Starania o dziecko

[anula_81]

nooo wrocila!!!!!!!!!!!!!
beda zdjecia jupi!!
u mnie upal!! siedze na ramiaczkach i mimo zem splukana ide na przecen bo kolo pracy mamy taki magazyn luksusowych marek i wyprzedaja za grosze czasem))))))))
a potem na taras zlapac kolor bo wygladam napradwe przezroczyscie
no i sukienki ogladac z wami!

[magdalenka12]

Aniu to proszę te sukienki.

Już się pobawiłam w gospodynie domową, to mogę pooglądać

Myślałam, że jest chłodniej u mnie ale wracałam do domu a pogoda super, słoneczko wyszło. Na opalanie jeszcze za zimno ale nie ma co narzekać.

[Czarniawa228]

Barcelona jest cudowna, piękna ,a i pogoda nam dopisała. Jeden dzień pochmurno, a od drugiego dnia pobytu słońce, słońce i więcej słońca)
Pierwszego dnia dotarliśmy o 3 nad ranem. Potem było już z górki aczkolwiek teraz wiele rzeczy zmieniłabym w grafiku..
Codziennie jadaliśmy śródziemnomorskie śniadania z owocami morza, ananasem i serami, następnie pokonywaliśmy kilometry i kończyliśmy dzień butelką ( nie jedną) wina
Ceny takie jak w Polsce, a owoce morza dostępne wszędzie i za śmieszne pieniądze..
Mieszkaliśmy 5 minut od metra, a to już oznacza sukces. Metro nowoczesne, dobrze zorganizowane z pozostałymi częściami Barcelony.
Trzy razy zachodziliśmy do naszej ulubionej restauracji WOK.. można najeść się do woli w zależności od pory dnia od 8,90 do 11,90 euro a osobę. Styl stołu szwedzkiego ze wszystkimi możliwymi owocami morza, sałatkami, surówkami, 15 rodzajami sushi... Mięsa i owoce morza wybierasz z brytfanek , czekasz w kolejce po czym masz na talerzu usmażonego kraba, kalmary, krewety, mięsa i inne wynalazki których nazw nie znam)) Ale potraw gotowych było chyba ze 40, że aż trudno uwierzyć. Plus świeże owoce( nie wszystkie znajome-aż wstyd) i lody Najadałam się do syta..
Oprócz GAUDIEGO , uwaga w nadmiarze może szkodzić) Domy Gaudiego ciekawe ale trochę przereklamowane w przewodnikach) Powtarzalność trochę nudzi Ale mozaika oryginalna Dziwolągi na Casa Milo świadczą, że Pan Gaudi niewątpliwie albo obcował z obcymi albo cierpiał na schizofrenię bądź inne paskudztwo) Obcy robią wrażenie ale brak możliwości zrobienia dobrego zdjęcia ( metalowe siatki wszędobylskie!!) doprowadzały mnie o szału!
Niepowtarzalne widowisko obrazów objawiło przed nami Muzeum Picassa.. nabyłam tam dwa plakaty) Park de Labirent przyprawił mnie o szybsze bicie serca.. cóż za wspaniałe pełne spokoju , i klimatu miejsce, w którym można niesamowicie się wyciszyć, a i świadomość kręcenia tam Pachnidła też robi swoje Park Gaudiego gwarny jak jarmark , pełny turystów i przepięknych widoków.

Wyprawa na Montjuik.. zaczynała się windą i kolejką z Barcelonetty i zaserwowała nam przepiękną panoramę Barcelony chyba z 11 piętra??! Sama nie jestem pewna ale wysoko niesamowicie Na Montjuik zamek..również z panoramą i Fundacia Joan miro do której nie doszliśmy.. z braku sił i popołudniowego deszczu
Potem jeszcze Sagada Familia do której odechciało mi się wchodzić ze względu na potężne dźwigi, nie wykończone wnętrze i kolejkę. Jak ją skończą i usuną te ohydne dźwigi rusztowania to tam wejdę
Ja w tym czasie zwiedzałam Cementeri Lest Pablenou.. cmentarz opisany jako najpiękniejszy w Barcelonie przez Carlosa Ruiz Zafona autora Cień Wiatru. No i robi wrażenie nie tylko sposób chowania zmarłych ale podziała na biednych i bogatych przy czym Ci drudzy wyniesione mają malutkie pałace? zamki? budowle? ozdobione postaciami świętych i aniołów. Wszystko stare.. takie prawdziwe miasto umarłych. A i wszędzie wylegujące się koty.. dziesiątki kotów tak jak opisał Zafon..
Nie zapomnę o Barcelonecie i spacerze jej brzegiem..jeżeli chodzi infrastrukturę jesteśmy 300 lat za nimi..taka mała California Piękne opalone ciała ( ale hiszpanki nam do pięt nie dorastają topless i mężczyźni na rowerach nagusieńcy jak ich pan Bóg stworzył
Pobyt bardzo udany.. staranka też były), testy owulacyjne szwankowały bo albo za późno zrobiony albo pokazywał słabą linię.
Nic nie mówię bo znowu zapeszę
Polecam każdemu bo naprawdę warto zobaczyć to wyjątkowe , piękne i niepowtarzalne miasto.
PS. hiszpanie to nogi z angielskiego, pod uniwersytetem nawet studenci mieli problem ze wskazaniem drogi po angielsku. wstyd i kaszana!!

Jak doczytam Was to się udzielę Zdjęcia dodam jak skopiuję bo jeszcze leżakują w aparacie..
Ale się rozpisałam!

[anula_81]

hej dziewczynki!

przepraszam za absencje ale prazylam sie na balkonie bo u nas znowu 40 stopni w sloncu, wariactwo jakies, az sie leje ze mnie! jutro ide sie opalac na plaze, a co tam, moze nawet zaczniemy sie kapac!!! fjordy czekaja)

czarniawa Barcelony opis taki, ze juz nie potrzebuje przewodnika jak bede jechac musialo byc cudownie, od razu mi sie zachvcialo owocy morza, na szczescie mielismy krewety z grilla na tarasie na obiadek ale, ale koneicznie zdjecia kochana!! co to ma znaczyc??? ja sie zaraz wbijam w sukienki, tylko wylegiwalam sie na sloneczku, bo jeszcz etylko jutro i w niedziele ma byc tak ladnie a w poniedzialek znowu tylko 15 stopni i troszke deszczu jakby....

Madzia obiecuje ogladac sukienki juz szukam

[EdziaO]

Wow Czarniawa!Jak ja Ci zazdroszę!
2 lata nie była w ciepłych klimatach i tak strasznię tęsknię za tym, że aż mnie skręca!Perspektyw brakWięc z wytęsknieniem czekam na Twoje zdjęcia

[Engelchen]

czarniawa twoj opis Barcelony zrobil na mnie takie wrazenie ze az... no wiem gdzie beda nastepne wakacje
rany, dziewczyno pieknie to opisalas, czulam sie jakbym tam byla

a to jedzenie to prawie na jezyku juz mialam, zwlaszcza winko i owoce morza, ktorych mi ciut brakuje

[kalinkap13]

oo, i jest czarniawa

kochana, Twoj opis pobytu w Barcelonie przyda sie nie jednej z nas-zamiast przewodnika pieknie,pieknie.pozazdros cic tylko tylko kochana o zdjecia prosimy!!

ja dzis tez troszku na slonku bylam,pieeeknie jestzeby tak bylo juz caly czas a przed chwilka skonczylam ogarniac i czekam na tzta.jedziemy dzis jeszcze na 18.stke..

milego i slonecznego weekendu kochane!

[anula_81]

Napisane przez kalinkap13

oo, i jest czarniawa

kochana, Twoj opis pobytu w Barcelonie przyda sie nie jednej z nas-zamiast przewodnika pieknie,pieknie.pozazdros cic tylko tylko kochana o zdjecia prosimy!!

ja dzis tez troszku na slonku bylam,pieeeknie jestzeby tak bylo juz caly czas a przed chwilka skonczylam ogarniac i czekam na tzta.jedziemy dzis jeszcze na 18.stke..

milego i slonecznego weekendu kochane!

na 18-stke? kalinka no to niezle

kalinko kochana bede ci musiala we wtorek wyslac rysunki bo niestety nie mam na tym kompie adobe konvertera zeby ci wyslac rysuneczki w jakims ludzkim formacie , mam nadzieje, ze ok, bo my poniedzialek mamy wolny wiec wtorek

[kalinkap13]

tak,tak,jeszcze zapraszaja nas na 18.stki i wcale nie czujemy sie tam tak staro hehe

qrcze,ale wybawilam sie ze az mnie nogi bola,super bylo
a dzis komunia..caly dzien przy stole..

a za dwa tyg...wesele brataale ten czas ucieka

anula z tymi rysuneczkami ok,a juz skonczylas?

[magdalenka12]

Witam w weekend

A Kalinkap to szalej, baw się póki możesz Fajnie, że impreza się udała.

Czarniawa Ty to umiesz pisać. Jak czytałam to jak żywa Barcelona. że urlop się udał. Mam nadzieje, że wypoczęłaś. Nie wiedziałam, że lubisz Carlos Ruiz Zafon

Aniu co Ty masz jutro za święto? Bo u nas dzisiaj jest święto, niestety sklepy pozamykane akurat jak mam ochotę na dżem z jagód to nie ma gdzie kupić.

Wczoraj nie miałam siły się odzywać, bo strasznie zmęczona byłam i głowa mi pękała. Dzisiaj u mnie piękna pogoda, tak ciepło w słońcu, że moja kota chodzi się ochłodzić do domu

Pozdrawiam i miłej niedzieli

[asiaczek82]

Czarniawa wszyskiego naj z okazji imieninopis barcelony :slina :
Magdalena jak zabieg??wszysko ok ??? testujemy razem??

Ja jestem po dwóch imprezach ledwo żyje

[magdalenka12]

Witam, witam

A Asiu a kiedy Ty masz imieniny (też dzisiaj)?
No i oczywiście dużo zdrowia, dużo miłości i spełnienia marzeń dla Czarniawy i dla Asi nawet jak nie dzisiaj to będzie na zapas
: roza::r oza::ro za:

Asiaczku zabieg chyba oki, całą sobotę przeleżałam, bo psychicznie i fizycznie mnie męczy. I pierwszy raz tak fatalnie się czułam. No pewnie, że testujemy i trzymam bardzo mocno kciuki, strasznie mocno, żeby się Wam udało

Bo u mnie to raczej tak sobie, bo już mnie piersi bolą strasznie (to pewnie po dupku) i pewnie na @, bo po lekarstwach mam dość cykle skrócone. Także podejrzewam, że nic z tego,ale co tam, nie teraz to kolejnym razem, kiedyś musi się udać. Nie ma wyjścia

[asiaczek82]

Tyż dzisiaj przypomniały mi o tym wiadomości na gg od znajomych
bardzo dziekuje

MAgdalena trzymam kciuki będzie dobrze !!!! Mnie bolą piersi i jest mi strasznie niedobrze ale to potwornie mysle ze to od konieskiej dawki dufastonu jestem cała opuchnięta brzuch to jenda wielka maskra (dziękuje komuś kto wynalazł tuniki).... i jeszcze dzisja zaczełam plamić

[magdalenka12]

Asiaczku może to plamienie implantacyjne, także wiesz, nigdy nic nie wiadomo.
Ja i tak trzymam tak jak obiecałam i wierze, że będzie dobrze.
Nie ma wyjścia bo jak nie to .
Głowa do góry

[Pamela86]

Dziewczyny ja mialam plamienie implantacyjne, w 20dc zaczełam leciutko plamic na kolor różowy było tego bardzo mało trwało około 3dni, po tygodniu od plamienia zrobilam bete i wyszlo ze jestem w ciazy takze nie ma sie co martwic na zapas, wszytsko jest mozliwe- glowa do gory!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

dzis ide na 2wizyte u gina, mam nadzieje ze bedzie dobrze i uslysze bijace serduszka!!!!!!!!

[anula_81]

hej dziewczynki!

przepraszam, ze nie pisalam, ale mialam wypelniony weekend, korzystalismy troche z pogody
bylismy na weekend u znajomych, opalilismy sie troche a dzisiaj wolne jakies swieto wniebowstapienia Marii Panny czy cos w ten desen, niestety zaden Norweg nie potrafil mi wytlumaczyc bo sami nie za bardzo wiedzieli.
poza tym nie chcialam was zadreczac bo taka jestem troche zmartwiona. Ponad tydzien temu, grubo ponad tydzien, zrobily mi si ena brzuchu taie dwie plamki, poczatkowo myslalam, z eto uczulenie albo jakas grzybica. Wiec nie przejelam sie zbytnio, ja mam wrazliwa bardzo skore, wiec czesto mnie cos takiego dotyka. posmarowalam fenistilem najpierw. Nic, potem Clotrimazolem, niestety tez bez zmian. Zrobil si etaki rumien, bielszy i troche luszczacy sie w srodku_(nawet dwa, bo mam dwie takie plamki) i zaogniony czerwony na zewnatrz. Poszlam do apteki poradzic sie Pani , dala hydrocortizon, ale powiedziala, ze jak nie przejdzie to do lekarza. I smarowalam 3 dni i ani grama sie nie zmienilo
zaczelo troche swedziec, a ja w nocy straszliwe poty dostawac. I nie wiem po co zaczelam szukac w internecie co takie plamki moga znaczyc i sie naogladalam dokladnie takich samych plamek w boreliozach i jakis chloniakach. i sie wystraszylam.
a najgorzej mnie martwi ta niemoc w tym kraju bo przeciez jak pojde do lekarza pierwszego kontaktu to mi nic nie da i powie, zeby przeczekac, na szczescie jade do PL w neidziele to sie umowilam do dermatologa, ale i tak sie martwie
Asiaczku! plamienie sama wiesz o niczym nie swiadczy, boziu jak ja trzymam za Ciebie kciuki!!!*** zobaczysz moze akurat bedzie dobrze??? musimy w to wierzyc*no i Najlepszego Imieninowo!!!
Madziu u ciebie to samo kochana, skad juz od razu wiesz, ze sie nie udalo! moze akurat sie udalo? nie wiesz, poki nie dostalas @, wiec ja ciagle trzymam kciuki bo zawsze trzeba miec nadzieje

ide sie troche polenic

[asiaczek82]

Kurcze Anula co to moze być???
Nie zakładam najgorszego wręcz przeciwnie wierze ze sie uda tylko zależy kiedy

Pamela trzymam kciuki daj znać co i jak

Kalinka edzia ??? gdzie wy???

Czarniawa usprawiedliwiona bo pewnie pierwszy dzień po urlopie jest w pracy i walczy

[magdalenka12]

Aniula ja już nie wiem co pisać, co Ty się namęczysz. Ciesze się, że pójdziesz u nas do lekarza, może od razu zrób sobie podstawowe badania, żebyś spokojna była (morfologia i te sprawy). I od razu jak będzie coś wiadomo daj znać bo my się o Ciebie martwimy. I szlaban masz na czytanie neta, wchodzisz na wizaż do nas, nic innego nie czytasz, nie będę się wyrażać, co na stronach za bzdury ludzie wypisują.
Cisze się, że wypoczęłaś

Aniu ja mam takie same podejście jak Asia, kiedyś się uda. Najgorzej jak nic nie robisz i na cud czekasz, ja złudzeń nie mam i muszę sobie pomóc, takie mam choróbsko (znam o wiele gorsze i uważam, że nie ma co narzekać).
Zresztą jak nie tak to jeszcze jest tyle możliwości łącznie z adopcją. Kiedyś się uda

No to poleniuchuj za mnie też. Uściski

[anula_81]

Napisane przez magdalenka12

Aniula ja już nie wiem co pisać, co Ty się namęczysz. Ciesze się, że pójdziesz u nas do lekarza, może od razu zrób sobie podstawowe badania, żebyś spokojna była (morfologia i te sprawy). I od razu jak będzie coś wiadomo daj znać bo my się o Ciebie martwimy. I szlaban masz na czytanie neta, wchodzisz na wizaż do nas, nic innego nie czytasz, nie będę się wyrażać, co na stronach za bzdury ludzie wypisują.
Cisze się, że wypoczęłaś

Aniu ja mam takie same podejście jak Asia, kiedyś się uda. Najgorzej jak nic nie robisz i na cud czekasz, ja złudzeń nie mam i muszę sobie pomóc, takie mam choróbsko (znam o wiele gorsze i uważam, że nie ma co narzekać).
Zresztą jak nie tak to jeszcze jest tyle możliwości łącznie z adopcją. Kiedyś się uda

No to poleniuchuj za mnie też. Uściski

Ty to jestes slonce niezastapiona!!
Juz nie czytam, naprawde, sprawdzam sobie w slowniku coby ewentualnei jak mi sie uda do tego norweskiego konowala dostac to bym byla w stanie opowiedziec mu po norwesku co mi jest.

ja tez nie mam zludzen, zawsze trzeba brac sprawy w swoje rece i tyle!

ja mam dosyc tego rumienia bo po pierwsze wyglada paskudnie i czuje sie jakos tak neiwyraznie, ale udaje ze tego nie widze, bo nie chce sie martwic na zapas(choc juz troche za pozno bo sie nastraszylam sama(()
mysle ze tez mam strasznie oslabiony organizm po tcyh wszystkich antybiotykach hormonach, moze to jakies bakteryjne zmiany an skorze, sama nei wiem. ale widze ze moj TZ az sie zmartwil, ze po tcyh wszystkich masciahc nie przechodzi. Dobrze ze juz do PL!!!

u nas sie zaczyna chmurzyc. mielismy isc na rower ale jakos mi sie nie chce chyba, normalnie powiem wam ze stracilam werwe nigdy w zyciu na raz mnie tyle jakis ******* zdrowotnych nei dopadalo pod rzad! zwariwoac mozna no!

[magdalenka12]

Aniu to właśnie może być tak jak piszesz, najpierw choróbsko, później kolejne i jak masz osłabiony organizm to zawsze się coś przyplącze dodatkowego.
Jakby Ci się udało to pewnie idź a jak nie to dawaj u nas, jakbyś jakiś lekarstw naszych potrzebowała to też pisz. I nie martw się na zapas, może to tylko ostra reakcja alergiczna, Ty masz w ogóle jakieś tam leki łagodzące alergie. Jak nie masz to kupuj jak będzie u nas, jak nie kupisz powiedz wyślę.
Aniu ja Ci się nie dziwię, dlatego proszę jak będziesz mogła to zrób sobie morfologię, bo może osłabiona jesteś, z tym też trzeba walczyć.
Żeby nie było, że się wymądrzam, ale szkoda mi CIEBIE, że się tak męczysz i najchętniej bym Cię sama do lekarza zagoniła. Tylko trochę daleko mam, ale jak trzeba będzie jakoś damy rade.

[anula_81]

ja tu po prostunie lubie chodzic do lekarza bo oni wszystko bagatelizuja, dopoki nie jest juz bardzo zle. leki sa beee i najlepiej na wszystko lezec i uprawiac sport i tyle ehhh..
ja ogolnie nie jestem hipochondryczka, ale osttanio tak sie czuje bo ciagle sie cos przyplata.
grrr. tz pojechal na rower a mnie sie nie chcialo...lenistwo

[magdalenka12]

Spoko, fajne podejście lekarzy oczywiście. Tak bo sport jest dobry na wszystko. Ehh. Faktycznie można się zrazić z takim podejściem.

Aniu ja też nie latam do lekarzy ale jak się coś dzieje, nie mam skrupułów i się nie przejmuje i idę, zdrowie jest najważniejsze. Nie jesteś hipochondryczką, to że jak coś się dzieje i chcesz sprawdzić co to, to na pewno nie jest zły objaw. I proszę nawet tak nie myśleć.

To odpoczywaj no pewnie niech tż dotleni.

[asiaczek82]

Ania nie jesteś hpohondryczką porostu tak jak my wszyskie musisz wiedziec co i jak

[magdalenka12]

Głodna jestem podrzucie coś, w sklepie już byłam kupiłam sobie śniadanie, deser i zjadłam I sama nie wiem co bym jeszcze zjadła
Wykończą moją resztkę figury te tabletki.
Asiu oprócz dupka masz też luteinę bo mój lekarz chyba chce mnie uzależnić od lekarstw?

[asiaczek82]

Ja zjadłam pół ciasta jogurtowego i procje chińczyka wcześniej bułke z makiem a na śniadanie kanpke ja będe szerasza niż dłuższa

Ja mam dufaston zaczełam od 1 tablteki następnego dwie a natępnego 3 ( w razie potzreby mam brac 4) i luteine dwie tabletki w razie skurczy (jak narazie cały czas odczuwam dyskonfort więc kazał brać...

Jak będe musiała odstawic tabletki to będe musiała zacząc łykac tiktaki zamiast nich bo mój mózg najpierw mysli o łyknieciu leków potem o czymś innym:hah aha::haha ha::hahah a:

[magdalenka12]

Asiu no to podobna ilość jedzenia jak u mnie.
Ja mam dupka i luteinę 3 razy po 2. Oczy jak spodki mi się zrobiły jak mi mówił ile będę tego brać. Ale podobno ma pomóc i mam nadzieje, że ta dawka pomoże.

[asiaczek82]

Madzia no musimy Jakoś to musi być ja naprawde złapałam sie na tym ze te tableki łykam jak cukierki ... ech <sciana>

[magdalenka12]

Asiu nie ma wyjścia może być tylko lepiej. Jak nie teraz to kiedyś
Znowu śpię, dzisiaj u mnie trzy razy padło i trzy razy wyszło słońce i jak ma się człowiek dobrze czuć.
Asiu jak tam synek? prezent mamie na imieniny zrobił?

[asiaczek82]

Syncio podarował mi laurkea wieczorem pewnie dostne kwiaty od nich obydwu

Powiem wam ze ja imienin nie obchodze urodziny tak ale imienicy nie jakoś tak sie przyjeło

Ja jakoś o dziwo jetsem pełna energii Madzia ty na zwolnieniu siedzisz??
Z zatrzyków to co miałaś??

[anula_81]

dziewczynki ja tez leze i u nas to samo, chmurzy sie , deszczyk a potem znowu slonce dlatego mimo wyrzutow sumienia leze i ogladam glupoty w tv, podczytuje ksiazki. jakas niemoc. sama nie wiem