20+ cz. II

[Ines1985]

ale wymęczyłam dziś wieczorem mojego Kochasia porwałam Gada do tańca... powygłupialiśmy się... I chyba udało mi się spalic kebab który wcześniej zjadłam.

A teraz sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam czegoś bardzo ważnego w pracy
Nie mam pojęcia co teraz zrobić.. To była bardzo ważna sprawa...

[Rayne]

Napisane przez kama98

Bardzo chętnie, ale troche mam za daleko

Wiem, kama, wiem - niestety akurat w Twoich okolicach nikogo nie polecę

Napisane przez misiaczekdid

Rayne Ty uważaj, bo jeszcze Cię o "forumowe" korepetycje poprosimy :P Albo zmusimy do pisania do nas po angielsku

Misiaczku, ja i tak mówię całe dnie po angielsku czasem już mi polskich słów brakuje, nawet jak mnie coś wkurzy to po ang. przeklinam

Napisane przez Ines1985

ale wymęczyłam dziś wieczorem mojego Kochasia porwałam Gada do tańca... powygłupialiśmy się... I chyba udało mi się spalic kebab który wcześniej zjadłam.

A teraz sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam czegoś bardzo ważnego w pracy
Nie mam pojęcia co teraz zrobić.. To była bardzo ważna sprawa...

Ines, a nie da się tego jakoś nadrobić, odkręcić...?

[navi]

ja tak na chwilke tu
ale mnie ubawilyscie z tym BARDZO dobrze.. cos tam dukam
ale zgadzam sie z misiaczkiem, ze korespondencja duzo daje no i native speaker niezastapiony
zmykam, zeby kolacji nie przypalic!!

jutro pobudka 6:30 dlaczeeeegooo
no nic, mykam

[Vibeska]

Ines, a można Ci jakoś pomóc?
Możesz powiedzieć czego nie zrobiłaś?
Bo byłoby łatwiej zaradzić może.

[Vibeska]

Navi, iiiii..... to bardzo spokojna pora żeby wstać, ja codziennie o 5.50

[Ines1985]

Napisane przez Rayne

Ines, a nie da się tego jakoś nadrobić, odkręcić...?

Nie wysłałam po prostu waznego maila z informacją dotyczącą jutrzejszego dnia... Przez to moga być problemy...
Wysłałam teraz tego maila do info-punktu centrum handlowego, mimo że powinnam do dyrekcji... No ale lepszy rydz niz nic

Ech za dużo miałam dziś na głowie

[xal]

Napisane przez Ines1985

ale wymęczyłam dziś wieczorem mojego Kochasia porwałam Gada do tańca... powygłupialiśmy się... I chyba udało mi się spalic kebab który wcześniej zjadłam.

A teraz sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam czegoś bardzo ważnego w pracy
Nie mam pojęcia co teraz zrobić.. To była bardzo ważna sprawa...

Odpręż się, na następny dzień pracy nadrobisz to co miałaś do zrobienia, no chyba, że nie włączyłaś alarmu to leć już teraz
Też kiedyś tak miałam, że aż dzwoniłam do kierowniczki w sobotę rano, co teraz mam zrobić. Powiedziała, że mam wypoczywać a w poniedziałek się tym zajmiemy. Będzie dobrze

[ka.si]

Napisane przez misiaczekdid

Ka.si skąd ja to znam Czasem nie mogę się doczekać, żeby pobyć sama...

Pewnie już kiedyś pisałam, że mam domek jednorodzinny na wsi. Obok moi rodzice mają "piętrówkę" - połączyliśmy obie działki. Na "mojej" części już stoi dwustanowiskowy garaż, z którego korzystają rodzice i brat. I tak się zastanawiam co ja zrobię jak tam kiedyś zamieszkam W tej chwili są tam już 3 autka, a jak kiedyś dojdzie moje i TŻ-a to chyba będę musiała pomyśleć o wielopoziomowym

to czasami pozytywnie wpływa na związek więc weekend mam tylko dla siebie i zamierzam go spędzić, może malo ambitnie ale jak dla mnie bosko, czyli - praca, psy, wizaż i martini z wisienkami

jeżżżuu jak Ci fajnie, też bym chciała mieć gdzieś tam domek w zaciszu, gdzie mogłabym uciec przed światem i słuchać swoich myśli i warczenia świerszczy

właśnie farbuję odrosty! standardowo popielaty blond
(ale nie jak babuszka czy gołąb nie nie nie )

[Rayne]

Napisane przez Ines1985

Nie wysłałam po prostu waznego maila z informacją dotyczącą jutrzejszego dnia... Przez to moga być problemy...
Wysłałam teraz tego maila do info-punktu centrum handlowego, mimo że powinnam do dyrekcji... No ale lepszy rydz niz nic

Ech za dużo miałam dziś na głowie

Biednaś ale może będzie ok, w każdym razie będę trzymać kciuki, żeby się rozeszło po kościach.
Rany, jak dobrze, że już weekend...

[karaa86]

witam lasencje jej ale żeście popisały no no a więc tak misiaczku ja wcale tak duzo nie zarabiam , tylko jak nie musze w domu nic płacić na studia to sam o rodzice mi płacą i takie tam to dlatego od czasu do czasu coś odłoże dziękuje za focie ślicznotka z Ciebie

ka.si obyś miała swoje furki domek i.... czego tylko chcesz bo nprawde ciężko pracujesz biedna

ines1985 nie przejmuj sie napewno bedzie wszystko w porządku

a ja własni się wykapałam i zaraz lece spać , wpadłam na chwile zobaczyc co i jak byl z tż na długim spacerku hihi jadłam nie dużo nic słodkiego jakos mnie nie ciągneło i jest super

oki żegnam i lece spać bo jutro szkoła na mnie czekam buziam

[ka.si]

Napisane przez karaa86

ka.si obyś miała swoje furki domek i.... czego tylko chcesz bo nprawde ciężko pracujesz biedna


a ja własni się wykapałam i zaraz lece spać , wpadłam na chwile zobaczyc co i jak byl z tż na długim spacerku hihi jadłam nie dużo nic słodkiego jakos mnie nie ciągneło i jest super

oki żegnam i lece spać bo jutro szkoła na mnie czekam buziam

aaa dziękuję, dziękuję ja również mam nadzieję, ale ważne aby mieć cel w życiu i do niego dążyć. ale nie po trupach ...
nagrywam TŻtowi płyty CD na wyjazd aby sobie swoją szajbkę wspominal jak bedzie pokonywał 3000 km

[Vibeska]

Ines, nie przejmuj się.
Wszystko da się odkręcić.
Poza tym człowiek jest istotą marną i popełnia błędy.
Także czasem tylko my sami jesteśmy wobec siebie tacy kategoryczni, a inni nie.
Wszystko będzie dobrze, śpij spokojnie

Odremontowałam sie
Zaraz zmykam spać tylko przejrzę jeszcze stronkę Zary.
Dobranoc

[ka.si]

Napisane przez Vibeska

Ines, nie przejmuj się.
Wszystko da się odkręcić.
Poza tym człowiek jest istotą marną i popełnia błędy.
Także czasem tylko my sami jesteśmy wobec siebie tacy kategoryczni, a inni nie.
Wszystko będzie dobrze, śpij spokojnie

Odremontowałam sie
Zaraz zmykam spać tylko przejrzę jeszcze stronkę Zary.
Dobranoc

hehehe dobre dobre, a cóż takiego zrobiłaś ?
uwielbiam zarę, mają łby Ci ludzie

[Vibeska]

a wszystkie te pilingi maski i kremy
Raz na tydzień sie za to biorę bo na więcej nie ma czasu.
Ta bridżit dżons miała rację: kobieta to jedno wielkie cmentarzysko komórek, skórek które trzeba ścierać, zdzierać... czy jakoś tam to szło

[misiaczekdid]

Napisane przez Rayne

Misiaczku, ja i tak mówię całe dnie po angielsku czasem już mi polskich słów brakuje, nawet jak mnie coś wkurzy to po ang. przeklinam

Fajnie Ci. A czym właściwie się zajmujesz?

Napisane przez ka.si

jeżżżuu jak Ci fajnie, też bym chciała mieć gdzieś tam domek w zaciszu, gdzie mogłabym uciec przed światem i słuchać swoich myśli i warczenia świerszczy

No cóż "moja" wioska do najmniejszych i zapomnianych przez świat nie należy, ale i tak można tam wypocząć... Chociaż mój TŻ by zaprzeczył, bo ja jak tam spędzam czas to się fizycznie zamęczam Ale muszę odreagować jakoś moje psychiczne zmęczenie po całym tygodniu. I tak np jutro w planach mamy wynoszenie mebli z sypialni, a potem będziemy wymyślać jak ją odremontować... Więc pewnie kilka następnych tygodni lub miesięcy będziemy bawić się z TŻ w murarzy, tynkarzy, malarzy... Fajnie będzie - tylko musimy jeszcze ustalić jaką sypialnię chcemy

Napisane przez karaa86

witam lasencje jej ale żeście popisały no no a więc tak misiaczku ja wcale tak duzo nie zarabiam , tylko jak nie musze w domu nic płacić na studia to sam o rodzice mi płacą i takie tam to dlatego od czasu do czasu coś odłoże dziękuje za focie ślicznotka z Ciebie

Dziękuję

Jeśli chodzi o wydatki to właśnie u mnie jest ten klops, że utrzymuje się sama - wynajmujemy z TŻ mieszkanie, do tego dochodzą jakieś rachunki, życie... I zdaję sobie sprawę, że chwilowo nie mam co liczyć na jakieś super oszczędności, ale niech no tylko zrobię uprawnienia

Ja już się żegnam moje miłe panie. Rankiem zmykamy z TŻ na wieś Życzę miłego weekendu i udanego wypoczynku.
I kolorowych oczywiście

[ka.si]

Napisane przez Vibeska

a wszystkie te pilingi maski i kremy
Raz na tydzień sie za to biorę bo na więcej nie ma czasu.
Ta bridżit dżons miała rację: kobieta to jedno wielkie cmentarzysko komórek, skórek które trzeba ścierać, zdzierać... czy jakoś tam to szło

oo jeżu jak Ci fajnie. ja sobie jutro "zafunduję" SPA w domu.
pod ostrza peeling kawowy, maseczka z ogórków balsam (serum) z eveline - wyszczuplający i zapachowe świeczki, muzyka w stylu - chill out i oczekiwanie na TŻ-ta, czyli dłuuugi weekend do wtorku

Napisane przez misiaczekdid

No cóż "moja" wioska do najmniejszych i zapomnianych przez świat nie należy, ale i tak można tam wypocząć... Chociaż mój TŻ by zaprzeczył, bo ja jak tam spędzam czas to się fizycznie zamęczam Ale muszę odreagować jakoś moje psychiczne zmęczenie po całym tygodniu. I tak np jutro w planach mamy wynoszenie mebli z sypialni, a potem będziemy wymyślać jak ją odremontować... Więc pewnie kilka następnych tygodni lub miesięcy będziemy bawić się z TŻ w murarzy, tynkarzy, malarzy... Fajnie będzie - tylko musimy jeszcze ustalić jaką sypialnię chcemy


Ja już się żegnam moje miłe panie. Rankiem zmykamy z TŻ na wieś Życzę miłego weekendu i udanego wypoczynku.
I kolorowych oczywiście

allllle Ci fajnie, życzę Ci udanego i szaleńczo zabawnego pobytu - TAm.
buźka papapapapaa




edit: zmykam, czas się żegnać z TŻtem, wyjeżdza za 11h papapapa
DOBRANOC

[karaa86]

czesc ja właśnie zmykam do szkoły a tak mi sie nie chce ale pocieszam się że mam tylko do 18 zajęcia buziaczki miłego dzionka

[Ines1985]

Hello

Ja właśnie wstałam I oczywiście już mój brat się musiał dowalić, że nie wyszłam rano z psem...
No po prostu tak mnie wkurzył... Bardzo rzadko mi się zdarza, że nawet w weekend mogę sobie dłużej pospać. Jak juz przyjdzie taki dzień, to śpię do 9 a on już nie może tego przeżyć. Dodam, ze sam tydzień temu rzucił pracę i cały dzień siedzi w domu przed TV i nic poza tym go nie interesuje. Nie będe mówić ile ma lat, bo to wstyd... Ale pokłóciliśmy się trochę teraz i szczerze mówiąc od razu mi lepiej... Pare rzeczy mi lezało na sercu a nie chciałam z nimi wyskakiwac tak ni z gruchy ni z pietruchy (w ogóle ze sobą nie rozmawiamy).

Zjem sobie teraz śniadanko i też idę się odremontować .

[Rayne]

Napisane przez Ines1985

Hello

Ja właśnie wstałam I oczywiście już mój brat się musiał dowalić, że nie wyszłam rano z psem...
No po prostu tak mnie wkurzył... Bardzo rzadko mi się zdarza, że nawet w weekend mogę sobie dłużej pospać. Jak juz przyjdzie taki dzień, to śpię do 9 a on już nie może tego przeżyć. Dodam, ze sam tydzień temu rzucił pracę i cały dzień siedzi w domu przed TV i nic poza tym go nie interesuje. Nie będe mówić ile ma lat, bo to wstyd... Ale pokłóciliśmy się trochę teraz i szczerze mówiąc od razu mi lepiej... Pare rzeczy mi lezało na sercu a nie chciałam z nimi wyskakiwac tak ni z gruchy ni z pietruchy (w ogóle ze sobą nie rozmawiamy).

Zjem sobie teraz śniadanko i też idę się odremontować .

Też idę zaraz na mały remoncik a bratem się nie przejmuj, na pewno mu się należało

Misiaczku - lektorem i tłumaczem jestem, ale teraz bardziej w stronę tego drugiego na szczęście

[Ines1985]

Napisane przez Rayne

Też idę zaraz na mały remoncik a bratem się nie przejmuj, na pewno mu się należało

On mnie nie interesuje, ale zdziwiło mnie, że mama zaczela go bronić i wskoczyła na mnie, mimo że za jego plecami mówi mi dokładnie to samo co ja mu powiedziałam...

Ech, rodzinka

Naprawdę tak bardzo bym chciała się wyprowadzić...

[Rayne]

Napisane przez Ines1985

On mnie nie interesuje, ale zdziwiło mnie, że mama zaczela go bronić i wskoczyła na mnie, mimo że za jego plecami mówi mi dokładnie to samo co ja mu powiedziałam...

Ech, rodzinka

Naprawdę tak bardzo bym chciała się wyprowadzić...

U mnie jest dokładnie to samo, tyle że nie mama tak robi, a babcia i te jej wieczne wysiłki zmierzające do skłócenia wszystkich ze wszystkimi... makabra. W chwili obecnej np. z nikim nie rozmawia, bo jest obrażona na mnie, mamę, dziadka i wujka jednocześnie.

Ja właśnie mieszkam sama, tzn. teraz chwilowo szukam sobie znów kawalerki do wynajęcia, no i jest fajnie, ale za mamą to jednak tęsknię chociaż jak mieszkałyśmy razem, kłóciłyśmy się na okrągło

[bea-tka]

Napisane przez oreganka

a dlaczego?

kara to z tą szkołą w weekend to do
nawet na dłuższą imprezę nie można się wybrać bo na drugi dzień do szkoły

aaaa a dlaczego to bylo do weekendu? no bo mam sporo pracy zwiazana z uczelnia a do tego bede wiecej w domu- a tu niewesola atmosfera...

kara86 nie przekonasz mnie chocbys byla sex bomba- no chyba ze masz 150 wzrostu to zwracam honor, wg mnie kobieta powinna miec biust pupe i bioderka no ale oczywiscie kazdy ma swoje zdanie, dlatego niech nikt nie bierze tego do siebie i nie mam nic do takich kobietek

tak w ogole to witam

[oreganka]

cześć kobietki
czy ktoś tu wirtualnie rozsiewał zarazki, bo chyba się załapałam
a dzisiaj imprezka, muszę się podleczyć do wieczora

Napisane przez xal

Że nie wspomnę, że kasy mam tylko 80%

no tak wiem coś o tym...

Napisane przez bamsia

hej dziewczyny!!
stskniłam si.ę strasznie za Wami! Niestety nie było mnie baaardzo długo

po drugie nie wiem co u Was wszystkich słychać

po trzecie witam wszystkie nowe wizażanki

a po czwarte czekam na lanie

czasu mi brakuje przepraszam i buziaki dla wszystkich

no bamsia nareszcie

Napisane przez Vibeska

Byłam z TŻ na zakupach i dostałam śliczny żakiecik w C&A
Super dzionek dziśA teraz muszę iść odremontować sobie twarz i posprzątać pokój

ale fajnie

Napisane przez Vibeska

Ale mam mamę kochaną, zmieniła mi pościel i wysprzątała pokój ,
moja mamcia to skarb

moja też jest najukochańsza

Napisane przez ka.si

właśnie farbuję odrosty! standardowo popielaty blond
(ale nie jak babuszka czy gołąb nie nie nie )

wiem jaki kolorek- śliczny
ja tez już odrosty mam tragiczne, muszę się w końcu do frycka wybrać

Napisane przez Vibeska

a wszystkie te pilingi maski i kremy
Raz na tydzień sie za to biorę bo na więcej nie ma czasu.
Ta bridżit dżons miała rację: kobieta to jedno wielkie cmentarzysko komórek, skórek które trzeba ścierać, zdzierać... czy jakoś tam to szło

o rany podziwiam, jakie takie zabiegi robię tak raz na pół roku jak mi się przypomni....za niedługo będę wyglądać jak własna babcia
w tym wieku to już trzeba bardziej dbać o skórę

[navi]

Ines wspolczuje przejsc z bratem

wpadlam na okienko do domu i moge tu posiedziec do 13
pierwszy wyklad z metodologii z logika wcale nie byl taki straszny (swoja droga jestem z siebie dumna ze wstalam 6:30)

i wracam do szkoly na moje pierwsze seminarium

i dowiedzialam sie,ze dzis nie ma ostatniego wykladu wiec zamiast do 21 , mam zajecia do 18:30 a potem mamy imprezke osiedlową
wiec jestem cala happy

tyle tylko ze sie wczoraj ooooostro scielam z podrzutkiem, byl po prostu podly dla mnie, nawet nie chce mi sie gadac. ale jeszcze bedzie przepraszał chamek jeden ze wsi
no, to sie wygadałam

kama odpowiedzialam Ci wczoraj bardzo zdawkowo, bo sie spieszylam
ogolnie ja sie ucze angielskiego od 4 roku zycia, od poczatku mi ten jezyk po prostu 'podpasowal'. chodzilam na rozne kursy, bylam na obozie (ktory duzo mi dał, bo otworzylam sie na rozmowe z ludzmi, przestalam sie wstydzic. szczegol ze bylo to w hiszpanii gdzie 90% spoleczenstwa ani be ani me in english ). I bardzo wiele dał mi kontakt z osoba z ktora nie da sie porozumiec inaczej niz po angielsku. wiadomo o kogo chodzi
nie ma taryfy ulgowej, musze kombinowac zeby cos opisac jesli nie znam slowa, caly czas ucze sie nowych slow, tata czasem mnie poprawi jesli chodzi o gramatyke. A ja takze czytajac jego maile duzo sie ucze.
czytalam tez ladnych kilka ksiazek po angielsku, ogladam filmy, slucham muzyki. to wszystko wbrew pozorom pomaga np uczyc sie takich codziennych zwrotow. niektore rzeczy sama sie zastanawiam skad znam, bo nigdy sie ich nie uczylam. same weszly do glowy
takze to w skrocie moje porady dotyczące nauki.
aha i zeby nie bylo, wcale taka swietna nie jestem. kuleją strasznie u mnie condicionale, nigdy nie wiem ktorego czasu uzyc, jeszcze ten 0 i I to ok , ale dalsze to juz myle. i czasu czasem nie wiem ktorego uzyc
grunt zeby sie dogadac, probowac, mowic z bledami ale mowic. powinnas znalesc sobie jakiegos pen frienda koniecznie

[oreganka]

no to kama szukamy frienda
tylko jak???

[navi]

wiesz to wcale nie jest trudne
nawet nie trzeba miec pen frienda, wystaczy chocby na wizazu wejsc na to multi culti, pogadac na forum, wiadomo ze tu nie zaczniemy po angielsku nawijac, ale tam to jest zupelnie normalne a to juz cos.
i jestem pewna, ze tam sa chetni to pisania PW in english

a jak nie, to fora internetowe, a nawet tak prymitywny sposob jak czat dla obcokrajowcow i już kiedys wlasnie na czacie poznalam kolesia ktory bardzo chetnie ze mna mailowal , gadal na gg itd.

Ines
jak remoncik?

[Ines1985]

jednak była afera przez tego mojego nieszczęsnego zapomnianego maila... Grrr. A najlepsze że rozładował mi się telefon służbowy i nawet o tym nie wiedziałam. Teraz go włączyłam i spłyneły sms-y że kilka numerów próbowało się ze mną połaczyć. Nie ma to jak wypięcie się na pracę na czas weekendu


Ja Ci Navi strasznie zazdroszcze tego angielskiego . Chciałabym jakiś język znac tak dobrze... Byłam bliska mówienia dobrze po hiszpańsku, ale po maturze zawaliłam sprawę - straciłam kontakt z tym językiem.
Jestem na siebie strasznie zła...

edit: a własnie, ja przed maturą wchodziłam na czaty hiszpańskie i jakies ogłoszenie też zamieściłam że chętnie pokoresponduję z kimś po hiszpańsku. Z tym że odpowiadali na nie głównie panowie koło 30tki którzy chcieli sobie znalezc żonę-Polke. No ale to szczegół, ważne, że pisali długie maile

A remoncik... Słabo, jak zwykle kąpiel była za gorąca i mało w niej nie padłam

[navi]

Napisane przez Ines1985

jednak była afera przez tego mojego nieszczęsnego zapomnianego maila... Grrr. A najlepsze że rozładował mi się telefon służbowy i nawet o tym nie wiedziałam. Teraz go włączyłam i spłyneły sms-y że kilka numerów próbowało się ze mną połaczyć. Nie ma to jak wypięcie się na pracę na czas weekendu


Ja Ci Navi strasznie zazdroszcze tego angielskiego . Chciałabym jakiś język znac tak dobrze... Byłam bliska mówienia dobrze po hiszpańsku, ale po maturze zawaliłam sprawę - straciłam kontakt z tym językiem.
Jestem na siebie strasznie zła...

upssss no coz, nawet najlepszym zdarzaja sie wpadki

Slonce, ale gdyby nie moj tata to ja tez bym ledwo dukała. te 8 miesiecy znajomosci to byl taki remont dla mojego angielskiego ze nie masz pojecia. przed matura bylam moge powiedziec, ze naprawde dobra , na maturze bez zajakniecia zdalam ustną czesc i dostalam 6. a im dalej od matury tym... lepiej nie mowic
jak pierwszy raz rozmawialam z tata przez telefon po miesiacu od znalezienia go to myslalam ze autentycznie sie spale ze wstydu. fakt, ze to byly ogromne emocje, ale ja po prostu zapominalam jezyka..
i dopiero dzieki niemu poznalam go na nowo. inaczej nie wiem czy zmobilizowalabym sie zeby cos w tym kierunku zrobic , taka prawda

ale co pocieszające, jak widzisz jesli masz dobre podstawy(a Ty z hiszpanskiego na pewno je masz) to nie jest juz tak trudno jak wtedy kiedy uczysz sie od poczatku. to wszystko wraca samo. ale fakt, potrzeba praktyki, duuuuzo praktyki...

[navi]

Napisane przez Ines1985

edit: a własnie, ja przed maturą wchodziłam na czaty hiszpańskie i jakies ogłoszenie też zamieściłam że chętnie pokoresponduję z kimś po hiszpańsku. Z tym że odpowiadali na nie głównie panowie koło 30tki którzy chcieli sobie znalezc żonę-Polke. No ale to szczegół, ważne, że pisali długie maile

A remoncik... Słabo, jak zwykle kąpiel była za gorąca i mało w niej nie padłam

hahaha no tak, dokladnie

tamten tez mnie troche 'podrywal' a we flircie trzeba szybko reagowac, wiec tym lepsza praktyka to byla
no i te dlugie maile-wiadomo

a jeszcze hiszpanski taki romantico jezyk goracych kochankow hiu hiu

tez zawsze robie za gorącą moj wax sie miewa wtedy swietnie, ja troche gorzej

buu za 15 min musze wyjsc

[ka.si]

Napisane przez oreganka

wiem jaki kolorek- śliczny
ja tez już odrosty mam tragiczne, muszę się w końcu do frycka wybrać
o rany podziwiam, jakie takie zabiegi robię tak raz na pół roku jak mi się przypomni....za niedługo będę wyglądać jak własna babcia
w tym wieku to już trzeba bardziej dbać o skórę

uwielbiam tą farbę, zawsze jestem po niej zadowolona nie ważne czy mam okres czy też nie, kolor zawsze wyjdzie idealny

Napisane przez navi

wpadlam na okienko do domu i moge tu posiedziec do 13
pierwszy wyklad z metodologii z logika wcale nie byl taki straszny (swoja droga jestem z siebie dumna ze wstalam 6:30)

i wracam do szkoly na moje pierwsze seminarium

i dowiedzialam sie,ze dzis nie ma ostatniego wykladu wiec zamiast do 21 , mam zajecia do 18:30 a potem mamy imprezke osiedlową
wiec jestem cala happy

jjjjeeee szjabko no to się cieszę, że masz dobry humor, trzeba myśleć pozytywnie ! a co !
a podrzutkiem się nie przejmuj! wiesz mój TŻ powiedział (wyjechał już do UK) cytuje: "przekaż tym twoim koleżankom z wizażu, żeby się już nie odchudzały bo wszystkie macie piękne ciała! faceci to lubią! a juz na pewno większość"
no no no - a temu co się stało, aha i się mnie dopytywał czy aby na pewno umieściałam tą wypowiedz na wizażu
tak więc kobiety ! lody dla wszystkich