił to znaczy na siłę przejdą, ale to był najmniejszy rozmiar (jak to brzmi), w pasie za luźne są ale od czego są paski
No a 42 też dobre:P nie wierzę... i po25zł były :P niah niah niah
Dopiero zjadłam jogurt(mój 1 posiłek;/) bo do miasta wyszłam przed 11 nic nie jadłam i tak zleciało, ehh niedobrze..
Ale jestem zadowolona, jeszcze kupiłam kurteczkę dżinsową, białą koszulę gniecioną na krótki rękaw i takie fajne bolerko srebrne-wszystko w lumpkach. Suma sumarum straciłam niecałe 90zł a jestem obkupiona że hoho i to kolorki takie akurat na uczelnię

I wierzę, że będę dalej chudnąć- to tez czasem działa cuda;ppp

fiu fiu kochana to ty faktycznie zakupy zrobiłaś i to wszystko w lumpku? kurcze ja dzisiaj spędziłam kilka godzin na poszukiwaniu butów, ale oczywiście NIE BYŁO a w tym całym szale zakupowym dostałam telefon że zapraszają mnie jutro na rozmowę kwalifikacyjną bo aktualnie szukam stażu albo pracy... i na wątku modowym dodałam zdjęcie czy w takim stroju mogę się tam pokazać więc zajrzyjscie i powiedzcie co myślicie bo ja nie mam zielonego pojęcia w czym tam iść.... :

Napisane przez sweetpinky

Hej
chciałabym Was przeprosić za to, że tak sobie znikłam bez słowa.
Ale ja już nie biorę M.
To za sprawą tego, że przez ponad 2 tygodnie nie dostawałam okresu i myślałam, że jestem w ciąży.
Okres w sumie dostałam ale ta sytuacja, robienie testów ciążowych w domu jak i w przychodni uświadomiły mi i mojemu mężowi, że chcemy być już rodzicami
tak więc trzymam za Was kciuki w odchudzaniu

Gratuluję!
ja ostatnio też mam jakieś napady na dzieci, ale jak poprebywam z nimi trochę to mi się odechciewa na jakiś czas w sumie to odległa perspetywa bo nawet nie mam faceta beheheh

[Tereskaa]

Napisane przez Candy Killer

Tereska 2 kg to nic Ty sobie wyobraaaz ze moj szwagieroo przyszly..pracuje tu na budowie no i byl na wyjezdzie w gorach i fajnie 74 kg wazyl..a gdzies ma 174 wzrostu takze fajnie wygladal a teraz jest tu na miejscu..mamusia mu obiadki codziennie a wiadomo..mamine obiadki najlepsze ale tez..kaloryczne i chlopak 90 kg wazy teraz:P:Pw ciagu miesiaca moze 2 max...szok hehe nie ejst jakis spasiony tylko juz mu sie brzuch zaokraglil troche i uda takie szersze hehe :P taaakze 2 kg to wiesz..

Mały pikuś Ale jaki ciężar na psychice

[szpurka]

Faficzkowa mysle, ze u mnie tez sie nie sprawdza 1cm=1kg. mam bardzo masywna budowe ciala, ciezko gubie kg. dlatego nigdy nie patrze na wage, tylko na wymiary. ile masz wzrostu? pytam, bo mam podobna wage jak ty i daze do podobnej wagi jak twoja w opisie

[wredka]

a ja już chyba nadrobiłam stracone kg, czuje się spasiona jak świnia, na wagę na pewno nie wejde, bo się boję.... zajecia mam praktycznie od rana do wieczora codziennie (!) i nawet ruszyć tyłka na basen nie mogę, co za masakra. załamka. już zawsze będę gruba, jestem pewna.

[szpurka]

Wredka znam to uczucie. u mnie dieta jeszcze jakos przejdzie, ale zeby ruszyc dupsko to ciezko. ja mam zajecia tylko cztery dni w tygodniu i to po max.3 godziny, basen pod nosem,a i tak nie chodze. tez mam takie momenty, po jakims czasie przechodzi. takze trzym sie

[Anielska]

hej witam
3 dni bez tabltki a z kibelka nici... ani kefirki ani herbatki, nico... zatkało się
na razie 2kg mniej i stoimy...czyżby już koniec?
macie może namiary na jakieś fajne tabele kaloryczności w necie?
pozdrawiam Was i trzymajmy się razem

[linkaa1987]

Napisane przez Faficzkowa

fiu fiu kochana to ty faktycznie zakupy zrobiłaś i to wszystko w lumpku? kurcze ja dzisiaj spędziłam kilka godzin na poszukiwaniu butów, ale oczywiście NIE BYŁO a w tym całym szale zakupowym dostałam telefon że zapraszają mnie jutro na rozmowę kwalifikacyjną bo aktualnie szukam stażu albo pracy... i na wątku modowym dodałam zdjęcie czy w takim stroju mogę się tam pokazać więc zajrzyjscie i powiedzcie co myślicie bo ja nie mam zielonego pojęcia w czym tam iść.... :

W lumpku wszystko oprócz spodni, spodnie kupiłam na targu
przejrzałam kilka str na modowym, ale nigdzie nie znalazłam twojego wątku.. chyba, że dodałaś tylko post. Napisz, gdzie szukać tak będzie łatwiej
A co to za praca?
Bardzo fajnie wyglądasz, dodałabym jednak jakiś żakiecik czarny, bo będzie bardziej elegancko i "firmowo" włoski ładnie wyprostowane, nude make up i praca jest Twoja :P
p.s. Ale Ty masz kobitko łydki wyrobione
Ja też poszukuję w sumie 3 rzeczy- płaszczyk, torebka i kozaki. Wszystko sprecyzowane. Płaszcz na siłę mam taki do połowy uda, brązowy,ale muszę guziki doszyć bo sobie poleciały na spacer;p a kozaki i torebkę chcę czarne, lakierowane, torebka duuuża taka bym mogła A4 włożyć jadąc na studia. Kozaki też lakierowane, płaskie, z delikatnym czubkiem. Tylko teraz jak tu kupić coś tanio?;/ bo ja szukam tak póki tanio znajdę:P

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

Faficzkowa mysle, ze u mnie tez sie nie sprawdza 1cm=1kg. mam bardzo masywna budowe ciala, ciezko gubie kg. dlatego nigdy nie patrze na wage, tylko na wymiary. ile masz wzrostu? pytam, bo mam podobna wage jak ty i daze do podobnej wagi jak twoja w opisie

ja też ciężko gubię kilogramy z racji problemów hormonalnych eh... mam 165cm wzrostu i też dość takie zbite ciało, nogi w miarę szczupłe a brzuszek? prawie większy niż biust chociaż ostatnio trochę to zeszło, podobno to charakterystyczna figura jabłka przy tej mojej chorobie hormonalnej... cóż życie, trzeba walczyć a ty ile masz wzrostu?

Napisane przez wredka

a ja już chyba nadrobiłam stracone kg, czuje się spasiona jak świnia, na wagę na pewno nie wejde, bo się boję.... zajecia mam praktycznie od rana do wieczora codziennie (!) i nawet ruszyć tyłka na basen nie mogę, co za masakra. załamka. już zawsze będę gruba, jestem pewna.

Wredka wejdź na wagę, lepiej to kontrolować niż dalej tyć prawda? Jesteśmy tutaj w razie paniki pisz pomożemy Ci się pozbierać i zmotywować do walki!! nie przejmuj się mi się też ćwiczyć nie chcę, od miesiąc wybieram się na siłownie i nici z tego! ale staram się ograniczyć jedzenie żeby chociaż to jakieś efekty przynosiło!!!!

Napisane przez linkaa1987

W lumpku wszystko oprócz spodni, spodnie kupiłam na targu
przejrzałam kilka str na modowym, ale nigdzie nie znalazłam twojego wątku.. chyba, że dodałaś tylko post. Napisz, gdzie szukać tak będzie łatwiej
A co to za praca?
Bardzo fajnie wyglądasz, dodałabym jednak jakiś żakiecik czarny, bo będzie bardziej elegancko i "firmowo" włoski ładnie wyprostowane, nude make up i praca jest Twoja :P
p.s. Ale Ty masz kobitko łydki wyrobione
Ja też poszukuję w sumie 3 rzeczy- płaszczyk, torebka i kozaki. Wszystko sprecyzowane. Płaszcz na siłę mam taki do połowy uda, brązowy,ale muszę guziki doszyć bo sobie poleciały na spacer;p a kozaki i torebkę chcę czarne, lakierowane, torebka duuuża taka bym mogła A4 włożyć jadąc na studia. Kozaki też lakierowane, płaskie, z delikatnym czubkiem. Tylko teraz jak tu kupić coś tanio?;/ bo ja szukam tak póki tanio znajdę:P

skoro komentujesz moje łydeczki-globusy to chyba oglądałaś to zdjęcie! kurcze ja nie wiem skąd mam takie łydeczki chyba za dużo na obcasach chodzę ale odkąd pamiętam to mam takie umięśnione! przynajmniej w tej części ciała widać mięśnie
a praca to hmm w MAKRO jako konsultant ds klienta czy coś takiego, sama nie wiem czy chce tam pracować... ale byłam na rozmowę (kolejne nowe doświadczenia) od razu wysłali mnie na drugi etap więc teraz tylko czekam na telefon, jak zadzwonią to będę się martwić

wrzuć na modowy te Twoje ciuszki! ja ostatnio też byłam w lumpku po godzinach kuzynka ma super lumpka i pomagałam jej w sortowaniu 800 kilogramów ciuchów więc wszystko przeszło przez moje ręce i mogłam wyłowić perełki tak też zrobiłam! na razie są w praniu ale jak tylko je dorwę to zrobię zdjęcia i wrzucę!

mówisz że szukasz płaszcza, ja ostatnio kupiłam świetny trencz taki klasyczny (w moim wieku to tylko takie już trzeba nosić ) w C&A okazało się że czasami można tam fajne rzeczy dostać w większych rozmiarach może tam znajdziesz płaszczyk? a tanie kozaczki to w miarę fajne były w Deichmanie takie szaszki urocze! szkoda że nie potrzebuje bo sama bym sobie je kupiła ale czy były tam lakierowane? musiałabyś sama tam zerknąć ale na płaskim obcasie to na pewno były!

ups ale offtop

[HUMBAKK]

Witam.rowniez biore tabletki tzn. Zagraniczny odpowiednik meridii.efekty: Po dwoch tygodniach 6 kilo mniej i 6 cm w pasie mniej.ale tak naprawde to chcialam poradzic wam co robic z tymi zaparciami.ja mialam taka sytuacje kryzysowa ze myslalam ze skonczy sie na szpitalu.poszlam do apteki po kolejne juz tabletki, chyba wszystkiego probowalam a pani w aptece potradzila mi kiwi.....myslalam ze to zart co kiwi moze zdzialac?????wieczorem zjadlam chyba 4-5 i rano...niespodzianka.moze nie na wszystkich dziala zalezy od organizmu ale warto sprobowac.pozdrawiam.

[Tereskaa]

Napisane przez HUMBAKK

Witam.rowniez biore tabletki tzn. Zagraniczny odpowiednik meridii.efekty: Po dwoch tygodniach 6 kilo mniej i 6 cm w pasie mniej.ale tak naprawde to chcialam poradzic wam co robic z tymi zaparciami.ja mialam taka sytuacje kryzysowa ze myslalam ze skonczy sie na szpitalu.poszlam do apteki po kolejne juz tabletki, chyba wszystkiego probowalam a pani w aptece potradzila mi kiwi.....myslalam ze to zart co kiwi moze zdzialac?????wieczorem zjadlam chyba 4-5 i rano...niespodzianka.moze nie na wszystkich dziala zalezy od organizmu ale warto sprobowac.pozdrawiam.

No proszę, nawet nie wiedziałam, że kiwi to taki cudny specyfik Ja kupiłam te tabletki z rzewienia, ruszyło się łagodnie - i o to chodziło Lekarka zapisała mi Bisacodyl, to dopiero czyści Ale chyba te tabletki można już dostać bez recepty Hehehe, a z takich naturalnych specyfików to senesik jest rewelka, czyści na równi z Bisacodylem