Ciąża po tabletkach anty - kiedy? i jak sie przygotować? Kontynuacja wątku.

[mezatka07]

Kinia zycze powodzenia w szukaniu nowej pracki, zdolna dziewczynka jestes i napewno znajdziesz cos szybciutko, a te chamy zobacza co traca

Karolciu nie wolno sie juz denerwowac, odprez sie skarbeczku jakos

[Ray]

hmm mezatka powiem ci ze moze mnie przez to nie polubisz ale wydaje mi sie ze ona ma sporo racji.. w polsce tez dopiero po 3 poronieniu robi sie szczegolowe badania nawet artykul o tym mam w domu ze nie ma sensu robic wczesniej bo to bardzo kosztowne a niczego moze tak na prawde nie wykazac bo wlasnie duzo kobiet poronia z niewiadomych przyczyn a wyniki beda dobre.... hormony tez nie wydaje mi sie zeby to byla wina bo prawde mowiac faktycznie zaszlas w ciaze wiec twoj organizm produkowal hormony dla kobiet w ciazy a obstawialabym raczej stwierdzenie ze twoje dziecko mialo wady genetyczne i sam organizm usunal wadliwy plod.... i to prawda ze duzo kobiet porania i o tym nie wie niestety.... chodz moze nawet to lepiej ze nie wiedza..... wydaje mi sie ze teraz co bys mogla zrobic to porobic standardowe badania np krew, mocz, progesteron, badsnia przeciwo toksoplazmozie, rozyczce takie przygotowawsze co ciazy dobrze sie odzywiac i lykac ten kwas foliowy ciagle....

a plamienia moedzy miesiaczkami to duzo kobiet ma ja sama mialam.... wiec widzisz ona wcale nic zlego nie powiedziala... odczekaj te 2-3 mc i staraj sie dalej tylko juz nie bierz tabletek anty zeby ci organizm odpoczal

a poza tematem to mnie dzis zoladek napierdziela rowno buuuu

[kasiasiar]

Nie przejmuj się Mężatko :głasiu:
Skoro kolejny lekarz mówi, że będzie ok i że nic złego się już teraz nie dzieje no to znaczy, ze tak jest
To teraz możesz już być spokojna i czekać i dbać o siebie a za 3 miesiące rozpocząć starania.
zamiast się martwić zacznij się cieszyć, że mówią, ze już jest ok

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

ja jestem juz po wizycie u GP..........tego lekarza ogolnego- srednio mila Polka, ale nie najgorsza..
przepisala mi reszte lekow jakie kazali brac w szpitalu, dala mi tez cos na tradzik.......
nic jej za bardzo nie interesowalo np jak mowilam, ze mialam zawsze krwawienia miedzy miesiaczkami i ze chcialabym sprawdzic hormony...... a ona na to, ze z hormonami jest wszystko wporzadku bo przeciez bylam w ciazy!!!!!!!!!!!!!!!!
nic nie chciala sluchac, mowila ciagle ze to pewnie przypadek i wogole i ze w Anglii nie robi sie zadnych badan, ze dopiero po 3 poronieniu...............
mowi, ze moje miesiaczki nie maja tu nic do rzeczy........
takze na nic mi skierowania nie dala, to ja mowie, ze w takim razie bede musiala wszytsko prywatnie zrobic..
a ona mowi, ze nie, ze nic mam nie robic, ze praktycznie kazda kobieta w zyciu przechodzi poronienie i to czesto nie jedno, a nie jest o tym tak glosno, bo bardzo czesto porania sie we wczesnym stadium i kobiety myla to z okresem i nie wiedza!!
mowila, ze u mnie skoro byl bol i krwawienie w ciazy to pewnie wady genetyczne plodu albo lozysko sie nie przykleilo dobrze...(a ile kobiet ma krwawienia w ciazy i przy pomocy lekarzy i oszczedzajacego trybu zycia moga donosic ciaze i rodza zdrowe dzieci- to co ona tu generalizuje, ze jak krwawienie to wada genetyczna)
i ze mam nic nie robic, tylko odczekac 2-3 okresy i zaczac probowac
mowi, ze trzeba czekac, zeby macica znowu stala sie twarda, a ja sie pytam to czy bede mogla jakos to sprawdzic- usg czy cos takiego czy juz jest twarda i czy po tej infekcji wszystko ok........... ona mowi, ze ta infekcja nie jest wogole grozna( ta a lekarze mowia, ze moze nawet do sepsy dojsc.......) i ze nic nie bedziemy sprawdzac, nie ma takiej potrzeby i ze mam do niej przyjsc dopiero jak bede w ciazy i ze wtedy normalnie bedzie mi sie przynalezalo 2 razy usg....................
matko!! beznadziejnie sie czuje, chce mi sie wyc
jak mozna tak pacjenta zostawic na pastwe losu
powiedziala, ze pewnie swieta beda dobrym momentem, zeby zaczac sie starac
dodam na koniec, ze ja tez poczelam sie w swieta Bozego Narodzenia

oj Asiu, Ty to sie masz ztymi lekarzami, nie denerwuj sie kochana, bo to nie tylko Ty trafiasz na takich, ktorym wszystko jest obojetne, a tylko jak najszybciej chca zrobic badanie i odstawic pacjentke
zobaczysz, ze bedzie wszystko dobrze, infekcja minie, macica znowu bedzie twarda i gotowa na fasolke
wiec skoro Ty takze zostalas poczeta w swieta, czyli moze to jakis znak dla Was
trzymaj sie Kochana i nie zalamuj, mysl pozytywnie, a na pewno wszystko sie ulozy

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

Kinia zycze powodzenia w szukaniu nowej pracki, zdolna dziewczynka jestes i napewno znajdziesz cos szybciutko, a te chamy zobacza co traca

Karolciu nie wolno sie juz denerwowac, odprez sie skarbeczku jakos

dzieki Asiu

[Ray]

mysle ze po prostu powinnas odczekac jak kachula i postarac sie znow a na pewno bedzie wsio dobrze

[mezatka07]

najgorsze jest to, ze w Polsce normalnie mozna sobie porobic wszelkie badania np takie co kobiety robia przed ciaza........ a ja nawet tych podstawowych nie moge zrobic, bo porpstu oni nie maja funduszy i nie wiem czego jeszcze, bo nawet jak mowie, ze niech mi to zrobia ja zaplace to i tak maja mnie gdzies, a lekarka glupiego skierowania nawet do ginekologa nie chce napisac kurcze bez przesady!!
czytalam juz nie jedno po poronieniu i dziewczyny pisaly, ze normalnie lekarze kazali sie za jakis czas zglosic np na usg do kontroli
czy wyobrazacie sobie, zeby po poronieniu nie pojsc i nie zbadac sie????
bo ja nie
takze teraz czeka mnie wydawanie pieniedzy i kombinowanie, bo niestety w polskich laboratoriach nie robia wszystkiego, a wolalabym i tak zrobic to w szpitalu i zaplacic- moze bede sie musiala sama tam udac a nie pytac mojej ogolnej

najbardziej zirytowalo mnie to, ze naprawde chciala mnie jka najszybciej wypedzic, bo za 5 czy 10 min byl kolejny pacjent....
zeby nawet po zapaleniu blony sluzowej macicy nie rbili kontroli
?? dla mnie to smieszne!! mam sobie zajsc w nowa ciaze i tyle i moze jak strace 3 dziecko to stwierdza, ze cos jest nie tak

i jeszcze to, ze powiedziala ze skoro mialam plamienia to znaczy, ze wady genetyczne plodu byly.... kur... a ile kobiet plami w ciazy??? i przy pomocy lekarzy i lezenia donosza swoje dzieci i rodza zdrowe!! to czemu generalizuje i mowi ze wady genetyczne, natura sama pokazuje, ze tak byc nie musi...

najbardziej martwi mnie to, ze lekarze mowia, ze juz bedzie dobrze nawet mnie nie zbadajac......widzac mnie pierwszy raz i po jednym spojrzeniu w oczy stawiaja diagnoze, ze to byl przypadek

sorki dziewczyny, moze sie troche unioslam, ale ten kto nie stracil dziecka pewnie nie zrozumie, poza tym u mnie czasem jest, ze mysle sobie tak samo jak mowia lekarze- ale za chwile mysle- a co jezeli jest przyczyna we mnie lub w mezu i ja nic nie robie, zeby ja znalezc i bede mordowac kolejne dzieci tylko dlatego, ze nie chcialo mi sie badan zrobic..

[gizelcia]

Napisane przez kachula27

No to Gizelcia gratuluje nowej kuchni!!!!Teraz w raczke prezencik(wiaderko+mopik) i sprzatanko po remoncie i jutro pierwszy obiad dla meza a raczej kolacja jak tak dlugo w pracybedzie,jeny toz to 16 h,naprwade szczerze wspolczuje
A wolaj odrazu go do gory albo powiedz mu dobitnie kilka razy ze obiad byl cieply ale jak siedzial u mamy to niestety musi sobie sam odgrzac,ja tak zrobilam kilka razy jak moj Tz spoznial sie bo mowil ze bedzie o 16 np a byl o 17 to niestety jadl zimne albo musial sobie sam odgrzac i wiesz co kochana ????pomoglo i juz pozniej na czas przychodzil tak jak sie umawial

kachula obawiam sie ze na pierwszy obiadek mezus bedzie musial zaczekac do wyplaty bo w lodowce narazie mam tylko swiatlo a jedyne co moge ugotowac to wode w garnku

Napisane przez kasiasiar

A mi się wydaje, ze to po prostu przyzwyczajenie, ze on to robi machinalnie i wydaje mi się jak najbardziej na miejscu zebyś zwróciła mu na to uwagę

dziewczynki życzę Wam miłego, słonecznegi i pełnego pozytywnych wrażeń dzionka

..no wlasnie przyzwyczajenie i boje sie ze juz sie nie odzwyczai a kiedy zwroce mu uwage to odpowie mi :"Przeciez to sa moi rodzice..nie moge sie przywitac????" wrrrrrrr

Napisane przez kina2807

Karolinko nie denerwuj sie prosze, zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze, dokumenty na pewno sie odnajda, a Ty zdazysz nauczyc sie wszystkiego na obrone
Ja niestety nie zdazylam z praca na czas, ale to nic, powtorze jeden semestr i spokojnie dokoncze ta magisterke
a poza tym kobitki nie bed episac juz do Was z pracy, bo tej pracy juz nie mam, wszystkich, ktorzy byli na umowe zlecenie zwolnili, tak to jest w prywatnych firmach, no i teraz jakiejs nowej roboty szukac trzeba

kinia mam nadzieje ze zbytnio nie przejelas sie utrara pracy i juz niedlugo znajdziesz nowa..masz dobry zawod wiec glowka do gory i nie poddawaj sie

Napisane przez rybkad

Na zdrowie Agatko, przepraszam ze tak dlugo go wysylalam, ze az zwalilam na Nikitke wszystko ale mialam mnostwo pracy a teraz na zwolnieniu siedze bo sobie rozbilam glowe w pracy i mam zalozone 4 szwy

rybkad jeszcze raz dziekuje i wracaj kochana szybciutko do zdrowia

Napisane przez mezatka07

ja jestem juz po wizycie u GP..........tego lekarza ogolnego- srednio mila Polka, ale nie najgorsza..
przepisala mi reszte lekow jakie kazali brac w szpitalu, dala mi tez cos na tradzik.......
nic jej za bardzo nie interesowalo np jak mowilam, ze mialam zawsze krwawienia miedzy miesiaczkami i ze chcialabym sprawdzic hormony...... a ona na to, ze z hormonami jest wszystko wporzadku bo przeciez bylam w ciazy!!!!!!!!!!!!!!!!
nic nie chciala sluchac, mowila ciagle ze to pewnie przypadek i wogole i ze w Anglii nie robi sie zadnych badan, ze dopiero po 3 poronieniu...............
mowi, ze moje miesiaczki nie maja tu nic do rzeczy........
takze na nic mi skierowania nie dala, to ja mowie, ze w takim razie bede musiala wszytsko prywatnie zrobic..
a ona mowi, ze nie, ze nic mam nie robic, ze praktycznie kazda kobieta w zyciu przechodzi poronienie i to czesto nie jedno, a nie jest o tym tak glosno, bo bardzo czesto porania sie we wczesnym stadium i kobiety myla to z okresem i nie wiedza!!
mowila, ze u mnie skoro byl bol i krwawienie w ciazy to pewnie wady genetyczne plodu albo lozysko sie nie przykleilo dobrze...(a ile kobiet ma krwawienia w ciazy i przy pomocy lekarzy i oszczedzajacego trybu zycia moga donosic ciaze i rodza zdrowe dzieci- to co ona tu generalizuje, ze jak krwawienie to wada genetyczna)
i ze mam nic nie robic, tylko odczekac 2-3 okresy i zaczac probowac
mowi, ze trzeba czekac, zeby macica znowu stala sie twarda, a ja sie pytam to czy bede mogla jakos to sprawdzic- usg czy cos takiego czy juz jest twarda i czy po tej infekcji wszystko ok........... ona mowi, ze ta infekcja nie jest wogole grozna( ta a lekarze mowia, ze moze nawet do sepsy dojsc.......) i ze nic nie bedziemy sprawdzac, nie ma takiej potrzeby i ze mam do niej przyjsc dopiero jak bede w ciazy i ze wtedy normalnie bedzie mi sie przynalezalo 2 razy usg....................
matko!! beznadziejnie sie czuje, chce mi sie wyc
jak mozna tak pacjenta zostawic na pastwe losu
powiedziala, ze pewnie swieta beda dobrym momentem, zeby zaczac sie starac
dodam na koniec, ze ja tez poczelam sie w swieta Bozego Narodzenia

mezatka zal mi Ciebie ze musisz to wszystko przechodzic..kochana glowka do gory..nie przejmuj sie jakas pania doktor po prostu odczekaj kilka miesiecy i zacznij nowe staranka..nie mysl o najgorszym bo nigdy nie bedzie dobrze..jestem z Toba calym serduszkiem a nawet dwoma

[gizelcia]

..ja dzis normalnie wkoncu sie wyspalam..wstalam o 11 Wkurzylam sie tylko na tescia bo wszedl do mojego pokoju i spytal sie czy mam zamiar juz spac bo Tomek zaniedlugo na obiad przyjedzie a ja dalej w lozku..wrrr..cholera jasna..nie mam prawa sie wyspac?? Lubie dlugo spac nie powinno mu to przeszkadzac..niech juz jest ta wyplata bo wtedy sama bede robic sobie sniadanka w swojej kuchni i nikt mi nie bedzie mowil ze za dlugo spie..To ze On wstaje o 7 nie znaczy ze ja musze A do pokoju jak sie wchodzi to sie puka co jakbym byla nago?

[Ray]

mezatka mysle ze na pewno po poronieniu powinno sie zrobic badanie jkies kontrolne nie wiem czy robi sie wtedy usg ale na pewno kontrolne tak czy juz wszystko wrocilo do normy i czy juz nie ma przeciwskazan....

nie bylam nigdy w anglii nie wiem jakie tam maja zsady ale mysle ze jesli nie odpowiada ci system jaki tam panuje odnosnie ciazy to dobrze by bylo wrocic na czas ciazy do polski jesli masz mozliwosc... wtedy na pewno czulabys sie spokojniej i pod lepsza opieka moze zastanowcie sie nad tym jesli planujecie dzidzie kolejna... a moze wiesz jesli nie chcesz meza opuszczac na 9 mc to moze przyjedz tutaj do jakiegos ginekologa i po prostu z nim ustal ze mieszkasz tam ale chcesz byc pod jego opieka i zebys mogla miec kontakt telefoniczny w razie co czy np mama moglaby repcety odbierac i wysylac ci tam leki a raz w mc czy raz na dwa mc jesli by sie nic niepokącego nie dzialo przylatywalabys do niego na kontrole a na ostatni tymestr po prostu zostala w polsce i urodzila ja bym chyba tak zrobila chodz to skomplikowane ale jesli masz sie dzieki temu lepiej czuc to chyba warto

aha i nie denerwuj sie bo tak czy siak to nic nie da a systemu ich tez nie zmienisz pomysl z mezem nad jakims dobrym rozwiazaniem po prostu

[mezatka07]

Gizelciu moze tescio akurat na to liczyl: hahaha:i moze dlatego nie zapukal
ja z ojcem nie mieszkam od 4 lat prawie(z matka nigdy nie mieszkalam, bo zostawila nas- mnie i ojca jak mialam ok 2 latek i wyjechala do stanow) i on zawsze wlazl bez pukania, a szczegolnie jak byl u mnie jakis chlopak- potrafil nawet 5 razy w ciagu 2 godzin wejsc i spytac czy moze herbaty nie chcemy......albo odkrzacz byl mu potrzebny i wszytsko inne naraz hehe
pozniej mieszkal z nami 2 tygodnie w Anglii i tez wlazil bez pukania
i na niego nawrzeszczalam, bo mnie juz zdenerwowal i sie go spytalam co by zrobil jakbym byla bez majtek??? a on wyszedl z pokoju i klapnal drzwiami- tak sie zdziwil ze zadalam mu takie pytanie mowilam, ze chyba troche prywatn osci mi sie nalezy..
wiecej nie powrocil do tematu i za kazdym razem pukal

[gizelcia]

Dziewczyny jakas Dominika wydzwania do mojego Tomusa wrrrr..ale jestem zla!!!!!!!!!!Przyczailam ten numer na weselu i dzis z ciekawosci zadzwonilam..odebrala jakas dziewczyna Rozlaczylam sie..ale po chwili znow zadzwonilam i spytalam sie z kim mam przyjemnosc Powiedziala ze nazywa sie Dominika..boze jaka jestem zla wiem ktora to..Tomek poznal ja na internecie i pisali do siebie czule slowka Obiecywal ze juz nie utrzymuje z nia kontaktu wrrrrr....trzymajcie mnie prosze bo nie wytrzymam..

[mezatka07]

Ray myslelismy, zeby calkiem wrocic do Polski jak zajde w 2 ciaze........ ale niestety z praca nie jest tam za ciekawie.......nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Lublinie jest katastrofa........ jak chodzilam i szukalam pracy to dawali max 800zl na reke(to co to za pieniadze?? czy maz nas za to utrzyma? jeszcze odliczyc na bilety 100zl...)
kolezanka teraz pracowala za 800zl(ale nielegalnie, bo jakby wolala legalnie to mialaby chyba 650 na reke) za 6 dni pracy w tygodniu!!
a w innym miescie nie bardzo by sie tez oplacalo, bo tam przynajmniej mamy mieszkanie swoje, a w innym miescie trzeba by bylo wynajmowac- a sama wiesz jakie to sa kosmiczne kwoty!

na to zebym jezdzila co jakis czas to chyba tez nie bedzie funduszy,a rodzic bez meza nie chce, bo on chce byc przy porodzie

bede musiala tu cos pokombinowac

kolezanka podala mi kontakt do najlepszego lekarza w Londynie, tylko ze u niego samo usg kosztuje 150 funtow ( u mojej polskiej gin 50) i nazwisko jeszcze jednej lekarki z innego szpitala, ktora podobno jest jakims fachowcem od poronien... takze jak zajde w ciaze to juz powoli kompletuje informacje co jak gdzie kiedy i do kogo z czym sie zglosic

a na kontrole to koniecznie pojde, niech mnie ta lekarka polska przebada od stop do glow czy zadnej cysty czy nadzerki itp podobnych rzeczy nie mam, b u mnie to sie lubi odnawiac, wiec dziekuje byc w ciazy z czyms takim

[gizelcia]

Napisane przez mezatka07

Gizelciu moze tescio akurat na to liczyl: hahaha:i moze dlatego nie zapukal
ja z ojcem nie mieszkam od 4 lat prawie(z matka nigdy nie mieszkalam, bo zostawila nas- mnie i ojca jak mialam ok 2 latek i wyjechala do stanow) i on zawsze wlazl bez pukania, a szczegolnie jak byl u mnie jakis chlopak- potrafil nawet 5 razy w ciagu 2 godzin wejsc i spytac czy moze herbaty nie chcemy......albo odkrzacz byl mu potrzebny i wszytsko inne naraz hehe
pozniej mieszkal z nami 2 tygodnie w Anglii i tez wlazil bez pukania
i na niego nawrzeszczalam, bo mnie juz zdenerwowal i sie go spytalam co by zrobil jakbym byla bez majtek??? a on wyszedl z pokoju i klapnal drzwiami- tak sie zdziwil ze zadalam mu takie pytanie mowilam, ze chyba troche prywatn osci mi sie nalezy..
wiecej nie powrocil do tematu i za kazdym razem pukal

Asiu uwierz mi ze gdyby to byl moj Tato to nie wahalabym sie mu zwrocic uwagi ale biorac pod uwage to ze to jest Jego dom boje sie..a moze kiedys tak zrobie i specjalnie bede lezec nago???Jestem ciekawa co wtedy zrobi..a nie pierwszy raz wszedl mi do pokoju bez pytania..


..i co Tomek wrocil z pracy i zamiast siedziec ze mna siedzie z mamusia na dole..wrrr...mam juz dosc..jeszcze ta Dominika..
..na dodatek wrocil tylko na chwilke bo zaraz jedzie znow do pracy..

[mezatka07]

o matko Gizelcia........nie chcialabym byc w takiej sytuacji
nie lubie jak jakies obce babska dzwonia, a fee
ale moze to ona poprostu do niego dzwoni, a on nie chce z nia kontaktu
u nas na poczatku znajomosci tak bylo i maz sam przy mnie pisal do jakiejsc dziewczyny, zeby wiecej do niego nie pisala itd a ona swoje
musisz porozmawiac z mezulkiem, a ta mala niech spada na szczaw!!:bo ks::tasac zek::at yaty:

[mezatka07]

Gizelciu to moze powiedz mezowi, ze tatus wchodzi nie pukajac......
i ze nastepnym razem moze zastac Cie bez majteczek........
ciekawe co on na to...............
moj by se pewnie bordowy ze zlosci zrobil

a jakby Cie tatus kiedys nago zobaczyl to pewnie w ogole by nigdy wiecej na gore nie zaszedl albo jeszcze wczesniej zawalu by dostal

[NadiaM]

Gizelcia, kochana trzymaj się i nie denerwuj się dla Oliwki Współczuję Ci niesamowicie tego mieszkania z teściami. Najczęściej jest właśnie tak, że ma praktycznie żadnej prywatności. Ja mieszkałam se swoimi tylko raz w czasie lata i to mnie wystarczyło za wszystko Też były herbatki poranne z mamusią o 6 rano bo jej się nudzi, po prostu zero prywatności. Najgorsze jest to Agatko że z tej sytuacji jest tylko jedno wyjście - zamieszkać osobno. Wiem, że to nie jest możliwe teraz i pewnie tylko dolewam oliwy do ognia ... A jaki masz kontakt z teściową, może z nią spróbuj pogadać? Nie wiem jak blisko jesteście ze sobą. Z tym pukaniem do drzwi to proponuję Twój pomysł - a co tam nauczy się że to Twój pokój. Chyba nie włazisz do nich do sypialni bez pukania
No i pogadaj z Tomkiem co do tej Dominiki, tylko nie przyznaj się, że dzwoniłaś. Niech sam Ci opowie wszystko a Ty będziesz mogła sprawdzić czy on kłamie. Tak bardzo Ci współczuję to jest okropna sytuacja! Trzymam kciuki żeby się rozeszło po kościach!

Mezatka, współczuję Ci bardzo. Wiem co przeżywasz tu z lekarzami bo mam podobnie. Dziewczynki tylko się na mnie nie gniewajcie ale jak dla mnie w Polsce służba zdrowia jest fatalna w porównaniu z tym co miałam w domu. Wściekam się i klnę na wszystkie strony jak mam cokolwiek tu załatwiać. A tu wygląda na to że w Anglii jest jeszcze gorzej interesujące ... Mam tylko nadzieję, że nikogo nie uraziłam moją opinią. A może będziesz w Polsce jakoś w najbliższym czasie? Wiesz w tydzień spokojnie zrobiłabyś wszystkie badania jeżeli odpłatnie oczywiście. No ale to wyjdzie taniej niż w Anglii. Może na Boże Narodzenie będziesz? Policz koszta i zobaczysz. A jak z pracą, zaczynasz się rozglądać? Buziaczki

[mezatka07]

Nadius no wlasnie mialam zaczac sie rozgladac za praca, maz tez juz popytuje gdzie sie da, ja myslalm ze jest juz lepiej ale czasami naprawde porzadnie mnie boli... wczoraj np zabralam psa do duzego parku zeby pobiegal no i zaczelam jej uciekac......dostalam takiego bolu, skurczy i nie wiem czego jeszcze, ze wyladowalam na trawniku, dolazalam jakos do lawki i lezalam tam z pol godziny.... juz myslalam, ze bede musiala po kogos dzwonic, ale bol sie troche zmniejszyl i wrocilysmy do domu
alez czlowiek czasem to glupi jest.... jak 15latka sie zachowalam, jakbym nie miala wlasnego rozumu, bo przeciez czuje ze cos jest nie tak i powinnam jeszcze zostac w domu a ja glupia sie ludzi slucham, bo moze i wygladam juz lepiej ale sama wiem, ze czuje sie zle, bo przeciez ciagle boli

takze z praca jeszcze poczekam, bo nie zamierzam juz pierwszego dnia plakac, ze mnie boli

a na Ciebie nikt sie gniewac nie bedzie, kady ma prawo wydac opinie, to wolny kraj a mnie w Polsce najbardziej denerwowaly kolejki...........
i to, ze nigdy nie wiadomo bylo w ajkiej kolejnosci sie wchodzi
-jedni mowili ze na numerki
-inni ze na godziny
-inni ze wedlug kolejnosci przyjscia
i sie zawsze siedzialo i po 2 godziny, chociaz przyszlam na umowiona godzine

tutaj w Anglii w przchodni jest taka tablica elektroniczna i jest napisane nazwisko pacjenta, ktory teraz bedzie wchodzil i numer pokoju........

ale na sama wizyte musialam sie umawiac 2 tygodnie wczesniej, obled

[gizelcia]

Napisane przez mezatka07

o matko Gizelcia........nie chcialabym byc w takiej sytuacji
nie lubie jak jakies obce babska dzwonia, a fee
ale moze to ona poprostu do niego dzwoni, a on nie chce z nia kontaktu
u nas na poczatku znajomosci tak bylo i maz sam przy mnie pisal do jakiejsc dziewczyny, zeby wiecej do niego nie pisala itd a ona swoje
musisz porozmawiac z mezulkiem, a ta mala niech spada na szczaw!!:bo ks::tasac zek::at yaty:

mezatka Tomek sie tlumaczyl tym ze On nie wie co to za numer itd..kurcze..oczywiscie sie na mnie obrazil ze sprawdzilam co to za numer i kazal mi patrzec na swoja komorke..ja w przeciwienstwie do niego nie mam zadnych numerow ktore do mnie wydzwaniaja i nie sa zapisane w ksiazce..pewnie ma tak specjalnie zrobione zebym w razie czego sie o niczym nie dowiedziala bo zawsze moze powiedziec ze nie zna tego numeru..wrrr...

Napisane przez mezatka07

Gizelciu to moze powiedz mezowi, ze tatus wchodzi nie pukajac......
i ze nastepnym razem moze zastac Cie bez majteczek........
ciekawe co on na to...............
moj by se pewnie bordowy ze zlosci zrobil

a jakby Cie tatus kiedys nago zobaczyl to pewnie w ogole by nigdy wiecej na gore nie zaszedl albo jeszcze wczesniej zawalu by dostal

Napisane przez NadiaM

Gizelcia, kochana trzymaj się i nie denerwuj się dla Oliwki Współczuję Ci niesamowicie tego mieszkania z teściami. Najczęściej jest właśnie tak, że ma praktycznie żadnej prywatności. Ja mieszkałam se swoimi tylko raz w czasie lata i to mnie wystarczyło za wszystko Też były herbatki poranne z mamusią o 6 rano bo jej się nudzi, po prostu zero prywatności. Najgorsze jest to Agatko że z tej sytuacji jest tylko jedno wyjście - zamieszkać osobno. Wiem, że to nie jest możliwe teraz i pewnie tylko dolewam oliwy do ognia ... A jaki masz kontakt z teściową, może z nią spróbuj pogadać? Nie wiem jak blisko jesteście ze sobą. Z tym pukaniem do drzwi to proponuję Twój pomysł - a co tam nauczy się że to Twój pokój. Chyba nie włazisz do nich do sypialni bez pukania

Nadiu ja juz mowilam to Tomkowi a On sie tylko z tego smial..kurcze..chcialabym juz zamieszkac osobno ale watpie ze to wypali..juz raz kiedy Tomek mial urlop Jego Tata wszedl do Naszego pokoju jak spalismy a ja wtedy sobie nago spalam ale nie wiem czy i tym wiedzial..kurcze..chyba tak zrobie i dzis bede spac bez niczego..

[kina2807]

Gizelciu, no nie z ta Dominika to przesada, bierz meza w obroty i niech sie tlumaczy przed zonka:aty aty:

moze to ona tylko wydzwania i wszystko sie wyjasni na korzysc Tomka

a ten tesciu to przegial, musisz zrobic mu niespodzianke, to juz wiecej nie wejdzie do pokoiku

[kina2807]

Napisane przez gizelcia

mezatka Tomek sie tlumaczyl tym ze On nie wie co to za numer itd..kurcze..oczywiscie sie na mnie obrazil ze sprawdzilam co to za numer i kazal mi patrzec na swoja komorke..ja w przeciwienstwie do niego nie mam zadnych numerow ktore do mnie wydzwaniaja i nie sa zapisane w ksiazce..pewnie ma tak specjalnie zrobione zebym w razie czego sie o niczym nie dowiedziala bo zawsze moze powiedziec ze nie zna tego numeru..wrrr...

chyba Tomkowi znowu potrzebny jest jakis zimny prysznic, zeby przywolac go do porzadku, juz pare razy poskutkowalo, wiec chyba i teraz potrzeba sprowadzic go na ziemie, bo za bardzo sie rozochocil

[gizelcia]

Napisane przez kina2807

chyba Tomkowi znowu potrzebny jest jakis zimny prysznic, zeby przywolac go do porzadku, juz pare razy poskutkowalo, wiec chyba i teraz potrzeba sprowadzic go na ziemie, bo za bardzo sie rozochocil

...ano za bardzo...wrrr...juz ja mu pokaze

[gizelcia]

kachula sliczne zdjecia Fajna z Was parka

[mezatka07]

Gizelcia jak nie wie co to za numer..........skoro ma podpisane w telefonie
powiedz ze jestes jego zona, nosisz w sobie jego dziecko i chyba masz prawo wiedziec kim jest jakies obce babsko, ktoro do niego wydzwania...

okropna sytuacja, jak ja nie lubie czegos takiego
te obce babska sa okropne, jakby nie mogly sobie wolnego faceta znalezc, tylko tym zajetym probuja na glowe wejsc

wytępic je:ta saczek:

[Ray]

szczerze to ci gizelcia wspolczuje.... ciagle jakis numer wykreca... moze faktycznie to ktos aby znajomy ale juz tyle razy cos bylo nie tak ze ech..... wspolczuje

mezatka no wiesz w kazdym kraju cos ze sluzba zdrowia jestg ja tutaj tez prywatnie sie musze dwa tygnwczesniej zapisywac bo moj lekarz ma full pacjentek ale mi to osobiscie nie przeszkadza bo co mc chodze to sobie wczesniej wizyte umawiam a jak by sie cos dzialo mam do niego dzwonic i zapewne w domu by mnie przyjal czy tego sama dnia w innej przychodni bo on w roznych przyjmuje...

ja sie wlasnie dowiedzialam od ludzi ze bede miala corke hehehe podobno ide nie do przodu tylko w szerz i to na dziewczynke i ze bruszek widac wiec chyba to tylko moje wrazenie ze jest maly

[gizelcia]

Napisane przez mezatka07

Gizelcia jak nie wie co to za numer..........skoro ma podpisane w telefonie
powiedz ze jestes jego zona, nosisz w sobie jego dziecko i chyba masz prawo wiedziec kim jest jakies obce babsko, ktoro do niego wydzwania...

okropna sytuacja, jak ja nie lubie czegos takiego
te obce babska sa okropne, jakby nie mogly sobie wolnego faceta znalezc, tylko tym zajetym probuja na glowe wejsc

wytępic je:ta saczek:

Tak wlasnie wytepic Tomus jest moim mezulkiem
..he he..najlepsze jest to ze ta pitka ma swojego chlopaczka a do mojego wypisywala rozne mile slowka..Tomek byl nie lepsze..wrrrrr..scyzoryk w kieszeni mi sie otwiera..

..zmykam zaraz dziewuszki sie troszke odprezyc do mamusi bo upiekla serniczek i smaka mi robi od kilku dni Posmieje sie troszkum i zapomne..wrrr..a jakby co to zawsze mam jej numer i moge powiedziec co o niej mysle..glupie babsko..niech sie swojego trzyma!!!!!!

[Ray]

hehe ano mezatka tak jest tylko zazwyczaj te kobiety nawet nie wiedza ze ten facet ma zone bo zaden sie nie przyznaje

[Ray]

gizelcia przepraszam ze ci to napisze ale sama bylas kiedys z zonatym facetem wiec widzisz teraz jak to musi byc bolesne dla kobiety ....

[gizelcia]

Napisane przez Ray

ja sie wlasnie dowiedzialam od ludzi ze bede miala corke hehehe podobno ide nie do przodu tylko w szerz i to na dziewczynke i ze bruszek widac wiec chyba to tylko moje wrazenie ze jest maly

...ja tez poszlam jedynie w szerz i bede miec corunie ale powiem Ci nie ciesz sie za bardzo ze prawie nic nie tyjesz bo ja sie cieszylam i w ostatnim miesiacu sie ze mnie kluseczka robi Jeszcze tylko 5 tyg..

[Ray]

oj tam trudno najwyzej bede sie toczyc zamiast isc ja chce juz byc w 9 mc zeby juz urodzic miec zajecie bo mi sie cholernie nudzi w domu i dluzy ten czas.... brrrr