Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[Nicole`_]

Izulka, nie ma sensu, po prostu wróć na dobrą drogę, dietuj później ładnie, normalnie... to tylko dwa dni.

U mnie dziś +0,3kg, nie jest źle biorąc pod uwagę fakt, że dziś powinnam zacząć męczarnie okresowe

Teraz wcinam owsiankę, mniam

[Kretka666]

Dzień dobry moje grzeszne łobuzy, tęskniłam za Wami! O moim weekendzie (zaczynającym się w środę ) mówić w ogóle nie będę, nie było, nie pamiętam, tak lepiej Teraz wcinam śniadaniową owsiankę czekoladową (mleko pół na pół z wodą, kakao, troszkę ksylitolu, orzechy włoskie), bo owoce się skończyły i trzeba na zakupy iść.
Niestety internetu na zadupiu nie było, więć nie miałam jak zasiąść i poczytać co tam skrobiecie, więc pewnie czeka mnie dużo nadrabiania. A mieliśmy przygody niemałe, na kocercie było PRZEBOSKO, myślałam, że tam po prostu umrę z zachwytu TŻ tak samo, niesamowicie było. Szkoda, że tylko 45 minut i tuż pod sceną było błoto i taplanie się w nim, więc troszkę dalej staliśmy, bo nie lubimy taplania w błocie, a nawet jeśli byśmy chcieli to mieliśmy normalne ubrania - w końcu przyjechaliśmy na koncert i potem wzium do domu. Cóż, festiwal na otwartej przestrzeni. Na pewno na inne koncerty PD będziemy jeździć jak niedaleko Polski będą
Po koncercie zabraliśmy koleżankę z Warszawy (ode mnie z roku, mieszka w Wawie i chciała się z nami zabrać do Torunia, bo szybciej + duuużo taniej, bo ona pociągami już na normalnym bilecie musi jeździć, a z nami to za grosze mogła jechać, wracaliśmy do domu i zepsuło nam się 140 km od Torunia auto, staliśmy w polu nie mając co zrobić. Godzina 21 była. Trochę lipa, jak chcecie to mogę Wam dalej historię rozwinąć, bo to troszkę opowiadania jest, a może nie chcecie czytać

[asmenaa]

dzien dobry

Kretko i co zrobiliscie?
Nie masz duzo nadrabiania bo wszyscy grzesza i siedza cicho!

[kala2505]

Napisane przez izuulkaa

Czytałam, że można na chwilę wrócić na 1 fazę, ale czy ja mogę ? Przecież dopiero ją skończę, a po tygodniu wrócę Nie wiem czy ma to jakiś sens, pomóżcie

Nie wiem gdzie to czytałaś ale to jakieś bzdury...
Nie można wracać na I fazę bo sobie tylko krzywdę można zrobić i osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego...

Napisane przez Kretka666

Dzień dobry moje grzeszne łobuzy

wracaliśmy do domu i zepsuło nam się 140 km od Torunia auto, staliśmy w polu nie mając co zrobić. Godzina 21 była. Trochę lipa, jak chcecie to mogę Wam dalej historię rozwinąć, bo to troszkę opowiadania jest, a może nie chcecie czytać

Hej kochana
Opowiadaj co zrobiliście co za historia


Ja oczywiście wczoraj grzesznie bo dwa piwa
Nie ćwiczyłam też bo miałam kaca, a po za tym na meczu przez całe 1,5h skakałam i darłam papę, więc kalorie spalone i to nie mało na pewno

Dziś już całkowicie SB, przynajmniej do piątku bo impreza u kumpeli
I postanowiłam piwo ograniczyć i zastąpić winkiem bo to się wymknęło z pod kontroli

[Arschen]

Aj Dziewczyny Czym dłużej na diecie tym wiecej grzeszego jedzenia

Witam w piękny poranek
tu sie lato zaczeło a ja jutro lece do pochmurnej deszczowej PL .Co za pech jak w polsce było piękie tu lało JAk ŻYĆ JAK

wczoraj na noc był batonik i troche lodow waniliowych a miał być grzeczny dzień wsty być na tym forum

ZAraz na śniadanko bede jeść omlecika warzywnego i kawusia
dzisiaj nie bedzie owsianki bo nie mam masła orzechoweg a bez niego nie wyobrazam sobie owsianki

wczoraj z TŻ sie pakowaliśmy..niby tylko 2 tyg a pełne torby
tż torba wazyła wiecej od mojej dzisiaj przed snem bedziemy dokładnie sie pakować JUż mi sie śniło ze zapomniałam portfela i samolot ktorym nie leciałam spadł głupie sny

[Indra83]

Kretko opowiadaj

Obwieszczam: zaczęłam sezon na truskawki, dziś kupiłam kilogram i tak będzie codziennie, dopoki się nie skończą

Pilam u kumpli genialny koktajl: zmielony w blenderze lód, zielone listki pietruszki, banan, sok z cytryny i doslodzic jak się chce. Pycha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izuulkaa]

Kala - "Niewątpliwie zdarzą Ci się momenty słabości (...) jeśli do tego dojdzie, radzimy powrócić do fazy ścisłej, ale dopóty, dopóki nie zrzucisz tego, co Ci dodatkowo przybyło i nie wrócisz na prawidłowy kurs."

Dlatego pytałam ;ppp

Ale skoro to tylko dwa dni... dam jakoś radę

Macie jakieś ciekawe przepisy na cukinię ?

[kala2505]

Napisane przez Arschen

wczoraj na noc był batonik i troche lodow waniliowych a miał być grzeczny dzień wsty być na tym forum

Napisane przez Indra83

Obwieszczam: zaczęłam sezon na truskawki, dziś kupiłam kilogram i tak będzie codziennie, dopoki się nie skończą

Po ile kupowałaś ?

Napisane przez izuulkaa

Kala - "Niewątpliwie zdarzą Ci się momenty słabości (...) jeśli do tego dojdzie, radzimy powrócić do fazy ścisłej, ale dopóty, dopóki nie zrzucisz tego, co Ci dodatkowo przybyło i nie wrócisz na prawidłowy kurs."

Dlatego pytałam ;ppp

Ale skoro to tylko dwa dni... dam jakoś radę

Macie jakieś ciekawe przepisy na cukinię ?

Nie, nie nieeee żadnej I fazy już never
Ładnie sobie dietuj na II już, a na weselu staraj się nie grzeszyć za bardzo bo na początku diety to bardzo ważne...

Placki z cukini polecam są przepyszne
Ścierasz cukinie na tarce, dodajesz otręby owsiane, jajko (jedno lub dwa) i przyprawy
Proporcje na oko, im więcej otrębów tym mniej placki się rozwalają, i trzeba pamiętać żeby dłużej je przesmażać bo też się moga rozpaść...
Są mega, polecam

[Indra83]

U mnie truskawki po 8zł/kg
Potem sobie koktajl z kefirem zrobię

[izuulkaa]

Truskaweczki <3 już jutro

Dzięki Kala Będą placuszki
Strasznie szybko minęły te dwa tygodnie z Wami, dziękuję

[kala2505]

Napisane przez Indra83

U mnie truskawki po 8zł/kg
Potem sobie koktajl z kefirem zrobię

Łeee tej, to tanio
U mnie droższe

Napisane przez izuulkaa

Dzięki Kala Będą placuszki
Strasznie szybko minęły te dwa tygodnie z Wami, dziękuję

Nie ma sprawy kochana

Oby kolejne dni diety upływały Ci też tak przyjemnie w naszym gronie

[izuulkaa]

Laski, są dostępne w sklepach jakieś batoniki muesli które możemy jeść ?

[Arschen]

Napisane przez izuulkaa

Laski, są dostępne w sklepach jakieś batoniki muesli które możemy jeść ?

ja wynalazłam musli bez cukru w lidlu opakowanie niebieskie 8 sztuk

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez Indra83

U mnie truskawki po 8zł/kg
Potem sobie koktajl z kefirem zrobię

aaaa kocham truskawki kocham koktajl truskawkowy!!!! bede w pl to bede sobie robic myslisz ze na słodziku bedzie dobry? bo ja jeszcze koktajlu bez cukru nie probowałam

[izuulkaa]

Koktajle ze słodzikiem są takie same w smaku jak z cukrem - jak dla mnie
Do smaku słodziku trzeba przywyknąć po prostu

Ja z utęsknieniem czekam na jagody <3

[Arschen]

a jaki słodzik polecacie w PL bo nie bede brała słodzika mojego

[Kretka666]

W takim razie ciąg dalszy historii Najpierw TŻ sprawdził poziom oleju, bo możliwe było, że jest go za mało i auto się buntuje. Okazało się za mało, więc pognał w ciemnościach piechotą do najbliższej stacji (na szczęście tylko 2 km dalej była) i kupił olej, dolał, już szczęśliwie chcieliśmy odpalać i... dupa. Auto odpala, działa jak cholerny traktor, rzuca nim i po wrzuceniu biegu gaśnie. No dupa, dzwoni TŻ do taty i pyta co zrobić. Nie mieliśmy żadnych narzędzi w aucie, więc nie dało sie nic rozkręcić, posprawdzać, po prostu lipa, utknęliśmy na zadupiu i nic zrobić nie można. W takim razie dzwonimy do ubezpieczyciela czy może nas coś odholować. Okazało się, że nasze ubezpieczenie (za bagatela 950 zł) nie obejmuje holowania, niczego nie obejmuje. Także możemy się pocałować oboje w dupki i siedzieć z nadzieją na cud. Zadzwoniliśmy do pomocy drogowej za ile nas odholują do Torunia. Padło ponad 1000 zł, płatne od razu po przyjeździe. Super, no przecież to logiczne, że mam tyle pieniędzy w portfelu, zawsze tyle noszę! Godzina 23, nie ma kto nas odholować, nie możemy nic zrobić. W portfelu mieliśmy 100 zł. Koleżanki tata mógłby nas linką odholować do Torunia, ale potrzebowałby kasy, bo sam nie miał jeszcze wypłaty na koncie, a nasze 100 zł by nie wystarczyło z tego co mówił. Także nawet to odpadało. Poszukałam w necie przez telefon najbliższą pomoc drogową i do niej zadzwoniliśmy. Tam podali 800 zł, już lepiej... Jednak nawet tyle nie mieliśmy, no NIC nie mieliśmy praktycznie przecież. TŻ zapytał czy da się jakoś ugadać, że za 2 dni przelewem byśmy zapłacili. Pan się nie zgodził, co rozumiem doskonale, w końcu mogliśmy go oszukać, sama bym się nie zgodziła na takie coś. Ale rozkminił tak, że jeśli teraz ktoś zrobi przelew i na maila mu wyśle potwierdzenie, to nie ma sprawy. Godzina 24, gdzie tu dzwonić? Rodzice TŻ-ta nie mają tyle, mojej babci czy cioci nie chciałam budzić, bo zaraz by się zaczęło dodatkowe rozkminianie, załamywanie, że nas coś zabije w tym polu, ciągle by chciała mieć mnie na telefonie i w ogóle dużo niepotrzebnych rzeczy by się działo. Także zadzwoniłam w jedyne miejsce, gdzie mogłam - do mojej mamy. Nie sądziłam, że będzie chciała pomóc, bo jakoś sie nie spodziewałam tego po niej, mogła nawet tyle nie mieć. Ale dzwonię, mówię, że nam auto padło i musimy odholować i teraz zapłacić przelewem. A mama tylko, żebym podała numer konta i maila, ona zrobi przelew. Po prostu oniemiałam Taki prezent na dzień dziecka mi wykminiła Oczywiście wszystko jej w przyszłym miesiącu oddamy, do bogatych, co szastają takimi kwotami to ona nie należy Ale przyjechał po nas taki starszy pan i zabrał nas. Szybko dotarliśmy do domu, bo jechał szybko, o 4 byliśmy w Toruniu. Pan był super miły, gadatliwy i mieliśmy przynajmniej miłą podróż Dał nam dobra radę, że jak będziemy brać ubezpieczenie w tym roku, to żeby z holowaniem sobie wziąć, trochę więcej to kosztuje, ale nie ma takich zabaw później, że trzeba w cxuj kasy wyrzucać z nagła, bo ubezpieczenie to pokryje. A i tak mniej niż 800 zł to jest
Podobno coś ze świecą poszło i naprawa nie będzie kosztowna, coś trzeba tam z elektroniki kupić i zamienić, bo się zepsuło, tłumaczył TŻ-towi. Przynajmniej tyle dobrego. Mam nadzieję, że to tylko to.

To na tyle, może niezbyt ciekawe, ale my się nadenerwowaliśmy trochę. Ale przyznam Wam szczerze, że nie przyćmiło to zaj*bistości koncertu i tylko on pozostał nam w głowie

Napisane przez izuulkaa

Kala - "Niewątpliwie zdarzą Ci się momenty słabości (...) jeśli do tego dojdzie, radzimy powrócić do fazy ścisłej, ale dopóty, dopóki nie zrzucisz tego, co Ci dodatkowo przybyło i nie wrócisz na prawidłowy kurs."

Dlatego pytałam ;ppp

Ale skoro to tylko dwa dni... dam jakoś radę

Macie jakieś ciekawe przepisy na cukinię ?

Ten fragment jest odnośnie III fazy, jak się za bardzo popłynie i przybędzie kilogramów, to mozna na I fazę sobie wskoczyć i pozbyć się ich. Ale przy II fazie lepiej nie szaleć z tym.

Z cukini polecam gulasz

[izuulkaa]

Obiecuję, że nauczę się czytać ze zrozumieniem

Kretka - historia niesamowita kocham psujące się samochody Chciałam autkiem do NL pojechać, ale właśnie przed takimi wydarzeniami ostrzega mnie tata
Dobrze, że jakoś sobie poradziliście )))

Jednak leczo! Trzymać kciuki proszę, bo pierwszy raz samotnie je robię

[Kretka666]

izulka, na szczęście pan od holowania pocieszył nas, że w Skodach to świece najczęściej się psują i tylko świece, generalnie nieawaryjne auta. Także tyle dobrego. Nasza Skodzinka ma 12 lat, więc i czasem coś tam jej popsuć się może, teraz to i tak był pierwszy taki przypadek, a mamy ją niecałe 2 lata. A jakoś trzeba się przemieszczać w końcu

Co tutaj tak cicho, grzesznice? Coś nie bardzo ta dieta nam idzie, nie? Przynajmniej części z nas... Spinać poślady! Na III fazie sobie popłyniecie, teraz trzymajcie się kochane, trzymajcie, bo nie skończycie.

[moooniek]

Ja mialam zamiar konczyc za miesiac, ale chyba jednak nie wyrobie sie w terminie...
Na szczescie do celu mi juz blisko

Ale w wakacje+wrzesien bede niemalze codziennie na treningu 2-godzinnym. O ile mnie nie wywala z zespolu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[izuulkaa]

Nie wiecie może jak zrobić dawkę pokarmową dla indyków rzeźnych od 12-15 tyg życia w najwyższym poziomie energii metabolicznej?

[Kretka666]

Niestety nie

[moooniek]

No, u mnie na szczescie dzisiaj bezgrzesznie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moooniek]

Witam po grzecznym sniadanku
Mogloby w koncu przestac lac, bo od ponad tygodnia nie biegalam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Arschen]

Dzień Doberek Lasensjee
Albo przezywam wyjazd albo naprawde mam problemy ze snem Nie moglam spać czuje jakbym cała noc nie przespała :/

powolutku sie zbieram praktycznie jestem spakowana zaraz śniadanko 2 jaja na poł miekko i kromka chlebka o 7.30 jedziemy na lotnisko do Bristolu czyli ponad godzinna jazda autem w PL bede ok 13.40 JUz nie moge się doczekac

Postaram sie relacjonować wakacje ale nie obiecuje że bede grzeczna:brzydal :

buziole

[izuulkaa]

Arschen witamy w Ojczyźnie!

Ha! Zrobiłam to Skończyłam fazę 1 z wynikiem -4,8 kg
jestem przeszczęśliwa : jupi:

Owisianeczka na śniadanko

[Kretka666]

Arschen, a gdzie do Polski przyjeżdżasz? Do jakiego miasta?

izulka, piękny wynik, gratuluję


Witam przy misce owsianki z bananem i orzechami włoskimi

[izuulkaa]

Dzięki, dzięki
Już mam wielkie plany żywieniowe na 2 fazę

W zamrażarce czekają na mnie gołąbki z indykiem i ciemnym ryżem, na oko pół szklanki tego ryżu to jakieś 2 gołębie Więc mam obiadów troszkę ;p
Chciałam zrobić pizzę z mąki pełnoziarnistej w domku, niech siostra też zje coś pysznego
No i moje jagódki zamrożone na mnie czekają, więc wymieszam je z jog naturalnym dzisiaj na jakąś obiadokolację, czy coś

[kala2505]

Hej laleczki

Napisane przez Kretka666

Co tutaj tak cicho, grzesznice? Coś nie bardzo ta dieta nam idzie, nie

No coś Ty !!!

Napisane przez izuulkaa

Nie wiecie może jak zrobić dawkę pokarmową dla indyków rzeźnych od 12-15 tyg życia w najwyższym poziomie energii metabolicznej?

Napisane przez Arschen

powolutku sie zbieram praktycznie jestem spakowana zaraz śniadanko 2 jaja na poł miekko i kromka chlebka o 7.30 jedziemy na lotnisko do Bristolu czyli ponad godzinna jazda autem w PL bede ok 13.40 JUz nie moge się doczekac

Arschen szerokich lotów
Nie wpadniesz do Poznania ???
Pisz do nas koniecznie !!!

Napisane przez izuulkaa

Ha! Zrobiłam to Skończyłam fazę 1 z wynikiem -4,8 kg
jestem przeszczęśliwa : jupi:

Brawo, brawo

Ja też od rana z owsianką z masłem orzechowym
Dawno nie jadłam z masłem orzechowym bo nie miałam weny zrobić go blenderem Ale w końcu dałam rade i było pysznie

Wczoraj ćwiczyłam z zuzką i myślałam że autentycznie padnę
Masakra po prostu....
Dziś mam zakwasy ale po południu idę biegać

Kupiłam też wczoraj truskawki za 7,99 zł więc sezon otwarty już na dobre

A na koniec pytanie - GDZIE JEST NEYRA ???

[Kretka666]

Napisane przez izuulkaa

Dzięki, dzięki
Już mam wielkie plany żywieniowe na 2 fazę

W zamrażarce czekają na mnie gołąbki z indykiem i ciemnym ryżem, na oko pół szklanki tego ryżu to jakieś 2 gołębie Więc mam obiadów troszkę ;p
Chciałam zrobić pizzę z mąki pełnoziarnistej w domku, niech siostra też zje coś pysznego
No i moje jagódki zamrożone na mnie czekają, więc wymieszam je z jog naturalnym dzisiaj na jakąś obiadokolację, czy coś

Przygotowana jesteś Z tą pizzą to fajny pomysł, choć mnie ona jakoś specjalnie nie smakowała, z pełnoziarnistego spodu - w ogóle nie urosła, taki cienki, smętny, twardy placek wyszedł, równie dobrze mogłabym chleb z mięsem i serem podpieczony w piekarniku zjeść No i tylko 30 g mąki można na porcję, więc to malutki kawałeczek. Zdecydowanie lepsza jest pizza na fasolowym spodzie
A owoce to teoretycznie lepiej do obiadu, a nie po obiedzie Choć też dobrze sprawdzić na sobie tą teorię, bo każdy może inaczej reagować.

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

Arschen, a gdzie do Polski przyjeżdżasz? Do jakiego miasta?

Arschen to do KRK chyba

Napisane przez izuulkaa

No i moje jagódki zamrożone na mnie czekają, więc wymieszam je z jog naturalnym dzisiaj na jakąś obiadokolację, czy coś

Pamiętaj tylko żeby z owocami uważać i nie jeść ich za późno

Witamy na II fazie