skończyłam studia i jestem bezrobotna - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-01, 22:01   #2461
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Ha, i tu caly problem. Studia zwykle niestety robi sie dla papierka, bo wiedze mozna zdobywac roznymi drogami.

Zadziwiasz mnie, może Ty je robiłaś dla papierka. Chyba jednak byłabyś w mniejszości. Zresztą, wiedza niepoparta papierkiem nie jest nic warta w dzisiejszych czasach. Nie zgodzę się, że tego samego można się dowiedzieć z książek.

tak, ja robilam dla papierka, a nie po to, by sie czegos nauczyc. Ucze sie tego, co mnie interesuje, a studiuje sie dla rozwoju ogolnego, a nie tylko do zdobywania wiedzy.


Tak, ja jestem na stanowisku kierowniczym i nie we wlasnej firmie, choc docelowo daze do tego, by taka miec, nie wyobrazam sobie cale zycie pracy dla kogos. I mam duzo mniej niz 30 lat.

Gratuluję. tym bardziej, że dostałaś ją parę dni temu (czytałam na innym wątku)

Tak, prace dostalam pare dni temu, co nie wyklucza bycia na stanowisku kierowniczym wczesniej Wiec prosze, nie nadinterpretuj, tylko poczytaj jeszcze paredziesiat moich wczesniejszych postow.
.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Pumas, nie obraź się, ale trochę można wyczuć, że czujesz się lepsza, że od razu po studiach znalazłaś pracę, a ten, któremu się nie udaje to frajer, który jeszcze wyszukuje powodów żeby tylko nie pracować. Chwalisz się, że jesteś taka super, że jednocześnie studiowałaś i pracowałaś, a po zakończeniu studiów propozycje posypały się jak z rękawa. Spoko, dla Ciebie to jak widać pstryknięcie palcami. Nie wiem czy czytałaś cały wątek, ale wypowiadały się ososby ze sporym doświadczeniem, które miały trudność ze znalezieniem pracy. Sytuacja Nieznosnej raczej się wpisuje w polska normę, niestety
Ja uważam, że znalezienie pracy w ogromniej mierze zależy od zwykłego farta. Każdemu tego życzę.
Nie obrazam sie. Nie czuje sie lepsza. I nie jestem taka super. Wrecz ja siebie oceniam dosc przecietnie.
Czytalam caly watek, od dechy do dechy. I dlatego zadziwia mnie to, co tu widze. Bo ja takiej Polski nie znam !!! Ani nikt z mojego otoczenia (no prawie nikt).
A znalezienie pracy to fakt, w duzej mierze fart. Dlatego ja nigdy nie bede mowic, ze mam bog wie jakie umiejetnosci, tylko zyciowego farta!!!!
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 22:14   #2462
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

tak, ja robilam dla papierka, a nie po to, by sie czegos nauczyc. Ucze sie tego, co mnie interesuje, a studiuje sie dla rozwoju ogolnego, a nie tylko do zdobywania wiedzy.

Jednak myśle, że jesteś w mniejszości, ale w sumie ok. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale przecież pisałam, że studiuje się dla rozwoju ogólnego.


Tak, prace dostalam pare dni temu, co nie wyklucza bycia na stanowisku kierowniczym wczesniej Wiec prosze, nie nadinterpretuj, tylko poczytaj jeszcze paredziesiat moich wczesniejszych postow.

Jaka nadinterpretacja:confused : Sorry, nie wiem o co Ci chodzi.


---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
.

Nie obrazam sie. Nie czuje sie lepsza. I nie jestem taka super. Wrecz ja siebie oceniam dosc przecietnie.
Czytalam caly watek, od dechy do dechy. I dlatego zadziwia mnie to, co tu widze. Bo ja takiej Polski nie znam !!! Ani nikt z mojego otoczenia (no prawie nikt).
A znalezienie pracy to fakt, w duzej mierze fart. Dlatego ja nigdy nie bede mowic, ze mam bog wie jakie umiejetnosci, tylko zyciowego farta!!!!
Tutaj dużo też zależy od miejsca gdzie mieszkasz. Zresztą jest przecież podział na Polske A, B i C. W B i C jest trudniej i to nic nowego. W moim otoczeniu jest całkiem sporo absolwentów bez pracy Zresztą gazety też o tym trąbiły..
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 22:46   #2463
Tuppence_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Zgadzam się, że nie każdy moze sobie pozwolić na bezpłatne praktyki czy staże w trakcie studiów, że niektórzy są zmuszeni do obojętnie jakiej pracy, byle tylko mieć na życie. Niestety, studiowanie kosztuje bo to rodzaj inwestycji w siebie. I kto tylko ma możliwość (wsparcie rodziców, możliwość usamodzielnienie itp.) powinien z tego korzystać. Są też kredyty studenckie, chociaż nie orientuję się, na ile one są pomocne i czy można chociaż połowę wydatków z nich opłacić (nie zdziwiłabym się, gdyby nie można było). No a jeśli ktoś jest zdany tylko na siebie, to podziwiam, jeśli zdecyduje się zacząć studia, a popołudniami/ weekendami dorabiać byle gdzie, byle by tylko zarobić na te studia (i nie mówię o zaocznych, bo studiowanie dziennie też kosztuje, zresztą w ogóle życie kosztuje). Każdy niech wykorzystuje jak najlepiej to, co mu los daje.
A jeśli chodzi o średnią, to jeśli ktoś ma świetne wyniki, to czemu ma się tym nie pochwalić w CV? W końcu powinniśmy się pokazać z jak najlepszej strony. Pracodawcy może zaimponować inteligencja, pracowitość i dobre przygotowanie merytoryczne do pracy. Poza tym za dobrą średnią jest stypendium, więc można to potraktować jako rodzaj "zarobku". Sama czasem żałuję, że się bardziej nie staram i nie mam lepszych ocen. Nie dość, że jakiś pieniążek by wpadł, to jeszcze wiedza by się przydała (i u mnie na pewno przełożyłaby się na zarobki, bo studiuję filologię i im większa moja wiedza, tym więcej potrafię zrobić, tzn. robić lepsze tłumaczenia albo uczyć na wyższym poziomie). Czasem mam ochotę kopnąć się w tyłek, bo uważam, że mogłabym się więcej uczyć, no ale coś za coś.

I jeszcze jedno. Kończę teraz studia licencjackie i zamierzam kontynuować mój kierunek na magisterskich uzupełniających. Zastanawiam się poważnie nad tym, czy by nie spróbować jednocześnie dostać się na anglistykę (też dziennie), czyli ciągnąć dwa kierunki. Czuję, że moje studia (też filologia, ale dwa języki i z dużym naciskiem na tłumaczenie) nie rozwijają mnie tak, jakby mogły, a oferta anglistyki jest dosyć bogata (samemu można wybierać część kursów). Poza tym, na moich studiach nie mam prawie w ogóle literatury, kultury, historii itp. W sumie jak mam być tłumaczem, to mogę się obejść bez takich przedmiotów, ale ostatnio odkryłam pewien niedosyt. Zresztą podszlifowałabym język. Problem polega na tym, że praca przy dwóch kierunkach u mnie by odpadała (miałabym spore różnice programowe na anglistyce, poza tym, nie chciałabym czegoś zawalić). Więc po skończeniu studiów od razu musiałabym z marszu znaleźć pracę. A zawsze wyobrażałam sobie, że pracować tak na poważnie zacznę jeszcze na studiach (mam na myśli pracę jako tłumacz). A tak musiałabym skończyć studia i dopiero wtedy znaleźć pracę (chociaż pewnie zaczęłabym szukać jeszcze przed skończeniem studiów). A w tym zawodzie cięzko bez doświadczenia, bo biura wolą zaufanych tłumaczy. Oczywiście, będę miała skończone ponad 700 godzin stażu (który robię teraz), ale mimo wszystko, to mało.

Edytowane przez Tuppence_
Czas edycji: 2010-02-01 o 22:59
Tuppence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 22:58   #2464
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

ja czytam pewne wypowiedzi to mnie krew zalewa. Ja studiowałam dziennie i pracowałam na etat, ba, nawet robiła więcej niż do mnie należało. Pracowałam w zawodzie.

I co? jajco...

po licencjacie zaraz minie rok jak jestem bez pracy pomimo ze mam jak na swój wiek fajne doświadczenie.

Śmieszne jest to że ostatnio gadałam z koleżanką, okazało się że wysłałyśmy cv w to samo miejsce... ona imprezy, obijanie się, zero jakiegokolwiek doświadczenia, do niej zadzwonili, do mnie nie... możecie sobie wyobrazić jak się poczułam.

Kilka moich koleżanek właśnie po licencjacie znalazło pracę na etat w różnych miejscach i nie mam pojęcia jakim cudem? tzn jakim cudem akurat tam?! domniemam że po znajomości bo żadna z nich doświadczenia nie miała, nic, zero, nawet dorywcza praca w wakacje...

jak mi ktoś powie że za mało się starałam cisnąc dzienne i pracę, harując od 8 do 18 i do tego pisanie pracy ( akurat na 3 roku) plus prowadzenie domu, praktyki i wolontariat to cisnę czymś o ścianę....
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 23:02   #2465
Tuppence_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

--> Madelaine
No to chyba masz pecha. A co studiowałaś i czemu nie mogłaś zostać na tamtym stanowisku?
Tuppence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 23:07   #2466
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Pedagogikę, nie mogłam zostać na poprzednim stanowisku bo zwolniono mnie gdy przestałam być studentką to nie była państwówka, w sumie to się cieszę bo była tam chora atmosfera, czekam tylko aż kontrola przejrzy na oczy co do funkcjonowania tej placówki...

Edytowane przez Madelaine87
Czas edycji: 2010-02-03 o 15:24
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 23:21   #2467
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
tak, ja robilam dla papierka, a nie po to, by sie czegos nauczyc. Ucze sie tego, co mnie interesuje, a studiuje sie dla rozwoju ogolnego, a nie tylko do zdobywania wiedzy.

Jednak myśle, że jesteś w mniejszości, ale w sumie ok. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, ale przecież pisałam, że studiuje się dla rozwoju ogólnego.


Tak, prace dostalam pare dni temu, co nie wyklucza bycia na stanowisku kierowniczym wczesniej Wiec prosze, nie nadinterpretuj, tylko poczytaj jeszcze paredziesiat moich wczesniejszych postow.

Jaka nadinterpretacja:confused : Sorry, nie wiem o co Ci chodzi.


---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------



Tutaj dużo też zależy od miejsca gdzie mieszkasz. Zresztą jest przecież podział na Polske A, B i C. W B i C jest trudniej i to nic nowego. W moim otoczeniu jest całkiem sporo absolwentów bez pracy Zresztą gazety też o tym trąbiły..
Byc moze jestem w mniejszosci, ze robilam studia dla papierka, ale dobrze mi z tym. Za kazdym razem, jak to mowie, to wiara sie oburza, choc dobrze wiemy, ze wielu z nas tez tak do tego podchodzi

Z nadinterpretacja chodzi o to, ze pewnie pomyslalas, ze malolata ledwo kilka dni ma stanowisko kierownicze i sie chwali. Kilkanascie postow temu, pewnie w innym watku narzekalam, ze jestem reg. kier. (bylam), wiec to nie tak, ze ledwo wepchalam sie na stanowisko i sie obnosze.

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
ja czytam pewne wypowiedzi to mnie krew zalewa. Ja studiowałam dziennie i pracowałam na etat, ba, nawet robiła więcej niż do mnie należało. Pracowałam w zawodzie.

I co? jajco...



po licencjacie zaraz minie rok jak jestem bez pracy pomimo ze mam jak na swój wiek fajne doświadczenie.

Śmieszne jest to że ostatnio gadałam z koleżanką, okazało się że wysłałyśmy cv w to samo miejsce... ona imprezy, obijanie się, zero jakiegokolwiek doświadczenia, do niej zadzwonili, do mnie nie... możecie sobie wyobrazić jak się poczułam.

Kilka moich koleżanek właśnie po licencjacie znalazło pracę na etat w różnych miejscach i nie mam pojęcia jakim cudem? tzn jakim cudem akurat tam?! domniemam że po znajomości bo żadna z nich doświadczenia nie miała, nic, zero, nawet dorywcza praca w wakacje...

jak mi ktoś powie że za mało się starałam cisnąc dzienne i pracę, harując od 8 do 18 i do tego pisanie pracy ( akurat na 3 roku) plus prowadzenie domu, praktyki i wolontariat to cisnę czymś o ścianę....
Dziwie sie, widocznie masz pecha, bo inaczej tego nazwac nie umiem...
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 23:51   #2468
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Byc moze jestem w mniejszosci, ze robilam studia dla papierka, ale dobrze mi z tym. Za kazdym razem, jak to mowie, to wiara sie oburza, choc dobrze wiemy, ze wielu z nas tez tak do tego podchodzi
Przyznam, że mało znam osób, które tak do tego pochodzą, ale jak dla Ciebie tak jest ok to spoko
Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Z nadinterpretacja chodzi o to, ze pewnie pomyslalas, ze malolata ledwo kilka dni ma stanowisko kierownicze i sie chwali. Kilkanascie postow temu, pewnie w innym watku narzekalam, ze jestem reg. kier. (bylam), wiec to nie tak, ze ledwo wepchalam sie na stanowisko i sie obnosze.
Nie, nie wpadłam na to. Jak ktoś w takim wieku jest kierownikiem to myślę, że albo jest mega zdolny, albo ma szczęście i.... może trochę układów, a najczęsciej kombinację wszystkiego. Jesteś pod względem tempa kariery raczej wyjątkiem od normy, ale spoko.


Ogólnie mogę napisać od siebie, że mi się smutno czyta ten wątek. Przeraża mnie sytuacja w tym kraju. Tak więc rząd powinien sobie wsadzić wzrost gospodarczy (którym tak się nota bene chwali na prawo i na lewo) w dupę, bo jak widać nie przekłada się to na spadek bezrobocia.

Edytowane przez Marbella85
Czas edycji: 2010-02-01 o 23:53
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 00:04   #2469
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Przyznam, że mało znam osób, które tak do tego pochodzą, ale jak dla Ciebie tak jest ok to spoko


Nie, nie wpadłam na to. Jak ktoś w takim wieku jest kierownikiem to myślę, że albo jest mega zdolny, albo ma szczęście i.... może trochę układów, a najczęsciej kombinację wszystkiego. Jesteś pod względem tempa kariery raczej wyjątkiem od normy, ale spoko.


Ogólnie mogę napisać od siebie, że mi się smutno czyta ten wątek. Przeraża mnie sytuacja w tym kraju. Tak więc rząd powinien sobie wsadzić wzrost gospodarczy (którym tak się nota bene chwali na prawo i na lewo) w dupę, bo jak widać nie przekłada się to na spadek bezrobocia.
taa dziś w programie "teraz my: była mowa że wzrosło bezrobocie ale wzrosło tez zatrudnienie. ciekawe gdzie póki co ja widzę tylko że wszędzie to prywaciarstwo ( co jest dużym ryzykiem jeśli chodzi o zatrudnienie ), przedsiębiorstw państwowych jako tako niema, wszystko co duże upada... jeśli ktoś mi powie że jest dobrze to popłaczę się ze smiechu... nie jestem aż tak za komuną ale chcieliśmy kapitalizm to mamy
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 00:57   #2470
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Przyznam, że mało znam osób, które tak do tego pochodzą, ale jak dla Ciebie tak jest ok to spoko
naprawdę?
większość ludzi idzie na studia, bo tak wypada i studiuje cokolwiek, byle studiować.
i potem mieć papierek z zarządzania i marketingu z wyższej szkoły tego i owego.

i tak naprawdę cały materiał ze studiów możnaby przerobić w 2 lata.
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 06:53   #2471
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 873
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Hej dziewczynki! Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy (recepcja w hotelu)- trochę się boję bo w końcu nigdy tego nie robiłam ale na szczęscie nie ma żadnego gościa więc będę się nudzić całe 1 godz! Dopiero koło 19 ma ktoś przyjechać. Jak pisałam- na razie się nie podniecam tą pracą ale przynajmniej nie siedzę w domu i zawsze jakieś grosze zarobię. Pozdrawiam. Acha- pracę znalazłam z ogłoszenia w lokalnej gazecie, bez znajomości i bez żadnego wykształcenia/ doświadczenia kierunkowego. Cóż, że pracują ze mną dziewczyny z duuuużo niższym wykształceniem, ale trzeba schwać dumę (dyplom) do kieszeni i przeczekać.
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 08:43   #2472
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
taa dziś w programie "teraz my: była mowa że wzrosło bezrobocie ale wzrosło tez zatrudnienie. ciekawe gdzie póki co ja widzę tylko że wszędzie to prywaciarstwo ( co jest dużym ryzykiem jeśli chodzi o zatrudnienie ), przedsiębiorstw państwowych jako tako niema, wszystko co duże upada... jeśli ktoś mi powie że jest dobrze to popłaczę się ze smiechu... nie jestem aż tak za komuną ale chcieliśmy kapitalizm to mamy

Wybacz, ale z takim myśleniem to ciężko Ci będzie.
Co to w ogóle za określenie "prywaciarstwo"? Jasne, że dla wielu najlepiej zaczepić się w urzędzie państwowym, niewiele robić, parzyć kawkę i plotkować do emerytury, ale czasy się zmieniły i niewielu będzie dane takie "szczęście". Chyba dobrze, że rozwija się prywatna inicjatywa, a nie tylko same państwowe firmy. Przedsiębiorstwa państwowe często były zwyczajnie nierentowne, źle zarządzane, bo wiadomo, że inaczej dba się o swoje, a inaczej o "niczyje".
Twój tok myślenia nie przystaje do XXI wieku.

I śmieszy mnie także chwalenie się średnią na dyplomie. Naprawdę, widzę, jak ludzie kują całymi dniami, odbębnią jakieś byle jakie praktyki, na których się tylko kserowania nauczą, a potem liczą nie wiadomo na co. Normalnego pracodawcy oceny nie będą interesować i będzie miał gdzieś, czy na III roku z egzaminy było 3+ czy 5, bo to zwykle o niczym nie świadczy: a może o nadmiarze wolnego czasu
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 08:50   #2473
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość

I śmieszy mnie także chwalenie się średnią na dyplomie. Naprawdę, widzę, jak ludzie kują całymi dniami, odbębnią jakieś byle jakie praktyki, na których się tylko kserowania nauczą, a potem liczą nie wiadomo na co. Normalnego pracodawcy oceny nie będą interesować i będzie miał gdzieś, czy na III roku z egzaminy było 3+ czy 5, bo to zwykle o niczym nie świadczy: a może o nadmiarze wolnego czasu
Mam nadzieję, że mówisz za siebie. Nie mam zamiaru znowu pisać dlaczego umieściłam średnią. Może ty byłaś na praktykach, na których robiłaś ksero, ale ja nie. I daruj sobie insynuacje, że tak było w moim przypadku, bo nie masz racji.
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 09:21   #2474
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
naprawdę?
większość ludzi idzie na studia, bo tak wypada i studiuje cokolwiek, byle studiować.
i potem mieć papierek z zarządzania i marketingu z wyższej szkoły tego i owego.

i tak naprawdę cały materiał ze studiów możnaby przerobić w 2 lata.
No tak może na marketing czy ekonomię w niezbyt dobrych szkołach, ale nikt nie idzie na powiedzmy polonistykę, żeby coś odbębnić. Może to jest powód moich niepowodzeń Ale nie żałuję, i przynajmniej wiem, że zaliczenie studiów w 2 lata nie byłoby możliwe. Wystarczy wziąć pod uwagę same egzaminy z literatury

Mam nadzieję, że jak skończę studia, to będzie lepiej, a nie gorzej... Moja dyspozycyjność jest w tej chwili prawie zerowa, a to V rok.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 09:40   #2475
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Marbella85 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że mówisz za siebie. Nie mam zamiaru znowu pisać dlaczego umieściłam średnią. Może ty byłaś na praktykach, na których robiłaś ksero, ale ja nie. I daruj sobie insynuacje, że tak było w moim przypadku, bo nie masz racji.
To narzekaj dalej, na kapitalizm, na brak państwowych firm, na wszystko.
Na pewno dobrze na tym wyjdziesz
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 09:53   #2476
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna


Nie ma co się spierać bo niektórzy robią mgr dla papierów a niektórzy bo mają potrzebę. Co nie znaczy, że Ci pierwsi są gorsi i na odwrót.

Różni ludzie, różne potrzeby

Umówmy się, że teraz wykształcenie wyższe to nie jest prestiż jak kiedyś - dobro powszechne, może mieć większość. Dlatego te przepychanki moim zdaniem są zbędne.
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!

Edytowane przez Puntodivista
Czas edycji: 2010-02-02 o 09:55
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 10:32   #2477
Wertka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Co to w ogóle za określenie "prywaciarstwo"? Jasne, że dla wielu najlepiej zaczepić się w urzędzie państwowym, niewiele robić, parzyć kawkę i plotkować do emerytury, ale czasy się zmieniły i niewielu będzie dane takie "szczęście". Chyba dobrze, że rozwija się prywatna inicjatywa, a nie tylko same państwowe firmy. Przedsiębiorstwa państwowe często były zwyczajnie nierentowne, źle zarządzane, bo wiadomo, że inaczej dba się o swoje, a inaczej o "niczyje".
Twój tok myślenia nie przystaje do XXI wieku.
Nie zgadzam sie z koleżanką. Dlaczego wielu uważa, że pracując w "panstwówce" nic sie nie robi. Ja miałam tą przyjemność pracować w budżetówce i w prywatnej firmie. Szczerze więcej sie nauczyłam pracujac w panstwówce.
Apropo pracy wkurza mnie postawa osób, które pracują przynajmniej jeden rok w jednej powiedzmy firmie. Twierdzą, ze maja później większe szanse(bo lepiej to wygląda w CV) na znalezienie pracy niż osoby, które pracowały np. 3 miesiące na umowę zlecenie w jednej firmie a potem np. 5 miechów w drugiej firmie. To co oni są gorsi?
__________________
Wierzyć - to znaczy nawet nie pytać, jak długo jeszcze mamy iść po ciemku.

Jan Twardowski

Wertka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 10:50   #2478
Wenila
Wtajemniczenie
 
Avatar Wenila
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Moim zdaniem info o średniej jest bardzo ważne. Oceny świadczą o podejściu do nauki(wiadomo, ze też zależy od kierunku). Jeśli ktoś ma ok 5. to znaczy że się uczył, że był systematyczny, że mu zależało

znam przypadek osoby która chodziła na wszystkie możliwe terminy poprawkowe, komisy itd, a jak już skończyła studia to średnia z całości wyszła jakies 2,1

Jeśli miałabym wybierać to osoba ze średnią poniżej3 nie miałaby szansy na prace, bo skoncznie studiów to nie jest wielki wyczyn, a taka średnia świadczy tylko o lenistwie, niedbalstwie albo defekcie w rozwoju

mam nadzieję, ze nikogo nie uraziłam

wiem, ze teraz liczy się doswiadczenie a nie oceny, ale po ocenach nie tylko można wywnioskować jaką ktoś miał wiedzę...ale głównie jakie ma podejście to nauki, a tym bardziej do pracy
__________________
tkwiąc w depresji!!
Wenila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 10:51   #2479
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Wertka Pokaż wiadomość
.
Apropo pracy wkurza mnie postawa osób, które pracują przynajmniej jeden rok w jednej powiedzmy firmie. Twierdzą, ze maja później większe szanse(bo lepiej to wygląda w CV) na znalezienie pracy niż osoby, które pracowały np. 3 miesiące na umowę zlecenie w jednej firmie a potem np. 5 miechów w drugiej firmie. To co oni są gorsi?
Ja myślę, że nie są gorsi, jeśli np. zaznaczą typ umowy albo w jakiś inny sposób zaznaczą, że taki był przewidziany okres pracy. Bo pracodawca pewnie zada sobie pytanie, czemu tak często kandydat zmienia firmę i powstanie obawa, że jego firmę potraktuje tak samo, a może mieć plan dłuższego zatrudnienia na umowę o pracę. W pracownika, który zaraz poleci gdzie indziej nie opłaca się inwestować, trzeba więc uśpić jego obawy Tak ja to widzę.

Jeszcze co do średniej, myślę, że lepiej podać jak nie ma się innych atutów. Ktoś ma doświadczenie a dziadową średnią, to wiadomo że poda doświadczenie, bo w takim wypadku tylko ono wystarczy, ale jak komuś z jakiegokolwiek powodu nie udało się zdobyć doświadczenia, to niech zwiększy chociaż swoje szanse średnią.
A i jeszcze co do tego, że nikt nie miał pytania o średnią na rozmowie - ja go nie miałam na rozmowie, a było to pytanie w mailu - jedyne pytanie Ale mam nadzieję, że nikt o ocenę z dyplomu mnie pytał nie będzie.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.


Edytowane przez ratta
Czas edycji: 2010-02-02 o 10:56
ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-02, 12:15   #2480
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Ryzyk fizyk, podstawa zwykle jakas jest. Jak nie masz podstawy, to masz wieksza motywacje do dzialania, starasz sie z calych sil i wtedy wychodzi. Choc ja sama na pewno bym sie na taka prace nie zdecydowala - chyba, ze bylabym bezrobotna, to tak, nic nie tracilabym.
Koszty dojazdu się traci przecież nie???

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
Nieznośna1983: na początek dobra i taka praca, przecież nikt ci nie broni rozglądać się później za czymś fajniejszym czy bardziej zbieżnym z ukończonymi studiami. Niestety syty głodnego nie zrozumie i stąd wg. mnie postawa niezrozumienia u koleżanki pumas. Ciężko ci zrozumieć decyzję Nieznośnej1983 o podjęciu pracy na monitoringu bo sama nie jesteś pod ścianą, rodzice ci pomagają i najwidoczniej cieplarniane warunki bytowe nie pozwalają ci zrozumieć drugiego człowieka w trudniejszej sytuacji materialnej i naprawdę nie chodzi o bezpłatne praktyki w czasie dziennych studiów. Ponadto to że Nieznośna1983 nie chce się przenieść do warszawy tak chętnie jak ty nie oznacza że się trzyma TZ-ta za ręke tylko że jej związek jest wyżej na jej liście priorytetów niż praca i to też jestem w stanie zrozumieć. A co do pracy ubezpieczeniowca na prowizji-to naprawdę są potrzebne jescze określone predyspozycje psycho-fizyczne żeby móc pełnic ten zawód z finansowym powodzeniem i nie wszyscy je po prostu mają albo nie chcą pracować na kiepskiej podstawie i niepewnej prowizji, bo nie daje im to bezpieczeństwa bytowego.
Dokładnie tak. Zacznę a bede się rozglądać cały czas.
Koleżanka widzę mnie doskonale rozumie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Beata_Batumi Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki! Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy (recepcja w hotelu)- trochę się boję bo w końcu nigdy tego nie robiłam ale na szczęscie nie ma żadnego gościa więc będę się nudzić całe 1 godz! Dopiero koło 19 ma ktoś przyjechać. Jak pisałam- na razie się nie podniecam tą pracą ale przynajmniej nie siedzę w domu i zawsze jakieś grosze zarobię. Pozdrawiam. Acha- pracę znalazłam z ogłoszenia w lokalnej gazecie, bez znajomości i bez żadnego wykształcenia/ doświadczenia kierunkowego. Cóż, że pracują ze mną dziewczyny z duuuużo niższym wykształceniem, ale trzeba schwać dumę (dyplom) do kieszeni i przeczekać.
To jesteśmy w takiej samej sytuacji. Również schowałam dyplom i na rozmowie o prace na monitoring, pokazałam cv ze średnim. Jutro pierwszy dzień szkolenia i podpisanie umowy (mam nadzieje). Już mam dość siedzenia w domu i ciągłego wysłuchiwania przez mojego ojca, że 2 fakultety i nie ma pracy Więcej mogłem jej dać na studia eh:/ i tak cały czas jak tylko ma zły dzień Odechciewa się czasem wszystkiego...
Tylko wstyd przynoszę, bo takich mega wymagających mam rodziców
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:30   #2481
AmericanGirl
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Gdańńńńsk . Paradise City
Wiadomości: 1 209
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Ale się wymiana zdań rozwinęła

Trochę nie rozumiem takiego podejścia , że średnia nie jest ważna , że nie trzeba się uczyć na studiach bo samemu można się więcej nauczyć . Generalnie może jako taka średnia nie jest ważna ale jeżeli ktoś sumiennie przygotowuje się do egzaminów i zaliczeń to w głowie zostaje mu więcej niż komuś kto chce zaliczyć byle na 3 i do przodu. Zgadzam się z Marbella85 , że 5.0 na dyplomie to powód do dumy . Czasami żeby załapać się na praktyki też trzeba miec wysoką średnią , więc nie jest ona az tak bardzo bez znaczenia . No ale też trzeba znaleźć w tym wszystkim złoty środek . Nie można bezgranicznie oddawać się samej nauce rezygnując z życia prywatnego czy ze zdobywania doświadczenia .

Zgadzam się również z tym , że nie na każdych studiach da się w ciągu roku znaleźć pracę - tym bardziej na pełen etat . I nie każdy może sobie pozwolić na bezpłatne praktyki . Cięzko jest komuś znaleźć pracę w zawodzie , bez praktyk , bez jakiegokolwiek doświadczenia . Często też niektórym brakuje podstwowychumiejętności jak np znajomość języka obcego . Ale może warto np znalezc jakąs pracę w wakacje czy nawet wyjechac i zarobić więcej , żeby moc sobie pozwolić na praktyki a utrzymac się z zarobionych , wakacyjnych pieniązków? Jest troche opcji , więc nie do końca jest az tak beznadziejnie

Co do stanowiska kierowniczego , to nie sądze , żeby student swiezo po studiach mial szanse na stanowisko kierownicze . Wybaczcie ale stanowisko kierownicze w sklepie to co innego niz stanowisko kierownicze w jakiejś firmie . Nie wymaga się od kierownika sklepu aż takich umiejętności . Moja koleżanka po 4 miesiącach pracy zostala kierownikiem sklepu , bez wyzszego .

Uważam , że cięzko jest tak uogólniać . każdy kierunek jest inny , bardziej lub mniej wymagający . Każda praca i ścieżka kariery jest inna . Tak samo każda osoba jest inna , jedna potrzebuje więcej czasu na naukę inna mniej .

Ale uważam , że odrobina samozaparcia i zawsze można coś wykombinować . Jest mnostwo staży i praktyk . A jesli nie ma takich możliwości w waszym miescie to naprawde trzeba pomysleć o przeprowadzce. Nie widzę sensu tkwienia w jednym miejscu bez szans na rozwój. No chyba , że kogoś zadowala byle jaka praca .
__________________
get rich or die tryin'
AmericanGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:43   #2482
nieznosna1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 278
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez AmericanGirl Pokaż wiadomość
Ale się wymiana zdań rozwinęła

Trochę nie rozumiem takiego podejścia , że średnia nie jest ważna , że nie trzeba się uczyć na studiach bo samemu można się więcej nauczyć . Generalnie może jako taka średnia nie jest ważna ale jeżeli ktoś sumiennie przygotowuje się do egzaminów i zaliczeń to w głowie zostaje mu więcej niż komuś kto chce zaliczyć byle na 3 i do przodu. Zgadzam się z Marbella85 , że 5.0 na dyplomie to powód do dumy . Czasami żeby załapać się na praktyki też trzeba miec wysoką średnią , więc nie jest ona az tak bardzo bez znaczenia . No ale też trzeba znaleźć w tym wszystkim złoty środek . Nie można bezgranicznie oddawać się samej nauce rezygnując z życia prywatnego czy ze zdobywania doświadczenia .

Zgadzam się również z tym , że nie na każdych studiach da się w ciągu roku znaleźć pracę - tym bardziej na pełen etat . I nie każdy może sobie pozwolić na bezpłatne praktyki . Cięzko jest komuś znaleźć pracę w zawodzie , bez praktyk , bez jakiegokolwiek doświadczenia . Często też niektórym brakuje podstwowychumiejętności jak np znajomość języka obcego . Ale może warto np znalezc jakąs pracę w wakacje czy nawet wyjechac i zarobić więcej , żeby moc sobie pozwolić na praktyki a utrzymac się z zarobionych , wakacyjnych pieniązków? Jest troche opcji , więc nie do końca jest az tak beznadziejnie

Co do stanowiska kierowniczego , to nie sądze , żeby student swiezo po studiach mial szanse na stanowisko kierownicze . Wybaczcie ale stanowisko kierownicze w sklepie to co innego niz stanowisko kierownicze w jakiejś firmie . Nie wymaga się od kierownika sklepu aż takich umiejętności . Moja koleżanka po 4 miesiącach pracy zostala kierownikiem sklepu , bez wyzszego .

Uważam , że cięzko jest tak uogólniać . każdy kierunek jest inny , bardziej lub mniej wymagający . Każda praca i ścieżka kariery jest inna . Tak samo każda osoba jest inna , jedna potrzebuje więcej czasu na naukę inna mniej .

Ale uważam , że odrobina samozaparcia i zawsze można coś wykombinować . Jest mnostwo staży i praktyk . A jesli nie ma takich możliwości w waszym miescie to naprawde trzeba pomysleć o przeprowadzce. Nie widzę sensu tkwienia w jednym miejscu bez szans na rozwój. No chyba , że kogoś zadowala byle jaka praca .
Na przeprowadzkę trzeba mieć kase
nieznosna1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:45   #2483
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Wenila Pokaż wiadomość
Moim zdaniem info o średniej jest bardzo ważne. Oceny świadczą o podejściu do nauki(wiadomo, ze też zależy od kierunku). Jeśli ktoś ma ok 5. to znaczy że się uczył, że był systematyczny, że mu zależało

znam przypadek osoby która chodziła na wszystkie możliwe terminy poprawkowe, komisy itd, a jak już skończyła studia to średnia z całości wyszła jakies 2,1

Jeśli miałabym wybierać to osoba ze średnią poniżej3 nie miałaby szansy na prace, bo skoncznie studiów to nie jest wielki wyczyn, a taka średnia świadczy tylko o lenistwie, niedbalstwie albo defekcie w rozwoju

mam nadzieję, ze nikogo nie uraziłam

wiem, ze teraz liczy się doswiadczenie a nie oceny, ale po ocenach nie tylko można wywnioskować jaką ktoś miał wiedzę...ale głównie jakie ma podejście to nauki, a tym bardziej do pracy
taaa jasne z doświadczenia wiem że bardziej liczy się ładny uśmiech niżeli chęć nauki. Z ćwiczeń miałam zawsze 5tki a z egzaminów zazwyczaj 3, ale jełop ze mnie szczególnie że do tego pracowałam na etat w zawodzie i studiowałam dziennie. Jakim więc cudem moi znajomi którzy pojawiali się raz na ruski rok na uczelni mieli lepsze oceny ode mnie? powiem tylko tyle: oceny nie świadczą o podejściu, chęciach czy zdolnościach i to nie tylko mój przykład tak mówi

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Wybacz, ale z takim myśleniem to ciężko Ci będzie.
Co to w ogóle za określenie "prywaciarstwo"? Jasne, że dla wielu najlepiej zaczepić się w urzędzie państwowym, niewiele robić, parzyć kawkę i plotkować do emerytury, ale czasy się zmieniły i niewielu będzie dane takie "szczęście". Chyba dobrze, że rozwija się prywatna inicjatywa, a nie tylko same państwowe firmy. Przedsiębiorstwa państwowe często były zwyczajnie nierentowne, źle zarządzane, bo wiadomo, że inaczej dba się o swoje, a inaczej o "niczyje".
Twój tok myślenia nie przystaje do XXI wieku.
a pomyślałaś że to też zależny od regionu? w moim regionie wszystkie duże przedsiębiorstwa które zatrudniały tysiące osób w przeciągu 20 lat upadły, nie mówię tu tylko o stoczni ale też o PLO, porcie i innych ( kto jest z Pomorza zrozumie o co chodzi i o jakich przedsiębiorstwach mówię ). Nie chodzi mi o narzekanie czy o podejście ale o fakty. Nie mówię też o tzw ciepłych posadkach i wygodzi w budżetówce, moja rodzina pracuje w jednostce budżetowej i za nich nie chciałabym tam pracować. Akurat tam. W innej instytucji państwowej chętnie.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 12:54   #2484
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Wertka Pokaż wiadomość
Apropo pracy wkurza mnie postawa osób, które pracują przynajmniej jeden rok w jednej powiedzmy firmie. Twierdzą, ze maja później większe szanse(bo lepiej to wygląda w CV) na znalezienie pracy niż osoby, które pracowały np. 3 miesiące na umowę zlecenie w jednej firmie a potem np. 5 miechów w drugiej firmie. To co oni są gorsi?
Nie są gorsi ale pracodawcy jednak się czepiają. Ja nie raz miałam pytanie czemu taki krótki okres zatrudnienia... Jak sama selekcjonowałam CV to też na to zwracałam uwagę prawdę mówiąc ale w mojej branży świadczyło to na prawdę dużo o pracowniku.

Cytat:
Napisane przez Wenila Pokaż wiadomość
Moim zdaniem info o średniej jest bardzo ważne. Oceny świadczą o podejściu do nauki(wiadomo, ze też zależy od kierunku). Jeśli ktoś ma ok 5. to znaczy że się uczył, że był systematyczny, że mu zależało
Znam ludzi, którzy skończyli studia ze średnią powyżej 5. Znam takich, którzy mięli zawsze min. 2 poprawki w roku. Ci pierwsi nie mają co ze sobą zrobić. Ci drudzy kwitną. To nie reguła rzecz jasna..
Moim zdaniem studia nie polegają na tym żeby zakuć i dostać 5. Przecież nie można być mistrzem ze wszystkich zagadnień z programu studiów. Ci co teraz kwitną skupili się na swojej dziedzinie, poznawali, szlifowali, wgłębiali się. Zdobywali wiedzę i nie tylko ze studiów. Ktoś tutaj powiedział, że uczy się nie tylko z książek i miał rację wg mnie. Nie tracili czasu na zakuwanie rzeczy, które ich nie kręciły tylko wykorzystywali ten czas inaczej. Teraz z trochę niższą średnią się realizują bo mają niesamowitą wiedzę, doświadczenie i takie tam.
Jak ktoś chce zakuwać to niech zakuwa, co mi do tego. I średnie na CV pokazywać również. Ale na rozmowie trzeba sprzedać siebie samego, osobę błyskotliwą, z polotem, inteligencją i średnia tutaj nie ma nic do rzeczy.
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 13:14   #2485
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
Nie są gorsi ale pracodawcy jednak się czepiają. Ja nie raz miałam pytanie czemu taki krótki okres zatrudnienia... Jak sama selekcjonowałam CV to też na to zwracałam uwagę prawdę mówiąc ale w mojej branży świadczyło to na prawdę dużo o pracowniku.


Znam ludzi, którzy skończyli studia ze średnią powyżej 5. Znam takich, którzy mięli zawsze min. 2 poprawki w roku. Ci pierwsi nie mają co ze sobą zrobić. Ci drudzy kwitną. To nie reguła rzecz jasna..
Moim zdaniem studia nie polegają na tym żeby zakuć i dostać 5. Przecież nie można być mistrzem ze wszystkich zagadnień z programu studiów. Ci co teraz kwitną skupili się na swojej dziedzinie, poznawali, szlifowali, wgłębiali się. Zdobywali wiedzę i nie tylko ze studiów. Ktoś tutaj powiedział, że uczy się nie tylko z książek i miał rację wg mnie. Nie tracili czasu na zakuwanie rzeczy, które ich nie kręciły tylko wykorzystywali ten czas inaczej. Teraz z trochę niższą średnią się realizują bo mają niesamowitą wiedzę, doświadczenie i takie tam.
Jak ktoś chce zakuwać to niech zakuwa, co mi do tego. I średnie na CV pokazywać również. Ale na rozmowie trzeba sprzedać siebie samego, osobę błyskotliwą, z polotem, inteligencją i średnia tutaj nie ma nic do rzeczy.
racja, mam znajimyc co mają wysokie srednie ale w pracy nie potrafią się odnaleść. Wyglada to tak jkaby się nadawali tylko do zakuwania... Ci z niższą spełniają się zawodowo, osobi ście mialam wysokie wyniki ze specjalizacji, z tego co mnie kręciło. Z perspektywy lat sama nie wiem po co się tak stresowałam zakupowając do przedmiotów które na nic mi się nigdy nie przydadzą ;/
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 13:30   #2486
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To narzekaj dalej, na kapitalizm, na brak państwowych firm, na wszystko.
Na pewno dobrze na tym wyjdziesz
To do mnie?? Czytaj uważniej, bo ja w swojej wypowiedzi nie użyłam nawet słowa kapitalizm, ani nie narzekałam na brak państwowych firm.

Edytowane przez Marbella85
Czas edycji: 2010-02-02 o 13:53
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 14:32   #2487
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Faktycznie, nicki mi się pomyliły
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:39   #2488
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Ja myślę, że nie są gorsi, jeśli np. zaznaczą typ umowy albo w jakiś inny sposób zaznaczą, że taki był przewidziany okres pracy. Bo pracodawca pewnie zada sobie pytanie, czemu tak często kandydat zmienia firmę i powstanie obawa, że jego firmę potraktuje tak samo, a może mieć plan dłuższego zatrudnienia na umowę o pracę. W pracownika, który zaraz poleci gdzie indziej nie opłaca się inwestować, trzeba więc uśpić jego obawy Tak ja to widzę.
.
To fakt, zawsze miałam dość rozbudowane CV, (zaczęłam pracować już w wieku 15 lat), ale na jednym z portali było wymagane wklepywanie całego doświadczenia ręcznie i wpisałam tam tylko jedną najważniejszą firmę w której pracowałam ostatnio. Uważałam że jest to moje najgorsze CV ale je na próbę wysłałam. Jakie było moje zdziwienie kiedy dostałam pracę. Pracodawca powiedział mi że nie ufa ludziom którzy przychodzą z całym plikiem świadectw pracy. Od tego czasu przeredagowałam swoje CV i maksymalnie skróciłam żeby nie wyglądało tak że wciąż zmieniam pracę
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:44   #2489
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
To fakt, zawsze miałam dość rozbudowane CV, (zaczęłam pracować już w wieku 15 lat), ale na jednym z portali było wymagane wklepywanie całego doświadczenia ręcznie i wpisałam tam tylko jedną najważniejszą firmę w której pracowałam ostatnio. Uważałam że jest to moje najgorsze CV ale je na próbę wysłałam. Jakie było moje zdziwienie kiedy dostałam pracę. Pracodawca powiedział mi że nie ufa ludziom którzy przychodzą z całym plikiem świadectw pracy. Od tego czasu przeredagowałam swoje CV i maksymalnie skróciłam żeby nie wyglądało tak że wciąż zmieniam pracę
To się nazywa CV funcjonalne. Wpisuje się tylko to co jest istotne dla danej oferty
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-02, 15:50   #2490
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna

Cytat:
Napisane przez Puntodivista Pokaż wiadomość
To się nazywa CV funcjonalne. Wpisuje się tylko to co jest istotne dla danej oferty
Akurat to stanowisko zupełnie inne niż poprzednie w zupełnie innej branży. Doświadczenie - 2 lata jako kierownik sklepu a wtedy dostałam pracę w biurze

Tylko mam problem kiedy ktoś zaczyna mnie pytać o "dziury" w CV, brak ciągłości. Nigdy nie wiem co powiedzieć, zazwyczaj mówię że pracowałam dorywczo ale wiem też że pracodawcy boją się że np. ciężko chorowałam itp.
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.



Edytowane przez titina
Czas edycji: 2010-02-02 o 15:55
titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.