Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-18, 21:23   #2461
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Gratki dla koleżanki, ale to już są mamusie na wrzesień? Chyba na sierpień najpóźniej?
Ostatnią @ miała 17 listopada masz rację wypada końcówka sierpnia u mnie matematyka się kłania

Cytat:
Napisane przez ula 87 Pokaż wiadomość
co to za program ?
podłubałam słonecznika i mi teraz niedobrze bleeee...
No właśnie, co to za program????
Ja też chcem słonecznika
------
Tż usnął na harrym a mi się nudzi
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:27   #2462
ula 87
Zadomowienie
 
Avatar ula 87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Ula no właśnie to to. Też tak tuż nad biodrem z lewej strony, koszmarny ból... Muszę się tam trzymać ręką jak zaczyna coś tak wpychać bo serio nie da się wytrzymać
z początku myślałam że jajnik albo jajowód mi naciąga ( taki sam ból ), ale przecież jajniki są niżej

ja też uwielniam jak sie rozciąga a zwłaszcza jak pupe wypina , wtedy mam pół brzucha w dołku a druga połowa w górze super widok
Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Discovery Home&Health http://www.yourdiscovery.com/homeand...ex.jsp?site=uk
teraz jakies bzdury leca, ale od jutra rana juz widze, ze znowu zaczyna sie o ciazach, porodach i innych takich przy ktorych non stop beczec mi sie chce, zwlaszcza w momencie porodu. aaa, no i po wczorajszym ogladaniu powiedzialam mezowi, ze ja sie jednak nie pisze na porod, mnie tam nie bedzie. niech sobie sam idzie i zawola mnie po wszystkim
,
nie mam tego kanału , to jakiś nowy ?

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Ja też chcem słonecznika
------
Tż usnął na harrym a mi się nudzi
zapraszam , mąż mi kupił aż dwie paczki a teraz patrzeć na niego nie mogę

nienawidzę harrego
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć "
P.Coelho



Zuzia 27.01.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png

Zębole
http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725
ula 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:28   #2463
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez ula 87 Pokaż wiadomość
nie mam tego kanału , to jakiś nowy ?
nie wiem czy nowy czy nie, bo dopiero wczoraj odkryty przeze mnie tyle, ze niezapominajmy, ze ja w UK jestem no ale moze na niektorych kablowkach by byl?! pojecia nie mam.
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:32   #2464
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Discovery Home&Health http://www.yourdiscovery.com/homeand...ex.jsp?site=uk
teraz jakies bzdury leca, ale od jutra rana juz widze, ze znowu zaczyna sie o ciazach, porodach i innych takich przy ktorych non stop beczec mi sie chce, zwlaszcza w momencie porodu. aaa, no i po wczorajszym ogladaniu powiedzialam mezowi, ze ja sie jednak nie pisze na porod, mnie tam nie bedzie. niech sobie sam idzie i zawola mnie po wszystkim
eeeeeeeeeeeeee, to u mnie takich cudów nie ma... Może jakbym miała n-kę to jeszcze może i by było ale na zwykłej kablówce to niestety...


Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Ostatnią @ miała 17 listopada masz rację wypada końcówka sierpnia u mnie matematyka się kłania
hehehe, no coś mi nie pasiło, bo w tym roku moja koleżanka na początku stycznia dowiedziała się o ciąży i termin miała na wrzesień


Cytat:
Napisane przez ula 87 Pokaż wiadomość
ja też uwielniam jak sie rozciąga a zwłaszcza jak pupe wypina , wtedy mam pół brzucha w dołku a druga połowa w górze super widok
Taaaaaaaaaaaaa, w ogóle świetna sprawa z tym dzieckiem w brzuchu Jak to z takiego małego robalka rośnie taki dzidziuś
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:35   #2465
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Brzoskwinia to najlepiej zapytac w aptece, lub gina
Pysiamn dla kuriera
Kamyczku i prawidlowo.Ty masz sie teraz oszczedzac, a jak chca robic za Ciebie, to niech robia
Castilia nie ma sie czym martwic po prostu jesz cos po czym maly ma czkawke.Musisz przesledzic swoja diete.Brzucholek slodki i malutki
Kancia zle to opisalam mialo byc miednica, a nie macica - to po pierwsze.A po drugie, ze w obu przypadkach boli wlasnie kosc lonowa.I dlatego trzeba to skonsultowac z ginem.Wiem, ze przy rozejsciu spojenia lonowego bol jest ciagly i nie przechodzi np. po rozchodzeniu, czy po nocy.U mnie to akurat byla miednica na szczescie
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:37   #2466
majkela12
Zadomowienie
 
Avatar majkela12
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez ula 87 Pokaż wiadomość
zapraszam , mąż mi kupił aż dwie paczki a teraz patrzeć na niego nie mogę
Na męża czy słonecznika:hahah a:

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
nie wiem czy nowy czy nie, bo dopiero wczoraj odkryty przeze mnie tyle, ze niezapominajmy, ze ja w UK jestem no ale moze na niektorych kablowkach by byl?! pojecia nie mam.
To ja na innym discovery oglądam ciąża z zaskoczenia ale już innych programów o tematyce ciążowej nie mają A i oglądam jeszcze na mtv polska licealne ciąże
__________________
majkela12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:40   #2467
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Castilia nie ma sie czym martwic po prostu jesz cos po czym maly ma czkawke.Musisz przesledzic swoja diete.
Z tego co mi wiadomo to czkawka dzidzi nie zależy od diety - po prostu dzidzia połyka łapczywie dużo wód płodowych ale to normalne zupełnie
aha.. a poza tym małe tak cwiczy przepone;-))
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010


Edytowane przez eudaimonia
Czas edycji: 2009-12-18 o 21:42
eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:42   #2468
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
Z tego co mi wiadomo to czkawka dzidzi nie zależy od diety - po prostu dzidzia połyka łapczywie dużo wód płodowych ale to normalne zupełnie
Normalne a do tego dziecku to nie przeszkadza
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 21:48   #2469
Zaslona
Raczkowanie
 
Avatar Zaslona
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 499
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

A ja sobie piję gorącą czekoladę i nadrabiam Was
__________________

Amelia

Zaslona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 22:04   #2470
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
Z tego co mi wiadomo to czkawka dzidzi nie zależy od diety - po prostu dzidzia połyka łapczywie dużo wód płodowych ale to normalne zupełnie
aha.. a poza tym małe tak cwiczy przepone;-))
Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Normalne a do tego dziecku to nie przeszkadza
No ja właśnie też to czytałam w Pregnancy Journal Ale martwić sie i tak się martwiłam oczywiście

Nota bene polecam książkę Rebecca Eckler '' Padam na twarz - Historia życia z małym Tyrankiem''. Wujek mi kupił i muszę powiedzieć, że bardzo fajna, tak że czasem zaśmiewam się na głos jak ją czytam. Co prawda pewne rzeczy na początku tej ksiązki mnie wkurzały, ale to pewnie dlatego, że autorka jest Amerykanką no i zaszła w ciążę w sumie z przypadku. Tak czy owak ksiązka jest warta przeczytania również przez TŻ-tów (latwiej im bedzie nas zrozumieć jak już dzieciaczki będą na świecie)

Ja jutro mam jeszcze spotkanko z dziewczyną która robi sesje brzuszkowe: http://www.karinafalinska.com/wewnatrz.html
Miał mi robić sesję mój kumpel, ale jakoś mu nie ufam pod tym względem bo coś widzę, że się ociąga i pewnie w efekcie zostałabym z niczym więc wolę się zabezpieczyć. Sesję mam mieć między świętami a Sylwestrem więc uda mi się też mojego TŻ w to włączyć
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 22:08   #2471
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Pi razy drzwi nadrobiłam i wiem już co nieco... Ale się tym zmęczyłam... Więc do jutra
A jutro mężuś jedzie kupić choinkę
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 22:12   #2472
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Macie racje, ze polyka wody plodowe i dlatego, ale moze tez byc od gazowanego picku
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 22:42   #2473
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Discovery Home&Health http://www.yourdiscovery.com/homeand...ex.jsp?site=uk
teraz jakies bzdury leca, ale od jutra rana juz widze, ze znowu zaczyna sie o ciazach, porodach i innych takich przy ktorych non stop beczec mi sie chce, zwlaszcza w momencie porodu. aaa, no i po wczorajszym ogladaniu powiedzialam mezowi, ze ja sie jednak nie pisze na porod, mnie tam nie bedzie. niech sobie sam idzie i zawola mnie po wszystkim
oo to ja jutro poszukam u siebie tego kanału, bo mamy cyfre i tu jest chyba z 900 kanałów, nawet jakies izraelskie itd, więc moze i to bedzie
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 22:51   #2474
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Z tego co czytam wnioskuję, że nasze dzieciaczki to urodzeni /urodzone gimnastycy/gimnastyczki
Moja córcia też się rozpycha tak, że ostatnio wpychałam jej części ciała w brzuch, bo chciała chyba już wychodzić i fajnie jest czuć czkawkę, takie rytmiczne delikatne ruchy, wtedy wiem, gdzie ma główkę...
podziwiam mamuski, które ida na sylwestra.....ja juz się zastanawiam w czym na Wigilii wystąpię bo moimi jedynymi butami są adidasy, sukienki na pewno nie załozę, bo nie mam i za zimno, a spodnie mam tylko dresowe będzie musiałą mi wybaczyć teściowa, że się pojawię w dresach na Wigilii
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 23:00   #2475
Gusiasiusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 119
Proszę pomóżcie!!

Witam! Nie wiem, czy w odpowiednim miejscu to piszę, ale teraz dla mnie to mało ważne. Jestem w 34 tyg. Od 2 tyg biorę luteinę-przeziębiłam i brzuch mi strasznie opadł na skutek kaszlu. Dzisiaj prawdopodobnie odeszła mi część wód płodowych. Byłam na wigili w pracy, wstałam i patrze cała sukienka bluzka potem jak wyszłam do łazienki majtki i rajstopy mokre. Patrzyłam czy było coś mokrego tam gdzie siedziałam, ale nie.... Nie czułam nic, ani jak wypływa, ani ciepła ani nic. Sukienkę miałąm jakby śliską, ale nie było wyraźnego zapachu, kolor przeźroczysty. Koleżanka od razu zawiozła mnie do szpitala, W szpitalu położna pytała się ile odeszło. Powiedziałam, że nie umiem powiedzieć ile, opisałąm co miałąm mokre. Powiedziałą, że "to sporo". Sprawdziła serduszko, było OK. Lekarz zbadał mnie ginekologicznie, jakieś 2 wymazy robił, jeden na pewno był posiewem z pochwy. Uciskał mnie, naciskał mnie, stwierdził że on nie widzi żadnego wycieku, że wszystko jest ok. Zrobił USG stwierdził, że wód jest dużo i nic nie ubyło. Powiedział, że to może czop śluzowy poszedł (ale czytałam, ze to się inaczej objawia, ale w końcu ja nie jestem specjalistą...) lub że niektóre kobiety mają kilka warstw błon i po prostu jedna warstewka poszła i stąd ten wyciek. Mówił, że nie położy mnie do szpitala, bo to będzie za dużym stresem dla mnie w tej chwili, ale kazał się "ob serwować" i jakby co wrócić wieczorem. Próbowałam zdo być te wkładki-testy na wody płodowe. Obdzwoniłam wszystlkie, potem już odległe apteki w gdańsku, nigdzie nie ma... Potem zaczęlam po znajomycj kombinować papierki lakmusowe, ale teraz też o to trudno. Siedzę i myśle. Cały czas czuję wilgoć. Majtki mam wilgotne-wkładki miałam jakieś dziwne i one nigdy nie robiły się mokre-za nowoczesne...A niechce wychodzic specjalnie po to z domu. Jestem sama, mąż w delegacji, wraca dzisiaj nad ranem. Niechced nawet z nim gadać, bo będzie jechał jak szalony i jeszcze stanie sie większe nieszczęście. Nie wposmniałam, że od jakiś kilku tygodni twardnieje mi brzuch mam brac nospę. Dzisiaj miałąm strasznie twardy, przed chwilą wypiłam dużą melisę, jakoś sie troszkę uspokoiłam, mój brzuch też... Mały się ciągle rusza, na szczęście go czuję. Boję się położyć spać, jak nie poczuję że wycieka?? Co mam robić. Już teraz sama niewiem czy to co mi wypłynęło na tej wigili to były wody, ale nie przypominam sobie, żeby ktoś mnie oblał, żeby było mokre siedzenie...Sama już nie wiem. Ta pewność lekarza, że to nie wody. Ale on nie miał zadnego testu, uciskał mnie tylko i patrzył czy leci. Powiedział, że jak zdobęde testy to mam sama sobie zbadać. Proszę poradźcie coś... Na razie mnie nic nie boli - no może kręgosłup, i twardnienie brzucha... Pomocy!!
Gusiasiusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 23:20   #2476
BubiGirl
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 663
GG do BubiGirl
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Moim zdaniem powinnaś wezwac karetkę i jechać do szpitala....jeśli nie czujesz skurczy to znaczy, że chyba to jeszcze nie poród, ale jesli odeszły Ci wody to to jest sygnał, żeby jechac do szpitala.....szkoda, że nie masz telefonu do tego lekarza co Cię badał i kazał wracac do domu, bo może byś sie poradziła go....ja bym nie czekała tylko gnała do szpitala....bardzo dobrze,że wody sa przezroczyste, i że czujesz dzidziusia, ale dla własnego komfortu może lepiej zadzwoń po karetkę albo niech ktoś Cię do szpitala podrzuci
__________________
Nasza córeczka 02.02.2010
BubiGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 23:24   #2477
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Gusiasiusia wywnioskowalam, ze jestes z Gdanska.Powiedz mi daleko masz na Kliniczna do AM ?? Nie znam sie na tym, bo to moja pierwsza ciaza, ale wydaje mi sie, ze to byly wody Dziwne, ze lekarz nie zatrzymal Cie w szpitalu.Najwazniejsze, ze dziecko rusza sie normalnie.Znajac siebie to juz bym byla w AM na Klinicznej.Ale jezeli nie chcesz panikowac to poloz sie i czekaj czy cos sie bedzie wiecej dzialo.Nam na SR mowili, ze lepiej podlozyc papierowy recznik kuchenny,lub papier toaletowy, bo wtedy lepiej widac, czy sie robi mokry.A probowalas dzwonic do swojego lekarza prowadzacego ??
__________________
Lukrecja

Edytowane przez aldii
Czas edycji: 2009-12-18 o 23:26
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 23:44   #2478
Gusiasiusia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 119
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Lekarz stwierdził, że to byłą jakaś błona, że głowny pęcherze nie poszedł. Ale dziwne, bo jak kiedyś byłam u lekarza powiedział dokładnie, że czop śluzowy jest, że wszystko jest dobrze zamknięte. A teraz mówił, że ten wyciek to może być czop śluzowy. To co on teraz nie widział tego czopu? Pozatym czop śluzowy czytałam że jest żółtawy/gęsty. A to była żadka woda...Umyłam się teraz i położe, założyłąm czystą bieliznę wkłądkę i poczekam jeszcze troche.

Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś wezwac karetkę i jechać do szpitala....jeśli nie czujesz skurczy to znaczy, że chyba to jeszcze nie poród, ale jesli odeszły Ci wody to to jest sygnał, żeby jechac do szpitala.....szkoda, że nie masz telefonu do tego lekarza co Cię badał i kazał wracac do domu, bo może byś sie poradziła go....ja bym nie czekała tylko gnała do szpitala....bardzo dobrze,że wody sa przezroczyste, i że czujesz dzidziusia, ale dla własnego komfortu może lepiej zadzwoń po karetkę albo niech ktoś Cię do szpitala podrzuci


---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Właśnie na klinicznej byłam dziś o 14. Daleko nie mam, pewnie nie 10 min. Kładę się na jakies 1,5- 2 godziny. Z tym ręcznikiem kuchennym papierowym to faktycznie lepszy pomysł. Bo te wkładki co mam to za bardzo obsorbują wilgoć i nie widać na nich dokładnie. Jak będzie żle, pojadę sama, spakuję torbę, naprawdę to niecałe 10 min, w nocy tym bardziej. Dziękuję za odrobinę pomocy...

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Gusiasiusia wywnioskowalam, ze jestes z Gdanska.Powiedz mi daleko masz na Kliniczna do AM ?? Nie znam sie na tym, bo to moja pierwsza ciaza, ale wydaje mi sie, ze to byly wody Dziwne, ze lekarz nie zatrzymal Cie w szpitalu.Najwazniejsze, ze dziecko rusza sie normalnie.Znajac siebie to juz bym byla w AM na Klinicznej.Ale jezeli nie chcesz panikowac to poloz sie i czekaj czy cos sie bedzie wiecej dzialo.Nam na SR mowili, ze lepiej podlozyc papierowy recznik kuchenny,lub papier toaletowy, bo wtedy lepiej widac, czy sie robi mokry.A probowalas dzwonic do swojego lekarza prowadzacego ??
Gusiasiusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-18, 23:50   #2479
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Gusiasiusia jejku nawet mnie nie strasz, ze Cie tak potraktowali na klinicznej, bo ja planuje tam rodzic !! Poobserwuj czy sie recznik robi mokry.Jak bedzie mokry to jedz jeszcze raz Nie martw sie na zapas A jaki lekarz Cie badal ?? Znasz moze nazwisko?
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 00:14   #2480
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

gusiasiusia wspólczuje!!!!szkoda że nie masz nikogo do wsparcia,spakuj lepiej torbe juz teraz.ale dla mnie jest bardzo dziwne ze cie wypuścili ze szpitala.

a ja chyba juz mam coraz czestsze skurcze,sciska mnie taki ból jak na @ i za jakiś czas puszcza,już sie nawet przestraszyłam bo 2x mnie pogoniło!!!zobaczymy jutro.już mi leci 38tydz,ale ginek wczoraj mówił ze powinnam wytrzymac do 2010r
a ja taka niegotowa!!!
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 02:24   #2481
syla2311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Zielona wyspa
Wiadomości: 293
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Helloooooooo: roza:

Oczywiscie tylko ja nie spie, nawet nie czuje, ze chce mi sie spac
Nadrobilam Was kochaniutkie = 9 stron, ale nie odwaze sie cytowac, napisze ogolnikowo.
Sliczne macie brzuszki, fryzurki.
Wspolczuje wizyt u stomatologa , chociaz ja nigdy sie go nie balam, ale jak czytalam Was z jakim przerazeniem pisalyscie
Co do jedzenia przed porodem, to ja nie wiem czy cokolwiek przelkne, bo ja z tych co jak maja nerwa to moga wogole nie jesc, chociaz teraz w ciazy duzo sie zmienilo. Przed ciaza moglam wogole nie jesc sniadan, lub jadlam sniadanie ok12/13 a teraz nie wyobrazam sobie dnia bez rozpoczecia od sniadania - pierwsze co robie gdy wstaje to myje buzke, robie herbatke i sniadanko.
Bardzo mi przykro z powodu tego dzieciatka z mamusiek marcowo - kwietniowych 3mam kciuki za poprawe.
I tak jak Wy dziewczyny uwazam, ze czasem szkoda ze w PL nie ma kary smierci dla takich zwyrodnialcow jak ten gosciu - zboczuch jak tak wogole mozna - przeciez spojrzec na takie malenstwo to az sie serce kraje takiego to za ja...powiesic


Jesli chodzi o wigilie to my choc z dala od rodziny dostalismy zaproszenie od sasiadow z domku obok - strasze malzenstwo, ale bardzo sympatyczni i tez sie umowilam z sasiadeczka ze ja troszke tez zrobie, nie chciala sie zgodzic ale ja urobilam, bo tak glupio na krzywy ryj takze nie wyobrazam sobie jak ktos moze przyjsc do kobiety w ciazy i nie zaproponowac zadnej pomocy

Jutro z tz jedziemy po choineczke i bedziemy wspolnie ubierac
Ciesze sie ze jestem juz na biezaco, tylko stwiam sobie pytanie = na jak dlugo??:h ahaha:

Chyba pojde juz do lozeczka, bo jakos wole dialog od monologu: hahaha:

Do juterka
Mam zamiar wybrac sie na spacerek jak bedzie ladna pogoda bo kartki leza i nie ma ich kto wyslac a to juz czas
syla2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 04:48   #2482
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Castillia ślicznie wyglądasz

Gusiasiusia jak na moje oko to brzmi jak wody płodowe... Bardzo ten lekarz nie w porządku- powinien zostawić Cię na obserwcji a nie... I czop napewno to nei był, przecież to am być zbita galereta czasem z paskami krwi- coś jak ślimak jak to któraś opisała a nie żeby mieć wszytsko mokre, Baradziej obstawiałabym wody płodowe. Mam nadzieję, zę wszystko będzie dobrze ale ja bym wolała być w szpitalu w takiej sytuacji.

Znowu spac nie mogę... pranie wstawiłam:P Posiedzę a potem pójdę spać i rano będę niewyspana zaś
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 07:59   #2483
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Dzień dobry Dziewczynki i Brzuszki
Witam weekendowo
Zostały mi 2 dni - POJUTRZE Synuś będzie ze mną

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Sorrki dziewczynki ale boli mnie głowa i połowa szczeki

Idę odpocząc jutro poczytam co u Was


ps Dziekuje za wszystkie miłe słowa


PS.PRZYJECHAŁ KURIER Z TELEFONEM jestem w szoku wczoraj mąż po 12 kupił na aukcji dziś już kurier przyjecchał

To chyba za dzisiejsze cierpienia z ząbkiem hihi
Nooo pięknie super prezencki i jaki rzetelny Sprzedawca!!! dla Ciebie

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Ja pierdziu... Dziewczyny to już 82 strona... Normalnie się za głowę złapałam jak wlazłam... Jejku znowu takie zaległości. Narazie przeczytałam do końca tamtą część a też miałam jakieś 50 stron. Masakra

Ja od 27 listopada jestem w Polsce u rodziców w Katowicach
Zrobilam wielkie porządki w ''moim pokoju'' bo rodzice normalnie mieli ołtarzyk. Wywaliłam kupę rzeczy a to co chcę zatrzymac popakowalam w 4 male kartony. Namówilam też tatę na zakup mebli sypialnianych. No i tym sposobem bratowa zabrała moje stare meble, a rodzice mają sypialnię w której śpię JAAAAAAA No co? Najwygodniejsze łóżko w calym domu hehehe
Czuję się dobrze, oczywiście zdarzają się skurcze no i mały strasznie mnie kopie gdzieś z lewej strony w coś co okropnie boli, tak że jak stoję to muszę się zgiąć w pól z bólu.
Martwi mnie jedna rzecz a mianowicie maly ma czkawkę prawie, że codziennie, czasami nawet 2 razy dziennie. Pisałam sms-a do mojej położnej w Austrii i ona odpisała, że to normalne i mam się nie martwić, ale nadal się niepokoję....

Przeczytałam historię Agape (moje gratulacje!!!! ) i ciarki mnie po plecach przeszły, że to tak szybko wszystko sie potoczyło.
Gratulacje skladam też na ręce drugiej rozpakowanej mamusi
Sweet Mam nadzieję, ze obie dobrze się czujecie.

Ja nie wiem jak wy ale ja to chyba kamikadze jestem bo ja się wybieram na Sylwestra do Hotelu Katowice hahaha.
Oczywiście nie zamierzam szaleć i skakać jak wariatka, ale stwierdzilam, że skoro dobrze się czuję i przed wyjazdem lekarz stwierdził, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, to warto pojść się pobawić

Miałam taki pomysł, żeby spotkać się z ciężaróweczkami z okolic Katowic i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie póki jesio mamy brzuszki
Co wy na to dziewczyny????

Lecę czytać dalej Aha! Dołączam dzisiejsze zdjęcie
Mój Synuś też często ma czkawkę
Śliczny brzusio
__________________
Mój Bartuś 21 grudzień 2009
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 08:42   #2484
soraya1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Witam dziewczynki po dluuugiej przerwie.... nie mam mozliwosci Was nadrobic... za duzo niestety

Niestety znowu wyladowalam w szpitalu - tym razem z powodu cukrzycy - bylo zagrozenie, ze bede musiala brac insuline - na szczescie jak na razie nie ma takiej potrzeby ... znaczy sie po diecie szpitalnej - czyli malo, bez smaku i generalnie ohydztwo! - nie mialam wysokich cukrow - zreszta nic dziwnego.... anyways jestem znowu w domu ... zaczynam dzis 35 tydz. Wiecie czym sie teraz najbardziej stresuje - otoz moja waga i malym brzuszkiem, ktory jest za maly a na + mam 3,7 kg - czyli duzo za malo... czesc z Was narzekala na swoja wage - bo za duzo ... ale za malo to chyba jeszcze gorzej

mamy juz choinke pachnie swietami

weekendowa buzia dla Was wszystkich !
soraya1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 09:31   #2485
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Hej mamuski,

Lila, oj jak ja Ci zazdroszcze ze juz niedluge bedziesz miala malenstwo przy sobie
Soraya super, ze jednak wszystko w porzadku jest, dbajcie o siebie, niewiele zostalo
Pysiamn no i jak tam nowa zabaweczka?? zapakowana czeka na swieta czy juz na chodzie?? no i jak zabek? a raczej jego brak? boli bardzo? zeby nie bolalo.
Gusiasiusia przeykro mi ale ja nie wiem co poradzic, nie rodzilam jeszcze. ale tez mi to na wody wygladaja.

a ja mialam ciezka noc. Tz poszedl po pracy ze swoim szefem do miasta na kolacje swiateczna i mial dac znac jak bedzie wracal, ale minela 23 to poszlam spac. nagle dzwoni tel o 12.40- TZ, ze wysiadl 2 stacje metra za wczesnie i czy moglabym po niego przyjechac, bo do domu trafic nie moze. pijany jak jasna cholera i do tego mowi, ze ma glowe rozcieta
no to wciagam gacie na tylek, samochod musialam odsniezac, w necie adres znalesc gdzie ja mam w ogole jechac bo przeciez nie znam miasta. odebralam go, patrze a on caly we krwi i do tego mowi, ze nie wie jak to sie stalo. bylam tak wsciekla na jego szefa, ze chcialam w nocy dzwonic i go opierdzielic. dupki dwa. zle zrobilam, ze do szpitala go nie zawiozlam, bo trzeba zszyc, ale jak sie obudzi to pojedziemy, bo zakrwawil mi cala poduszke, nawet nie mialam jak opatrunku przykleic bo niby do czego? wlosow sie plastry nie trzymaja.
tak sie zestresowalam, ze spac nie moglam do 4. wstalam o 7 i nadal jestem na mega cisnieniu. poczekam az sie obudzi i skopie mu ten glupi tylek. jak ktos pic nie umie to niech sie nie zabiera za to w ogole. za to powiedzialam sobie, ze o Sylwku moze zapomniec, bo chcial isc do swoich kumpli, a to by byla powtorka z rozrywki. jak chce to niech sobie sam idzie i wroci juz trzezwy i ogarniety. ja sie z domu nie ruszam. !! szkoda moich nerwow.
musialam sie Wam wyzalic,
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 09:48   #2486
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Ja jutro mam jeszcze spotkanko z dziewczyną która robi sesje brzuszkowe: http://www.karinafalinska.com/wewnatrz.html
Miał mi robić sesję mój kumpel, ale jakoś mu nie ufam pod tym względem bo coś widzę, że się ociąga i pewnie w efekcie zostałabym z niczym więc wolę się zabezpieczyć. Sesję mam mieć między świętami a Sylwestrem więc uda mi się też mojego TŻ w to włączyć
Ale super Pochwalisz się potem zdjeciami mam nadzieję


Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Macie racje, ze polyka wody plodowe i dlatego, ale moze tez byc od gazowanego picku
To, że od gazowanego to nie słyszałam.


Cytat:
Napisane przez BubiGirl Pokaż wiadomość
a spodnie mam tylko dresowe będzie musiałą mi wybaczyć teściowa, że się pojawię w dresach na Wigilii
Spodnie dresowe a do tego jakaś ładna bluzeczka i będzie git
Ja mam spódnicę i w nią się ubiorę


Cytat:
Napisane przez Gusiasiusia Pokaż wiadomość
Witam! Nie wiem, czy w odpowiednim miejscu to piszę, ale teraz dla mnie to mało ważne. Jestem w 34 tyg. Od 2 tyg biorę luteinę-przeziębiłam i brzuch mi strasznie opadł na skutek kaszlu. Dzisiaj prawdopodobnie odeszła mi część wód płodowych. Byłam na wigili w pracy, wstałam i patrze cała sukienka bluzka potem jak wyszłam do łazienki majtki i rajstopy mokre. Patrzyłam czy było coś mokrego tam gdzie siedziałam, ale nie.... Nie czułam nic, ani jak wypływa, ani ciepła ani nic. Sukienkę miałąm jakby śliską, ale nie było wyraźnego zapachu, kolor przeźroczysty. Koleżanka od razu zawiozła mnie do szpitala, W szpitalu położna pytała się ile odeszło. Powiedziałam, że nie umiem powiedzieć ile, opisałąm co miałąm mokre. Powiedziałą, że "to sporo". Sprawdziła serduszko, było OK. Lekarz zbadał mnie ginekologicznie, jakieś 2 wymazy robił, jeden na pewno był posiewem z pochwy. Uciskał mnie, naciskał mnie, stwierdził że on nie widzi żadnego wycieku, że wszystko jest ok. Zrobił USG stwierdził, że wód jest dużo i nic nie ubyło. Powiedział, że to może czop śluzowy poszedł (ale czytałam, ze to się inaczej objawia, ale w końcu ja nie jestem specjalistą...) lub że niektóre kobiety mają kilka warstw błon i po prostu jedna warstewka poszła i stąd ten wyciek. Mówił, że nie położy mnie do szpitala, bo to będzie za dużym stresem dla mnie w tej chwili, ale kazał się "ob serwować" i jakby co wrócić wieczorem. Próbowałam zdo być te wkładki-testy na wody płodowe. Obdzwoniłam wszystlkie, potem już odległe apteki w gdańsku, nigdzie nie ma... Potem zaczęlam po znajomycj kombinować papierki lakmusowe, ale teraz też o to trudno. Siedzę i myśle. Cały czas czuję wilgoć. Majtki mam wilgotne-wkładki miałam jakieś dziwne i one nigdy nie robiły się mokre-za nowoczesne...A niechce wychodzic specjalnie po to z domu. Jestem sama, mąż w delegacji, wraca dzisiaj nad ranem. Niechced nawet z nim gadać, bo będzie jechał jak szalony i jeszcze stanie sie większe nieszczęście. Nie wposmniałam, że od jakiś kilku tygodni twardnieje mi brzuch mam brac nospę. Dzisiaj miałąm strasznie twardy, przed chwilą wypiłam dużą melisę, jakoś sie troszkę uspokoiłam, mój brzuch też... Mały się ciągle rusza, na szczęście go czuję. Boję się położyć spać, jak nie poczuję że wycieka?? Co mam robić. Już teraz sama niewiem czy to co mi wypłynęło na tej wigili to były wody, ale nie przypominam sobie, żeby ktoś mnie oblał, żeby było mokre siedzenie...Sama już nie wiem. Ta pewność lekarza, że to nie wody. Ale on nie miał zadnego testu, uciskał mnie tylko i patrzył czy leci. Powiedział, że jak zdobęde testy to mam sama sobie zbadać. Proszę poradźcie coś... Na razie mnie nic nie boli - no może kręgosłup, i twardnienie brzucha... Pomocy!!
Jak dla mnie to też były wody płodowe... Zwłaszcza że aż tyle tego było... Ten lekarz nie poważny... Uciskać to on sobie może swojego penisa a nie brzuch ciężarnej! Przecież tego nie wolno robić! Powinien sprawdzić przez takie specjalne papierki czy to są wody płodowe! Ja bym pojechała do innego szpitala.



Cytat:
Napisane przez filka2 Pokaż wiadomość
a ja chyba juz mam coraz czestsze skurcze,sciska mnie taki ból jak na @ i za jakiś czas puszcza,już sie nawet przestraszyłam bo 2x mnie pogoniło!!!zobaczymy jutro.już mi leci 38tydz,ale ginek wczoraj mówił ze powinnam wytrzymac do 2010r
a ja taka niegotowa!!!
To Ty się lepiej przygotuj bo jak tak wszystko zaczyna Cie chwytać to nigdy nic nie wiadomo.


Cytat:
Napisane przez syla2311 Pokaż wiadomość
I tak jak Wy dziewczyny uwazam, ze czasem szkoda ze w PL nie ma kary smierci dla takich zwyrodnialcow jak ten gosciu - zboczuch jak tak wogole mozna - przeciez spojrzec na takie malenstwo to az sie serce kraje takiego to za ja...powiesic
Powiesić nie Ja uważam, że powinni im odcinać te hu**** i na czole specjalny tatuaż im dawać, co by się wstydzili do końca życia. Oczywiście po odbyciu odpowiedniej kary - zreszta w więzieniu i tak odpowiednio by się nim zajęli.


Cytat:
Napisane przez soraya1 Pokaż wiadomość
Niestety znowu wyladowalam w szpitalu - tym razem z powodu cukrzycy - bylo zagrozenie, ze bede musiala brac insuline - na szczescie jak na razie nie ma takiej potrzeby ... znaczy sie po diecie szpitalnej - czyli malo, bez smaku i generalnie ohydztwo! - nie mialam wysokich cukrow - zreszta nic dziwnego.... anyways jestem znowu w domu ... zaczynam dzis 35 tydz. Wiecie czym sie teraz najbardziej stresuje - otoz moja waga i malym brzuszkiem, ktory jest za maly a na + mam 3,7 kg - czyli duzo za malo... czesc z Was narzekala na swoja wage - bo za duzo ... ale za malo to chyba jeszcze gorzej
!
Jak dla mnie Twoja waga jest ok, nie masz co się przejmować, niektóre kobiety właśnie tak nie przybierają na wadze


Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
a ja mialam ciezka noc. Tz poszedl po pracy ze swoim szefem do miasta na kolacje swiateczna i mial dac znac jak bedzie wracal, ale minela 23 to poszlam spac. nagle dzwoni tel o 12.40- TZ, ze wysiadl 2 stacje metra za wczesnie i czy moglabym po niego przyjechac, bo do domu trafic nie moze. pijany jak jasna cholera i do tego mowi, ze ma glowe rozcieta
no to wciagam gacie na tylek, samochod musialam odsniezac, w necie adres znalesc gdzie ja mam w ogole jechac bo przeciez nie znam miasta. odebralam go, patrze a on caly we krwi i do tego mowi, ze nie wie jak to sie stalo. bylam tak wsciekla na jego szefa, ze chcialam w nocy dzwonic i go opierdzielic. dupki dwa. zle zrobilam, ze do szpitala go nie zawiozlam, bo trzeba zszyc, ale jak sie obudzi to pojedziemy, bo zakrwawil mi cala poduszke, nawet nie mialam jak opatrunku przykleic bo niby do czego? wlosow sie plastry nie trzymaja.
tak sie zestresowalam, ze spac nie moglam do 4. wstalam o 7 i nadal jestem na mega cisnieniu. poczekam az sie obudzi i skopie mu ten glupi tylek. jak ktos pic nie umie to niech sie nie zabiera za to w ogole. za to powiedzialam sobie, ze o Sylwku moze zapomniec, bo chcial isc do swoich kumpli, a to by byla powtorka z rozrywki. jak chce to niech sobie sam idzie i wroci juz trzezwy i ogarniety. ja sie z domu nie ruszam. !! szkoda moich nerwow.
musialam sie Wam wyzalic,
O kurcze, no faktycZnie walnąć go w łeb i jego szefa też, no i do szpitala obowiązkowo.
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 10:02   #2487
lila12
Zadomowienie
 
Avatar lila12
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Hej mamuski,

Lila, oj jak ja Ci zazdroszcze ze juz niedluge bedziesz miala malenstwo przy sobie
Soraya super, ze jednak wszystko w porzadku jest, dbajcie o siebie, niewiele zostalo
Pysiamn no i jak tam nowa zabaweczka?? zapakowana czeka na swieta czy juz na chodzie?? no i jak zabek? a raczej jego brak? boli bardzo? zeby nie bolalo.
Gusiasiusia przeykro mi ale ja nie wiem co poradzic, nie rodzilam jeszcze. ale tez mi to na wody wygladaja.

a ja mialam ciezka noc. Tz poszedl po pracy ze swoim szefem do miasta na kolacje swiateczna i mial dac znac jak bedzie wracal, ale minela 23 to poszlam spac. nagle dzwoni tel o 12.40- TZ, ze wysiadl 2 stacje metra za wczesnie i czy moglabym po niego przyjechac, bo do domu trafic nie moze. pijany jak jasna cholera i do tego mowi, ze ma glowe rozcieta
no to wciagam gacie na tylek, samochod musialam odsniezac, w necie adres znalesc gdzie ja mam w ogole jechac bo przeciez nie znam miasta. odebralam go, patrze a on caly we krwi i do tego mowi, ze nie wie jak to sie stalo. bylam tak wsciekla na jego szefa, ze chcialam w nocy dzwonic i go opierdzielic. dupki dwa. zle zrobilam, ze do szpitala go nie zawiozlam, bo trzeba zszyc, ale jak sie obudzi to pojedziemy, bo zakrwawil mi cala poduszke, nawet nie mialam jak opatrunku przykleic bo niby do czego? wlosow sie plastry nie trzymaja.
tak sie zestresowalam, ze spac nie moglam do 4. wstalam o 7 i nadal jestem na mega cisnieniu. poczekam az sie obudzi i skopie mu ten glupi tylek. jak ktos pic nie umie to niech sie nie zabiera za to w ogole. za to powiedzialam sobie, ze o Sylwku moze zapomniec, bo chcial isc do swoich kumpli, a to by byla powtorka z rozrywki. jak chce to niech sobie sam idzie i wroci juz trzezwy i ogarniety. ja sie z domu nie ruszam. !! szkoda moich nerwow.
musialam sie Wam wyzalic,
Masakra!!! Spróbuj się nie stresować......
__________________
Mój Bartuś 21 grudzień 2009
lila12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 10:13   #2488
oliviaoO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

lila to już pojutrze zazdroszczę, chociaż z drugiej strony wolę czekać do 2010

soraya ja czytałam gdzieś, że niezależnie od budowy ciała kobieta w ciąży powinna przytyć min. 8kg (czyli to na co składa się dzidzia, wody, łożysko itd.. ) ale jak lekarz nic Ci nie mówi i z dzidzią wszystko ok to się nie przejmuj siostra mojej koleżanki jak poszła rodzić to miała taki mini brzusio jak w 5 mies i lekarze myśleli, że dzidzia mała się urodzi a wyskoczyło 3,5 kg

jejku ja to się tyle razy w nocy budzę.. z każdym przekręceniem.. ale do toalety wstaję już tylko raz i czasem jak się przebudzę to czuję jakieś delikatne skurcze, we wtorek jadę na kolejne ktg, zobaczę czy parametry od poprzedniego się jakoś zmieniły no i później wizyta może wreszcie jakieś rozwarcie albo skrócona szyjka będzie

acha, no i wreszcie dzisiaj biorę się za pakowanie torby do szpitala
__________________
Razem
Zaręczeni
Ślub

Julia

walka z kg:
81- 78 - 76 - 74 - 72- 70 - 68 - 66 - 64


Edytowane przez oliviaoO
Czas edycji: 2009-12-19 o 10:14
oliviaoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 10:18   #2489
mamaidy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 357
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Witam w sobotni u ans słoneczny poranek, mróz -12. Brrrr

Dziewczyny nie mogę Was nadrobić od wczoraj. Udało się, ale już pozapominałam co chciałam pisać.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa Jesteście kochane A naprawdę już spokojna. Jeszcze tylko poród !!!

Gusiasiusia ja bym jechałam do innego szpitala natychmiast!!!!!!!!!!!!

Elcia duży Twój synuś, fajnie, że wszystko dobrze po wizycie

Castilia witaj po przerwie Jakbym mogła i czuła się na siłach to też bym poszła na imprezę sylwestrową. Koniecznie pochwal się sukienkami. Brzuszek śliczny

Lila brzuszek duży, śliczny, już widać, że na wylocie To dwa dni. A wiesz kiedy będziesz mogła wyjść ze szpitala? Bo po cesarce u nas to pięciu dniach.

Sensuel śliczny brzunio

Soraya tak mi przykro Z tego co piszesz, to już w miarę się unormowało. 35 tydzień to już prawie dzidzia donoszona. Nie martw się wagą. Jeśli z dzidzią ok to nie masz się co martwić

Filka no wiesz... ja nie chcę krakac, ale może spotkanie z Maleństwem tuż tuż..Daj znać co i jak.

Pysiamn współczuję ząbka

Castilia moje obie córeczki czkawka bardzo często, codziennie, po kilka razy. Podobno norma Dzidziuś ćwiczy połykanie pokarmu i oddychanie.

Malinka super wyglądasz. Śliczna fryzurka. Mój mąż mnie od dawna męczy o taką samą.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Madzik współczujęJa bym się na maksa wkurzyła. Bardzo nieodpowiedzialne
mamaidy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-19, 10:42   #2490
soraya1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

dzieki za slowa otuchy co do wagi tak by sie chcialo, zeby wszystko bylo idealnie a tu... samo zycie
we wtorek ide do gina i ma mi zrobic usg - mam nadzieje, ze powie ile dzidzia wazy - jesli urosla to juz nie bede sie martwic swoja waga...

Lila zazdrosze,ze juz w poniedzialek bedziesz po wszystkim ! Bede mocno trzymac kciuki !

Dostalismy wczoraj termometr na podczerwien tech-med - pisalyscie, ze tez takie kupujecie... niestety probowalismy z tz mierzyc temperature, ale za kazdym razem inna nam wychodzi! nie wiem czy totaka lipa z tym podczerwieniem generalnie, czy ten akurat termometr jest do d... czy my cos zle robimy ? czy ktoras z Was ma taki wynalazek?
soraya1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.