Plotkowy dla porzuconych - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-09-23, 17:56   #2461
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

a ja tam jamajeczke rozumiem... ale powinna sie sluchac madrej izulki i byc twwrda jak ona

a ja sobie na youtubie slucham nelly furtado.. i humor mi sie polepsza!

http://www.youtube.com/watch?v=4wod0...elated&search=
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 18:01   #2462
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
Byłam na "spotkaniu" w końcu poszliśmy na zakupy bo oboje mielismy później to w planach, on szukał butków i spodni, ja bluzki i do mycia buźki żelu, było świetnie (co jest dziwne bo kiedy bylismy parą zakupy wspólne nam średnio wychodziły) klimat kumpelski z podtekstami czasem - w końcu znamy się jak łyse konie, aczkolwiek zaczęlismy oboje troszke smęcić pod koniec. Czuję, że gdybym zdecydowała się wrócić bylibyśmy ze sobą tylko pytanie na jak długo? Kocham go jeszcze, ale my razem to jest mieszanka wybuchowa, z tego co on mówił niewiele się zmieniło z rzeczy o które mieliśmy tyle spięć, okazało się, że jednak ciekawe rzeczy wygadują "życzliwi ludzie". Brakowało mi strasznie rozmów z nim (to chyba jedyna osoba której moge powiedziec totalnie wszystko), żartów itd, ale oboje nie umiemy przejść na ton pozbawiony minionych uczuć, nie chcę mu rozwalać tego co ma teraz, to jakaś miła, spokojna dziewczyna, a nie taki uparty nerwus jak ja.[/

prawda ze to wspaniale tak kogos znac.. czuc sie tak przy kims swobodnie .. niesamowiteja to najbardziej lubie kiedy widze sie z eksiem(raz na pol roku )

qrcze a tego z kolei najbardziej sie boje..ze pozna sobie wlasnie taka mila dziewczynke, ktora nie bedzie mu smedzic o kompleksach, o tym ze smutno sie jezdzi autobusem a potem mu powie ze jest glupek bo przekracza linie na chodnikku...bo ja taki zlosnik straszny jestem i nerwus ze malo jest takich ludzi a potem mi glupio i mam wyrzuty...

i wiem ze jest mnostwo takich dobrych dziewczyn a on jest wciaz na nie narazony... ehhh............... tak bardzo chce zeby bykl szczesliwy ale jak sobie pomysle ze jakas inna ma byc przy nim to serce mi sie po raz kolejny lamie...


ahh..te eksy-sreksy nasze
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 18:15   #2463
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
buhahaha pamietacie tego "donjuana" z fotki, ktorego zablokowalam na gg ?? napisal do mnie dzis z innego numeru

donjuan
czesc marta czemu jestes taka
donjuan
bez slowa ludzi blokowac'
donjuan
na gg


przyznaje, to nie bylo zbyt mile....ale co mialam zrobic, nie odpisywalam mu przez tydzien, kiedy on pisal do mnie po kilka razy dziennie... myslalam ze sie sam domysli.... teraz oczywisnie nie mam zamiaru sie odzywac.

No dlaczego taka niedobra jesteś, co?

Co za koleś...

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
Byłam na "spotkaniu" w końcu poszliśmy na zakupy bo oboje mielismy później to w planach, on szukał butków i spodni, ja bluzki i do mycia buźki żelu, było świetnie (co jest dziwne bo kiedy bylismy parą zakupy wspólne nam średnio wychodziły) klimat kumpelski z podtekstami czasem - w końcu znamy się jak łyse konie, aczkolwiek zaczęlismy oboje troszke smęcić pod koniec. Czuję, że gdybym zdecydowała się wrócić bylibyśmy ze sobą tylko pytanie na jak długo? Kocham go jeszcze, ale my razem to jest mieszanka wybuchowa, z tego co on mówił niewiele się zmieniło z rzeczy o które mieliśmy tyle spięć, okazało się, że jednak ciekawe rzeczy wygadują "życzliwi ludzie". Brakowało mi strasznie rozmów z nim (to chyba jedyna osoba której moge powiedziec totalnie wszystko), żartów itd, ale oboje nie umiemy przejść na ton pozbawiony minionych uczuć, nie chcę mu rozwalać tego co ma teraz, to jakaś miła, spokojna dziewczyna, a nie taki uparty nerwus jak ja.
Hmmm... Nic nie poradzę, bo nie wiem.
Powiem tylko - fajnie Pytanie tylko jak TY się z tym czujesz?
No i przede wszystkim czas... Ty przemyślisz, on się zastanowi...
Ale tak naprawdę to nie wiesz do czego on jest zdolny, czego pragnie...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 18:21   #2464
gwendolyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Izaluka wiem, że gdybym zdecydowała się wyjśc z inicjatywą (bo w końcu ja zerwałam) to najprawdopodobniej zeszlibyśmy się( wiem co ja czuję i znam jego), ale po tym co mówił widzę, że nie zmienił sie na tyle, żeby gwarantowało to powodzenie NAS, ja sie niestety też zmieniłam i pewnych rzeczy nadal nie byłabym w stanie zaakceptować (a u nas sprawa rozbijała się juz o małżeństwo). Po co kolejny raz przerabiać ten sam scenariusz?! Kurcze gdybyśmy umieli się przyjaźnic byłoby rewelacyjnie, ale w takiej sytuacji od przyjaźni do czegoś innego jest cienka granica.

A wogóle to jestem wściekła na ludzi,że takie pierdoły wygadują.

Jestem emocjonalnie rozchwiana strasznie, potrzebuję chyba wyczyszecznia pamięci i sfery uczuć żeby zacząć cos wreszcie jak człowiek.Szkoda,że tak nie można wszystko byloby takie łatwe, a teraz jest jedne wielki galimatias.
gwendolyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 18:28   #2465
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
No dlaczego taka niedobra jesteś, co?

Co za koleś...
no tak, wreszcie jakis mezczyzna o mnie zabiegal, a ja co - taka okazje zmarnowalam w koncu to DonJuan
niech go Brukselka wykastruje, moze isc jako pierwszy w ramach eksperymentu, jak sie operacja nie uda, no coz przeboleje...

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
Izaluka wiem, że gdybym zdecydowała się wyjśc z inicjatywą (bo w końcu ja zerwałam) to najprawdopodobniej zeszlibyśmy się( wiem co ja czuję i znam jego), ale po tym co mówił widzę, że nie zmienił sie na tyle, żeby gwarantowało to powodzenie NAS, ja sie niestety też zmieniłam i pewnych rzeczy nadal nie byłabym w stanie zaakceptować (a u nas sprawa rozbijała się juz o małżeństwo). Po co kolejny raz przerabiać ten sam scenariusz?! Kurcze gdybyśmy umieli się przyjaźnic byłoby rewelacyjnie, ale w takiej sytuacji od przyjaźni do czegoś innego jest cienka granica.

A wogóle to jestem wściekła na ludzi,że takie pierdoły wygadują.
ja mysle, ze skoro on sie jednak nie zmienil, to nie ma sensu ty nie jestes pewna siebie i tego co by bylo. jest spora szansa, ze wrocilibyscie do siebie tylko na moment. tylko gdy bedziesz pewna ze go kochasz i zaakceptujesz te roznice, badz on zechce cos w sobie zmienic - jest szansa powodzenia.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 18:35   #2466
gwendolyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

No własnie Martinko przez 5 lat było tyle obiecanek cacanek z jego strony, że ciężko mi uwierzyć w jego nagłą przemianę, a to co ludzie wygadują to normalnie grrrrrrr On sam nie był na tyle przebiegły, żeby budować obraz nowego siebie jaki wielokrotnie mi obiecywał. Kurcze jednak chyba ludzie sie nie zmieniaja i trzeba znaleźć dla siebie odpowiedni model, bo to o docieraniu się i zmienianiu z miłości to bajeczki. A to były dla mnie za powazne sprawy,żebym zmieniła do nich podejście, ogólnie rzecz biorąc chodziło o jego nieodpowiedzialność i problemy z alko, a to nie są jakies pikusie.
Taka mam w tej chwili myślawkę, że rozłupałam i zjadłam orzecha włoskiego .... zębami- pytanie za punktów jak to zrobiłam i przy tym moje uzębienie jeszcze jest w całości?
gwendolyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 19:18   #2467
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
No własnie Martinko przez 5 lat było tyle obiecanek cacanek z jego strony, że ciężko mi uwierzyć w jego nagłą przemianę, a to co ludzie wygadują to normalnie grrrrrrr On sam nie był na tyle przebiegły, żeby budować obraz nowego siebie jaki wielokrotnie mi obiecywał. Kurcze jednak chyba ludzie sie nie zmieniaja i trzeba znaleźć dla siebie odpowiedni model, bo to o docieraniu się i zmienianiu z miłości to bajeczki. A to były dla mnie za powazne sprawy,żebym zmieniła do nich podejście, ogólnie rzecz biorąc chodziło o jego nieodpowiedzialność i problemy z alko, a to nie są jakies pikusie.
Taka mam w tej chwili myślawkę, że rozłupałam i zjadłam orzecha włoskiego .... zębami- pytanie za punktów jak to zrobiłam i przy tym moje uzębienie jeszcze jest w całości?
a jeszcze mnie zastanawia jedna rzecz - on chcial sie spotkac i pogadac - ale chodzilo o cos konkretnego czy tak po prostu? hmm ten sms brzmial jakby o "cos" chodzilo. mowil cos? byla okazja do takiej rozmowy? moze nie powiedzial ci wszytskiego bo nie bylo kiedy?

a co do problemow - to widze ze to kurcze powazna sprawa nie da sie od tak tego zmienic, trzeba tego chciec i dorosnac przede wszytskim do takiej zmiany.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-09-23, 19:32   #2468
gwendolyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
a jeszcze mnie zastanawia jedna rzecz - on chcial sie spotkac i pogadac - ale chodzilo o cos konkretnego czy tak po prostu? hmm ten sms brzmial jakby o "cos" chodzilo. mowil cos? byla okazja do takiej rozmowy? moze nie powiedzial ci wszytskiego bo nie bylo kiedy?

a co do problemow - to widze ze to kurcze powazna sprawa nie da sie od tak tego zmienic, trzeba tego chciec i dorosnac przede wszytskim do takiej zmiany.
Święte słowa Martinko, ja też tek uważałam, a nie miałam siły juz czekać na tą zmianę, bałam sie ,że zafunduję sobie nieciekawą przyszłość i ewentualnie jakiemuś dzieciaczkowi. Wydaje mi sę, że zmiana nie zaszła bo albo on sam jej nie chciał, albo ja nie jestem odpowiedną osobą, ktora potrafiłaby na niego wpłynąć i dlatego zerwałam.

Mnie sie wydaje, że po prostu ten jego brat i kumpel powiedzieli jemu,że jestem ogólnie pozytywnie nastawiona do życia i ludzi dlatego to spotkanie wyniknęło. On mnie chciał wybadać co się u mnie dzieje i czy nie zmieniłam zdania co do naszego bycia/niebycia razem i zasugerowac, że on wciąż byłby za.
gwendolyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 19:35   #2469
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Iza apropo gości z Poznania w tym pubie co pracujesz, to obciach na maksa dla mojego miasta. Ogólnie podobno w innych miastach mówią o Poznaniakach, że łatwo nas "rozpoznać" skąd jesteśmy bo ponoć tylko laski z Poznania i w Poznaniu chodzą na imprezy klubowe w spódniczkach mini, często falbaniastych (styl plastic is fantastic ) no i faceci są tacy napuszeni jakby nie wiem co. Ale mimo to opinie o Poznaniu są pozytywne
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 20:02   #2470
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

a ja jade zaraz do aquarium na karaoke ale bede śpiewac
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 20:19   #2471
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

kastrejszyn olłejs, wlasnie obejrzalam kolejny odcinek " ja wam pkaze" podoba mi sie piosenka na koncu...ehhh............. .

zrobie tak jeszcze raz: ehhh..................... .....

moze zagadam do eksia?
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-23, 20:51   #2472
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Głowa juz prawie wcale nie boli
Zaraz mykam spać.
Branoc wam wszystkim
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 21:18   #2473
sweetmelongirl
Raczkowanie
 
Avatar sweetmelongirl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 347
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Camilla Pokaż wiadomość
Głowa juz prawie wcale nie boli
Zaraz mykam spać.
Branoc wam wszystkim
snij dobrze


Chyba mnie cos trafi... po co to robie, po co z nim rozmawiam
probowalam dojsc do niego...
kiedy on w pewnym momencie wylecial z tekstem, czy moge mu sprawdzic tytul piosenki jakiejs na stronie...

ze ja mam cierpliwosc CZEMU

Edytowane przez sweetmelongirl
Czas edycji: 2007-11-20 o 15:44
sweetmelongirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 21:23   #2474
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

ten koles ma najbardziej nasraane w glowie z wszystkich naszych eksow, powinnas bez ogrodek mu wtykrzyczec to w okienko gg, ze jest draniem , ze nic go nie obchodzi ze jest pieprzonym egoista dbajacym tylko o siebie... dupek.. powinnas mu wszystko powiedziec co lezy na watrobie .. i dodac ze nie ma prawa meic jkaich kolwiek do ciebie pretensji, ze teraz ma cie sluchac i sie przymknac... strasznie mnie denerwuje ten twoj eks co on sobie nie mysli!
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 22:14   #2475
sweetmelongirl
Raczkowanie
 
Avatar sweetmelongirl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 347
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

sama nie wiem, on sadzi ze zawsze ja mu mowilam co on ma robic, to teraz on mi chce pokazac ze moze robic co chce... ale to juz jest przesada.
teraz przesadnie chce mi pokazac co to on nie ejst a ja nie potrafie nie rozmawiac z nim... ba! sama probuje zabiegac o rozmowy - ale staram sie by byly milsze,a kiedy mu cos nie po nosie to sie zachowuje jak dziecko ktore nie dostalo zabawki.

Czemu ja nie umiem byc stanowcza

Edytowane przez sweetmelongirl
Czas edycji: 2007-11-20 o 15:44
sweetmelongirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 22:28   #2476
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
No własnie Martinko przez 5 lat było tyle obiecanek cacanek z jego strony, że ciężko mi uwierzyć w jego nagłą przemianę, a to co ludzie wygadują to normalnie grrrrrrr On sam nie był na tyle przebiegły, żeby budować obraz nowego siebie jaki wielokrotnie mi obiecywał. Kurcze jednak chyba ludzie sie nie zmieniaja i trzeba znaleźć dla siebie odpowiedni model, bo to o docieraniu się i zmienianiu z miłości to bajeczki. A to były dla mnie za powazne sprawy,żebym zmieniła do nich podejście, ogólnie rzecz biorąc chodziło o jego nieodpowiedzialność i problemy z alko, a to nie są jakies pikusie.
Taka mam w tej chwili myślawkę, że rozłupałam i zjadłam orzecha włoskiego .... zębami- pytanie za punktów jak to zrobiłam i przy tym moje uzębienie jeszcze jest w całości?
Orzech masakra
a co do zmian....
cóż....
mnie eks tyle razy obiecywal rozne zmiany, eh. Niestety ludzie sie nie zmieniaja. Moga sie bardzo starac i na poczatku widac ta ich wielka duchowa przemiane, a potem sie okazuje ze prawda jest zupelnie inna. Ja bylam przekonana ze tamten juz-nie-moj zmienil sie swego czasu o 180st po czym pod koniec slyszalam dokladnie te same teksty, jak wtedy gdy pierwszy raz postepowal tak samo. Gdy zauwazylam pierwsze zwiastuny wlasciwie juz wiedzialam jak to sie skonczy.
Troche to przykre, ale ludzie nabieraja doswiadczen latami, maja przyzwyczajenia, wyuczone codziennoscia. Nie da sie tego zmienic z dnia na dzien, nawet jesli zycie porzadnie go skopie. Przynajmniej ja mam takie doswiadczenia...

Sweet nie obraz sie, ale ten koles jest jakis upośledzony emocjonalnie:/
w ogole, jesli to nie wscibskie - ale po co z nim o dzieciach rozmawiasz?
dla kolesia wazniejszy tytul piosenki niz taki temat
wez go kopnij i wywal z ava bo mnie irytuje ze taki dÓpek a ty sie nim przejmujesz

w ogole Wy jestescie razem czy nie?

mnie sie wydaje ze on jest coraz bardziej chamski zebys mu dala spokoj....typowe dla facetow - sami nie powiedza odczep sie ale stana sie tak nieznosni ze po dlugich meczarniach same im wreszcie to mowimy. i oni maja spokoj bo zrzucili wszystko na dziewczyne:/
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 22:37   #2477
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

gwendoly wydaje mi sie ze duzo wyjdzie z czasem, tzn czy bedziecie miec kontakt, czy jemu bedzie zalezec bardziej, jak to bedzie wygladalo.
niby tutaj ty zerwalas, ale to on powinien sie wykazac ze mu zalezy i jest gotowy na zmiany i dojrzalosc.


Cytat:
Napisane przez sweetmelongirl Pokaż wiadomość
sama nie wiem, on sadzi ze zawsze ja mu mowilam co on ma robic, to teraz on mi chce pokazac ze moze robic co chce... ale to juz jest przesada.
teraz przesadnie chce mi pokazac co to on nie ejst a ja nie potrafie nie rozmawiac z nim... ba! sama probuje zabiegac o rozmowy - ale staram sie by byly milsze,a kiedy mu cos nie po nosie to sie zachowuje jak dziecko ktore nie dostalo zabawki.

Czemu ja nie umiem byc stanowcza to straszne za mocno go kocham
co prawda u mnie jest inna sytuacja, ale ja sie staram sie trzymac eksa troche w niepewnosci. mimo iz czasem mam duza ochote by sie odezwac (np. dzis!! ) to nie zrobilam tego. czasem on musi wykonac pierwszy ruch, czasem zrobie to ja. ale to nie moze byc nachalne. dzien przerwy dobrze nam zrobi. niech ma szanse zastanowic sie czemu mnie nie ma caly dzien w necie, czemu sie np nie odezwe przez jakis czas... niestety juz chyba popelnilam ten blad i pokazalam mu ze zalezy mi na kontakcie na poczatku nie byl tego pewny, widac bylo w nim rezerwe, ze w kazdej chwili moze sie to urwac. teraz stal sie zbyt pewny siebie, musze znow mu udowodnic, ze niczego pewny byc nie moze - wtedy bede miala przewage - tylko to jest cholernie trudne!
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 22:43   #2478
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
mnie sie wydaje ze on jest coraz bardziej chamski zebys mu dala spokoj....typowe dla facetow - sami nie powiedza odczep sie ale stana sie tak nieznosni ze po dlugich meczarniach same im wreszcie to mowimy. i oni maja spokoj bo zrzucili wszystko na dziewczyne:/
niestety to czasem prawda, tzn. czasem tak nie jest bo facet chce ukryc swoje prawdziwe uczucia bo mu wstyd(?) i przybiera maske a czasem to jego metoda na zerwanie....

znam taki przypadek z zycia.... znajomi mieli kryzys w zwiazku, generalnie chodzilo o to ze dziewczyna byla bardzo zazdrosna i zaborcza (i to jak !!) on mial jej dosc ale powiedzial ze sam z nia nie zerwie bo sie na to nie zdobedzie (stracilam wtedy dla niego szacunek) powiedzial, ze poczeka az ona sama sie na niego wkurzy i go zostawi.....

troche to trwalo, ale dodam sie przezwyciezyli kryzys i nadal sa razem.
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 22:53   #2479
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez Camilla Pokaż wiadomość
Iza apropo gości z Poznania w tym pubie co pracujesz, to obciach na maksa dla mojego miasta. Ogólnie podobno w innych miastach mówią o Poznaniakach, że łatwo nas "rozpoznać" skąd jesteśmy bo ponoć tylko laski z Poznania i w Poznaniu chodzą na imprezy klubowe w spódniczkach mini, często falbaniastych (styl plastic is fantastic ) no i faceci są tacy napuszeni jakby nie wiem co. Ale mimo to opinie o Poznaniu są pozytywne
No niestety w moich oczach Poznanianki to zwykłe penery. Oczywiście to jest duże uogólnienie. Wystarczy jedno spojrzenie na imprezie, by wiedzieć z kim masz do czynienia...

Dla przykładu. Bramka z mojej pracy stoi też w Poznaniu w Shamrocku. Jakiś gościu ostatnio w czwartek się zaczął rzucać na ochronę. Został sprany i wywalony. Jego dziewczyna określona przez tych moich znajomych z pracy ''typowa poznańska penera'' zaczęła się rzucać, niby w obronie chłopaka. Została wyciągnięta za kłaki i jeszcze kopa w tyłek na pożegnanie dostała od bramki.
Akurat całe zajście obserwował policjant po cywilnemu i wezwał kolegów. Ochrona była ''czysta'', a tamten chłopak i jego dziewczyna mają nie małe kłopoty za wszczynanie bójki itd.
W ogóle Shamrock nie cieszy się jakąś super opinią. Zależy co kto lubi w muzyce. Tam DJ jest fatalny, gra typowo za kasę - idziesz, prosisz o byle jaką piosenkę, płacisz i on gra. Z tego co wiem akurat tam uczęszczają małolaty w kiecach wielkości topów na biust no i ten plastic fantastic.

I tak uważam, że kobietki w WLKP. przeszły rewolucję i coraz mniej Barbi, solara, tipsiki, róż, a coraz więcej babek mających swój styl i świadomość własnej wartości.

BTW. W całej Polsce są takie ''poznańskie penery''. Ale Wielkopolanki są też wyjątkowo zaczepne i waleczne.
Przerażają mnie tylko 15,16-latki wyglądające jak 25-latki :/ No masakra. Nie wiem po co się na takie kreują...

Mi wczoraj dano 19 lat

Cytat:
Napisane przez _Jamaica Pokaż wiadomość
a ja jade zaraz do aquarium na karaoke ale bede śpiewac
A nie fałszujesz? Mam nadzieję, że dobrze się bawisz i zapomnisz o codzienności...

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
ten koles ma najbardziej nasraane w glowie z wszystkich naszych eksow, powinnas bez ogrodek mu wtykrzyczec to w okienko gg, ze jest draniem , ze nic go nie obchodzi ze jest pieprzonym egoista dbajacym tylko o siebie... dupek.. powinnas mu wszystko powiedziec co lezy na watrobie .. i dodac ze nie ma prawa meic jkaich kolwiek do ciebie pretensji, ze teraz ma cie sluchac i sie przymknac... strasznie mnie denerwuje ten twoj eks co on sobie nie mysli!
Popieram obiema łapkami!
Sweet to jakiś debil. Spuść go w kiblu.
U mnie koleś już by był od początku stracony za to co Ci napisał odnośnie ciąży. Porażka Naprawdę facet potrafi łatwo zniszczyć miłość w kobiecie. Wystarczy, że staje się pier*** egoistą, samcem myślącym tylko o tym, by jemu było w tyłku dobrze, by on się dobrze czuł z tym rozstaniem. Nie interesują ich nasze łzy, cierpienie, ból. Wszystko mają gdzieś. Więc tym bardziej za tak denne teksty łomot bym mu spuściła, a nie jeszcze z nim na gg ćwierkała.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-23, 22:59   #2480
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
niestety to czasem prawda, tzn. czasem tak nie jest bo facet chce ukryc swoje prawdziwe uczucia bo mu wstyd(?) i przybiera maske a czasem to jego metoda na zerwanie....

znam taki przypadek z zycia.... znajomi mieli kryzys w zwiazku, generalnie chodzilo o to ze dziewczyna byla bardzo zazdrosna i zaborcza (i to jak !!) on mial jej dosc ale powiedzial ze sam z nia nie zerwie bo sie na to nie zdobedzie (stracilam wtedy dla niego szacunek) powiedzial, ze poczeka az ona sama sie na niego wkurzy i go zostawi.....

troche to trwalo, ale dodam sie przezwyciezyli kryzys i nadal sa razem.
ja znam niestety bardzo duzo takich przypadkow
jedne pary sa ze soba bo facetowi sie nie chcialo zerwac (tchorze) (a dziewczyna do dzis nic nie wie)
inne pary rozstaly sie oczywiscie za sprawa dziewczyny po dlugich a ciezkich meczarniach - zazwyczaj wlasnie kobiet, bo tamci faceci juz dawno spisali ten zwiazek na straty, odpuscili sobie i zachowywali sie w najgorszy mozliwy sposob byle tylko dziewczyna zrobila ten ostatni krok...no i oczywiscie doskonale sie przy tym bawiac :/
dla mnie to bardzo przykre i powoli tak patrzac na swiat odechciewa mi sie jakichkolwiek zwiazkow..
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 23:06   #2481
sweetmelongirl
Raczkowanie
 
Avatar sweetmelongirl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 347
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
Sweet nie obraz sie, ale ten koles jest jakis upośledzony emocjonalnie:/
w ogole, jesli to nie wscibskie - ale po co z nim o dzieciach rozmawiasz?
dla kolesia wazniejszy tytul piosenki niz taki temat
wez go kopnij i wywal z ava bo mnie irytuje ze taki dÓpek a ty sie nim przejmujesz

w ogole Wy jestescie razem czy nie?

mnie sie wydaje ze on jest coraz bardziej chamski zebys mu dala spokoj....typowe dla facetow - sami nie powiedza odczep sie ale stana sie tak nieznosni ze po dlugich meczarniach same im wreszcie to mowimy. i oni maja spokoj bo zrzucili wszystko na dziewczyne:/
Nie wiem czy mozna to nazwac BYCIEM RAZEM, chcialabym - chociaz nie mam motywu nawet, nie wiem czego on by chcial - mowi ze nie wie ... on nic nie wie...

Nie wiem jak to mam odebrac, on mowi ze chce rozmawiac, ze chce poprawy ale niby jeszcze chce czasu... ale nie wiem tak naprawde na co...
przed chwila chyba mnie cos rozbudzilo ze zaczal naprawde myslec tylko o sobie...
(rozmowa)
ide spac, sama nie potrafie ocenic juz nic obiektywnie, musze to przespac i przemyslec, czy jestem w stanie chociazby rozmawiac z osoba ktora traktuje mnie tak jakbym byla rzecza i jakbym nei czula nic...zupelnie nic... moj blad, tylko nie wiem jeszcze gdzie.

Edytowane przez sweetmelongirl
Czas edycji: 2007-11-20 o 15:46
sweetmelongirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 23:08   #2482
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
jedne pary sa ze soba bo facetowi sie nie chcialo zerwac (tchorze) (a dziewczyna do dzis nic nie wie)
Madź chyba by coś mogła na ten temat powiedzieć...
Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
inne pary rozstaly sie oczywiscie za sprawa dziewczyny po dlugich a ciezkich meczarniach - zazwyczaj wlasnie kobiet, bo tamci faceci juz dawno spisali ten zwiazek na straty, odpuscili sobie i zachowywali sie w najgorszy mozliwy sposob byle tylko dziewczyna zrobila ten ostatni krok...
dla mnie to bardzo przykre i powoli tak patrzac na swiat odechciewa mi sie jakichkolwiek zwiazkow..
Mój EX dostał taką radę od kumpla. Że musi się zmienić w świnię, wtedy babka sama odejdzie. I najlepsze, że on mi o tym powiedział, chyba nawet pytał mnie o zdanie, a ja nic nie zajarzyłam, że on sobie grunt szykuje...

Ostatecznie po rozstaniu coś tam wspomniał, że co - miałem się taki stać? Że już w ogóle bym go znienawidziła i byłby nikim w moich oczach... Chyba jeszcze mu wtedy zależało na dobrej opinii, pfff
I co? Był wspaniałomyślny, bo miał odwagę zerwać?
Miej odwagę naprawiać, zmieniać, próbować, a nie niszczyć.
I absolutnie nie musiał się stawać świnią, bym poczuła zniesmaczenie i odrazę do jego zachowania...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 23:15   #2483
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

eh... mnie sie juz dzis wszystkiego odechcialo
normalnie kazdy jest taki sam
oprocz mojego tatusia oczywiscie :p
i w ogole kiedys to chyba jacys inni faceci byli

Sweet
"Nie wiem jak to mam odebrac, on mowi ze chce rozmawiac, ze chce poprawy ale niby jeszcze chce czasu... "

ja nie wiem, czy my o innym facecie rozmawiamy?


Ta rozmowa wyzej................ nie powiem co bym takiemu zrobila:/
trzymaj sie i zapomnij o nim jak najszybciej, jestes sliczna i madra dziewczyna i znajdziesz cudownego faceta szybciej niz myslisz!
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-23, 23:22   #2484
sweetmelongirl
Raczkowanie
 
Avatar sweetmelongirl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 347
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez kasia5558 Pokaż wiadomość
eh... mnie sie juz dzis wszystkiego odechcialo
normalnie kazdy jest taki sam
oprocz mojego tatusia oczywiscie :p
i w ogole kiedys to chyba jacys inni faceci byli

Sweet
"Nie wiem jak to mam odebrac, on mowi ze chce rozmawiac, ze chce poprawy ale niby jeszcze chce czasu... "

ja nie wiem, czy my o innym facecie rozmawiamy?


Ta rozmowa wyzej................ nie powiem co bym takiemu zrobila:/
trzymaj sie i zapomnij o nim jak najszybciej, jestes sliczna i madra dziewczyna i znajdziesz cudownego faceta szybciej niz myslisz!
no kiedys faceci w ogole mieli wiekszy szacunek do kobiet...i tak powoli zabiegali
kiedy moja mama mi wspomina swojego 1 chlopaka... ktory biegl za pociagiem z ptysiami dla niej, aby na droge miala jakies SLODKIE ZAJECIE i nie oczekiwal nawet buziaka za to, poprostu chcial z nia rozmawiac i spedzac czas
i patrze na perspektywe dzisiejsza... (wiem ze kiedys tez pewno i byli tacy jacy nijacy chlopcy) to mnie przeraza to wszystko, wszystko przemija co najpiekniejsze, a ja dalej mam resztki sil by walczyc, tylko o co, to bez sensu chyba nawet nie chcialby tak naprawde dziecka - ktore sam mi obiecywal w nastepnym roku
sweetmelongirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-24, 00:04   #2485
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

nie wiem o co chcesz walczyc....
bo facet reprezentuje taki poziom ze nic tylko walczyc z nim na pewno nie o niego
ale to Twoja decyzja i Twoje zycie
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-24, 00:38   #2486
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Napisane przez kasia5558
mnie sie wydaje ze on jest coraz bardziej chamski zebys mu dala spokoj....typowe dla facetow - sami nie powiedza odczep sie ale stana sie tak nieznosni ze po dlugich meczarniach same im wreszcie to mowimy. i oni maja spokoj bo zrzucili wszystko na dziewczyne:/

tak o tym nie myslalam natomiast moze to jest jakas zasada w tym wariactwie, moze rzeczywiscie jest jakis powod dla ktorego oni w jednej chwili, w jeden dzien zmieniaja sie z naszych tż w podlych drani, mowia i robia rzeczy o ktore bysmy ich nigdy nie podejzewaly..usprawedliwi ajac ze moze sie zezloscili albo z glupoty..ale z dnia na dzien wcale nie przechodzi ta glupota a oni brna w to bez zadnego poczucia winy, zalu czy chociazby zwyczajenej przyzwoitosci!

bardzo chcialabym wierzyc ze naprawde jest wytlumacznie na zachowanie d. (juz nie terazniejsze bo teraz to ja jestem dla niego nikim..ale przed paroma miesiacami... kiedy moglam sie ludzic ze przeciez cokolwiek chociazby nitka symaptii po tym wszystkim powinna nas laczyc..ale QRWA NIE!); albo ex jamajki ktory udaje dobrego pana bo odzywa sie raz na 4 dni z pytanem "jak sie czujesz po tym jak po raz kolejny zlamalem ci serce", no i nie mowiac o slawnym P. ktorego nie stac nawet na "dziekuje za zyczenia- szkoda ze nie byly pisane zlota nitka w zlotej komorce, bo przeciaz ktos taki jak ja nie powinien znizac sie do zwyklych smiertelnikow"

PFFFFFFFFFFFFFFFF........ .......... naprawde chce wierzyc ze oni nie sa tak bezndziejnie glupi, ze jest jakies "cos" wciaz przez nas przeoczne!

co do rozmowy sweet-ki:
Cytat:
JA
zle mi ! stracilam to co chcialam pokochac trudno zrozumiec? nie wiesz jak bardzo mi zle z tym
ON
a mi sie nei chce o tym gadac
JA
nie masz jakis wyrzutow, nie myslisz o nim?
ON
tak jak mowisz nie nei mam i nie mysle!
JA
jakim ty chciales byc ojcem
nie odczuwasz zadnych uczuc wobec?
ON
przestan sie nad soba uzalac nie chce mi sie tego sluchac
JA
uzalam? dzieki
JA
jestes nienormalny straciles je i nie wiem czy wiesz co ty mowisz...
JA
moge tolerowac wiele ale nie zbyt wiele
ON
jestem egoista tak jak i ty
byl czas ze uwazalam mojego d. za drania do tej pory czasami mi sie to zdarza ale on nigdy w taki sposob ze mna nie gadal, popatrz na to obiektywnie on cie nawet nie szanuje, dla niego wysilkiem jest nawet rozmawianie z toba- co oczywiscie jest twoja wina... i to twoje uzalanie... jak wogole smiesz sie do niego odzywac.. w takim humorze... powiem tak:

OLEJ TYPA, ZERWIJ WSZELKIE KONTAKTY... bo moze w to nie wierzysz ale to jest dran nad dranie............prosze posluchaj nas............... moze jka mu wreszcie ciebie zabraknie ...kiedy poczuje sie bez ciebie samotny... to sam sie ocknie..ale watpie zeby sie zmienil!! u-c-i-e-k-a-j od takiej milosci pozdrawiam cie i tule przeserdecznie


* szczerzw mowiac powinnas sie cieszyc ze nie masz dziecka z takim dupkiem, ja osobiscie nie chcialabym miec takiego ojca... pozatym watpie zeby on sie wogole sprawdzil w tej roli bo jkaos nie wierze ze by z wami zostal.... przepraszam ze tak go wyzywam i zle o nim mowie bo napewno to dla ciebie przykre... ale to nie jest dobry facet!!
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-24, 06:09   #2487
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Bry z pracy!
Brzusio mnie dzisiaj boli bardzo
Iza co do Shamrocka, to tam kiedyś był klub Galaxy, zmieniła się tylka nazwa, ludzie się nie zmienili. Podobno to był kiedyś klub gdzie chodziło dużo ludzi z PP, ale to raczej w tygodniu, bo w weekendy z tego co wiem, to tam penerstwo przyłazi
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-09-24, 06:39   #2488
sweetmelongirl
Raczkowanie
 
Avatar sweetmelongirl
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 347
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
tak o tym nie myslalam natomiast moze to jest jakas zasada w tym wariactwie, moze rzeczywiscie jest jakis powod dla ktorego oni w jednej chwili, w jeden dzien zmieniaja sie z naszych tż w podlych drani, mowia i robia rzeczy o ktore bysmy ich nigdy nie podejzewaly..usprawedliwi ajac ze moze sie zezloscili albo z glupoty..ale z dnia na dzien wcale nie przechodzi ta glupota a oni brna w to bez zadnego poczucia winy, zalu czy chociazby zwyczajenej przyzwoitosci!

bardzo chcialabym wierzyc ze naprawde jest wytlumacznie na zachowanie d. (juz nie terazniejsze bo teraz to ja jestem dla niego nikim..ale przed paroma miesiacami... kiedy moglam sie ludzic ze przeciez cokolwiek chociazby nitka symaptii po tym wszystkim powinna nas laczyc..ale QRWA NIE!); albo ex jamajki ktory udaje dobrego pana bo odzywa sie raz na 4 dni z pytanem "jak sie czujesz po tym jak po raz kolejny zlamalem ci serce", no i nie mowiac o slawnym P. ktorego nie stac nawet na "dziekuje za zyczenia- szkoda ze nie byly pisane zlota nitka w zlotej komorce, bo przeciaz ktos taki jak ja nie powinien znizac sie do zwyklych smiertelnikow"

PFFFFFFFFFFFFFFFF........ .......... naprawde chce wierzyc ze oni nie sa tak bezndziejnie glupi, ze jest jakies "cos" wciaz przez nas przeoczne!

co do rozmowy sweet-ki:


byl czas ze uwazalam mojego d. za drania do tej pory czasami mi sie to zdarza ale on nigdy w taki sposob ze mna nie gadal, popatrz na to obiektywnie on cie nawet nie szanuje, dla niego wysilkiem jest nawet rozmawianie z toba- co oczywiscie jest twoja wina... i to twoje uzalanie... jak wogole smiesz sie do niego odzywac.. w takim humorze... powiem tak:

OLEJ TYPA, ZERWIJ WSZELKIE KONTAKTY... bo moze w to nie wierzysz ale to jest dran nad dranie............prosze posluchaj nas............... moze jka mu wreszcie ciebie zabraknie ...kiedy poczuje sie bez ciebie samotny... to sam sie ocknie..ale watpie zeby sie zmienil!! u-c-i-e-k-a-j od takiej milosci pozdrawiam cie i tule przeserdecznie


* szczerzw mowiac powinnas sie cieszyc ze nie masz dziecka z takim dupkiem, ja osobiscie nie chcialabym miec takiego ojca... pozatym watpie zeby on sie wogole sprawdzil w tej roli bo jkaos nie wierze ze by z wami zostal.... przepraszam ze tak go wyzywam i zle o nim mowie bo napewno to dla ciebie przykre... ale to nie jest dobry facet!!
dzieki, jestes kochana...
powoli zaczynam trzezwiec chyba z tej milosci albo poprostu jestem wykonczona. Bo nawet nie potrafie trzezwo myslec, jestem zaspana i w ogole - wykonczona sytuacja z nim, prowadzi rozmoiwy do polnocy, ja do 2 rozmyslam i spie 4h ... to bez sensu takie meczenie sie... nie wiem w jakim celu, zeby jemu bylo dobrze? aby sie mial na kim wyrzyc przez te kilka godzin rozmow.
Nie powiem - brakuje mi jego, brakuje mi jego DAWNEGO. Bo to naprawde wspanialy czlowiek,
ale to co teraz soba przedstawia - to odmiennosc, nie jest zdecydowany juz, nie potrafi sie juz poswiecic, nie potrafi podjac sam decyzji, jest mu wszystko obojetne... i to niby kobiety sie zmieniaja
jak uslysze kiedys slowo ze ja jestem zmienna to wysmieje ta osobe


Uciekam 3majcie sie... i dziekuje

Edytowane przez sweetmelongirl
Czas edycji: 2007-11-20 o 15:48
sweetmelongirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-24, 07:35   #2489
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

sweetmelongirl naprawdę chciałabyś mieć dziecko z tak zmiennym i przede wszystkim humorzastym facetem?
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-09-24, 08:34   #2490
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Plotkowy dla porzuconych

Bry!
Jak tak czytam to wierzyc mi sie nie chce, że faceci to takie świnie.
eksio,ma opis- nie pamietam kiedy miał opis ":/" ciekawe o co chodzi... co jest nie tak?
Camila mnie też brzuch dzisiaj boli, to chyba zbliżający się okres..dlatego takie huśtawki nastrójw.
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.