Październikowe PM :)

[kasiarybka]

Mnie też podobają się kwadratowe zaproszenia - mają w sobie wiele elegancji, no i są inne niż standardowe chyba podkradnę pomysł
Ja mam taki pomysł, że z moim lubym zrobimy sobie sesję narzeczeńską i jakieś fajne wspólne zdjęcie z tej sesji dołączymy do zaproszenia co o tym myślicie?

Co do wina - faktycznie, ja też zapomniałam o Kadarce widzę, że z Wizażankami można cały ślub zaplanować i jeszcze tyle wsparcia po drodze się otrzymuje

[mądrala]

Napisane przez kasiarybka

Mnie też podobają się kwadratowe zaproszenia - mają w sobie wiele elegancji, no i są inne niż standardowe chyba podkradnę pomysł
Ja mam taki pomysł, że z moim lubym zrobimy sobie sesję narzeczeńską i jakieś fajne wspólne zdjęcie z tej sesji dołączymy do zaproszenia co o tym myślicie?

Co do wina - faktycznie, ja też zapomniałam o Kadarce widzę, że z Wizażankami można cały ślub zaplanować i jeszcze tyle wsparcia po drodze się otrzymuje

A kradnij, kradnij Proszę Cię bardzo
Myśle, ze z ta sesją narzeczeńska to bardzo fajny pomysł, tylko trzeba by te zdjecia jakoś fajnie "przemycić" do zaproszeń...
A wizaż faktycznie pomaga NIESAMOWICIE od organizacji, sukienek, butkietów, fryzur, aż po naprawdę bardzo fajne praktyczne rady

Chciałam wrzucic zdjecia zaproszeń w świetle dziennym, ale kompletnie nie chcą mi sie załączniki dodać

[kalinkap13]

Napisane przez madziastanczyk

Co do wódki to liczy się 0.5 litra na osobę niezależnie od tego czy jest to dziecko czy dorosły....
Co do winka to liczy się 100ml na osobę. My kupujemy Fresco białe i Kadarkę czerwoną bo to nasze ulubione winka Śpiewając na weselach te winka przeważały moze ze względu na dośc niską cene... ale spotkałam się również z winkami typu Carlo Rossi, Cin&Cin, bułgarska Sophia.

wracajac do wodki-to zalezy czy wesele 1-czy 2.dniowe. z tego co wiem to na dwudniowe trzeba liczyc 0,7/1 l na osobe.i tak jak piszesz-niezaleznie od tego czy dziecko czy dorosly
dzieki za informacje nt winka Kadarka-mmm, pycha jeszcze ostatnio pilam jakies dobre-greckie, czerwone połsłodkie, Imigrykos czy jakos tak.nie wiem jak sie pisze i czy dobrze pamietam nazwe..

Napisane przez mądrala

to moze uda mi się jeszcze dzisiaj zrobić parę fotek w świetle dziennym
Wszystkie zaproszenia z allegro my z TŻtem chcemy takie własnie nowoczesne (mi się strrrrasznie podobają kwadratowe )
Ostatnio zastanawialiśmy się o co poprosić gosci zamiast kwiatów... ze znalezionych pomysłów, to najbardziej podobało nam się wino i książki z dedykacją, albo karma dla zwierząt ze schroniska...ale też nie chciałabym, aby gości musieli na to wydac więcej niż na bukiecik kwiatów. Wiadomo, kwiaty można kupić za 20zł, książkę już nie za bardzo... I chyba się w końcu zdecydujemy na jakieś artykuły szkolne dla dzieci z miejscowej świetlicy Tam całymi dniami przebywają dzieciaki z rodzin alkoholików lub takich, które naprawdę mają ciezką sytuację finansową... odrabiają sobie tam lekcje itp. Zawsze można najpierw iśc i zapytać co by im się przydało najbardziej

I pościagałam też ostatnio kilka wierszyków na zaproszenia, także jak któraś chętna to proszę krzyczeć
Co do miejsca na zaproszeniu, to chyba napiszemy ten wierszyk gdzies na samym końcu...ale jeszcze nie wiem jak to się graficznie rozmieści...

Co do albumów, to kupiliśmy na all takie najzwyklejsze albumy w które się wkleja zdjęcia i zrobiliśmy mniej więcej tak: na pierwszej stronie napisaliśmy podziękowania, potem zdjecia rodziców za młodu zdjęcia z ich ślubów oraz bardziej współczesne Następnie były na przemian nasze zdjęcia jak byliśmy mali, potem coraz więksi i na końcu nasze wspólne I jeszcze zostawimy parę kartek na zdjecia z wesela
I ogólnie fajnie to wyszło, bo jeszcze wymyśliłam taki jakieś śmieszne nagłówki, np. "rodzice Basia i Michał, zanim Piotruś przyszedł na świat..." (i tu zdjecia z ich młodości i ślubu) itp. itd. Mam nadzieje, że to będzie dla nich fajny prezent i podziękowanie zarazem

no ładne te zaproszenia nowoczesne, tez mi sie podobaja
co do tych wpisow-ja myslalam o winku, a tz o totku ale mysle ze jakos sie dogadamy chyba ze wybierzemy wspolnie 3 opcje i tez fajnie z tymi przyborami szkolnymi dla dzieci.na pewno sie przydadza, dzieciaki uciesza..a i Wam to sprawi radosc

co do wierszykow ja chetna te mam kilka zapisanych wiec jak ktos by tez chcial...dajcie znac

albumy-mam ten sam pomysl hihi tyle ze na pierwszej stronie, tj Ty, chce zrobic podziekowania, na kolejnej zdjecie z ich slubu (od tego momentu chce zaczac) a nastepne to po kolei-nasze jak sie urodzilismy, dorastalismy, jakies rodzicow (np ze wzmianka: dziekujemy za trud i wychowanie i foto jakies tam), a potem juz nasze wspolne no i album nie chce taki zwykly, tradycyjny a jakis taki bardziej "inny", elegancki..ale za robienie tych albumow zabiore sie okolo lipca.

[beaciunia]

Cześć dziewczynki
Zaniedbałam Was na kilka dni. Miałam ciężki weekend. Nawet już mi się nie chce pisać

mądrala- świetne te zaproszenia. Szczególnie podobają mi się te kwadratowe.

kalinka- wrzuć te wierszyki. My chyba damy jakiś o winie i książkach (wino dla TŻ-a, książki dla mnie )

Co do albumów to też w sumie chciałam robić, ale ja mam już tylko mamę więc sama nie wiem...

[kalinkap13]

Napisane przez beaciunia

Cześć dziewczynki
Zaniedbałam Was na kilka dni. Miałam ciężki weekend. Nawet już mi się nie chce pisać

kalinka- wrzuć te wierszyki. My chyba damy jakiś o winie i książkach (wino dla TŻ-a, książki dla mnie )

Co do albumów to też w sumie chciałam robić, ale ja mam już tylko mamę więc sama nie wiem...

a cos sie stalo?czy po prostu ciezki/zapracowany weekend?

a album: hmm.no przeciez mozesz zrobic dla mamy podziekowac za wychowanie etc.mysle ze bedzie jej milo

co do wierszykow, tak mowilam ze je mam a nie moge teraz znalezcgdzies zapisalam na kompie, szukam, szukam i nic ale jedne ktore zapisalam osobno to:

"Goście drodzy, goście mili,
wielką radość byście nam sprawili,
przynosząc zamiast kwiatów tuzina
butelkę dobrego wina."

"Goście nasi, zamiast kwiatów prosimy o wino.
Jego smak pozostanie, a kwiaty zwiędną i przeminą."

"Aby uświetnić wspólne wieczory smakiem wina,
Prosimy o jedną buteleczkę zamiast kwiatów tuzina"

"Goście Drodzy, Goście Mili.
Radość byście Nam sprawili
w szczęście nasze inwestując
kupon TOTKA nam darując,
oszczędzacie kwiatów moc,
co by zwiędły w jedną noc."

"Goście Grodzy , Goście Mili
Radość byście Nam sprawili,
Zamiast kwiatków - które zwiędną,
Cieszyć oczykrótko będą,
Niechaj każdy Gość jak może,
Szczęsciu młodych dopomoże,
W kolekturze inwestując,
I kupon Lotto nam darując"

[Claris]

Wklejam jakie ja kiedyś znalazłam wierszyki. My mamy wierszyk z winem zamiast kwiatów A co do prośby o pieniądze, to wg mnie jest nie na miejscu takie coś, tym bardziej, ze teraz już się odchodzi od prezentów i goście przeważnie dają kasę

"DRODZY GOŚCIE
dla nas kwiatów nie przynoście,
zamiast ozdób tych nietrwałych
prośbe do was wszystkich mamy
o zabawki dziś prosimy,swoje szczeście podzielimy
w dniu tym dla nas najważniejszym
damy radość również innym i maskotki które chcemy
na dom dziecka przekażemy!"

"Bardzo byśmy chcieli, by w tym dniu uroczym,
były uśmiechnięte czyjeś małe oczy.
A wiec zamiast kwiatów, do życzeń w Kościele
dołaczcie maskotki drodzy przyjaciele.
My do Domów Dziecka z nimi pojedziemy
i w Waszym imieniu malcom przekażemy.
Niech z Naszego szczęscia one tez cos maja
i z misiami w reku usmiechy rozdaja."

"Mili goście nasi
mamy prośbe wielką
zamiast kwiatów, które zwiedną
checią pałamy wielką,
byście nam przynieśli
kredki, farbki, pluszaczki,
a uradujemy wspólnie kochane dzieciaczki.
(Prezenciki przekażemy Dzieciom z Domu Dziecka NR .. w Krakowie)"

"Zamiast kwiatów do wazonu które uschną w naszym domu
Propozycje mamy taką
....byście serca uchylili, konwenanse odrzucili,
dali spokój z kwieciem w dłoni i przynieśli;
kilka słoni, myszki miki
misie, pieski, koraliki
malowanki, kredki, farby,
może wielbłąd być dwugarbny
nakręcany samolocik albo cały stos łakoci
może słodkich krówek worek
może mały być traktorek
cukiereczki czekoladki
Dla dzieciaczków z Dziecka Chatki"


Pragnąc Przełamać Tradycje Stare
By Nie Mieć Na Przykład żelazek Pare
I Zaoszczędzić Przemiłym Gościom
łamania Głów Nad Prezentów Mnogością
Podpowiadamy: Mile Widziany I Bardzo Wygodny
Będzie Bilecik Ze Znakiem Wodnym
Narzeczeni

Choć narzeczeni kwiaty kochają,
to zawsze im żal gdy więdną.
Zatem dla swych gości wskazówkę mają-
misie, słodkości bądź książki
też mile widziane będą.

Goście Drodzy, Goście Mili.
Radość byście Nam sprawili
w szczęście nasze inwestując
kupon totka nam darując,
oszczędzacie kwiatów moc,
co by zwiędły w jedną noc.

"Zamiast kwiatów do wazonu,
które uschną w naszym domu,
radość byście nam sprawili
w szczęście nasze inwestując, kupon totka nam darując"

Goście Grodzy , Goście Mili
Radość byście Nam sprawili,
Zamiast kwiatków - które zwiędną,
Cieszyć oczykrótko będą,
Niechaj każdy Gość jak może,
Szczęsciu młodych dopomoże,
W kolekturze inwestując,
I kupon Lotto nam darując "

W liczbach szczęścia spróbować chcemy
dlatego z kwiatów rezygnujemy.
Więc Miły Gościu-
zamień te lilie, róże, stokrotki
na trafne kupony - Duże Lotki !

Aby ulżyć Wam udrękę
co za paczkę dać w prezencie
Młoda Para podpowiada,
i zarazem pięknie prosi, zamiast kwiatów i prezentów,
by w kopertę włożyć grosik,
tyle, ile każdy może,
za co z góry
Szczęść Wam Boże!!

Aby ulżyć Wam w udręce
co za paczkę dać w prezencie
młoda Para podpowiada
i zarazem pięknie prosi
by w kopertę włożyć grosik

Goście nasi ukochani
my już w domu wszystko mamy
chcecie coś nam podarować
dajcie śwince się radować

Gościom nisko się kłaniamy,
na wesele zapraszamy.
Będą pląsy, tańce, bale
i jedzenia stosy całe.
Więc się nasi mili stawcie
o prezenty się nie martwcie.
By nie stawiać ich na stercie,
niechaj zmieszczą się w kopercie.

Będzie nam bardzo miło,
jeżeli zamiast kwiatów
obdarujecie nas kuponem lotto bądź książką.

Szanowny Gościu.
Zamiast na kwiaty wydawać pieniążki,
przynieś prosimy, drobne pamiątki lub książki.

Będziemy bardzo wdzięczni,
jeżeli zamiast kwiatów
podarujecie nam Państwo książkę

Nasi Kochani Goście
Kwiatków nam nie przynoście
wolimy dostac flaszeczkę wina
bedzie się cieszyc cała rodzina

Zamiast kwiatów do wazonow,
które uschną w naszym domu,
propozycje mamy taką:
byśmy razem wino pili,konwenanse odrzucili,
nichaj rośną nam kwiateczki
Wy przynieście wina z beczki.

[beaciunia]

Stało się Może skopiuję to co pisałam na innym wątku, bo drugi raz już mi się chyba nie chce
"koszmar weekendowy zaczął się już w piątek TŻ miał ze mną jechać do Sosnowca, ale okazało się, że nie będzie mógł wcześniej z pracy wyjść a ja na 17:30 musiałam być już na uczelni. Kazał mi wziąć samochód i jechać. No to pojechałam. Cała droga- super. Pojechałam do Katowic na uczelnie i wracam do domu... (do Sosnowca). No i po drodze światła. Zapaliło się czerwone.. Auta przede mną hamują, ja również a jakiś debil rozpędzony za mną i nie wyhamował Efektem tego jest dziura w zderzaku. Szczęście w nieszczęściu, że "tylko" to. Jeszcze mi gościu próbował wmówić, że gwałtownie hamowałam. Ręce opadają
TŻ oczywiście "Nie martw się", ale wiem jak on to swoje cacko pielęgnował więc czuję się beznadziejnie. Jutro wracam i jak to zobaczy na żywo to chyba mnie
Ale to jeszcze nic. W sobotę postanowiłam, że pojadę na uczelnię tramwajem, bo miałam dosyć. No i co, tym tramwajem potrąciliśmy jakiegoś gościa... No i karetka, policja, jakieś zdjęcia, mierzenia i godzina nie moja, bo wstrzymali ruch tramwajów
I to wszystko to jakiś pech. Znalazłam się w złym miejscu, o złej porze....
Chyba coś mnie prześladuje. Aż się zastanawiam jak ja jutro mam jechać
Dobrze, że ten weekend się już kończy, bo kto wie, co by mnie jeszcze spotkało "

No, ale niestety spotkało mnie dziś coś jeszcze...
"Jednak mój pech się nie skończył. Nie wiem czy śmiać się czy płakać
Chciałam dzisiaj jechać spowrotem do TŻ-a. No i widzę, że już coś nie tak, bo mi się samochód nie chciał otworzyć z pilota. Otworzyłam kluczykiem i patrzę a tu się nie da odpalić i nawet żadna kontrolka się nie świeci Akumulator mi się rozładował. No i przypomniało mi się, że w piątek jak przyjechałam już po tej całej stłuczce to byłam tak zakręcona, że chyba światełka w środku nie zgasiłam No i cóż. Próbowałyśmy z siostrą odpalać z kabli ale nic. No i trzeba było wyjąć akumulator i naładować. No i wyjazd przełożony na jutro. No, ale dzięki temu już wiem jak się odpala z kabli No i jak wyjąć akumulator z auta TŻ-a "

Oto cała historia.

W sumie z albumem dla samej mamy dobry pomysł, ale z drugiej nie. Tata był przecież obecny w moim życiu. Zmarł dopiero 2 lata temu więc nie chciałabym go pominąć

Dziękuję za wierszyki. Jak znajdziesz tamte to też wrzuć

[bianeczkaa]

Przyszły moje buty i są za małe tzn na długosć nawet dobre, ale ciasne i nie wiem czy satyna sie rozejdzie Kurde nie wiem co robić, bo są idealne Na dodatek maja małą plamkę na samym przodzie. Czy szewc rozbije mi buty pokryte satyną??? I czy się podejmie? Bo oddać buty za 200 zł do szewca żeby mi zniszczył to też kicha :/

[kopycio]

Dobry wieczór

Chciałam się z Wami wszystkimi gorąco przywitać wygląda na to, że zabawie z Wami na dłużej mój sądny dzień to 9 październik tego roku Niestety nie zdążyłam przegrzebać jeszcze całego wątku ale obiecuję to nadrobić w najbliższym czasie pozdrawiam wszystkie Październikowe

[beaciunia]

Napisane przez bianeczkaa

Przyszły moje buty i są za małe tzn na długosć nawet dobre, ale ciasne i nie wiem czy satyna sie rozejdzie Kurde nie wiem co robić, bo są idealne Na dodatek maja małą plamkę na samym przodzie. Czy szewc rozbije mi buty pokryte satyną??? I czy się podejmie? Bo oddać buty za 200 zł do szewca żeby mi zniszczył to też kicha :/

Hmm nie wydaje mi się, żeby dało się rozbić buty z satyny Nie wiem czy warto ryzykować. Może je sprzedaj i znajdziesz jeszcze coś fajnego?

Napisane przez kopycio

Dobry wieczór

Chciałam się z Wami wszystkimi gorąco przywitać wygląda na to, że zabawie z Wami na dłużej mój sądny dzień to 9 październik tego roku Niestety nie zdążyłam przegrzebać jeszcze całego wątku ale obiecuję to nadrobić w najbliższym czasie pozdrawiam wszystkie Październikowe

Witam na wątku

[kalinkap13]

no to Claris wstawila juz troche wierszykow dziekowac i podobnie jak ja-zamiast kwiatkow wino

beaciunia to faktycznie mialas okropny weekend, ale na szczescie juz po. jakis pech.tz juz autko widzial?

bianeczka nie sadze zeby dalo sie rozbic te buty.. ale podejdz do szewca i sie spytaj czy da sie cokolwiek zrobic. kto pyta nie bladzi a jak nie to moze faktycznie sprzedaj, jest jeszcze troche czasu to zdazysz cos jeszcze fajnego wyszukac

kopycio,witaj
ahh, i kolejna z tego pieknego dnia 9 pazdziernik powiedz nam cos o sobie, co macie juz zalatwione

[beaciunia]

Ooo nawet nie widziałam, że Claris dodała te wierszyki

Kalinka- TŻ dopiero dzisiaj zobaczy auto, bo tak jak mówiłam rozładował mi się akumulator i przez noc się ładował. No, ale nie jest to aż takie złe więc mnie chyba nie

[bianeczkaa]

Ja je po prostu odeśle Bo mogę, kurcze tak mi ich szkoda ale po co mi buty za 200 zł tylko na ślub szkoda kasy

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Kerde, no szkoda mi ich oddawać nałożyłam na cienką skarpetkę i hm.... nie jest tak źle Ogólnie leżą idealnie tylko cisną mnie ciut w palca przy dziurce i gumka na pięcie jest twarda ale myślę że się wyrobi cyknę fotki to zobaczcie i same oceńcie

[jiuna]

bianeczkaa świetne te twoje buty
ja też chcę kupić takie buty żebym je po weselu mogła założyć... bo te białe co w salonach proponują to jakoś do mnie nie przemawiają

[bianeczkaa]

Napisane przez jiuna

bianeczkaa świetne te twoje buty
ja też chcę kupić takie buty żebym je po weselu mogła założyć... bo te białe co w salonach proponują to jakoś do mnie nie przemawiają

dzięki
gardzo trudno kupićtaki model, dlatego postanowiłamje zostawić, zaryzykuje. Obdzwoniłam szewców (chyba niegramatycznie to wyszło) i powidzieli że można zmienić gumkę, i rozbić je no trudno, zainwestuje 50 zł ale będe miała to co chcę

[kopycio]

Dziekuję za powitanie
juz sie przedstawiam
datę slubu znacie 9 pażdziernik, wymarzony był sierpień, ale okazało się, że terminy są gorsze niż myśleliśmy, teraz sobie innego miesiąca nie wyborażam i mam nadzieję tylko, że bedzie piekna pogoda zareczona od półtora roku, a z TŻ-em od 6 lat
co załatwione?
wódka
sala, wodzirej, kościół, kamerzysta i fotograf jestem w trakcie spisywania gości weselnych i powoli wybieram zaproszenia, ale to droga przez mękę.. tyle tego jest
Nawet nie wiem czy to co załatwiłam to dużo czy mało nie mam w ogóle czasu tez tak macie, że byście chciały a nie ma kiedy??

[aicila]

cześć dziewczyny
dawno nic nie pisałam, ale cały czas was podczytuję

kopycio serdecznie cię witam na wątku

bianeczkaa śliczne te butki, szkoda tylko, że musisz kombinować i je przerabiać i rozbijać


ja nadal jestem na etapie poszukiwania sukni, ale... chyba w końcu znalazłam tą jedyną... tak na 99%

[kasiarybka]

Napisane przez bianeczkaa

Ja je po prostu odeśle Bo mogę, kurcze tak mi ich szkoda ale po co mi buty za 200 zł tylko na ślub szkoda kasy

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Kerde, no szkoda mi ich oddawać nałożyłam na cienką skarpetkę i hm.... nie jest tak źle Ogólnie leżą idealnie tylko cisną mnie ciut w palca przy dziurce i gumka na pięcie jest twarda ale myślę że się wyrobi cyknę fotki to zobaczcie i same oceńcie

Buciki, miodzioooo... właśnie takie chciałabym mieć z odkrytym paluszkiem i gumeczką na pięcie, żebym czuła się stabilniej gdzie je zamówiłaś?

BTW. może pochodź troszkę w butkach po mieszkaniu i sprawdź jak będzie czuła się stopa. Jeśli masz ciasno przy palcach może być problem, bo w tego typu butach paluszki zawsze lecą do przodu i za ciasny but w tym miejscu to gwarancja katorgi

[kassshiraaa]

Witam po małej przerwie
Dziewczyny, nie uwierzycie jakie postępy u mnie - nie dośc, że w piątek za namową TŻ kupiłam butki, to dzisiaj podpisałam umowę na szycie sukni w salonie :P Istne szaleństwo Niestety fotki nie mam, chciałam dzisiaj zrobic, ale jakaś babeczka była na przymiarce, więc w czwartek zrobię
Normalnie zadowolona jestem z siebie, trochę do przodu

[Claris]

Napisane przez bianeczkaa

Ja je po prostu odeśle Bo mogę, kurcze tak mi ich szkoda ale po co mi buty za 200 zł tylko na ślub szkoda kasy

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Kerde, no szkoda mi ich oddawać nałożyłam na cienką skarpetkę i hm.... nie jest tak źle Ogólnie leżą idealnie tylko cisną mnie ciut w palca przy dziurce i gumka na pięcie jest twarda ale myślę że się wyrobi cyknę fotki to zobaczcie i same oceńcie

Fajowe te buty, pasują do Twojej kiecy kciukam, żeby po przeróbkach były idealne )

Napisane przez kassshiraaa

Witam po małej przerwie
Dziewczyny, nie uwierzycie jakie postępy u mnie - nie dośc, że w piątek za namową TŻ kupiłam butki, to dzisiaj podpisałam umowę na szycie sukni w salonie :P Istne szaleństwo Niestety fotki nie mam, chciałam dzisiaj zrobic, ale jakaś babeczka była na przymiarce, więc w czwartek zrobię
Normalnie zadowolona jestem z siebie, trochę do przodu

Super

kopycia witamy ))

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Dziewczyny dziś do mojego ślubu równo 200 dni a jeszcze niedawno pamiętam jak zaczynaliśmy odliczać to było ponad 600 teraz to zleci nie wiadomo kiedy

[mądrala]

Claris dzięki za wierszyki, myśle, ze sie coś przyda

Beaciunia, tak zawsze jest...nieszcześcia chodza parami....
ale skoro można jechać tym samochodem, to pewnie nic takiego się nie stało TŻ na pewno (aż tak) zły nie bedzie

Bianeczka buty fajnie bedą pasować do Twojej sukienki faktycznie, na zdjeciach wygląda jakby ta gumka z tyłu była za krótka...Mam nadzieję, że jak Ci naprawią gumkę, to wtedy noga się troszkę przesunie do tyłu i wtedy przy palcach będzie już ok. A jak nie to trudno, lepiej je sprzedać niż się męczyć w butach które cisną i ocierają

Kopycio witamy Kolejna na 9. października sporo nas już

Aicila sukienka jak najbardziej w Twoim stylu tylko wiesz co...jakoś te kwiatki do mnie nie przemawiaja... ale ja już tak mam, że jak gdzieś widzę kwiatki na sukience to od razu chce je wywalić :p

kassshiraaanie moge sie doczekać zdjęć A butki jakie kupiłas? Masz zdjęcie? Ile zapłaciłaś?

[kalinkap13]

bianeczka sliiczne te butki naprawde piekne fajnie ze mozna cos z nim i zrobic, ze nie musisz jednak oddawac a gdzie kupowalas,jesli wolno spytac?

kassshiraaa super, powoli i do przodu

kopycio to najwazniejsze sprawy macie zalatwione a sukienka wybrana?szukalas chociaz?

Aicila ladna ta sukienka, tylko za mna tez nie przemawiaja te kwiatki, a jak juz to jeden... ;-)

[aicila]

mądrala i kalinkap13 aleście się tych kwiatków uczepiły ja tam nic do nich nie mam, więc nie zamierzam ich likwidować
a tak serio mówiąc to one dodają uroku tej sukni, tylko że ja najprawdopodobniej będę je miała całkiem białe, bo niestety moja wizja fioletowych kwiatków na sukni i fioletowo-różowego bukietu kłóci się z galowym mundurem Tż do którego taka kolorystyka niestety nie pasuje

kassshiraaa czekam na fotkę sukienki

[anetika]

Napisane przez aicila

mądrala i kalinkap13 aleście się tych kwiatków uczepiły ja tam nic do nich nie mam, więc nie zamierzam ich likwidować
a tak serio mówiąc to one dodają uroku tej sukni, tylko że ja najprawdopodobniej będę je miała całkiem białe, bo niestety moja wizja fioletowych kwiatków na sukni i fioletowo-różowego bukietu kłóci się z galowym mundurem Tż do którego taka kolorystyka niestety nie pasuje

O ja też mam wizję fioletowego kwiatka (lub kilku) do mojej sukni, do tego stroik w takim kolorze i biżuteria (kolczyki i wisiorek- już nawet upatrzone) tylko, nie wiem czy to nie będzie zbyt hmm "ekstrawaganckie" jak to stwierdził mój TŻ... Już sama nie wiem, ale pocieszam się tym, że "mam jeszcze czas"

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez kopycio

co załatwione?
wódka
sala, wodzirej, kościół, kamerzysta i fotograf jestem w trakcie spisywania gości weselnych i powoli wybieram zaproszenia, ale to droga przez mękę.. tyle tego jest
Nawet nie wiem czy to co załatwiłam to dużo czy mało nie mam w ogóle czasu tez tak macie, że byście chciały a nie ma kiedy??

Heh możemy sobie podać ręce mamy - jesteśmy w zasadzie na tym samym etapie, też mam załatwione to co Ty i też utknęłam na zaproszeniach... Z tym, że ja w sumie to mam czas, tylko to wszytko mnie troszki przeraża - w sensie tyyyle tego jest i to się tyczy nie tylko zaproszeń ale dosłownie wszystkiego Ale damy radę - i czasu też wystarczy na pewno!

[kopycio]

anetika damy radę, bo musimy ja mam jeszcze parę modeli sukien na oku, wieczorem wrzuce to ocenicie, bo teraz ukradkiem z pracy pisze hihi a zaproszenia tez w sumie jakies tam wybrałam na allegro ale co po zaproszeniach jak jeszcze nie wiem do konca kogo zaprosic
bianecza buty są bardzo ładne, i nie oddawaj tylko z nimi walcz!! nawet nie myślałam, żeby teraz kupować buty, ale to w sumie dobry pomysł

[tomalinka]

Bianeczka - zastanawiam się tylko czy takie buty są odpowiednie na październik. Osobiście uważam że lepiej jest kupić pełne buty - na pewno nie bedzie za cieplo a gdyby (co PRAKTYCZNIE JEST NIEMOŻLIWE) padało to jednak jakoś lepiej nawet będzie wygladalo... ale to tylko takie moje zdanie

Co do zaproszeń to właśnie je zamówiliśmy i mogę powiedzieć że z tym jest masakra bo oprócz zaproszeń musi być (w naszym przypadku) wkładka na poprawiny (nie dla wszystkich) + wkładka z wierszykiem że chcemy kasę:P
Oprócz tego zawiadomienia (taki zwyczaj przynajmniej na śląsku) i bileciki na stół.. MASAKRA..
Takie głupie pytanie blondynki jak są bileciki na stół dla tzw. osoby towarzyszącej to co w tym miejscu bileciku nie będzie czy jak?
No i kupę kasy na to wydaliśmy ale cóż.. jak będą gotowe to wyśle zdjęcie..

[kopycio]

Napisane przez tomalinka

Co do zaproszeń to właśnie je zamówiliśmy i mogę powiedzieć że z tym jest masakra bo oprócz zaproszeń musi być (w naszym przypadku) wkładka na poprawiny (nie dla wszystkich) + wkładka z wierszykiem że chcemy kasę:P
Oprócz tego zawiadomienia (taki zwyczaj przynajmniej na śląsku) i bileciki na stół.. MASAKRA..
Takie głupie pytanie blondynki jak są bileciki na stół dla tzw. osoby towarzyszącej to co w tym miejscu bileciku nie będzie czy jak?
No i kupę kasy na to wydaliśmy ale cóż.. jak będą gotowe to wyśle zdjęcie..

zaproszenia sa straszne, za wszystko każą sobie płacić:/ my wierszyk raczej umieścimy na zaproszeniu.. mam dziwne pytanie co to jest zawiadomienie??
ja z wesel pamietam, że tam gdzie było moje miejsce czyli osoby towarzyszącej byo napisane "osoba towarzysząca.. kogoś tam" a i uważajcie na osoby towarzyszące, lepiej sie dopytać o imiona i nazwiska tychże osób, bo potem może być obraza... ja po 6 lat związku z TŻ ciągle na weselach jestem nazywana osobą towarzyszącą i to nie jest fajne.. rozumiem kiedy ktoś nie ma stałego partnera, ale gdy już ma to lepiej po nazwisku
ot takie moje skromne zdanie

[kalinkap13]

Napisane przez kopycio

ja z wesel pamietam, że tam gdzie było moje miejsce czyli osoby towarzyszącej byo napisane "osoba towarzysząca.. kogoś tam" a i uważajcie na osoby towarzyszące, lepiej sie dopytać o imiona i nazwiska tychże osób, bo potem może być obraza... ja po 6 lat związku z TŻ ciągle na weselach jestem nazywana osobą towarzyszącą i to nie jest fajne.. rozumiem kiedy ktoś nie ma stałego partnera, ale gdy już ma to lepiej po nazwisku
ot takie moje skromne zdanie

hmm..ja raczej bede pisac "osoba towarzyszaca" ale to dlatego ze osoby ktore beda tak zapraszane sa mlode, i w zwiazkach sa raczej krotko. a jesli beda to osoby w dlugim zwiazku, np planujace slub etc to mysle ze napisze imieniem i nazwiskiem obie osoby

ja jutro na poprawienie humorku ide po raz pierwszy na "salony" poszukiwania sukni czas zaczac hihi

[aicila]

kalinkap13 to udanego polowania na suknię życzę
no i czekam na relację jutro

[tomalinka]

Napisane przez kopycio

mam dziwne pytanie co to jest zawiadomienie??

Z tego co wiem to ten zwyczaj nie wszędzie obowiązuję. Na śląsku jest taki zwyczaj że przed ślubem jeździ z ciastem (i właśnie z tym zawiadomieniem gdzie i kiedy jest ślub) do wszystkich osób, którzy nie zostali zaproszenia na wesele. Jacyś znajomi rodziny, sąsiedzi itp. Także ciasto przynosi się do pracy..