..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[paprak]

Fruity to pewnie nerwobol

Ja juz po kolacji znowu byly jajka ale tym razem z tunczykiem, natka, selerem naciowym, porem, ogorkiem i ogorkiem korniszonem. Do tego salatka z pekinskiej i fety oraz dwie kanapki z razowca z serem zoltym odtluszczonym. A teraz kawa Juz nie moge sie doczekac jutrzejszego masazubo ledwie chodze
Dzis dzien uplynal mi na przesadzaniu kwiatow i sprzataniu. Praktycznie zapomnialam o jedzeniu. Niestety odbilo sie to podwojna porcja sorbety malinowo-truskawkowego 0,1% z Lidla.
pysiamn Jeszcze maslaki zbierasz??? Ja w zeszlym tygodniu bylam ostatni raz na grzybach ale juz gaski, opienki, borowiki i podgrzybki zbieralam. Grzybami nie mozna sie przejesc. Caly miesiac jem i sosy i duszone i zupe i jeszcze mi smaku narobilas

[paooolka23]

Napisane przez Djana

Morelko kotleciki sojowe/ kostki moczysz w bulionie lub gotujesz kilka minut, potem odcedzasz, odciskasz i panierujesz i smazysz tak jak zwykle kotlety
kostki mozesz uzywac do gulaszy zamaist mieska np do leczo ogolnie bardzo lubie
ja z lenistwa jem takie odcisniete, bez panierki i smazenia, przed dieta uzywalam do tego sosow obiadowych(pieczeniowych) Pycha

Cykada granulatu nie polecam - przynajmniej mi nie podchodzi. mozna potraktowac go tak jak mieso mielone ooo moze zrobie od niego jeszcze jedno podejscie.... moze do spagetti

Ja juz jestem po obiado-kolacji, nie wyszlo toto takie jak mialo pysznie wyjsc... koniec koncow byl mus z groszku, kalafior i pomidor. no nie wyszlo.
No coz, nastepnym razem bedzie lepiej

Wlasnie powarczalam troche na TZ nie chcial mi pojedynczego totolotka kupic ale tak ogolnie to nie bardzo wiem o co chodzi od 2 dni jak go tylko widze to mi rogi rosna moze to przez te glupie tabsy dobrze ze to juz ostatni cykl

paoolka bidulko, dobrze cie rozumiem. moj ex tez mi robil podobne wymowki i jedna karczemna awanture o to ze nie mam figury modelki... no comment. .... wszyscy liczyli ze w te wakacje (co teraz byly) wreszcie sie hajtniemy... ale zapytalam sie co bedzie potem skoro takie jaja sie juz teraz dzieja?? ...ponad rok temu rozstalismy sie po prawie 3 latach zwiazku... nie zaluje.
Tak prawde mowiac to przy/po tym rozstaniu zawiodlam sie na nim najbardziej
Paollka, bynajmniej do niczego cie nie namawiam

nawet nie odebrałam tego w ten sposób. musiałam sie wyzalic, dzieki ze wysłuchałyście. musze jeszcze nad nim popracować. mam jeszcze troche czasu.

jeju ciezko mi bez słodyczy :9 nie moge wytrzymac, najgorsze są wieczory. jak wy sobie z tym radzicie? moja I faza to porażka, przedłuże ja o tydzień. a moze poprostu przerwac i zaczac za jakis czas od nowa?

[effa79]

Dobry wieczor. Kurde wyszykowalam sie na basen na 21.00 i bylam pewna, ze dzis piatek, a tu czwartek i rezerwacja
Jutro sie zbiore i pojde wczesniej, bo wieczorem chcemy sie spotkac ze znajomymi i wykorzystac wieczor bez dzieci, bo moja mama przyjechala
U mnie na obiadokolacje kalafior zapiekany z serem mniami, zostalo na jutro na II śniadanie.
Na obiad szykuje falafel, tyle, ze z grochu, mhmm nigdy nie robilam i nie jadlam... jestem ciekawa jak bedzie smakowac

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez paooolka23

jeju ciezko mi bez słodyczy :9 nie moge wytrzymac, najgorsze są wieczory. jak wy sobie z tym radzicie? moja I faza to porażka, przedłuże ja o tydzień. a moze poprostu przerwac i zaczac za jakis czas od nowa?

Najlepszym sposobem chyba jest zajęcie się czymś kiedy mamy ochotę na słodkie

[effa79]

Paoolka zjedz jogurt ze slodzkiem, albo z cynamonem. Mi na szczescie slodyczy po kopenhaskiej jeszcze sie nie chce, i oby tak zostalo
NO i zawsze zostaje kostka gorzkiej czekolady

[topka]

dbry wieczor dziewczynki

ale zescie naskrobaly.jak zawsze zreszta

dzis mialam pracowity dzien-razem z tata tzta probowalismy zamontowac spowrotem silnik do pralki.boze ale sie umeczylismy.3 h wyjete z zyciorysu he he.

pysiamn oczywiscie dzis byl Twoj kurczaczek i musze powiedziec,ze byl to jeden z najlepszych kurakow jakie jadlam.ze tez wczesniej nie wpadlam zeby tak kurze cycki przyrzadzic

kobitki macie jakies pomysly co zrobic z suszonych grzybow???

co do tzta paooolka moze powiedz mu wprost,ze sobie nie zyczysz by Cie tak traktowal i ze Ci smutno gdy slyszysz tak gorzkie slowa z jego ust???wydaje mi sie,ze lepiej wyjasnic sytuacje niz samemu sie z tym gryzc.

[Elfik333]

Dobry wieczór wszystkim!

Pysiamn do końca 1 fazy jeszcze 8 dni.

Muszę się jednak pochwalić osiągnięciem. Otóż nie wytrzymałam i weszłam na wagę i pokazała 3 kg mniej!
Szok normalnie przeżyłam, myślałam, że jednak może ewentualnie kilo ale trzy? Jej ale mnie to podbudowało!
Mój Tż stwierdził, że może jednak warto na tą dietę przejść

A mój jadłospis wyglądał dziś tak:
ś: twarożek 0% z dodatkiem jogurtu natura i rzodkiewkami
2ś: sałatka z sałaty lodowej, tuńczyka, kila plasterków fety 0%, pomidora
o: dorsz zapiekany na ruszcie z bakłażanem i "papierowym serem z ryk"
k: orzeszki pistacjowe sztuk tylko 10.

Niestety czyściłam wczoraj i dziś framugę drzwi z wiekowego lakieru i boli mnie gardło. Chyba nawdychałam się za dużo pyłu. Mam nadzieje, że to nie przeziębienie.
Jednak na wszelki wypadek biorę rutinoscorbin i kupiłam halset na gardło, bez cukru oczywiście

[pysiamn]

Napisane przez paprak

Fruity to pewnie nerwobol
pysiamn Jeszcze maslaki zbierasz??? Ja w zeszlym tygodniu bylam ostatni raz na grzybach ale juz gaski, opienki, borowiki i podgrzybki zbieralam. Grzybami nie mozna sie przejesc. Caly miesiac jem i sosy i duszone i zupe i jeszcze mi smaku narobilas

Ja nie a bardzo lubię zbierać Dostaliśmy od babci

Napisane przez topka

pysiamn oczywiscie dzis byl Twoj kurczaczek i musze powiedziec,ze byl to jeden z najlepszych kurakow jakie jadlam.ze tez wczesniej nie wpadlam zeby tak kurze cycki przyrzadzic.

Bardzo mnie to cieszy

Napisane przez topka

kobitki macie jakies pomysly co zrobic z suszonych grzybow???.

Baaaaaaa, można dodać do sosów do zupy do kapustki

Napisane przez Elfik333

Dobry wieczór wszystkim!

Pysiamn do końca 1 fazy jeszcze 8 dni.

Muszę się jednak pochwalić osiągnięciem. Otóż nie wytrzymałam i weszłam na wagę i pokazała 3 kg mniej!
Szok normalnie przeżyłam, myślałam, że jednak może ewentualnie kilo ale trzy? Jej ale mnie to podbudowało!
Mój Tż stwierdził, że może jednak warto na tą dietę przejść

Ojeja superowy wynik trzymaj tak dalej...ale ładnie Ci spadlo

Napisane przez Elfik333

Niestety czyściłam wczoraj i dziś framugę drzwi z wiekowego lakieru i boli mnie gardło. Chyba nawdychałam się za dużo pyłu. Mam nadzieje, że to nie przeziębienie.
Jednak na wszelki wypadek biorę rutinoscorbin i kupiłam halset na gardło, bez cukru oczywiście

Oby szybko gardziołko było zdrowe
**&********************** *

ja już 3ci dzień z rzędu zajadam wieczorami czekoladę tą bez cukru coś mnie opętało, caly dzień ładnie a wieczorem
Chyba o kilka dni przedłuże I faze

[Elfik333]

Napisane przez paooolka23

czesc dziewczynki, kolejny dzień I fazy SB (hmmm 9 dzień) waga stoi a ja wczoraj pokłóciłam sie z moim TŻ. wyliczył mi wszystko co jadłam przez ost tydzień i powiedział ze mysle tylko o jedzeniu. strasznie ponizające to było dla mnie. po czym poszedł do sklepu i kupił sobie czekolade tragedia.

Właśnie nadrabiam wątek i jak to przeczytałam, to normalnie zgroza.
Kurcze ten Twój to, sorry ale na 100% chcesz za niego wyjść? Przepraszam, ale jak mój by mi takie tematy wywalał to dostał by już dawno po głowie! Nie do pomyślenia! Jak on cię traktuje! Aż brak słów...

Pysiamn, ten kotlecik z grzybkami... aż się głodna zrobiłam!

[Elfik333]

Napisane przez pysiamn

Ojeja superowy wynik trzymaj tak dalej...ale ładnie Ci spadlo


Oby szybko gardziołko było zdrowe
**&********************** *

ja już 3ci dzień z rzędu zajadam wieczorami czekoladę tą bez cukru coś mnie opętało, caly dzień ładnie a wieczorem
Chyba o kilka dni przedłuże I faze

Dziękuję!

Aj z tymi grzeszkami. Za mną cały czas chodzą te ciasteczka orkiszowe o których wcześniej wspominałam. Dobrze że moja siostra i Tż się już z nimi uporali...

Jej już 23:15 ach ten Dr House! A rano trzeba wstać...
Dobrej nocki życzę wszystkim Plażowiczkom! Pa

[topka]

pysiamn co jutro na obiad szykujesz???ja pomyslu nie mam
a bardzo kaloryczna ta bezcukrowa czekoladka???za mna tez od paru dni lakocie chodza,czyzby okres???

Elfik wielkie gratulacjedomyslam sie jak sie musialas ucieszyc

[natalaplo]

hej dziewczynki z rańca
zjadam śmieciową sałatke (zmieszane to co było "dozwolone" w lodówce) i pije kawke

ale Wy musicie tych ważych TŻtów to naprostowac! jakby mój mi cos takiego powiedział paooolka to chyba bym udusiła

mój mi conajwyżej gada, ze jak nie przestane sie odchudzac to on mnie udusi bo jeszcze strace pupe i biust ale jak zrobiłam sobie zapiekanke a jemu schabowego z ziemniakami na obiad, to zapiekanka cała poszła a schab i ziemniaki na następny dzien
sałatki tez mi wszystkie wyjada, i masło orzechowe tez (ale tego nie jem - bleeee) i wogóle on mnie wspiera we wszystkim, nigdy nie powiedział mi niczego poniżającego, nawet w kłótni i chyba właśnie tak powinno byc...

poza tym dzis wlazłam na uwage (ustaliłam sobie piątek za dzien ważenia) i tam tam tararararam 75,1 kg (dodam ze w poniedziałek wazyłam jeszcze 77,7 kg <- mimo ze pewnie spada mi głównie woda po hormonach to ciesze sie jak głupia

tylko dzis ide na osiemnastke do kuzynki, a jej mama zawsze tyle dobroci narobi i alkohol w ten weekend mi sie zdarzy no ale cóż... czasem trzeba

[paooolka23]

wlasnie wcianam sniadaniowego omleta hmm pycha stanełam dzis na wadze i zero efektu. poczekam jeszcze tydz na I fazie i zobacze. jakby co przejde na miesiąc na 1000kcal i wroce do SB bo ogolnie mi odpowiada. a moze ta dieta jest nie dla mnie? moze musze czuc jakis terror? hmm cholerka nie wiem na 9 mam rozmowe w sprawie pracy ale chyba na nia nie dojde z powodu mojego kolana, wczoraj zwijałam sie z bolu a usg dopiero w poniedziałek mam nadzieje ze zdaze zdac prawko zanim mi cos z tym kolanem porobią bo poem tylko kule mnie czekaja
wczoraj nie zjadłam nic słodkiego, dzis tez mam zamiar sie tego trzymac. w week szkoła, zobaczymy miłego dnia wszystkim zycze

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Hej dziewczyny
Ja juz po sniadaniu w pracy stukam w klawiature

Napisane przez Djana

[Cykada granulatu nie polecam - przynajmniej mi nie podchodzi. mozna potraktowac go tak jak mieso mielone ooo moze zrobie od niego jeszcze jedno podejscie.... moze do spagetti

Chciałam go wykorzystać jako panierke, z racji, że z orzechów i innych ziaren wszelkiego rodzaju zrezygnowałam

Napisane przez paprak

Dzis dzien uplynal mi na przesadzaniu kwiatow i sprzataniu. Praktycznie zapomnialam o jedzeniu. Niestety odbilo sie to podwojna porcja sorbety malinowo-truskawkowego 0,1% z Lidla.

Zastanawialam sie kiedyś nad tymi sorbetami, ale zawsze jakoś tak wybierałam zwykłę smietanowe. Nie za zimno paparak na lody?? Mi sie marzy tylko rozgrzewające winko

Napisane przez effa79

Na obiad szykuje falafel, tyle, ze z grochu, mhmm nigdy nie robilam i nie jadlam... jestem ciekawa jak bedzie smakowac

Effa Robiłam kiedyś i nawet dobre, tylko ja lubie z dużą ilością czosnku i przypraw


Czesc natalaplo

milego dnia

[ninaad]

Napisane przez kaska87

ja już zjadłam zupę cebulowa z serem żółtym

za mną właśnie od jakiegoś czasu chodzi zupa cebulowa I pewnie już dawno bym ją zrobiła, gdyby nie to, że w domu poza mną nikt jej nie lubi, a dla samej siebie jakoś mi się nie chce.
No ale może w przyszłym tygodniu - tylko te grzanki - może z chleba razowego zrobię albo żytniego

Napisane przez zielonamorelka

a moze mi ktoras podpowiedziec jak przyzadzic kostki sojowe?bo kiedys kupilam i o nich zapomnialam heh.na opakowaniu jest napisane ze mozna wrzucic do bulionu zeby nasiaklo.ale zastanawialam sie czy moznaby z tego zrobic zupedo wody wrzucic kilka kostek i do tego jakas kapusta.jak myslicie wyszlo by?
nigdy nie jadlam soji wiec nawet nie wiem jak to smakuje dlatego nie wiem jak poloczyc

chyba można. Ja tam soję mogę jeść (np dobry gulasz sojowy), tyle tylko, że trzeba potrawy naprawdę dobrze doprawić, bo soja sama z siebie jest bez smaku taka jakaś mdła.

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9616631]nie, nie to samo. Tofu to cos ala ser [/quote]
Ja się jakoś nie mogę przemóc, żeby jeść tofu. Kiedyś, dawno temu, kupiłam- no i wydawało mi się, że było dobre. Ale albo mi się wydawało, albo tak mi się smak zmienił. Ilekroć zdarza mi się kupić tofu, próbuję tylko, a reszta ląduje w koszu na śmieci bleee

Napisane przez zielonamorelka

ja dzisiaj kupilam sobie mleko 0% tak zeby zobaczyc jak smakuje i ku mojemu zdziwieniu jest strasznie slodkiejednak najlepsze jest 0,5%
oczywiscie dam znac czy "trociny"sa zjadliwe hehe

słodkie? Ja kupowałam kiedyś Łaciate 0% i smakowało normalnie- tzn było paskudne, rozwodnione (jak chyba każde mleko odtłuszczone), ale na pewno nie było słodkie

paooolka23może Twój TŻ ma poprostu taki sposób na motywowanie Cię?
A co do diety- bądź cierpliwa, jedz regularnie (5 posiłków) a efekty na pewno wkrótce się pojawią


Pysiamn Elfik333 gratuluję spadku kg

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9621645] Nie za zimno paparak na lody?? Mi sie marzy tylko rozgrzewające winko [/quote]
jak w mieszkaniu/kawiarni ciepło to ja mogę lody jeść o każdej porze roku.
Co nie znaczy, że nie wypiłabym też dobrego grzańca. I może nawet bym sobie zrobiła, tylko się zastanawiam jak będzie smakować ze słodzikiem

Jadę dziś do domku na ten dłuuuższy weekend. No i na drogę kupiłam sobie drożdżówkę niestety. No ale to tak na wszelki wypadek, bo najprawdopodobniej i tak jej nie zjem - mam od wczoraj założone wyciągi na moje żelastwo na zębach i pewnie nie będzie mi się chciało tego zdejmować w autobusie. Heh- zawsze jakiś plus

[kaska87]

a ja nie mogę mówić tak gardło załatwiłam nie mogę wypić herbaty z cytryna i miodem
nie wiem co zjeść na śniadanie prócz jajek w jakiejkolwiek postaci...

[Djana]

Effa niezle sie zakrecilas a tak swoja droga to wkurzajace jest kiedy zachodzisz na basen a tm rezerwacja calego obiektu dla firmy, a we wodzie 1 gora 3 osoby

Ja znow sie w srode wazylam w ciuchach i o 16, tuz po obiedzie, waga pokazala tyle samo ale za to ile cm mi spadlo w sumie po ciuchach juz to troche widac jeszce 2-3 tygodnie i nowe spodnie bede musiala kupowac w srode(12) podam wam wyniki z tej srody co byla(5) - czyli z pierwszego dnia Fazy 1, a w nastepna srode(19) zakoncze 1 Faze i tez beda wyniki zobaczymy co to bedzie

Dziewuszki jak mi sie kozaki(buty, chociaz grzyby) marza tylko ja sie nie moge w zadnych zasunac a jak juz zasune to w okolicach kostki wygladaja jak gumiaki bo sa za szerokie ja to w ogole mam takie nogi, ze jak mam buty kupowac to chora jestem rozmiar 41, szeroka stopa, bardzo wysokie podbicie i grube łydki kurde tata ma zgrabniejsze nogi ode mnie
Idac na kompromis kupilam przed 1 listopada botki do kostki - boskie po prostu i jeszcze mi sie fartnelo bo na pudelku pisalo 200zl, ale TZ sie uparl ze mam skorzane buty kupic i ze on mi dolozy i w ogole... a buty ze byly boskie, to sie poswiecilam, odmowilam sobie kilku przyjemnosci i zdecydowalam ze je biore. Przy kasie pani mnie jeszcze na paste naciagnela(a ze faktycznie nie mialam) na ktora z ciezkim sercem sie zgodzilam... ciach ciach skanerem i pani mowi "razem 149zl" nawet nie wiecie jaka szczesliwa bylam przecenili je rano tylko jeszcze na pudelko nie nakleili nowej ceny a ja sie jeszcze glupia upominalam ze na pudelku 200zl pisze

Tak mnie naszlo z tymi butami bo dzis w tramwaju widzialam dziewczyne o podobnej co ja figurze i miala kozaki do kolan fajnie wygladala
mam nadzieje ze jak schudne to nie ma bata lydki tez mi wyzgrabnieja i moze w koncu w nagrode bede mogla sobie takie kofffbojki sprawic juz nie wspomne o tym ze mama ostatnio upolowala buty do jazdy konnej za 5euro, stopa mi do nich weszla a cholewka zatrzymala sie przed lydka bede jezdzic w adidasach, a co! jak w koncu dotre do stadniny

a co do mojego dietkowania to sprawa wyglada nastepująco:

Ś- 3 male jajka na szpinaku z czosnkiem bez tluszczu i pol pomidora
2Ś- ser bialy (1/2 kostki) polany aktvia sliwkowa
O- kalafior z mieskiem i e sosem bolognese, i pomidorkiem
K- ser bialy(reszta) z czyms... to juz jak u babci bede i jeszcze nie wiem...


Dziewczyny kupilam ostatnio genialny szpinak w Tesco na wage(4,49zl/kg), brykiet szpinakowy jest genialny nie jest tak zmielony jak te wszystkie pakowane zakochalam sie

[pysiamn]

Napisane przez topka

pysiamn co jutro na obiad szykujesz???ja pomyslu nie mam

U mnie dziś będą gołąbki Jak mama mi je wczoraj zrobiła i przywiezie Dałam jej instrukcje, co ma być a czego nie

Napisane przez topka

a bardzo kaloryczna ta bezcukrowa czekoladka???za mna tez od paru dni lakocie chodza,czyzby okres???

Ja po okresie, a coś za mną chodzi
A kaloryczność w 100g 499kcal cała czekolada to niby 80g
Więc jak sięraczę 1 kosteczką to chyba nie taki wielki grzech Nie ma to jak sięoszukiwać

No ale się zwazyłam i mimo to że się ją odbjadałam kilka dni to na wadze naszczęsie tego nie widać i na SB mam już 2,5 kg mniej

Napisane przez natalaplo

ale Wy musicie tych ważych TŻtów to naprostowac! jakby mój mi cos takiego powiedział paooolka to chyba bym udusiła

Mi też się tak wydaje Mężczyzna powinien wspierać kobietę w jej poczynaniach i vive versa

Mój mąż bardzo mi pomaga w odchudzaniu, wspiera, wymysla potrawy , kupuje dodatki którę mogę jest itp.

Ale on jest naprawdękochany, wczoraj po raz kolejny mnie zaskoczył...
Nasz synek urodził się 6.10. 2007 r i od tej daty zawsze co miesiąc 6go dostawałam bukiet kwiatów z podziękowaniami za SYNKA....wczoraj minał roczek i jeden miesiąc , a ja dostałam kolejny bukiet...sądziłam że będą tylko do roczku

No ale nie śmię kręcić nosem ciesze się bardzo Ciekawe do kiedy będę je dostawała do 18 Kuby

Napisane przez natalaplo

poza tym dzis wlazłam na uwage (ustaliłam sobie piątek za dzien ważenia) i tam tam tararararam 75,1 kg (dodam ze w poniedziałek wazyłam jeszcze 77,7 kg <- mimo ze pewnie spada mi głównie woda po hormonach to ciesze sie jak głupia

natalaplo Super gratulacje oby tak dalej

Napisane przez kaska87

a ja nie mogę mówić tak gardło załatwiłam nie mogę wypić herbaty z cytryna i miodem

nie wiem co zjeść na śniadanie prócz jajek w jakiejkolwiek postaci...

Sałatkę, serwk wiejski z warzywami, rybkę np. tuńczyka, sardynki...

Djana gratuluję zakupowych łowów Ja też zawsze mam problem z kupnem kozaczków, naszczęsię w zeszłą zime kupiłam sobie i w tą jeszcze się nadadzą...a marzą mi się takie dłuższe...może jak schudne; / ?

p.s i tradycyjnie kawusia z rana dziś klasycznie

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Napisane przez ninaad

Ja się jakoś nie mogę przemóc, żeby jeść tofu. Kiedyś, dawno temu, kupiłam- no i wydawało mi się, że było dobre. Ale albo mi się wydawało, albo tak mi się smak zmienił. Ilekroć zdarza mi się kupić tofu, próbuję tylko, a reszta ląduje w koszu na śmieci bleee

Ja jadlam dawno temu, jeszcze w podstawowce - w okresie buntu i wegetarianizmu Ale teraz bym chyba spróbowała. jest pare przepisów na cin cin na pysznie brzmiące marynaty do tofu

Napisane przez ninaad

jak w mieszkaniu/kawiarni ciepło to ja mogę lody jeść o każdej porze roku.
Co nie znaczy, że nie wypiłabym też dobrego grzańca. I może nawet bym sobie zrobiła, tylko się zastanawiam jak będzie smakować ze słodzikiem

Ja po porównaniu slodzika i fruktozy zdecydowanie wybieram to drugie. Nie ma takiego chemicznego smaku i nie mam po niej napadów wilczego glodu na slodkie, co zdarzalo mi sie gdy regularnie stosowalam do potraw slodzik, ktory kupiłam. Chyba skonczy sie na tym ze go wyleje
Za to za niedlugo musze znow kupić fruktozę i mąkę przenna 2000 Ale to przy najblizszej wizycie w KRK

Napisane przez Djana

Dziewczyny kupilam ostatnio genialny szpinak w Tesco na wage(4,49zl/kg), brykiet szpinakowy jest genialny nie jest tak zmielony jak te wszystkie pakowane zakochalam sie

Ten szpinak to mrozony, czy surowy?? Czekam az w Lidlu surowy znow bedzie tańszy, chociaż ostatnio chyba go nie widziałam

Apropo szpinaku, przypomniala mi sie Majka323, gdzie jesteś dziwczynko

-----
W ogóle muszę się pochwalić Dzis rano przymierzylam spodnie, ktore kupiłam w sierpniu 2007 i wiecie co - weszłam, w dodatku ladnie leżą Dziwi mnie troche ten fakt, bo nadal jestem 5kg cieższa niż w momencie gdy je kupowałam
Prawda, wtedy to bylam kosciotrup

Niepotrzebnie tak sie ich bałam

[natalaplo]

Tofu jest blee
nie lubie
za to szpinak uwielbiam, ale tylko jak jest pysznie zrobiony... mało kogo szpinak mi smakuje a sama tez nie potrafie zrobic idealnie, nicierpie tez papki szpinakowej, tylko liście... jak ide do mamy i ona mi robi sandacza na szpinaku w sosie jogurtowym to jem, jem, jem, jem i jem ale to tylko ona potrafi


własnie zjadłam pomidorki cherry, chyba z dziesięć, pół ogórka świezego i plaster szynki i najdałam sie i popijam swoją zakazana herbatke! mniam mniam

chyba sie zmusze i narobie sobie pierwszofazowych gołąbków w weekend, pomroże i bedzie co jeść w przyszłym tyg smaka mi zrobiłyście wy baby nęcące jedne

pysiamn - Twoja kawa jak zwykle powala

[bambi1311]

dzien dobry Wszystkim,
widze , ze Dietka zaczyna dzialac na coraz to wieksza liczbe Uczestniczek super, wszystkim gratuluje!!!!!powiem Wam, ze taki wspolny doping naprawde moze duzo zdzialac, powoli idziemy ladnie w dół, jedne szybciej, drugie wolniej , ale w dół:jup i:
tak sobie przejrzalam moj jadlospis i poki co jestem z tego tygodnia zadowolona, prawie w ogole grzechow slodyczowych, wszystko zgodnie z zasadami, w weekend nigdzie nie jedziemy bo mamy maly remoncik, wiec mysle ze obedzie sie bez pokuslodowe mam pusta , bede musiala znow udac sie na zakupy, jakos przy tej dietce, szybciej mi wszystko z lodowki schodzii wlasnie wyslalam szpiega na zwiady na rynek ile kosztuje piekarnik, moze sie skusze i zaczn epichcic zapiekanki, moze nawet na jakies ciasto sie skusze, kiedys sie trzeba nauczyc w koncu
moj mąz juz chyba nauczyl sie "moich produktów" choc nie ma pojecia o SB, bo dzisiaj naszykował mi sniadanko:
serek feta, papryka, pomidor, jajeczko i troszke swojskiej szyneczki, niezly jest co nie?
a wlasnie PYSIAM, Twoj tez jest Mega Romantyczne, ach te kwiaty

[kaska87]

ja na drugie snidanie zjem jogurt naturalny z migdałami

[asiol]

Hej dziewczyny mialam dzien przerwy na wizazu, spowodowany, porzadkami komputera( delikatnie mówiąc )

widzę, że wątek nam w stronę tżtów poszedł trochę , to ja tylko pochwalę, że mój marudzi na moj tłuszczyk jak się pytałam , a tak cicho siedzi i w diecie wspiera
jak się jeszcze nie odchudzałam to skubaniec mi ciastka kupował, bo mówił, że ja się tak słodko cieszę na ciastka (niestety to prawda kocham słodycze )
chociaz na SB mi ich jakoś strasznie nie brakuje


a teraz Was chciałam przestrzec!

miałam wczoraj okropną historię, do której z penością przyczyniła się dieta niskowęglowodanowa

wczoraj z mężem pojechaliśmy na łyżwy (12 km, w jedną stronę ) na rowerach, strasznie wiało, więc się trochę umęczyłam (mąż, chociaż zapalony rowerzysta, też narzekał ),
przez cały dzień z węglowych posiłków jadłam: grejpfruta, batonik fitness, panierkę z ryby w postaci siemia lnianego i przed wyjsciem wciagnełam drugi batonik - bedac swiadoma,że potrzebuję węgli przed wysiłkiem
(reszta w posiłakch, to sery, ryby, i sałata)

niestety chyba to było za mało

na łyżwach bylismy ok 1,5 h (w tym czasie zrobilam sobie ok 7 minutową przerwę - tak było fajnie), ale strasznie sie zmachałam, potem opiłam się wody, co chyba jednak nie było dobrym pomysłem (chyba sobie nawet trochę zaszkodziłam)

no i wrocilismy na rowerach, w sumie ponad 3h porządnego wysiłku,
jak zlazłam z roweru, powiedzialam mężowi, że dawno się tak nie wymęczyłam,
byłam padnięta, ale w znakomitym nastroju!
pacnełam plackiem na krzesle i siedzialam - po ok 15 minutach zrobilo mi się słabo!, a po 30 minutach niedobrze -- kursowałam od łóżka do wc, zrobiło mi się strasznie zimno, zjadłam kawalek banana, próbowałam pić jakieś witaminy rozpuszczalne, żeby tylko uzupełnic elektrolity,
no, ale nic nie pomagało, mąż już mnie na pogotowie na kroplówke chciał zawozić...

cóż, w końcu zwymiotowałam (chyba pierwszy raz od 10 lat), potem się trochę lepiej pczułam, wiec zjadłam znowu kawałek banana, i dopiłam witaminy, a potem poleciałam do łożka, bo znowu zaczeło mi się robić słabo, potem jeszcze z godzinkę nie mogłam zasnąć, było mi zimno

no! więc dziewczyny piszę ku przestrodze, dieta czy nie! izotonik pijemy przy dużym, wysiłku
ja się wczoraj ubawiłam na łyżwach i rowerze, ale bez umiaru! przyszło mi potem cierpieć, a dzisiaj mąż mi zabronił na rower włazic

teraz jestem mądra po fakcie, 3 raz w życiu zrobiło mi się słabo, po wysiłku fizycznym, ale pierwszy raz tak ciężko to zniosłam a przyczyny:
brak węgli,
rozpuszczenie elektrolitów, opijając się wody
przez co doprowadziłam, do braku sodu, potasu i innych skarbów w organzmie

jak chcecie uprawiać sport i jesteście na sb! to batoni kzbożowy nie wystarzczy (przynajmniej przy długotrwałym wysilku ) i koneicznie zaopatrzcie się w izotonik, (my na łyżwy pojechaliśmy na 20 więc w domu byliśmy przed 23, wszystkie sklepy pozamykane)

a dzisiaj
lepiej mi chociaz oslabiona jestem, rozpoczęłam dzien owsianką

buziaki milego dnia życzę

[effa79]

Witam i ja dzisiaj
Jeny juz piatek, to moze dzis uda mi sie z tym basenem
Oczywiscie nie wytrzymalam i weszlam dzis rano na wage i... po dwoch dniach SB 0,5 kg mniej. ALe czuje, jak mi w cm leci, kurde mam takie ukochane spodnie i dupa, bede zwezac... nie zeby mnie to martwilo
Dzis sniadanko - kanapeczki - na papryce twarozek chudy z warzywkami. II sniadanie wczorajszy kalafior, a na obiad duszona papryka z pieczarkami i cebulka plus falafle - przygotowane sa, tylko usmazyc trzeba

Djana jak ja Ciebie rozumiem - moje nogi sa moim najslabszym, zeby nie powiedziec, najgorszym punktem... I z kozakami tez mam problem, zeby w lydce je zapiac... no ale moze teraz cos sie zmieni

Milego dnia

[ninaad]

Napisane przez Djana

jeszce 2-3 tygodnie i nowe spodnie bede musiala kupowac

gratulacje
ja aktualnie mam tylko jedne spodnie (kupione niedawno), które są dobre. Pozostałe mi spadają/prawie spadają i wogóle jakieś takie workowate i duże są. No i męczę się w tych jednych dżinsach, bo sobie powiedziałam, że po co kupować kolejne, jak niedługo będą za duże (mam taką nadzieję)

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9622351]Ja po porównaniu slodzika i fruktozy zdecydowanie wybieram to drugie. Nie ma takiego chemicznego smaku i nie mam po niej napadów wilczego glodu na slodkie, co zdarzalo mi sie gdy regularnie stosowalam do potraw slodzik, ktory kupiłam. Chyba skonczy sie na tym ze go wyleje [/quote]
dobrze, że wspomniałaś o fruktozie, bo zapomniałam, że coś takiego istnieje. Może dlatego, że od dawna używam bardzo mało cukru. - no, ale grzaniec musi być słodki

[Djana]

Cykada ten szpinak jest mrozony, na dziale z mrozonkami na wage. A w Lidlu widzialam kiedys, ale taki blady strasznie byl i okropnie drogi (chyba 4zl za 25-30 dag). Moze jak sie naumiem pysznie przyzadzac to sie zrujnuje

A ja szpinak zaczelam jesc miesiac temu u mnie w rodzinie nikt takich rzeczy nie jada :d jak mamie kiedys o szpinaku wspomniala to zapytala czy to to samo co szczaw (a ze mieszkamy na wsi kolo ogromnej laki, to mamy swiezy, ale wyglada ZUPELNIE(gorzej) inaczej niz ten sklepowy )
Ale ucze sie go przyzadzac no i chyba nie wychodzi mi najgorzej skoro mi smakuje
A niedawno na imprezie integracyjnej z pracy jadlam barzylijskie nalesniki ze szpinakiem a slinka do dzis mi leci na mysl o tym daniu

Asiol ale sie bidulu wycierpialas mam nadzieje ze bedzie lepiej. Ja po odstawieniu wegli(ponad miesiac temu) momentalnie nie mialam potasu i mnie okropne skurcze lydek w nocy lub nad ranem lapaly, po prostu masakra. Ale teraz juz si eto unormowalo, na poczatku wspomagalam sie potasem z magnezem z apteki, a teraz nawet nie musze

edit:

Napisane przez ninaad

gratulacje
ja aktualnie mam tylko jedne spodnie (kupione niedawno), które są dobre. Pozostałe mi spadają/prawie spadają i wogóle jakieś takie workowate i duże są. No i męczę się w tych jednych dżinsach, bo sobie powiedziałam, że po co kupować kolejne, jak niedługo będą za duże (mam taką nadzieję)

Dzieki
mam dokladnie tak samo 1 para ktora tyram TZ wciaz cos marudzi ze musimy 2 pare kupic... ale zmieniam temat i narazie udaje mi sie tego uniknac ale chyba doszedl do podobnego wniosku ze jak mi troche spadnie to kupimy bo ostatnio nie marudzi Za to ja mam troche spodni z chudszych czasow wciaz mam nadzieje ze kiedys jeszcze w nie wejde

[effa79]

Napisane przez Djana

edit:


Dzieki
mam dokladnie tak samo 1 para ktora tyram TZ wciaz cos marudzi ze musimy 2 pare kupic... ale zmieniam temat i narazie udaje mi sie tego uniknac ale chyba doszedl do podobnego wniosku ze jak mi troche spadnie to kupimy bo ostatnio nie marudzi Za to ja mam troche spodni z chudszych czasow wciaz mam nadzieje ze kiedys jeszcze w nie wejde

Chcialam sobie ostatniop spodnice kupic... stwierdzilam, ze nie ma co, bo za chwile bedzie mi spadac z tylka A spodnie chudsze tez mam - czekaja w szafie na lepsze czasy

Natalaplo o Elfik wielkie gratulacje - toz to czysta motywacja dla mnie, zeby trwac w plazowaniu.

Ja nie wiem, ale do szpinaku no nijak nie moge sie przemoc, jadlam juz na tyle sposobow przyrzadzony i niestety, fanka nie zostalam...

[fruity]

Dziewczyny gratuluje Wam spadku wagi! Swietne uczucie prawda?

pysia cudownego meza masz

Ja dzisiaj tez weszlam na wage, mam dostac @ dzisiaj lub w nastepnych 2-3dniach, i w sumie chcialam sie dobic za to moje obzeranie, a tez pokazala mi 0,5kg mniej.

Noc mialam fatalna, wzielam w koncu 1 tabletke ziolowa na spanie, bo bym chyba wykorkowala.
A teraz pije pyszne espresso z duza iloscia spienionego mleka. Mniam. Od razu humor lepszy. A zaraz zrobie sobie w koncu owsianke z mlekiem i wisniami.

[paooolka23]

jeju jaka ja mam dzis migrene, poprostu umieram. wzielam juz 3 tabl. wypiłam mocna kawe i nic. dalej boli i mdli. nawet na jedzenie nie mam ochoty

[natalaplo]

Napisane przez paooolka23

jeju jaka ja mam dzis migrene, poprostu umieram. wzielam juz 3 tabl. wypiłam mocna kawe i nic. dalej boli i mdli. nawet na jedzenie nie mam ochoty

oj bidulko, rozumiem Cie bo po mamusi tez odziedziczyłam te wredne migreny
ja musze swoje wyleżeć, wtedy przechodzi; ale zjesc cos musisz bo od pustego żołądka głowy potrafi mocniej boleć