GANG spod topiku dla starajacych sie czII

[gabriellao0]

co to jest worek sako+puf???

[Zuziunia]

Napisane przez gabriellao0

co to jest worek sako+puf???

właśnie

[gabriellao0]

Zuzia
adres już wysłałam, jak masz jak wyślij próbkę, bo jestem ciekawa

[tola3804]

Napisane przez gabriellao0

co to jest worek sako+puf???

To: http://sklep.fatty.pl/p/pl/10/2xl+z+...html#mainLinks
Dokładnie ten, pomarańczowy, idealnie pasujący do naszego salonu. Polecany ciężarnym, no i później do karmienia też się przydaje. Oj, zresztą dla wszystkich. Wygodny bardzo. Na szkole rodzenia się do tych worków przekonaliśmy, bardzo nam się spodobały.

[Zuziunia]

Napisane przez gabriellao0

Zuzia
adres już wysłałam, jak masz jak wyślij próbkę, bo jestem ciekawa

Wyslę tylko nie wiem kiedy będę na poczcie

Ale mi gorąco...podłożyłam do pieca, bo na dworze zimnica. Moze przymrozek będzie.

Ciekawy ten worek..no no nie kuś mnie cholera jasna

Ide sie prysznicować.

[Jane2008]

Hej Dziewczynki!!!
Dzięki Wam - jeszcze i Fruzia mi napisała, no i Sylu Droga
No się pocieszamy, bo tak własnie fajnie jest i pomaga, serio!
I fajnie Syluś, żeś zaapelowała - dzięki! Przyda się serio Każdej bo czasami brakuje nam w danym momencie podniesienia i niby szybko człowiek się na gang dostanie, czeka na wsparcie..., a tu czasem mogłoby się okazać, że ... nici!
Faktycznie się Mischoko dziś nie pojawiła - może wolne ma, bo domek na oku mieli jakiś???
A Madzi też nie ma - też Jej na prov zyczonka wysłałam i cisza...? Hej - gdzieś Ty??? Wszystko ok?
Loni - serio trzymamy za lepsze wyniki, ba, ja myślę, że my wierzymy, że one są całkiem przyzwoite
Sylu - ależ super romantycznie Twój małż zrobił!!! Ła!!! Też takie coś chcę!!! A On tak często ma??? Nie chwaliłaś chłopa - oj Ty A co do mnie - to jak pisałam, na spontana sobie z mężusiem jesteśmy i co ma być to będzie - a jak będzie to będzie COOL!!! Nie no - fajno byłoby, choć się boję, no boję się, ale super byłoby no!
Gabi - a ile tego octu na ile wlewasz??? Bo chyba można byłoby przesadzić bądź za słabe zrobić, nie? Jakoś przybliżysz może, co?
Asia - no to super, że małż w domciu i tak Wam fajno razem! Tylko ginkę męczcie żeby jeszcze cosik pomyślała??? Chyba, że już sie udało?
Kathi w Polsce - pewnie happy i sklepy już aliczyła, nie? Hej - a może się jednak z Madziwnią spotkały????
Tolu - Ty to tak zawsze serio z tym gotowaniem? Tzn. wiem, że od roku bo pisałaś (staram się uważnie czytać ), ale tak na co dzień gdy pracowałaś też???? Ła!!! I zapiekanki będziesz robić w weekend - mniam mniam!
Fruzia - nawet nie oglądałam tego, bo przeżywam takie różne - mam nadzieję, że tam jakoś skończyło się wszystko dobrze?
Olivko - Tyś tak dzielna, że tam wszystko ppięknie już będzie! Zobaczysz
Blondynka - a Tobie juz lżej..hm, na żołądku? Oby!!!
Zuzia - dawaj pieska, dawaj! Please!!!
A Domi to już nie ma tam dostępu do nety czy jak??? Kiedy Oni wracają???
A wiecie - oglądnęliśmy sobie Mamma mia - super faktycznie!!! A teraz jeszcze w ramach relaksu - bo mnie na uczelni tak dziś zmęczyli i wkurzyli (jeszcze mi roboty dołożyć chcieli, ale nie daję sie i walczę, że NIE!) oglądamy sobie komedię polską Jeszcze raz, fajna póki co , a męzuś nam sałatkę owocową robi , no a ja tu piszę z Wami chwilkę

[Zuziunia]

Napisane przez Jane2008

Zuzia - dawaj pieska, dawaj! Please!!!

Wrzucęjak się wyszoruję, oki?

[gabriellao0]

nooooooooo dobra, a do czego to? a po co? a czemu? ten worek sako +puf...
hmmmm

[gabriellao0]

Jane
ja to mam taki garnuszeczek 0,75 litra i wlewam tam powiedzmy 0,25 octu na 0,5 litra wody chłodnej przegotowanej.
Raz na miesiąc się stram o tym pamiętać. U mnie działa (odpukać).

[tola3804]

Napisane przez Jane2008

Tolu - Ty to tak zawsze serio z tym gotowaniem? Tzn. wiem, że od roku bo pisałaś (staram się uważnie czytać ), ale tak na co dzień gdy pracowałaś też???? Ła!!! I zapiekanki będziesz robić w weekend - mniam mniam!

Jak pracowałam, to też gotowałam, ale nie w takich ilościach rzecz jasna, bo nie miałam tyle czasu. Plan na dziś wykonałam: dwa ciasta upieczone, sałatka zrobiona, kompocik i zupka ugotowane, drugie danie też dla siebie w międzyczasie zrobiłam. 6 dlugich pęt kiełbachy pokrojone i usmażone, zostały mi jeszcze 4... Ale musiałam siąść na chwilę tu z Wami.

Jane! Relaksuj się. Nie samą pracą człowiek żyje!

[tola3804]

Napisane przez gabriellao0

nooooooooo dobra, a do czego to? a po co? a czemu? ten worek sako +puf...
hmmmm

No jak to do czego? Do siedzenia! Taki fotel super wygodny! Jak będziesz miała większy brzuszek, to zobaczysz do czego.

[piwusia5]

test tobiłam, wyszedł negatywnie. temp mi skacze jak szalona... to napewno nie ciąża.

Kochane moje niejestem wstanie nadrobić (poczytać) tego cuście tam beze mnie pisały sorki.

Nie mniej jednak. Madziu spóżnione ale najszczersze życzenia ślę Ci kochana z okazji urodzinek (nestępne będziesz obchodzić bez szampana ale za to z brzuszkiem)

[Zuziunia]

Napisane przez piwusia5

test tobiłam, wyszedł negatywnie. temp mi skacze jak szalona... to napewno nie ciąża.

Hmm no nic nie przejmuj się.

Mój piesek Polan, rodowodowy gończy polski i kotka Buba

[piwusia5]

Napisane przez loni

Dziękuje Sylu kochana

A mężuś szybciutko wróci do Ciebie, zobaczysz.
I a nuż z dobrymi wiadomościami........... zobaczysz będzie dobrze

Piwusia a teścik zrobiony??????????

Napisane przez Zuziunia

Właśnie zrób dla pewności

Napisane przez Zuziunia

Hmm no nic nie przejmuj się.

Mój piesek Polan, rodowodowy gończy polski i kotka Buba

Śliczne zwierzaczki a kotek to nawet uroczy

Łatwo się mówi nieprzejmuj się będzie dobrze, przyjdzie czas na Ciebie ble ble ble to był (a raczej chyba jeszcze jest) 13 cykl starań.

Zaraz po tej @ udaje się do lekarza. I niech mnie wybada z góry na dół i z powrotem bo jak nie to niech mnie znowu spróbuje spławić to to pobije. Znajoma poleciła mi jednego gościa, podobno podchodzi powarznie do tematu... ale cóż ja biedna Piwusia mogę. Ja kontra słóżba zdrowia w Anglii.

[Jane2008]

Zuzia - fajowy piesek!!! Bardzo mi się podoba!
Ona młodziutki - a jaki ma być jak dorośnie, wielkie? Gończy - hm, to mi się z jakims wiekszym kojarzy???
Kotek też fajny, ale ja tam wolę pieski
No, ale czemu ma takie smutne oczka ten piesiu? To nie taki rozrabiaka? To skąd od pod kołem się znalazł? I jak się tam ma? Lepiej już?
Hej Piwusia! No nie było Cię i fajnie Cię widzieć - pozdrówka od Jane! I głowa do góry! Przebadać się jasne przebadaj - te hormonki już miałaś, to może jeszcze monitoring? Powodzenia = będzie ok!
PA - idę do łózia - dobranoc

[tola3804]

Zuzia! Ale słodkie!

Piwusia! Koniecznie zrób wszystkie badania. Trzymam kciuki, żebyś się jakoś dogadała. A może zabierz ze sobą swojego małża?

[gabriellao0]

Zuzia
psiak jest boski (biorąc pod uwagę, ze ja kocham psiaki ale tylko cudze i na odległość to jest duuuuży komplement dla misiaka Twego ).Ale oczka ma bujcze takie kochane.

Brzuch mi rośnie jak na drożdżach!!! Wczoraj był dużo mniejszy niż dziś, ale nadal nie czuć żeby moja Niunia tam buszowała sobie w środku ;(.

Ciekawe jak tam Kasi na weselu bawi się czy wścieka na szwagierkę??? Oby się bawiła.

[blondynkapoznan]

Tola
mialam takie pufy jakos 15 lat temu tylko wtedy byly wylacznie czarne.Fajnie sie siedzialo tylko ze te moje mialy w srodku jakby pokruszony styropian ktory po jakims czasie sie wysiedzial i juz nie bylo tak fajnie.


powiem Wam ze ost nie mam apetytu nie wiem czemu ale bardzo malo jem.Wczoraj zjadlam tylko zapiekanke pozniej 2 kromki chleba, kisiel.A wieczorem mnie naszlo na frytki

[olivka_7]

Cześć
Kurcze ale miałam dziś sny, normalnie najpierw mi się śniło że robiłam tą betę i wyszło 1 a potem dostałam @ i w ogóle gdzieś uciekalam i takie tam co za noc

[Zuziunia]

Napisane przez piwusia5

Śliczne zwierzaczki a kotek to nawet uroczy

Łatwo się mówi nieprzejmuj się będzie dobrze, przyjdzie czas na Ciebie ble ble ble to był (a raczej chyba jeszcze jest) 13 cykl starań.

Wiem że łatwo mówic, co innego byc po drugiej stronie.

Napisane przez Jane2008

Zuzia - fajowy piesek!!! Bardzo mi się podoba!
Ona młodziutki - a jaki ma być jak dorośnie, wielkie? Gończy - hm, to mi się z jakims wiekszym kojarzy???

On jeszcze urośnie trochę

Napisane przez tola3804

Zuzia! Ale słodkie!

Napisane przez olivka_7

Cześć
Kurcze ale miałam dziś sny, normalnie najpierw mi się śniło że robiłam tą betę i wyszło 1 a potem dostałam @ i w ogóle gdzieś uciekalam i takie tam co za noc

biedactwo, a nie wiesz że sny na odwrót sie sprawdzają
Ja za to nie mogłam spać, rano nie mogłam się dobudzic, a teraz sprzatam, gotuje, potem wojna z liścmi
Mój tż na uczelni, chyba nie wróci na noc, będzie nocował u ciotki. To moża ja wyskoczę na noc do mamy

[syla39]

Napisane przez piwusia5

test tobiłam, wyszedł negatywnie. temp mi skacze jak szalona... to napewno nie ciąża.

Kochane moje niejestem wstanie nadrobić (poczytać) tego cuście tam beze mnie pisały sorki.

Nie mniej jednak. Madziu spóżnione ale najszczersze życzenia ślę Ci kochana z okazji urodzinek (nestępne będziesz obchodzić bez szampana ale za to z brzuszkiem)

Najlepiej by bylo powiedziec nie martw sie piwusia, no ale ze to juz twoj 13 cykl to powiem ci martw sie i szukaj jakiegos dobrego gina. To juz naprawde dlugo trwa i mysle ze czas na zrobienie konkrenych i kompletnych badan kochanie

Napisane przez olivka_7

Cześć
Kurcze ale miałam dziś sny, normalnie najpierw mi się śniło że robiłam tą betę i wyszło 1 a potem dostałam @ i w ogóle gdzieś uciekalam i takie tam co za noc

Hm. Nieciekawe te sny ale to tylko dlatego ze myslisz i masz jakies obawy. Jeszcze chyba tylko 5 dni jak sie nie myle???

Jane nie moze byc ze nie chwalilam jeszcze mojego meza. On jest naprawde super romantyk i czesto mi robi takie niespodzianki.
Wczoraj wieczorem klade sie do lozka ( wiedzial ze bedzie mi smutno samej) a tam pod poduszka walek do ciasta a pod koldra lyzka cedzakowa. Chcial mnie rozweselic no i mu sie udalo.

Fajne ze poszliscie na calosc, to kiedy masz termin @??? Czekamy z tobaehem:

Gabi nie martw sie ze dzidzia sie nie rusza, no w koncu jeszcze czas. Wypoczywaj i nie stresuj sie. Wazne ze dzidzia rosnie i brzuch tez.

Loni jaki mamy dzisiaj nastroj???

Zuzia piesek zabojczo slodki

[Zuziunia]

Napisane przez syla39

Zuzia piesek zabojczo slodki

i jak tu za nim nie tęsknić..oby do jutra.

Dobra zmykam chwilowo na dłużej.

[Aliszcze]

Cześć dziewczyny mam troszkę czasu, wiec przeczytałam gangowy wątek i jestem na bieżąco

Wczoraj wieczorem byłam u koleżanki z pracy na imprezce i wróciłam o 1, trochę sobie popiłam, ale co tam, przydało mi się takie wyjście

Mąż był za to u lekarza, tam zrobił sobie badania plemników, lekarz nawet mu na monitorze pokazał plemniki i wskazał, które są ok a które nie Loni, koniecznie niech Twój mąż zrobi badania!! To,że raz wyniki były niepomyślne, to jeszcze o niczym nie świadczy. Mąż wczoraj pokazał lekarzowi swoje poprzednie wyniki z sierpnia i się różniły dość znaczącą i lekarz mu powiedział, że to normalne, że wyniki mogą się bardzo mocno od siebie różnić i trzeba je powtarzać przez to. Poza tym mój mąż musi łykać l-karnitynę, żeby szybkość swoich żołnierzyków zwiększyć, no i unikać saun, gorących kąpieli itp.a za 2 miesiące powtórka badań.

Piwusia, przykro mi,że test znów 1-kreskowy ale dobrze,że wybierasz się do gin, mam nadzieję, że zostaniesz dobrze przebadana (ale to dwuznacznie brzmi,jak się mówi to o ginekologu).

Olivka, czekam z niecierpliwość na Twoją fasolkę, kto wie, może też będę musiała mieć IU. Na razie wciąż tylko tabletki biorę.

[gabriellao0]

Kurna felek co się dzieje!!! Wczoraj dowiedziałam się, że jedna dziewczyna taka straciła fasolkę w 20 tc, dziś kolejna dziewczyna w 12 tygodniu! I to tak "bez powodu" ot nagle ból, krwawienie i masz ... po wszystkim!
Przecież 20tc to już naprawdę dużo!
Jakoś nie mam przez to wszystko humora, a jeszcze mój A. poszedł z kolegami pić na stare miasto. Zarezerwowali sobie w 10-20 typa knajpkę na starówce i o 14.00 zaczęli impreże -ot tak bo dawno się nie widzieli, a że A. nie miał kiedy postawić im tzw. wódki weselnej to poszedł z tą naszą weselną wódką i piją sobie teraz chłopaki w najlepsze a ja siedzę sama, a słonko swieci i jest tak ładnie
ale obiecał, że mnie zabierze jutro na spacer (pierwszy raz od tygodnia wyjdę z domu!), jak dziś jeszcze grzecznie wyleżę na łóżeczku...
ehhhh, ile można leżeć ? Ale staram się, bo fasolka najważniejsza .

[Zuziunia]

Napisane przez gabriellao0

Kurna felek co się dzieje!!! Wczoraj dowiedziałam się, że jedna dziewczyna taka straciła fasolkę w 20 tc, dziś kolejna dziewczyna w 12 tygodniu! I to tak "bez powodu" ot nagle ból, krwawienie i masz ... po wszystkim!
Przecież 20tc to już naprawdę dużo!
.

Przykre jak diabli...pamiętam jak moja siostra leżała w szpitalu z synkiem, to leżała tam dziewczyna też w ciąży z ryzykiem poronienia, położna pamietam że wtedy cos powiedziała czy to aby nie skutki Czarnobyla
Wiecie i ja jak sobie głębiej o tym pomyślałam to kto wie. Taką opcje tez można brać pod uwagę. Moze jakieś mikrodawki promieniowania mogły coś uszkodzić, no nie wiem...ja byłam w brzuchu mojej mamy i mama nie mogła wypić płynu lugola wtedy ze względu na ciążę. A może sam płyn ma jakieś skutki uboczne, wtedy wszyscy dostali, nawet dzieci.

[loni]

Napisane przez syla39

Loni jaki mamy dzisiaj nastroj???

A dziękuję nastrój jest ok bo dzisiaj 25
(to nasza szczęśliwa liczba )

A tak poważnie to już czuję się lepiej, ale wiem że za jakiś czas jak znów nagromadzą się we mnie emocje, będę musiała dać im upust .

Byłam dziś na USG piersi (z programu AVON, za badanie zapłaciłam 10 zł i dostałam taką srebrną łyżeczkę z programu różową wstążką).
Na szczęście badanie wyszło w porządku (mam nadzieję, że limit moich nieszczęść już został wyczerpany )

[loni]

Napisane przez Aliszcze

Loni, koniecznie niech Twój mąż zrobi badania!! To,że raz wyniki były niepomyślne, to jeszcze o niczym nie świadczy. Mąż wczoraj pokazał lekarzowi swoje poprzednie wyniki z sierpnia i się różniły dość znaczącą i lekarz mu powiedział, że to normalne, że wyniki mogą się bardzo mocno od siebie różnić i trzeba je powtarzać przez to. Poza tym mój mąż musi łykać l-karnitynę, żeby szybkość swoich żołnierzyków zwiększyć, no i unikać saun, gorących kąpieli itp.a za 2 miesiące powtórka badań.

Dziękuję Ala, wiem że badania mogą się różnić, ja wiem że badanie należy powtórzyć, ale po prostu u nas wyszło tragicznie. Modlę się żeby się okazało, że to pomyłka lub......... sama nie wiem już co
Masz rację L-karnityna jest na poprawę ruchu, i ponoć działa dość szybko (słyszałam, że daje rezultaty już po 2-tyg stosowania).

Wszystko się okaże za jakiśczas, ale nie nastawiam się raczej na dobre wiadomości, ale obym się myliła

Miłego wieczorka kochane

Ps. kurde nie umiem wielocytować

[gabriellao0]

Normalnie wyłam jak bóber, poczytajcie...



"Po lekkim szoku, jakim często jest wiadomość o ciąży, na myśl o małym człowieczku pojawia się takie miłe ciepło koło serca, którego nie są w stanie zagłuszyć nawet poranne mdłości. Zaczyna się zaglądanie w cudze wózki, długie dyskusje na temat imienia, planowanie dziecinnego pokoju, gratulacje rodziny... I nagle krew na bieliźnie, silny ból w dole brzucha, lekarz, szpital, pokój zabiegowy, dalej nic nie pamiętasz, następnego dnia do domu, wszystko tak szybko, mówią Ci, że nic takiego, tylko poronienie, wszystko dobrze, jeszcze będziesz miała wiele dzieci. A ty masz w sercu żałobę po tym nienarodzonym, o którym mówią, że wcale go nie było".

[gabriellao0]

wiem post pod postem ale głupio łaczyć oba teksty

A tu coś ładniejszego przy czym też się popłakałam (oj płaczliwa jestem):

Kochaj mężczyzne, który nazywa Cię "ładną", a nie uważa za "sexy". Tego,
który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć
Ciebie spiącą. Całuje Twoje czoło. Który chce pokazać Ci cały świat nawet
gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się
z biegem lat grubsza czy chudsza. Który mówi: Co chciałabyś zjeść? -ja
gotuję. Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na
tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest
szcześciarzem mając Ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia
Cię: To ona. Kochaj tego, który kocha Ciebie i prawdopodobnie będzie
kochał Cię zawsze.

[Kathi75]

Laseczki wracam dzis do domku jak sie ciesze weselw minelo spoko wszystko opisze wam jak bede na swoim Tesciowa dala mi popalic no nie przejmowalam sie zbytnio ale....
Buziaki i do jutra